Kosmetyki M.A.C. cz. 5

[KNK]

Napisane przez Corii

Zgłaszam zachwyt nad cieniem Tempting i nad Superslicklinerem czarnym - jest lepszy i wyrazistszy od Fluidline'a!

Napisane przez Corii

O dwa nieba trwalszy! Smiem twierdzić, ze nie ma nic trwalszego juz Na dodatek, to piękna, mocna błyszcząca czerń, która nie blaknie ani na jotę w ciągu dnia.
Mam jeszcze fioletowy i tez go kocham.

to jakbys chciała jeszcze jeden to czeka mozesz zapolowac tez na nowe linery Gosh'a nie wiem czy sa w PL ale w UK widziałem, poraz kolejny zamówili u tego samego producenta co MAC, wczesniej mieli takie same Liquidliasty a teraz Superslick, tylko kolory inne i niektóe bardzo fajne jest naprzykłąd taki ciemnomorski - bardzo ciekawy kolor, tylko cena inna sporo mniejsza

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

nowego domku szukaja:
- Superslick liner - On The Hunt, raz przetestowany
- polowa Paint Pot'a Fresco Rose w zastępczym pojemniku - jakoś mi nie leży a wszyscy tak chwalą a tyle sie starałem zeby go dostać
- wkład rózu Strada
- 1/6 może 1/7 (ciezko ocenić) pigmentu Grape
- Technakhol - Purple Dash - nowy, raz przetestowany na dłoni
- puder brązujcy Matte Bronze - nowy

[Corii]

Napisane przez KNK

to jakbys chciała jeszcze jeden to czeka mozesz zapolowac tez na nowe linery Gosh'a nie wiem czy sa w PL ale w UK widziałem, poraz kolejny zamówili u tego samego producenta co MAC, wczesniej mieli takie same Liquidliasty a teraz Superslick, tylko kolory inne i niektóe bardzo fajne jest naprzykłąd taki ciemnomorski - bardzo ciekawy kolor, tylko cena inna sporo mniejsza

Nadworny kusiciel
Jakbyś miał w innym kolorze niż posiadam to kto wie Póki co szukam szminki Candy Yum Yum , a nigdzie jej juz nie ma w pl
A powiedz mi Kamil, ten Silver Dusk od Ciebie, to pigment czy glitter? Bo super wyglada polozony na cieniu jako wykończenie

A tak btw Fresco Rose, ja go miałam i wydałam komuś, tez mi coś nie lezał.

[kasiaj85]

Napisane przez tiniaczek

Bardziej trwały?

tiniaczku ja już odkąd ta kolekcja linerów weszła do sklepów z Fabulous Felines pieję w zachwytach nad tymi linerkami. Mam 4 kolory i chcę więcej!
Jak na razie chyba ulubionym moim jest niebieski )

trwają w niezmienionym stanie od momentu nałożenia na powiekę do czasu zmycia go z niej. Zero smug, zero kserowania, zero blednięcia. Trzeba tylko uważać np z drapaniem w miejscu gdzie się ma kreskę bo można go zdrapać, on zasycha w taką warstwę.
Śmiało mogę powiedzieć że to najtrwalszy liner jaki znam.

[pasmal]

[QUOTE=nadi83;26208995]Pasmal - kupiłaś 15stkę? to już przepadłaś Dziewczyno....a tak serio to gratuluję zakupów

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------


To i ja się melduję skoro i tak przepadłam .
A włączając sie do dyskusji "kto na co ile wydaje i kogo to w oczy kole" to na razie ukryłam przed mężem mój wydatek Macowy bo byłoby
Ale się ubawi jak przyjdzie mu spłacic kartę

[KNK]

Napisane przez Corii

Nadworny kusiciel
Jakbyś miał w innym kolorze niż posiadam to kto wie Póki co szukam szminki Candy Yum Yum , a nigdzie jej juz nie ma w pl
A powiedz mi Kamil, ten Silver Dusk od Ciebie, to pigment czy glitter? Bo super wyglada polozony na cieniu jako wykończenie

