Torby sie pakują-brzuszki się szykują MAMUSIE marzec-kwiecień 2010

[aixa]

Madziwnia zapomniałam napisać, że masz talent do wymyślania haseł. Powinnaś pracować w agencji reklamowej. Bardzo mi się podoba nowa nazwa naszego kolejnego wątku
A ktoś ma jakieś wiadomości od roza26?????

[Baobabek]

a ja dostałam tulipanka i perfumki i paczkę lays'ów paprykowych i byłam w biedronce (w dresie, adidasach, dziurawych skarpetkach, bez makijażu i z nieułożonymi włosami....i pech chciał że spotkałam babkę co przeprowadza pod moją szkołą dzieci przez ulicę-ale obciach...)i kupiłam 2 zestawy klocków drewnianych obrazkowych do układania - podobne miałam w dzieciństwie i kupiłam małemu
Dracron pokoik taki przytulny obrazki-bomba, wcześniej widziałam w trakcie malowania jak wstawiałaś a teraz całość-rewelka
Aniap u mnie też ciągle mam wrażenie że syf...zwłaszcza w pokoju gdzie mam meble wenge-co posprzątam to jeszcze wyjść nie zdążę z pokoju a już kurz widzę
Ciekawe jak tam Asiulek-tyle czasu jej nie ma oby miała dobre wieści dla nas

[mrowak]

Napisane przez sismuerte

Ja mam taki fotel-worek jak w szkołach rodzenia

Ale z tego ponoć ciężko wstać z dzieckiem na rękach.

Ja nie mam niani, bo mam małe mieszkanie, ale bardzo możliwe, że bliżej wakacji zakupmy takową na wyjazdy.

Młoda mi się wierci, kłuje mnie nisko w pochwie, a skurczy jak nie było, tak nie ma. Jutro wyliczony termin, a ja w lesie.

[aixa]

Napisane przez mrowak

Młoda mi się wierci, kłuje mnie nisko w pochwie, a skurczy jak nie było, tak nie ma. Jutro wyliczony termin, a ja w lesie.

Ale w każdej chwili może cię chwycić czego życzę z całego serca

[drcron]

Napisane przez sismuerte

Mam pytanie:
Czy któraś z was kupiła nianie elektroniczną?

ja dostalam od siostry z kamerka ale ze wzgledu ze mieskzam w domu to sie przyda jak bym mieszkala w mieszkaniu to bym nie kupowala no chyba ze dziecko by bylo w innym pokoju niz my

[mrowak]

aixa, dzięki!

A mnie już chyba ze zmęczenia i wyczekiwania dopadły smutki, wątpliwości, jak sobie poradzę, jak oboje sobie poradzimy z wychowaniem, to przecież na całe życie, a teraz głównie myśli się o pierwszym roczku czy dwóch, a potem...... naszło mnie strasznie. Co będzie z moją pracą i w ogóle...

[sismuerte]

Napisane przez aixa

Darusia suknia zjawiskowa !!!!!!!! Idealny wybór!!
Minka śliczny ten twój brzusio, i buźka twoja taka ładna
Drcron jakie słodkie te malowidła na ścianach.
Anakazar piękny fotel bardzo mi się podoba. I tapeta w moim stylu I brawo dla tża za piękną niespodziankę. Z twojego opisu wnioskuję, że mamy małżów o podobnym sposobie bycia. Mój też ma takie fajne pomysły i czasami element zaskoczenia jest lepszą niespodzianką niż sam prezent.
Sismuerte oglądałam te fotele na all i zastanawiałam się czy wygodne???Niedźwiadek świetny
Megi trzymam kciukasy za Was żeby tym razem zaczęło się na dobre i skończyło upragnionym rozwiązaniem.

A ja po fryzjerze. Na głowie ład i porządek bez cienia odrostów

Aixa jak dla mnie mega wygodny i naprawdę super w nim wypoczywam, a tak jak już pisałam, kręgosłup i krzyż od razu przestają mnie boleć, jak w nim siedzę. Nawet mój mąż uwielbia w nim siedzieć i jak mu ostatnio siadły mięśnie podtrzymujące kręgosłup (dodam że nawet pogotowie interweniowało) to jak wyszedł ze szpitala, to tylko mu wygodnie było w tym fotelu.
ALe oczywiście rzecz gustu, mi też mniej wygodnie było w fotelu sako w szkole rodzenia, a ja mam fatty. Może one się czymś różnią, nie wiem.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez mrowak

aixa, dzięki!

