Kosmetyki M.A.C. cz. 5

[OlaM]

Napisane przez BrandNewName

OlaM - znalazłam nazwę lakieru, dzięki

Cieszę się .

Ja z Flighty dałam się w końcu skusić na cień Trophy. Nie wiem wprawdzie jeszcze jak i do czego będę go stosować, ale póki co stwierdzam, że dość ciekawie wygląda jako rozświetlacz do kości policzkowych . Maja z Wro proponowała go też mieszać z fluidem. Może też sprawdzi się jako baza pod cień .
Generalnie z moich obserwacji i z tego, co mówiły MAC'óweczki z Wro, wynika, że cienie różnią się między sobą pigmentacją i jedne są łatwiejsze w aplikacji od innych. W sumie kolory ładne, ale faktycznie nad zadowalającym efektem - jako cieni - trzeba się sporo napracować i jest to czasochłonne. Niemniej dziewczyny miały super makijaż zrobiony tymi cieniami w kolorach Extra Cherged (piękna szmaragdowa zieleń) i Free as Air (śliczny intensywny niebieski).

[tiniaczek]

Napisane przez BrandNewName

Ja właśnie zdecydowałam się głownie ze względu na kolory bo to jest dla mnie najmniej lubiany rodzaj tuszu MACa.

Moim zdaniem najgorszy jest splashproof, nic nie robił, rozmazywał się koszmarnie, a fuuuj.

[kasiaj85]

Napisane przez burn-it-up

Słuchajcie,czy pigment Tan jest wart zachodu.Nie jestem fanką pigmentów(jak już pewnie wiecie),ale szukam jakiegoś takiego brzoskwiniowo-brązowego koloru na całą powiekę a patrząc na swatche Tan wygląda bardzo zachęcająco.

tan jest piękny, taki słoneczny brąz... delikatny, subtelny, mi się nawet wydaje że można z nim pokombinować i np dodać go do fluidu troszeczkę... albo do kremu... albo na poliki... )

Napisane przez Vanth

Języczkowym nakładam i metodą bardziej wklepywania, niż rozcierania, uprzednio oczywiście strzepnąwszy pędzelek,a i tak mam pigment na oczach, w oczach i całej okolicy. Będę musiała puchacza wypróbować - co prawda nie mam jeszcze MAC - owej 217, tylko jego odpowiednik z Sigmy, lecz może podoła temu niełatwemu zadaniu. Na mych bladych powiekach Naked wcale nie jest niewidoczny, bardziej wpada w beż i to dość zdecydowany - oczywiście przepiękny, lecz mam nauczkę, że cienie, które u większości osób dają efekt "cielistości" u mnie wychodzą jako dość ciemne.

sigmowa 217stka nie jest zła, aczkolwiek mi pedzle z Sigmy lepiej "działają" na nieMACowych cieniach. Do MAcowych najlepiej się sprawdzaja pędzle z MACa. a może ja to sobie ubzdurałam hym. To dziwne, musisz mieć naprawdę jasne powieki, ja jestem bledzioch ale u mnie Naked jest prawie niewidoczny... taki subtelniuchny połysk daje i jak sie go więcej da to lekko złoto-beżowy... to musisz testować cienie osobiście

Napisane przez Myszołapka

Brand a ten fioletowy to jest rzeczywiście fioletowy czy tylko udaje? Bo zawsze chciałam mieć taki fioletowy tusz, który byłoby widać na oku, a nic nie jestem w stanie znaleźć.

kurde a już z tej kolekcji miałam nic nie brać... a tu się dwa tusze szykują. :/

[KNK]

Dla mnie Flighty jest starszne, cienie się wałkują, jasne że jakoś można je użyć, ale nie po to kupuje cień żeby go jakoś zuzyć jedyne co mi się podoba to szary tusz, prawdziwie szary - ale i tutaj jest lipa bo Zooma nie lubie

[kolciag]

Napisane przez KNK

Dla mnie Flighty jest starszne, cienie się wałkują, jasne że jakoś można je użyć, ale nie po to kupuje cień żeby go jakoś zuzyć jedyne co mi się podoba to szary tusz, prawdziwie szary - ale i tutaj jest lipa bo Zooma nie lubie

