Zachowanie koleżanki - jak oceniacie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-03-17, 15:22   #1
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853

Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?


Witam wszystkich

Zasadniczo to, co napiszę nie jest dla mnie jakimś wielkim problemem, ale jestem bardzo ciekawa opinii innych osób. Postaram się nakreślić temat krótko i zwięźle.

Jakieś 3 lata temu poznałam byłą dziewczynę kolegi. Od razu się polubiłyśmy - a bardzo rzadko zdarza mi się na dzień dobry załapać tak dobry kontakt z inną dziewczyną.

Zaczęłyśmy regularnie spędzać razem czas, wypady na kawę, pogaduchy, typowo babskie sprawy. Stałyśmy się bliskimi sobie kumpelami. Ja po ciężkim związku - ona bardzo mnie wspierała. Ona natomiast również po przejściach, ale już gotowa na nowy związek.

Zaufałam jej, rzeczywiście wspierała mnie i pomogła - to jej trzeba oddać. Wielogodzinne rozmowy przez telefon niemal codziennie.

Nie było jednak tak, że tylko ona wspierała mnie. To działało w dwie strony - zawsze dla niej byłam i służyłam pomocą.

Poznała kogoś, częstotliwość kontaktu była mniejsza, ale była. Ok rozumiem, wiem jak to jest jak się kogoś pozna z czasem kontakt umarł. Odzywała się tylko jak czegoś potrzebowała, a to napisać jej pracę dyplomową a to coś na zaliczenie - bo ona nie wie jak się za to zabrać i nie ma czasu. Na smsy też nie miała czasu, żeby odpisać.
Zorientowałam się, że próbuje mnie wykorzystać. Żadnej pracy jej nie napisałam. Po odmowie cisza.
Zaszła w ciążę. Podczas ciąży widziałyśmy się może z 2 razy. Później jak urodziła - zaprosiła mnie do siebie. Spędziłyśmy razem pół dnia. Przyniosłam prezent dla bobasa - odłożyła torbę na bok, nie zajrzała nawet co to takiego, nie usłyszałam dziękuję.
Po spotkaniu pisałam, dzwoniłam, bez odpowiedzi.

Olałam to.

Teraz, po ponad pół roku zadzwoniła. Nie odebrałam. Napisałam czy coś się stało, że dzwoni.
Była zdziwiona, pytała czy się o coś obraziłam bo się nie odzywam. Napisałam wprost, że nie potrafiła się odezwać, nie odpowiadała na wiadomości, więc nie miałam zamiaru prosić się o kontakt.
Tłumaczyła się dzieckiem. Moim skromnym zdaniem ok - dziecko to obowiązki. Jednak odpisanie na smsa to raptem chwila, dziecko też śpi. A swoją drogą na fb była bardzo aktywna
Zaprosiła mnie do siebie i swojego TŻ na kawę. Napisałam, że dam znać.
Nie dałam a ona już się nie upominała o to.
Nie zależy mi.
Myślę, że czegoś znowu chciała. A jej tłumaczeń nie przyjmuję.

Chciałabym poznać opinię innych. Co uważacie o jej tłumaczeniu i zachowaniu? Chciałybyście się spotkać?
A i co do wieku, obie 30stki
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-17, 21:37   #2
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?

Cytat:
Napisane przez karola11 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich

Zasadniczo to, co napiszę nie jest dla mnie jakimś wielkim problemem, ale jestem bardzo ciekawa opinii innych osób. Postaram się nakreślić temat krótko i zwięźle.

Jakieś 3 lata temu poznałam byłą dziewczynę kolegi. Od razu się polubiłyśmy - a bardzo rzadko zdarza mi się na dzień dobry załapać tak dobry kontakt z inną dziewczyną.

Zaczęłyśmy regularnie spędzać razem czas, wypady na kawę, pogaduchy, typowo babskie sprawy. Stałyśmy się bliskimi sobie kumpelami. Ja po ciężkim związku - ona bardzo mnie wspierała. Ona natomiast również po przejściach, ale już gotowa na nowy związek.

Zaufałam jej, rzeczywiście wspierała mnie i pomogła - to jej trzeba oddać. Wielogodzinne rozmowy przez telefon niemal codziennie.

Nie było jednak tak, że tylko ona wspierała mnie. To działało w dwie strony - zawsze dla niej byłam i służyłam pomocą.

