problemy z nastolatkiem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-10-19, 11:41   #1
iwoarti
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 8

problemy z nastolatkiem


Cześć,może jest wśród was psycholog,albo ktoś,kto miał taki problem i sobie poradził.Mój syn(18 lat)-3 klasa liceum zawala szkołę.2 lata wszelkimi rozmowami ,prośbami i groźbami pchałam go i jakoś zdawał.Teraz zgłosił,że będzie zdawał biologię na maturze.Dostałam telefon ze szkoły , ze nie chodzi na fakultety ,opuszcza lekcje,ma straszne oceny.
Najgorsze jest to,ze on w każdej rozmowie mówi ,że da sobie radę i nie widzi problemu.Nie mam już żadnych argumentów.Nibynie jest łobuzem,nie wdał się w żadne złe towarzystwo,ale poprostu mu się nie chce.Może macie jakis niekonwencjonalny sposób na zachęcenie do pracy?Będę wdzieczna za pomoc.Pozdrawiam.
iwoarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 11:49   #2
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: problemy z nastolatkiem

zadnym psychologiem nie jestem,tylko zwykla nastolatka,ale uwierz mi:propozycja psychologa zaszkodzilaby jeszcze vardziej-wiem to po sobie samej. Powiesz: Moze skorzystalbys z porady psychologa, a chlopak najprosciej w swiecie bedzie myslal ze uwazasz go za jakiegos swira i bedzie robil to dalej a moze i gozej tylko po ty by sie odegrac. Groźby nic tu nie pomoga. Sama przeciez bylas kiedys w jego wieku i wiesz ze wtedy jest sie przekornym. rodzic powie jedno dziecko zeby bylo na jego zrobi to inaczej. Moja sasiadka tez miala problem z synem i pewnego dnia wziela go na wycieczke po miescie. Najpierw poszli na meliny,do izby wytrzezwien i do jeszcze innych slumsow. Chlopcu powiedziala ze takie bedzie Jego zycie jesli sie nieopamieta. Pamietam ze chlopakowi po tym co zobaczyl cos zaswitalo i zaczal jakos ta nauke ciagnac i teraz jest wspolwascicielem stacji benzynowej. Poprobuj,poczytaj rozne poradniki a bedzie dobrze
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 21:24   #3
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: problemy z nastolatkiem

olej sprawe ,skoro on 18 letni stary byk nie widzi problemu ?popychaniem ,zalatwianiem niczego go nie nauczysz ,on ma sie uczyc i chciec dla ssiebie nie ciebe czy szkoly.
niech zdaje co chce ,jesli zda to ok jesli nie to do roboty niech sie bierze lub idzie do wojska.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 22:23   #4
rambo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 771
GG do rambo Send a message via Skype™ to rambo
Dot.: problemy z nastolatkiem

A ja myślę, że wystarczą delikatne aluzje do tego jaki los go czeka jeśli będzie zawalał szkołę.

Niech poczuje, że uczy się dla siebie nie dla Ciebie. Pokaż mu, że to przede wszystkim jego sprawa.

I zasugeruj mu wyraźnie, że to on potem będzie miał ciężkie życie nie ty. I, że ty jako matka nie będziesz czuła się winna bo zrobiłaś co mogłaś.

jego sprawa, jest pełnoletni i sam odpowiada za swoje przyszłe życie. Skoro może być dorosły mając dowód , to może stać się dorosłym będąc równocześnie dojrzałym

Takie jest moje zdanie
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits
rambo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 22:29   #5
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: problemy z nastolatkiem

heh sama bylam takim dzieckiem i najlepiej mi zrobilo to jak oblałam.(tez porywalam sie z motyka na słonce ,czyli na biologie)Pozniej wzielam sie w garsc i pomyslalam "Ja wam pokaze"Zdawalam na maturze same jezyki.Zdalam i poszlam na studia ,ktore skonczylam z wynikiem bdb.To ze ktos jest teraz patentowanym leniem nie znaczy ,ze tak mu juz zostanie.Z czasem sam zmądrzeje.
Wytlumacz mu ze musi przebrnac przez ten mało interesujacy okres jakim jest liceum a pozniej moze odnajdzie cos co bedzie go interesowalo
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-20, 07:06   #6
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: problemy z nastolatkiem

