Napiszcie gdzie urządzacie wesele????

[Alikbe]

Witam

Napiszcie gdzie urządzacie wesele, czy sami czy w restauracji. Planujemy wesele za rok i nie wiemy czy sami wynajmiemy sale a póżniej załtawimy kucharkę i mnóstwo innych rzeczy (bo to podobno taniej wychodzi) czy po porstu pójdziemy do jakiejś restauracji i tak naprawde będziemy mieli wszystko z głowy.
Poradzcie co wybrać

Pozdrawiam

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Alikbe

Witam

Napiszcie gdzie urządzacie wesele, czy sami czy w restauracji. Planujemy wesele za rok i nie wiemy czy sami wynajmiemy sale a póżniej załtawimy kucharkę i mnóstwo innych rzeczy (bo to podobno taniej wychodzi) czy po porstu pójdziemy do jakiejś restauracji i tak naprawde będziemy mieli wszystko z głowy.
Poradzcie co wybrać

Pozdrawiam

bez apelacyjnie wybralismy restauracje, mamy załatwic tylko ciasto i alkohol a juz sa rodzinne nieporozumienia przy tym, nie wyobrazam sobie załatwiania tego wszystkiego, dopilnowania kazdego szczegółu. Jak bede miała czas to napisze Wam moje menu, ktore uważam ze jest dość bogate i kosztuje 105zł na osobę. Dania wiem ze bedą smaczne, bo znam.

[gosiqa]

My też w restauracji. Podobnie jak u Eli, jest masa kłopotów już z ułożeniem menu-bo każdy chce mieć coś po swojemu- a jeszcze do tego kucharki i wszystko samemu ustalać i pilnować.... O nie nie Płacimy i mamy (teoretycznie) po problemie.
I tak jest masa załatwiania z innymi rzeczami, dobrze, że żarełko z głowy!

[paula78]

troche sie podłącze ,
czy któras z was korzystałą z usług firmy organizującej wesele?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez paula78

troche sie podłącze ,
czy któras z was korzystałą z usług firmy organizującej wesele?

nie odpowiem na to pytanie, ale dopowiem coś.... w czwartek w Swiecie Kobiet była dyskusja na ten temat i pani organizujaca wesela podała ceny, które mnie zdziwiły "przykładowo: wesele na 100os kosztuje 16 tys, firma bierze 10%" to chyba nie dużo,co? Oni umawiają florystke, wizazystke, jak chcesz slub na łące to oni ci ją znajdą, towarzyszą podczas slubu i wesela i w razie jakies awarii (cos peknie, popruje sie) ratuja sytuację... jak za takie cuda, to 10% wydaje mi się kwotą do przełkniecia

[paula78]

ja tez to oglądałm i nie wierze ,że bierze 10 % ha ha w wawie?

a jesli wesele jest na 30 osób po 160 za osobę to ile z tego ma? juz widze jak oplaca jej sie wychodzic z domu za takie grosze.

rozsmieszyło mnie tez ,że ludzie zamawiaja miejsca(jakies specjalne obiekty) na 2007 rok -w głowach sie poprzewracało i tyle ,normlany czlowiek nie wie co bedzie za miesiac a tu 2 lata do przodu -no ale tak to jest jak sie nie ma innych problemów.

[Masza_20]

Ja rowniez ogladalam przypadkiem ten program razem z bratem i szczerze to z poczatku obstawialismy ze ich uslugi beda kosztowaly nawet pare tysiecy. Wydaje mi sie ze 10% to jest uczciwa cena, szczegolnie co do duzych imprez. Co do malych wesel to stwierdzilismy ze pewnie ponizej jakiejs sumy jest ustalony próbcenowy i gdy mamy wesele na np 30 osób czy 15 to pewnie jest jakis staly cennik i wtedy to nie jest juz 10%. Druga kwestia to przeciez jak sie organizuje wesele na 30 osób to nie jest to az tak absorbujace i trudne jak impreza na 100 osób, a przynajmniej tak mnie sie wydaje, bo sama jestem jeszcze przed tym wszystkim i nie mam doswiadczen.

