Brak orgazmu pochwowego :( - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-20, 10:19   #61
hebanowe noce
Raczkowanie
 
Avatar hebanowe noce
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 164
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

...

Edytowane przez hebanowe noce
Czas edycji: 2012-06-11 o 19:23 Powód: nieaktualne
hebanowe noce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-20, 10:31   #62
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

Cytat:
Napisane przez hebanowe noce Pokaż wiadomość
Czy można sobie jakoś pomóc?
Można, jest mnóstwo wątków na ten temat. Odległość łechtaczki od wejścia do pochwy nie ma znaczenia, Wisłocka to już miniona epoka, jeśli chodzi o anatomię i fizjologie orgazmu. Poćwicz przed zaśnięciem (takim zwyczajnym) rozluźnianie mięśni - zacznij od rąk i nóg, spróbuj rozluźnić je tak, żeby "zapadły się w łóżko". Spróbuj sprawić, że będą bezwładne i ciężkie. Potem zrób to samo z "kadłubem" i głową Po tym się super zasypia, a jak już sobie wyćwiczysz rozluźnianie mięśni, to przed stosunkiem będziesz umiała rozluźnić wszystkie mięśnie okolic miednicy, tyłek Ci się przestanie spinać i nawet na początku nie będzie bólu. A co do orgazmu - trzeba ćwiczyć. Ale jak nie boli, to i ćwiczenia przychodzą łatwiej.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-20, 10:35   #63
hebanowe noce
Raczkowanie
 
Avatar hebanowe noce
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 164
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Można, jest mnóstwo wątków na ten temat. Odległość łechtaczki od wejścia do pochwy nie ma znaczenia, Wisłocka to już miniona epoka, jeśli chodzi o anatomię i fizjologie orgazmu. Poćwicz przed zaśnięciem (takim zwyczajnym) rozluźnianie mięśni - zacznij od rąk i nóg, spróbuj rozluźnić je tak, żeby "zapadły się w łóżko". Spróbuj sprawić, że będą bezwładne i ciężkie. Potem zrób to samo z "kadłubem" i głową Po tym się super zasypia, a jak już sobie wyćwiczysz rozluźnianie mięśni, to przed stosunkiem będziesz umiała rozluźnić wszystkie mięśnie okolic miednicy, tyłek Ci się przestanie spinać i nawet na początku nie będzie bólu. A co do orgazmu - trzeba ćwiczyć. Ale jak nie boli, to i ćwiczenia przychodzą łatwiej.
Jeszcze dziś wypróbuję!

Właśnie od 3 dni namiętnie przeglądam wizaż i nie mogę wyjść z podziwu, bo jest tu niemal wszystko.
hebanowe noce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-21, 01:48   #64
millenka80
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Można, jest mnóstwo wątków na ten temat. Odległość łechtaczki od wejścia do pochwy nie ma znaczenia, Wisłocka to już miniona epoka, jeśli chodzi o anatomię i fizjologie orgazmu. Poćwicz przed zaśnięciem (takim zwyczajnym) rozluźnianie mięśni - zacznij od rąk i nóg, spróbuj rozluźnić je tak, żeby "zapadły się w łóżko". Spróbuj sprawić, że będą bezwładne i ciężkie. Potem zrób to samo z "kadłubem" i głową Po tym się super zasypia, a jak już sobie wyćwiczysz rozluźnianie mięśni, to przed stosunkiem będziesz umiała rozluźnić wszystkie mięśnie okolic miednicy, tyłek Ci się przestanie spinać i nawet na początku nie będzie bólu. A co do orgazmu - trzeba ćwiczyć. Ale jak nie boli, to i ćwiczenia przychodzą łatwiej.
Wiesz,ja nawet z niektórymi Twoimi postami się zgodzę,jesteś mądrą osobą,ale nie potrafię zrozumieć Twojego uprzedzenia do niektórej literatury,jak książka p.Wisłockiej jest dla ciebie przeżytkiem,to czym jest kamasutra(pochodzi chyba z 5czy 7w dokładnie nikt nie wie), Ja pamiętam kiedy wkraczałam w dorosłe życie pierwsza książką do której sięgnęłam chcąc zagłębić tajniki seksu, była właśnie książka p.Wisłockiej i nie uważam,żeby tam były nie prawdziwe informacje mnie dużo nauczyły.P.s.niektóre ksiązki sie nie starzeją,jedyne co można to wydawać ciut ulepszone,ale w każdej chodzi o to samo.

