Zakupy w Sephorze, Douglasie i innych vol. IX.

[ddiana]

Na podwalu mając zawsze sporo rzeczy,bo mało klientów tam zaglada.To i tak,że dały Clarinsa,a nie np.Irene Eris czy próbkę ciemnego podkładu Sephora.

Podałam linka w poście wyżej do szczoteczek,ja też czekam na Vipy w lutym,żeby ją kupić.Mój wybór-SENSITIVE

[szymelek]

dziękuję
tak sobie właśnie czytam i też by mi taka wrażliwcowa pasowała
one wszystkie są w S na bieżąco czy wybiórczo?

[ddiana]

Napisane przez szymelek

dziękuję
tak sobie właśnie czytam i też by mi taka wrażliwcowa pasowała
one wszystkie są w S na bieżąco czy wybiórczo?

Jak byłam w Bałtyckiej to były wszystkie oprócz właśnie sensitive,ale nie sądze,żeby był problem z zakupem.

[moniq_c]

Napisane przez LadyMadalena

Najpierw poczekam jednak jeszcze na odpowiedź bo zadałam pytanie selfridges jak wygląda ich śledzenie przesyłki. Skoro jest nas 4 to strata byłaby spora gdyby coś zaginęło i chcę się upewnić, że jesteśmy jakoś zabezpieczone. Rozumiem, że rejestrowana Royal Mail Wam pasuje?.

Lady, dostałaś może juz jakaś odpowiedz? Bo ja się strasznie grzeje na te podkłady juz

[damon]

Napisane przez baletnica_natasza

ja wam dziewczyny zazdroszczę zakupowych szaleństw. właśnie dlatego, że ja nie jestem rozrzutna. nieraz mam ochotę kupić jakąś pierdołę za 5-10-20 zł. bo jest ładna. ale sobie myślę po co. zanim coś kupię, przejdę koło tego z 10 razy. zastanowię się, przemyślę, znów przyjdę i popatrzę. zero spontaniczności przy zakupach. ;/ i nawet teraz kiedy mam ochotę poprawić sobie humor czymś nowym- w końcu to czas wyprzedaży, pewnie znów nie kupię nic.

Siostro,
Jakbym siebie widziała czytając ten opis.

Napisane przez OlaM

To zazdroszczę.
Ja właśnie kupuję za dużo pod wpływem impulsu. Maźnę czymś raz na ręce, na policzku czy ustach i już mam żądzę posiadania. Najbardziej głupieję w MACu. Np. nałożę na usta (wcześniej już pomalowane czymś innym) jakąś szminkę i już ją chcę, bo efekt mi się podoba, a po przyjściu do domu okazuje się, że tak naprawdę kolor jest całkiem inny, a odtworzenie kombinacji, która spowodowała, że efekt tak mi się spodobał, jest raczej niewykonalne .

No ona tak fonetycznie, żebyś nie miała wątpliwości, jak to się czyta

Olu tu nie ma czego zazdrościć. Takie emocje targają mną w sklepach. I chciałabym kupić i nie mogę. Krążę jak sęp, obserwuję, myślę, myślę ( tak z pół godziny) ... wychodzę, wracam, znów myślę, znów wychodzę, jadę do domu, tam znów myślę, jestem zła, że nie kupiłam, znów jadę do sklepu, chcę kupić, a tu już nie ma.

Jest jeszcze opcja, że jadę znów do sklepu, chcę kupić, kupuję, jadę do domu i znów jestem zła, bo tym razem kupiłam.

Sytuacje takowe zdarzają mi się zamiennie i zawsze prowadzą do czarnej rozpaczy. Mojej i męża. A tak bym chciała wejść do sklepu, kupić coś fajnego i się tym cieszyć

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez moniq_c

informuję i objaśniam co niektórym co sobie tu ze mnie podśmiechujki robiły, ze z kupowaniem nie wytrzymam (James ) że byłam sobie dziś w sephorze i w dougim i żadnej kolorówki nie wyniosłam wzięłam tylko zestaw Rexaline (ciekawostka - w tym samym sklepie w dwóch miejscach był wystawiony za różną cenę - przy drzwiach za 249, w głębi za 149 ) , i zestaw Friedy szampon z odżywką i jakimś sprayem.

No to rzeczywiscie, zes sie naoszczedzala . Wiedzialam, ze tak bedzie .

