Pochwalmy się swoimi włosami - część IV

[Leanne]

Napisane przez dwudziestolatka

Twoje są piękne same z siebie faktycznie, nie chcą chyba być pokręcone ale kiedy są proste to są najpiękniejsze

dziękuję bardzo mi miło czytać takie słowa, tym bardziej od osoby z idealnymi włosami

Napisane przez antoninamotyl

aktualizacja

świetne

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Aktualizuję. Chciałabym, żeby były dłuższe o jakieś 15cm, ale na razie systematycznie podcinam, żeby zejść z cieniowania.

zakochałam się w Twoich włosach na zdjęciu z avatara! (zobaczyłam powiększone na blogu )

Napisane przez xxxMikixxx

Moje sprzed kilku dni

blask i kolor

[karolinga]

Napisane przez magdus1747

aktualizacja: dzisiejsze

Jakie śliczne ruloniki

Napisane przez ifrit

chwale się
1.luty/styczeń 2012
2.sierpień 2012
3.czerwiec/lipiec 2012
4. sierpień 2012

Ładne Ślicznie błyszczą

Napisane przez Taran

Pokazywałam tu moje włosy rok temu. Czas na aktualizację

Kolor naturalny, proste też są same z siebie. Czy one się błyszczą? Bo mi się widzi, że nie. A ja bym chciała

pierwsze zdjęcie 01.10.2011
drugie 23.08.2012

Oddawaj!! Cudne

Napisane przez antoninamotyl

aktualizacja

Jakie dłuuuugie!

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Aktualizuję. Chciałabym, żeby były dłuższe o jakieś 15cm, ale na razie systematycznie podcinam, żeby zejść z cieniowania.

I tak są świetnej długości

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Dziewczyny piękne włosy


Moje sprzed kilku dni

Jaki blask Oddaj

[caskada]

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Aktualizuję. Chciałabym, żeby były dłuższe o jakieś 15cm, ale na razie systematycznie podcinam, żeby zejść z cieniowania.

Napisane przez xxxMikixxx

Dziewczyny piękne włosy


Moje sprzed kilku dni

no nie jedna po drugiej chce zebym zgubila szczeki
piekne wlosy dziewczyny
1 podziwiam za dlugosc i gestosc
2 za kolor i blask

jednym slowem pieknosci, zapewne jak ich posiadaczki

[evelineau]

Napisane przez ewcia1807

To ja też się pokażę
Marzę o długości do czerwonej linii, co jest na ostatnim zdjęciu

Cudo

Napisane przez Leanne

Moje próby kręcenia włosów. Kiepsko jak widać
Pierwszy załącznik - zdjęcie robione po 1,5h siedzenia w papilotach.
Drugi załącznik - stan włosów (bok i tył) pod koniec dnia, rozprostowane

Ladnie blyszcza

Napisane przez antoninamotyl

aktualizacja

Piekne

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez magdus1747

aktualizacja: dzisiejsze

Piekne loki

Napisane przez ifrit

chwale się
1.luty/styczeń 2012
2.sierpień 2012
3.czerwiec/lipiec 2012
4. sierpień 2012

Ten blask

Napisane przez xxxMikixxx

Dziewczyny piękne włosy


Moje sprzed kilku dni

Slicznie blyszcza

[karmazynka99]

Napisane przez antoninamotyl

aktualizacja

cudowne

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Aktualizuję. Chciałabym, żeby były dłuższe o jakieś 15cm, ale na razie systematycznie podcinam, żeby zejść z cieniowania.

kolor i wszystko!

Napisane przez xxxMikixxx

Dziewczyny piękne włosy


Moje sprzed kilku dni

jaki blask!