Ja kupię białego Flighty, będę wykorzystywać jako bazę i jako rozświetlacz na policzki

I czekam na pędzle do zmacania, mają być 2-stronne, z jednej naturalne włosie z 2 sztuczne

[agniecha4791]

Napisane przez Vanth

Na mojej powiece Patina wychodzi na tyle ciemna, że jako "grzeczny" dzienniak nie zawsze się sprawdza. Dlatego też zaczynam się zastanawiać, czy i Brule nie wyjdzie miast cielistego jako średni brąz i rozważać Vanille - pozostaje tylko in vivo przetestować.

Toż piszę, że daję Shroom jako bazowy i Patina wychodzi w cudownej wersji LIGHT

Wrzuciłam Ci na swatchowy porównanie, co prawda Patinie Light trochę zeżarło kolor, ale masz ogólną koncepcję jak to wygląda.

[winyl]

Czy ktoś tutaj używał kremu tonującego z MACa?
http://www.maccosmetics.co.uk/produc...-15/index.tmpl

[najada_naj]

Tak, robiono mi z nim makijaż. Lekki, prawie nie kryje, ma tylko trzy odcienie chyba. Na twarzy nie czuć go wcale, ale wolę jednak zasłaniać swoje piegi trochę mocniej, więc jak dla mnie lepszy bardziej kryjący ten od Laury Mercier czy V. Aqua Chanel (niby nie krem koloryzujący, ale tak się zachowuje).

[Corii]

Ktos mnie oświeci o ile są krótsze pędzelki z edycji limitowanych od tych ze stałej - ćwierć, więcej czy jeszcze inaczej?

[winyl]

Napisane przez najada_naj

Tak, robiono mi z nim makijaż. Lekki, prawie nie kryje, ma tylko trzy odcienie chyba. Na twarzy nie czuć go wcale, ale wolę jednak zasłaniać swoje piegi trochę mocniej, więc jak dla mnie lepszy bardziej kryjący ten od Laury Mercier czy V. Aqua Chanel (niby nie krem koloryzujący, ale tak się zachowuje).

Hm odcieni ma 7 . Aż się dziwię, bo oglądałam recenzje na youtubie i wszyscy mówią, że ma wysokie krycie jak na krem tonujący i że ma fajne matowe wykończenie, parę osób porównało go do laury mercier i właśnie mówiło, że mac lepszy .
Kiedyś była jakaś nieudana wersja macowego kremu tonującego, może tego u Ciebie użyli?

[najada_naj]

Aż pomacam jutro te odcienie, wydawało mi się, że na półce były tylko 3, ale może coś pokręciłam. Matuje nieco, to prawda, ale daleko mu do krycia LM - stosuję trn drugi ostatnio codziennie, kryje niemal tak dobrze, jak porządny podkład. Jakby były równie dobre, to bym nie sprowadzała na lato ciemniejszej Laury (leci do mnie właśnie z Tru, mam nadzieję, że zdąży przed moim urlopem , no nie? Mac tańszy i łatwiej dostępny, ale jak dla mnie to ten krem kryje podobnie do Face and Body, czyli słabiutko. Może przy wielu warstwach, nie próbowałam sama. Podpytam jeszcze mamę, która go nabyła po swoim makijażu, jak się jej sprawuje, ok?

[Vanth]

Napisane przez kasiaj85

sigmowa 217stka nie jest zła, aczkolwiek mi pedzle z Sigmy lepiej "działają" na nieMACowych cieniach. Do MAcowych najlepiej się sprawdzaja pędzle z MACa. a może ja to sobie ubzdurałam hym. To dziwne, musisz mieć naprawdę jasne powieki, ja jestem bledzioch ale u mnie Naked jest prawie niewidoczny... taki subtelniuchny połysk daje i jak sie go więcej da to lekko złoto-beżowy... to musisz testować cienie osobiście

Czyli jak skończę manie cieniową i uzbieram to moje teoretyczne minimum (nigdy, sądząc po ilości przybywających na liście ) to przerzucę się na pędzelki. Na pierwszy ogień pójdzie oczywiście 217.