A tak btw Fresco Rose, ja go miałam i wydałam komuś, tez mi coś nie lezał.

zielony liner jeszcze mam i Candy Yum Yum też mam

silver dusk to puder rozswietlajacy ale jak juz zauwazyłaś dosc mocny daje połysk, oczywiscie na oko tez można, i fajny jest w niewielkiej ilosci w balsamie czy olejku na ciało latem pomimo ze srebrny bardziej to jak da sie go mało ładnie gra z opalenizną

[kasiaj85]

Napisane przez pasmal

To i ja się melduję skoro i tak przepadłam .
A włączając sie do dyskusji "kto na co ile wydaje i kogo to w oczy kole" to na razie ukryłam przed mężem mój wydatek Macowy bo byłoby
Ale się ubawi jak przyjdzie mu spłacic kartę

dlatego ja jak najrzadziej mojemu mówię co ile kosztuje
a kartę u nas mam ja sesese

[Corii]

Napisane przez KNK

zielony liner jeszcze mam i Candy Yum Yum też mam

silver dusk to puder rozswietlajacy ale jak juz zauwazyłaś dosc mocny daje połysk, oczywiscie na oko tez można, i fajny jest w niewielkiej ilosci w balsamie czy olejku na ciało latem pomimo ze srebrny bardziej to jak da sie go mało ładnie gra z opalenizną

A ja się zastanawialam co to za pigment Nie no, na cień pieknie wyglada, naprawde

Idę do Ciebie na priv

[kasiaj85]

Nie mogę sie doczekać jutra po tygodniu niemalowania się w końcu wyzdrowiałam i wychodzę... kusi mnie wypróbowanie Russian Red myślicie że na dzień na kawkę z kumpelą się nada?

[martiryb]

Napisane przez agniecha4791

Tak Maruś na bazarku zwłaszcza za 5 zł można cuda kupić Próbowałam kiedyś przekonać bazarkową koleżankę z pracy, że warto zainwestować w bazę pod cienie, bo nigdy nie mogła się nadziwić jak to jest, że mój make up się trzyma nawet podczas upałów a jej cienie rolują sie po 30 min.

takim osobom bardzo ciężko jest przetłumaczyć.. wiedzą lepiej i tyle.. a my mamy jakieś fanaberie, albo za dużo kasy, że tyle wydajemy..

Napisane przez kasiaj85

tiniaczku ja już odkąd ta kolekcja linerów weszła do sklepów z Fabulous Felines pieję w zachwytach nad tymi linerkami. Mam 4 kolory i chcę więcej!
Jak na razie chyba ulubionym moim jest niebieski )

trwają w niezmienionym stanie od momentu nałożenia na powiekę do czasu zmycia go z niej. Zero smug, zero kserowania, zero blednięcia. Trzeba tylko uważać np z drapaniem w miejscu gdzie się ma kreskę bo można go zdrapać, on zasycha w taką warstwę.
Śmiało mogę powiedzieć że to najtrwalszy liner jaki znam.

a ja ich nie lubię!!

Napisane przez kasiaj85

Nie mogę sie doczekać jutra po tygodniu niemalowania się w końcu wyzdrowiałam i wychodzę... kusi mnie wypróbowanie Russian Red myślicie że na dzień na kawkę z kumpelą się nada?

zdecydowanie

[kasiaj85]

Napisane przez martiryb

a ja ich nie lubię!!


zdecydowanie

Ja pamiętam nawet dlaczego ich nie lubisz

Ale ja naprawdę nie należę do jakichś mega wprawionych w kreskowaniu oka osób a po rzęsach nie maluję i kreska mi ładna wychodzi... Inna sprawa że Ty tych rzęs masz firanki a ja tylko marną namiastkę

co do czerwieni - się zobaczy jak mi się uda ładnie zamaskować niedoskonałości skóry to spróbuję z nią jutro bo już się doczekać nie mogę

