Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II

[april_20]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Też używam tego filtra i jestem zadowolona. Zwłaszcza, że wchłania się do matu Muszę teraz zakupić krem pod filtr. A stosowała może któraś nowy krem z Avonu Anew Vitale? Na wątek analizy kosmetyków wstawilam jego skład i zastanawiam czy będzie odpowiedni.

[Aredhel125]

Napisane przez april_20

Też używam tego filtra i jestem zadowolona. Zwłaszcza, że wchłania się do matu Muszę teraz zakupić krem pod filtr. A stosowała może któraś nowy krem z Avonu Anew Vitale? Na wątek analizy kosmetyków wstawilam jego skład i zastanawiam czy będzie odpowiedni.

A mogłabyś podać linka do tego wątku o analizach, bo jakoś mam problem z jego znalezieniem. To chyba nie jest ten sam co analiza produktów do włosów? Chciałam sprawdzić składy żelu antybakteryjnego Ziaji Med, żelu oliwkowego z Ziaji i żelu nawilżającego AA Ultra nawilżanie. Muszę koniecznie kupić coś taniego do mycia co by mnie nie wysuszyło, a na umyło. mam mydło Alepia z czerwoną glinką, ale jest dość mocne i używam raz na kilka dni w celu lepszego oczyszczenia.

[april_20]

Napisane przez Aredhel125

A mogłabyś podać linka do tego wątku o analizach, bo jakoś mam problem z jego znalezieniem. To chyba nie jest ten sam co analiza produktów do włosów? Chciałam sprawdzić składy żelu antybakteryjnego Ziaji Med, żelu oliwkowego z Ziaji i żelu nawilżającego AA Ultra nawilżanie. Muszę koniecznie kupić coś taniego do mycia co by mnie nie wysuszyło, a na umyło. mam mydło Alepia z czerwoną glinką, ale jest dość mocne i używam raz na kilka dni w celu lepszego oczyszczenia.

Widzę, że sama już znalazłaś ten wątek

[Aredhel125]

Napisane przez april_20

Widzę, że sama już znalazłaś ten wątek

To prawda Niestety mam problem ze znalezieniem składu żelu nawilżającego z AA, nigdzie go nie ma.

[olasia]

U mnie juz mija miesiac lykania wierzbownicy. Powiem wam, ze dawno cera mi sie tak nie tluscila! Masakra normalnie. Wysyp jest...mimo stosowania izotziaji i aknemycinu plus. Cera chyba sie oczyszcza od srodka. Ale ilez mozna? Juz sie zastanawiam nad drastycznymi krokami. Niestety moje oczyszczanie miksturka zaczelam dopiero od kilku dni. Wczesniej z powodu przeprowadzki nie mialam chwili na takie zabawy co oczywiscie jest tylko wymowka bo nie zabiera to duzo czasu. Ale juz nadrabiam zaleglosci...jak tylko skoncze z antybiotykiem (nabawilam sie zapalenia gardla).wiem, ze to glupie ale mam ochote odstawic antybiotyk bo od 3 dni nie ma poprawy a samopoczucie spada.
Wracajac do wierzbownicy oprocz wysypu niedoskonalosci i tlustosci zauwazylam zmniejszenie ilosci zaskornikow. Moja pielegnacja uznaje za udana , szukam tylko jakiegos niezapycjajacego podkladu z wysokim filtrem. Zastanawiam sie nad tym z shiseido w niebieskim opakowaniu. Musze tylko sklad obczaic i moze uda mi soe probke dorwac. Wyprobowam pare bb kremow i szczerze mowiac nie sa zle. Jakos je zuzyje ...chyba. ale wiekszosc po uzywaniu przez kilka dni pod rzad powoduje wysyp malych krosteczek , ktore przypominaja potowki z jakims nadkazeniem.
Poki co dalej lykam ziolka, co najmniej 3 miesiace jeszcze. Pije miksturke oxzyszczajaca. Planuje jeszcze jakies probiotyki na moje biedne jelita.

