Łatwiejszy dostęp do broni palnej w Polsce - Za czy przeciw?

[_Bumblebee_]

Jestem jak najbardziej przeciwko...jeśli tylko wszelkiej maści przestępcy również będą się do tego zakazu stosować. W przeciwnym wypadku jestem jak najbardziej za.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Parabelka]

Taaaa, do bombowców Luftwaffe mogliby se warszawiacy z pistoletów postrzelać albo do tygrysów w czasie Powstania

[Wolfman]

Napisane przez Parabelka

Taaaa, do bombowców Luftwaffe mogliby se warszawiacy z pistoletów postrzelać albo do tygrysów w czasie Powstania

Ale na Ukraińców, którzy nabijali polskie dzieci na sztachety, podcinali brzuchy polskim kobietom i karmili wnętrzościami świnie czy rozrywali końmi polskich mężczyzn, broń palna była wystarczająca, bo większość z nich była hołotą uzbrojoną w widły, siekiery i noże. Wsie w których dużo Polaków miało broń palną, skutecznie broniły się przed ukraińską czernią. A nawet potrafiły kontratakować Ukraińców (np. Przebraże).

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Napisane przez _ema_

Ogólnie: tak.
Ale w praktyce musiałoby to wiązać sie z ogromem innych zmian prawnych i społecznych co może juz nie być takie proste.

Przede wszystkim: przekroczene obrony koniecznej ( jeśli cos pomyle to poprawcie, nie jestem prawnikiem, wiem tyle, ile sama wyczytałam na temat). W Polsce, jeśli włamywacz ma nóż, a Ty go postrzelisz jesteś traktowany jako przestępca, który zaatakował nieuzbrojona osobę. Co wtedy? Zmienić prawo - ale czy nie będzie to dla odmiany prowadzić do nadużyć? Pozostawić w takiej formie jak jest teraz, i każdy posiadający broń będzie musiał ryzykować, że broniąc rodziny sam zniszczy sobie życie i trafi za kraty?

Dwa, brak dostępu do strzelnic, brak umiejętności posługiwania się bronią. Osoba bez doświadczenia, nawet posiadająca jakieś tam przeszkolenie, ale nie trenująca na co dzień może wyrządzić przypadkowo więcej złego niż dobrego. Tak jak nie jestem zwolennikiem kary śmierci, tak nie uważam, żeby sensownym było zastrzelenie przestępcy, który np. próbował okraść dom. Samoobrona ok - postraszenie go, przepędzenie, w skrajnych sytuacjach postrzelenie, aby uniemożliwić mu wyrządzenie krzywdy. Ale człowiek nie mający wprawy równie dobrze może trafić w głowe, serce, kluczowe organy, czy kręgosłup. Wtedy sprawa się komplikuje i to bardzo.

Trzy: w naszym kraju nie potrafimy przeprowadzić porządnych testów psychologicznych przyjmując kogoś do policji czy szkoły. Jak ocenić, czy osoba chcąca zakupić broń jest na tyle obliczalna, że nie wykorzysta jej np. strzelając do psa sąsiadów, który wszedł na jej podwórko? Ludzie bywają dziwni, porywczy, balansuja na granicy zdrowego rozsądku. Uzbrojenie np. sąsiada, który potrafi przeciąć mi nożem opony, bo zaparkowałam na zakazie nie wydaje mi się do końca bezpieczne. Jego zachowania już w tej chwili nie wydają się do końca normalne, kto wie czy nastepnym razem nie postrzeli mnie w kolano?

Zgadzam się z tym.

Wiem, że przestępca, gdy będzie chciał mieć broń, to ją dostanie bez względu czy jest legalna, czy nie. Ale lepiej mi ze świadomością, że jakiś debilny sąsiad, który strzela do gołębi czy psów śrutem, nie będzie miał ostrej amunicji (przykładowa sytuacja z tym sąsiadem).

[Parabelka]

Napisane przez Wolfman

Ale na Ukraińców, którzy nabijali polskie dzieci na sztachety, podcinali brzuchy polskim kobietom i karmili wnętrzościami świnie czy rozrywali końmi polskich mężczyzn, broń palna była wystarczająca, bo większość z nich była hołotą uzbrojoną w widły, siekiery i noże. Wsie w których dużo Polaków miało broń palną, skutecznie broniły się przed ukraińską czernią. A nawet potrafiły kontratakować Ukraińców (np. Przebraże).

Mowa była o Powstaniu .

[Mimiko]

Ach, macho wizażani w natarciu

Jestem przeciwko łatwiejszemu dostępowi do broni palnej. Ludzie są nieprzewidywalni, nierozsądni, impulsywni, pod wpływem narkotyków/alkoholu, a nasze państwo nieudolne w egzekwowaniu prawa, więc jestem pewna, że na co dzień dochodziłoby do nadużyć, jeśli nie tragedii.
Nie chciałabym żyć w kraju, w którym byle Seba z Januszem mieliby dostęp do broni.

