Czuję, że nie zdam matury....

merszja · 2013-10-13, 21:41

Cześć! Jestem tegoroczną maturzystką, ale czuję że niepodołam.. Już nie wiem co mam robić, doczłapałam jakoś do 4 klasy technikum bez większych problemów, ale w tym roku, materiał mnie przerasta, oceny kiepskie, nie wiem, czuję się jakaś głupia

I wręcz jestem pewna że nie zdam.. Uczę się, staram, ale po prostu nie daję rady tego wszystkiego ogarnąć. Już sama nie wiem co robić?
Miała któraś z Was, drogie Wizażanki, taką sytuację ?

blue houdini · 2013-10-13, 21:44

Wcześniej nie miałaś takich problemów z nauką?
Czy po prostu "nauka" polegała na czymś innym, na ściągach np.?

merszja · 2013-10-13, 21:47

Cytat:

Napisane przez blue houdini

Wcześniej nie miałaś takich problemów z nauką?
Czy po prostu "nauka" polegała na czymś innym, na ściągach np.?

wcześniej dawałam radę, nie byłam orłem, nie leciałam na samych 4 i 5 ale nie miałam takich problemów z nauką ..

**201605300922** · 2013-10-13, 21:50

To się ucz, innej magicznej rady nie dostaniesz. Jeśli masz problemy z konkretnym przedmiotem, idź na korki. Maturę zdają praktycznie wszyscy, nie trzeba być orłem, by jej podołać. Ostatecznie od czegoś są sierpniowe poprawki. Także zamiast siedzieć i się nakręcać, to do nauki.

kleineKrokodil · 2013-10-13, 21:51

Po pierwsze: nie panikuj, jest jeszcze sporo czasu, nie nastawiaj się na porażkę, bo to Cię tak przytłoczy, że nie będziesz w stanie się nauczyć.
Po drugie: na pewno w klasie masz osoby, które chętnie Ci pomogą np. z matmy a Ty odwdzięczyłabyś się pomocą w czymś, w czym jesteś lepsza, choćby w prezentacji na polski.
Dasz radę! Rozłóż sobie materiał, codziennie ucz się pod kątem matury godzinę, w weekendy przedłuż ten czas i nie będzie źle. Uszy do góry

merszja · 2013-10-13, 21:53

Cytat:

Napisane przez Nadis

To się ucz, innej magicznej rady nie dostaniesz. Jeśli masz problemy z konkretnym przedmiotem, idź na korki. Maturę zdają praktycznie wszyscy, nie trzeba być orłem, by jej podołać. Ostatecznie od czegoś są sierpniowe poprawki. Także zamiast siedzieć i się nakręcać, to do nauki.

siedzę nad książkami sporo więcej niż chociażby w poprzednim roku, ale nie ogarniam, nic mi nie wchodzi do głowy.

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Cytat:

Napisane przez kleineKrokodil

Po pierwsze: nie panikuj, jest jeszcze sporo czasu, nie nastawiaj się na porażkę, bo to Cię tak przytłoczy, że nie będziesz w stanie się nauczyć.
Po drugie: na pewno w klasie masz osoby, które chętnie Ci pomogą np. z matmy a Ty odwdzięczyłabyś się pomocą w czymś, w czym jesteś lepsza, choćby w prezentacji na polski.
Dasz radę! Rozłóż sobie materiał, codziennie ucz się pod kątem matury godzinę, w weekendy przedłuż ten czas i nie będzie źle. Uszy do góry

chyba będę musiałą tak zrobić, dziękuję za wsparcie!

kleineKrokodil · 2013-10-13, 21:56

Nie nastawiaj się negatywnie a będzie dobrze. Ja miałam podobnie z matmą na studiach, stwierdziłam że całki są be i że się po prostu do tego nie nadaję. Tak sobie to wbiłam, że naprawdę nie mogłam tego pojąć. Usiadłam pewnego dnia i ogarnęłam, nie było to trudne, po prostu nastawienie to 90% sukcesu.
Zdasz na pewno!

