Tabletki poronne, ciąża

[ampre]

Pisze tutaj bo mam nadzieje ze uzyskam jakas pomoc. Miałam podejrzenie że jestem w ciązy, prawdziwa wpadka. Najgorszy czas, moment w zyciu na dziecko poprostu nic kompletnie nie w czasie, bylam bardzo spanikowana. Okresu oczywiscie na czas nie dostalam, zrobilam test ciazowy wyszlo na tak w kolejne dni zrobilam 6 innych testow wszystko wyszlo pozytywnie! Poszlam do lekarza na usg dopochwowe i brzuszne , lekarz nic nie wykryl. Skierowal mnie na krew , wyszlo ze jestem w 3-4 tyg. Poszlam znowu do lekarza i zapytalam sie czy jest mozliwisc zaltwienia tabletek poronnych lub jakiejs innej metody w trybie natychmiastowym, powiedzial ze jeszcze poczekamy z tym, zrobil mi kolejene usg ktore nic nie wykrylo i powiedzial ze da mi leki na wywołanie okresu które umieścił mi dopochwowo i zapisał na recepte luteine rowniez dopochwowa ktora mam brac przez 7 dni. Po tym jak umiejscowil mi ta tabletke wrocilam do domu i poszlam spac , rano dostalam juz plamienia, jak wstalam z łóżka poleciało ze mnie bardzo duzo krwi (nie jak przy normalnym okresie), po południu na podpasce zobaczyłam coś bardzo dziwnego, było śliskie, dość duże czarne z czerwonymi punktami bardzo galaretowate (napewno to nie był skrzep krwi bo był poprostu za duży) , mija drugi dzien i dalej mam okres. Czy lekarz dał mi tabletke na wywolanie okresy czy poronną? Czy w czasie ciąży mozna wywołac okres jakimis "normlanymi lekami" jakie on mi podał? Czy ktoś miał podobną sytuacje? Czy możliwe jest że nadal jestem w ciąży?

P.S Prosze nie piszcie nic na teamt jakie to starszne , aborcja itd to nie ma teraz wiekszego znaczenia , prosze o jakies konkretne odpwiedzi bo widze ze na wizażu wiele poblemów zostaje rozwiązane

[201801022117]

Hmm... Myślę, że lekarz naprawdę podał Ci leki na wywołanie okresu, i że w Polsce tabletki wczesnoporonne sa niedostępne, więc on by musiał mieć ich jakichś zapas, w co średnio wierzę. Możliwe, że Twój okres mógł tak dziwnie wyglądać po tych tabletkach, ale to już inne dziewczyny się muszą wypowiedzieć.

[karolynka90]

Napisane przez ampre

Pisze tutaj bo mam nadzieje ze uzyskam jakas pomoc. Miałam podejrzenie że jestem w ciązy, prawdziwa wpadka. Najgorszy czas, moment w zyciu na dziecko poprostu nic kompletnie nie w czasie, bylam bardzo spanikowana. Okresu oczywiscie na czas nie dostalam, zrobilam test ciazowy wyszlo na tak w kolejne dni zrobilam 6 innych testow wszystko wyszlo pozytywnie! Poszlam do lekarza na usg dopochwowe i brzuszne , lekarz nic nie wykryl. Skierowal mnie na krew , wyszlo ze jestem w 3-4 tyg. Poszlam znowu do lekarza i zapytalam sie czy jest mozliwisc zaltwienia tabletek poronnych lub jakiejs innej metody w trybie natychmiastowym, powiedzial ze jeszcze poczekamy z tym, zrobil mi kolejene usg ktore nic nie wykrylo i powiedzial ze da mi leki na wywołanie okresu które umieścił mi dopochwowo i zapisał na recepte luteine rowniez dopochwowa ktora mam brac przez 7 dni. Po tym jak umiejscowil mi ta tabletke wrocilam do domu i poszlam spac , rano dostalam juz plamienia, jak wstalam z łóżka poleciało ze mnie bardzo duzo krwi (nie jak przy normalnym okresie), po południu na podpasce zobaczyłam coś bardzo dziwnego, było śliskie, dość duże czarne z czerwonymi punktami bardzo galaretowate (napewno to nie był skrzep krwi bo był poprostu za duży) , mija drugi dzien i dalej mam okres. Czy lekarz dał mi tabletke na wywolanie okresy czy poronną? Czy w czasie ciąży mozna wywołac okres jakimis "normlanymi lekami" jakie on mi podał? Czy ktoś miał podobną sytuacje? Czy możliwe jest że nadal jestem w ciąży?

