Dziewczyny jak uzywacie korektora Art Deco ?? :)

[fascynacja25]

Witam,

zakupiłam dziś trzy odcienie kamuflażu Art Deco i chciałabym się dowiedzieć jak sobie z nim radzicie.. Nakładany na skórę palcem prześwituje nałożony pędzelkiem i utrwalony fixatorem Art Deco gryzie się z moim podkładem Revlonu Colorstay Mozliwe, że podkład ten za szybko zastyga i sam w sobie potrzebuje poslizgu do nakładania ( czytaj: kremu )
Napiszcie proszę jakich podkładów uzywacie w duecie z kamuflażem ?? I jak go nakładacie... Ja sprawiłam sobie odcień żółty pod oczka i dwa naturalne w beżu i rózu do maskowania niespodzianek..

Swoją drogą skorzystałam z promocji że dodają kasetkę na 4 cienie gratis przy zakupie produktów Art Deco na kwotę minimum 80 zł z tym że musi być w zakupach jeden produkt z kolekcji jubileuszowej...I tym sposobem jestem szczęśliwą posiadaczką już dwóch kasetek ( jedną mam na 10 cieni )

Czekam na wasze porady jak ujarzmić to cudo

Pozdrawiam

[Midi]

Ja nakładam go (żółty camouflage) palcem, ale nie rozmazuję i nie wcieram, jak krem, tylko tak "paciam" Oj, trudno to wytłumaczyć: po prostu nie rozcieram, bo on się nie wchłania w skórę, tylko zostaje na powierzchni. Nakładam go trochę tak, jak się nakłada tonik wacikiem - dotykam prostopadle palcem kilkakrotnie jednego miejsca, az do uzyskania dostatecznego krycia. Trochę tak, jakbym go chciała "naklejać". Na podkład. A potem przypudorwać i gotowe. Moim zdaniem, kryje świetnie. Ja go używam na mój wiecznie czerwony nos i czasem policzki, bo mam z naczynkami problemy, pod oczy rzadko, bo jest dość ciężki i wysusza mi skórę. Ale na inne części twarzy jest bezkonkurencyjny.

[fascynacja25]

Hmmmm... na podkład żółty odcień ?? A nie widać go na podkładzie?? Myślałam że żółty to tylko pod podkład Muszę jutro sprawdzić

[kal1nka]

Napisane przez fascynacja25

Witam,

zakupiłam dziś trzy odcienie kamuflażu Art Deco i chciałabym się dowiedzieć jak sobie z nim radzicie.. Nakładany na skórę palcem prześwituje nałożony pędzelkiem i utrwalony fixatorem Art Deco gryzie się z moim podkładem Revlonu Colorstay Mozliwe, że podkład ten za szybko zastyga i sam w sobie potrzebuje poslizgu do nakładania ( czytaj: kremu )
Napiszcie proszę jakich podkładów uzywacie w duecie z kamuflażem ?? I jak go nakładacie... Ja sprawiłam sobie odcień żółty pod oczka i dwa naturalne w beżu i rózu do maskowania niespodzianek..

Swoją drogą skorzystałam z promocji że dodają kasetkę na 4 cienie gratis przy zakupie produktów Art Deco na kwotę minimum 80 zł z tym że musi być w zakupach jeden produkt z kolekcji jubileuszowej...I tym sposobem jestem szczęśliwą posiadaczką już dwóch kasetek ( jedną mam na 10 cieni )

Czekam na wasze porady jak ujarzmić to cudo

Pozdrawiam

ja mam zolty i bezowy

nakladam go dokladnie jak Midi tzn przykladam palec do kamuflazu a potem do w moim przypadku policzkow (lekkie naczynka) i kryje ok

uzywam podkladu loreal translucide sand beige, czasem mieszam loreal z emulsja skinlights revlonu bare light. Po tej mieszance gdy podklad jest troche bardziej rozwodniony ze tak to ujme czasem poprawiam kamuflaz NA podklad, ale zazwyczaj robie to POD

zazdroszcze Ci tej kasetki ojjj jest taka ladna kolorowa widzialam w avanti ( szkoda tylko ze moj budzet nie pozwala na kupno kosmetykow za 80zl w najblizszym czasie

[mamz]

ja podobnie jak poprzedniczki nabieram odrobinę na palec i wklepuję, jeśli to tak można nazwać. Staram się to robić bardzo dokładnie, tak, żeby nie było widać granicy między "gołą" skórą a korektorem, bo nie używam podkładu. Z dobrze dobranym odcieniem, jest to możliwe. Zresztą używam korektora tylko do jedej plamki na twarzy, więc ogólnie podgkład na codzień sobie daruję. Jak wszystko już jest gotowe, nakładam puder sypki i korektora w zasadzie nie widać

[fascynacja25]

Napisane przez mamz

ja podobnie jak poprzedniczki nabieram odrobinę na palec i wklepuję, jeśli to tak można nazwać. Staram się to robić bardzo dokładnie, tak, żeby nie było widać granicy między "gołą" skórą a korektorem, bo nie używam podkładu. Z dobrze dobranym odcieniem, jest to możliwe. Zresztą używam korektora tylko do jedej plamki na twarzy, więc ogólnie podgkład na codzień sobie daruję. Jak wszystko już jest gotowe, nakładam puder sypki i korektora w zasadzie nie widać