na wychowanie jest niestety z późno z tego co mówi nauka to wychowywać można tak do 7-10 roku życia............
podajesz za mało szczegółoów które mogą mieć wpływ na jego zachowanie
ja bym radziła przeprowadzić z nim jednorazową poważną spokojną rozmowę w miłej atmosferze np przy kawie ,a w niej powiedzieć
1 że jest już dorosły [18 lat] i sam już odpowiada za swoje decyzje.......
2 że Twoim zdaniem robi źle ale wiesz że tylko on sam może to zmienić[bo jest do diabła dorosły] a jak nie zmieni to sam poniesie konsekwencje swojego zachowania
3 skoro twierdzi że nie ma problemu i sam da sobie radę to ok ,Ty mu wierzysz że tak będzie bo jest już dorosłym człowiekiem i sam kieruje już swoim życiem

Twój syn i tak zrobi co będzie uważał za stosowne i wiem jak ciężko jest dla matki patrzeć jak jej ukochane dziecko popełnia błedy zbacza z właściwej drogi na manowce , ale niestety człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach

Edytowane przez neska951
Czas edycji: 2011-01-10 o 13:56
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-20, 10:57   #7
agajot
Zakorzenienie
 
Avatar agajot
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
olej sprawe ,skoro on 18 letni stary byk nie widzi problemu ?popychaniem ,zalatwianiem niczego go nie nauczysz ,on ma sie uczyc i chciec dla ssiebie nie ciebe czy szkoly.
niech zdaje co chce ,jesli zda to ok jesli nie to do roboty niech sie bierze lub idzie do wojska.

Ja uważam podobnie, bo cóż to za dorosłość siedzieć na utrzymaniu rodziców? To, że ma dowód o niczym nie świadczy. Jeśli nie zechce to po prostu nie zda tej matury i koniec. Idąc dalej (bo skoro mu się nic nie chce) nadal będzie na utrzymaniu rodziców do pracy też mu się pewnie nie zechce szukać. Powinnaś z nim porozmawiać podkreślając, że to jego życie i zrobi co zechce, ale jednocześnie uświadamiając mu jakie to dla niego będzie miało konsekwencje.
agajot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-10-21, 22:30   #8
Mona Lisa
Zadomowienie
 
Avatar Mona Lisa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez iwoarti Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to,ze on w każdej rozmowie mówi ,że da sobie radę i nie widzi problemu.
Może to nie jest najgorsze? Jakie ma plany na przyszłość? Co zamierza robić po skończeniu szkoły? Bo chyba ma zamiar ukończyć szkołę?
Cytat:
Napisane przez iwoarti Pokaż wiadomość
Może macie jakis niekonwencjonalny sposób na zachęcenie do pracy?
Myślę, że spokojna, rzeczowa rozmowa, podczas której syn zrozumie, że jest pełnoletni i sam może decydować o swoim życiu, może coś zmienić. Chłopak jest już za stary na to, by się buntować i trzeba mu to uświadomić. Skończenie szkoły powinien uważać za część drogi, którą należy przejść, a nie jako cel sam w sobie. A ten właściwy życiowy cel powinien mu się już krystalizować, może warto rozwijać ten temat?

(Zakładam oczywiście, że nie mamy tu do czynienia z żadnymi dodatkowymi poważnymi problemami).
__________________
Mona Lisa
Mona Lisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 07:11   #9
calisto69
Raczkowanie
 
Avatar calisto69
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 102
Dot.: problemy z nastolatkiem

Prady typu -olej to!!- to najpewniej daja osoby ktore nie maja dzieci!!! Zadna matka ktora kocha swoje dzieci NIGDY nie zgodzi sie na machniejcie reka i olanie! 18-tka to przereklamowany wiek !!! nie kazdy ma poukladane w glowie absolutnie walcz o syna!!! wiem co to znaczy moja siostra ma to samo!
__________________
pieniadze nie daja szczescia dopiero zakupy!!!!
calisto69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 08:05   #10
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: problemy z nastolatkiem

