wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-24, 09:05   #61
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
helo.

Mała nam od rana znowu świruje..mąż miał dyżur od 6 ja od 9. Nakarmiłam dziadówę a ta dalej nie śpi. Bujam łóżeczko jedną noga i liczę na cud.

Asiuk coś magicznego z tymi kontaktami. Trzeba sie starać żeby zniknęły i z karty i z tel. Jak to się mogła stać

Apropo telefonu. Mężowi kończy się umowa i złodziejski Orange wziska mu od wczoraj kit że żadna sieć nie oferuje darmowych do wszytskich sieci No myślą że z idiotami mają do czynienia

Emi a czemu się boisz sama??
Może cud się zdarzy

Właśnie

Nowomowa reklamowo-usługowa jest przerażająca. Nie można przyjąć żadnego zdania jako oznaczającego dokładnie to, co wyraża, tylko trzeba nałożyć na to szczególne okoliczności/warunki... chore, naprawdę.

Czemu się boję? Bo Rumunia jawi się groźniej niż np. Niemcy, Austria, Hiszpania... Tj. boję się jakichś nieprzewidzianych sytuacji, boję się o swoje bezpieczeństwo w sytuacji samodzielnego poruszania się środkami transportu...
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 09:07   #62
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Dzięki. Tż miał złamany kręg lędźwiowy i boi się biegać.Chyba ma uraz
Ja biegałam w czwartek, piątek, niedzielę i dzisiaj. Miałam co drugi dzień, ale mnie nosi
jak teraz biegasz? przeplatasz bieg z marszem czy już masz stałe tempo?
Co do TŻ, nie dziwne, że ma uraz. Może warto by było, gdyby najpierw poćwiczył pod okiem rehabilitanta?

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Jak TŻ miał kartę ubezpieczenia zdrowotnego w firmie, w której pracował, to rezonans nogi miał za dwa dni Teraz by mi się taka karta przydała, wycyckałabym firmę, jak tylko się da, przebadałabym się od stóp do głów Poszłabym do endokrynologa, na USG tarczycy, USG piersi, USG nerek, EEG i do flebologa z moimi naczynkami na nogach (mama ma żylaki, więc pewnie mnie też kiedyś dopadną)
firma mojego TŻ miała wykupiony pakiet medyczny i placówka im wypowiedziała umowę, bo pracownicy za często korzystali z ich usług

co do rezonansu, ja się najbardziej bałam pola magnetycznego - że np. w butach, spodniach mam coś metalowego i urządzenie wybuchnie ze mną w środku (w pamięci miałam scenę z Hausa, jak badał nieboszczyka z nabojem i opiłkami w głowie). Stanik trzeba zdjąć, do oddziału możesz wejść z komórką, zegarkiem (ja niepotrzebnie zostawiłam w samochodzie, no, ale się bałam że przestaną działać), bo i tak potem schowasz je w szafce. Ja dostałam słuchawki z muzyką, badanie trwało chwilę (kręgosłup), nie miałam kontrastu.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Kurcze, właśnie pojawiła się niespodziewana okoliczność: wyjazd do Rumunii w delegację
Ale sama się boję
super! nie ma się co bać, raz się żyje!

Edytowane przez xzora
Czas edycji: 2012-04-24 o 09:08
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 09:08   #63
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Może cud się zdarzy

Właśnie

Nowomowa reklamowo-usługowa jest przerażająca. Nie można przyjąć żadnego zdania jako oznaczającego dokładnie to, co wyraża, tylko trzeba nałożyć na to szczególne okoliczności/warunki... chore, naprawdę.

Czemu się boję? Bo Rumunia jawi się groźniej niż np. Niemcy, Austria, Hiszpania... Tj. boję się jakichś nieprzewidzianych sytuacji, boję się o swoje bezpieczeństwo w sytuacji samodzielnego poruszania się środkami transportu...

A ten strach jest czymś uzasadniony czy tak po prostu się boisz, bo tak?
Poczytaj, poszukaj informacji, jak tam jest faktycznie, może pozwoli ci to jakoś się oswoić z tym krajem i się jednak zdecydujesz. Moim zdaniem po prostu szkoda marnować okazji na wyjazdy. Nie wiadomo, czy i kiedy się powtórzą
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 09:09   #64
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Konsultantka Orange byłat tak przekonywująca że mój mąż zaczął nawet jej wierzyć.

Nieźle wyuczona dziewczyna.

Emi Rumunia to normalny kraj. Nie masz się co obawiać.
Mój kumpel jeździ notorycznie w rumuńskie karpaty - zimą na deskę a latem motocyklem się powłuczyć po górach.
On jest zafascynowany Rumunią..gościnnością, jedzeniem i widokami.
Jedź!!!

