Pytania i porady fryzjerskie

[201610111032]

Mam pytanie. Jeżeli do farby drogeryjnej dołączony jest utleniacz 9% a chcę uzyskać troszkę ciemniejszy odcień to mogę z powodzeniem użyć profesjonalnego 6%? Chodzi akurat o farbę Joanna karmelowy blond.

[emma-e4]

oczywiście że możesz używać innego utleniacza niż dołączony do farby.
Tylko zastanowiłabym się, jaki efekt da tutaj użucie słabszego utleniacza - mocniejszy powoduje, że farba działa bardziej intensywnie - czyli bardziej rozjaśnia lub bardziej przyciemnia
ten karmelowy blond to chyba nie jest blond rozjaśniający? Zastanawiam się czy użycie słabszej wody nie spowoduje tutaj, że kolor będzie mniej rudy

[SceneQueene]

Napisane przez Alien :*

Pozwólcie, że i ja poproszę tu o poradę. Założyłam wczoraj temat, który został przeniesiony jako post do niezbyt trafnego wątku.


Farbuję włosy na ciemny brąz. Najpierw używałam farby ziołowej Khadi, nie zdała egzaminu - kolor był bury, zmywanie - ekspresowe. Potem zaczęłam chodzić do fryzjerki, ale problem jest podobny - kolor taki jaki chcę mam do pierwszego mycia - potem jest dużo jaśniejszy, jak przy szamponetce, a po 3 tygodniach cały pofarbowany odrost odcina się widocznie od dołu włosów, bo farba się z niego strasznie zmywa. Brąz się zmywa, zostaje miedziany czy nawet czerwonawy odcień. Nie chcę i nie mogę farbować tak często ciągle tych samych włosów, bo mam słabe. Zaczęłam nawet myć tylko 2 razy w tygodniu, co mi niezbyt pasuje, ale efekt właściwie bez zmian.
Postanowiłam wypróbować szamponetkę, z nadzieją, że będę nią malować włosy co 2 tygodnie, efekt spierania będzie taki sam jak po farbie, a zniszczenia mniejsze no i będę mogła malować sama. Niestety, szamponetka (zmieszałam Joannę z Delią) praktycznie zmyła się po 1 myciu, połysk jakiś tam został, ale widać już odrosty gdzie zmyła się farba.
Co byście mi poradziły? Próbować jeszcze z szamponetką, może następnym razem będzie lepiej? Zmienić fryzjerkę? A może farbę, może to wina tego, że brąz ma czerwony poblask?
Panicznie obawiam się, że jak będę ciągle farbować te same włosy, zaczną łamać się jak kiedyś po wielokrotnym rozjaśnianiu. Dodam, że używam szamponu do włosów farbowanych, mam włosy zadbane.

Spróbowałabym pigmentacji natura. I dopiero potem położenie farby.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Alien :*]

A o co chodzi z tą naturą? Pewnie mam się gdzieś cofnąć w wątku, żeby doczytać?
Interesuje mnie też taka sprawa, czy to ma wpływ, że jak robiłam już szamponetką i wiadomo, że ona mi się nie zmyje do końca, a potem nałożę kolejną, to czy ona może przez to lepiej złapie? Tak jak farba lepiej łapie na już malowane

[201610111032]

Napisane przez emma-e4

oczywiście że możesz używać innego utleniacza niż dołączony do farby.
Tylko zastanowiłabym się, jaki efekt da tutaj użucie słabszego utleniacza - mocniejszy powoduje, że farba działa bardziej intensywnie - czyli bardziej rozjaśnia lub bardziej przyciemnia
ten karmelowy blond to chyba nie jest blond rozjaśniający? Zastanawiam się czy użycie słabszej wody nie spowoduje tutaj, że kolor będzie mniej rudy

Nie jest to farba rozjaśniająca. Zresztą taka nie jest mi potrzebna bo jestem blondynką i w super jasnych włosach nie jest mi dobrze. Używałam jej kiedyś z oryginalnym, dołączonym utleniaczem i dla mnie była za jasna i za mało karmelowa. Chcę jej dać jeszcze jedną szansę i spróbować z 6%. Jest tania więc nawet jak nie wyjdzie tak jak tego oczekuję nie będę marudzić. Ha, a jeszcze tydzień temu miałam wracać do naturalek