Poznała kogoś, częstotliwość kontaktu była mniejsza, ale była. Ok rozumiem, wiem jak to jest jak się kogoś pozna z czasem kontakt umarł. Odzywała się tylko jak czegoś potrzebowała, a to napisać jej pracę dyplomową a to coś na zaliczenie - bo ona nie wie jak się za to zabrać i nie ma czasu. Na smsy też nie miała czasu, żeby odpisać.
Zorientowałam się, że próbuje mnie wykorzystać. Żadnej pracy jej nie napisałam. Po odmowie cisza.
Zaszła w ciążę. Podczas ciąży widziałyśmy się może z 2 razy. Później jak urodziła - zaprosiła mnie do siebie. Spędziłyśmy razem pół dnia. Przyniosłam prezent dla bobasa - odłożyła torbę na bok, nie zajrzała nawet co to takiego, nie usłyszałam dziękuję.
Po spotkaniu pisałam, dzwoniłam, bez odpowiedzi.

Olałam to.

Teraz, po ponad pół roku zadzwoniła. Nie odebrałam. Napisałam czy coś się stało, że dzwoni.
Była zdziwiona, pytała czy się o coś obraziłam bo się nie odzywam. Napisałam wprost, że nie potrafiła się odezwać, nie odpowiadała na wiadomości, więc nie miałam zamiaru prosić się o kontakt.
Tłumaczyła się dzieckiem. Moim skromnym zdaniem ok - dziecko to obowiązki. Jednak odpisanie na smsa to raptem chwila, dziecko też śpi. A swoją drogą na fb była bardzo aktywna
Zaprosiła mnie do siebie i swojego TŻ na kawę. Napisałam, że dam znać.
Nie dałam a ona już się nie upominała o to.
Nie zależy mi.
Myślę, że czegoś znowu chciała. A jej tłumaczeń nie przyjmuję.

Chciałabym poznać opinię innych. Co uważacie o jej tłumaczeniu i zachowaniu? Chciałybyście się spotkać?
A i co do wieku, obie 30stki
Też myślę, że sobie przypomniała, bo czegoś potrzebuje.
Nie masz ochoty, nie spotykaj się.
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-17, 23:10   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?

Autorko, ale po co chcesz wiedzieć, czy ktoś tam z forum chciałby się z nią w tej sytuacji spotkać. Liczy się tylko i wyłącznie Twoja chęć (lub jej brak). Chcesz, to się z nią spotkaj. Nie chcesz, uważasz, że to nie ma sensu, to się nie spotykaj. Nie rozpatruj tego w kategoriach "duma", czy "co ludzie na ten temat sądzą".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-18, 00:13   #4
201711301501
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 488
Dot.: Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?

Z tym dzieckiem to zalezy w jakim jest wieku. Jak moja była poniżej 3 r.z. potrafiłam nie oddwonić az do następnego telefonu. Nie odpisywałam zbyt szybko na smsy (czasami w ogóle, bo zapominałam).
Teraz staram się odpisywać, ale żeby do kogoś zadzwonić... łooo...
Milion rzeczy do zrobienia, gdzies w locie pomyślę "zadwonię"... i mija pól roku.

Chcesz się spotkać, spotkaj. Nie chcesz, nikt cię nie zmusza.
201711301501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-18, 00:24   #5
201704240947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 851
Dot.: Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?

Chamsko,że nawet nie podziękowala za prezent. Dziecko i obowiązki nie zwalnia z dobrych manier.
Jak sama zauważyłaś koleżanka pewnie coś od Ciebie chciała lub zaczęła się nudzić, może nie ma do kogo się odezwać.
Spotkać się możesz jak masz ochotę ale nie licz, że ona się zmieniła i od teraz nie będzie próbowała Cie wykorzystać.
201704240947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-18, 00:27   #6
martekM
Raczkowanie
 
Avatar martekM
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 67
Dot.: Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?

nowe życie nowa biała kartka....zacznij od nowa
martekM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-18, 01:08   #7
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?