[dwudziestolatka]

Napisane przez antoninamotyl

aktualizacja

o matko! jakie cuda

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Aktualizuję. Chciałabym, żeby były dłuższe o jakieś 15cm, ale na razie systematycznie podcinam, żeby zejść z cieniowania.

ale dłuuugaśne

Napisane przez xxxMikixxx

Dziewczyny piękne włosy


Moje sprzed kilku dni

wielbię Twoje włosy także na blogu:P

Napisane przez Leanne

dziękuję bardzo mi miło czytać takie słowa, tym bardziej od osoby z idealnymi włosami


świetne


zakochałam się w Twoich włosach na zdjęciu z avatara! (zobaczyłam powiększone na blogu )


blask i kolor

ee do idealnych to mi jeszcze jak stąd do nieba ale dziękuję

[angelinmyheart]

Napisane przez antoninamotyl

aktualizacja

Cudowne.

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Aktualizuję. Chciałabym, żeby były dłuższe o jakieś 15cm, ale na razie systematycznie podcinam, żeby zejść z cieniowania.

Piękne.

Napisane przez xxxMikixxx

Dziewczyny piękne włosy


Moje sprzed kilku dni

Cudne.

[santi santi]

nieśmiało wrzucę się w wątek

kolor naturalny, świadoma pielęgnacja gdzieś od marca:

[angelinmyheart]

Napisane przez santi santi

nieśmiało wrzucę się w wątek

kolor naturalny, świadoma pielęgnacja gdzieś od marca:

Piękne.

[karmazynka99]

Napisane przez santi santi

nieśmiało wrzucę się w wątek

kolor naturalny, świadoma pielęgnacja gdzieś od marca:

bardzo ładne

[deszczowypies]

Napisane przez santi santi

nieśmiało wrzucę się w wątek

kolor naturalny, świadoma pielęgnacja gdzieś od marca:

piękny, naturalny kolor <3 mój prywatny motywator do dbania o włosy!

[AnulaPPP]

Napisane przez magdus1747

aktualizacja: dzisiejsze

ale loki

Napisane przez ifrit

chwale się
1.luty/styczeń 2012
2.sierpień 2012
3.czerwiec/lipiec 2012
4. sierpień 2012

coraz piękniejsze

Napisane przez Taran

Pokazywałam tu moje włosy rok temu. Czas na aktualizację

Kolor naturalny, proste też są same z siebie. Czy one się błyszczą? Bo mi się widzi, że nie. A ja bym chciała

pierwsze zdjęcie 01.10.2011
drugie 23.08.2012

super, ale podrosły!

Napisane przez ewcia1807

To ja też się pokażę
Marzę o długości do czerwonej linii, co jest na ostatnim zdjęciu

Napisane przez antoninamotyl

aktualizacja

piękne!

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Aktualizuję. Chciałabym, żeby były dłuższe o jakieś 15cm, ale na razie systematycznie podcinam, żeby zejść z cieniowania.

długość cudowna i tak

[Szotta]

Dawno nie zaglądałam, a tu tyle pięknych włosów

Napisane przez magdus1747

aktualizacja: dzisiejsze

Napisane przez ifrit

chwale się
1.luty/styczeń 2012
2.sierpień 2012
3.czerwiec/lipiec 2012
4. sierpień 2012

Super teraz wyglądają

Napisane przez ewcia1807

To ja też się pokażę
Marzę o długości do czerwonej linii, co jest na ostatnim zdjęciu

A ja marzę o takim skręcie

Napisane przez antoninamotyl

aktualizacja

Ależ długość!

Napisane przez xxxMikixxx

Dziewczyny piękne włosy


Moje sprzed kilku dni

Jak zwykle piękna tafla

[natalkao]

ja za bardzo nie mam się jeszcze czym chwalić, dbam o nie bardzo od 5 miesięcy, póki co w miarę szybko rosną, do od długości do ramion marzą mi się do połowy pleców, co dotąd było nieosiągalne, poniewaz niemiłosiernie się rozdwajały, co na szczeście przy obecnej pielęgnacji ustapiło http://imageshack.us/photo/my-images...ipiec2012.jpg/

[smyrgotka]

