Stylizacja paznokci- WYDATKI

[anklika]

Chciałabym zrobić kurs stylizacji paznokci i zająć się tym (przynajmniej jak narazie) dorywczo. W związku z tym interesuje mnie również WYDATEK jaki się z tym wiąże.
Po krótce: jak sprzęt będę musiała zakupić i ile to wszystko będzie mnie kosztowało?
A także... ile się zarabia na przedłużeniu paznokci- załóżmy za 50zł i teraz odjąć akryl czy żel i wszystkie rzeczy do tego potrzebne ?

Pozdrawiam.

[alloffkowa]

też mnie to ciekawi

[byliczka]

a ja powiem tylko jedno: jak będziesz przedłużać paznokcie tylko dla kasy to ja nie widzę tego kolorowo.. na początek to bym się interesowała czy wyjdą ładne i czy klientki będą zadowolone a nie ile kasy wyciągne.. przerażające podejście,

Sprzęt będziesz musiała zakupić taki, który jest omówiony pewnie na 100 wątkach jak nie więcej, ja na start wydałam koło 3 tysięcy.

[madziulkaa]

Na start prócz kosmetyków polecam też dobre szkolenie
Na początku nie macie co o zarobkach myśleć bo na początku będziecie dużo ćwiczyć, pewnie za darmo

[alloffkowa]

Przecież nie chodzi o same pieniądze
Byliczka ale Ty chyba kupowałaś całkiem profesjonalny sprzęt hm?

[byliczka]

Co masz na mysli całkiem profesjonalny?
Na szkolenia 1200 a reszte na produkty..

[alloffkowa]

aa;p
myślałam że na sam sprzęt i produkty 3 tysiączki

[LadyBane]

dziewczyny, tzreba miec jakis honor, nie mozecie brac 50/ 60/ 70 zł za paznokcie robione na lampie z zestawu no name, bez kursu( czy bez pojecia o rzeczy) , na kiepsciutkich produktach itd ... to jest po prostu nie fair w stosunku do waszych klientek, was samych, osób które wam odpowiadają po raz setny na tego typu watkach, a które nie są juz w stanie zliczyc ile "wsadziły" kasy w paznokcie....

Kursy podstawowe mozna zrobic za mniej niz tysiąc , ale trzeba kupic materiały i uzbroic sie w cierpliwosc i nastawic na ciezką prace..
wiadomo ze są rzeczy które nie są niezbędne od samego początku, np frezarke warto miec, ale trzeba sie nauczyc pilnikiem itd

[alloffkowa]

haalo
ja wcale się do tego nie zabieram
poprostu chciałam wiedzieć jaki jest w to wkład na początek.
Bo jestem w technikum (ekonomicznym) i myślę żeby potem zrobić studium kosmetyczne, i w dalszej przyszłości może otworzyć swój mały salon
a zapytałam z czystej ciekawość

[anklika]

Ale o czym tu mowa- Nie rozumiem jaka jest mentalność polaków a szczególnie kobiet. Czy ja napisałam o tym, że chciałabym odwalać chałę tylko dla kasy. Nie. Zacznijmy od tego, że gdybym się tym nie interesowała i nie chciała tego robić to bym się za to w ogóle nie zabierała. Albo (byliczka) nie wydam 3 tysięcy złotych, żeby za darmo pracować cały czas zastanawiając się czy mi ładne wyjdzie. Napisałam ten post, bo nie mam się kogo poradzić- czy mi się to w ogóle na przyszłość opłaci.
P.s. Czytajmy ze zrozumieniem.

Pozdrawiam.
-Anika

[byliczka]

no tak, to kup za 100 zł na allegro zestaw i próbuj. może ci wyjdzie.

[anklika]

O czym Ty mówisz kobieto? W ogóle nie wiem do czego się odnosisz. Mój post i pytanie w nim zawarte... Uznajmy, że po prostu go nie zrozumiałaś.
No... ale dziękuję za próbę odpowiedzi.