PS cud się chyba nie zdarzy- jedyny ratunek- wyjść na spacer.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2012-04-24 o 09:11
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 09:10   #65
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
jak teraz biegasz? przeplatasz bieg z marszem czy już masz stałe tempo?
Co do TŻ, nie dziwne, że ma uraz. Może warto by było, gdyby najpierw poćwiczył pod okiem rehabilitanta?


firma mojego TŻ miała wykupiony pakiet medyczny i placówka im wypowiedziała umowę, bo pracownicy za często korzystali z ich usług

co do rezonansu, ja się najbardziej bałam pola magnetycznego - że np. w butach, spodniach mam coś metalowego i urządzenie wybuchnie ze mną w środku (w pamięci miałam scenę z Hausa, jak badał nieboszczyka z nabojem i opiłkami w głowie). Stanik trzeba zdjąć, do oddziału możesz wejść z komórką, zegarkiem (ja niepotrzebnie zostawiłam w samochodzie, no, ale się bałam że przestaną działać), bo i tak potem schowasz je w szafce. Ja dostałam słuchawki z muzyką, badanie trwało chwilę (kręgosłup), nie miałam kontrastu.


super! nie ma się co bać, raz się żyje!
to byłaś chyba w jakimś super cywilizowanym miejscu, skoro muzę ci puścili. Nie zdarzyło mi się jeszcze. Raz mnie załatwili, bo zamiast słuchawek zakryli mi uszy jakimiś poduszeczkami z czegoś sztucznego. Skóra mi się do tego przyklejała, pot mi płynął po skroniach, nie mogłam nic z tym zrobić. Masakra
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 09:23   #66
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja mam taka kartę. Nie wszystko jest darmowe. Za np. usg piersi muszę płacić. Ale fakt, to super sprawa, na szybko można się wbić do lekarza, a jak ma się dziecko to w ogóle marzenie
Wiem, że nie wszystko jest darmowe, ale wiele rzeczy jednak się należy, no i terminy są znacznie lepsze, przeważnie.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Może te numery są, tylko jakoś ukryte?
Dziwne, że jednocześnie zniknęły z karty sim i pamięci telefonu...
Przekładałaś kartę do innego telefonu, żeby sprawdzić?

Kurcze, właśnie pojawiła się niespodziewana okoliczność: wyjazd do Rumunii w delegację
Ale sama się boję
Muszę usiąść z tą komórką i w niej pogrzebać, ale z tego, co widzę, nie mam żadnych kontaktów ani w telefonie, ani na SIM.

Fajnie, a miałabyś jechać sama??

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Całym ciałem. Nie nastawiaj się negatywnie i nie myśl o tym za dużo. Zobaczysz na miejscu, może akurat się okaże, że będzie ok.
Pamiętaj tylko, żeby zażądać słuchawek wyciszających hałas, do których masz prawo, o czym najczęściej się nie mówi. Inaczej ciężko się nie ruszać, jak nagle zaczyna się łomot
Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Wjeżdża się całym ciałem.
Ja jak miałam kolano robione, to wjechałam od nóg do piersi...i już mnie cykor oblatywał..ale ja się potwornie boję, jak mam 'zamkniętą' klatkę piersiową, albo głowę w ciasnych przestrzeniach. Boję się, że się uduszę i panikuję.
Buuu... pani neurolog pytała, czy mam problem z klaustrofobią, bo ponoć tomograf jest bardziej otwarty, ale jednak mniej dokładny. Wybrałam rezonans, ona też wolała rezonans, ale mam świadomość, że może być ciężko.
Może sobie wezmę Xanax od mamy? Pewnie nie można niczego brać na uspokojenie?
Bardzo głośno jest? Jak poczytałam sobie, że niektórzy zaczynali wrzeszczeć, żeby ich wyciągnęli, to wyobraziłam sobie siebie - jest to możliwy scenariusz

Czy głowa jest usztywniona jakimś "stelażem" Widziałam takie coś na zdjęciach, wolałabym nie martwić się, że się poruszę.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
TŻ właśnie pojechał do lekarza, na przegląd trzydziestolatka Stało się - nie odwołał w ostatniej chwili
Ja mojego namawiam na badania krwi, ale on się strasznie boi
Robi jakieś badania?

Nie sprawdzałam w innym telefonie, muszę to zrobić

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
helo.

Mała nam od rana znowu świruje..mąż miał dyżur od 6 ja od 9. Nakarmiłam dziadówę a ta dalej nie śpi. Bujam łóżeczko jedną noga i liczę na cud.