Napisane przez ifrit

chwale się
1.luty/styczeń 2012
2.sierpień 2012
3.czerwiec/lipiec 2012
4. sierpień 2012

pieknie lsnia

Napisane przez ewcia1807

To ja też się pokażę
Marzę o długości do czerwonej linii, co jest na ostatnim zdjęciu

cudny skret... jeszcze gdyby byly takie do pasa to bym sie zakochala

[eternitymoment]

Napisane przez santi santi

nieśmiało wrzucę się w wątek

kolor naturalny, świadoma pielęgnacja gdzieś od marca:

bardzo ladne naturalne

[ejzii]

Napisane przez santi santi

nieśmiało wrzucę się w wątek

kolor naturalny, świadoma pielęgnacja gdzieś od marca:

śliczne

[natalkaa7522]

Napisane przez antoninamotyl

aktualizacja

[NEWTREND]

moje aktualne, intensywnie zapuszczam, nie farbuje od czerwca 2011, praktycznie całe moje poza koncóweczkami.

[dream awake]

wrzucam zdjęcia moich włosków po wczorajszej wizycie u fryzjera, maski regenerujące, podcięcie + delikatny baleyage.
Nie jest idealnie, ale na pewno lepiej niż było

[Aktaga90]

Hej wszystkim!
Wprawdzie ja nie za bardzo mam się czym chwalić ;D Ale... Chciałabym Was prosić o opinię, czy widać jakąś różnicę pomiędzy tymi dwoma zdjęciami (oby dobry wątek). Ja widzę niestety tylko minimalną i mam wrażenie, że to tylko kwestia ułożenia włosów W międzyczasie włosy były raz podcinane kilka cm, dlatego długość podobna. Od połowy marca rozpoczęłam intensywną pielęgnację i bardzo staram się dbać o włosy (anonimowo zaciągam rad od wizażanek ) Dodam jeszcze, że moje włosy chyba zostały popalone rozjaśniaczem u jednej z fryzjerek, gdyż nagle po zmianie fryzjera zaczęły się strasznie strzępić i łamać i nigdy nie były w tak opłakanym stanie, jak teraz A muszę przyznać, że przed zmianą fryzjera miałam włosy o wiele bardziej gęste, dłuższe, bez rozdwojonych końcówek, a połamanych nigdy nie widziałam na oczy... Z perspektywy doświadczeń, mogę śmiało stwierdzić, że jak na rozjaśniane włosy, były w bardzo dobrej kondycji. hh...

[caskada]

Napisane przez Aktaga90

Hej wszystkim!
Wprawdzie ja nie za bardzo mam się czym chwalić ;D Ale... Chciałabym Was prosić o opinię, czy widać jakąś różnicę pomiędzy tymi dwoma zdjęciami (oby dobry wątek). Ja widzę niestety tylko minimalną i mam wrażenie, że to tylko kwestia ułożenia włosów W międzyczasie włosy były raz podcinane kilka cm, dlatego długość podobna. Od połowy marca rozpoczęłam intensywną pielęgnację i bardzo staram się dbać o włosy (anonimowo zaciągam rad od wizażanek ) Dodam jeszcze, że moje włosy chyba zostały popalone rozjaśniaczem u jednej z fryzjerek, gdyż nagle po zmianie fryzjera zaczęły się strasznie strzępić i łamać i nigdy nie były w tak opłakanym stanie, jak teraz A muszę przyznać, że przed zmianą fryzjera miałam włosy o wiele bardziej gęste, dłuższe, bez rozdwojonych końcówek, a połamanych nigdy nie widziałam na oczy... Z perspektywy doświadczeń, mogę śmiało stwierdzić, że jak na rozjaśniane włosy, były w bardzo dobrej kondycji. hh...

nie sluzy ci to rozjasnianie wogole kolor nie jest jednolity a pomieszany..Czym masz rozjasniane wogole i jak?
A moze pomoglaby zmiana na troche ciemniejszy odcien blondu , bo nie ukrywajmy ale jasna rozjasniajaca farba(zwlaszcza rozjasniacz ) zzera wlos moga wolniej rosnac , kruszyc sie..