**201605300922** · 2013-10-13, 21:57

Cytat:

Napisane przez merszja

siedzę nad książkami sporo więcej niż chociażby w poprzednim roku, ale nie ogarniam, nic mi nie wchodzi do głowy.

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

chyba będę musiałą tak zrobić, dziękuję za wsparcie!

Wierz mi, jak się nakręcasz, że nie zdasz, nad każdym zadaniem ,,jakie trudne, nie umiem, nie zdam" - to nic dziwnego, że Ci nic nie wchodzi do głowy. Jak masz taką blokadę z matmy, to siądź wtedy do angielskiego, albo do polskiego. Często jest tak, że jakiś problem musi nam się ,,ułożyć" w mózgu. Ja tak miałam na maturze, w pierwszym momencie nie umiałam zrobić żadnego zadania otwartego (a byłam bardzo dobra z matmy), zrobiłam zamknięte i potem z marszu zrobiłam wszystkie otwarte, z dowodem włącznie (pierwszy raz w życiu zrobiłam wtedy zupełnie dobrze dowód z geometrii). Teraz dalej tak mam, gdy czegoś nie rozumiem (chociażby rozwoju budowy zęba), to kończę to czytać, czytam co innego, potem wracam i volia! Od razu jaśniej.

mm444 · 2013-10-13, 21:59

Treść usunięta

michal321 · 2013-10-13, 22:04

Teraz nie da się nie zdać matury, poziom jest tak niski że zdaje każdy co jest trochę smutne.
Obecnie matura i tak nic nie daję więc nawet jeśli nie zdasz to nie zrobi ci żadnej różnicy.

merszja · 2013-10-13, 22:04

Eh, chyba macie rację że to przez moje negatywne myślenie, bo od kiedy tak się nastawiłam - to od wtedy nic mi nie idzie. Od grudnia zaczynam projekt w soboty po 3 godziny matmy, i po 3 polskiego. Aczkolwiek najgorzej u mnie z angielskim, więc tutaj muszę pomyśleć o kursie /korkach, bo z angielskiego nie znam większej nogi niż ja

Nie wiem czy chcę iść na studia(jeśli już, to jakieś zaoczne), i na jakie.. maturę chce zdać żeby w razie czego nie zamykać sobie drzwi do dalszej edukacji..

mm444 · 2013-10-13, 22:11

Treść usunięta

merszja · 2013-10-13, 22:11

Cytat:

Napisane przez mm444

Treść usunięta

dziękuję !

podbudowaliscie mnie trochę

chwast · 2013-10-13, 22:26

Nie myśl o tym na razie i tyle. Ja całe LO na ściągach i gotowcach a matura z palcem w tyłku. To naprawdę nic strasznego i trudnego

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Z resztą matura to raczej test na inteligencję a nie wiedzę (ta podstawowa) więc jak jesteś inteligentna albo wszystkie klasy uczyłaś się na 4-5 jak pisałaś to będzie spoko na 200%

kleineKrokodil · 2013-10-13, 22:26

Hejt na chwasta za ściąganie za 3...2...1...

chwast · 2013-10-13, 22:29

Cytat:

Napisane przez kleineKrokodil

Hejt na chwasta za ściąganie za 3...2...1...

no trudno

(lubiłam się uczyć biologii i fizyki, może to pomoże)

kleineKrokodil · 2013-10-13, 22:30

Cytat:

Napisane przez chwast

no trudno

(lubiłam się uczyć biologii i fizyki, może to pomoże)

No no teraz się tłumacz

mm444 · 2013-10-13, 22:30

Treść usunięta

kleineKrokodil · 2013-10-13, 22:32

Cytat:

Napisane przez mm444

Treść usunięta

W brudnej pościeli i brakiem papieru toaletowego.