Asiuk coś magicznego z tymi kontaktami. Trzeba sie starać żeby zniknęły i z karty i z tel. Jak to się mogła stać
Nieźle, nam też czasem zrobiła taki numer, że nie chciała spać

Właśnie nie wiem!!! Ani mi sie telefon nie zawiesił, ani go nie wyłączałam. Tzn, potem go wyłączyłam i ponownie włączyłam, żeby sprawdzić, czy coś może się właśnie zawiesiło - ale niestety nie.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość

firma mojego TŻ miała wykupiony pakiet medyczny i placówka im wypowiedziała umowę, bo pracownicy za często korzystali z ich usług

co do rezonansu, ja się najbardziej bałam pola magnetycznego - że np. w butach, spodniach mam coś metalowego i urządzenie wybuchnie ze mną w środku (w pamięci miałam scenę z Hausa, jak badał nieboszczyka z nabojem i opiłkami w głowie). Stanik trzeba zdjąć, do oddziału możesz wejść z komórką, zegarkiem (ja niepotrzebnie zostawiłam w samochodzie, no, ale się bałam że przestaną działać), bo i tak potem schowasz je w szafce. Ja dostałam słuchawki z muzyką, badanie trwało chwilę (kręgosłup), nie miałam kontrastu.


Ja będę mieć kontrast, już mi powiedzieli - mam zrobić przed tym badaniem badania krwi na poziom kreatyniny. A muzyka jaka? Chyba metal, żeby zagłuszyć to ustrojstwo

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość

PS cud się chyba nie zdarzy- jedyny ratunek- wyjść na spacer.
To zawsze działa!
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 09:26   #67
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Buuu... pani neurolog pytała, czy mam problem z klaustrofobią, bo ponoć tomograf jest bardziej otwarty, ale jednak mniej dokładny. Wybrałam rezonans, ona też wolała rezonans, ale mam świadomość, że może być ciężko.
Może sobie wezmę Xanax od mamy? Pewnie nie można niczego brać na uspokojenie?
Bardzo głośno jest? Jak poczytałam sobie, że niektórzy zaczynali wrzeszczeć, żeby ich wyciągnęli, to wyobraziłam sobie siebie - jest to możliwy scenariusz

Czy głowa jest usztywniona jakimś "stelażem" Widziałam takie coś na zdjęciach, wolałabym nie martwić się, że się poruszę.
Rezonans jest dokładniejszy.
Asiuk, jest hałaś, ale nie że nie do wytrzymania. Taki huk jakby ktoś strzelał ale do tego huku się szybko przyzywczaisz.
Nie będziesz krzyczeć, tam mówią, że jakby coś, to masz mówić, to Tobą wyjadą. Ja nie wiem, jak z głową, ale podejrzewam, że jest usztywniona. Moje kolano było.
To nie jest jakiś dramat. Pamiętaj, że badanie nie boli i nic złego Ci się w trakcie stać nie może! Nie udusisz się, nie będziesz nic czuć. Trzeba po prostu leżeć
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-24, 09:27   #68
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
A ten strach jest czymś uzasadniony czy tak po prostu się boisz, bo tak?
Poczytaj, poszukaj informacji, jak tam jest faktycznie, może pozwoli ci to jakoś się oswoić z tym krajem i się jednak zdecydujesz. Moim zdaniem po prostu szkoda marnować okazji na wyjazdy. Nie wiadomo, czy i kiedy się powtórzą

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość

Emi Rumunia to normalny kraj. Nie masz się co obawiać.
Mój kumpel jeździ notorycznie w rumuńskie karpaty - zimą na deskę a latem motocyklem się powłuczyć po górach.
On jest zafascynowany Rumunią..gościnnością, jedzeniem i widokami.
Jedź!!!
Wizualnie i poglądowo jestem Rumunią zaciekawiona, jeśli nie zafascynowana...
A jednak czuję lęk.

Teraz piszę o tym spontanicznie. Na pewno zanim decyzja zostanie podjęta, przemyślę, zainteresuję się i będę bazować na twardszych podstawach niż nieuzasadniony lęk.

Być może uda mi się "załatwić" towarzystwo...
Być może okaże się, że jednak mam tu dużo do robienia i lepiej będzie, jeśli nie pojadę.
A być może się odważę i ocenię okoliczności jako sprzyjające...


Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość



Fajnie, a miałabyś jechać sama??



Ja mojego namawiam na badania krwi, ale on się strasznie boi
Robi jakieś badania?
Na tę chwilę tak, ale to taka świeża nowina, bez ważniejszych konkretów...