Ano bladawiec ze mnie straszliwy i cienie - pal licho, z podkładami jest gorzej i dopiero w MAC - u znalazłam takie w miarę pasujące - choć mogły by być ciut jaśniejsze.

Napisane przez agniecha4791

Toż piszę, że daję Shroom jako bazowy i Patina wychodzi w cudownej wersji LIGHT

Wrzuciłam Ci na swatchowy porównanie, co prawda Patinie Light trochę zeżarło kolor, ale masz ogólną koncepcję jak to wygląda.

Rzeczywiście, Shroom Patine rozjaśnił fenomenalnie i ten błysk!

Napisane przez winyl

Czy ktoś tutaj używał kremu tonującego z MACa?
http://www.maccosmetics.co.uk/produc...-15/index.tmpl

Używam i bardzo sobie chwale. Idealnie stapia się z moją skórą dając efekt bardzo delikatnego krycia (ale ja akurat mam cerę, która mocniejszego nie wymaga) z satynowym wykończeniem - twarz robi się promienna, choć nie zawiera żadnych rozświetlaczy. Trwałość niezła, kilkugodzinna, a znika w sposób niezauważalny i równomierny - to znaczy nie wchodząc w linie mimiczne, zaś przypudrowany wytrzymuje niemalże cały dzień. Mógłby być tylko nieco jaśniejszy, ale w lecie to aż tak bardzo nie razi. I rzeczywiscie czuje te jego właściwosci pielęgnacyjne - moja sucha skóra, której zdarzało się podczas aplikacji innych - w tym również MAC - owych podkładów reagować ściągnięciem, teraz zdecydowanie się uspokoiła.

Corii - kolejna odsłona Paradisco - pięknie Jutro będzie mój!

[Corii]

Napisane przez Vanth

Corii - kolejna odsłona Paradisco - pięknie Jutro będzie mój!

Vanth, dziękuje
Jak sobie kupisz to się pochwal wszystkimi nabytkami Ciekawam na co sie skusisz jeszcze
A i mam nadzieje, ze wstawisz jakies zdjecia makeupowe z Paradisco


Dziewczyny ponawiam pytanie o pedzelki z LE (w kosmetyczkach) o ile krótsze są od tych zwykłych?


I chciałam podziękowac wszystkim tym, co mi polecały Strobe Cream Jest naprawdę rewelacyjny!
Czy jeszcze ktoś coś ciekawego z pięlegnacji maca by polecił?

[winyl]

Napisane przez najada_naj

Aż pomacam jutro te odcienie, wydawało mi się, że na półce były tylko 3, ale może coś pokręciłam. Matuje nieco, to prawda, ale daleko mu do krycia LM - stosuję trn drugi ostatnio codziennie, kryje niemal tak dobrze, jak porządny podkład. Jakby były równie dobre, to bym nie sprowadzała na lato ciemniejszej Laury (leci do mnie właśnie z Tru, mam nadzieję, że zdąży przed moim urlopem , no nie? Mac tańszy i łatwiej dostępny, ale jak dla mnie to ten krem kryje podobnie do Face and Body, czyli słabiutko. Może przy wielu warstwach, nie próbowałam sama. Podpytam jeszcze mamę, która go nabyła po swoim makijażu, jak się jej sprawuje, ok?

A mogę jeszcze spytać jaki masz typ cery?
Jasne, podpytaj, im więcej opinii tym lepiej

Napisane przez Vanth

Czyli jak skończę manie cieniową i uzbieram to moje teoretyczne minimum (nigdy, sądząc po ilości przybywających na liście ) to przerzucę się na pędzelki. Na pierwszy ogień pójdzie oczywiście 217.

Ano bladawiec ze mnie straszliwy i cienie - pal licho, z podkładami jest gorzej i dopiero w MAC - u znalazłam takie w miarę pasujące - choć mogły by być ciut jaśniejsze.