Paszczurek666 · 2013-10-13, 22:33

Korki, fakultety (nawet jeśli nie są obowiązkowe, możesz też chodzić do innej klasy dodatkowo - tylko dogadaj się z nauczycielem), poproś kogoś o pomoc, ucz się razem z koleżankami/kolegami. I wyluzuj. Matura nie jest aż taka straszna, naprawdę. Jeśli nie miałaś nigdy problemów z nauką, to nie będziesz mieć problemów ze zdaniem matury. Przede wszystkim liczy się logiczne myślenie i opanowanie. Po trochu schematyczność.

mary_poppins · 2013-10-13, 22:47

Absolutnie nie sugeruj się ocenami. Rób materiał na bieżąco i rozwiązuj sobie w domu przykładowe arkusze, ale nie myśl na zasadzie "dostałam 1 z matmy, nie zdam matury". Ja miałam w liceum kiepskie oceny, do tego problemy zdrowotne sprawiły że nie było mnie w szkole niemal pół roku. A maturę zdałam bez problemu

To jest egzamin z naprawdę podstawowej wiedzy, do tego wymagana ilość punktów jest niska. Nietrudno jest nie dostać się na medycynę, ale nie zdać w ogóle - trudno.

falling_rain · 2013-10-13, 22:51

spokojnie, masz jeszcze dużo czasu

na luzie zdążysz wszystko ogarnąć.
ja zaczęłąm uczyc sie w kwietniu

i bez problemu wszystko zdałam; nawet lepiej niz się spodziewalam.
co konkretnie zdajesz? piszesz jakieś rozszerzenia?
jesli jestes bardzo niepewna, to tak jak dziewczyny pisały, może jakieś korki, dodatkowe zajęcia? doczytałam ze jestes z wroclawia

przy polibudzie działają (chyba jeszcze działają ;p w każdym bądz razie w zeszlym roku tak było) kluby, w których studenci udzielają korepetycji ze ścisłych przedmiotów. do tego szkoły, np. cosinus, prowadzą specjalne kursy maturalne z różnych przedmiotów.
ale poza tym naprawde uważam, że z maturą jest wiecej krzyku niż to wszystko warte

mpt · 2013-10-14, 07:29

Cytat:

Napisane przez merszja

[...]Od grudnia zaczynam projekt w soboty po 3 godziny matmy, i po 3 polskiego. [...]

Dlaczego od grudnia? Żeby się do tego czasu stresować, że nie ogarniasz? Masz złą technikę uczenia się. Zacznij już teraz - nie 6h w sobotę, bo to nierealne

Ucz się codziennie - powtarzaj wieczorem materiał z lekcji. Codziennie. W weekend już teraz poświęć na naukę max 2-4h w sumie, chyba że masz trudny sprawdzian, ale jeśli będziesz się przygotowywać na bieżąco, to te 4h wystarczą. Wyrobisz sobie nawyk nauki, poćwiczysz pamięć i zmotywujesz tym, że rozumiesz na lekcji.

Lexie · 2013-10-14, 09:16

Za bardzo panikujesz. Ciężko jest nie zdać matury osobie, która faktycznie się uczy.
Daruj sobie projekt sobotni, bo i tak raczej nie dasz rady - ucz się codziennie, za to mniej godzin. W weekend też się poucz, ale nie w bloku 6-godzinnym bo po 1-2 godzinach właśnie przestaniesz ogarniać, zmęczony mózg gorzej przyswaja. Rób przerwy.
Masz jeszcze dużo czasu, więc jak zaczniesz teraz to możesz wszystko poogarniać.