TŻ ma zamiar opowiedzieć lekarzowi o swoich różnorakich dolegliwościach, na pewno chce zrobić podstawowe badania: krew, mocz, chce zrobić RTG, zbadać też serce...
Poza tym trzeszczy mu kolano, ostatnio ma dolegliwości zatokowe itp...
Będzie miał co konsultować
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 09:30   #69
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Rezonans jest dokładniejszy.
Asiuk, jest hałaś, ale nie że nie do wytrzymania. Taki huk jakby ktoś strzelał ale do tego huku się szybko przyzywczaisz.
Nie będziesz krzyczeć, tam mówią, że jakby coś, to masz mówić, to Tobą wyjadą. Ja nie wiem, jak z głową, ale podejrzewam, że jest usztywniona. Moje kolano było.
To nie jest jakiś dramat. Pamiętaj, że badanie nie boli i nic złego Ci się w trakcie stać nie może! Nie udusisz się, nie będziesz nic czuć. Trzeba po prostu leżeć
Ło matko, a ja się strasznie huku boję. Np. nie cierpię jak dzieciaki bawi się balonami, bo boję się, że pękną.

Gdy byłam kiedyś u kosmetyczki i miałam maseczkę algową, to zapytała, czy może mi ja nałożyć też na oczy. Nałożyła i było wszystko ok, a w pewnym momencie zaczęłam panikować, miałam wrażenie, że oczy mi się same otwierają, że się duszę Sama to przezwyciężyłam, ale to przecież taka bzdura była
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 09:38   #70
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ło matko, a ja się strasznie huku boję. Np. nie cierpię jak dzieciaki bawi się balonami, bo boję się, że pękną.

Gdy byłam kiedyś u kosmetyczki i miałam maseczkę algową, to zapytała, czy może mi ja nałożyć też na oczy. Nałożyła i było wszystko ok, a w pewnym momencie zaczęłam panikować, miałam wrażenie, że oczy mi się same otwierają, że się duszę Sama to przezwyciężyłam, ale to przecież taka bzdura była
Asiuk, ale jak dzieciaki bawią się balonami, to nie wiesz czy na pewno pękną. A tam wiesz, że strzela. Po prostu... mówię Ci, że można się do tego szybko przyzwyczaić.
W rezonansie oczy masz otwarte...tyle, że jesteś w tunelu. Nie panikuj - pomyśl sobie, że i tak musisz to zrobić i że dasz radę
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 09:38   #71
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ja będę mieć kontrast, już mi powiedzieli - mam zrobić przed tym badaniem badania krwi na poziom kreatyniny. A muzyka jaka? Chyba metal, żeby zagłuszyć to ustrojstwo
a ty masz mieć rezonans głowy?
ja przy kręgosłupie miałam głowę na zewnątrz, od szyi do pasa byłam zakryta
a i to całe badanie przypominało mi wizytę w solarium - podobny hałas, podobna muzyka (jakieś hity zagraniczne). Także w razie czego pomyśl sobie, że się opalasz pod lampami

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Być może uda mi się "załatwić" towarzystwo...
Być może okaże się, że jednak mam tu dużo do robienia i lepiej będzie, jeśli nie pojadę.
A być może się odważę i ocenię okoliczności jako sprzyjające...
3mam kciuki za trzecią opcję!
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-24, 09:56   #72
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Asiuk, ale jak dzieciaki bawią się balonami, to nie wiesz czy na pewno pękną. A tam wiesz, że strzela. Po prostu... mówię Ci, że można się do tego szybko przyzwyczaić.
W rezonansie oczy masz otwarte...tyle, że jesteś w tunelu. Nie panikuj - pomyśl sobie, że i tak musisz to zrobić i że dasz radę
Muszę dać radę, bo będzie siara

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
a ty masz mieć rezonans głowy?
ja przy kręgosłupie miałam głowę na zewnątrz, od szyi do pasa byłam zakryta
a i to całe badanie przypominało mi wizytę w solarium - podobny hałas, podobna muzyka (jakieś hity zagraniczne). Także w razie czego pomyśl sobie, że się opalasz pod lampami
Tak, głowy.

Dobre skojarzenie z solarium Zapamiętam.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 10:02   #73
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Buuu... pani neurolog pytała, czy mam problem z klaustrofobią, bo ponoć tomograf jest bardziej otwarty, ale jednak mniej dokładny. Wybrałam rezonans, ona też wolała rezonans, ale mam świadomość, że może być ciężko.
Może sobie wezmę Xanax od mamy? Pewnie nie można niczego brać na uspokojenie?
Bardzo głośno jest? Jak poczytałam sobie, że niektórzy zaczynali wrzeszczeć, żeby ich wyciągnęli, to wyobraziłam sobie siebie - jest to możliwy scenariusz

Czy głowa jest usztywniona jakimś "stelażem" Widziałam takie coś na zdjęciach, wolałabym nie martwić się, że się poruszę.