To juz Twoja decyzja czy chcesz sie z nia spotkac, ale tez mysle, ze nie warto. Mysle, ze tak jak piszesz czegos potrzebowala. Do tego sama sie do Ciebie nie odzywala, olewala Cie i nawet nie przeprosila tylko napisala, ze to Ty sie nie odzywalas. Wydaje mi sie, ze nalezy do typu osob, ze jak cos im sie nie uklada w zyciu tak jak jej wtedy jeszcze, to kontakt jest czesty, masz wrazenie, ze bardzo jej na znajomosci zalezy, ale jak juz jej sie w zyciu ulozy, ma faceta, dziecko to sie nie odzywa lub tylko, gdy czegos potrzebuje. Unikam takich osob, bo im nigdy nie zalezy naprawde na Tobie tylko, by wypelnic sobie czas, gdy jest zle lub by druga osoba pomogla. Nie ma tu wtedy prawdziwej wiezi, a przykre jest przeciez, zebys miala potem byc smutna, wkladac wiecej w te znajomosc, a ona tylko korzystac. Moim zdaniem szkoda czasu. No i masz racje jak drugiej osobie zalezy to znajdzie choc troche czasu lub chociaz zadzwoni nawet jak ma duzo obowiazkow.

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Sama mam kolezanke, ktora ma roczne dziecko i wiadomo ma duzo obowiazkow kontakt moze nie jest az tak czesty, ale jest i nie olewa mnie, da sie

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

No nawet ta kolezanka sama napisze mimo ze ma dziecko i nie to, ze ciagle ja pisze. Obu osobom musi na relacji zalezec.



No a Twoja kolezanka juz Cie olewala jak jeszcze nie miala dziecka.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-03-18, 01:19   #8
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
Dot.: Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?

Cytat:
Napisane przez karola11 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich

Zasadniczo to, co napiszę nie jest dla mnie jakimś wielkim problemem, ale jestem bardzo ciekawa opinii innych osób. Postaram się nakreślić temat krótko i zwięźle.

Jakieś 3 lata temu poznałam byłą dziewczynę kolegi. Od razu się polubiłyśmy - a bardzo rzadko zdarza mi się na dzień dobry załapać tak dobry kontakt z inną dziewczyną.

Zaczęłyśmy regularnie spędzać razem czas, wypady na kawę, pogaduchy, typowo babskie sprawy. Stałyśmy się bliskimi sobie kumpelami. Ja po ciężkim związku - ona bardzo mnie wspierała. Ona natomiast również po przejściach, ale już gotowa na nowy związek.

Zaufałam jej, rzeczywiście wspierała mnie i pomogła - to jej trzeba oddać. Wielogodzinne rozmowy przez telefon niemal codziennie.

Nie było jednak tak, że tylko ona wspierała mnie. To działało w dwie strony - zawsze dla niej byłam i służyłam pomocą.

Poznała kogoś, częstotliwość kontaktu była mniejsza, ale była. Ok rozumiem, wiem jak to jest jak się kogoś pozna z czasem kontakt umarł. Odzywała się tylko jak czegoś potrzebowała, a to napisać jej pracę dyplomową a to coś na zaliczenie - bo ona nie wie jak się za to zabrać i nie ma czasu. Na smsy też nie miała czasu, żeby odpisać.
Zorientowałam się, że próbuje mnie wykorzystać. Żadnej pracy jej nie napisałam. Po odmowie cisza.
Zaszła w ciążę. Podczas ciąży widziałyśmy się może z 2 razy. Później jak urodziła - zaprosiła mnie do siebie. Spędziłyśmy razem pół dnia. Przyniosłam prezent dla bobasa - odłożyła torbę na bok, nie zajrzała nawet co to takiego, nie usłyszałam dziękuję.
Po spotkaniu pisałam, dzwoniłam, bez odpowiedzi.

Olałam to.

Teraz, po ponad pół roku zadzwoniła. Nie odebrałam. Napisałam czy coś się stało, że dzwoni.
Była zdziwiona, pytała czy się o coś obraziłam bo się nie odzywam. Napisałam wprost, że nie potrafiła się odezwać, nie odpowiadała na wiadomości, więc nie miałam zamiaru prosić się o kontakt.
Tłumaczyła się dzieckiem. Moim skromnym zdaniem ok - dziecko to obowiązki. Jednak odpisanie na smsa to raptem chwila, dziecko też śpi. A swoją drogą na fb była bardzo aktywna
Zaprosiła mnie do siebie i swojego TŻ na kawę. Napisałam, że dam znać.
Nie dałam a ona już się nie upominała o to.
Nie zależy mi.
Myślę, że czegoś znowu chciała. A jej tłumaczeń nie przyjmuję.