Edytowane przez millenka80
Czas edycji: 2012-01-21 o 01:49
millenka80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-21, 07:24   #65
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

Cytat:
Napisane przez millenka80 Pokaż wiadomość
Wiesz,ja nawet z niektórymi Twoimi postami się zgodzę,jesteś mądrą osobą,ale nie potrafię zrozumieć Twojego uprzedzenia do niektórej literatury,jak książka p.Wisłockiej jest dla ciebie przeżytkiem,to czym jest kamasutra(pochodzi chyba z 5czy 7w dokładnie nikt nie wie), Ja pamiętam kiedy wkraczałam w dorosłe życie pierwsza książką do której sięgnęłam chcąc zagłębić tajniki seksu, była właśnie książka p.Wisłockiej i nie uważam,żeby tam były nie prawdziwe informacje mnie dużo nauczyły.P.s.niektóre ksiązki sie nie starzeją,jedyne co można to wydawać ciut ulepszone,ale w każdej chodzi o to samo.
Bo jeśli jakieś informacje się zdezaktualizowały, zrobiono nowe badania, to dlaczego mam nie wziąć tego pod uwagę. Współcześnie wykluczono związek wielkości i odległość widocznej części łechtaczki ze zdolnością do orgazmu. W czasie plateau łechtaczka zmienia położenie i wielkość, więc nie można mówić, że "mam małą łechtaczkę i dlatego trudniej mi osiągnąć orgazm". Jeżeli piszę o fizjologii orgazmu i anatomii, to mam na myśli właśnie to. Czytaj sobie i wierz w co tam chcesz, ale poza starymi książkami są jeszcze nowe badania. I tak, niektóre książki się nie starzeją, ale się dezaktualizują.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem

Edytowane przez mpt
Czas edycji: 2012-01-21 o 07:25
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-21, 10:46   #66
basior
Rozeznanie
 
Avatar basior
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 916
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

Millenko80, kamasutra to ok. II w n.e. i tak, jest to dzieło mocno zdezaktualizowane, chyba że zaproponowałabyś partnerowi przedłużanie penisa za pomocą drewienka
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?"
basior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-21, 11:59   #67
millenka80
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Bo jeśli jakieś informacje się zdezaktualizowały, zrobiono nowe badania, to dlaczego mam nie wziąć tego pod uwagę. Współcześnie wykluczono związek wielkości i odległość widocznej części łechtaczki ze zdolnością do orgazmu. W czasie plateau łechtaczka zmienia położenie i wielkość, więc nie można mówić, że "mam małą łechtaczkę i dlatego trudniej mi osiągnąć orgazm". Jeżeli piszę o fizjologii orgazmu i anatomii, to mam na myśli właśnie to. Czytaj sobie i wierz w co tam chcesz, ale poza starymi książkami są jeszcze nowe badania. I tak, niektóre książki się nie starzeją, ale się dezaktualizują.
Cytat:
Napisane przez basior Pokaż wiadomość
Millenko80, kamasutra to ok. II w n.e. i tak, jest to dzieło mocno zdezaktualizowane, chyba że zaproponowałabyś partnerowi przedłużanie penisa za pomocą drewienka