A mnie już chyba ze zmęczenia i wyczekiwania dopadły smutki, wątpliwości, jak sobie poradzę, jak oboje sobie poradzimy z wychowaniem, to przecież na całe życie, a teraz głównie myśli się o pierwszym roczku czy dwóch, a potem...... naszło mnie strasznie. Co będzie z moją pracą i w ogóle...

Mrowak miałam dokładnie tak samo wczoraj. Myślami wybiegałam daleko w przyszłość, i też jaka to odpowiedzialność itd brryyy ale dziś już mi lepiej i chyba nie ma co wariować

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez drcron

ja dostalam od siostry z kamerka ale ze wzgledu ze mieskzam w domu to sie przyda jak bym mieszkala w mieszkaniu to bym nie kupowala no chyba ze dziecko by bylo w innym pokoju niz my

No właśnie Antek u nas ma już przygotowany swój pokój i się zastanawiam. Żeby znowu nie było takiej sytuacji jak w kawale, że spać dziecku nie dam bo będę zaglądać co chwilkę czy śpi

[Baobabek]

Napisane przez mrowak

aixa, dzięki!

A mnie już chyba ze zmęczenia i wyczekiwania dopadły smutki, wątpliwości, jak sobie poradzę, jak oboje sobie poradzimy z wychowaniem, to przecież na całe życie, a teraz głównie myśli się o pierwszym roczku czy dwóch, a potem...... naszło mnie strasznie. Co będzie z moją pracą i w ogóle...

mrowaczku najpierw sobie podchowasz, wychowasz malucha, a tak mniej więcej w wieku przedszkolnym role się odwrócą to maluchy nas wezmą na wychowanie a tak na serio- no co Ty???takie myśli głupawe Cię
nachodzą dasz radę raz lepiej raz gorzej ale dasz jak my wszystkie a o pracę hmmm wiesz, ja wychodzę z założenia, że angielski zawsze będzie na topie i w najgorszym wypadku zostanę o samych korkach...Ty jesteś w podobnej sytuacji więc uszy w górę-damy radę

[madziwnia]

axia niestety to nie ja te nazwy podałam
juz nie Pamietam KTÓRA WYMYSLIŁA.... ale i ta i kolejna nazwa to ta sama mamuska!!!


megi jestes jeszcze... trzymam kciuiki!

minka... łobuziaro slicznie wygladasz!!!!!!!!!!

nie pamietam wiecej.. wybaczcie ale ide sie połozyc bo od 11 byłam w miescie az do 18.

U gina wizyta ok... zero rozwarci.. posiew zrobiony ... powiediał że widzimy sie za 2 tyg czyli uwaza ze jeszcze bede w dwupaku....

Okulista odwiedzony.. nie mam wskazań do CC oczy itd ok

[sismuerte]

Napisane przez madziwnia

axia niestety to nie ja te nazwy podałam
juz nie Pamietam KTÓRA WYMYSLIŁA.... ale i ta i kolejna nazwa to ta sama mamuska!!!


megi jestes jeszcze... trzymam kciuiki!

minka... łobuziaro slicznie wygladasz!!!!!!!!!!

nie pamietam wiecej.. wybaczcie ale ide sie połozyc bo od 11 byłam w miescie az do 18.

U gina wizyta ok... zero rozwarci.. posiew zrobiony ... powiediał że widzimy sie za 2 tyg czyli uwaza ze jeszcze bede w dwupaku....