PS. Co do miejsca to zdecydowanie polecam wam impreze w restauracji niz taka na wlasna reke, bo jedno ze mniejszy klopot, a drugie ze wbrew pozorom jest ona bardziej kosztowna. Znam to z opowiadan moich znajonych. Trzeba wynajac sale, kucharki, kogos do roznoszenia i sprzatania, a w dodatku wszystkiego trzeba caly czas pilnowac, a przeciez ten dzien dla Młodych powinien byc chyba beztroskim dniem zabawy i szczescia!!!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

[QUOTE=paula78]ja tez to oglądałm i nie wierze ,że bierze 10 % ha ha w wawie?

a jesli wesele jest na 30 osób po 160 za osobę to ile z tego ma? juz widze jak oplaca jej sie wychodzic z domu za takie grosze.

rozsmieszyło mnie tez ,że ludzie zamawiaja miejsca(jakies specjalne obiekty) na 2007 rok -w głowach sie poprzewracało i tyle ,normlany czlowiek nie wie co bedzie za miesiac a tu 2 lata do przodu -no ale tak to jest jak sie nie ma innych problemów


Wiesz Paula tez tak myslałam, ze ta goraczka przed weselna jest przesadzona, dopoki nie zadzwoniłam do "swojego" lokalu w styczniu i pan powiedzial za na rok 2005 maja 4 wolne weekendy, sa juz rezewacje na 2006 i 07.
Zadzwonilam do kolezanki, ktora ma znajomego grajacego w jakies tam orkiestrze co by go zapytała czy nie zagra u nas, to był tez styczen, a on jej powiedział ze na 2005 ma jeden wolny weekend w pazdzierniku, 2006 caly zajety i rezerwacje na 2007.
Nadal uważam ze to nie jest normalne, chyba ludzie jeszcze swojej połówki nie znaleźli ale lokale i orkiestry zarezerwowali.

[bruxellka]

hej hej
Ja uzadzalam w restalracji ale tanie napewno wyjdzie znalesc sale kucharki i zrobic weselich z prwadziwego zdarzenia znowu restalracja zalpacisz i sie nie martwisz, ale wiadomo roznie bywa z zarciem co jest w cenie i tak dalej jak jestes z regionu malopolskiego to mozesz zagladnac na www.weselneforum.pl bo co region to sa inne ceny i zwyczaje powodzenia i milej zabawy

Napisane przez Alikbe

Witam

Napiszcie gdzie urządzacie wesele, czy sami czy w restauracji. Planujemy wesele za rok i nie wiemy czy sami wynajmiemy sale a póżniej załtawimy kucharkę i mnóstwo innych rzeczy (bo to podobno taniej wychodzi) czy po porstu pójdziemy do jakiejś restauracji i tak naprawde będziemy mieli wszystko z głowy.
Poradzcie co wybrać

Pozdrawiam

[sonja1]

Ja polecam wynajęcie kucharki, jest taniej a młodzi mają na głowie tylko zrobienie zakupów w hurtowni. U mojej siostry kucharka sama ustaliła menu i dała do wglądu, oczywiście wzięła pod uwagę wszelkie sugestie, miała też już zamówione kelnerki z którymi zazwyczaj pracowała więc tutaj też żadnego załatwiania nie było. Sama sala ze sprzataniem i dekoracją kosztowała chyba z tysiac złotych rok temu, rozliczalismy jeszcze tylko wode i chyba prad a moze tysiac to juz wyszlo z ta woda, nie pamietam bo nie ja placilam Sama kucharka brała 6 złotych od "gościa" a kelnerki 200 złotych za 24 godziny. Z tym że te ceny dotycza raczej wsi. I tym bardziej trudno było u nas znaleźć restaurację gdzie zmieściłoby sie 150 osób.

[*NEA*]

Jeśli chodzi o firmy organizujące wesela to tak naprawdę jest w większości przypadków tak, że firmy te mają podpisane umowy licencyjne z restauracjami, kwaiciarniami, Dj, zespołami itp. 10% jest z rachunku klienta a drugie tyle prowizji od restauracji za "nagonienie kilenta". Więc z wesela wartego 16 tys. nie ma 1.600 tylko 3.200.

My z mężem poszliśmy na łatwiznę i wynajeliśmy salę wraz obsługą gastronomiczną, dekoracją sali i stołów, nie płaciliśmy równiez opłaty "korkowej" za dostarczony przez nas alkohol.

[edytka250]

a my równiez wybralismy restaurację po pierwsze nie miałabym jeszcze do tego głowy... a poza tym... nie bardzo mialam jak znalezc kucharki i miejsce odpowiednie. Koszty na pewno beda wyzsze, ale możemy miec swoj alkohol... co jest baaardzo wazne

[dorotka___23]

Witam was wszystkie. Mam mały problem ze znalezieniem restauracji w okolicy Katowic. Kto może mi polecić coś fajnego. dzieki pozdrawiam

[Kasiulka22]

[QUOTE=Ela]

Napisane przez paula78

ja tez to oglądałm i nie wierze ,że bierze 10 % ha ha w wawie?

a jesli wesele jest na 30 osób po 160 za osobę to ile z tego ma? juz widze jak oplaca jej sie wychodzic z domu za takie grosze.