[Corii]

Napisane przez kasiaj85

co do czerwieni - się zobaczy jak mi się uda ładnie zamaskować niedoskonałości skóry to spróbuję z nią jutro bo już się doczekać nie mogę

Smiało ja ja miałam w niedzielę na spacerze, nie wytrzymałam i musiałam przetestować bez okazji jakiejs specjalnej
A tak btw. Girl About Town zebrała dzisiaj zachwyty koleżanek

[MissScareAll]

Napisane przez kasiaj85

tiniaczku ja już odkąd ta kolekcja linerów weszła do sklepów z Fabulous Felines pieję w zachwytach nad tymi linerkami. Mam 4 kolory i chcę więcej!
Jak na razie chyba ulubionym moim jest niebieski )

trwają w niezmienionym stanie od momentu nałożenia na powiekę do czasu zmycia go z niej. Zero smug, zero kserowania, zero blednięcia. Trzeba tylko uważać np z drapaniem w miejscu gdzie się ma kreskę bo można go zdrapać, on zasycha w taką warstwę.
Śmiało mogę powiedzieć że to najtrwalszy liner jaki znam.

To już wiem, co kupić Strasznie się cieszę, że jest to forum i tyle się można dowiedzieć, zamiast marnować kasę na coś kiepskiego. Chociaż mam np. chwalony liner Bobbi Brown w słoiczku i nie jestem zadowolona... Będzie szukał nowego domku

[kasiaj85]

Napisane przez Corii

Smiało ja ja miałam w niedzielę na spacerze, nie wytrzymałam i musiałam przetestować bez okazji jakiejs specjalnej
A tak btw. Girl About Town zebrała dzisiaj zachwyty koleżanek

)
znając mnie to też nie wytrzymam i przynajmniej zrobię do niej podejście
GAT że zebrała pochwały to się nie dziwię bo to piękny kolorek )

Napisane przez MissScareAll

To już wiem, co kupić Strasznie się cieszę, że jest to forum i tyle się można dowiedzieć, zamiast marnować kasę na coś kiepskiego. Chociaż mam np. chwalony liner Bobbi Brown w słoiczku i nie jestem zadowolona... Będzie szukał nowego domku

Ja je polecam z pełną odpowiedzialnością. Fakt, nie jest tak prosty w aplikacji jak żelowy liner który nakładasz pędzelkiem, to zawsze wygodniejsze. Ale trzeba go wyczuć i daje radę. To jedyny liner który bez szwanku przeżywa na oku dwugodzinną siłkę ) a z BB to dziwne bo dotąd słyszałam prawie same pozytywy na jego temat... jednak kosmetyki to tak indywidualna sprawa...

[dzinek]

juz 5
No to sie melduje

[MissScareAll]

Wiecie co? Nienawidzę błyszczyków za ich niepraktyczność: lepkość, nietrwałość, dziwne zapachy i konsystencję, a w MACowych się zakochałam! Kupiłam Plashglassa z QC 5 dni temu i już nie mam 1/4 Używam go nawet dla przyjemności i jako pielęgnacji, jest przefantastyczny i chcę wszystkie z tej kolekcji Testowałam dzisiaj te ze stałej i jakoś mi tak nie przypasowały

Ostatnio miałam zrobiony piękny makijaż, może komuś się przyda takie zestawienie: Seedy Pearl + Parfait Amour + Altlantic Blue
Mam niebieskie oczy i myślałam, że nie będzie wyglądał dobrze, a wyszedł jak rajski kwiat
I się napaliłam na jakiś mocno niebieski (Prussian/Deep Truth/Contrast) i Parfait Amour...macie może któryś z nich? Parfait wydawał mi się oryginalnym fioleto-niebieskim, ale dzisiaj przetestowałam i był jakiś nieciekawy, ot, taki zwykły fiolet, może złe światło... A Prussian mi pani odradziła, że źle się rozprowadza

