Gynalgin- Czy ktoś brał?

[Nuestro_dulce_amor]

Wczoraj wzielam pierwsza globulke. Lekarz kazal czekac na zakonczenie okresu. W brzuchu mialam strasznie dziwne uczucie.. Moze wlozylam ja zbyt gleboko...?

[Peyton22]

podczas okresu oczywiscie nie mozna brac tabletek dopochwowych, a co do tych bolow to chyba w ulotce w skutkach ubocznych sa bole brzucha. za gleboko na pewno nie wlozylas, to chyba nawet niemozliwe. jesli bole beda sie utrzymywac skonsultuj sie z lekarzem, ja osobiscie przy braniu tabletek dopochwowych mialam czasami tak ze cos tam w brzuchu zabolalo, ale nie mam pewnosci czy to od tych tabletek i samoistnie przechodzilo.

[Nuestro_dulce_amor]

Napisane przez Peyton22

podczas okresu oczywiscie nie mozna brac tabletek dopochwowych, a co do tych bolow to chyba w ulotce w skutkach ubocznych sa bole brzucha. za gleboko na pewno nie wlozylas, to chyba nawet niemozliwe. jesli bole beda sie utrzymywac skonsultuj sie z lekarzem, ja osobiscie przy braniu tabletek dopochwowych mialam czasami tak ze cos tam w brzuchu zabolalo, ale nie mam pewnosci czy to od tych tabletek i samoistnie przechodzilo.

Nie no do lekarza to ja leciec nie chce... Taki niemily jest ;/ Zostalo mi jeszcze 7 globulek... mam nadzieje, ze na jednym opakowaniu sie skonczy

[Peyton22]

a dalej masz te bole? jak lekarz jest niemily to moze go zmien. ja jestem z malego miasta i tez mialam niemilego lekarza bo u nas nie bylo za duzego wyboru niestety i bylo trzeba chodzic do takiego jaki jest, ale teraz jezdze prywatnie do wiekszego miasta niedaleko i jestem bardzo zadowolona.

[Nuestro_dulce_amor]

Napisane przez Peyton22

a dalej masz te bole? jak lekarz jest niemily to moze go zmien. ja jestem z malego miasta i tez mialam niemilego lekarza bo u nas nie bylo za duzego wyboru niestety i bylo trzeba chodzic do takiego jaki jest, ale teraz jezdze prywatnie do wiekszego miasta niedaleko i jestem bardzo zadowolona.

Juz nie mam bolow brzucha. Mam jedynie ble glowy i lekkie zawroty, zaparcia, jestem rozdrazniona i mam sucho w ustach. Postanowilam ze poprowadze u niego leczenie do konca i wtedy na spokojnie poszukam odpowiedniego lekarza

[AAAnka]

Napisane przez Nuestro_dulce_amor

Juz nie mam bolow brzucha. Mam jedynie ble glowy i lekkie zawroty, zaparcia, jestem rozdrazniona i mam sucho w ustach. Postanowilam ze poprowadze u niego leczenie do konca i wtedy na spokojnie poszukam odpowiedniego lekarza

Ja bardzo niemiło wspominam leczenie Gynalginem-miałam potworne pieczenie przy wypływaniu leku na zewnątrz a i tak obficie rozpuszczających globulek nigdy jak dotad tez nie miałam...Jak ze często chodziłam na basen swego czasu-kupiłam sobie dodatkowe opakowanie (mozna stosować po pływaniu-profilaktycznie)...i nigdy go nie użyłam
Infekcje wtedy miałam niewielką-a po zastosowaniu tych globulek wszystko mnie piekło,szczypało....Ja - nigdy więcej gynalginu!!!
Dziewczyny-jesli przytrafi Wam się kiedykolwiek inf. grzybicza-poproście o przepisanie Gynazolu-bomba!!!
Wiem,że każdy lekarz sam dobrze wie co przepisywać na odpowiednie schorzenie-ale ja kiedys mając infekcję grzybiczą zaproponowałam aby ginekolog wypisał receptę na Gynazol(wyczytałam w jakiejś ulotce w przychodni).Bardzo nie lubię leczenia globulkami...bleee....
A ten krem mnie zaintrygował.Ginekolog się zgodził,bo jak powiedział wiele kobiet jest zadowolonych z działania.Aplikuje się ten krem raz(takim dozownikiem) i działa on sobie przez 4dni-żadnych podpasek i "wylewania się"-mnie wystarczyła wkładka-wydostawał się w śladowych ilościach.Nie wiem ile czasu ten lek jest dostępny u nas-ale ja go stosowałam jakieś kilka lat temu. W końcu ktoś pomyślał o nas.Mam nadzieję,ze na inf. bakteryjne tez coś podobnego wymyślą