Napisane przez moniq_c

aha - i obmacałam wszystkie Lastin Silki i nie mają dla mnie koloru 4 wyszło na mnie różowe, 4,5 ciut za ciemne, a dwójka jasna....
James ty dwójki używasz?

Tak, uzywam dwojeczki. Nieco ja rozjasniam. Obecnie sie na Givenchy przerzucilam.

Napisane przez elizka1987

Ja w 100 zł się nie zmieszczę, ale chcę mieć na koniec roku średnią 200 zł miesięcznie.

Zobaczymy .

Napisane przez agniecha4791

Tak na wesoło na dzień dobry. Profesjonalizm Pań z Sephory ....bezcenny! Jak można trzymając w ręce tester strzelić takiego bobola

Mogla chociaz Gerlę napisać .

Napisane przez gosiaczek6

James jesteś w błędzie moim zdaniem. Wiele razy opisujesz tu sytuacje, kiedy wykazujesz się wiedzą, np w rozmowach z pracownikami sklepu. Podczytuje Was od ok pół roku i widzę, że zawsze coś mądrego napiszesz. Zresztą wiele tu jest fajnych babeczek na wątku. Rozmowy zawsze są na poziomie. I raczej nie brałabym Sheldona za wzór On ma trochę z garem ja o dopiero czuję się jak pustak, od pół roku szukam pracy i nic, a CV nie mam beznadziejnego moim zdaniem

Wspolczuje. A jakiej pracy teraz szukasz? Ja za pare miesiecy tez sie biore za szukanie nowej pracy i ciezko to widze.

Napisane przez pin3ska

Jamestown, z tego co pamietam to kupiłas kiedys Pedilady i zachwalałas Nadal jestes zadowolona i polecasz?

Nieco moja regularnosc podupadla. Niemniej jak uzyje to jestem zadowolona.

[Joskelyn]

Napisane przez kamanda77

Ja proszę panią, która biega ze mną po S o przygotowanie próbek tych produktów które mnie interesują i wtedy jeśli jest inna przy kasie już mi wszystko jedno co mi tam dorzuci

Ja powiem szczerze, że u mnie jest tylko D i jest malutki, panie mnie tam znają i wiedzą że często jeśli produkt który dostałam do przetestowania się sprawdzi to wracam po pełnowymiarowe opakowanie

Prawdą jest, że jeśli konsultantki kojarzą kupującą traktują ją inaczej (przynajmniej u mnie) bo prawie zawsze po produkty do przetestowania idą na to swoje magiczne zaplecze, a jak jest jakaś nowa to wrzuca próbkę kremu przy kasie- a wg mnie to czy kojarzą czy nie nie powinno mieć znaczenia, bo o każdego powinny zadbać tak samo

Wiem, że mają kremy, szminki, tusze i inne cuda jako gratisy do zakupów... niestety dostają je przyjaciółki i rodzina często

U mnie z reguly inna obsluguje, inna kasuje. Jak o cos poprosze przy zakupach "robionego" to mi zawsze dorzuca - poza tym jednym przypadkiem, kiedy pani miala "malo testera" i mi trzy krople zaladowala, ale to wypadek przy pracy i bylo po swietach, a Pani od rana w pracy, wiec pewnie podirytowana byla, bidulka :P

Kiedy nic nie kupuje, a chce probke to zawsze slysze "nie ma sloiczkow"

A ogolna chcec do pomocy jest rozna w zaleznosci od tego, jak jestem ubrana niestety... jak szpileczki, trench i LV to sa mile i chetne, jak rozczochrane wlosy i poldres po pracy (a tak niestety czesciej mi sie zdarza, bo mam S blisko z pracy) to jestem powietrzem albo mowia do mnie jak do intruza

Raz kiedys poszlam totalnie spocona i styrana po treningu do S i chcialam przetestowac podklad - konkretny, nawilzajacy z Clinique. Na co Pani spojrzala na mnie jak na psia kupe i powiedziala aroganckim tonem, ze to nie jest podklad dla mnie i czy nie pomyslalam o tym, by czyms zakryc moje "rozlegle zaczerwienienia na twarzy"... oczywiscie gdyby troche lepiej dobrala slowa i uzyla mniej nadetego tonu to moglabym uznac to za jakas tam rade, ale wtedy sie totalnie wkurzylam, wyszlam obrazona i do teraz te Pania omijam z daleka