Ja będę mieć kontrast, już mi powiedzieli - mam zrobić przed tym badaniem badania krwi na poziom kreatyniny. A muzyka jaka? Chyba metal, żeby zagłuszyć to ustrojstwo



To zawsze działa!
Głowę masz zamykaną i obudowaną w takiej specjalnej ażurowej klatce, ale jest usztywniona.
Jak bierzesz jakieś leki, to się dowiedz, czy możesz je brać (mi kazali odstawiać leki na 48h przed badaniem zawsze) - chodzi o nerki, ten kontrast mocno je obciąża, dodatkowo leki to pogłębiają.

Raz byłam na takim sprzęcie, że pikał zanim się huk zacznie, żeby nie wystraszyć i było to super rozwiązanie, bo się psychicznie nastawiałaś na te hałasy, które nie są jakieś straszne i słyszysz je nie ciągle, tylko z przerwami.
Poza tym jak się poruszysz, to nic się takiego strasznego nie stanie, najwyżej jakaś sekwencja zdjęć będzie niewyraźna (jakby poruszone zdjęcie) i tyle.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Rezonans jest dokładniejszy.
Asiuk, jest hałaś, ale nie że nie do wytrzymania. Taki huk jakby ktoś strzelał ale do tego huku się szybko przyzywczaisz.
Nie będziesz krzyczeć, tam mówią, że jakby coś, to masz mówić, to Tobą wyjadą. Ja nie wiem, jak z głową, ale podejrzewam, że jest usztywniona. Moje kolano było.
To nie jest jakiś dramat. Pamiętaj, że badanie nie boli i nic złego Ci się w trakcie stać nie może! Nie udusisz się, nie będziesz nic czuć. Trzeba po prostu leżeć
Mówić nie można, zresztą oni nie usłyszą, przecież siedzą w innym pomieszczeniu. Dostajesz do ręki przycisk alarmowy, gdyby coś było nie tak, to wciskasz i cię wyciągną.
No właśnie tak trzeba podejść, że idziesz, leżysz ok. pół godziny i tyle. masz powietrze, jesteś przykryta i nic się nie dzieje.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Asiuk, ale jak dzieciaki bawią się balonami, to nie wiesz czy na pewno pękną. A tam wiesz, że strzela. Po prostu... mówię Ci, że można się do tego szybko przyzwyczaić.
W rezonansie oczy masz otwarte...tyle, że jesteś w tunelu. Nie panikuj - pomyśl sobie, że i tak musisz to zrobić i że dasz radę
Oczy mają być zamknięte - za każdym razem mi kazali, żeby się nie rozglądać, bo wtedy łatwiej o ruszone zdjęcia

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Dasz radę Asiuk, ja za każdym razem daję
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 10:13   #74
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Głowę masz zamykaną i obudowaną w takiej specjalnej ażurowej klatce, ale jest usztywniona.
Jak bierzesz jakieś leki, to się dowiedz, czy możesz je brać (mi kazali odstawiać leki na 48h przed badaniem zawsze) - chodzi o nerki, ten kontrast mocno je obciąża, dodatkowo leki to pogłębiają.

Raz byłam na takim sprzęcie, że pikał zanim się huk zacznie, żeby nie wystraszyć i było to super rozwiązanie, bo się psychicznie nastawiałaś na te hałasy, które nie są jakieś straszne i słyszysz je nie ciągle, tylko z przerwami.
Poza tym jak się poruszysz, to nic się takiego strasznego nie stanie, najwyżej jakaś sekwencja zdjęć będzie niewyraźna (jakby poruszone zdjęcie) i tyle.

Mówić nie można, zresztą oni nie usłyszą, przecież siedzą w innym pomieszczeniu. Dostajesz do ręki przycisk alarmowy, gdyby coś było nie tak, to wciskasz i cię wyciągną.
No właśnie tak trzeba podejść, że idziesz, leżysz ok. pół godziny i tyle. masz powietrze, jesteś przykryta i nic się nie dzieje.



Oczy mają być zamknięte - za każdym razem mi kazali, żeby się nie rozglądać, bo wtedy łatwiej o ruszone zdjęcia

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Dasz radę Asiuk, ja za każdym razem daję
No faktycznie, też dostałam przycisk

A co do oczu, to nie wiedziałam, bo ja miałam głowę na zewnątrz, więc mogłam sobie nią kręcić
Sorki za wprowadzenie w błąd.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 11:37   #75
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

To zawsze działa!
Zgada się. Tylko dlaczego moje dziecko caly spacer śpi twardym snem a jak tylko zbliżamy się do klatki schodowej otwiera oczy- na zasadzie " o kurcze dom, trzeba wstawać!!!"
Skąd ona wie że wracamy:brzydal :