P.S Prosze nie piszcie nic na teamt jakie to starszne , aborcja itd to nie ma teraz wiekszego znaczenia , prosze o jakies konkretne odpwiedzi bo widze ze na wizażu wiele poblemów zostaje rozwiązane

Wybacz, ale idiotyczne pytanie.
Oczywiście, że dostałaś tabletkę poronną.
Jak można wywołać okres w ciąży?

[201610310857]

hej, ale to jest zgodne z prawem?
że poszla do lekarza, porosiła tabletke poronna niczym cukierki w sklepie i dostała???????

[ampre]

no właśnie! to dziwne ze poszlam do lekarza i dostalam od tak tabletke.... on zresztą ma dostep do takich tabletek bo pracuje w szpitalu a nie slyszalam o innym leku oprocz luteiny dopochwoym na wywolanie okresu, zreszta brzuch bolał mnie tak jakby były to skurcze macicy! Pozatym w ciąży nie mozna dostac okresu bo wtedy nie trzeba by było przeprowadzac aborcji bo kazdy by sobie taka tabletke włożyc

[ampre]

Hm....lekarz mi wyraznie powiedział ze ma dostep do takich tabletek i ogolnie ma 5 wyjsc z takiej sytuacji jak ktos nie chce ciąży....przeciez zwykle tabletki na wywolanie okresu nie wywołaly by go bo bylam w ciazy...gdyby tak mozna było to nie trzeba by bylo przeprowadzac aborcji

[Visez]

Napisane przez Edeldredzia

hej, ale to jest zgodne z prawem?
że poszla do lekarza, porosiła tabletke poronna niczym cukierki w sklepie i dostała???????

No właśnie też o tym pomyślałam czytając pierwszy post I coś czuję że nie... była w ciąży co potwierdziły badania krwi a lekarz podał jej takie tabletki żeby poroniła, bo nie można wywołać okresu u ciężarnej Szok....

[201610310857]

Jak dla mnie to masakra.

[33owieczka]

Widziałam kilka lat temu ogłoszenia w prasie "Wywoływanie okresu metodą próżniową".

[Visez]

Autorko czasem wizaż rozwiązuje problemy a czasem je stwarza, w tym przypadku problemy może mieć lekarz jeśli okaże się to jednak nielegalne

[201610310857]

Napisane przez Kapelusik20

tak to jest dozwolone,ale chyba do pierwszego miesiąca ciązy.Chociarz na 100% nie jestem pewna.Zapytam koleżankę i napiszę ..bo sama jestem ciekawa.

może i dozwolone, ale na pewno nie w Polsce, bo aborcja w PL jest legalna tylko w dwóch przypadkach, kiedy jest to ciąża z gwaltu lub zagraża życiu matki bodajże do 2 miesiaca..
edit- w trzech przypadkach, jak dopisala Visez

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez Visez

Autorko czasem wizaż rozwiązuje problemy a czasem je stwarza, w tym przypadku problemy może mieć lekarz jeśli okaże się to jednak nielegalne

dobrze powiedziane.

Bo to na pewno nielegalne.
Lol, jakby to bylo legalne to ne byłoby tylu mlodych matek z wpadek.

[201801022117]

Macie rację dziewczyny, mnie się pokiełbasiło... Tabletki są, ale aborcji można dokonać tylko w niektórych przypadkach.
Dziewczyny, może to głupie pytanie, ale możliwe, żeby dziewczyna nie była w ciąży, pomimo że testy na krew mówią co innego?

[Visez]

Poszukałam trochę i już wiem, że aborcja w Polsce jest dopuszczalna:
a) Gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa
b) Gdy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu kobiety
c) Gdy u płodu stwierdza się groźne i nieodwracalne wady

Śmiem twierdzić że żadna z powyższych nie wystąpiła tak więc...