[ranka]

ciao

[bossygirl]

Napisane przez MissScareAll

Wiecie co? Nienawidzę błyszczyków za ich niepraktyczność: lepkość, nietrwałość, dziwne zapachy i konsystencję, a w MACowych się zakochałam! Kupiłam Plashglassa z QC 5 dni temu i już nie mam 1/4 Używam go nawet dla przyjemności i jako pielęgnacji, jest przefantastyczny i chcę wszystkie z tej kolekcji Testowałam dzisiaj te ze stałej i jakoś mi tak nie przypasowały

Ostatnio miałam zrobiony piękny makijaż, może komuś się przyda takie zestawienie: Seedy Pearl + Parfait Amour + Altlantic Blue
Mam niebieskie oczy i myślałam, że nie będzie wyglądał dobrze, a wyszedł jak rajski kwiat

Jejuniu! Mam to samo i chcę więcej! Te błyszczyki tak pięknie pachną! No niebo!!! Też się zastanwiam nad kupnem kolejnego, ale ostro odkładam na większe zakupy w przyszłym miesiącu. Majówkę w Mac'u sobie urządzę

To połączenie bardzo mi się podoba. Szukam jakiegoś zestawienia cieni do połączenia go z niebieskim tuszem z WW. Może skorzystam

[pingwin2]

Napisane przez kasiaj85

a z tą zależnością cena=jakość to też nie zawsze tak jest. Choć to bardzo indywidualna sprawa. Ja na przykład za Diora nie dałabym 30zł jakby tyle kosztował. jak dotąd wszystko co mam/miałam tej firmy jest dla mnie niewypałem. Nowe szminki Iconic - u mnie na ustach nie przetrwały nawet kawy. I to nie cecha moich ust bo MACowe "siedzą" całą imprezę na miejscu. A w cenie jednego Iconica mam 2 maczki prawie ) także wiesz tak samo jak uważam, że cienie firm wysokopółkowych w większości (nie mówię że nie ma wyjątków) są kiepskie, zwłaszcza pod kątem pigmentacji w porównaniu do MACa.

a ja mam to samo z Mackiem, oprócz Fix+ wszystko jest średnie lub do niczego

[sheepi]

Napisane przez MissScareAll

Ostatnio miałam zrobiony piękny makijaż, może komuś się przyda takie zestawienie: Seedy Pearl + Parfait Amour + Altlantic Blue
Mam niebieskie oczy i myślałam, że nie będzie wyglądał dobrze, a wyszedł jak rajski kwiat
I się napaliłam na jakiś mocno niebieski (Prussian/Deep Truth/Contrast) i Parfait Amour...macie może któryś z nich? Parfait wydawał mi się oryginalnym fioleto-niebieskim, ale dzisiaj przetestowałam i był jakiś nieciekawy, ot, taki zwykły fiolet, może złe światło... A Prussian mi pani odradziła, że źle się rozprowadza

To ja również się przywitam

Ja również miałam robiony makijaż z Parfait Amour, ale dodatkowo użyte były Shroom i Deep Truth i w połączeniu razem dały przepiękny fiołkowo stalowy efekt po prostu się zakochałam o ile Deep Truth samodzielnie w pudełeczku przyprawił mnie o szybsze bicie serca to Parfait Amour wydał mi się strasznie jaskrawym i troszeczkę za odważnym dla mnie kolorem, a tu proszę taka niespodzianka. Zanosi się na to, że będę musiała mieć je oba. Na spotkaniu dowiedziałam się, że moja tęczówka wpadaj w kolor zielony, choć to co w lutrze widać to szaro-niebiesko nieokreślona barwa. Może ta informacja również pomoże Ci przy wyborze koloru

[kasiaj85]