[izza_21]

Cześć,
chciałam się odnieść do tematu nawilżenia. Mam 30 lat i jeszcze rok temu miałam przeogromne problemy z trądzikiem, ale też przede wszystkim z przetłuszczaniem się cery- 30 min po umyciu twarzy (żelem Babydream) i nakremowaniu (najróżniejsze delikatne apteczne i nieapteczne kremy) tłuszcz kapał mi z twarzy (dosłownie-kropelki łoju na nosie i policzkach). Nie mogłam używać absolutnie żadnych podkładów- wszystkie ze mnie spływały po tych 30 minutach... W akcie desperacji zmieniłam kompletnie swoją pielęgnację- twarz zaczęłam myć żelami przeciwtrądzikowymi, bardzo często używam peelingu. Na codzień nie używam kremów-po umyciu spryskuję cerę wodą termalną i hydrolatem oczarowym,a po chwili osuszam ręcznikiem papierowym. Używam też dosyć wysuszającego pudru clinique Almost Powder Makeup. Czasem wieczorem tonik AHA BHA 10%. Piję dużo zielonej herbaty i łykam preparaty (podobno) nawilżające od wewnątrz. Dbam jedynie o porządne nawilżenie skóry wokół oczu.Taka pielęgnacja trwa u mnie już od roku. Moja cera niesamowicie się wyciszyła. Nie pamiętam już co to tłusta skóra twarzy. Trądzik niemal się skończył. Owszem, skórę mam trochę przesuszoną,ale w kilka godzin po myciu nawilża (czy raczej natłuszcza) się sama,ale już nie w takim stopniu jak rok temu. Raz na jkiś czas (max.2 razy w tygodniu) smaruję twarz leciutko Humektanem-ale tylko policzki i brodę,a omijam nos i czoło. Efekt? Świeża, ,swietlista,gładka i matowa cera bez trądziku i ze zwężonymi porami. Nie muszę matowić jej husteczkami przez cały dzień. Każdy musi znaleźć swoją drogę pielęgnacji, bo nie każdemu służy nawilżanie. Moja skóra tego nie potrzebuje-radzi sobie sama. Nawilżam ją tylko wtedy, gdy drastycznie już tego wymaga. Ale wystarczy,że przedobrzę,a robi się znowu tłusta, ziemista a pory się rozszerzają.
Pozdrawiam i życzę umiaru, we wszystkim.

[Aredhel125]

Napisane przez izza_21

Cześć,
chciałam się odnieść do tematu nawilżenia. Mam 30 lat i jeszcze rok temu miałam przeogromne problemy z trądzikiem, ale też przede wszystkim z przetłuszczaniem się cery- 30 min po umyciu twarzy (żelem Babydream) i nakremowaniu (najróżniejsze delikatne apteczne i nieapteczne kremy) tłuszcz kapał mi z twarzy (dosłownie-kropelki łoju na nosie i policzkach). Nie mogłam używać absolutnie żadnych podkładów- wszystkie ze mnie spływały po tych 30 minutach... W akcie desperacji zmieniłam kompletnie swoją pielęgnację- twarz zaczęłam myć żelami przeciwtrądzikowymi, bardzo często używam peelingu. Na codzień nie używam kremów-po umyciu spryskuję cerę wodą termalną i hydrolatem oczarowym,a po chwili osuszam ręcznikiem papierowym. Używam też dosyć wysuszającego pudru clinique Almost Powder Makeup. Czasem wieczorem tonik AHA BHA 10%. Piję dużo zielonej herbaty i łykam preparaty (podobno) nawilżające od wewnątrz. Dbam jedynie o porządne nawilżenie skóry wokół oczu.Taka pielęgnacja trwa u mnie już od roku. Moja cera niesamowicie się wyciszyła. Nie pamiętam już co to tłusta skóra twarzy. Trądzik niemal się skończył. Owszem, skórę mam trochę przesuszoną,ale w kilka godzin po myciu nawilża (czy raczej natłuszcza) się sama,ale już nie w takim stopniu jak rok temu. Raz na jkiś czas (max.2 razy w tygodniu) smaruję twarz leciutko Humektanem-ale tylko policzki i brodę,a omijam nos i czoło. Efekt? Świeża, ,swietlista,gładka i matowa cera bez trądziku i ze zwężonymi porami. Nie muszę matowić jej husteczkami przez cały dzień. Każdy musi znaleźć swoją drogę pielęgnacji, bo nie każdemu służy nawilżanie. Moja skóra tego nie potrzebuje-radzi sobie sama. Nawilżam ją tylko wtedy, gdy drastycznie już tego wymaga. Ale wystarczy,że przedobrzę,a robi się znowu tłusta, ziemista a pory się rozszerzają.
Pozdrawiam i życzę umiaru, we wszystkim.