[kiszoneborowki]

brałam je, nic złego mi się nie działo

[Szangal1206]

Żadnych skutków ubocznych nie miałam ale po zakończeniu leczenia zażywaj lactibios femine bo musisz odbudować swoją flore bakteryjną bo po takich antybiotykach jest tak wyczyszczona że nawet jak sie wyleczysz to mozesz załapać nowa infekcję zanim twoja flora bakteryjna zdązy się odbudować.

[malina885]

Dziewczyny, jak myślicie, czy mogę stosować " na własną rekę" gynalgin, zaczyna mnie coś piec, i mam podrażnione okolice intymne. Kiedyś ginekolog przepisała mi te tabletki i pomogło, a ja mam w domu jeszcze jedno opakowanie. Na wizytę idę dopiero za okolo 3 tyg, i nie wyobrażam sobie nic przez ten czas nie robić. Czy może mi jakoś zaszkodzić ten lek? wydaje mi się, że nie, ale wolę zapytać Was

aa i nie wiem czy to istotne, ale drugi cykl zaczełam z plastrami Evra.

[XxCzarnotkaxX]

Tak stosowałam te globunki.nie miałam żadnych skutków ubocznych.a gin przepisał mi na infekcje pochwy.stosuj tyle ile kazał lekarz i pamiętaj brać probiotyki na koniec leczenia.

[malina885]

Napisane przez XxCzarnotkaxX

Tak stosowałam te globunki.nie miałam żadnych skutków ubocznych.a gin przepisał mi na infekcje pochwy.stosuj tyle ile kazał lekarz i pamiętaj brać probiotyki na koniec leczenia.

Teraz wlasnie nie bylam u lekarza, ale kiedyś kazał mi jedną na noc stosować. Chyba teraz też ich użyję, myśle, że nie zaszkodzą

[Anetka9]

ja na własna rękę staram się nie stosować niczego poza provagiem czy lactovaginalem i ewentualnie clotrimazolum kremem. Pewnie gynalgin nie zaszkodzi ale może przed leczeniem warto byłoby zrobić sobie posiew żeby wiedzieć co leczyć, tym bardziej że problem nie pojawił się po raz pierwszy???

[malina885]

Napisane przez Anetka9

ja na własna rękę staram się nie stosować niczego poza provagiem czy lactovaginalem i ewentualnie clotrimazolum kremem. Pewnie gynalgin nie zaszkodzi ale może przed leczeniem warto byłoby zrobić sobie posiew żeby wiedzieć co leczyć, tym bardziej że problem nie pojawił się po raz pierwszy???

za 3 tyg idę do ginekologa, więc porozmawiam z nim o posiewie. Wczesniej nie odczuwałam żadnych objawów. Ale ostatnio coś zaczyna się dziać i mam dylemat bo nie wiem czy teraz leczyc się gynalginem czy clotrimazolum.

[pepe06]

Również dostałam te tabletki ale na zapalnie jajników... żadnych skutków ubocznych

[Anetka9]

gynalgin ma znacznie szersze działanie przeciwko grzybom i bakteriom, clotrimazol działa tylko na grzyby.

