Wiem, jak to brzmi, ale kupilam buty, ktore SMIERDZA

[apows]

Napisane przez katja_24

Czesc dziewczyny Kupilam na Allegro buty, ktore wydzielaja dosc specyficzny hmmm...aromat. Kazda z Was byla pewnie w sklepie z chinszczyzna. Wlasnie o to mi chodzi, taka jakby chemia, plastik, diabli wiedza co. Nie mam pojecia, jak pozbyc sie tego smrodu? Wywietrzyc sie nie chce, smierdzi jak zaraza, a do tego smierdza tez skarpetki, ktore nie chca sie doprac Ma ktos jakies domowe sposoby na pozbycie sie tego? oddanie do sklepu chyba nie wchodzi w gre, kupilam na All i juz je nosilam, bo myslalam, ze to okropna won sie ulotni z czasem.

Takie buty wyrzuć, bo po pierwsze smrodu się nie pozbędziesz, po drugie są niebezpieczne dla stóp, które szybko sie pocą, a niebezpieczny materiał, z którego wykonanych jest większość takich butów, powoduje wiele przykrych konsekwencji.
Moim zdaniem na butach nie powinno się zbytnio oszczedzać. Lepiej kupić dwie porządne pary butów, niż wiele smierdzących

[Lisciolaz Straszliwy]

Ano właśnie, moja mama kiedyś kupiła takie "aromatyczne" kapcie. Niby w normalnym obuwniczym, a nie bazarze czy z chińszczyzną i po jakimś czasie dostała uczulenia. Podejrzewa, że to wina kleju użytego do produkcji tego badziewia.

[katja_24]

czesc dziewczyny
Spiesze doniesc, ze buty troche sie "odsmrodzily". Wynioslam je z pokoju do garazu, bo na dworze ciagle wilgoc, i jakos jakby smierdzialy mniej

[likemokka]

Hej,
Temat stary, ale może moja odp. komuś się przyda.
Zdarzało mi się kupić takie buty i potem je najzwyczajniej w świecie wywalić, bo nie dało rady ich nosić.
Ale ostatnio upatrzylam piekne fuksjowe szpileczki z "ekoskóry"(eko...)-nigdzie takiego modelu nie widziałam poza tym sklepem. Niestety tam nie bylo tak czuć tego zapachu, a jak przyszlam do domu-smród "chińszczyzny".
Z racji tego, że butki kosztowaly 30 zeta, stwierdzilam, że sprobuję wszystkich sposobów na pozbycie się tego zapachu- jak je uszkodzę, to nie duża strata finansowa. I po części mi się udało. Poniżej kroki jakie wykonalam aby ten efekt osiągnąć
1. Najpierw włożyłam buty na dwa- trzy dni do zamrażarki- nie pomogło nic.
Wietrzenie na balkonie również nic.
2.Wyprałam je w pralce w niskiej temperaturze, wybierając najkrótszą opcję, wysuszyłam na balkonie- marny efekt.
3. Nasypalam sody- najpierw z tą sodą pobyły na balkonie, potem w zamrażalniku- trochę jakby pomoglo, ale bez szału
4. Kupiłam w CCC dezodorant do butów-Trainer Fresh- już dwa razy "potraktowalam" nim buty. Postały przy tym jeszcze na balkonie.
I powiem Wam, że prawie już nie czuć tej chińszczyzny.

Jeszcze w nich nie chodziłam, mam je dopiero od tygodnia, ale może Wam się przydadzą moje przjścia Myślę, że jeszcze kupię takie przyklejane cienkie wkladeczki i nakleję do środka buta- żeby nie mieć bezpośrednio kontaktu stopy ze starą wkładką.

[haru_haru]

Kurcze ja też w zeszłym roku kupiłam buty zimowe na allegro, na zdjęciach wyglądały mega porządnie, w rzeczywistości owszem, są ładne, ale niestety śmierdzą...
Nosiłam je już i nie miałam żadnej alergii itp. , więc może ten zapach to kwestia pomieszczenia w którym były przechowywane, no ale jednak .
Z kozaków chyba jest trudniej ten zapach wywabić , może spróbuję z tym dezodorantem z CCC ale coś czuję, że efekt będzie marny ...
Także radzę uważać z butami no name na allegro

[Dotty81]

Mam dokładnie ten sam problem....Wynika on z tego, że niestety w żadnym sklepie nie znalazłam takich butów jakie chciałam-a na Allegro jak wiadomo jest wszystko No więc butki przyszły [kozaki] no i śmierdzą potwornie:/ Taką własnie "chińszczyzną".... Poczytałam Wasze wpisy i chyba faktycznie najsensowniejszą opcją będzie dezodorant do butów [sądząc z wpisów-najbardziej skuteczną]. Jeśli jednak ma ktoś sprawdzony działający w 100% sposób [poza wyrzuceniem do kosza] to chętnie przyjmę