2013-10-25, 16:30
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1
|
Kiedy mogę je znów zafarbować i jak o nie bardziej zadbać?
Cześć dziewczyny! Aaa więc tak. Mam 16 lat i chodzę do liceum. Jestem sadystką dla moich włosów nie ukrywam i bardzo mi przykro z tego powodu. Codziennie je prostuję przed wyjściem do szkoły. (Mam okropną szopę lekko falowanych) Nie prostuję ich tylko wtedy gdy siedzę cały dzień w domu. Moje włosy mają jednak tendencję do tłuszczenia się szczególnie u nasady. Mam suche końcówki. Wiem wiem olejki regenerujące (czasami używam w niewielkiej ilości), ale jak tylko przejadę to mi się okropnie tłuszczą nawet jak mam wyniszczone końce... Ogólnie są suche i wgl nie wiem jak o nie zadbać, bo czego nie zrobię to jest źle. Myję je codzennie, bo po dwóch dniach są już tłuste :/ W każdym razie ostatnio wzięło mnie na mocniejsze kolory. Mam włosy ogólnie takiego jasnego brązu (nie wyobrażajcie sobie cudów - dadajcie do tego jakie są zniszcozne). Szamponetka jakiej używałam (28 myć) to orzechowy brąz i zwykle tryzmało się przez koło miesiąc.. Ale nie o tym kolorze tu mowa. Ostatnio wzięło mnie na rudy <3 Poszłam do profesjonalnego salonu fajnie wsyzstko fajnie wyszedł świetny kolor. Tam gdzie miałam odsorty nawet trochę przypominał czerwony. Ale to szczegół. Trochę kasy na to poszło i żałuję jak cholera, bo kolor robiłam tydzień temu i nic mi z niego nie zostało, po umyciu głowy. Za każdym razem leciały hektolitry farby i jestem wkurzona, bo dałam kasę w błoto.. I mam z powrotem moje siano.. Chcę mieć taki kolor: http://images45.fotosik.pl/1157/f00f11408fee4b19.jpg Intensywny rudy I nie mam pojęcia co zrobić, żeby taki mieć. Muszę rozjaśnić i dopiero później nałozyć farbę? Jak tak to jaki rozjaśniacz? I jaką farbę jakiej firmy jaki kolor żeby mi nie zeszła po tygdoniu tylko żeby parę miesięcy się trzymała podkreślam TRWAŁA. Tym razem nie pójdę do salonu po poszło mi tam w trochę kasy i tym razem zrobię u cioci, która jest fryzjerką (aczkolwiek nie ma włąsnego salonu). Mam tylko parę pytań to co wyżej jaki kolor, firma żeby się długo trzymało. Kieyd mogę zafarbować żeby tak bardzo nie niszczyć dalej tych włosów? Jak o nie bardziej zadbać? Jak zachować kolor na długo? Bardzo mi na nim zależy, bo się w nim dobrze czuję (taki miałam kolor zaraz po farbowaniu - później wszystko zleciało i jestem zła nie wiem czy za krótko mi tryzmali farbę na głwoie w tym salonie czy co). Dzięki za rady z góry ;*
|
|
|