[SceneQueene]

Napisane przez Alien :*

A o co chodzi z tą naturą? Pewnie mam się gdzieś cofnąć w wątku, żeby doczytać?
Interesuje mnie też taka sprawa, czy to ma wpływ, że jak robiłam już szamponetką i wiadomo, że ona mi się nie zmyje do końca, a potem nałożę kolejną, to czy ona może przez to lepiej złapie? Tak jak farba lepiej łapie na już malowane

Zazwyczaj za druga koloryzacja kolor łapie mocniej, ale nie w każdym przypadku. Co do pigmentacji, chodzi o nałożenie najpierw samej farby bez oxy, najlepiej natury, czyli takiej z zerem po kropce, bo ta ma najwięcej pigmentu, który wnika we włosy. Nie zmywasz jej, tylko po upływie danego czasu, od razu nakładasz farbę docelową. Poziom farb powinien być ten sam, np jeśli farbujesz 6.1, na pigmentacje kładziesz 6.0.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez miszona

Nie jest to farba rozjaśniająca. Zresztą taka nie jest mi potrzebna bo jestem blondynką i w super jasnych włosach nie jest mi dobrze. Używałam jej kiedyś z oryginalnym, dołączonym utleniaczem i dla mnie była za jasna i za mało karmelowa. Chcę jej dać jeszcze jedną szansę i spróbować z 6%. Jest tania więc nawet jak nie wyjdzie tak jak tego oczekuję nie będę marudzić. Ha, a jeszcze tydzień temu miałam wracać do naturalek

Własnie to chciałam napisać. :-D
Moim zdaniem możesz zmniejszyć oxy, kolor powinien wyjść po prostu ciemniejszy.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[201610111032]

Napisane przez SceneQueene

Własnie to chciałam napisać. :-D
Moim zdaniem możesz zmniejszyć oxy, kolor powinien wyjść po prostu ciemniejszy.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Ciężki ze mnie przypadek Trudno mi dogodzić, bywam zmienna. Także nie zdziwcie się jak za miesiąc zapytam was o brąz Oczywiście żartuję. Nie planuję takich kolorów bo po prostu wyglądam źle w brązie i czarnym.

[SceneQueene]

Taki już nasz kobiecy charakter... :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Aredhel125]

Proszę poradźcie,k czy przy efekcie jaki chce uzyskać na moich włosach rozjaśniacz bardzo zepsuje mi końce? Może jednak dałoby się delikatnie pojaśnić innym sposobem, bez rozjaśniacza i po prostu farbą przyciemnić góre, wtedy byłby ten efekt ombre.
Widze, że niektóre dziewczyny przechodzą z ciemnego na blond, albo czesto farbują włosy na różne kolory nie wyłysiały, ani nie mają poniszczonych włosów, może u mnie tez nic się nie stanie? Ogólnie mam zdrowe włosy, nie poniszczone niczym.

[Alien :*]

Napisane przez SceneQueene

Zazwyczaj za druga koloryzacja kolor łapie mocniej, ale nie w każdym przypadku. Co do pigmentacji, chodzi o nałożenie najpierw samej farby bez oxy, najlepiej natury, czyli takiej z zerem po kropce, bo ta ma najwięcej pigmentu, który wnika we włosy. Nie zmywasz jej, tylko po upływie danego czasu, od razu nakładasz farbę docelową. Poziom farb powinien być ten sam, np jeśli farbujesz 6.1, na pigmentacje kładziesz 6.0.

Farbuję u fryzjera, a moja fryzjerka w życiu o takim zabiegu nie słyszała skoro mi nic takiego nie zaproponowała. Więc będę próbować dalej z szamponetkami skoro piszesz, że efekt może być następnym razem lepszy, może przetestuję różne firmy jeśli nie będzie zniszczeń (po pierwszym razie miałam wręcz wrażenie, że mi włosy odżywiła), dziękuję bardzo za rady

[SceneQueene]

Być może.
Nie ma sprawy, życzę powodzenia. Co do szamponetek, polecam Joannę, nie polecam Marion. Pamiętaj też, że to koloryzacja w założeniu do 8 myć, być może Twoje włosy traktują ja poprawnie, czyli jako koloryzację nietrwała.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[dzasta944]