[malina885]

Napisane przez Anetka9

gynalgin ma znacznie szersze działanie przeciwko grzybom i bakteriom, clotrimazol działa tylko na grzyby.

własnie mam zamiar użyć gynalgin dzisiaj i zobaczymy, może pomoże

[antubis84]

Dziewczyny mam pytanie. Leczyłam się na nadżerkę, najpierw lekarz zapisał mi min. metronidazol i macmiror , potem kazał przyjść na kontrolę, jak poszłam dał mi jeszcze bioseptol i gynalgin, z tym że nie mówił nic o grzybicy czy jakimś zakażeniu. Mam pytanie- czy uprawiając seks oralny z moim facetem mogłam go jakoś zarazić jeśli mam grzybicę czy jakieś zapalenie ? Dzięki za odpowiedź.

[flybird]

myślę, że leczenie masz na nadżerkę - nie jest to grzybica. raczej ryzyka zakażenia nie ma. wg mnie oczywiscie

[agoniter]

Ja na grzybicę leczę się już od ponad pół roku. Najpierw dostałam maść clotrimazolum i fluconazol doustnie, po którym strasznie przytyłam. Trochę pomogło, jednak upłwy miałam dalej. Niedawno znów byłam u innego lekarza, który mnie zbadał (pierwszy tego nie zrobił) zapisał mi Gynalgin na noc 10 tabletek (o współżyciu nic nie mówił) i jakieś pałeczki odbudowywujące florę bakteryjną w pochwie, które mam wziąć 3 dni po skończeniu gynalginu.
Te tabletki cholernie brudzą i ciężko wchodzą. Dziś zaaplikowałam już drugą globulkę. Trochę czasem mięśnie się spinają na brzuchu, ale samoistnie mija. Mam nadzieje, że w końcu się z tego cholerstwa wyleczę.
Jak mam problem z globulką, to chłopak mi pomaga w zaaplikowaniu. Ma długie palce, więc dalej wejdzie. A im dalej, tym lepiej.

[nobodysperfect123]

Ja miałam jakąś tam infekcję, brałam gynalgin+clotrimazolum przez 10 dni. Nic mi lekarka nie mówiła o zarażeniu partnera itd i tak też się nie stało. Wszystko raczej mi przeszło, bo jeszcze nie byłam u ginekologa, ale już nie mam żadnych dolegliwości. Zero skutków ubocznych, bo tbletki brałam na noc.

[agoniter]

Mi stwierdził, że mam grzybice bez żadnego badania. Stwierdził to tylko po wywiadzie i po tym, że sama stosowałam maść clotrimazolum przed wizytą u niego, która mi jako tako pomogła wtedy. Także na dobrą sprawę to mogło być wszystko.;/

[alli78]

Napisane przez Nuestro_dulce_amor

Witam wszystkie wizażanki.

Kilka dni temu byłam na wizycie u ginekologa.
Stwierdził że mam dużą infekcję i dał mi trzymiesięczny szlaban na współżycie oraz przepisał tabletki dopochwowe "Gynalgin".
Nie mogę ich jeszcze brać, ponieważ kazał mi poczekać na miesiączkę i muszę je zażywać 2-4 dni po menstruacji przez 10 dni, po czym umówić się do niego na kontrolę.

Teraz pytanie:
Czy któraś z was brała te tabletki?
Miałyście jakieś niepożądane skutki uboczne typu mdłości, ogólne osłabienie etc.?
Po jakim czasie ustapiła infekcja?
Na co zostały one wam przepisane? Proszę o odpowiedzi

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

proszę o szybkie odpowiedzi

Lekarz mi przepisał Gynalgin po zabiegu usuwania laserem nadżerki i brodawek.Czyli w sumie do zagojenia wewnątrz wszystkiego a nie na infekcje.Skutków ubocznych żadnych. A gojenie po zabiegu niestety długie bo o ile wewnątrz po miesiącu sie wszystko wygoiło to na zewnątrz 2 miesiące.pozdrawiam

[Sophie24]

Mam zaawansowane PMS więc treść odpowiedzi ma burzliwy charakter i sobie ryczę na to wszystko...