Okulista odwiedzony.. nie mam wskazań do CC oczy itd ok

Super że wszystko ok

[ASIULEK_23]

Napisane przez Baobabek

Asiulek-tyle czasu jej nie ma oby miała dobre wieści dla nas

Jestem, jestem

No więc tak...hmmm... wyniki nie są rewelacyjne ale nie jest też bardzo źle. Lekarz jednak stwierdził hipotrofie ale jak to powiedział "małą". Jak spytalam czy mam się martwić, czy to cos poważnego to powiedział, że nie... tylko trzeba częściej doglądać dziecko, żeby sprawdzać czy wciąż przybiera na wadze. Bo jeśli przestanie rosnąć to lepsze dla niej będzie żeby się urodziła. Także za 2 tygodnie powtórka...Nadal jest róznica w wielkości między brzuszkiem a głowką ale juz nie tak ogromna.
Teraz to 34 tydzień i 4 dzień, a z usg wychodzi:
główka- 35tydz.
brzuszek- 32 i 2 dni
kość udowa- 32 i 3 dni

Ogólnie wychodzi na 33 i 2 dzień, a waga to 2213g, więc przybrała prawie pól kilo przez te 10 dni.

Szyjka ma prawie 3 cm, wiec nie jest tragicznie i jest zamknięta. Niestety łożysko już III stopnia z drobnymi zwapnieniami. Przepływy dobre.
Dostałam leki przeciwko skurczom (bo wciąż mam te twardnienia) i mam duuuużo leżeć bo to też lepiej wpływa na wszystkie przepływy i dziecko szybciej przybiera na wadze.
Ja już mam 16 kg na plusie

Ogólnie trochę się uspokoiłam choć nadal te wyniki nie są zadowalające. Niestety, ta hipotrofia... Ale muszę leżeć i byle dotrwać jeszcze jakieś 3-4 tygodnie.
Trzymaj się Wercia mamy brzusia

A jesli chodzi o przytulania to mój lekarz stwierdził, ze jeśli juz to rzadko i "na pół fiutka". Uspokoilam go, że do porodu już się wstrzymamy

No, to tyle. Teraz lecę coś przekąsić co by mała miała z czego tyć

[mrowak]

Napisane przez madziwnia

axia niestety to nie ja te nazwy podałam
juz nie Pamietam KTÓRA WYMYSLIŁA.... ale i ta i kolejna nazwa to ta sama mamuska!!!

Przyznaję się bez bicia do popełnienia obu
Mam jeszcze inny pomysł: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy.

Baobabku, pewnie jakoś to będzie... niby musi, tylko ja taki typ, co się zamartwia na zapas. A korki to już mi bokami zaczynają wychodzić po X latach ich prowadzenia. Jutro chyba ostatnią osobę pożegnam, bo nie dość, że mam wizytę u lekarza o tej porze to już coraz ciężej mi wysiedzieć na zajęciach.

[NaTaLaLa]

[QUOTE=mrowak;17727396]Przyznaję się bez bicia do popełnienia obu
Mam jeszcze inny pomysł: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy.

Ooooooo ten mi sie podoba bardzo nawet mozna dodac MARCOWO-KWIETNIOWE MALUCHY OPUSZCZAJA BRZUCHY....
Bylabym ZA....

Fajnie, ze u Was wszystko ok po wizytach i u gin i u fryzjera....mnie wlasnie TZ opuscil wiec czas na kawke ;P
A ja mialam duzy butel Pepsi wczoraj na na na na na ...jakis przyplyw uczuc go chyba ogarnal i po kinie zajechalismy specjalnie po PEPSI dla mnie :P w szoku bylam.... no ale nie ma sladu juz....butel pusty stoi i szczypie w oczy..ahh
Mam chec na sledzia.... takiego moze w sosie pomidorowym hmmm

[aixa]

Napisane przez mrowak

Przyznaję się bez bicia do popełnienia obu
Mam jeszcze inny pomysł: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy.

Baobabku, pewnie jakoś to będzie... niby musi, tylko ja taki typ, co się zamartwia na zapas. A korki to już mi bokami zaczynają wychodzić po X latach ich prowadzenia. Jutro chyba ostatnią osobę pożegnam, bo nie dość, że mam wizytę u lekarza o tej porze to już coraz ciężej mi wysiedzieć na zajęciach.

W takim razie co ty się martwisz o pracę. Pędź do najbliższej agencji reklamowej. Widzę, że pomysłów na wymyślanie haseł ci nie brakuje. Ty masz po prostu talent!!