Moje naturalne wlosy sa koloru jasny braz. ale od 2lat rozjasnialam je na b jasny blond. Od roku staralam sie je przyciemnic na troche ciemniejszy blond. Wszystko juz farba, u fryzjerki. 2tyg temu postanowilam przemalowac sie. Wrocic do brazu. Juz jak fryzjerka mi zrobila mialam ombre. Na gorze wlasciwy braz taki, jaki mial byc, a od uszu (nawet wyzej) jasniejszy braz (na wlosach ktore wczesniej byly rozjasniane).. Nic nie mowilam, bo nawet mi sie to podobalo. Ale minely nawet niecaldm 2tyg a kolor diametralnie sie splukal z rozjasnianych wlosow i pojawil sie nawet... zielony odcien!!!! Podobno fryzjerka uzyla farby loreal mijarel... ale b nie podoba mi sie ten kolor, wiec chce malowac ponownie, sama. Jaka farbe polecacie w tej sytuacji??? W rossmannie kobieta powiedziala ze klientki jej polecaly garnier olia. Ale wiadomo jak to doradzaja w drogerii- byle sprzedac. Jaka Wy polecacie farbe?? By byla trwala i nie niszczyla b mocno wlosow

[bernikula]

Ja ostatnio kładłam na ombre Garniera 7 i dobrze wyszło, chociaż wolałabym mieć taki blond ciemny około 8. Ta 7 ładnie pokryła odrosty i fajnie wyszła na dole jak ją rozciągnęłam na 10 minut. Potem chciałam rozjaśnić i dałam 9.23 Garniera. Nigdy nie wyszły mi zielone.

[dzasta944]

No mi z kolei fryzjerka polozyla farbe na 40 min na gore (odrost i to co bylo malowane tylko farba) a tylko na 20min na to rozjasniane

[Morthi]

Hejka, moglibyście doradzić jakiś kolor do krótkich/średnich włosów? Mam bladą karnacje, niebieskie oczy, włosy koloru ciemnego brązu(ogólnie trudno nazwać ten kolor haha) i raczej czystą cere Ogólnie myślałem nad jakimś blondem - myślicie, że będzie pasował? Aaa no i jestem facetem ^^

[emma-e4]

dla faceta doradzałabym kolor o ton jaśniejszy od naturalnego, żeby nie wyglądać jak wielbiciel techno z lat 90. (chyba że to właśnie jest twoim celem)
i lepiej wybrać się na farbowanie do fryzjera, najlepiej doradzi i wykona naturalnie wyglądający kolor

[bernikula]

Napisane przez Morthi

Hejka, moglibyście doradzić jakiś kolor do krótkich/średnich włosów? Mam bladą karnacje, niebieskie oczy, włosy koloru ciemnego brązu(ogólnie trudno nazwać ten kolor haha) i raczej czystą cere Ogólnie myślałem nad jakimś blondem - myślicie, że będzie pasował? Aaa no i jestem facetem ^^

Jeśli masz jasną karnację, niebieskie oczy to na pewno nie robiłabym żadnego jasnego blondu, bo może być za blado, ale może zrobić lekko jaśniejsze od swoich, np. ciemny blond około poziomu 7. Ciężko też tak zgadywać bez zdjęć.

[SceneQueene]

Napisane przez emma-e4

dla faceta doradzałabym kolor o ton jaśniejszy od naturalnego, żeby nie wyglądać jak wielbiciel techno z lat 90. (chyba że to właśnie jest twoim celem)
i lepiej wybrać się na farbowanie do fryzjera, najlepiej doradzi i wykona naturalnie wyglądający kolor

Zgadzam się. Z koloryzacja u faceta, żeby nie wyszło sztucznie, jest sporo więcej zachodu.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Morthi]

Dziewczyny, a może jakieś pasemka na grzywkę(stawiam do góry)?