Ze mną jest dokładnie tak samo
Chociaż i tak lepszy kolor (idealnie dobrany) dają mi podkłady mineralne (tzn. jeden konkretny )

Używam i bardzo sobie chwale. Idealnie stapia się z moją skórą dając efekt bardzo delikatnego krycia (ale ja akurat mam cerę, która mocniejszego nie wymaga) z satynowym wykończeniem - twarz robi się promienna, choć nie zawiera żadnych rozświetlaczy. Trwałość niezła, kilkugodzinna, a znika w sposób niezauważalny i równomierny - to znaczy nie wchodząc w linie mimiczne, zaś przypudrowany wytrzymuje niemalże cały dzień. Mógłby być tylko nieco jaśniejszy, ale w lecie to aż tak bardzo nie razi. I rzeczywiscie czuje te jego właściwosci pielęgnacyjne - moja sucha skóra, której zdarzało się podczas aplikacji innych - w tym również MAC - owych podkładów reagować ściągnięciem, teraz zdecydowanie się uspokoiła.
mój!

Wiadomo, jest to krem tonujący, więc ja nie szukam mocnego krycia . To co piszesz brzmi bardzo zachęcająco .
Ciekawe czy można dostać próbkę takiego kremu .

[p4w]

Napisane przez Corii

Dziewczyny ponawiam pytanie o pedzelki z LE (w kosmetyczkach) o ile krótsze są od tych zwykłych?

ja mam pędzelki to twarzy LE Adoring Carmine i one wszystkie mają taką samą długość 13 cm, a duże pędzle są różne, więc chyba nie ma takiej zależności, że są pomniejszone w jakiejś skali
w obu wersjach mam 187 i duży ma 18 cm, a mały 13 cm

ale już np 239 ma już 17 cm, a 217 16,5 cm

[Corii]

Napisane przez p4w

ja mam pędzelki to twarzy LE Adoring Carmine i one wszystkie mają taką samą długość 13 cm, a duże pędzle są różne, więc chyba nie ma takiej zależności, że są pomniejszone w jakiejś skali
w obu wersjach mam 187 i duży ma 18 cm, a mały 13 cm

ale już np 239 ma już 17 cm, a 217 16,5 cm

Dziękuję
Czyli spokojnie da się malować tymi LE, nie ryzykujac ze za krótka raczka będzie ?

---------------------------------------------------------------------------------
A któras wie, czy cień Goldenrod jest w stałej ofercie maca, czy to jest PRO, a moze był LE ????

[p4w]

Napisane przez Corii

Dziękuję
Czyli spokojnie da się malować tymi LE, nie ryzykujac ze za krótka raczka będzie ?

---------------------------------------------------------------------------------
A któras wie, czy cień Goldenrod jest w stałej ofercie maca, czy to jest PRO, a moze był LE ????

moim zdaniem się da

[Corii]

Napisane przez p4w

moim zdaniem się da

[nadi83]

Napisane przez Corii

I chciałam podziękowac wszystkim tym, co mi polecały Strobe Cream Jest naprawdę rewelacyjny!
Czy jeszcze ktoś coś ciekawego z pięlegnacji maca by polecił?

Ja się zawsze cieszę, gdy okazuje się, że ktoś jest z niego tak bardzo zadowolony jak ja W ramach eksperymentu możesz spróbować jego brata Strobe Liquid. Choć w nim chyba jednak dominuje rozświetlenie niż pielęgnacja...
Co do wymienianych tutaj pigmentów Vanilla i Tan - dla mnie chyba dwa najbardziej uniwersalne kolorki. Tan to wg mnie absolutny must have pigmiakowy na lato. Jeśli ktoś szuka czego bardziej z poświatą czerwieni to polecam Revved Up.

[Corii]

Napisane przez nadi83

Ja się zawsze cieszę, gdy okazuje się, że ktoś jest z niego tak bardzo zadowolony jak ja W ramach eksperymentu możesz spróbować jego brata Strobe Liquid. Choć w nim chyba jednak dominuje rozświetlenie niż pielęgnacja...
Co do wymienianych tutaj pigmentów Vanilla i Tan - dla mnie chyba dwa najbardziej uniwersalne kolorki. Tan to wg mnie absolutny must have pigmiakowy na lato. Jeśli ktoś szuka czego bardziej z poświatą czerwieni to polecam Revved Up.