[olenkasz]

Napisane przez Wolfman

Kolejna, która uważa Polaków za debili i neandertalczyków, którzy chcą się wyrzynać między sobą.



Co ma panna Pawłowicz do tematu posiadania broni? PiS ma taki sam stosunek do tego jak "lewacy". A idioci z sanacji rozbroili Polaków przed II wojną światową, a komuniści ze strachu przed utratą władzy. Chociaż zwracam honor - w czasach sanacji pozwolenie na broń było dużo łatwiejsze do zdobycia a za nielegalne posiadanie broni bodajże było kilka miesięcy więzienia. Teraz grozi do 8 lat.



Pewnie. Lepiej, żeby broń mieli bandyci, bo i tak ją zdobędą na czarnym rynku. A normalny obywatel nie może posiadać legalnej broni? Lewacka logika.


A swoją statystyka jest okrutna. Większość więźniów w USA stanowią Murzyni i Latynosi, chociaż pierwsi stanowią jakieś 10% mieszkańców, drudzy bodajże 20%. Statystyczny Murzyn czy Latynos wielokrotnie częściej jest mordercą, gwałcicielem czy złodziejem niż biały Jankes.

Ale w rozmowach o aborcji argumenty bo głupie baby będą aborcje stosować zamiast antykoncepcji to już były dobre argumenty, nie? Wtedy to działa, po Polki (szczególnie LEWACKIE) są głupie, no ale wiadomo, prawi chłopcy to już zupełnie inna baja.
Typowa prawacka logika.

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez Wolfman

Ale na Ukraińców, którzy nabijali polskie dzieci na sztachety, podcinali brzuchy polskim kobietom i karmili wnętrzościami świnie czy rozrywali końmi polskich mężczyzn, broń palna była wystarczająca, bo większość z nich była hołotą uzbrojoną w widły, siekiery i noże. Wsie w których dużo Polaków miało broń palną, skutecznie broniły się przed ukraińską czernią. A nawet potrafiły kontratakować Ukraińców (np. Przebraże).

Tak, bo Polacy święci byli. I delikatni. I mało agresywni w ogóle.

Przestań bredzić, mniej mesjanizmu, mniej martyrologii, więcej myślenia (samodzielnego).

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez Wolfman

Oczywiście. Chwasty trzeba wyrywać. A tak na poważnie nie można zabić za królika, ale gdyby ktoś postrzelił złodziejaszka, nie miałbym pretensji. Jak dowiedziałem się, że w Ełku zamordowano nie chłopaka tylko się wygłupił, tylko młodocianego kryminalistę, to punkt widzenia mi się zmienił.

Zgadzam się.
To był typowy, zapieniony Sebuś-prawak, opity WALKĄ O BIAŁĄ I WIELKĄ POLSKĘ jak bąk

[Wolfman]

Napisane przez olenkasz

Ale w rozmowach o aborcji argumenty bo głupie baby będą aborcje stosować zamiast antykoncepcji to już były dobre argumenty, nie? Wtedy to działa, po Polki (szczególnie LEWACKIE) są głupie, no ale wiadomo, prawi chłopcy to już zupełnie inna baja.
Typowa prawacka logika.

Nie słyszałem, żeby ktoś mówił o głupich babach stosujących aborcję zamiast antykoncepcji. Aborcja wzbudza sprzeciw z tego powodu, że jest niezbyt wyrafinowaną formą morderstwa.

Tak, bo Polacy święci byli. I delikatni. I mało agresywni w ogóle.

Przestań bredzić, mniej mesjanizmu, mniej martyrologii, więcej myślenia (samodzielnego).

Polacy nie byli święci, ale byli masowo mordowani i torturowani przez Ukraińców, którzy zaszokowali swoim okrucieństwem nawet Niemców. Gdzieś napisałem nieprawdę?

Zgadzam się.
To był typowy, zapieniony Sebuś-prawak, opity WALKĄ O BIAŁĄ I WIELKĄ POLSKĘ jak bąk

Nie znam poglądów tego Pana, ale miał problemy z prawem, więc jakoś niespecjalnie mi szkoda. Natomiast cieszę się, że Polska jest biała, a nie multikulti. Czas, żeby była WIELKA, czyli wodzu prowadź na Lwów i Wilno.

[MyNameIsSophie]

Przeciw.

[rudywiking]

Przeciw.
Przy tym poziomie frustracji, zacietrzewienia i dość luźno pojmowanej miłości bliźniego - nic tylko uzbroić społeczeństwo...

[Carmela__]

Całkowicie za.