Może i coś w tym jest. Ja kiedyś jak używałam silnych żeli i peelingów z Garniera i wysuszających maści od dermatologa to miałam lepszą cerę. Teraz jednak jest ona wrażliwa i przesuszona i mimo wszystko wole już do tych produktów nie wracać. U mnie problem tkwi w środku, bo plecy i dekolt też mam obsypane.

Poza tym zastanawiam się, czy płyn Facelle jest dobry do mycia twarzy. On jedyny ostatnio nie wysuszył mi twarzy, ale nie wiem jak działa na skórę na dłuższą metę, czy ma przyjazne skórze twarzy składniki. Orientujecie się może?

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[CiastoPanda]

Ja tez mam prawie 30sci i walcze jakies 15lat.
Chyba troche przywykłam.
Pomaga mi jedynie svr lysalpha active i benzacne na wieksze zmiany.
Buzie tez myje svr na przemian z physiogel.
czasem bywa ze czegos nie widac ale pod palcami wyczuwam normalnie powierzchnię marsa

[april_20]

Mam pytanie do osób używających rybek Demogal czy mogą one oczyszczać? Mam wrażenie, że odkąd zaczęłam je stosować na mojej twarzy pojawia się coraz więcej małych krostek tak jakby zaskórniki wychodziły na wierzch.

[karmazynka99]

Napisane przez april_20

Mam pytanie do osób używających rybek Demogal czy mogą one oczyszczać? Mam wrażenie, że odkąd zaczęłam je stosować na mojej twarzy pojawia się coraz więcej małych krostek tak jakby zaskórniki wychodziły na wierzch.

ja uzywam, ale u mnie tak nie ma

[rinneko]

A ja mam do was pytanie - stoję przed wyborem i sama się nie mogę zdecydować ! Acne derm czy No-scar, który lepszy na blizny i mniejsze ślady po trądziku ?

[fiasco]

nie miałam no-scaru (gdzieś w internecie natknęłam się kiedyś na porównanie tych dwóch specyfików ale teraz to nie wiem, gdzie) ale acne derm mi ładnie wypłaszczył bliznę miałam kilkumiesięczną bliznę na czole, taką wklęsłą, po głębokim rozcięciu skóry - po jakiś 3 miesiącach stosowania Acne Dermu ta blizna jest płaska, po prostu biała, ledwo widoczna kreska. Szkoda, że na trądzik nie zadziałał tak elegancko jak na tę blizne

Powiem wam, że się przestraszyłam ostatnio, bo zauważyłam u siebie na policzkach pojedyncze, małe przebarwienia. Wcześniej nie miałam nic takiego na twarzy, tylko dwa na ciele. No ale zimą jakoś nie widzi mi się filtrowanie, zwłaszcza że zwykle nie spędzam na zewnątrz więcej niż 20 minut - rano i późnym popołudniem. Teraz jak to dostrzegłam to przeprosiłam sie z filtrem, wiadomo, ale jest to niemiły szok, że mam przebarwienia którymi trzeba się zająć... Wcześniej miałam po pryszczach tylko ciemniejsze, sinawe plamki które schodziły czasem 2 tygodnie, czasem 2 miesiące, ale jednak znikały ostatecznie.

[rinneko]

Na KWC natknęłam się też na Evolet, tańsza wersja No-scaru. Sama nie wiem, boję się, że będę miała po tym nawrót trądziku bo te wymienione zatykają pory ... ja potrzebuję czegoś co po prostu wybieli te ślady - bo nie są to jakieś wypukłe, ogromne blizny. Może jest jakiś inny kosmetyk/lek, który działa w ten sposób ?