O liquid juz czytałam nim jeszcze nabyłam Cream, nawet sie zastanawiałam czy nie wziąć jednak Liquidu, bo gdzies na blogu pisało, ze jest lżejszy i lepiej się nadaje do cery mieszanej, ale zaryzykowałam krem i nie żałuję, a braciszka zawsze można dokupić

Za mna chodzi ostatnio pigment Naked do brazowych makijaży

[dillingerine]

Muszę przestać was potajemnie podczytywać Bo moje hm, jak już tu jesteś i mam okazję, to sobie coś kupię miłego :3 zmieniło się w MACzkowe szaleństwo

[nadi83]

Napisane przez Corii

O liquid juz czytałam nim jeszcze nabyłam Cream, nawet sie zastanawiałam czy nie wziąć jednak Liquidu, bo gdzies na blogu pisało, ze jest lżejszy i lepiej się nadaje do cery mieszanej, ale zaryzykowałam krem i nie żałuję, a braciszka zawsze można dokupić

Za mna chodzi ostatnio pigment Naked do brazowych makijaży

wiesz, akurat np. u mnie chyba jest odwrotnie. Tzn. po pewnym czasie kiedyś zdarzało mi się, że na twarzy liquid gorzej wyglądał (no coś takiego jak się czasem robi, gdy nadmiar sebum zmiesza się w upale z kosmetykiem - wiadać każdy por niczym krater wulkaniczny) za to cream zachowywał się tak, jakby po prostu bardziej wniknął w skórę. Pewnie jednak zależy od danej skóry, bo nawet mieszana mieszanej nie jest równa.
Co do pigmentu Naked - to jak dotąd jakoś go nie kupiłąm w pełnym opakowaniu, za to próbki zużywam chętnie i namiętnie. Z pełnych opakowań (jeszcze starych) w odcieniach brązopodobnych mam (oprócz wspomnianych Tan i Revved Up) jeszcze kolorek Chocolate Brown - cudny nasycony, taki właśnie czekoladowy

[Corii]

Napisane przez nadi83

wiesz, akurat np. u mnie chyba jest odwrotnie. Tzn. po pewnym czasie kiedyś zdarzało mi się, że na twarzy liquid gorzej wyglądał (no coś takiego jak się czasem robi, gdy nadmiar sebum zmiesza się w upale z kosmetykiem - wiadać każdy por niczym krater wulkaniczny) za to cream zachowywał się tak, jakby po prostu bardziej wniknął w skórę. Pewnie jednak zależy od danej skóry, bo nawet mieszana mieszanej nie jest równa.
Co do pigmentu Naked - to jak dotąd jakoś go nie kupiłąm w pełnym opakowaniu, za to próbki zużywam chętnie i namiętnie. Z pełnych opakowań (jeszcze starych) w odcieniach brązopodobnych mam (oprócz wspomnianych Tan i Revved Up) jeszcze kolorek Chocolate Brown - cudny nasycony, taki właśnie czekoladowy

Zgodzę się z Toba całkowicie, ze mieszana cera mieszanej nierówna, zreszta sama to często powtarzam
Polokałam na ten pigment Tan i kurcze zamarzyła mi sie jakaś odsypka w ramach przymiarki do ewentualnego zakupu

[najada_naj]