[Albertyna]

Anklika, zawód styliski paznokci jest zawodem, który trzeba wykonywac z autentyczna pasją. Inaczej dośc szybko "odpadniesz" z zawodu.
Bo nie jest to łatwy, zawód, a aby byc dobrym trzeba w to na prawde dużo zaiwestowac- dobre szkolenia na poczatek, potem wyjazdy na liczne warsztay, uczestnictwo w targach, seminariach itp... To Twój czas i pieniądze.

Ja powiem tak- prze pierwsze lata mojej nauki wydałam na kursy, warsztay, pokazy, seminaria itp ....tysiące złotych... Oszczędzałam na czym sie dało a kase pakowałam w warsztay, nowe ozdoby, produkty do paznokci itp...
Tteraz to ja jestem instruktorka, robię fajne paznokietki, mam grono zadowolonych fajnych klientek i... mam z tego kase. To co niegdyś włożyłam teraz zwróciło mi sie wielokrotnie z nawiązką
Jednak, gdy w to inwestowałam nie zastanawiałm sie "Ile zarobie?", robiłam to bo to kochałam i marzyłam by byc coraz lepsza, by mieć tytuł instruktora, szkolić innych, moiec fajne klientki i wąłsny salon. to wszystko już osiągnęłam- cięzką pracą i co tu duzo gadac- inwestycja.

Jednak nie kazdy musi być az takim pasjonatem jak ja.

Na poczatek wystarczy dobre (indywidualne!!!) szkolenie u dobrej instruktorki, potem ćwiczenie na mamie, kolezankach i bliskich, bez większego zarobku, a dopiero później- przyjdzie kasa od klientek i mozliwości dalszego rozwoju poprzez warsztaty itp...

[anklika]

Dziękuję Albertyna. Na pewno się nad tym wszystkim głęboko zastanowię. Pozdrawiam.

[Albertyna]

A prosze i polecam sie na przyszłośc

[byliczka]

Napisane przez anklika

Albo (byliczka) nie wydam 3 tysięcy złotych, żeby za darmo pracować cały czas zastanawiając się czy mi ładne wyjdzie.

Istotnie. Moja odpowiedź faktycznie nie dotyczyła Twojego postu.
Może to nie mnie by się przydało czytanie ze zrozumieniem

[Tholie]

ale po co te nerwy
1.kupujemy zestaw za 200zł
2. robimy z niego około 10 setów za 50zł
3 jesteśmy 300zł do przodu, więc za jeden set kosztował nas 20zł
4. materiał był słaby i usługa z braku kursu źle wykonana, więc panie przyjdą po reklamacje
5. robimy 10 setów w ramach reklamacji, czyli 10 osób razy 20zł koszt, który już policzyliśmy
6. czyli musieliśmy dokupić za 200zł materiałów, bo te z zestawu już się skończyły
7. od zysku 300zł odejmujemy 200zł, jesteśmy 100zł do przodu
8. jedna klientka to 3h pracy (szacunkowo), czyli 10 klintek x 3h x 2 bo każdej przez reklamacje robiłysmy dwa razy
9. 100zł dzielone na 60 godzin pracy to wychodzi 1,66zł za godzine pracy

prosze bardzo policzyłam to dla was

[madziulkaa]

Tholie jestem dla Ciebie pełna podziwu
Dobre

[byliczka]

Tholie! SZACUNEK PEŁEN!

[Tholie]

Napisane przez madziulkaa

Tholie jestem dla Ciebie pełna podziwu
Dobre

Napisane przez byliczka

Tholie! SZACUNEK PEŁEN!

dziękuje
powinien być jeszcze punkt 10. trzeba szukać następnych 10 osób na paznokcie bo poprzednie już nie przyjdą

[alloffkowa]

Wiecie co?
jak dla mnie jesteście bezczelne,
Dziewczyna poprostu zapytała, a Wy do razu zrobiłyście z niej materialistę,

[tusia1976]

Dokładnie!! allofkowa masz rację!
Cóż to było za straszne pytanie zeby zaraz takie odpowiedzi pisać i z kogoś najgorszego głupka robić!

ale chyba wiem dlaczego, bo tholie i byliczka to pewnie żadnych pytań nie miały jak zaczynały, nic ich nie interesowało,a o wydatkach to już w ogóle wstyd wspominać. obudziły się panie pewnego pieknego dnia, żaróweczka się zapaliła i cyk jest pomysł będę robic pazurki! i tego samego dnia rano zapisały się pewnie na kurs, bo zgrozą jest wczesniej się czegoś dowiedzieć.