Napisane przez MissScareAll

Wiecie co? Nienawidzę błyszczyków za ich niepraktyczność: lepkość, nietrwałość, dziwne zapachy i konsystencję, a w MACowych się zakochałam! Kupiłam Plashglassa z QC 5 dni temu i już nie mam 1/4 Używam go nawet dla przyjemności i jako pielęgnacji, jest przefantastyczny i chcę wszystkie z tej kolekcji Testowałam dzisiaj te ze stałej i jakoś mi tak nie przypasowały

Leee błyszczyki są super! w ogóle, wszystkie jak nie lubisz lepkości to polecam zerknąć na Chanel Aqualumiere np. Choć w sumie może i rozumiem, bo niestety błyszczyk nie połączy tych wszystkich cech jakie wymieniasz: jak będzie nielepiący się, to zwykle szybko zniknie itp. Chociaż z drugiej strony szminki nie lepsze - albo są nietrwałe ale dobrze pielęgnujące, albo siedzą na ustach bez zmian ale okropnie wysuszają (dla mnie jedynym chyba wyjątkiem są MACowe Amplified).
A plushglass jest super przyznam bez bicia - ja lubię ich zapach

Ostatnio miałam zrobiony piękny makijaż, może komuś się przyda takie zestawienie: Seedy Pearl + Parfait Amour + Altlantic Blue
Mam niebieskie oczy i myślałam, że nie będzie wyglądał dobrze, a wyszedł jak rajski kwiat
I się napaliłam na jakiś mocno niebieski (Prussian/Deep Truth/Contrast) i Parfait Amour...macie może któryś z nich? Parfait wydawał mi się oryginalnym fioleto-niebieskim, ale dzisiaj przetestowałam i był jakiś nieciekawy, ot, taki zwykły fiolet, może złe światło... A Prussian mi pani odradziła, że źle się rozprowadza

O muszę wypróbować to zestawienie )
Deep Truth jest piękny - tak jak zresztą Contrast - to zależy jaki efekt chcesz. Do takiego hmm "żywszego" makijażu to zdecydowanie DT. Contrast to taki klasyczny granat podbity leciutko fioletem. Parfait się pięknie łączy przez to i z fioletami i z niebieskimi bo jest taki "pomiędzy"

Napisane przez pingwin2

a ja mam to samo z Mackiem, oprócz Fix+ wszystko jest średnie lub do niczego

haha no widzisz, mi prawie wszystko z MACa pasuje a Fix+ akurat jakoś wielkiego wrażenia na mnie nie robi
Co nie znaczy że nie lubię innych firm kosmetycznych, mam swoich innych ulubieńców, ale Dior zdecydowanie się do nich nie zalicza... uważam, że ich kosmetyki są niewarte nawet 1/4 ceny. Jedno co mnie jeszcze kusi to shimmerek Amber (o ile dobrze pamiętam).
generalnie dobrze, że mamy różne gusta - w końcu taka mnogość kosmetyków na rynku że dla każdego się coś fajnego znajdzie

[Lemirka]

Dziewczyny - a które błyszczyki są wg Was najlepsze? Plushglass?

I po ile są błyszczole?

[kasiaj85]

Napisane przez Lemirka

Dziewczyny - a które błyszczyki są wg Was najlepsze? Plushglass?

I po ile są błyszczole?

Ja najmniej ze wszystkich to chyba lubię jednak cremesheen glassy. Najmniej co nie znaczy że nie lubię po prostu jakoś wolę trochę inne wykończenie. Ale myślę, że nie ma jakichś takich naj! to wszystko zależy od tego co lubisz i czego oczekujesz. Jak lubisz mało lepkie konsystencje i nie przeszkadza Ci przejrzysty kolor to Cremesheen Glass Ci podpasuje. Jak chcesz taflę delikatnego koloru plus lekki efekt wypełnienia - to plushglass. Ja lubię najbardziej chyba Lipglassy bo są dość gęste, treściwe i dobrze napigmentowane kolorem (oczywiście są tez lipglassy delikatne, wybór jest dość szeroki). Mi takie błyszczyki dobrze leżą, utrzymują się dużo dłużej niż te rzadsze, i lepiej pielęgnują usta. No i lubię kolor Ale ja zawsze lubiłam takie błyszczole (typu Clinique albo Lancome JT). Bardzo też mi się podobały Kissable Lipcolour i bardzo żałuję, że nie wchodzą do regularnej kolekcji... (

a co do cen - dokładnie Ci nie powiem wszystkich cen... Wiem że Plushglassy i Dazzleglassy po 85, a Lipglassy chyba 79... Chociaż bardziej opłaca się brać Lipglassy bo tańsze a dwa razy większa pojemność )