Jej jak ja ci zazdroszczę gładkiej buzi moja niestety nie nadaje się do pokazywania za bardzo bez podkładu mam liczne przebarwienia po "niespodziankach", a wszystko to wina hormonów, jedna ciąża potem karmienie dzidziusia teraz znów ciaża, ale czekam aż wreszcie będę mogla zadbać o siebie, pójść do dermatologa
Może powinnam w duecie z kamuflażem uzywać jakiegoś lżejszego podkładu w końcu sam kamuflaż nieźle już kryje

Kalinko, rzeczywiście kasetka jest sliczna, taka tęczowa ja osobiście mogę oszczedzać na ubrankach, ale co do kosmetyków głównie podkładów korektorów i puderków to mam lekkiego bzika
Pozdrawiam cieplutko

[Midi]

Napisane przez fascynacja25

Hmmmm... na podkład żółty odcień ?? A nie widać go na podkładzie?? Myślałam że żółty to tylko pod podkład Muszę jutro sprawdzić

Ale ja mam ogólnie dość żółtawy odcień karnacji, tylko te czerwone miejsca (borykam się z łojotokiem aktualnie, stąd ten czwerwony nos, i jeszcze troszkę mam gdzieniegdzie naczynek rozszerzonych) zasłaniam korektorem. Zresztą on się daje bardzo ładnie rozprowadzić tym wklepywaniem, tak, że zaciera się granica pomiędzy nim a resztą. A POD podkład - to korektor by mi się chyba starł albo rozmazał przy nakładaniu podkładu...?

[Supersonic]

Używam zółtego Art Deco pod oczy. Podobnie jak dziewczyny - nabieram na palec, czekam, aż trochę się rozgrzeje od skóry - wtedy się łatwiej rozprowadza, i wklepuję delikatnie u moją cienką, zasinioną skórę pocz oczami. Efekt u mnie jest świetny, korektor lekko rozświetla i nawet kiedy nie używam podkładu nie rzuca się w oczy. Jeżeli używam podkładu (oriflame giordani) to na korektor, ale nakładam go w tych miejscach bardzo mało, prawie wcale. I generalnie jest dobrze odczekać trochę, aż makijaż "zleje" się ze skórą, przynajmniej ja zaraz po pomalowaniu się nie wyglądam zbyt naruralnie Buziaki ;*

[Marigold19]

Yyyy, czy Wy używacie tego kamuflażu po nałożeniu podkładu???

[kal1nka]

Napisane przez Marigold19

Yyyy, czy Wy używacie tego kamuflażu po nałożeniu podkładu???

ja maluje nim policzki POD podklad, NA jedynie jakies drobne poprawki

[fascynacja25]

Napisane przez Marigold19

Yyyy, czy Wy używacie tego kamuflażu po nałożeniu podkładu???

No właśnie pani z drogerii powiedziała mi przy zakupie że stosuje sie go pod podkład po czym można go utrwalić fixatorem i na to podkładzik... Ale u mnie to się nie zgrywa z podkładem Revlonu Specjalnie dobrałam odcień o ton jaśniejszy niż podkłąd ale w tej samej tonacji, więc jak chcę go połozyć na podkład to jest za jasny ciut

[Marigold19]

No ja tak zrozumiałam Wasze wypowiedzi jakbyście nakładały kamuflaż NA podkład, wtedy bym się nie dziwiła, że się odróżnia. Ja mam nr 3, nakład pod podkład Isa Dory i nic nie widać.

[fascynacja25]

Właśnie ja też mam odcień 3 i jest idealnie zgrany z moją cerą, tylko przy nakładaniu podkładu Revlon ściera się

[Marigold19]

To dla mnie jak nie jestem opalona jest za ciemny, ale go kupiłam, bo reszta to w ogóle nie pasowała do mojej cery. Ale jak nałożę go to potem przykrytego podkładem w ogóle nie widać- ładnie mieszają się ze sobą.

[Midi]

Napisane przez fascynacja25

Właśnie ja też mam odcień 3 i jest idealnie zgrany z moją cerą, tylko przy nakładaniu podkładu Revlon ściera się

I dlatego ja nakładam go NA podkład, ale delikatnie i rozmazując granice, a potem przypudrowuję. I nic nie widać, tzn. ani mojego czerwonego nosa, ani żadnej nienaturalnej plamy od korektora. A tak to bym go po protu starła podkładem. Używam teraz HyperSmooth MF w odcieniu "001 porcelain" (w rzeczywistości jest transparentny) i dość dobrze to wygląda.

[Smoczyca]

Pod oczy tylko palcem, delikatnie wklepuję.
Co do reszty twarzy - moim zdaniem najlepiej będzie jak najpierw nałożysz podkład, a na to delikatnie korektor (tu można się pokusić o precyzyjne nakładanie pędzelkiem).