Kurcze ale ma być pogoda na week.
Macie jakieś szalone plany na tyle wolnych dni??
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 11:41   #76
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Zgada się. Tylko dlaczego moje dziecko caly spacer śpi twardym snem a jak tylko zbliżamy się do klatki schodowej otwiera oczy- na zasadzie " o kurcze dom, trzeba wstawać!!!"
Skąd ona wie że wracamy:brzydal :

Kurcze ale ma być pogoda na week.
Macie jakieś szalone plany na tyle wolnych dni??
Moje plany wyjazdowe nie wypaliły, głównie dlatego, że sezon komunii i nikt kasy nie ma, albo ludzie wolnego nie dostali (jak tż), więc wybywam nad morze na cały tydzień. Akurat zakupiłam sobie nowy szezląg do czytania (ale taki z kulkami styropianowymi w środku). Zamierzam go wywalić na taras i nadrobić zaległości czytelnicze i senne na powietrzu. Połażę po plaży i pobędę po prostu sama trochę
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 11:45   #77
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Ja idę do pracy 2 i 4 maja. TŻ też.
A z moich szalonych planów, to muszę przerpwoadzić wywiad anamnestyczny i kilka innych rzeczy na uczlenie. Ale planuję też odpocząć, poczytać książkę, którą pożyczyłam 3 tygodnie temu i nawet jej nie zaczęłam
Plus myślę, że będziemy grillować, moż trochę u nas, trochę ze znajomymi... mam nadzieję, na trochę czasu na luzie

A Wy Haniu?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 11:52   #78
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Skąd ona wie że wracamy:brzydal :

Kurcze ale ma być pogoda na week.
Macie jakieś szalone plany na tyle wolnych dni??
Tajemnicza bestia

Jeśli wypali przyjazd TŻ rodziców lub brata z żoną, to będziemy się przemieszczać: trochę czasu w Wwie, trochę u moich rodziców, trochę rekreacji na wsi i może wypad na dzień do Krakowa.

Jeśli nie będziemy mieli gości, to gdzieś wybywamy: w Góry Świętokrzyskie, albo inne przyrodnicze miejsce...

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Moje plany wyjazdowe nie wypaliły, głównie dlatego, że sezon komunii i nikt kasy nie ma, albo ludzie wolnego nie dostali (jak tż), więc wybywam nad morze na cały tydzień. Akurat zakupiłam sobie nowy szezląg do czytania (ale taki z kulkami styropianowymi w środku). Zamierzam go wywalić na taras i nadrobić zaległości czytelnicze i senne na powietrzu. Połażę po plaży i pobędę po prostu sama trochę
nie umiem sobie wyobrazić co to?
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 12:02   #79
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Moje plany wyjazdowe nie wypaliły, głównie dlatego, że sezon komunii i nikt kasy nie ma, albo ludzie wolnego nie dostali (jak tż), więc wybywam nad morze na cały tydzień. Akurat zakupiłam sobie nowy szezląg do czytania (ale taki z kulkami styropianowymi w środku). Zamierzam go wywalić na taras i nadrobić zaległości czytelnicze i senne na powietrzu. Połażę po plaży i pobędę po prostu sama trochę
Ty to masz dobrze że zawsze pozostaje Ci opcja morze

Ja muszę nadrobić zaległości towarzyskie.
W sobotę wychodzę z kumpelami w miasto, a mąż zostaje z Manią

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Tajemnicza bestia

Jeśli wypali przyjazd TŻ rodziców lub brata z żoną, to będziemy się przemieszczać: trochę czasu w Wwie, trochę u moich rodziców, trochę rekreacji na wsi i może wypad na dzień do Krakowa.

Jeśli nie będziemy mieli gości, to gdzieś wybywamy: w Góry Świętokrzyskie, albo inne przyrodnicze miejsce...

nie umiem sobie wyobrazić co to?
No bestia besta Wie też kiedy wózek staje (oczywiście kiedy śpi jak zabita). Nie ma opcji usiąść na ławce i ksiażkę poczytać, bo po 3 min jest wiercenie i marudzenie.