[Lemirka]

dzięki za odpowiedź

[ranka]

Napisane przez Lemirka

Dziewczyny - a które błyszczyki są wg Was najlepsze? Plushglass?

I po ile są błyszczole?

a ja uwielbiam cremesheeny - nie kleja, sa takie maselkowate w uzyciu.

[lexxie]

Z duzym opoznieniem, ale melduje sie i Ja Nie mam za wiele do powiedzenia (jak zwykle) ale uwielbiam ten watek i musze go miec w subskrypcji Jedno tylko powiem ze strasznie spodobal mi sie skinfinish w kolorze soft & gentle. Zaluje ze go sobie nie kupilam jak mialam okazje tanio, tylko wzielam dla kolezanki. Dzis przyszedl i sie w nim zakochalam, chyba jej nie oddam A tak powaznie to kupie go nastepnym razem na 100%. Wzielam za to korektor studio finish i nawet dobry kolor wybralam, ale chyba mi sie nie przyda dalam sie namowic przyjaciolce ze bedzie dobry na cienie pod oczami ale cos czuje ze ciezki bedzie, jak myslicie?

Corii przyszla paczuszka cala i zdrowa, zaraz pisze PW

[pingwin2]

kasiaj85 mnie dior też nie zachwyca, generalnie kolorówka zawsze mnie rozczarowuje - niestety

a Fix+ to cudowne cudo, popróbuj, bo warto tylko trzeba znaleźć na niego sposób

[nadi83]

Napisane przez pingwin2

a Fix+ to cudowne cudo, popróbuj, bo warto tylko trzeba znaleźć na niego sposób

a podpowiesz jakiś? bo u mnie kiesko sprawdza się pryskanie na twarz (zostają takie kropeczki, które widać w świetle albo psiknięty zbyt blisko oczu potrafi mi rozmazać makijaż)...myślałam, ze moze pryskać pędzel i stemplowac twarz?może ktoś coś podpowie??

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------


a komentarz spławiający wtykajacych nos w wydatki został zapamiętany i nawet dziś użyty-faktycznie działa rewelacyjnie

[pingwin2]

ja pryskam na krem pod makijaż, a potem jak sie już pomaluję to pryskam ręcę i takimi lekko wilgotnymi oklepuję twarz - oczu nie dotykam
generalnie u mnie Fix powoduje, że wyglądam jakbym nic na twarzy nie miała tylko ładną cerę, nie ma znaczenia czy używam minerałów czy podkładu
poza tym znikają wszystkie suche skórki
dla mnie Fix to jedyny kosmetyk, który mnie zachwyca

[Lemirka]

Napisane przez nadi83

a komentarz spławiający wtykajacych nos w wydatki został zapamiętany i nawet dziś użyty-faktycznie działa rewelacyjnie:d

[agniecha4791]

Napisane przez nadi83

a podpowiesz jakiś? bo u mnie kiesko sprawdza się pryskanie na twarz (zostają takie kropeczki, które widać w świetle albo psiknięty zbyt blisko oczu potrafi mi rozmazać makijaż)...myślałam, ze moze pryskać pędzel i stemplowac twarz?może ktoś coś podpowie??

Ja psikam najpierw pędzel żeby mniej podkładu zżerał , następnie wilgotnym przecieram buźkę i jak chwilę przeschnie nakładam resztę makijażu. Zauważyłam, że odkąd tak robię to lepiej makijaż się trzyma.