rozsmieszyło mnie tez ,że ludzie zamawiaja miejsca(jakies specjalne obiekty) na 2007 rok -w głowach sie poprzewracało i tyle ,normlany czlowiek nie wie co bedzie za miesiac a tu 2 lata do przodu -no ale tak to jest jak sie nie ma innych problemów


Wiesz Paula tez tak myslałam, ze ta goraczka przed weselna jest przesadzona, dopoki nie zadzwoniłam do "swojego" lokalu w styczniu i pan powiedzial za na rok 2005 maja 4 wolne weekendy, sa juz rezewacje na 2006 i 07.
Zadzwonilam do kolezanki, ktora ma znajomego grajacego w jakies tam orkiestrze co by go zapytała czy nie zagra u nas, to był tez styczen, a on jej powiedział ze na 2005 ma jeden wolny weekend w pazdzierniku, 2006 caly zajety i rezerwacje na 2007.
Nadal uważam ze to nie jest normalne, chyba ludzie jeszcze swojej połówki nie znaleźli ale lokale i orkiestry zarezerwowali.

Elu uważam podobnie jak Ty. Lokal rezerwowałam w sierpniu tego roku, a wesele mam we wrześniu 2006, takie są niestety realia i mnie się one także nie podobają. Impreza odbędzie się w restauracji, naszym obowiązkiem jest dostarczenie placków (kucharkę także już mamy) i alkoholu. Cieszę się jednak że prawie wszystko mamy już załatwione i nie trzeba będzie o tym myśleć na miesiąc przed ślubem, wtedy inne sprawy są zdecydowanie ważniejsze.

[Naja84]

My równiez mieliśmy w restauracji DO nas należały napoje i alkohol .
I wsumie ciesze się że tak było bo i tak nie miałam do niczego głowy hihihii ...
Płaciliśmy od osoby 135 zł .... Bardzo dużo jedzenia zostało - "poprawiny" były w domu wiec sie nic nie zmarnowało

[hefalumpa]

wesele bylo w restauracji a raczej w plenerze przy restauracji, nie mielismy my ani nasze rodziny za bardzo glowy do tego, zeby organizowac je samemu (mam tu na mysli jedzonko, napoje itp)

[Dorothe]

My także będziemy mieć w restauracji. Marzyłam jednak o wynajęciu samego miejsca, ładnego z ogrodem, z możliwością skorzystania z własnego cateringu, lecz niestety takowego w Warszawie i okolicach nie znalazłam. Troszkę żałuję, gdyż mamy swoją ulubioną restaurację, która prowadzi także catering. Teraz mam nadzieję, że jakimś cudem będzie dobrze, gdyż całkowicie odrzuciłam menu zaproponowane przez restaturację, w której mamy mieć przyjęcie i teraz muszę wszystko sama wymyśleć i ułożyć, tak by ich szef kuchni wykonał nasze zamówienie, w tym dobrze.

[alusia*]

Napisane przez Dorothe

My także będziemy mieć w restauracji. Marzyłam jednak o wynajęciu samego miejsca, ładnego z ogrodem, z możliwością skorzystania z własnego cateringu, lecz niestety takowego w Warszawie i okolicach nie znalazłam. Troszkę żałuję, gdyż mamy swoją ulubioną restaurację, która prowadzi także catering. Teraz mam nadzieję, że jakimś cudem będzie dobrze, gdyż całkowicie odrzuciłam menu zaproponowane przez restaturację, w której mamy mieć przyjęcie i teraz muszę wszystko sama wymyśleć i ułożyć, tak by ich szef kuchni wykonał nasze zamówienie, w tym dobrze.

Ja stawiam na robienie wesela w lokalu.a przy okazji czy ktos cos wie na temat lokalu BOSMAN pod Lublinem?my załatwiamy tylko alkochol,ciasto i napoje a tk wszystko jest i nic mnie nie obchodzi.

[gosiah]

My urządzamy wesele w restauracji. Może i fajnie jest robić samemu, ale to jednak wymaga bardzo dużego zaangażowania. Dobrze mieć rówież jakiś sprawdzony catering albo kucharkę. My niestety nikogo takiego nie znamy... Do tego jesteśmy troche przeciążeni pracą i woleliśmy zdać się na sprawdzonego organizatora.