W Górach Świętokrzyskich jest fajowo

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja idę do pracy 2 i 4 maja. TŻ też.
A z moich szalonych planów, to muszę przerpwoadzić wywiad anamnestyczny i kilka innych rzeczy na uczlenie. Ale planuję też odpocząć, poczytać książkę, którą pożyczyłam 3 tygodnie temu i nawet jej nie zaczęłam
Plus myślę, że będziemy grillować, moż trochę u nas, trochę ze znajomymi... mam nadzieję, na trochę czasu na luzie

A Wy Haniu?
Teraz to nawet przy pracy 2 i 4 sporo tego wolngo się kumuluje

My będziemy się włuczyć
3 grile, chrzciny, mój wypad na miacho i pewnie spaceringi z Manią .
-------------------
W końcu zrobiłam porządki z butami. Zimowe wylądowały w pudłach, wiosenne w szafce z butami I okazalo się ze mam buty ani razu nie założone, które będą jak raz na chrzciny- a miałam kupować nowe

No to tylko bluzkę musze dokupić jakąś. Będzie ciężko. Mam nadzieję że mąż pomoże
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-24, 12:18   #80
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ty to masz dobrze że zawsze pozostaje Ci opcja morze

Ja muszę nadrobić zaległości towarzyskie.
W sobotę wychodzę z kumpelami w miasto, a mąż zostaje z Manią

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------


No bestia besta Wie też kiedy wózek staje (oczywiście kiedy śpi jak zabita). Nie ma opcji usiąść na ławce i ksiażkę poczytać, bo po 3 min jest wiercenie i marudzenie.

W Górach Świętokrzyskich jest fajowo


Teraz to nawet przy pracy 2 i 4 sporo tego wolngo się kumuluje

My będziemy się włuczyć
3 grile, chrzciny, mój wypad na miacho i pewnie spaceringi z Manią .
-------------------
W końcu zrobiłam porządki z butami. Zimowe wylądowały w pudłach, wiosenne w szafce z butami I okazalo się ze mam buty ani razu nie założone, które będą jak raz na chrzciny- a miałam kupować nowe

No to tylko bluzkę musze dokupić jakąś. Będzie ciężko. Mam nadzieję że mąż pomoże
Czyli weekend intensywny
Pokaż buty
Ja muszę jakieś kupić na czerwcową komunię i chrzciny, bo pewnie będzie już ciepło.

Porządek z butami miałam zrobić wczoraj, ale nie zrobiłam


Góry Świętokrzyskie są super i są blisko, a nie byłam wiele wiele lat. A TŻ wcale, więc to jest bardzo realny plan, a marzy mi się właśnie wypoczynek w plenerze
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 12:27   #81
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Czyli weekend intensywny
Pokaż buty
Ja muszę jakieś kupić na czerwcową komunię i chrzciny, bo pewnie będzie już ciepło.

Porządek z butami miałam zrobić wczoraj, ale nie zrobiłam


Góry Świętokrzyskie są super i są blisko, a nie byłam wiele wiele lat. A TŻ wcale, więc to jest bardzo realny plan, a marzy mi się właśnie wypoczynek w plenerze
Buty kupione w Sigmoszale. Nie mam jak pokazać. Znaczy zdjęcie musiałabym zrobić.
Też są bardziej letnie bo z paseczków beżowych - ale jak będzie ok 20 stopni to będą ok.

Ja do tych porządków z tydzień się zbierałam.

Ja mieszkam w Górach Świętokrzyskich a w plenery górskie udaję się raz na ruski rok.
Ostatnio 2 lata temu właśnie w majówkę byłam na Łysicy
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 12:28   #82
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość


Teraz to nawet przy pracy 2 i 4 sporo tego wolngo się kumuluje

My będziemy się włuczyć
3 grile, chrzciny, mój wypad na miacho i pewnie spaceringi z Manią .
-------------------
W końcu zrobiłam porządki z butami. Zimowe wylądowały w pudłach, wiosenne w szafce z butami I okazalo się ze mam buty ani razu nie założone, które będą jak raz na chrzciny- a miałam kupować nowe

No to tylko bluzkę musze dokupić jakąś. Będzie ciężko. Mam nadzieję że mąż pomoże
Haniu, to Waszej Mani chrzciny?

To fakt, nawet idąc do pracy ma się dużo wolnego. Szczególnie, że podejrzewam, że wiele firm będzie zamkniętych, więc planuję się w pracy obijać i porobić jakieś rzeczy na uczelnie
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 12:36   #83
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Haniu, to Waszej Mani chrzciny?

To fakt, nawet idąc do pracy ma się dużo wolnego. Szczególnie, że podejrzewam, że wiele firm będzie zamkniętych, więc planuję się w pracy obijać i porobić jakieś rzeczy na uczelnie
No coś Ty Córeczki mojej kuzynki.