Uwielbiam tez komentarze o tym, ze jestem za blada i za ciemny podklad jest tym czego potrzebuje. Albo duzo broznera

Ach, tyle sie trzeba nacierpiec zeby kupic za niemale pieniadze swoje ulubione kosmetyki

Ogolnie konsultantki w Douglasie u mnie oceniam jakos lepiej, bardziej ludzkie sa, no ale -20 jednak czesciej sprowadza mnie do S

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez MissScareAll

HD z Mufe jest świetny: trwały, porządnie napigmentowany, więc mocno kryje, ale na codzień jak dla mnie jest za ciężki... Polecam korektor rozświetlający Sephory, taki w pisaku - jest na górze w rankingu korektorów na KWC. Jak dla mnie bomba, lekki, trwały, rozjaśnia spojrzenie, nie wchodzi w zmarszczki. Do tego tani, w porównaniu np. do Magica HR. Czego chcieć więcej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzieki za propozycje nigdy w sumie nie patrze na te marke, tylko kredki regularnie kupuje, wiec moze czas sprobowac czegos nowego

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[ilios]

mnie bardzo rozbawilo jak poszlam kiedys do seph po basenie - bez makeupu, w ubraniu weekendowym i chcialam kupic jakis podklad, a pani patrzac na mnie powiedziala z przejeciem "ale wie pani, ze on jest bardzooooo drogi?????"

[Beata.]

Gosiaczku zycze powodzenia z pracą mam nadzije, ze szybko znajdziesz

ja tam zazwyczaj dostaje próbki jak prosze , a często zdarza mi sie wejśc i prosic o konkretna próbkę bez zakupów. Raz, albo dwa zdarzyło mi sie, że nie mialy słoiczków moze faktycznie nie miały, przecież się zdarza.
A smieszne probki do zakupów faktycznie sa rozbrajające ostatnio batoniki duplo dawali, co i tak jest lepsze niz próbka próbka ciemnego podkładu , bo przynajmniej mozna zjeść
Panie zawyczaj są mile
Szkoda, że niestety ze nie moge powiedzieć, ze kompetentne. Ale to tak jak wszędzie

[Corii]

Napisane przez ilios

mnie bardzo rozbawilo jak poszlam kiedys do seph po basenie - bez makeupu, w ubraniu weekendowym i chcialam kupic jakis podklad, a pani patrzac na mnie powiedziala z przejeciem "ale wie pani, ze on jest bardzooooo drogi?????"

Za takie insynucaje to panie powinny być od razu na wylocie.
Dla mnie "segregacja" klientów wg ubioru/wyglądu to jakis absurd i faux pas

[ddiana]

Napisane przez ilios

mnie bardzo rozbawilo jak poszlam kiedys do seph po basenie - bez makeupu, w ubraniu weekendowym i chcialam kupic jakis podklad, a pani patrzac na mnie powiedziala z przejeciem "ale wie pani, ze on jest bardzooooo drogi?????"

ŻENADA

[ZoskaImin080]

Napisane przez ddiana

ŻENADA

coooo? jak ona mogła tak powiedzieć?! ....

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Beata.

Gosiaczku zycze powodzenia z pracą mam nadzije, ze szybko znajdziesz

ja tam zazwyczaj dostaje próbki jak prosze , a często zdarza mi sie wejśc i prosic o konkretna próbkę bez zakupów. Raz, albo dwa zdarzyło mi sie, że nie mialy słoiczków moze faktycznie nie miały, przecież się zdarza.
A smieszne probki do zakupów faktycznie sa rozbrajające ostatnio batoniki duplo dawali, co i tak jest lepszy niz próbka próbka ciemnego podkładu , bo przynajmniej mozna zjeść
Panie zawyczaj są mile
Szkoda, że niestety ze nie moge powiedzieć, ze kompetentne. Ale to tak jak wszędzie

niestety nie mam tyle odwagi, ze prosić o próbki bez zakupów, ale jak już robie tam zakupy, to nie mam skrupułów.

[MissScareAll]

Napisane przez ilios

mnie bardzo rozbawilo jak poszlam kiedys do seph po basenie - bez makeupu, w ubraniu weekendowym i chcialam kupic jakis podklad, a pani patrzac na mnie powiedziala z przejeciem "ale wie pani, ze on jest bardzooooo drogi?????"