[weegirl]

Napisane przez Aktaga90

Hej wszystkim!
Wprawdzie ja nie za bardzo mam się czym chwalić ;D Ale... Chciałabym Was prosić o opinię, czy widać jakąś różnicę pomiędzy tymi dwoma zdjęciami (oby dobry wątek). Ja widzę niestety tylko minimalną i mam wrażenie, że to tylko kwestia ułożenia włosów W międzyczasie włosy były raz podcinane kilka cm, dlatego długość podobna. Od połowy marca rozpoczęłam intensywną pielęgnację i bardzo staram się dbać o włosy (anonimowo zaciągam rad od wizażanek ) Dodam jeszcze, że moje włosy chyba zostały popalone rozjaśniaczem u jednej z fryzjerek, gdyż nagle po zmianie fryzjera zaczęły się strasznie strzępić i łamać i nigdy nie były w tak opłakanym stanie, jak teraz A muszę przyznać, że przed zmianą fryzjera miałam włosy o wiele bardziej gęste, dłuższe, bez rozdwojonych końcówek, a połamanych nigdy nie widziałam na oczy... Z perspektywy doświadczeń, mogę śmiało stwierdzić, że jak na rozjaśniane włosy, były w bardzo dobrej kondycji. hh...

Rozjaśniacz? Wg mnie widać ogromną różnicę Jak chcesz zostać przy blondzie może warto byłoby samemu farbować? Możesz popatrzeć na wątku blondynkowym jak dziewczynom pięknie farby wychodzą I powodzenia w pielęgnacji, trzymam kciuki

[Aktaga90]

Napisane przez caskada

nie sluzy ci to rozjasnianie wogole kolor nie jest jednolity a pomieszany..Czym masz rozjasniane wogole i jak?
A moze pomoglaby zmiana na troche ciemniejszy odcien blondu , bo nie ukrywajmy ale jasna rozjasniajaca farba(zwlaszcza rozjasniacz ) zzera wlos moga wolniej rosnac , kruszyc sie..

Kolor nie jest jednolity, gdyż mam robiony baleyage, a nie farbę na całych włosach Nie chcę jednolitej tafli, a poza tym dzięki temu chodzę do fryzjera raz na 3 miesiące (aktualnie leci mi 4 -wakacje, to nie muszę wyglądać super :P), a nie co 3 tygodnie. W ogóle kolor już nie będzie tak jasny, gdyż wróciłam do mojej starej fryzjerki (pani X) i nawet na tak jasny się nie godzi. Jestem już po jednej wizycie u niej i kolor był bardziej taki hmm... Nie taki żółto platynowy a bardziej ciepły, naturalny i nie tak jasny. Nie wiem, jak to określić Wcześniej chodząc do poprzedniej fryzjerki (pani Y, na rzecz której zrezygnowałam z pani X, do której teraz wróciłam, jak córka marnotrawna...), to wiecie, nawet mi się podobał jaśniejszy odcień, ale nie sądziłam, że tak mi tym załatwi włosy
Co do samodzielnego farbowania -nie mam już tyle odwagi, szczególnie, że kiedyś już to robiłam i włosy ciężko łapały kolor.

Poniżej zamieszczam zdjęcie z lepszego okresu moich włosów, gdy chodziłam do pani X Włosy nigdy nie były szczególnie grube, ale w o wiele lepszej kondycji. Aaa i co ciekawe, nie stosowałam żadnych masek, za to codziennie prostownicę, co nawet widać.

[Aktaga90]

Napisane przez caskada

nie sluzy ci to rozjasnianie wogole kolor nie jest jednolity a pomieszany..Czym masz rozjasniane wogole i jak?
A moze pomoglaby zmiana na troche ciemniejszy odcien blondu , bo nie ukrywajmy ale jasna rozjasniajaca farba(zwlaszcza rozjasniacz ) zzera wlos moga wolniej rosnac , kruszyc sie..