Olać to może za duzo powiedziane, ale ilez mozna walczyć? A może jak chłopak raz przegra to mu dobrze zrobi? Jesli on sam nie chce walczyć to coz... Rodzice maja wspierać dziecko i pomagac mu a nie przepychac przez życie i walczyc za dziecko. Przepchniesz go przez mature a potem przez studia bedziesz przepychać? A potem co, w pracy będziesz go przepychać, czy zostanie na Twoim utrzymaniu? Trzeba brać odpowiedzialnośc za siebie i za swoje czyny. Jak chłopak ma 18 lat to moim zdaniem już na to święty czas.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 08:37   #11
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: problemy z nastolatkiem

ja bym mu uswiadomila tz jasno powiedziala, że jeżeli nie zda matury,jeżeli nie bedzie sie dalej uczyl to niestety musi iść do pracyu aby zarobic na swoje utrzymanie.Ze jestes w stnie go utrzymywac i pomagać ale tylko po warunkiem że bedzie dalej koontynuował nauke ,w przeciwnym razie jest juz dorosly wiec musi odpowidać za siebie..
Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-23, 08:45   #12
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez Nutka Pokaż wiadomość
ja bym mu uswiadomila tz jasno powiedziala, że jeżeli nie zda matury,jeżeli nie bedzie sie dalej uczyl to niestety musi iść do pracyu aby zarobic na swoje utrzymanie.Ze jestes w stnie go utrzymywac i pomagać ale tylko po warunkiem że bedzie dalej koontynuował nauke ,w przeciwnym razie jest juz dorosly wiec musi odpowidać za siebie..
Dodałabym do tego jeszcze służbę wojskową. Myślę, że to może zmotywować do nauki
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 09:35   #13
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez calisto69 Pokaż wiadomość
Prady typu -olej to!!- to najpewniej daja osoby ktore nie maja dzieci!!! Zadna matka ktora kocha swoje dzieci NIGDY nie zgodzi sie na machniejcie reka i olanie! 18-tka to przereklamowany wiek !!! nie kazdy ma poukladane w glowie absolutnie walcz o syna!!! wiem co to znaczy moja siostra ma to samo!
mam dziecko.

zadna matka ktora kocha dziecko nie dopusci do olania spraw nauki ? to za duze haslo ,nie chodzi o wyciagniecie z nalogu narkotykowego tylko nauki ,to jak bedzie sie uczyl to jego spraw , to on poniesie konsekwencje swojego lenistwa.
kazdy rok lenistwa mozna nadrobic ,wiec tragedii nie ma.

wyscig szczurow niestety nie pomaga rodzicom nauki samodzielnosc swoich dzieci bo przeciez konczac 25 lat trzeba miec studia, i menazerskie stanowisko w pracy , znac 5 jezyków . a tak nie jest ! co to dziecko bedzie robilo przez dalsze zycie? wypali sie w wieku 33 lat ?

presja jest ogromna ,ale to tylko szkola ,jesli do ok 12-13 roku zycia dziecko nie rozumie ze to jego biznes uczyc sie lub nie uczyc ale miec dobre oceny to pozniej jest za pozno.

mamusia pojdzie z nim na egzamin na studia? a moze pojdzie do rektora i go poprosi?

18 letni czlowiek to czlowiek juz w maire uksztaltowany ale to jak podchodzi do zycia rozstrzyga sie w pierwszych 10 latach zycia i zalezy tylko do rodziców.pozniejsze wplywy rowiesnikow mozna odeprzec jesli dziecko dostalo porzadne wychowanie i mozliwosc podejmowania decyzji samodzielnie a nie nauke :"mamusia ci wszytsko zalatwi i popchnie do przodu"

niestety 90% matek w stosunku do synów sa okropne a pozniej odlatuja z domu i okazuje sie ze synus ma 2 lewe rece.

Luba- po raz kolejny szacunek,gratuluje zdrowego podejscia do sprawy
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 09:49   #14
CAMILLA11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 83
Dot.: problemy z nastolatkiem

Ja mam 18-letnie dziecko,syn będzie w tym roku zdawał maturę.Całą drugą klasę przebimbał (zakochał sie)i musiał zdawać komisyjny z niemieckiego,ale nie wiem ile to go nauczyło.Prawda jest taka ,ze zadne grożby i prosby nie pomogą.On musi chcieć sam.Przestałam kontrolować i nie widzę problemu.Jak obleje maturę to będzie zdawał jeszcze raz.Na razie jest chyba ok.Skończyły sie wrzaski i awantury,było kilka spokojnych rozmów.Widzę ze "zagląda" do książek.Myślę ,że nie ma co lamentować ,bo to zawsze pogarsza sytuację.Jeśli nie masz z nim innych problemów,nie jest jest narkomanem i "łobuzem" to przestań sie zamartwiać.Jedyne co możesz zrobić to rozmawiaj bez krzyków.
CAMILLA11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 10:43   #15
coccinelle
BAN stały
 