Dostałam ten lek bo w cytologii wyszły zmiany we florze bakteryjnej (bezobjawowo więc nic mi nie dokucza chociaż a i tak nie wiem co konkretnie, można jakieś badania na to zrobić?), do tego zapalenie ale to nie nowość, stany zapalne w nabłonku czyli coś tam na "r" i reszta w porządku. Jestem przed okresem, zdążyłam zaaplikować trzy tabletki (to na pewno trudno nazwać globulkami) ale w ogóle nie mogę ich wsunąć zbyt głęboko i muszę zaczekać aż dostane okres a potem mi się on skończy (nie doczytałam zaleceń w ulotce). Choć myślę czy nie iść po coś innego bo jak widzę kształt tych tabletek to mam ochotę je spuścić w kiblu. Nie wiem kto wymyślił taki kształt tabletek dopochwowy, jakich "geniusz" chyba.
Ogólnie nie podobało mi się samo działanie, czułam się gorzej niż jak nie leczyłam tych zmian. Choć też nie jestem pewna czy to przez te tabletki czy raczej przez zbliżający się okres. Zobaczymy co będzie później.
Po probiotyki nie sięgam i raczej nie sięgnę, nigdy ich nie potrzebowałam (bo ja nie choruje a jeśli już to organizm u mnie sam potrafi się szybko zregenerować).
Zresztą, ja nie wierze lekarzom i tej cytologii. Nie mam do tego przekonania, podobno przy cytologii patyczek nie wystarcza a właśnie tak miałam ją robioną (i z tego co wiem to u mnie w okolicy nie mają inne metody).
A nie wiecie ile celibatu mnie czeka, znowu? Wykończą mnie tymi celibatami. Lekarz tylko powiedział: "za rok powtórzyć cytologię". A czemu nie spytałam o nic? Bo zostałam zaskoczona zmianą lekarza, miała być moja babka a był jej mąż położnik, który wolał ciężarne a resztę odsyłał z receptami/skierowaniami. Dlaczego u mnie w okolicy nie osiedlił się jakiś porządny ginekolog?
A dla partnera nic nie dostałam. Wyczytałam w ulotce, że dla partnera wymagane jest leczenie, jeśli zmiany są bardzo zaawansowane. Zresztą, ostatnio to nie miałby się jak zarazić.

[flybird]

Napisane przez Sophie24

Dostałam ten lek bo w cytologii wyszły zmiany we florze bakteryjnej (bezobjawowo więc nic mi nie dokucza chociaż a i tak nie wiem co konkretnie, można jakieś badania na to zrobić?),

najlepiej zrobić posiew jak chcesz dokładnie wiedzieć, co dolega

Napisane przez Sophie24

Choć myślę czy nie iść po coś innego bo jak widzę kształt tych tabletek to mam ochotę je spuścić w kiblu. Nie wiem kto wymyślił taki kształt tabletek dopochwowy, jakich "geniusz" chyba.

no fakt, producent się "popisał" tutaj. forma nie jest jakaś super przyjazna hehe

Napisane przez Sophie24

Po probiotyki nie sięgam i raczej nie sięgnę, nigdy ich nie potrzebowałam (bo ja nie choruje a jeśli już to organizm u mnie sam potrafi się szybko zregenerować).

hm, to w takim razie profilaktycznie nie są Ci zbyt potrzebne probiotyki ale w czasie leczenia i po leczeniu kilka dni warto i tak brać ze względu na to, że gynaglin działa też przeciwbakteryjnie, więc może zubożyć Twoją naturalną florę bakteryjną

Napisane przez Sophie24

A nie wiecie ile celibatu mnie czeka, znowu? Wykończą mnie tymi celibatami. Lekarz tylko powiedział: "za rok powtórzyć cytologię".

myślę, że na czas leczenia i kilka dni po

Napisane przez Sophie24

A dla partnera nic nie dostałam. Wyczytałam w ulotce, że dla partnera wymagane jest leczenie, jeśli zmiany są bardzo zaawansowane. Zresztą, ostatnio to nie miałby się jak zarazić.

niekoniecznie się leczy partnera. jeżeli zapalenie jest nawracające to wtedy warto.