**201604200942** · 2013-10-14, 12:17

ja Ci polecam zajrzenie do starych arkuszów egzaminacyjnych i wałkowanie ich regularnie. Dzięki temu poznasz ich schemat i w taki sposób możesz bez problemu zdać maturę. Nie ma co się martwić, masz jeszcze sporo czasu na naukę

lalibelle · 2013-10-14, 14:41

Cytat:

Napisane przez SamaraMorganx

ja Ci polecam zajrzenie do starych arkuszów egzaminacyjnych i wałkowanie ich regularnie. Dzięki temu poznasz ich schemat i w taki sposób możesz bez problemu zdać maturę. Nie ma co się martwić, masz jeszcze sporo czasu na naukę

Właśnie

o to chodzi,żeby poznać schemat,poznać przykłady zadań jakie mogą być.Zagadnienia często (choćby z matematyki) się powtarzają.Nie ucz się z przypadku,tylko tego co faktycznie może być.
Kup sobie zestaw zadań maturalnych i rozwiązuj ile wlezie

I nie stresuj się tak bardzo-zdasz,ja Ci to mówię tak jak i reszta Wizażanek.Tyle osób nie może się mylić

Za dużo stresu to tez nie dobrze.
Aha no i chodż na fakultety,pytaj nauczycieli,na co zwrócić uwagę

Powodzenia!

Pantegram · 2013-10-14, 20:43

Cytat:

Napisane przez mary_poppins

Absolutnie nie sugeruj się ocenami. Rób materiał na bieżąco i rozwiązuj sobie w domu przykładowe arkusze, ale nie myśl na zasadzie "dostałam 1 z matmy, nie zdam matury". Ja miałam w liceum kiepskie oceny, do tego problemy zdrowotne sprawiły że nie było mnie w szkole niemal pół roku. A maturę zdałam bez problemu

To jest egzamin z naprawdę podstawowej wiedzy, do tego wymagana ilość punktów jest niska. Nietrudno jest nie dostać się na medycynę, ale nie zdać w ogóle - trudno.

Cytat:

Napisane przez lalibelle

Właśnie

o to chodzi,żeby poznać schemat,poznać przykłady zadań jakie mogą być.Zagadnienia często (choćby z matematyki) się powtarzają.Nie ucz się z przypadku,tylko tego co faktycznie może być.
Kup sobie zestaw zadań maturalnych i rozwiązuj ile wlezie

I nie stresuj się tak bardzo-zdasz,ja Ci to mówię tak jak i reszta Wizażanek.Tyle osób nie może się mylić

Za dużo stresu to tez nie dobrze.
Aha no i chodż na fakultety,pytaj nauczycieli,na co zwrócić uwagę

Powodzenia!

Właśnie, właśnie!

Z matmy: arkusze do znudzenia. Polecam Operonu i Kasztan.
Z polskiego: czytaj porządne streszczenia lektur zamiast całych i z nich rób notatki (obkuj), a w arkuszach zwróć uwagę przede wszystkim na klucze oceniania, aby dostać jak najwięcej pkt za analizę wiersza i wypracowanie - o schematy (co jest oceniane) wypytaj polonistkę.
Z angielskiego: słówka, słówka, słówka systematycznie, codziennie, możesz ściągnąć sobie program typu Profesor Henry, by nie musieć robić fiszek do powtarzania samodzielnie (jak moja siostra). Do tego dobre repetytorium z gramatyki przerób od deski do deski. Najlepiej by było, gdyby była to jakaś starsza książka pisana wg dawnej szkoły - krótko, treściwie, na temat, bez zbędnych obrazków, za to z klarownym podziałem na to, co elementarne, i to, co dodatkowe.

merszja · 2013-10-14, 22:11

Cytat:

Napisane przez mpt

Dlaczego od grudnia? Żeby się do tego czasu stresować, że nie ogarniasz? Masz złą technikę uczenia się. Zacznij już teraz - nie 6h w sobotę, bo to nierealne

Ucz się codziennie - powtarzaj wieczorem materiał z lekcji. Codziennie. W weekend już teraz poświęć na naukę max 2-4h w sumie, chyba że masz trudny sprawdzian, ale jeśli będziesz się przygotowywać na bieżąco, to te 4h wystarczą. Wyrobisz sobie nawyk nauki, poćwiczysz pamięć i zmotywujesz tym, że rozumiesz na lekcji.

ten projekt to są sobotnie fakultety w szkole, w ramach przygotowania do matury właśnie - nie obowiązkowe, ale myślę że lepiej jak pójdę....