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Napisane przez FreakChic

Macie rację dziewczyny, mnie się pokiełbasiło... Tabletki są, ale aborcji można dokonać tylko w niektórych przypadkach.
Dziewczyny, może to głupie pytanie, ale możliwe, żeby dziewczyna nie była w ciąży, pomimo że testy na krew mówią co innego?

Wątpię. Kilka testów pozytywnych i test z krwi - to za dużo, nie wierzę że wszystko się myliło. Test z krwi ewidentnie wykazał kilkutygodniową ciążę, której lekarz na USG jeszcze nie był wstanie wykryć

[201610310857]

Napisane przez FreakChic

Macie rację dziewczyny, mnie się pokiełbasiło... Tabletki są, ale aborcji można dokonać tylko w niektórych przypadkach.
Dziewczyny, może to głupie pytanie, ale możliwe, żeby dziewczyna nie była w ciąży, pomimo że testy na krew mówią co innego?

nie wydaje mi się żeby kilka testów klamało, no a ten z krwi to już na pewno nie.

[Visez]

Napisane przez ampre

Poszlam znowu do lekarza i zapytalam sie czy jest mozliwisc zaltwienia tabletek poronnych lub jakiejs innej metody w trybie natychmiastowym, powiedzial ze jeszcze poczekamy z tym,

ale że Z CZYM "poczekamy"...?

[kaskaderka]

Jeśli po tabletce miałaś silne bóle takie jak przy okresie ale 10x mocniejsze i leci z ciebie,że podpaski nie"dają rady" to dostałaś tabl. poronną.Pomijając wszystko inne, to dziwi mnie fakt, że lekarz zrobił to za darmo Myślę autorko,że przemilczałaś tu pewne rzeczy, wystraszyłaś się po fakcie i w emocjach nie przemyślałaś swojego postu.
Naprawde myślisz,że odezwą się tu dziewczyny które przeszły aborcje i opowiedzą ci jak to jest
Zadzwoń do swojego lekarza i powiedz co cie niepokoi innej rady nie ma albo poczekać i zrobić test czy jesteś dalej w ciąży.

[milka8686]

Bardzo dziwny temat. Cięzko uwierzyć, że poszłaś do normalnego ginekologa, a ten sie podjąl na luzie aborcji, na dodatek nie informujac Cie o tym. Chyba,ze potem przeszedl na szyfr pt. 'tabletka na wywolanie okresu'.
Jesli to nie prowo,to zadzwon do niego albo sie tam przejdz. Tutaj nikt Ci nie powie co dostalas

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

O, albo jest tak jak pisze Kaskaderka, czyli nie napisalas wszytskiego

[andzia1989r]

Jak dla mnie to zabuliłaś za tabletkę u lekarza, a teraz panikujesz, że się wykrwawisz.

A tutaj tak przedstawiasz sprawę by nikt Cię aż tak bardzo nie oceniał.

Nie ma takiego idioty lekarza, który dałby nieświadomej niczego pacjentce tabletki poronne. Za darmo to raz. Bez jej wyraźnej zgody i prośby to dwa.

Nie kręc. A z tym krwawieniem możesz jechac na pogotowie. Wygląda jak naturalne poronienie wiec nikt się nie zorientuje co zrobiłaś.

[klempaa]

1) Po 1 - dziewczyny, założyłyście od razu, że Autorka mieszka w Polsce- a wcale tak być nie musi.
2) Są Autorko 2 opcje:
-albo byłaś w ciąży i rzeczywiście dostałaś tabletkę poronną
-albo w ciąży nie byłaś (a jak to możliwe? test z krwi wcale kłamać nie musiał - wyniki beta- hCG mogą być takie np. po niedawno przebytym poronieniu - ale o tym być wiedziala) i rzeczywiście dostałaś leki na wywołanie okresu (jesli dopochwowo, to najpewniej luteinę)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Sprostowanie: w PL są tabletki wczesnoporonne, sama takie dostałam (tzw. poronienie zatrzymane, ciąża przestaje się rozwijać, najpierw podaje się takie tabletki a dopiero jeśli nie zadziałają - skrobanka).

Pomijam, że dziewczyna douczyć się musi, bo w ciąży okresu się nie wywoła
I tak, to co opisujesz to poronienie. Nawet i miesiąc możesz plamić potem.