[fiasco]

Napisane przez rinneko

Na KWC natknęłam się też na Evolet, tańsza wersja No-scaru. Sama nie wiem, boję się, że będę miała po tym nawrót trądziku bo te wymienione zatykają pory ... ja potrzebuję czegoś co po prostu wybieli te ślady - bo nie są to jakieś wypukłe, ogromne blizny. Może jest jakiś inny kosmetyk/lek, który działa w ten sposób ?

może kwasy? są różne kwasy (migdałowy, mlekowy, glikolowy), dostępne na stronach z półproduktami kosmetycznymi. bezpieczniejsza i łatwiejsza wersja - zabiegi z kwasami u kosmetyczki

[rinneko]

Napisane przez fiasco

może kwasy? są różne kwasy (migdałowy, mlekowy, glikolowy), dostępne na stronach z półproduktami kosmetycznymi. bezpieczniejsza i łatwiejsza wersja - zabiegi z kwasami u kosmetyczki

Kwasy, no tak Jakby zupełnie mi z głowy wyleciały. Wersja 'samodzielna' nie wydaje się taka straszna, może spróbuję kwas mlekowy. Chociaż mama mnie strasznie męczy, że od tego jest apteka i drogeria, i ledwo co ją namówiłam, żeby pozwoliła mi przetestować domowe sposoby typu drożdże. Na wiadomość o kwasach to chyba zawał dostanie, nie wspominając o kosmetyczce :/

[april_20]

Napisane przez rinneko

A ja mam do was pytanie - stoję przed wyborem i sama się nie mogę zdecydować ! Acne derm czy No-scar, który lepszy na blizny i mniejsze ślady po trądziku ?

Nie używałam nigdy no-scar ale acne derm jak najbardziej polecam. Na blizny zawsze go stosuję i jestem zadowolona.

[olasia]

Ja stosowalam acne derm bardzo dawno temu jeszcze jako nastolatka i dzialal wtedy fajnie na tradzik, zdecydowanie leczyl. Ale...oczywiscie nie stosowalam wtedy zadnego kremu nawilzajacego a tym bardziej z filtrami i wyszly mi po nim straszne palckowate plamy na buzi. Pamietam, ze mama (ktora chyba do konca nie widziala o istnieniu filtrow na twarz, podobnie jak owczesna ja ) zabronila mi stosowanie tej masci. Wiec dziewczynypamietajcie o filtrach.
Ja z kolei maziam sie kozieradka. Wlasnie zmylam maseczke. Ciekawe coz to cudo zdziala na mojej buzi, jak na razie cera ladnie oczyszczona, miekka i nawet nawilzona. Duzo lepiej niz po glince do ktorej juz na bank nie wroce. (Wydaje mi sie, ze glinkisa troche przereklamowane, bardziej najdaja sie do mycis niz na maseczki i kosztuja stanowczo za duzo.)

[Magnus123]

Napisane przez olasia

Ja stosowalam acne derm bardzo dawno temu jeszcze jako nastolatka i dzialal wtedy fajnie na tradzik, zdecydowanie leczyl. Ale...oczywiscie nie stosowalam wtedy zadnego kremu nawilzajacego a tym bardziej z filtrami i wyszly mi po nim straszne palckowate plamy na buzi. Pamietam, ze mama (ktora chyba do konca nie widziala o istnieniu filtrow na twarz, podobnie jak owczesna ja ) zabronila mi stosowanie tej masci. Wiec dziewczynypamietajcie o filtrach.
Ja z kolei maziam sie kozieradka. Wlasnie zmylam maseczke. Ciekawe coz to cudo zdziala na mojej buzi, jak na razie cera ladnie oczyszczona, miekka i nawet nawilzona. Duzo lepiej niz po glince do ktorej juz na bank nie wroce. (Wydaje mi sie, ze glinkisa troche przereklamowane, bardziej najdaja sie do mycis niz na maseczki i kosztuja stanowczo za duzo.)

A w jaki sposób robisz tą maseczkę? Chyba, że już się chwaliłaś na wątku.

[rinneko]

Słyszałam, że kozieradka jest super.
Teraz rozważam kwas mlekowy do walki z bliznami no i trądzikiem, ogólnie. Zauważyłam, że dużo moich kosmetyków zawiera kwas migdałowy, ale zapewne w takiej ilości że efekty są zerowe. :/

WAŻNE: Jaki filtr przy acne dermie ?