Avatar coccinelle
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez calisto69 Pokaż wiadomość
Prady typu -olej to!!- to najpewniej daja osoby ktore nie maja dzieci!!! Zadna matka ktora kocha swoje dzieci NIGDY nie zgodzi sie na machniejcie reka i olanie! 18-tka to przereklamowany wiek !!! nie kazdy ma poukladane w glowie absolutnie walcz o syna!!! wiem co to znaczy moja siostra ma to samo!
a ja nie mam dziecka.
za to mam dobra pamiec i pamietam, ze rodzice maja nad osiemnastolatkiem dokladnie taka kontrole, jaka dzieciak pozwoli im nad soba miec.
to nie sa pierwsze klasy podstawowki, kiedy mozna posadzic dziecko przy biurku i pilnowac, zeby napisalo wszystkie zadane literki i narysowalo szlaczki.

poza tym: paula78, bardzo podoba mi sie twoje podejscie do macierzynstwa. juz dawno chcialam ci to powiedziec
coccinelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 11:35   #16
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: problemy z nastolatkiem

Jezeli mimo wyskoków i olewania nauki i swoich obowiazków rodzice zapewniaja córci czy synusiowi wszystko co najlepsze ,to dziecko robi sobie co mu sie zywnie podoba ...i rodzice nie maja kontroli bo pozwolili aby dziecko mialo ich w dupie..Nie wyobrazam sobie aby to moja córka dyktowała warunki w domu.. Co innego bunt mlodzieńczy a co innego olewanie wszystkiego w tym swojej przyszlości..
Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 12:13   #17
coccinelle
BAN stały
 
Avatar coccinelle
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
Dot.: problemy z nastolatkiem

ale on przeciez nie dyktuje warunkow w domu. on sie po prostu nie uczy. obawiam sie, ze nawet gdyby ktos go przykul do biurka kajdankami i tak nie zaczalby odrabiac lekcji. chyba ze z nudow.

poza tym "zapewnianie córci czy synusiowi wszystkiego, co najlepsze" powinno sie skonczyc wraz z pierwsza jedynka? czy moze z piata?
zwykle rodzice zawsze staraja sie zapewniac swoim dzieciom wszystko, co najlepsze niezaleznie od tego, jakie maja stopnie.

dbalosc o wyksztalcenie, nauka odpowiedzialnosci za wlasne czyny to moim zdaniem rowniez "zapewnianie córci czy synusiowi wszystkiego, co najlepsze" .
coccinelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 14:04   #18
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez coccinelle Pokaż wiadomość
a ja nie mam dziecka.
za to mam dobra pamiec i pamietam, ze rodzice maja nad osiemnastolatkiem dokladnie taka kontrole, jaka dzieciak pozwoli im nad soba miec.
to nie sa pierwsze klasy podstawowki, kiedy mozna posadzic dziecko przy biurku i pilnowac, zeby napisalo wszystkie zadane literki i narysowalo szlaczki.
uwierz mi ,czasami 6 latka trudno "zmusic" do rysowania szlaczków

Cytat:
Napisane przez coccinelle Pokaż wiadomość
poza tym: paula78, bardzo podoba mi sie twoje podejscie do macierzynstwa. juz dawno chcialam ci to powiedziec
dzięki ,mam nadzieje ,ze dam rade wytrzymac wszytskie wyskoki mojej córki
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 20:34   #19
coccinelle
BAN stały
 