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Właśnie, właśnie!

Z matmy: arkusze do znudzenia. Polecam Operonu i Kasztan.
Z polskiego: czytaj porządne streszczenia lektur zamiast całych i z nich rób notatki (obkuj), a w arkuszach zwróć uwagę przede wszystkim na klucze oceniania, aby dostać jak najwięcej pkt za analizę wiersza i wypracowanie - o schematy (co jest oceniane) wypytaj polonistkę.
Z angielskiego: słówka, słówka, słówka systematycznie, codziennie, możesz ściągnąć sobie program typu Profesor Henry, by nie musieć robić fiszek do powtarzania samodzielnie (jak moja siostra). Do tego dobre repetytorium z gramatyki przerób od deski do deski. Najlepiej by było, gdyby była to jakaś starsza książka pisana wg dawnej szkoły - krótko, treściwie, na temat, bez zbędnych obrazków, za to z klarownym podziałem na to, co elementarne, i to, co dodatkowe.

repetytorium zamówione, program do nauki słówek - dostęp wykupiony.

dzięki dziewczynyyyy!

mpt · 2013-10-15, 18:52

Cytat:

Napisane przez merszja

ten projekt to są sobotnie fakultety w szkole, w ramach przygotowania do matury właśnie - nie obowiązkowe, ale myślę że lepiej jak pójdę....
[...]

O ludu, jaki pomysł mieli w tej szkole. Jak za darmo, to idź, ale męczarnia pewnie będzie okrutna. 6h w sobotę, pewnie jakieś przerwy i zejdzie w sumie 7.

mm444 · 2013-10-15, 19:45

Treść usunięta

2013-10-13, 21:41	#1
merszja Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Wroclove Wiadomości: 443	Czuję, że nie zdam matury.... Cześć! Jestem tegoroczną maturzystką, ale czuję że niepodołam.. Już nie wiem co mam robić, doczłapałam jakoś do 4 klasy technikum bez większych problemów, ale w tym roku, materiał mnie przerasta, oceny kiepskie, nie wiem, czuję się jakaś głupia I wręcz jestem pewna że nie zdam.. Uczę się, staram, ale po prostu nie daję rady tego wszystkiego ogarnąć. Już sama nie wiem co robić? Miała któraś z Was, drogie Wizażanki, taką sytuację ?

2013-10-13, 21:44	#2
blue houdini Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 201	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Wcześniej nie miałaś takich problemów z nauką? Czy po prostu "nauka" polegała na czymś innym, na ściągach np.? __________________ 2/52 Ostatnio przeczytana: G. Orwell - Folwark zwierzęcy "Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim."

2013-10-13, 21:50	#4
201605300922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 6 282	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... To się ucz, innej magicznej rady nie dostaniesz. Jeśli masz problemy z konkretnym przedmiotem, idź na korki. Maturę zdają praktycznie wszyscy, nie trzeba być orłem, by jej podołać. Ostatecznie od czegoś są sierpniowe poprawki. Także zamiast siedzieć i się nakręcać, to do nauki.

2013-10-13, 21:51	#5
kleineKrokodil Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 1 609	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Po pierwsze: nie panikuj, jest jeszcze sporo czasu, nie nastawiaj się na porażkę, bo to Cię tak przytłoczy, że nie będziesz w stanie się nauczyć. Po drugie: na pewno w klasie masz osoby, które chętnie Ci pomogą np. z matmy a Ty odwdzięczyłabyś się pomocą w czymś, w czym jesteś lepsza, choćby w prezentacji na polski. Dasz radę! Rozłóż sobie materiał, codziennie ucz się pod kątem matury godzinę, w weekendy przedłuż ten czas i nie będzie źle. Uszy do góry

2013-10-13, 21:56	#7
kleineKrokodil Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 1 609	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Nie nastawiaj się negatywnie a będzie dobrze. Ja miałam podobnie z matmą na studiach, stwierdziłam że całki są be i że się po prostu do tego nie nadaję. Tak sobie to wbiłam, że naprawdę nie mogłam tego pojąć. Usiadłam pewnego dnia i ogarnęłam, nie było to trudne, po prostu nastawienie to 90% sukcesu. Zdasz na pewno!