Z waszych odpowiedzi cos takiego własnie wynika, że niedajboże bez kursu za pedzelek złapać i samemu popróbować, bo wszyscy to tacy niewydarzeni są i od razu komuś płytke spiłują.

Po co w ogóle wizaż jeszcze funkcjonuje? Przecież wszystkie pytania zostały juz zadane! Od dawna nowe osoby powinny tylko czytać i o nic nie pytać, bo zaraz jest larum wielkie i obraza majestatu!


Przypomnijcie sobie wasze początki!! Czy wszystkie zaczynałyscie kursem w tym samym dniu, w którym pomyslałyście o pazurkach? Nie wierzę, ze żadna nie zakupiła wczesniej materiałów i nie próbowała!

[alloffkowa]

Napisane przez tusia1976

Dokładnie!! allofkowa masz rację!
Cóż to było za straszne pytanie zeby zaraz takie odpowiedzi pisać i z kogoś najgorszego głupka robić!

ale chyba wiem dlaczego, bo tholie i byliczka to pewnie żadnych pytań nie miały jak zaczynały, nic ich nie interesowało,a o wydatkach to już w ogóle wstyd wspominać. obudziły się panie pewnego pieknego dnia, żaróweczka się zapaliła i cyk jest pomysł będę robic pazurki! i tego samego dnia rano zapisały się pewnie na kurs, bo zgrozą jest wczesniej się czegoś dowiedzieć.

Z waszych odpowiedzi cos takiego własnie wynika, że niedajboże bez kursu za pedzelek złapać i samemu popróbować, bo wszyscy to tacy niewydarzeni są i od razu komuś płytke spiłują.

Po co w ogóle wizaż jeszcze funkcjonuje? Przecież wszystkie pytania zostały juz zadane! Od dawna nowe osoby powinny tylko czytać i o nic nie pytać, bo zaraz jest larum wielkie i obraza majestatu!


Przypomnijcie sobie wasze początki!! Czy wszystkie zaczynałyscie kursem w tym samym dniu, w którym pomyslałyście o pazurkach? Nie wierzę, ze żadna nie zakupiła wczesniej materiałów i nie próbowała!

Ankila grzeczyłaś idz do spowiedzi;p
heh

[byliczka]

Jak byś była na zainteresowana wystarczy poszukać na wizażu i zobaczyć moje, pożal się Boże początki. Bez kursu.
Nie mówię żeby nie kupować, tylko dobrze radzę bo wiem jak ciężko jest się wyzbyć złych nawyków których nabywa się pracując bez kursu... i tyle.

A pytanie w pierwszym poście o kase, wyraziłam tylko moje zdanie, nie widzę w tym nic złego i nie wiem skąd takie oburzenie. Nie moge mieć własnego zdania?

[tusia1976]

Jasne, że możesz mieć własne zdanie! Jak każda z nas zresztą. Kwestia tylko w tym jak je przekazać, by przy okazji komuś przykrości nie zrobić... zreknij parę pastów w górę..wyliczanki tholie i wasze przyklaskiwanie dla tych "błyskotliwych" porównań..po co to?

z mojej strony wsio , szkoda wizażu na takie przepychanki!