Rozpisałam się i usunęłam! Grrr

Mam robiony baleyage, a nie farbę na całe włosy, dlatego są różne kolory, że się tak wyrażę. Nie chcę jednolitej tafli, poza tym dzięki temu mogę farbować raz na 3 miesiące, a nie co 3 tygodnie. Po zmianie fryzjera około 2 lat temu, z pani X na panią Y, moje włosy szlag trafił. Podobało mi się początkowo, że włosy są jaśniejsze niż dotychczas miałam po farbowaniu, ale nie sądziłam, że aż tak zniszczy mi to włosy Teraz powróciłam do pani X, niczym córka marnotrawna. Jestem już po jednej wizycie (sama była przerażona spustoszeniem....). Kolor na pewno już nie będzie tak jasny, już po ostatniej wizycie kolor był zupełnie inny -bardziej naturalny, ciepły, nie przesadnie jasny, jak dotychczas.
Co do farbowania samemu -już to kiedyś przechodziłam i za bardzo się boję, by samej eksperymentować Szczególnie, że nie chcę jeszcze bardziej popalić włosów przez nieudane eksperymenty.

Weegirl, bardzo dziękuję! Mam kopa, żeby nie rezygnować

Niżej zamieszczam zdjęcie moich włosów z ich dobrych czasów. Co ciekawe, nie używałam żadnych masek, a jedynie prostownicę, co chyba widać na zdjęciu. A podcinałam, jak mi się przypomniało :P

[caskada]

Napisane przez Aktaga90

Rozpisałam się i usunęłam! Grrr

Mam robiony baleyage, a nie farbę na całe włosy, dlatego są różne kolory, że się tak wyrażę. Nie chcę jednolitej tafli, poza tym dzięki temu mogę farbować raz na 3 miesiące, a nie co 3 tygodnie. Po zmianie fryzjera około 2 lat temu, z pani X na panią Y, moje włosy szlag trafił. Podobało mi się początkowo, że włosy są jaśniejsze niż dotychczas miałam po farbowaniu, ale nie sądziłam, że aż tak zniszczy mi to włosy Teraz powróciłam do pani X, niczym córka marnotrawna. Jestem już po jednej wizycie (sama była przerażona spustoszeniem....). Kolor na pewno już nie będzie tak jasny, już po ostatniej wizycie kolor był zupełnie inny -bardziej naturalny, ciepły, nie przesadnie jasny, jak dotychczas.
Co do farbowania samemu -już to kiedyś przechodziłam i za bardzo się boję, by samej eksperymentować Szczególnie, że nie chcę jeszcze bardziej popalić włosów przez nieudane eksperymenty.

Weegirl, bardzo dziękuję! Mam kopa, żeby nie rezygnować

Niżej zamieszczam zdjęcie moich włosów z ich dobrych czasów. Co ciekawe, nie używałam żadnych masek, a jedynie prostownicę, co chyba widać na zdjęciu. A podcinałam, jak mi się przypomniało :P

widocznie ta druga pani fryz uzyla jakiegos marnego rozjasniacza
sama przez 10 lat mialam robione pasemka na samym odroscie wiec wiem ze taki zabieg nie powinien az tak niszczyc wlosow

rozumiem ,ze teraz robisz juz same odrosty??

powodzenia dbaj dalej bo warto

[weegirl]

Ale balejaż masz pewnie robiony rozjaśniaczem, a to zło dla cienkich włosów. Nie mówię, że nie można mieć ładnych włosów traktując je rozjaśniaczem, ale bardzo łatwo o zniszczenia. Ja bym się już teraz na pewno nie zdecydowała na rozjaśniacz

[Aktaga90]

Tak, cały czas chodzę tylko na odrosty. Tylko pani od zniszczeń lubiła chyba machnąć rozjaśniaczem dalej, na większą partię włosów, a ja, jako niedoświadczona w temacie włosów, nie zwracałam na to uwagi :P
Uzbrojona w cierpliwość żyję nadzieją, że włosy będą w lepszej kondycji i powrócą do stanu "przed" Skoro wtedy mogły być całkiem, całkiem, to teraz też! A że dałyście mi kolejną porcję tej nadziei i motywacji, to nie przerywam pielęgnacji!