[JustAFlake]

Czy są tutaj dziewczyny, które znają się na technice obcinania włosów? Bo chciałabym wiedzieć pewną rzecz, mianowicie mam obecnie fryzurę jak na obrazku nr 1 (z tym że mam proste włosy), a chciałabym uzyskać coś w stylu zdjęcia nr 2, z podwiniętymi do środka końcówkami. Czy jak pokażę to 2 zdjęcie fryzjerce, to mam szansę uzyskać taki efekt dzięki samemu cięciu? Chodzi mi o to, czy tak jakby technika obcinania fryzury 2 jest inna niz tej 1 i jak pokażę to fryzjerce to mnie tak obetnie i to będzie tak wyglądać, czy to zależy od rodzaju włosów, że np. jedne się wywyjają a drugie nie?
EDIT gdzieś w internecie widziałam obrazek, że pomaga obcięcie włosów tak, że górna warstwa jest dłuższa od dolnej

[sunofabeach]

Witam, mam pytanie czy z takich gęstych włosów jak na zdjęciach jest możliwość czesać to na kucyka ?
Czy będzie to pasować do mojej postury ? mam dosyć małą głowę wiek ~20~

dzieki, pozdrawiam

[Morthi]

Napisane przez sunofabeach

Witam, mam pytanie czy z takich gęstych włosów jak na zdjęciach jest możliwość czesać to na kucyka ?
Czy będzie to pasować do mojej postury ? mam dosyć małą głowę wiek ~20~

dzieki, pozdrawiam

Jasne, bez problemu będą się czesać na kucyka(jak podrosną) a czy będą pasować to nie wiem^^

[SceneQueene]

Napisane przez Morthi

Dziewczyny, a może jakieś pasemka na grzywkę(stawiam do góry)?

Jakieś refleksy (tylko nie regularne pasemka!!!) to całkiem niezła opcja, jeśli stawiasz grzywke. Wybrałabym ciemny ciepły blond, skoro włosy masz w ciemnym brązie, lub karmelowy jasny brąz.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez sunofabeach

Witam, mam pytanie czy z takich gęstych włosów jak na zdjęciach jest możliwość czesać to na kucyka ?
Czy będzie to pasować do mojej postury ? mam dosyć małą głowę wiek ~20~

dzieki, pozdrawiam

Z każdych włosów można uczesac kucyk.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[karola12b4]

Hej mam taki problem ;( zawsze marzył mi się taki ładny jasny popielaty blond i przez jakiś czas miałam taki kolor, ale jak zaszłam w ciąże moje włosy zrobiły się jakieś uparte i nie chciały mi się rozjaśniacz. więc po urodzeniu dziecka stwierdziłam że zainwestuję i pójdę do fryzjera żeby zrobił mi jeden kolor ale ku mojemu zdziwieniu wyszła tragedia. rozjaśniły mi włosy rozjaśniaczem i potem nałożyły mi farbę koloryzującą i niby było okej, ale włosy były żółte, najlepsze jest to że odrost miałam jaśniejszy od całej reszty. czy może być tak że już nawet rozjaśniaczem nie uda mi się rozjaśnić włosów??

[SceneQueene]

Raczej nie, nigdy o tym nie słyszałam. Dobry salon z dobrym fryzjerem powinien sobie z tym poradzić.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[karola12b4]

[QUOTE=SceneQueene;5166615 5]Raczej nie, nigdy o tym nie słyszałam. Dobry salon z dobrym fryzjerem powinien sobie z tym poradzić.


No ale wydaje mi sie ze sam rozjasniacz powinien sobie poradzic ze sciagnieciem zoltego koloru, a to nic nie dalo

[SceneQueene]

Skoro są żółte, może warto by je stonowac perłowa farba zamiast rozjaśniac?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[karola12b4]

Napisane przez SceneQueene

Skoro są żółte, może warto by je stonowac perłowa farba zamiast rozjaśniac?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Probowalam juz wszystkiego i zadna farba nie chce mi rozjasnic tego koloru

[SceneQueene]

A wcześniej były jaśniejsze? Niektóre włosy rozjaśniaja się tylko do pewnego poziomu i dalej nic.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[karola12b4]

Napisane przez SceneQueene

A wcześniej były jaśniejsze? Niektóre włosy rozjaśniaja się tylko do pewnego poziomu i dalej nic.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Wczesniej mialam b.jasne wlosy, wszystko sie zmienilo w ciazy. i po prostu te wlosy co mi urosly w ciazy sa takie oporne a teraz te co mi rosna rozjasniaja sie bez problemu