krwawienie z odstawienia

[olalena]

Czesc , od ponad roku biore Harmonet, w ubiegly wtorek wzielam ostatnia pigulke z opakowania czyli dwa dni temu skonczyl sie czas przeznaczony na krwawienie i nic , zrobilam dwa dni temu test , rano i wszyszedl negatywnie. Sama juz nie wiem w dodatku bylam u lekarza kazal mi sie nie przejmowac i przepisal Microgynon 30 (Harmonetu tu nie ma ) , no i nie wiem czy mam teraz brac czy nie bo w sumie nowe opakowanie powinnam zaczac we wtorek? A odnosnie krwawienia to poprzednie mialm bardzo skape , dwa dni tylko .. no i stracilam tak z 4 kilogramy ostatnio mam 47 teraz ...kupic nastepny test czy co???

[novakia]

no skoro lekarz kazał Ci sie nie przejmować... on sie zna najlepiej. ciaza jest raczej wykluczona, tak mi sie wydaje...

[olalena]

No i zrobilam dzisiaj nastepny test Clear blue i negatywny znowu ...

[naanahanae]

wiesz co no schudłaś, ja też od roku bire tabletki i okresu mam tyle co nic. pobrudze przez 2 dni i koniec. czasem jest tak ze krawienie poprostu nie występuje podczas przerwy.

[marti_222]

ja wczoraj bylam u lekarza...
skoro lekarz Ci powiedzial, ze nie powinnas sie martwic, to ma racje...
krwawienie powinno sie pojawic ok 3-4 naweti i 5 dnia....a dnia 8 powinnas zarzyc 1 tabletke, wlasnie nie zaleznie od tego czy mialas okres czy nie!
tak mi powiedzial lekarz wczoraj....

co do tego krwawienia a dokladnie plamienia to ja przez caly czas brania tabsów , czyli przez 21 dni mialam plamienia..nawet i takie obfitsze...wkurzające to jest na maksa.... no i lekarz mnie troszke ochrzanil, ze nie przyszlam do niego; no ale ja myslalam ze to normalne, tym bardziej ze są to moje pierwsze tabsy
no ale teraz po 7 dniowej przerwie jak tylko pojawia sie plamienia to od razu ide do gino
teraz mam 7 dni przerwy i w zwiazku z tym mam zapytanie!!
podczas tej przerwy jestem zabezpieczona??

pozdro
M.

[naanahanae]

tak. to pytanie i ta odpowiedz pada na formu średnio raz w tygodniu

chyba przygotuję sobie szablony odpowiedzi nas tego typu standardy :P

[olalena]

No i znowu ja , wczoraj wzielam w koncu pierwsza tabletke Microgynon. Dzisiaj rano...masakra, bylo mi tak nie dobrze ze lezalam przez dwie godziny zwinieta w lazience, moj Wspanialy chcial mie wiezc na ostry dyzur, do tego mialam goraczke. Chyba nie powinnam miez watpliwosci ze to od tabletek... pytanie takie:
lykac dalej i czekac az sie organizm przystosuje ( jakos sobie tego nie wyobrazam :/ ) czy probowac innych. Zaznaczam ze na poczatku gdy przyjmowalam Harmonet, tez mialam lekkie bole no ale takich jak dzisiaj to nie mialma jeszcze nigdy :/

[margitta]

Napisane przez olalena

No i znowu ja , wczoraj wzielam w koncu pierwsza tabletke Microgynon. Dzisiaj rano...masakra, bylo mi tak nie dobrze ze lezalam przez dwie godziny zwinieta w lazience, moj Wspanialy chcial mie wiezc na ostry dyzur, do tego mialam goraczke. Chyba nie powinnam miez watpliwosci ze to od tabletek... pytanie takie:
lykac dalej i czekac az sie organizm przystosuje ( jakos sobie tego nie wyobrazam :/ ) czy probowac innych. Zaznaczam ze na poczatku gdy przyjmowalam Harmonet, tez mialam lekkie bole no ale takich jak dzisiaj to nie mialma jeszcze nigdy :/

No ja bym na twoim miejscu próbowała jeszcze chociaż jedną, dwie... no chyba, że jest faktycznie bardzo źle. Ja pamiętam, że jak wzięłam pierwszą tabletkę (wieczorem) to przeżyłam w nocy koszmar. Obudziłam się z takim bólem brzucha, że myslałam, że nie wytrzymam. Potem poszłam wymiotować do łazienki. Potem do kuchni po No-spę, ale po drodze zemdlałam. Rodzice zanieśli mnie do pokoju z powrotem. Nic nie wiedzieli... Ale brałam dalej i nigdy to się nie powtórzyło. Od tego czasu (już ponad 8 miesięcy) nigdy nie miałam żadnych skutków ubocznych, a tabletki wydają się idealnie dobrane.

Możesz skontaktować się też z twoim lekarzem, jak sama nie wiesz.