[zazula]

My wiele rzeczy zleciliśmy, bo tak jak napisałaś dzięki temu mamy wszystko z głowy. Wesele będzie w Pałacu Pugetów w Krakowie (założyłam już jeden wątek z tym tematem).
Miejsce jest piękne, z ogrodem, tarasem i oranżeriami i bardzo blisko rynku (na ul. Starowiślnej).
Generalnie bardzo polecam

[Klaudia Klistala]

Witam j takze mam pytanko co do sali bo za rok wychodze za maz.Jestem z Tarnowskich Gór i nie mam pojecia gdzie sa fajne sale.Sama moge polecic Wrochema ale jest naprawde drogi lub Palac Wisniewski nad ktorym sama sie aktualnie zastanawiam.Moze wie ktos cos o Palacu Wisniewskich w Piekrach Slaskich?Bo ja na razie wiem tyklo tyle ze cena za 1 dzien to 190zl.Nie mam pojecia co do jedzenia i innych rzeczy wiec jesli ktos wie cos n temat tego palacyku to prosze cos mi podac.Dosc fajna sle jest jeszcze w Piekarach Slaskich nazywa sie Imperium ale mnie wydala sie mala,ale podobno jedzenie jest tam dobre.Pozdrawiam i czekam n jakies odpowiedzi .

[Klaudia Klistala]

Palac Wisniewski w Piekarach Slaskich wie ktos cos o nich?Pomocy!!!

[agulkaa24]

Pomóżcie proszę! Szukam sali najlepiej restauracji, dworku na wesele w okolicach Wadowice- Kraków- Sucha Beskidzka.

[m.a.r.t.a]

Planujemy w domu weselnym wśród zieleni zdala od ulicy, powiedzmy w takim zacisznym miejscu.

[Aniutek83]

my urzadzamy wesele w restauracji w bardzo fajnym miejascu nad jeziorem- u nas na Ślasku o takiwe miejsca trudno! Ale zdecydowalismy sie na restauracje dlatego ,ze po prostu nie chcielismy sie niczym martwic( tylko wejsc i przyjsc dopdomku i zdjac butki nie martwiac sie sprzataniem, zastawą itp) po drugie mój narzeczony i jego cała rodzina mieszkają ode mnie ok 80 km wiec cała organizacja spadłaby na mnie i moich rodziców!
My płacimy 200 zł od osoby ale juz totalnie ze wszystkim - wszelakie alkohole( wódeczka Finlandia, piwka, winka, punch alkoholowy i drinki) ciasta, słodycze owoce i wszelakie napoje!
Menu równiez mamy bb bogate!
Zreszta nie musimy sie martwic jezdzeniem w te i wewte, robieniem zakupów( u mojej kolezanki np. zabrakło ziemniaków i jadac do zdjecia zajechali sobie do domu po kartofelki) , strojeniem sali, ustawianiem zastawy, pilonowaniek kucharek i kelnerek! i denerwowaniem sie tym wszystkim!

[aisa123]

Witam
Pomózcie znalezc dobrych i sprawdzonych kucharzy i kelnerow z Kielc!!!!!

[taska18]

Dziewczyny... Nie znalazłam innego posta, który odpowiadałby mojemu pytaniu. Otóż... Mój narzeczony pochodzi ze Śląska, ja z gór. Chcemy troszeczkę połączyć nasze tradycje. Stąd u mnie ślub i wesele, orkiestra w domu przy błogosławieństwie i takie różne drobiażdżki. Zaś od narzeczonego chcieliśmy wziąć tzw. wykupiny. Wykupienie panny młodej przez młodego przed drzwiami domu. Wszystko niby wiemy i wszystko jest proste. Ale narzeczony razem ze świadkową maja problem z wymyśleniem czegoś ciekawego Więc sama sie za to zabrałamŻeby Rafał mógł mnie wziąc za żonę musi dać mi jakieś prezenty Myślał o biżuterii ale tą już mam POŻYCZONĄ od siostry Może któraś z Was ma jakiś pomysł na ciekawy prezent wykupinowy. Bardzo proszę, jeśli możecie, dajcie znać jak najszybciej, bo ślub juz za 3 tygodnie
Mogę nie mieć czasu zajrzeć na forum więc proszę o ewentualne pomysły na gg 1990828
Buziaczki!!!

[conslusion]

Nie wiem, jak to wygląda na Śląsku, ale na Podkarpaciu pan młody wykupuje pannę młodą od druhen/świadkowej i to im daje prezenty - winko, wódkę, albo cukierki. Oprócz tego świadek powinien też mieć coś słodkiego dla świadkowej.

[martusia_gwiazda]

Więc moje, a raczej nasze:P Było w restauracji NIe za duże-około 120osób

[redzi13]

moje w malutkim palacyku zalezalo mi na noclegu dla gosci a w tym palacyku jest rowniez hotel dlatego taka decyzja wesele jest male wiec nie chcialam przepychu.na okolo 51 osob bez dzieci.