[karmazynka99]

Napisane przez natalkao

ja za bardzo nie mam się jeszcze czym chwalić, dbam o nie bardzo od 5 miesięcy, póki co w miarę szybko rosną, do od długości do ramion marzą mi się do połowy pleców, co dotąd było nieosiągalne, poniewaz niemiłosiernie się rozdwajały, co na szczeście przy obecnej pielęgnacji ustapiło http://imageshack.us/photo/my-images...ipiec2012.jpg/

ale gładziutkie!

Napisane przez NEWTREND

moje aktualne, intensywnie zapuszczam, nie farbuje od czerwca 2011, praktycznie całe moje poza koncóweczkami.

widac zmianę

Napisane przez dream awake

wrzucam zdjęcia moich włosków po wczorajszej wizycie u fryzjera, maski regenerujące, podcięcie + delikatny baleyage.
Nie jest idealnie, ale na pewno lepiej niż było

super

Napisane przez Aktaga90

Hej wszystkim!
Wprawdzie ja nie za bardzo mam się czym chwalić ;D Ale... Chciałabym Was prosić o opinię, czy widać jakąś różnicę pomiędzy tymi dwoma zdjęciami (oby dobry wątek). Ja widzę niestety tylko minimalną i mam wrażenie, że to tylko kwestia ułożenia włosów W międzyczasie włosy były raz podcinane kilka cm, dlatego długość podobna. Od połowy marca rozpoczęłam intensywną pielęgnację i bardzo staram się dbać o włosy (anonimowo zaciągam rad od wizażanek ) Dodam jeszcze, że moje włosy chyba zostały popalone rozjaśniaczem u jednej z fryzjerek, gdyż nagle po zmianie fryzjera zaczęły się strasznie strzępić i łamać i nigdy nie były w tak opłakanym stanie, jak teraz A muszę przyznać, że przed zmianą fryzjera miałam włosy o wiele bardziej gęste, dłuższe, bez rozdwojonych końcówek, a połamanych nigdy nie widziałam na oczy... Z perspektywy doświadczeń, mogę śmiało stwierdzić, że jak na rozjaśniane włosy, były w bardzo dobrej kondycji. hh...

duża rożnica, wlosów jest wyraźnie więcej

[smyrgotka]

Napisane przez Aktaga90

Hej wszystkim!
Wprawdzie ja nie za bardzo mam się czym chwalić ;D Ale... Chciałabym Was prosić o opinię, czy widać jakąś różnicę pomiędzy tymi dwoma zdjęciami (oby dobry wątek). Ja widzę niestety tylko minimalną i mam wrażenie, że to tylko kwestia ułożenia włosów W międzyczasie włosy były raz podcinane kilka cm, dlatego długość podobna. Od połowy marca rozpoczęłam intensywną pielęgnację i bardzo staram się dbać o włosy (anonimowo zaciągam rad od wizażanek ) Dodam jeszcze, że moje włosy chyba zostały popalone rozjaśniaczem u jednej z fryzjerek, gdyż nagle po zmianie fryzjera zaczęły się strasznie strzępić i łamać i nigdy nie były w tak opłakanym stanie, jak teraz A muszę przyznać, że przed zmianą fryzjera miałam włosy o wiele bardziej gęste, dłuższe, bez rozdwojonych końcówek, a połamanych nigdy nie widziałam na oczy... Z perspektywy doświadczeń, mogę śmiało stwierdzić, że jak na rozjaśniane włosy, były w bardzo dobrej kondycji. hh...

widac roznice kochana troche wiecej cierpliwosci ci zycze i na pewno w koncu kondycja twoich wloskow sie poprawi i na twoim miejscu zrezygnowalabym z rozjasniania.... moze pasowal by ci jakis ciemniejszy kolorek? odlozenie rozjasniacza napewno bedzie sprzyjalo regeneracji twoich wloskow