[KarolinaK]

Moj kolezanka dostala taka wlasnie tabletke i do tego bardzo mocne leki przeciwbolowe. Siedzialam z nia kiedy ta tabletke wziela. Mimo ze wziela tabletki przeciwbolowe to miala takie bole jak w czasie okresu (krwawila bardzo intensywne jedynie w kilka godzin po pozniej krwawienie bylo skape). Pozniej krwawila przez 3.5 tygodnia. Po miesiacu poszla do kontroli i bylo po wszystkim. Tak to wygladalo.

Kiedy lekarz kazal Ci sie zglosic do kontroli? No i czy powiedzial jak dlugo moze trwac krwawienie?

[Cierpliwa]

masakra jakas ;/ to byla zapewne tabletka poronna wiec powinnas byc zadowolona.

[201610310857]

Karolina, Ty mówisz o Arthrotec forte chyba, a je się łyka, a nie aplikuje do pochwy z tego, co mi się wydaje. Choć pewna na 100% nie jestem.
Mnie chodzi o fakt, źe koleś prawdopodobnie popełnił przestępstwo (jesli dziewczyna mieszka w PL) i że to nie do pomyślenia, choć może autorka coś ukrywa...

[Mojwa]

Nie do pomyślenia, że lekarz dokonał w Polsce aborcji?
Litości... aborcja w Polsce faktycznie jest nielegalna, ale to nie znaczy, że nie można jej w bardzo prosty sposób dokonać w zwykłym gabinecie ginekologicznym. Serio, interesowałam się tematem w razie wu i wcale nie jest tak trudno znaleźć lekarza, który się podejmie.

Jedyne co mnie dziwi, to to że dziewczyna nie prosiła (chyba) wprost o aborcję no i (chyba) nie zapłaciła.
Chyba, że nie mieszka w PL - wtedy to możliwe.

[visionAM]

Mojwa, a skąd u Ciebie ta pewność, że to aborcja?

[201605021613]

No tak nielegalna, ale jeżeli autorka nawet i mieszka w Polsce, to przecież w Polsce też się dokonuje aborcji.

Oczywiście w prywatnym gabinecie, za nie małą kasę, bo w tym przypadku o aborcji legalnej nie ma mowy
Ile to iść do lekarza, który się tego podejmie...można znaleźć z łatwością ogłoszenie w codziennej prasie

[Lea_ny]

Jakoś nie wydaje mi się żeby lekarz podał autorce tabletkę poronną bez jej wiedzy - już nie chodzi mi tu o sam moralny aspekt aborcji, ale o to, że miałby to zrobić za darmo. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć w lekarza z misją niesienia charytatywnej pomocy w tej kwestii


A w ogóle jest coś takiego jak globulki dopochwowe na poronienie? Tak z ciekawości pytam, bo zawsze słyszałam o zwykłych tabletkach do łykania.

[201605021613]

Ja czytałam kiedys o tym i ponoć są takie co bierze się doustnie i nie tylko, więc chyba są.

Co do działania lekarza ,,charytatywnego''też mi się wydaje to dziwne... zwykle wołają kasę

[milka8686]

Napisane przez Lea_ny

Jakoś nie wydaje mi się żeby lekarz podał autorce tabletkę poronną bez jej wiedzy - już nie chodzi mi tu o sam moralny aspekt aborcji, ale o to, że miałby to zrobić za darmo. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć w lekarza z misją niesienia charytatywnej pomocy w tej kwestii

No to jest mega bzdura, dlatego tez, jak zauwazyl ktos wyżej, Autorka albo kłamie,albo nie napisala wszystkiego

[ampre]

Napisane przez milka8686

No to jest mega bzdura, dlatego tez, jak zauwazyl ktos wyżej, Autorka albo kłamie,albo nie napisala wszystkiego

Pisze poniewaz tez jestem zdzwione prosilam o tabletki porrone ale lekarz powiedzial ze narazie da mi leki na wywolanie okresu ! Wzial za to 100zł wraz z usg ! Tylko pierwsze krawienie było bardzo duże a teraz jest normlany okres . Brzuch mnie mocno bolal tylko w pierwszy dzień! Doskonale wiem jak działaja tabletki porrone i ile kosztuja dlatego jestem tym wszystkim zdziwiona!