Avatar coccinelle
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
uwierz mi ,czasami 6 latka trudno "zmusic" do rysowania szlaczków
ha ha ha wiem mam brata w wieku lat siedmiu, ktory sadzi, ze szlaczki to cos w rodzaju spisku
coccinelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-23, 21:21   #20
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez CAMILLA11 Pokaż wiadomość
Ja mam 18-letnie dziecko,syn będzie w tym roku zdawał maturę.Całą drugą klasę przebimbał (zakochał sie)i musiał zdawać komisyjny z niemieckiego,ale nie wiem ile to go nauczyło.Prawda jest taka ,ze zadne grożby i prosby nie pomogą.On musi chcieć sam.Przestałam kontrolować i nie widzę problemu.Jak obleje maturę to będzie zdawał jeszcze raz.Na razie jest chyba ok.Skończyły sie wrzaski i awantury,było kilka spokojnych rozmów.Widzę ze "zagląda" do książek.Myślę ,że nie ma co lamentować ,bo to zawsze pogarsza sytuację.Jeśli nie masz z nim innych problemów,nie jest jest narkomanem i "łobuzem" to przestań sie zamartwiać.Jedyne co możesz zrobić to rozmawiaj bez krzyków.
no właśnie o to mi chodziło kilka spokojnych rozmów
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 08:36   #21
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez coccinelle Pokaż wiadomość
ale on przeciez nie dyktuje warunkow w domu. on sie po prostu nie uczy. obawiam sie, ze nawet gdyby ktos go przykul do biurka kajdankami i tak nie zaczalby odrabiac lekcji. chyba ze z nudow.

poza tym "zapewnianie córci czy synusiowi wszystkiego, co najlepsze" powinno sie skonczyc wraz z pierwsza jedynka? czy moze z piata?
zwykle rodzice zawsze staraja sie zapewniac swoim dzieciom wszystko, co najlepsze niezaleznie od tego, jakie maja stopnie.

dbalosc o wyksztalcenie, nauka odpowiedzialnosci za wlasne czyny to moim zdaniem rowniez "zapewnianie córci czy synusiowi wszystkiego, co najlepsze" .
Nie nadinterpretuj moich słów to raz
Dwa "tylko sie nie uczy" -jedynym obowiązkiem przecietnego dziecka jest sie uczyc, łaski nie robi.A co bedzie za lat kilka dalej na mamusi garnuszku..???
Trzy -Sa rodziny gdzie dziecko musi przynajmniej wykazać dobra wole a olewanie niesie za soba skutek..
nast-nie widze potrzeby "wynagradzania" dziecka ciuchami,sprzetem,kompem itp w ;przypadku gdy jest dorosłe i olewa swoja przyszlość
Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 09:08   #22
doridori
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 53
Dot.: problemy z nastolatkiem

Witam,

JA kiedys sama to przechodziłam, jako 16 latka. zmarnowała 1 rok szkoły. Najgorsze było to , kiedy w swoim towarzystwie czułam sie jak nieuk i bałwan. Wszyscy uczyli się, główny temat to szkoła, a ja nie miałam nic do powiedzenia. Na każde pytanie" a ty gdzie sie uczysz?" reagowałam burakiem. To nauczyło mnie rozumu. Liceum zmieniłam i skończyłam wzorowo, potem szkoła policealna z Dyplomem BDB? Jak sie chce to się może.

A inny sposób?

Kto finansuje wszystkie zachcianki syna? Na piwo teraz pewnie już chodzi. Będzie kasa jeśli będą wyniki w szkole. Proste podejście. Teraz jedynym jego obowiązkiem jest szkoła. Nie jest juz dzieckiem niech zrozumie, że za 5 lat niestety nawet na lizaka będzie musiał zarobić. No, chyba że mamusia...


Serdecznie pozdrawiam,
Żałuję, że moi rodzice nie martwili się o mnie jak Pani o swojego syna. Kiedyś to doceni.
doridori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 09:14   #23
iwoarti
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 8
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cześć.To Ja - mama tego osiemnastolatka.
Bardzo dziękuję za tę dyskusję,naprawdę dała mi duzo do myślenia.
Jestem po rozmowie z synem i wydawało się , że coś zrozumiał,ale tylko przez chwilę.Niby zaczął,,zaglądać "do książek ,ale jak dla mnie to jest nic.
Przy jego zaległościach powinien teraz nie odchodzić od biurka.Godzina,dwie dziennie to czas na bieżącą naukę a nie na przygotowanie do matury.
Co do waszej dyskusji to tak:
Syn nie jest typowym mamisynkiem,nie prasuję mu koszulek i sprzatam pokoju ,który zajmuje z 2 lata młodszym bratem.
Jednak myślę,że popełniłam w jego wypadku kilka błędów wychowawczych.
Zawsze mógł na mnie liczyć.Jeżeli coś nawywijał (oczywiście nie było to nic strasznego)dawałam mu szansę na wytłumaczenie i poprawę.Broniłam go zawsze.To chyba błąd.Nie byłam konsekwentna w tym co mówiłam.
Zabraniałm i potem pozwalałam.
Ale w jego przypadku te broblemy z nauką to przede wszystki LENISTWO.\
On wie,rozumie ,ale nie chce mu się.Niby zaczyna ,ale nie kończy.
Teraz mówię,ze nie będę się wtrącać ,niech robi jak chce,ale jak widzę go przy komputerze ,albo telewizorze,to zwracam uwagę.I tak w kółko.Już nie wiem co robić.Może poprostu nic?
iwoarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 09:19   #24
iwoarti
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 8
Dot.: problemy z nastolatkiem