[Tholie]

ejj

przecież wątek brzmi wydatki, chcecie robić paznokcie bez kursu we własnym zaciszu domowym i ja tego nie zanegowałam tylko odowiedziłam jak to bedzie wyglądać, nawet liczb w kalkulacji nie nagiełam. Byłam jedynom osobom, która odpowiedziła na pytanie bez żadnych komentarzy i jeszcze na mnie wjeżdzacie?

apotem się dziwisz, że jesteśmy nie chętne dla nowych osób, które nawet nie są wdzięczna za pomoc i jeszcze obrażają nas

[MiciaKicia]

Napisane przez tusia1976

Jasne, że możesz mieć własne zdanie! Jak każda z nas zresztą. Kwestia tylko w tym jak je przekazać, by przy okazji komuś przykrości nie zrobić... zreknij parę pastów w górę..wyliczanki tholie i wasze przyklaskiwanie dla tych "błyskotliwych" porównań..po co to?

z mojej strony wsio , szkoda wizażu na takie przepychanki!

Halo.. przecież pytałyście o zarobek tak? No to Tholie kurde namęczyła się dla Was, policzyła ile wyciągniecie na tym (hm ile? 1,66zł za godzinę to było tak?) i jeszcze wybrzydzacie? Same nie wiecie chyba czego chcecie.. Albo nie.. Od razu myślałyście, że napiszą Wam, że zarobicie na tym krocie... Hm.. żal.

[Vanessita]

Oj trzeba włożyc dużo, napewno w tysiącach trzeba liczyc. Ja zaczynam dopiero, pierwszy tysiąc zainwestowany na same produkty, a i tak jeszcze wiele mi brakuje. No i nie liczyłam kursu, a to następny tysiąc...Robię pazurki sobie, siostrze i czasem znajoma mnie poprosi, nie mam sumienia wziąc za nie kase. Jeśli coś zarobię to poprostu wciskają, bo same się nie zgadzają by wyjśc bez zapłaty. Jesten tego zdania, że za bubel się nie powinno płacic, a nie mam 100% pewności, że moje pazurki napewno wyjdą super. Dlatego cwiczę, cwiczę, potem kursik i jak już będę pewna siebie to wystawię cennik moich usług

[LadyBane]

zaczynają sie wakacje i zaczynają sie pomysły co by zrobic z wolnym czasem, dziewczyny które lubią pazurki i przez wiele lat napatrzyły sie "jak to robi kosmetyczka" zakupują co trzeb ai biorą sie do roboty... ale nikt w 2 miesiące wielkim stylistą nie został... jesli ktos ma chęci, pojecie oraz poczucie estetyki niech sobie robi co uwaza, przeciez robi to na własną odpowiedzialnosc i zgodnie z sumieniem, bo ma prawo.


....ale jezeli ktos na publicznie zadaje pytanie:

Napisane przez anklika

A także... ile się zarabia na przedłużeniu paznokci- załóżmy za 50zł i teraz odjąć akryl czy żel i wszystkie rzeczy do tego potrzebne ?

to musi sie liczyc z tym ze nie dostanie odpowiedzi, osobiscie uwazam ze to niegrzeczne pytac : ile na tym wyciagasz na czysto? moich najblizszych bym sie o to nie zapytała a co mowic obcych i to tak otwarcie, nie zyczyłabym sobie zeby moje klientki przeczytałay ( ile potencjalnych klientek przegląda dziennie wizaz...? ) ze jezeli od sumy XY ktorą mi płacą mam dla siebie XX to zawsze znajdzie sie taka co pomysli ze zdzieram kase, bo ona to by wzięła ze 20 zł mniej.... a smiac mi sie chce jak przychodza dziewczyny czasem i mówią ze kupiły sobie zestaw na allegro lub w markecie za 200 zł i ze pazury kiepskie wychodza, to wiecie co ja wtedy robie? mówie im ze 200 zł to mój pędzel kosztował.... a on wcale nie jest na zawsze...

[paula211]

ja powiem tak pół roku temu zaczęłam profesjonalnie przedłużać paznokcie łączny koszt otwarcia takiego stanowiska pracy razem z kursami to ok 3000 zł przynajmniej ja tyle zapłaciłam. Muszę przyznać że pracuję na dość drogich produktach ale liczy się jakość a nie ilość, bo co z tego że przyjdzie 5 klientek dziennie skoro z tego żadna nie wróci. Zgadzam się z tymi którzy twierdzą że trzeba w to zainwestować i to nie małe pieniądze ale bez tego nie ma szans.