Ja to bym w ogóle kupiła parę pigmentów z założenia na pół, albo i mniej, bo do końca świata ich nie zużyję. Chciałabym mieć wreszcie takie Melon, Old gold, Tan. Nie muszę mieć nawet słoiczków oryginalnych. Jakby któraś z Was była chętna na takie zakupy z dzieleniem, to dajcie znać, chętnie się przyłączę (mogę nawet być kupującą).
A tak przy okazji - skusiłam się dziś na koralowy cień z Big Bounce (Reward Yourself), wiem, wiem, że ma być okropny w aplikacji. Miły chłopak w galmoku stanowczo zapowiedział mi, żeby używać ich wyłącznie jako bazy pod cienie, pokazał, jak fajnie się łączy z Paradisco i podbija jego kolor. Do tego wzięłam Expensive Pink we wkładzie - testowane na dłoni razem wyglądają super i faktycznie dłużej siedziały na niej niż sam cień w kamieniu. Obaczym, potestuję.
Corii, pytałaś o limitowane pędzelki - ja mam zestaw dooczny z Venomous Villains i bardzo sobie chwalę, a bez puchatego 224 nie wyobrażam sobie już aplikacji korektora i sypańca pod oczy czy na strategiczne miejsca. Są krótsze gdzieś o 1/5, ale w niczym mi to nie przeszkadza.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez winyl

A mogę jeszcze spytać jaki masz typ cery?
Jasne, podpytaj, im więcej opinii tym lepiej

Ciekawe czy można dostać próbkę takiego kremu .

Mam cerę mieszaną, z klasycznie błyszczącą strefą T i suchymi polikami.
Pytałam - mama zachwycona, ale głuptas oszczędza go i użyła zaledwie parę razy, bo jej szkoda. W każdym razie jak dla niej wystarczająco wyrównuje cerę i nie brudzi ubrań, nawet w tym upale. No i jest miło leciutki. Odcieni faktycznie 7, coś głupio zapamiętałam. Podejrzewam, że próbkę zrobią bez problemu - jeśli tylko mają testery danego odcienia.

[Myszołapka]

Napisane przez Corii

Zgodzę się z Toba całkowicie, ze mieszana cera mieszanej nierówna, zreszta sama to często powtarzam
Polokałam na ten pigment Tan i kurcze zamarzyła mi sie jakaś odsypka w ramach przymiarki do ewentualnego zakupu

Corii chcesz ? bo ja mam dużo

[Corii]

Napisane przez Myszołapka

Corii chcesz ? bo ja mam dużo

O jezu, jeszcze pytasz? Jasne I dziękuję z góry !
A co ja Tobie moge w zamian dać? Mam taki ciemny pigment matowy ciemna sliwka - w taki sloiczku próbkowym sephory, zostało mi jakies 1/5 tego pojemniczka, chcesz? Nie wiem jak sie ten pigmak nazywa

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez najada_naj

Corii, pytałaś o limitowane pędzelki - ja mam zestaw dooczny z Venomous Villains i bardzo sobie chwalę, a bez puchatego 224 nie wyobrażam sobie już aplikacji korektora i sypańca pod oczy czy na strategiczne miejsca. Są krótsze gdzieś o 1/5, ale w niczym mi to nie przeszkadza.

Najada, dziękuję przekonała mnie Twoja opinia i p4w do pędzli LE
Mówisz ze korektor aplikujesz 224? Na ten pomysł w zyciu bym nie wpadła

[burn-it-up]

Napisane przez Myszołapka

Maju a chcesz próbasa na dłuższe testy ? Bo ja mam pełnowymiarowy, jeszcze ten wielki słój służę pomocą w razie czego

BTW cień się Brun nazywa

Kochana dziękuję bardzo za propozycję,ale nie wytrzymałam i dziś pognałam po Tan(ale jeżeli mogę zapytać,może masz Melona ?A jeszcze lepiej nadmiar Melona)

Brun to wszakże prawie jak Burn

Napisane przez kasiaj85

tan jest piękny, taki słoneczny brąz... delikatny, subtelny, mi się nawet wydaje że można z nim pokombinować i np dodać go do fluidu troszeczkę... albo do kremu... albo na poliki... )



sigmowa 217stka nie jest zła, aczkolwiek mi pedzle z Sigmy lepiej "działają" na nieMACowych cieniach. Do MAcowych najlepiej się sprawdzaja pędzle z MACa. a może ja to sobie ubzdurałam hym. To dziwne, musisz mieć naprawdę jasne powieki, ja jestem bledzioch ale u mnie Naked jest prawie niewidoczny... taki subtelniuchny połysk daje i jak sie go więcej da to lekko złoto-beżowy... to musisz testować cienie osobiście

Skusiłaś mnie totalnie.

