Iść do gina czy nie

[studentkowa]

Witajcie

Postaram się krótko streścić moje problemy:

-Mam prawie 20 lat,
-problemy z cerą (głównie zaskórniki),
-wydaje mi się, że zdecydowanie większe owłosienie niż przeciętna dziewczyna,
-prawie płaską klatkę piersiową,
-nieregularne miesiączki (myślałam, .że same się uregulują ale jak na razie nic)
-nadmierna potliwość

Myślałam, że te wszystkie zmartwienia jakoś same znikną lecz chyba już przestałam w to wierzyć. W związku z tym nasuwa mi się kilka pytań np czy rzeczywiście wizyta u gina jest konieczna ? Nigdy wcześniej u niego nie byłam. Wstydzę się mojego owłosienia, które jest na prawdę duże, szczególnie w TYCH miejscach. Powinnam je ogolić przed pójsciem do lekarza? A może powinnam właśnie celowo zostawić, żeby widział problem na własne oczy ? Wstydzę się tego niemiłosiernie. Naczytałam się już troche wątków o I wizycie ale jakoś mnie to nie uspokaja.

Serio wydaje mi się, że mam problemy z hormonami. Mama oczywiście wmawia mi, że ubzdurałam sobie...

Czy lekarz może mi zlecić badania hormonalne bez badania mnie podczas wizyty?
Ostatnio stan cery znacznie mi się pogorszył. Poszłabym do dermatologa, ale to chyba nie rozwiąże pozostałych problemów. Zupełnie nie wiem co z tym zrobić.

[SekretnyWachlarz]

Polecam wybrać się przede wszystkim do endokrynologa on zleci ci odpowiednie badania, pokieruje, odpowie na pytania.

[lala2506]

Napisane przez studentkowa

Witajcie

Postaram się krótko streścić moje problemy:

-Mam prawie 20 lat,
-problemy z cerą (głównie zaskórniki),
-wydaje mi się, że zdecydowanie większe owłosienie niż przeciętna dziewczyna,
-prawie płaską klatkę piersiową,
-nieregularne miesiączki (myślałam, .że same się uregulują ale jak na razie nic)
-nadmierna potliwość

Myślałam, że te wszystkie zmartwienia jakoś same znikną lecz chyba już przestałam w to wierzyć. W związku z tym nasuwa mi się kilka pytań np czy rzeczywiście wizyta u gina jest konieczna ? Nigdy wcześniej u niego nie byłam. Wstydzę się mojego owłosienia, które jest na prawdę duże, szczególnie w TYCH miejscach. Powinnam je ogolić przed pójsciem do lekarza? A może powinnam właśnie celowo zostawić, żeby widział problem na własne oczy ? Wstydzę się tego niemiłosiernie. Naczytałam się już troche wątków o I wizycie ale jakoś mnie to nie uspokaja.

Serio wydaje mi się, że mam problemy z hormonami. Mama oczywiście wmawia mi, że ubzdurałam sobie...

Czy lekarz może mi zlecić badania hormonalne bez badania mnie podczas wizyty?
Ostatnio stan cery znacznie mi się pogorszył. Poszłabym do dermatologa, ale to chyba nie rozwiąże pozostałych problemów. Zupełnie nie wiem co z tym zrobić.

Endokrynolog, a ginekolog to swoją drogą. 20 lat i nie być nigdy u gina zwłaszcza mając takie problemy jak Twoje to po prostu .

[himym]

Zaskórniki =/= trądzik. Poczytaj trochę na temat ich wsytępowania i jak się ich pozbyć.
Idź do endokrynologa i ginekologa. I zrób badania krwi w kierunku na tarczycę.

[Maalinkaaaa]

Idź do ginekologa. Ja też zwlekałam z pójściem a jednak nie było tak źle jak myślałam i jeszcze lekarz pomógł mi z nieregularnymi miesiączkami.

[izusek]

Masz 20 lat i NIGDY nie byłaś u ginekologa?

Poszukaj opinii na stronach typu dobrylekarz i wybierz się prywatnie do polecanej osoby. Z doświadczenia wiem, że wypisanie skierowania na badania hormonalne na NFZ to dla nich straszny ból i cierpienie, będą Ci wmawiać, że wcale nie masz problemu. Ewentualnie od ręki wypiszą receptę na tabletki antykoncepcyjne jako panaceum na wszelkie problemy.

[ad574]

Idz do lekarza po fachowa porade, zbadaj poziom hormonow. Objawy, ktore opisujesz sa na liscie objawow zespolu policystycznych jajnikow, sprawdz czy inne tez moga Ciebie dotyczyc: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3..._jajnik%C3%B3w

[izusek]

Napisane przez ad574

Objawy, ktore opisujesz sa na liscie objawow zespolu policystycznych jajnikow

O tym samym pomyślałam. Także nie ma co zwlekać.