[olasia]

Maseczke robie najprosciej jak sie da. Mniej wiecej 2 lyzeczki kozieradki zalewam wrzatkiem, niewielka ilosc na tyle by maseczka nie byla zbyt wodnista ale pamietajac, ze kozieradka tak jakby robi kisiel z wody i zageszcza maseczke. Jesli jest za gesta dolewam wody i czekam chwilke, z 10 minut. Nakladam papke na twarz i trzymam ile sie da. Mi proporcje udaly sie na tyle, ze nic mi ni splywalo ani sie nie kruszylo. Mozna trzymac nawet godzine poniewaz kozieradka nie wysusza cery.
Ja w temecie filtrow disteonych w pl jestem zielona. Mam jeden jakis koreanski, pare kremiw bb. Czasem nakladam tylko mineraly na buzie gdy nie wychodze. Kiedys uzywalam filtra lpr dla cery tlustej, byl niezly w niszeniu ale nie moglam go rozszyfrowac czy zapycha czy nie zapycha.

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Zaponialam dodac, ze kozieradke mam w formie sproszkowanej/ zmiekonej. I przepraszam za bledy, pisze z komorki i ciezko mi je poprawiac.

[spalona_sloncem]

Napisane przez rinneko

Teraz rozważam kwas mlekowy do walki z bliznami no i trądzikiem, ogólnie. Zauważyłam, że dużo moich kosmetyków zawiera kwas migdałowy, ale zapewne w takiej ilości że efekty są zerowe. :/

WAŻNE: Jaki filtr przy acne dermie ?

Mlekowego nie próbowałam, ale jako weteranka walki z syfami i bliznami mogę Ci polecić migdała. Warto zrobić to nawet w tajemnicy przed mamą, bo jest duża szansa, że Ci pomoże. Kup kwas migdałowy, zrób tonik o niskim stężeniu (przepis na stronie Mazideł), smaruj się raz albo dwa razy dziennie i obserwuj rezultaty! rodzicielka nic nie powinna zauważyć (no może oprócz tajemniczej buteleczki w lodówce), bo taki 5% tonik nie zedrze Ci twarzy, tylko powoli i dyskretnie spłyci blizny i zredukuje przebarwienia. No, chyba że masz baaaaaardzo wrażliwą skórę i troszkę Cię wyburaczy

[magica]

Popieram, kwasy to jak dotąd najlepsze co miałam. Ślicznie złuszczają, skóra robi się świeższa i gładsza. Ja zaczynałam właśnie od migdała, na początku przez pierwsze kilka dni mnie wysypywało, za to po ok 6-7 dniach-poezja. Niestety, trzeba je używać systematycznie, bo jak sie zaprzestanie-skóra znów sie zanieczyszcza. Jednocześnie warto, żeby nie przesadzić i nie zapominać o nawilżaniu-zauważyłam, że im lepiej nawilżam skóę przy kwasach, tym szybciej i efektywniej się łuszczy.

[lipss]

Właśnie mi się kończy differin i zastanawiam się czy sobie teraz nie zmienić na jakiś silniejszy retinoid. Podobno Isotrex działa dodatkowo przeciwłojotokowo. Słyszałyście coś o tym leku?

A moze polecacie jakieś inne retinoidy trochę mocniejsze niż differin?

Atrederm mam i stosuję na plecy. Na twarz jest za silny jak dla mnie.

[olasia]

Lipss jak ja bym chciala moc stosowac differin a mam na niego tak mocne uczulenie, ze glowa mi cala puchnie...ostatnim razem myslalam, ze eksploduje ...nastepnego razu chyba nie bedzie bo boje sie , ze bym tego nie przezyla....
Izotziaja jakas taka slaba mi sie wydaje a isotrex jak dobrze pamietam ma ta sama substancje czynna tez jesli sie nie myle 0,5 mg isotretinoinum.

[lipss]

We wszystkich zestawieniach czy artykułach jakie czytałam na temat retinoidów jest napisane że najsiniejsza jest tretionina pózniej izo później jakieś tam inne i na samym końcu zawsze jest wymieniany adaptalen jako pochodna, która jest najbardziej łagodna zachowując jednocześnie działanie retinoidów.

Czytałam również że należy stosować te preparaty od słabszych do silniejszych. Differin nie powoduje u mnie ani złuszczanie ani podrażnienia. Nie widze już żadnych dowodów na to że ona na mojej skórze jeszcze działa. Pora więc przejść na coś silniejszego. Myślałam że isotrex to jeden z tych silniejszych retinoidów.
Atre jest za silne (stosuję go raz na 2 tygodnie bardziej jako peeling złuszczający). Potrzebuję czegoś co będę stosować co drugi dzien na wieczór.