A jeżeli chodzi o zachcianki syna to nie jesk różowo.Nie stać mnie na wszystko.Dostaje naprawdę niewiele w porównaniu do kolegów.Jednak staram się ,aby nie czuł się gorszy.Ale naprawdę nie spełniam jego zachcianek.Chociaż bym pewnie to robiła,gdyby było mnie stać.
Co do wypowiedzi doridori,to już teraz koledzy zazdroszczą mu matki.Sam to mówi.Tylko chyba nie docenia.
iwoarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 09:38   #25
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: problemy z nastolatkiem

[quote=iwoarti;2950569]A jeżeli chodzi o zachcianki syna to nie jesk różowo.Nie stać mnie na wszystko.Dostaje naprawdę niewiele w porównaniu do kolegów.Jednak staram się ,aby nie czuł się gorszy.Ale naprawdę nie spełniam jego zachcianek.Chociaż bym pewnie to robiła,gdyby było mnie stać.
quote]

OK to sie "staraj " dalej ...

U mnie w rodzinie jest takie "dobre dziecko" ktore "tylko" sie nie chcialo uczyć..mamusia wpatrzona a synek siedzial w domku na kanapie lub przed kompem ,nie łobuzowal,TYLKO sie nie uczyl...
mama kupila mu kawalerke ,żeby mial gdzie mieszkać z dziewczyna,potem ciążą i slub a dobry synus dalej nie pracował ..teraz jest juz dzidzius a ten ja ciele dalej na utrzymaniu mamy i żony..Na moje pytanie dlaczego zakłada rodzine jak nie pracuje, z czego ta rodzine utrzyma odpowiedzial niechetnie "przypuścmy ze nie musze pracować"
Normalne ciele..
Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 10:08   #26
ikwasnik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 140
Dot.: problemy z nastolatkiem

No myślę,że to skrajność.Kupienie spodni w momencie ,kiedy poprzednie maja dziury ,czy kupienie ksiązek do szkoły,kurtki na zimę(raz na 2 lata),czy 20 zł. raz na miesiąc na dyskotekę to nie sa chyba zachcianki.
Jest jeszcze coś ,czego mogę mu nie dać.Pieniędzy na tańce .To 70 zł.miesięcznie plus opłaty za turnieje i mistrzostwa,ale w sytuacji ,kiedy finansuję to 6 lat i kiedy syn ma powazne osiągnięcia ,to chyba nie jest dobry pomysł,aby nie dać mu tego robić.Chociaż on powiedział kiedyś ,że tego mu nikt nie zabierze.Jak nie dam mu na tańce lub wyjazd,to będzie zbierał puszki na smietniku i sam zapłaci,ale to chyba nie wyjscie?Poza tym szkoda zaprzpaszczać coś na co pracował (też niezbyt solidnie,ale jednak ma osiągniecia)tyle lat.Myślę,że mogłoby to spowodować odmienny skutek od zamierzonego.
Głównie chodzi o jakąś sensowną motywację i mobilizację.Nie coś za coś.Tylko nauka dla samego siebie.
ikwasnik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 10:36   #27
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: problemy z nastolatkiem