Hahaha, czyli jesteśmy już dwie też kiedyś usłyszałam coś takiego, przy okazji zakupu cieni... Aż mnie zamurowało.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rotkohl]

Napisane przez MissScareAll

Hahaha, czyli jesteśmy już dwie też kiedyś usłyszałam coś takiego, przy okazji zakupu cieni... Aż mnie zamurowało.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja właśnie dlatego w dniach w ktorych w 5 minut musiałam sie wyszykować do wyjścia wstydze się do sephory wchodzić, bo zawsze czuje się lustrowana wzrokiem

[Corii]

Napisane przez Rotkohl

ja właśnie dlatego w dniach w ktorych w 5 minut musiałam sie wyszykować do wyjścia wstydze się do sephory wchodzić, bo zawsze czuje się lustrowana wzrokiem

Ja to mam gdzies, czy jestem ubrana na luzie czy elegancko, bo dla pan sprzedjących nie powinno miec to zadnego znaczenia i nawet jakbym przyszla w worku na ziemniaki, to powinny obsłużyć mnie tak samo , jak te, co sa akurat ubrane jak z żurnala Ponoć pecunia non olet

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Joskelyn

Raz kiedys poszlam totalnie spocona i styrana po treningu do S i chcialam przetestowac podklad - konkretny, nawilzajacy z Clinique. Na co Pani spojrzala na mnie jak na psia kupe i powiedziala aroganckim tonem, ze to nie jest podklad dla mnie i czy nie pomyslalam o tym, by czyms zakryc moje "rozlegle zaczerwienienia na twarzy"... oczywiscie gdyby troche lepiej dobrala slowa i uzyla mniej nadetego tonu to moglabym uznac to za jakas tam rade, ale wtedy sie totalnie wkurzylam, wyszlam obrazona i do teraz te Pania omijam z daleka

Napisane przez ilios

mnie bardzo rozbawilo jak poszlam kiedys do seph po basenie - bez makeupu, w ubraniu weekendowym i chcialam kupic jakis podklad, a pani patrzac na mnie powiedziala z przejeciem "ale wie pani, ze on jest bardzooooo drogi?????"

Ma-sa-kra. Co za buractwo. Ja bym takiej pani Guantanamo werbalne zrobila . Z radoscia nasmarowalabym skarge do centrali na taka fladre. Co za holota. Moze musicie futro na przebranie z norek w torebce nosic .

[Beata.]

Dziewczyny czego Wy sie wstydzicie ?
Przeciez te Panie tam są dla nas i te testery sa właśnie po to zeby z nich korzystać przed zakupem . Przeciez te kosmetyki kosztują ciężkie pieniądze.
To te Panie powinny sie wstydzić.
No i kto jak kto, ale one to powinny wiedziec o wygląd nie swiadczy o stanie konta.

[OlaM]

Napisane przez Corii

Dziewczyny, które kupiły puszki Benefita - uzywacie tych Tintów?

Ja jeszcze się nie odważyłam . Zresztą nie mam za bardzo pomysłu na tego cudaka, muszę chyba jakieś filmiki instruktażowe najpierw pooglądać .

Napisane przez szymelek

proszę Was o poradę odnośnie szczoty, bo czaję się na nią już niemiłosiernie
właśnie nabyłam cały zestaw pielęgnacyjny Caudalie i normalnie już czuję jak będę chłonęła te kremiki po szczotkowaniu)

A jakiej porady (w jakim zakresie) oczekujesz?

Napisane przez szymelek

dziękuję
tak sobie właśnie czytam i też by mi taka wrażliwcowa pasowała
one wszystkie są w S na bieżąco czy wybiórczo?

Jak zdecydujesz się kupić Mia2, to ona standardowo ma w zestawie szczotkę Sensitive (co zawiera zestaw masz opisane na stronie Clarisonic). Jeśli chcesz inną, musisz osobno dokupić. Z tego, co kojarzę, to Sephora ma wszystkie inne końcówki, choć rzecz jasna mogą się w konretnej perfumerii trafić braki magazynowe.

Napisane przez damon

Olu tu nie ma czego zazdrościć. Takie emocje targają mną w sklepach. I chciałabym kupić i nie mogę. Krążę jak sęp, obserwuję, myślę, myślę ( tak z pół godziny) ... wychodzę, wracam, znów myślę, znów wychodzę, jadę do domu, tam znów myślę, jestem zła, że nie kupiłam, znów jadę do sklepu, chcę kupić, a tu już nie ma.