2013-10-13, 21:59	#9
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Treść usunięta

2013-10-13, 22:04	#10
michal321 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 268	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Teraz nie da się nie zdać matury, poziom jest tak niski że zdaje każdy co jest trochę smutne. Obecnie matura i tak nic nie daję więc nawet jeśli nie zdasz to nie zrobi ci żadnej różnicy.

2013-10-13, 22:11	#12
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Treść usunięta

2013-10-13, 22:26	#14
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 370	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Nie myśl o tym na razie i tyle. Ja całe LO na ściągach i gotowcach a matura z palcem w tyłku. To naprawdę nic strasznego i trudnego ---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ---------- Z resztą matura to raczej test na inteligencję a nie wiedzę (ta podstawowa) więc jak jesteś inteligentna albo wszystkie klasy uczyłaś się na 4-5 jak pisałaś to będzie spoko na 200%

2013-10-13, 22:30	#18
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Treść usunięta

2013-10-13, 22:33	#20
Paszczurek666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Piernikowo Wiadomości: 4 262	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Korki, fakultety (nawet jeśli nie są obowiązkowe, możesz też chodzić do innej klasy dodatkowo - tylko dogadaj się z nauczycielem), poproś kogoś o pomoc, ucz się razem z koleżankami/kolegami. I wyluzuj. Matura nie jest aż taka straszna, naprawdę. Jeśli nie miałaś nigdy problemów z nauką, to nie będziesz mieć problemów ze zdaniem matury. Przede wszystkim liczy się logiczne myślenie i opanowanie. Po trochu schematyczność. __________________ Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.'

2013-10-13, 22:51	#22
falling_rain Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 178	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... spokojnie, masz jeszcze dużo czasu na luzie zdążysz wszystko ogarnąć. ja zaczęłąm uczyc sie w kwietniu i bez problemu wszystko zdałam; nawet lepiej niz się spodziewalam. co konkretnie zdajesz? piszesz jakieś rozszerzenia? jesli jestes bardzo niepewna, to tak jak dziewczyny pisały, może jakieś korki, dodatkowe zajęcia? doczytałam ze jestes z wroclawia przy polibudzie działają (chyba jeszcze działają ;p w każdym bądz razie w zeszlym roku tak było) kluby, w których studenci udzielają korepetycji ze ścisłych przedmiotów. do tego szkoły, np. cosinus, prowadzą specjalne kursy maturalne z różnych przedmiotów. ale poza tym naprawde uważam, że z maturą jest wiecej krzyku niż to wszystko warte Edytowane przez falling_rain Czas edycji: 2013-10-13 o 22:54

2013-10-14, 09:16	#24
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Za bardzo panikujesz. Ciężko jest nie zdać matury osobie, która faktycznie się uczy. Daruj sobie projekt sobotni, bo i tak raczej nie dasz rady - ucz się codziennie, za to mniej godzin. W weekend też się poucz, ale nie w bloku 6-godzinnym bo po 1-2 godzinach właśnie przestaniesz ogarniać, zmęczony mózg gorzej przyswaja. Rób przerwy. Masz jeszcze dużo czasu, więc jak zaczniesz teraz to możesz wszystko poogarniać.

2013-10-14, 12:17	#25
201604200942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 19 651	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... ja Ci polecam zajrzenie do starych arkuszów egzaminacyjnych i wałkowanie ich regularnie. Dzięki temu poznasz ich schemat i w taki sposób możesz bez problemu zdać maturę. Nie ma co się martwić, masz jeszcze sporo czasu na naukę

2013-10-15, 19:45	#30
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Czuję, że nie zdam matury.... Treść usunięta

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)