[NaTaLaLa]

Ja niani elektrycznej nie kupowalam...ale tylko ze wzgledu ze nie mieszkamy w domu...mala bedzie poki co z nami w sypialni wiec zawsze 'na oku'...a w pozostalej czesci mieszkania mamy taki rozstaw ze gdzie by nie byla to i tak bede ja widziala i slyszala...takze dla mnie zbyteczne, ale jesli mieszkalabym w domu- zdecydowalabym sie...

[drcron]

Napisane przez ASIULEK_23

Jestem, jestem

No więc tak...hmmm... wyniki nie są rewelacyjne ale nie jest też bardzo źle. Lekarz jednak stwierdził hipotrofie ale jak to powiedział "małą". Jak spytalam czy mam się martwić, czy to cos poważnego to powiedział, że nie... tylko trzeba częściej doglądać dziecko, żeby sprawdzać czy wciąż przybiera na wadze. Bo jeśli przestanie rosnąć to lepsze dla niej będzie żeby się urodziła. Także za 2 tygodnie powtórka...Nadal jest róznica w wielkości między brzuszkiem a głowką ale juz nie tak ogromna.
Teraz to 34 tydzień i 4 dzień, a z usg wychodzi:
główka- 35tydz.
brzuszek- 32 i 2 dni
kość udowa- 32 i 3 dni

Ogólnie wychodzi na 33 i 2 dzień, a waga to 2213g, więc przybrała prawie pól kilo przez te 10 dni.

Szyjka ma prawie 3 cm, wiec nie jest tragicznie i jest zamknięta. Niestety łożysko już III stopnia z drobnymi zwapnieniami. Przepływy dobre.
Dostałam leki przeciwko skurczom (bo wciąż mam te twardnienia) i mam duuuużo leżeć bo to też lepiej wpływa na wszystkie przepływy i dziecko szybciej przybiera na wadze.
Ja już mam 16 kg na plusie

Ogólnie trochę się uspokoiłam choć nadal te wyniki nie są zadowalające. Niestety, ta hipotrofia... Ale muszę leżeć i byle dotrwać jeszcze jakieś 3-4 tygodnie.
Trzymaj się Wercia mamy brzusia

A jesli chodzi o przytulania to mój lekarz stwierdził, ze jeśli juz to rzadko i "na pół fiutka". Uspokoilam go, że do porodu już się wstrzymamy

No, to tyle. Teraz lecę coś przekąsić co by mała miała z czego tyć

z jednej strony to smutne ale z drugiej pocieszajace ze nie jest az tak zle skoro lekarz mowi ze nie jest zle nalezy mu wierzyc
lez i odpoczywaj jak najwiecej i tylko sie nie denerwuj bo to tez szkodzi dzieciaczkowi

ja mam jutro wizyte jak dotrwam oczywiscie bo zaczelam miec ciemno zolte lekko brunatne plamienia i jestem wykonczona bo brzuch mi twardnieje od jakiejs godziny co 5 minut twardy i 5 minut miekki

[miss.hot]

Dalsze wieści o Martuko:
Maluszki Martuko mają 43 i 44cm, 1700 i 1900g. Marta ich jeszcze nie widziała, bo są na innym piętrze, a ona jeszcze nie ma na tyle siły, żeby tam dotrzeć. Ale wstawała już i mówi, że nie jest tak źle
Cały czas maluszki mają robione jakieś badania, ale jak na razie nic niepokojącego nie znaleziono. I oby tak było!!
Powód cesarki: o 1-szej w nocy zaczęły odchodzić jej wody i miała skurcze, a już w ciągu dnia wzrastało jej ciśnienie.

[mrowak]

Napisane przez aixa

W takim razie co ty się martwisz o pracę. Pędź do najbliższej agencji reklamowej. Widzę, że pomysłów na wymyślanie haseł ci nie brakuje. Ty masz po prostu talent!!

A mogę się powołać na Ciebie?

Mamy wyczekują, maluchy się szykują i wypakowują - tak mi przyszło jeszcze. Albo godziny zero nadchodzą- wiosenne brzdące się rodzą.

[JoannM]

Dostalam wyniku z wymazu i niestety mam paciorkowca!! chyba ktoras z Was to miala? co dostalyscie? ja dostalam takie globulki-Dalacin, ktorych teraz nigdzie nie moge dostac, nawet zeby zamowic. Popytam jutro w aptekach.