Ok jeśli chodzi o dezaktualizowanie niektórych informacji, to się zgodzę,ale znów nie piszmy,że wszystkie informacje zawarte w książkach tj. kamasutra , "sztuka kochania"p.Wisłockiej są przestarzałe(z innej epoki), bo niektóre rzeczy są aktualne i dziś.P.s.mpt można było napisać,np.;żeby dziewczyna nie ograniczała sie jedynie do edukacji seksualnej sięgając do książki p.Wisłockiej(chodziło mi o delikatność w odpowiedzi,a nie od razu porównywać do innej epoki).Basior niektórzy cuda w łóżku wyczyniają,penisa też sztucznie za pomocą różnego rodzaju nakładek wydłużają.
millenka80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-27, 19:47   #68
Kadecia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 97
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

To ja się podziele moim zdaniem i doświadczeniem nt orgazmów pochwowych i łechtaczkowych. Powiem tak, dopóki nie przeżyłam pochwowego nie sądziłam, że naprawdę istnieje. Wcześniej miewałam orgazmy łechtaczkowe (jako nastolatka często się masturbowałam) i potem po rozpoczęciu współżycia miałam problem z osiągnięciem orgazmu w czasie stosunku. Tzn. mój organizm tak się przyzwyczaił do stymulacji łechtaczki poprzez masturbację, petting i oral, że jak uprawiałam sex z penetracją to orgazmu nie miałam. Wyglądało to tak, że najpierw mój partner pieszcząc łechtaczkę "dawał mi orgazm" a potem podczas penetracji ja "jego zapokajałam". Trwało to dość długo, potem okazało się, że wystarczy seks z penetracją, ale z równoczenym pieszczeniem łechtaczki (wczśniej też tego próbowaliśmy ale nie dawało rezultatów). Udawało mi się mieć orgazm za każdym razem ale tylko w ten sposób. Podobno taki orgazm nazywa się łechtaczkowo-pochwowy ale nie krzyczcie tu na mnie, że nazwenictwem się zajmuję Po dłuższym czasie dopiero udało mi się doświadczyć orgazmu pochowego tzn. wyłącznie poprzez penetrację. Co ciekawe i ważne - nastapiło to po dłuższym czasie trenowania mięśni Kegla, także zaciskania ich podczas stosunku. Teraz autentycznie czuję stymulację obszaru zwanego pkt.G w czasie penetracji i z łatwością osiągam orgazmy pochowe. Są fajne, dużo silniejsze niż łechtaczkowe, ale lubię oba rodzaje orgazmów i nie uwazam, że przeżywanie tylko jednego z nich jest czymś złym. U mnie cały proces dochodzenia do orgazmu pochwowego trwał długo, przy czym nigdy nie starałam się na siłę go osiągnąć. Pewnego razu po prostu pojawił się i juz został)) Generalnie należy uzbroić się w ciepliwość, mieć długo jednego partnera, stabilny związek, zadowolenie z sexu i ćwiczyć mięśnie nawet teraz czytając wizaz! Aha - miewam też orgazmy w czasie snu ale te akurat są jeszcze inne, strasznie mokre i budzę się przez nie w nocy, tak są intensywne
Kadecia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 19:37   #69
hebanowe noce
Raczkowanie
 
Avatar hebanowe noce
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 164
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

...
__________________
96.....82....73,5.....68... cel: 60 kg
walka trwa od 05.2013
coraz bliżej do celu numer 1!



Edytowane przez hebanowe noce
Czas edycji: 2012-06-11 o 19:22 Powód: nieaktualne
hebanowe noce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-23, 17:06   #70
Diva_Army
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 6
Dot.: Brak orgazmu pochwowego :(

Ja regularnie uprawiam seks od roku i jeszcze nie miałam orgazmu pochwowego, łechtaczkowy miałam wiele razy ale tylko przy masturbacji. Niewiem jaka jest przyczyna, że przy seksie nigdy nie dochodzę. Być może to, że partner dość szybko kończy... Choć zdarzają się takie dni że jeden stosunek trwa z 15 minut i jest ich kilka w ciągu paru godzin. Niestety nawet jak jestem mooocno podniecona to nie dochodzę.
Jednak staramy się Facet pomaga mi pieszcząc sutki i czasem aż niewam dreszcze. Może po jakimś czasie mi się uda.
Diva_Army jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-23 18:06:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:11.