Ja nakładam pigmaki najczęściej(to znaczy jak na razie jednego pigmaczka jakiego się dorobiłam) Sigmą E55,ale chodzi mi po głowie E60 i MAC 239.

Napisane przez Corii

Za mna chodzi ostatnio pigment Naked do brazowych makijaży

Naked super jest

Napisane przez najada_naj

Ja to bym w ogóle kupiła parę pigmentów z założenia na pół, albo i mniej, bo do końca świata ich nie zużyję. Chciałabym mieć wreszcie takie Melon, Old gold, Tan. Nie muszę mieć nawet słoiczków oryginalnych. Jakby któraś z Was była chętna na takie zakupy z dzieleniem, to dajcie znać, chętnie się przyłączę (mogę nawet być kupującą).
A tak przy okazji - skusiłam się dziś na koralowy cień z Big Bounce (Reward Yourself), wiem, wiem, że ma być okropny w aplikacji. Miły chłopak w galmoku stanowczo zapowiedział mi, żeby używać ich wyłącznie jako bazy pod cienie, pokazał, jak fajnie się łączy z Paradisco i podbija jego kolor. Do tego wzięłam Expensive Pink we wkładzie - testowane na dłoni razem wyglądają super i faktycznie dłużej siedziały na niej niż sam cień w kamieniu. Obaczym, potestuję.
Corii, pytałaś o limitowane pędzelki - ja mam zestaw dooczny z Venomous Villains i bardzo sobie chwalę, a bez puchatego 224 nie wyobrażam sobie już aplikacji korektora i sypańca pod oczy czy na strategiczne miejsca. Są krótsze gdzieś o 1/5, ale w niczym mi to nie przeszkadza.

O,ja bym była chętna na zakupy na pół np. Melona (i chętnie przygarnęłabym w opakowaniu bo ja taki dziwak jestem,że nie jestem w pełni usatysfakcjonowana jeżeli nie mam oryginalnego opakowania nie wiem,tak już mam.Ten sam problem miałam przy kupowaniu na spółkę perfum-po prostu nie lubiłam używać odlewek w zastępczym opakowaniu )


Kupiłam dziś Tan (bosssski,uwielbiam takie kolory).Ma świetną konsystencję taką "tłustą",łatwo się nakładą.To mówię ja,która jeszcze na premierze Surf Baby zarzekała się,że pigmenty ją nie ekscytują.Hipokr yzja totalna.

Do tego,w poszukiwaniu nowego rozświetlacza skusiłam się na Cream Colour Base w kolorze Luna.

[Kajol]

Napisane przez burn-it-up

O,ja bym była chętna na zakupy na pół np. Melona (i chętnie przygarnęłabym w opakowaniu bo ja taki dziwak jestem,że nie jestem w pełni usatysfakcjonowana jeżeli nie mam oryginalnego opakowania nie wiem,tak już mam.Ten sam problem miałam przy kupowaniu na spółkę perfum-po prostu nie lubiłam używać odlewek w zastępczym opakowaniu )

jakby co to ja też bym chętnie tylko na pół (a nawet mniej) Melona kupiła - jak dla mnie może być opakowanie zastępcze
Burn, a będziesz w MACu wrocławskim w najbliższym czasie? Bo ja bardzo bym tu chciała kogoś uprosić o zakup lakieru soiree co im tam jeszcze się ponoć ostał

[najada_naj]

Poka, poka oba nabytki Czy Luna jest białolśniąca? Podobna do High Beam z Benefitu? (wiem, że Benefit różowy, chodzi mi o poziom błysku).Ja po szybkim mazaniu po łapie nie widziałam większej różnicy między nią a Pearl, a ma być spora.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Czy to znaczy, że już możemy Melona na 3 podzielić? ))

[Kajol]

Napisane przez najada_naj

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Czy to znaczy, że już możemy Melona na 3 podzielić? ))