A co do chrzcin Mani. Miało ich nie być wcale bo moje poglądy się z tym kłócą..ale chyba jednak się złmię Wszyscy włącznie z meżem tak mnie naciskają że nie dam rady wywalczyć swego.
Chyba podejdę do tego jak do fajnej imprezy rodzinnej. Z tym że tu też pojawi się problem..bo u mnie w rodzinie zaprasza się najbliższe ciocie i kuzynowstwo..a jak mi teściowa walnie focha ze jej siostrzyczki w zwiazku z tym też mają być zaproszone to zrobię aferę. Nie utrzymujemy z nimi żadnych kontaktów i na chcinach mojego dziecka ich nie chcę. Ogólnie to same problemy z tymi chrzcinami
..ale tak czy siak...jeśli będą to dopiero za rok.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 12:59   #84
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Tajemnicza bestia

Jeśli wypali przyjazd TŻ rodziców lub brata z żoną, to będziemy się przemieszczać: trochę czasu w Wwie, trochę u moich rodziców, trochę rekreacji na wsi i może wypad na dzień do Krakowa.

Jeśli nie będziemy mieli gości, to gdzieś wybywamy: w Góry Świętokrzyskie, albo inne przyrodnicze miejsce...



nie umiem sobie wyobrazić co to?
Coś takiego:
http://sklep.fatty.pl/p/pl/90324/fat...+ekoskora.html
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 13:14   #85
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
O jaki wypas!! Ja to bym pewnie na tym drzemała Super sprawa
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 13:15   #86
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć.
Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Zgada się. Tylko dlaczego moje dziecko caly spacer śpi twardym snem a jak tylko zbliżamy się do klatki schodowej otwiera oczy- na zasadzie " o kurcze dom, trzeba wstawać!!!"
Skąd ona wie że wracamy:?
Haniu, moje dziecko ma dokładnie to samo. Jako noworodek spał pięknie. Wracałam ze spaceru i jeszcze w domu dosypiał a potem mu się odmieniło i jest jak u Ciebie. Otwieram furtkę na osiedle a Mały w tym czasie oczy Cwaniak mały
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 13:17   #87
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Też chętnie bym sobie poleżała na takim szezlongu

Byle do 16
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 13:32   #88
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Super!


Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
No coś Ty Córeczki mojej kuzynki.

A co do chrzcin Mani. Miało ich nie być wcale bo moje poglądy się z tym kłócą..ale chyba jednak się złmię Wszyscy włącznie z meżem tak mnie naciskają że nie dam rady wywalczyć swego.
Chyba podejdę do tego jak do fajnej imprezy rodzinnej. Z tym że tu też pojawi się problem..bo u mnie w rodzinie zaprasza się najbliższe ciocie i kuzynowstwo..a jak mi teściowa walnie focha ze jej siostrzyczki w zwiazku z tym też mają być zaproszone to zrobię aferę. Nie utrzymujemy z nimi żadnych kontaktów i na chcinach mojego dziecka ich nie chcę. Ogólnie to same problemy z tymi chrzcinami
..ale tak czy siak...jeśli będą to dopiero za rok.
Swoją drogą ciekawe, czemu całej rodzinie zależy na chrzcie- faktycznie ze względów religijnych?
Ciekawe, czy by się zadowolili po prostu spotkaniem rodzinnym
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 13:37   #89
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Miśku, jestem trochę monotematyczna, ale co tam Czy Ty chodzisz do endokrynologa prywatnie czy z NFZ?

U mnie chrzciny czy ślub kościelny to bardziej tradycja, niż względy religijne. Nie wyobrażam sobie wyłamać się z tej tradycji
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 13:41   #90
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Cześć.


Haniu, moje dziecko ma dokładnie to samo. Jako noworodek spał pięknie. Wracałam ze spaceru i jeszcze w domu dosypiał a potem mu się odmieniło i jest jak u Ciebie. Otwieram furtkę na osiedle a Mały w tym czasie oczy Cwaniak mały
Ile Twój Cwaniak już ma ? zupełnie nie pamiętam kiedy się urodził.

Moją też niestety w dzień łóżeczko parzy.
Nie da rady jej do niego włożyć.
Od razu jest ryk.
Chociaż tyle ze w nocy w nim pięknie śpi.


Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Super!


Swoją drogą ciekawe, czemu całej rodzinie zależy na chrzcie- faktycznie ze względów religijnych?
Ciekawe, czy by się zadowolili po prostu spotkaniem rodzinnym
Mojej mamie ze względów religijnych.
Mężowi - bo tradycja. Poza tym on wie jak to jest byc niechrzczonym dzieckiem. Jego rodzice przed komunią go ochrzcili dopiero.
Twierdzi że Mała będzie się gorzej czuła w naszym katolickim kraju i lepiej ją ochrzcić i do komuni posłać. Później niech robi co chce.
Teściowie też tak uważają.
Brat na zasadzie- Młoda daj spokój, co ci zależy, matce zrobisz przyjemnosć a my się winka napijemy

Ogólnie prócz mamy nikt nie naciska z powód wiary tylko na zasadzie świętego spokoju.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:01.