[sismuerte]

Napisane przez drcron

z jednej strony to smutne ale z drugiej pocieszajace ze nie jest az tak zle skoro lekarz mowi ze nie jest zle nalezy mu wierzyc
lez i odpoczywaj jak najwiecej i tylko sie nie denerwuj bo to tez szkodzi dzieciaczkowi

ja mam jutro wizyte jak dotrwam oczywiscie bo zaczelam miec ciemno zolte lekko brunatne plamienia i jestem wykonczona bo brzuch mi twardnieje od jakiejs godziny co 5 minut twardy i 5 minut miekki

Nono czyżbyś zechciała dołączyć do rozpakowanych

[minka26]

ja właśnie z kina wróciłam, polecam Alicje w krainie czarów 3D fajowskie efekty... hehe znów głowę uchylałam jak kamienie na głowę leciały

Mała się pokręciła... miałam nadzieje, że wyjdzie, ale nic z tego czekamy...

[aixa]

Napisane przez mrowak

A mogę się powołać na Ciebie?

Mamy wyczekują, maluchy się szykują i wypakowują - tak mi przyszło jeszcze. Albo godziny zero nadchodzą- wiosenne brzdące się rodzą.

Jesteś niesamowita. U mnie masz pewne rekomendacje .
Drcron no co ty z tymi plamieniami wyskakujesz?? Na Ciebie jeszcze czas, ściskaj nogi i odpoczywaj. Nie ma żartów.

[Darusiaaaa]

jak dla mnie "Godziny zero nadchodza- wiosenne brzdace sie rodza " JEST THE BEST!

[ania p]

Napisane przez P0P70

A tak przy okazji mam pytanie do Ciebie jako do speca allegrowego: Jaka jest różnica miedzy przesyłką kurierską a przesyłką kurierską pobraniową?

RÓŻNICA jest jeszcze taka że jak zalezy Ci na czasie to bierz za pobraniem . Jak nie mają kasy na koncie a mają zamówienie przesyłka idzie w ekspresowym czasie a jak im wpłacisz to różnie bywa wiadomo . nie raz pobraniową miałam na drugi dzień juz

Napisane przez drcron

fajny ten worek u nas tez byly sako na szkole rodzenia ale ja za nimi nie przepadalam chyba jakas dziwna jestem bo mi bylo na nim strasznie niewygodnie po chwili siedzenia plecy mnie bolaly

U mnie na SR były fatty i super się siedziało . Kolezanka ma ten worek i Szymek uwielbiA się na nim wygłupiać albo ze swoją kolezanką ogladaja sobie z niego baje

Napisane przez Darusiaaaa

http://www.zeberka.pl/img_users/1238703857.jpg bardzo mi sie podoba ta sukienka, uszyje sobie cos na wzor z tym ze bez tego przedluzenia z tylu

Śliczna jakby jeszcze miała szarfe w innym kolorku to juz rewelka .

Napisane przez sismuerte

Mam pytanie:
Czy któraś z was kupiła nianie elektroniczną?

Tak ja mam ale nie kupiłam a dostałam do kołyski . mieszkam w domu więc się przyda . Już testowałam i mimo że jest jakaś tanioszka działa dobrze i ładnie słychać

Napisane przez Baobabek

Aniap u mnie też ciągle mam wrażenie że syf...zwłaszcza w pokoju gdzie mam meble wenge-co posprzątam to jeszcze wyjść nie zdążę z pokoju a już kurz widzę
Ciekawe jak tam Asiulek-tyle czasu jej nie ma oby miała dobre wieści dla nas

U mnie jest jeszcze ten problem że Szymek z kazdego porzadku robi bałagan w trzy minuty . dziś np. starłam kurz z lady pod TV ( mamy taką 3 metrową ) a skubany latał po domu i pił sobie actimela ze słomki więc w pewnym momencie wymyślił sobie że trzeba wylac troszkę na lade i rozmazac rączkami po czym zacząc zlizywac to z lady . Do tego dodajmy wszechobecne zabawki i już bałagan gotowy . Bo oczywiście swój pokój ma ale przeciez najlepszy jest salon

Napisane przez drcron

ja dostalam od siostry z kamerka ale ze wzgledu ze mieskzam w domu to sie przyda jak bym mieszkala w mieszkaniu to bym nie kupowala no chyba ze dziecko by bylo w innym pokoju niz my

Ja mam dziecko w innym i wierz mi bez niani tez super słychac he he .. mama ma sokole ucho na kazdy dźwięk wydany przez jej dziecko

Napisane przez mrowak

aixa, dzięki!