Jest jeszcze opcja, że jadę znów do sklepu, chcę kupić, kupuję, jadę do domu i znów jestem zła, bo tym razem kupiłam.

Sytuacje takowe zdarzają mi się zamiennie i zawsze prowadzą do czarnej rozpaczy. Mojej i męża. A tak bym chciała wejść do sklepu, kupić coś fajnego i się tym cieszyć

Ja dylematy też mam, ale, że wiecznie stoi nade mną mąż i pogania, to z decyzją muszę się streszczać i zwykle kupuję, niejednokrotnie potem żałując nieprzemyslanego zakupu. W druga stronę też mi się zdarza - jak mam już w koszyczku pokaźne zakupy, to odpuszczam kolejną rzecz, potem śni mi się ona po nocach i przeżywam ból pupy, jak potem już dostać tego nie mogę.
Wniosek taki, że każda z nas, na swój sposób, cierpi z powodu zakupów .

A w temacie próbasów i obłsugi w D. i S. - jak się wybieram na zakupy, to nigdy nie ubieram się elegancko, tylko wygodnie. Osobiście nie spotkałam się z odmiennym podejściem obsługi w zależnosci od tego, jak w danym dniu wyglądam. Jeśli się jednak ktoś posuwa do uwag związanych z ubiorem czy wyglądem, to dla mnie cham i burak. Powinien być za to karany dyscyplinarnie.

[oleandra123]

Napisane przez ilios

mnie bardzo rozbawilo jak poszlam kiedys do seph po basenie - bez makeupu, w ubraniu weekendowym i chcialam kupic jakis podklad, a pani patrzac na mnie powiedziala z przejeciem "ale wie pani, ze on jest bardzooooo drogi?????"

Napisane przez Joskelyn

A ogolna chcec do pomocy jest rozna w zaleznosci od tego, jak jestem ubrana niestety... jak szpileczki, trench i LV to sa mile i chetne, jak rozczochrane wlosy i poldres po pracy (a tak niestety czesciej mi sie zdarza, bo mam S blisko z pracy) to jestem powietrzem albo mowia do mnie jak do intruza

Raz kiedys poszlam totalnie spocona i styrana po treningu do S i chcialam przetestowac podklad - konkretny, nawilzajacy z Clinique. Na co Pani spojrzala na mnie jak na psia kupe i powiedziala aroganckim tonem, ze to nie jest podklad dla mnie i czy nie pomyslalam o tym, by czyms zakryc moje "rozlegle zaczerwienienia na twarzy"... oczywiscie gdyby troche lepiej dobrala slowa i uzyla mniej nadetego tonu to moglabym uznac to za jakas tam rade, ale wtedy sie totalnie wkurzylam, wyszlam obrazona i do teraz te Pania omijam z daleka

Jak ktos ma facebook albo twitter polecam pisac tam o takich niemilych sytuacjach, zwlaszcza jak ktos ma karte i pisze pod swoim imieniem, u mnie dziewczyny nie maja skrupolow, skrzetnie opisuja wszelkie takie sytuacje podajac np imie czy opis babeczki ktora je wkurzyla , Sephora zawsze odpowiada, ale w sumie prosi o wyjasnienie sytuacji na priva wiec nie wiem jak to sie konczy. Ale ja jakbym byla zle potraktowana to bym do nich napisala i to wlasnie publicznie. Ale w sumie u mnie sie musza bardziej starac bo sklepow takich jak Sephora jest trylion, wiec maja spora konkurencje.

[Hisoka]

u mnie jest to samo - jak przyjdę umalowana, ładnie ubrana itp. to co chwilę słyszę "czy w czymś pomóc?". A wystarczy przyjść rozczochraną, w "rozmemłanym" płaszczu etc. i co najwyżej ochrona (i "znajome" Panie) zwrócą uwagę.

[Corii]

Napisane przez OlaM

Ja jeszcze się nie odważyłam . Zresztą nie mam za bardzo pomysłu na tego cudaka, muszę chyba jakieś filmiki instruktażowe najpierw pooglądać .