W tym momencie używam:
- w jeden wieczór differin
- drugi wieczór Acne derm

Mimo naprzemiennego stosowania obu tych leków skóra jest nawilzona uspokojona, nic się nie łuszczy, nie ma podrażnień. Wiem, że to niby dobrze ale ja jednak wolałabym się pozłuszczać. Lubie widziec że cos działa.

[april_20]

Ostatnio usłyszałam od kosmetyczki, że cerę tłustą trzeba w nocy nawilżać a w dzień stosować kosmetyki matujące. Co o tym sądzicie? Zgadzacie się z tym?

Mam straszny wysyp zaskórników. Już nie mam pojęcia czym może być to spowodowane i już nie daje sobie z nimi rady. Nie wiem co jest dla mnie dobre a które kosmetyki szkodzą. Męczy mnie ta buzia i ciągła walka żeby jakoś wyglądać.

[rinneko]

Mam pytanie do osób zorientowanych w temacie 'dermatolog i ja'
Ogólnie jestem bardzo nieśmiała i boję się chodzić do lekarza - teraz mam wrażenie, że dermatolog wciśnie mi coś kompletnie nieskutecznego. Mogę podczas wizyty zapytać wprost o coś konkretnego na receptę, np. Tetralysal ?

[olasia]

Lipss a ja ze swojego doswiadczenia wiem, ze jak jest cacy i wtedy cos pokombinuje i znowu zaczyna sie psuc. Nie mozna przedobrzyc bo wtedy skora zaczyna sie czesto buntowac. Jesli nie masz widocznych oznak zluszczania nie oznacza, ze go nie ma. I dodatkowo jestes szczesciara, nie musisz stawac na glowie by ukryc skorki. Ja czasem juz rycze gdy mam wyjsc do ludzi...a ostatnio to zamknelam sie w chacie m.in przez chorobska moje i synka i teraz ciezej jest sie zmotywowac do 'pokazwania sie'.
Jesli atrederm zawiera tretinoine to chyba bylby dla mnie dobry bo aknemycin plus (tez tretinoina) na mnie dziala swietnie ale tez i zluszcza bardziej niz izotziaja. Ja zazwyczaj smaruje sie napierw izotziaja, drugi wieczor akne a nastepne dwa wieczory nawilzam, wiec podobnie jak u ciebie.
April mysle, ze nawizac tak ale rano, plus chronic przed promieniowaniem. A wieczorem stosowac produkty ze skladnikami aktywnymi, typu kwasy, retinoidy, czy inne ktore dzialaja regulujaco ale na te stricte matujace trzeba uwazac, bo maja czesto w skladzie alkohol ktory jak wiemy jest be.

[Magnus123]

Napisane przez april_20

Ostatnio usłyszałam od kosmetyczki, że cerę tłustą trzeba w nocy nawilżać a w dzień stosować kosmetyki matujące. Co o tym sądzicie? Zgadzacie się z tym?

Mam straszny wysyp zaskórników. Już nie mam pojęcia czym może być to spowodowane i już nie daje sobie z nimi rady. Nie wiem co jest dla mnie dobre a które kosmetyki szkodzą. Męczy mnie ta buzia i ciągła walka żeby jakoś wyglądać.

Ja się nie zgadzam, ale nie wiem, jak to jest u innych osób. U mnie jest tak, że jeśli rano użyję kremu matującego, to niezależnie, jak nawilżona i natłuszczona po nocy byłaby skóra, będzie produkować ogromne ilości dziwnego łoju. Jeśli nawilże, na to dam tłusty BB krem i przypudruję, jest ok.

Ale od dawna nie używałam nic matującego. Ostatnio mam skórę wysuszoną na wiór

Jeśli chodzi o zaskórniki, to może przyjrzyj się diecie? Może jesz dużo węglowodanów? Poza tym na pewno peelingi enzymatyczne i maseczki np. z glinki powinny pomóc.
Ja ostatnio kupiłam mydło Aleppo 35%, używam od tygodnia i powiem szczerze, że przez ten czas trochę zmniejszyło ilość zaskórników Zastanawiam się, czy nie spróbować mocniejszego.