Chciałabym poznać opinię innych. Co uważacie o jej tłumaczeniu i zachowaniu? Chciałybyście się spotkać?
A i co do wieku, obie 30stki
Ja bym ograniczyła kontakt, zapewne znowu czegos od ciebie chce i dlatego sobie przypomniala. ..
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-18, 09:37   #9
phnx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 44
Dot.: Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?

Może koleżanka uświadomiła sobie, że zaniedbała znajomość i chce to naprawić. Jeśli chcesz "dać jej szanse" to się spotkaj, zobacz jak się będzie zachowywała. Jeśli zupełnie nie masz ochoty, to się nie spotykaj, ale może warto postawić sprawę jasno:
"Słuchaj, przez ostatni rok/dwa wiele się zmieniło, nie mam czasu/możliwości/ochoty na odnawianie bliższej relacji".

Może brak mi subtelności ale tak jest moim zdaniem fair.
Zachowanie "dam znać", "odezwę się", kiedy wiesz, że tego nie zrobisz, nie jest w porządku.
No i masz ten plus, że raczej już nie będzie ponawiała prób odnowienia kontaktu, kiedy Ty zupełnie nie masz ochoty na kontynuowanie znajomości.
phnx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-19, 13:03   #10
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Zachowanie koleżanki - jak oceniacie?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Autorko, ale po co chcesz wiedzieć, czy ktoś tam z forum chciałby się z nią w tej sytuacji spotkać. Liczy się tylko i wyłącznie Twoja chęć (lub jej brak). Chcesz, to się z nią spotkaj. Nie chcesz, uważasz, że to nie ma sensu, to się nie spotykaj. Nie rozpatruj tego w kategoriach "duma", czy "co ludzie na ten temat sądzą".

Nie chodzi o dume tylko o to,ze nie chce by ktos traktowal mnie w taki sposob,ze pamieta o mnie gdy czegos potrzebuje.
Bylam ciekawa jak osoby z zewnatrz spojrza na takie zachowanie i czy potwierdza sie moje odczucia,jak sie okazuje -tak

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka_w_kropce Pokaż wiadomość
Z tym dzieckiem to zalezy w jakim jest wieku. Jak moja była poniżej 3 r.z. potrafiłam nie oddwonić az do następnego telefonu. Nie odpisywałam zbyt szybko na smsy (czasami w ogóle, bo zapominałam).
Teraz staram się odpisywać, ale żeby do kogoś zadzwonić... łooo...

Milion rzeczy do zrobienia, gdzies w locie pomyślę "zadwonię"... i mija pól roku.

Chcesz się spotkać, spotkaj. Nie chcesz, nikt cię nie zmusza.
Zrozumialabym to, tylko,ze w jej przypadku np.aktywnosc na fb byla wybitnie czesta,jak widac miala czas

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Cytat:
Napisane przez phnx Pokaż wiadomość
Może koleżanka uświadomiła sobie, że zaniedbała znajomość i chce to naprawić. Jeśli chcesz "dać jej szanse" to się spotkaj, zobacz jak się będzie zachowywała. Jeśli zupełnie nie masz ochoty, to się nie spotykaj, ale może warto postawić sprawę jasno:
"Słuchaj, przez ostatni rok/dwa wiele się zmieniło, nie mam czasu/możliwości/ochoty na odnawianie bliższej relacji".

Może brak mi subtelności ale tak jest
moim zdaniem fair.
Zachowanie "dam znać", "odezwę się", kiedy wiesz, że tego nie zrobisz, nie jest w porządku.
No i masz ten plus, że raczej już nie będzie ponawiała prób odnowienia kontaktu, kiedy Ty zupełnie nie masz ochoty na kontynuowanie znajomości.
"Dam znac" - bo jeszcze nie podjelam ostatecznej decyzji,bilam sie z myslami,chociaz fakt bylam bardziej na "nie".

Nie rozumiem jak ludzie moga tak robic,ze odzywaja sie jak czegos potrzebuja.
Zawsze dla bliskich bylam na zawolanie,gdy czegos potrzebowali,ale nie chce byc tylko wtedy potrzebna. Przyjazn musi isc w obie strony. Dlatego nie chce byc wykorzystywana.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-19 13:03:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:21.