A mnie już chyba ze zmęczenia i wyczekiwania dopadły smutki, wątpliwości, jak sobie poradzę, jak oboje sobie poradzimy z wychowaniem, to przecież na całe życie, a teraz głównie myśli się o pierwszym roczku czy dwóch, a potem...... naszło mnie strasznie. Co będzie z moją pracą i w ogóle...

Ten roczek czy dwa to pestka w porównaniu z tym co jest potem . taki maluch ok roczku to daje się formować jak kóla z ciasta . Potem zaczyna się bunt 2 latka i inne chece . Przynoszenie z przedszkola co lepszych tekstów , pyskowanie i testowanie na rodzicach co mi wolno i ile wytrzymają . Widze u kolezanek takie starsze dzieciaki i strach mnie ogarnia . Przyjaciółka ma jeszcze lepszy zestaw w postaci dwóch dziewczyn jedna 8 a druga 6 lat . Te dopiero potrafia
Przy tym nieprzespane noce i pieluszki to pikuś

Napisane przez mrowak

Przyznaję się bez bicia do popełnienia obu
Mam jeszcze inny pomysł: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy.

Baobabku, pewnie jakoś to będzie... niby musi, tylko ja taki typ, co się zamartwia na zapas. A korki to już mi bokami zaczynają wychodzić po X latach ich prowadzenia. Jutro chyba ostatnią osobę pożegnam, bo nie dość, że mam wizytę u lekarza o tej porze to już coraz ciężej mi wysiedzieć na zajęciach.

to mi się bardzo podoba - prosto i na temat

Napisane przez miss.hot

Dalsze wieści o Martuko:
Maluszki Martuko mają 43 i 44cm, 1700 i 1900g. Marta ich jeszcze nie widziała, bo są na innym piętrze, a ona jeszcze nie ma na tyle siły, żeby tam dotrzeć. Ale wstawała już i mówi, że nie jest tak źle
Cały czas maluszki mają robione jakieś badania, ale jak na razie nic niepokojącego nie znaleziono. I oby tak było!!
Powód cesarki: o 1-szej w nocy zaczęły odchodzić jej wody i miała skurcze, a już w ciągu dnia wzrastało jej ciśnienie.

Buźka dla młodej mamy i dzięki za wieści .

Napisane przez JoannM

Dostalam wyniku z wymazu i niestety mam paciorkowca!! chyba ktoras z Was to miala? co dostalyscie? ja dostalam takie globulki-Dalacin, ktorych teraz nigdzie nie moge dostac, nawet zeby zamowic. Popytam jutro w aptekach.

Ja miałam . i mam . Dostałam tez jakieś globulki choc one wiele Ci tam nie dadzą . najwazniejszt ten antybiotyk przed porodem ale to Ci powie gin co i jak dokładnie . A glubulki wiadomo nie zaszkodza . ja nie pamiętam nazwy jakie miałam ale pamietam że skubane z 60 zeta kosztowały .

dziecie śpi , męza nie ma cisza w domku he he .
Ja nie wiem już czy wam pisałam ale od mojego romantycznego męża dostałam na dzień kobiet elektryczna szczoteczkę do zębów w oral-b .. he he ale mój chłop już taki jest mega praktyczny . nawet zamiast kwiatków to raczej czekoladki sa , pod choinkę zmywarka itp.

[izaizula]

Witam dziewczyny

Ja tylko na chwilke, bo padam juz z nóg. Przeprowadzilismy sie już do nowego domu i mam kupę roboty. Dopiero udało mi sie podłączyć neta, ale i tak nie wiem na jak długo. Jakby to było dobrze gdyby mi ktos w skrócie nadrobił moje straty na forum.
Jak megi - rozpakowała sie juz? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale Martuko juz urodziła? Co sie stało że tak szybko. Mnie termin przełożyli na 19, ale też nie wiem czy dotrwam bo masakrycznie mi juz cieżko. Poczytam Was jeszcze trochę moze uda mi sie dowiedzieć cos więcej co sie wydażyło przez te parę dni.