No tez nie mam pomysłu, nie otwierałam go nawet. Bo cały zcas myślę nad zbyciem ewentualnym
Tez chyba sie pójde dokształcic na YT

[Joskelyn]

Napisane przez oleandra123

Jak ktos ma facebook albo twitter polecam pisac tam o takich niemilych sytuacjach, zwlaszcza jak ktos ma karte i pisze pod swoim imieniem, u mnie dziewczyny nie maja skrupolow, skrzetnie opisuja wszelkie takie sytuacje podajac np imie czy opis babeczki ktora je wkurzyla , Sephora zawsze odpowiada, ale w sumie prosi o wyjasnienie sytuacji na priva wiec nie wiem jak to sie konczy. Ale ja jakbym byla zle potraktowana to bym do nich napisala i to wlasnie publicznie. Ale w sumie u mnie sie musza bardziej starac bo sklepow takich jak Sephora jest trylion, wiec maja spora konkurencje.

W sumie bardzo dobry pomysl

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[Wicked_Girl]

I ja się skusiłam na zestaw Benefit, zdziwiłam się, że tak dużo ich było. Mam nadzieję, że uda mi się jakoś rozpracować ten tintSporo było przecenionej kolorówki, aż nie wiedziałam gdzie oczy podziać mniej zestawów zostało(dr.brandt, algenist, sampar)


[QUOTE=ZoskaImin080;444960 00]coooo? jak ona mogła tak powiedzieć?! ....

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------



niestety nie mam tyle odwagi, ze prosić o próbki bez zakupów, ale jak już robie tam zakupy, to nie mam skrupułów.[/QUOTE]
high five, u mnie ta sama sytuacja

Znowu chciano mi wcisnąć próbkę podkładu sephorowego,kolor medium(innych próbek podkładów nie ma) a blada jestem niczym Morticia Addams powiedziałam, że już go mam - w rezultacie dostałam próbkę bottega veneta


Widziałam dziś kilka dziewczyn w S. napraawdę młodych, sephorzanki mało się nimi interesują. Ze mną jest podobnie, dopóki nie włożę czegoś do koszyka no ale ja wyglądam na 17 lat i w tym przypadku to nie zaleta za to skaczą wokół kobiet 50+ które kupują duużo anti-aging

[zochawks]

Dziewczyny kilka ofert z internetowego Dougiego
Double Wear Twany 144,50zł
Giorgio Armani zestaw tusz i próbki 140.25zł
Paco Rabanne 1 million 271,50

[Corii]

Napisane przez zochawks

Dziewczyny kilka ofert z internetowego Dougiego
Double Wear Twany 144,50zł
Giorgio Armani zestaw tusz i próbki 140.25zł
Paco Rabanne 1 million 271,50

Tez mi przecena - jeden i to dosyc ciemny kolor podkładu, buraki w tym dougim sa

[zochawks]

Zapomniałam jeszcze wkleić to ale już wyprzedane KLIK Stacjonarnie powinny jeszcze być.

[Młoda86]

Dziewczynki, a w której S. w Wawie ostała się jeszcze Bella bamba? Wiecie coś może ? Ja właśnie poszukuje a pózniej do lekarza bo na osłodę trzeba sobie coś kupić przed wizytą


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[dimiti]

I wróciłam znowu z Mario- niestety meteorytów już nie ma, Dior poison także brak.

I kupiłam oczywiście cień chanel...i szminkę Dior....i dwie pary chusteczek
Dziewczyny proszę o wsparcie, bo aż mi wstyd i serce boli, że tyle wydałam!

[szmyglo]

Napisane przez dimiti

I wróciłam znowu z Mario- niestety meteorytów już nie ma, Dior poison także brak.

I kupiłam oczywiście cień chanel...i szminkę Dior....i dwie pary chusteczek
Dziewczyny proszę o wsparcie, bo aż mi wstyd i serce boli, że tyle wydałam!

Chyba silna wola nie jest Twoją mocną stroną Mam pytanie odnośnie tej promocji -40% Można kupić np 3 mydła do rąk, jedne perfumy i na wszystko jest obniżka?

[dimiti]

Napisane przez szmyglo

Chyba silna wola nie jest Twoją mocną stroną Mam pytanie odnośnie tej promocji -40% Można kupić np 3 mydła do rąk, jedne perfumy i na wszystko jest obniżka?

mogłaś kupić perfumy i 3 opakowania wacików ważne żeby były 4 rzeczy

ej ja prosiłam o pocieszanie, a nie dobijanie