Książka, która zmieniła Twoje życie

[dudipopka]

Szata....piękna głęboka książka...

[girlonthebridge]

Napisane przez Petit_Papillon

Znakomita ksiazka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w podobnym tonie jest "Kochanek" - też z opcją filmową

[Petit_Papillon]

Napisane przez girlonthebridge

w podobnym tonie jest "Kochanek" - też z opcją filmową

To chyba znajdzie sie na mojej liscie "do przeczytania" dziekuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dorot_qa]

Napisane przez Tenaya

To co napisze może być banalne, ale się tego nie wstydze. Książką która zmieniła moje życie jest "Harry Potter". Mam teraz 22 lata i zadna inna książka tak na mnnie nie wpłynęła. Dzieki niej pokochałam czytanie. To była moja pierwsza samodzielnie przeczytana książka, nie lektura. Ona nauczyłam mnie miłości do książek, do filmu, do brytyjskiej kultury. Oh zawdzięczam jej więcej niż może się to wydawać.

U mnie podobnie i jeszcze do tego dodam zainteresowanie książką z punktu widzenia językoznawstwa i przekładu. I dwie prace dyplomowe napisałam, a chętnie napiszę więcej

[201605161006]

Był taki temat jakos z 2007 roku chyba, pamietam ze pare miesiecy temu go odświeżałam...

[JanePanzram]

Napisane przez MadiMe

Louise L. Hay " Możesz uzdrowić swoje życie " . To była moja pierwsza książka z "takiej" tematyki, odmieniła zupełnie moje postrzeganie samej siebie.

to jest nas dwie
ja ją nazywam "moją Luiską"

[martello90]

Nigdy nie przepadałam za czytaniem książek. Przeczytałam 50 twarzy greya, którą dostałam od męża i nie ma dnia spędzonego bez książki....

[lolkafasolka]

Też polecam "Oskara i Panią Różę", piękna książka do której często wracam,ale warto przeczytać też "Pięć lat kacetu" Grzesiuka-książka pozwoliła mi zrozumieć co ludzie przeżyli przebywając w obozie koncentracyjnym. Wcześniej wiedziałam jedynie,że był tam dziadek, ale nikt mi nie opowiedział o tym dokładnie.

[simsa22]

Przeklęte tango, Eugenia Grandet, Z tej i z tamtej strony.

[poulette]

Tytuł: Plan Autorka: Patrycja Gryciuk

A, i jeszcze „Historia miłości” Nicole Krauss.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez Tenaya

To co napisze może być banalne, ale się tego nie wstydze. Książką która zmieniła moje życie jest "Harry Potter". Mam teraz 22 lata i zadna inna książka tak na mnnie nie wpłynęła. Dzieki niej pokochałam czytanie. To była moja pierwsza samodzielnie przeczytana książka, nie lektura. Ona nauczyłam mnie miłości do książek, do filmu, do brytyjskiej kultury. Oh zawdzięczam jej więcej niż może się to wydawać.

Ale książki, które według mnie powinien każdy przeczytać to na pewno "Chata wuja Toma" o problemie niewolnictwa w USA. Pokazuje kawał strasznej historii, porusza, wzrusza. Według mnie to wspaniała powieść.

To nie jest banalne i nie ma się czego wstydzić. Osobiście, nie czytałam Pottera, poczekam, aż moi synowie będą w wieku, żeby z nimi go przeczytać, ale słyszałam od wielu osób, że jest świetnie napisany.

Nie wiem, dlaczego w Polsce jest takie przekonanie, że nie należy lubić czy czytać niektórych książek, bo to obciach, czy nie wypada się przyznać do pewnych tytułów, które się posiada. To znaczy, że trzeba czytać tylko inteligentne książki „na poziomie” albo literaturę piękną i noblistów? Oczywiście nie mam nic przeciwko takim lekturom, ale wkurza mnie, że wiele osób wstydzi się do przyznania, że przeczytało jakieś czytadło, które bardzo im się spodobało... Dziwny ten nasz naród... Prawda?

[vicky_]

Napisane przez poulette

To nie jest banalne i nie ma się czego wstydzić. Osobiście, nie czytałam Pottera, poczekam, aż moi synowie będą w wieku, żeby z nimi go przeczytać, ale słyszałam od wielu osób, że jest świetnie napisany.

Nie wiem, dlaczego w Polsce jest takie przekonanie, że nie należy lubić czy czytać niektórych książek, bo to obciach, czy nie wypada się przyznać do pewnych tytułów, które się posiada. To znaczy, że trzeba czytać tylko inteligentne książki „na poziomie” albo literaturę piękną i noblistów? Oczywiście nie mam nic przeciwko takim lekturom, ale wkurza mnie, że wiele osób wstydzi się do przyznania, że przeczytało jakieś czytadło, które bardzo im się spodobało... Dziwny ten nasz naród... Prawda?

tez mnie to wkurza a ostatnio moja nauczycielka wosu stwierdziła, że NIE MOŻEMY czytac "szmatławców z kiosku", bo nasz poziom inteligencji na pewno jest na wyższym poziomie... myślałam, ze czytanie ma sprawiac przyjemność, jak widać różne są zdania na ten temat

żeby nie bylo off topu: wspomniany "Harry Potter", "W jednej osobie" Irvinga i utwory Jodi Picoult- wszystkie!

[poulette]

Napisane przez vicky_

tez mnie to wkurza a ostatnio moja nauczycielka wosu stwierdziła, że NIE MOŻEMY czytac "szmatławców z kiosku", bo nasz poziom inteligencji na pewno jest na wyższym poziomie... myślałam, ze czytanie ma sprawiac przyjemność, jak widać różne są zdania na ten temat

żeby nie bylo off topu: wspomniany "Harry Potter", "W jednej osobie" Irvinga i utwory Jodi Picoult- wszystkie!

Dla mnie czytanie to przede wszytskim przyjemnosc. I niech tak zostanie, obojetnie co mowia/ mysla inni...

[Suqub]

Karin Jackel- Monika B. nie jestem już waszą córką.
Wstrząsająca książka. Przeczytałam ją w zbyt młodym wieku
(teraz tak twierdzę). Bardzo zmieniła moje spostrzeżenie na świat, na ludzi. Możliwe, że pomogła mi także "ukierunkować" moje życie zawodowe.

[klatka]

U mnie to jest książka Władimira Megre "Dzwoniące Cedry Rosji" oraz "Kiedy byłem dziełem sztuki" Szmitta.

[fulloffears]

Napisane przez Tindomerel_

Ja tak mam z "Małym Księciem"

Umnie tez "Maly Ksiaze" - bezkonkurencyjnie od lat na 1 miejsu

[blackdrees]

O ile ciekawych tytułów. Jak będę szukać czegoś do poczytania to na pewno sięgnę po wasze propozycje. U mnie to różnie bywa, ale na pewno bardzo duże wrażenie na mnie zrobiła książka Cuda E. Metaxasa, którą miałam okazję ostatnio czytać. Napawa nadzieją i wiarą, a czasem w codziennej bieganinie gdzieś nam umyka to, że cuda istnieją.