[drcron]

Napisane przez sismuerte

Nono czyżbyś zechciała dołączyć do rozpakowanych

o nie nie tak szybko mojej niuni nie wypuszcze niech jeszcze tam siedzi to nie jej pora nie wolno sie wpychac bez kolejki
a to pewnie ze stresu i nerow przed jutrzejszym dniem wzielam dwie nospy i diphergan na uspokojenie to po konsultacji z moim ginem i teraz odpoczywamy

[JoannM]

Napisane przez ania p

Ja miałam . i mam . Dostałam tez jakieś globulki choc one wiele Ci tam nie dadzą . najwazniejszt ten antybiotyk przed porodem ale to Ci powie gin co i jak dokładnie . A glubulki wiadomo nie zaszkodza . ja nie pamiętam nazwy jakie miałam ale pamietam że skubane z 60 zeta kosztowały .

No to porod mam na 27 marca, wiec mysle ze ostatni dzwonek zeby zaczac cos brac! tak,mowila ze jakos ok 70 zl beda kosztowaly. ale i tak znalazlam tylko w postaci masci za 90 zl. ze tez musialo sie przypaletac jakies dziadostwo.. bo chyba nie latwo to wyleczyc, a moze byc grozne jak sie dziecie zarazi :/

[ania p]

Napisane przez izaizula

Witam dziewczyny

Ja tylko na chwilke, bo padam juz z nóg. Przeprowadzilismy sie już do nowego domu i mam kupę roboty. Dopiero udało mi sie podłączyć neta, ale i tak nie wiem na jak długo. Jakby to było dobrze gdyby mi ktos w skrócie nadrobił moje straty na forum.
Jak megi - rozpakowała sie juz? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale Martuko juz urodziła? Co sie stało że tak szybko. Mnie termin przełożyli na 19, ale też nie wiem czy dotrwam bo masakrycznie mi juz cieżko. Poczytam Was jeszcze trochę moze uda mi sie dowiedzieć cos więcej co sie wydażyło przez te parę dni.

Witamy i nie szalej tam w domku za bardzo

Napisane przez JoannM

No to porod mam na 27 marca, wiec mysle ze ostatni dzwonek zeby zaczac cos brac! tak,mowila ze jakos ok 70 zl beda kosztowaly. ale i tak znalazlam tylko w postaci masci za 90 zl. ze tez musialo sie przypaletac jakies dziadostwo.. bo chyba nie latwo to wyleczyc, a moze byc grozne jak sie dziecie zarazi :/

Dużo kobiet to ma , jakoś to pewnie lekko zaleczysz ale bakteria i tak już jest . ważny ten lek co dadza w szpitalu i wsio będzie cacy . Koleżanka miała jakąś groźniejszą wersje to brała antybiotyk jeszcze w ciazy . ważne że to jest zdiagnozowane i wiesz że masz .

[sismuerte]

Napisane przez drcron

o nie nie tak szybko mojej niuni nie wypuszcze niech jeszcze tam siedzi to nie jej pora nie wolno sie wpychac bez kolejki
a to pewnie ze stresu i nerow przed jutrzejszym dniem wzielam dwie nospy i diphergan na uspokojenie to po konsultacji z moim ginem i teraz odpoczywamy

Zaraz zaraz, a co jutro się ma wydarzyć?? Bo chyba coś przegapiłam

[JoannM]

Napisane przez ania p

Dużo kobiet to ma , jakoś to pewnie lekko zaleczysz ale bakteria i tak już jest . ważny ten lek co dadza w szpitalu i wsio będzie cacy . Koleżanka miała jakąś groźniejszą wersje to brała antybiotyk jeszcze w ciazy . ważne że to jest zdiagnozowane i wiesz że masz .

przeczytalam na internecie co to jest i czym grozi. bo lekarka nie za bardzo mi wytlumaczyla- i sie zalamalam biorac pod uwage ze i tak jestem juz rozchwiana emocjonalnie, to juz mnie rozwalilo..