Cytat:
Napisane przez ikwasnik Pokaż wiadomość
No myślę,że to skrajność.Kupienie spodni w momencie ,kiedy poprzednie maja dziury ,czy kupienie ksiązek do szkoły,kurtki na zimę(raz na 2 lata),czy 20 zł. raz na miesiąc na dyskotekę to nie sa chyba zachcianki.
Jest jeszcze coś ,czego mogę mu nie dać.Pieniędzy na tańce .To 70 zł.miesięcznie plus opłaty za turnieje i mistrzostwa,ale w sytuacji ,kiedy finansuję to 6 lat i kiedy syn ma powazne osiągnięcia ,to chyba nie jest dobry pomysł,aby nie dać mu tego robić.Chociaż on powiedział kiedyś ,że tego mu nikt nie zabierze.Jak nie dam mu na tańce lub wyjazd,to będzie zbierał puszki na smietniku i sam zapłaci,ale to chyba nie wyjscie?Poza tym szkoda zaprzpaszczać coś na co pracował (też niezbyt solidnie,ale jednak ma osiągniecia)tyle lat.Myślę,że mogłoby to spowodować odmienny skutek od zamierzonego.
Głównie chodzi o jakąś sensowną motywację i mobilizację.Nie coś za coś.Tylko nauka dla samego siebie.
W takim razie zupelnie nie rozumiem jaki jest cel tego wątku Skoro wszystko wiesz ...tylko Twoje staranie jakoś nie przekładaja sie na efekty i poruszenie syna..Finansuj dalej a on nie bedzie leniem ktory mysli ze wszystko przychodzi łatwo i bez starania sie..no bo mu przychodzi łatwo..
Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 11:21   #28
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: problemy z nastolatkiem

przyznam że z niecierpliwością czekałam na Twoją odpowiedź byłam ciekawa czy porozmawiasz z synem ja większość z nas radziła i jaki będzie tego rezultat
hmmmmmmmmm
napisałaś że syn zawsze mógł na Ciebie liczyć,zawsze go broniłaś to dobrze każdy rodzić powinien walczyć o swoje dziecko pozwolić aby mógł przedstawić swój punkt widzenia to nie błedy ,jedynym błędem jaki mogę wymienić po przeczytaniu Twoich postów to to że nie byłaś konsekwentna, ale niestety większość rodziców ma z tym kłopot

napisałaś że rozmawiałaś z synem i że rozmowa przyniosła skutek chwilowy[napisz konkretnie jak przebiegała rozmowa i co powiedziałaś to b ważne] to dobrze może się zastanowił, ale na tym powinnaś poprzestać nie wtrącać się to naprawde nic nie da jeżeli Twój syn nie zda matury to będzie musiał iść do wojska , albo do pracy to trudne dla matki patrzeć jak jej dziecko popełnia błedy ktore mogą wpłynąć negatywnie na jego życie ale niestety trzeba pozwolić na to aby dzieci popełniały błędy bo dzięki temu uczą się życia



bardzo trudno udzielać rad tak przez neta, aby cokolwiek zaradzić trzebaby poznać wersję Twojego syna np jak z jego punktu widzenia wyglądaą wasze relacje , albo dlaczego nie chce się uczyć bo być może on się uczy tylko Ty tego nie widzisz albo uczy się ile wystarcza albo ma kłopoty w szkole no powodów może być wiele...........
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 11:27   #29
starsza pani
Zadomowienie
 
Avatar starsza pani
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: problemy z nastolatkiem

Podpisuję sie Nutko pod kazdym Twoim słowem.Myśle,że Ikwasik nie spodziewala sie aż takiej reakcji i zaczęła już Syna bronić.Niepotrzebnie,bo nikt na Niego nie napada.Obawiam się ikwasik,że tylko wydaje Ci się,iż przyjełaś nasze uwagi.A warto.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
starsza pani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-24, 11:47   #30
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: problemy z nastolatkiem

Mnie się wydaje, że niestety do autorki watku mało co dociera. Bo ona oczekiwała chyba, ze wszystkie powiemy tak jak jedna z wizażanek: tak, dobrze robisz, walcz o dziecko. Dalej pchaj go do przodu i mysl za niego. Ostatnio mamy tu tez bardzo podobny wątek, o odrabianiu lekcji przez nastolatki. Myslę, że bardzo byłoby dobrze, gdyby założycielki obu tych wątków przeczytały i zrozumiały oba wątki. Tylko, ze na zrozumienie nie ma co liczyc. One i tak wiedza lepiej. Tylko, tak jak to juz napisałam w innym wątku, same na siebie kręcą bicz. Niedługo któras z nich rozpocznie nastepny wątek: co zrobic, syn nie ma pracy i jest na naszym utrzymaniu...
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:58.