ciąża

[kasiarutka]

Witam mam problem próbuję zajść w ciaże lecz niestety nic z tego trwa to już rok nie wiem co robić???
Zastanawiam się już czy czasem nie jest ze mną coś nie tak(lub z mężem).
Chyba wszystkiego już próbowałam,może ktoś mi coś doradzi???

[Marwari]

a konsultowalas sie z lekarzem w jakikolwiek sposob?

[truskaffka]

a moze warto zrobic jakies badania pod katem płodnosci?!

[edit23]

Chyba lekarz jest najodpowiedniejszą osobą do udzielania porad w tej kwestii
Trzymam kciuki żeby Wam się udało

[w_isienka]

kasiarutka:

Witam mam problem próbuję zajść w ciaże lecz niestety nic z tego trwa to już rok nie wiem co robić???

Rok to i tak niedługo , ale dziewczyny mają rację - idź do gina i poproś o zbadanie hormonów pod względem płodności. Ale generalnie tak już jest, że dziecko to nie towar i czasami nie ma się go na zamówienie...

[chilligirl]

no wlasnie...jest tak ze ci co go nie chca otrzymuja niespodzianke a ci co go pragna czekaja i czekaja i czekaja...moja siostra cioteczna starala sie o dziecko 6 lat...a teraz ma blizniaki

[kasiarutka]

Napisane przez Marwari

a konsultowalas sie z lekarzem w jakikolwiek sposob?

Witam,tak ostatnio jak byłam u swojego lekarza to rozmawiałam z nim na ten temat,kilka propozycji było ale niestety żadna nie pomogła

[kasiarutka]

Napisane przez truskaffka

a moze warto zrobic jakies badania pod katem płodnosci?!

Hej,może i warto by było takie badania zrobić przynajmniej bym się nie zamartwiała,tylko że nie wiem czy jestem na takie badanie gotowa bo wkońcu wynik może być różny,ale pomyśle nad tym,dzięki.
Pozdrawiam

[kasiarutka]

Napisane przez chilligirl

no wlasnie...jest tak ze ci co go nie chca otrzymuja niespodzianke a ci co go pragna czekaja i czekaja i czekaja...moja siostra cioteczna starala sie o dziecko 6 lat...a teraz ma blizniaki

Witam zgadzam się z tobą mam wiele znajomych które nie chciały a jednak mają dzieci,ja nadal bede próbować ,a może za bardzo chce i powinnam troche wyluzować i nie martwić się tym, a wtedy się może uda!!!
Super bliżniaczki,pewnie bardzo sie ucieszyła twoja siostra cioteczna,troche długo ale za to warto było tyle czekać

[kasiarutka]

Napisane przez edit23

Chyba lekarz jest najodpowiedniejszą osobą do udzielania porad w tej kwestii
Trzymam kciuki żeby Wam się udało

Witam masz rację było kilka propozycji od lekarza ale narazie nic nie pomogło,ale napewno nie bede rezygnować i dalej próbować.
Dzięki pozdrawiam

[kasiarutka]

Napisane przez w_isienka

kasiarutka:


Rok to i tak niedługo , ale dziewczyny mają rację - idź do gina i poproś o zbadanie hormonów pod względem płodności. Ale generalnie tak już jest, że dziecko to nie towar i czasami nie ma się go na zamówienie...

Hejno tak zgadzam sie z tobą rok to nie długo jeszcze,ale mam nadzieję że i mnie wkońcu się uda i faktycznie takie badania to bedzie najlepsze wyjście,przynajmniej bede wiedzieć co i jak choć wyniku troszke sie boję!!!(może być różny!!!)
Pozdrawiam

[Sysunia_d]

A brałaś tabletki anty?

Bo czytałam że dużo kobiet ma problem z zajściem w ciąże przez jakiś czas po braniu tabletek. Czasami występuje też taka blokada - to chyba wynika z tego że jak się człowiek stara o dziecko i nic z tego nie wychodzi to zaczynamy mysleć , własnie czy nie mamy jakiś problemów pod katem płodności - dochodzi stres i im bardziej chcemy tym nic nie wychodzi.

To jest straszne

[majamarta]

Kasiarutka.....Nic sie niemartw...proponuje isc jak najszybciej do lekatza....Ja 10 lat starałam sie o dzieci.....a dzisij kołomnie spia 3 miesieczne bliznaki......Bedzie dOBRZE>>>TYLKO MUSISZ zrobic cos w tym kierunku...ROk to naprawde niewiele....Prponuje strony....o problemach z niepłodnoscia....///NASZ BOCIAN//

[kasiarutka]

[QUOTE=Sysunia_d;5438705]A brałaś tabletki anty?

witam nie nigdy nie brałam tabletek,no właśnie ja za duzo o tym myślę i sie stresuje
pozdrawiam

[kasiarutka]

Napisane przez majamarta

Kasiarutka.....Nic sie niemartw...proponuje isc jak najszybciej do lekatza....Ja 10 lat starałam sie o dzieci.....a dzisij kołomnie spia 3 miesieczne bliznaki......Bedzie dOBRZE>>>TYLKO MUSISZ zrobic cos w tym kierunku...ROk to naprawde niewiele....Prponuje strony....o problemach z niepłodnoscia....///NASZ BOCIAN//

Hej dzięki napewno bede robić wszystko w tym kierunku,a i zobacze stronki o niepłodnośći dzięki.
Super masz gratuluję blizniaczków
pozdrawiam

[Sysunia_d]

[quote=kasiarutka;5438913]

Napisane przez Sysunia_d

A brałaś tabletki anty?

witam nie nigdy nie brałam tabletek,no właśnie ja za duzo o tym myślę i sie stresuje
pozdrawiam

To może to jest poprostu Blokada tak jak wyżej pisałam.


Czasem u kobiet występuje też nieświadoma blokada psychiczna przed zajściem w ciążę (psychika może wpłynąć na funkcje organiczne), wtedy igłami wycisza się nerwy, a krótki urlop (zmiana otoczenia) w okresie jajeczkowania i lampka dobrego wina przed - rozwiązują problem.

Myśle że będzie dobrze musisz troszeczke się wyluzować. Stronki możesz sobie poczytać ale najlepiej zrobić badania, żeby takim czytaniem dodatkowo sie nie obciążać , bo dopiero wtedy różne myśli przychodzą do głowy.

Trzymam kciuki żebyś w końcu zaszła w ciąże i urodziła upragnione maleństwo

[Eenax]

Napisane przez kasiarutka

Witam zgadzam się z tobą mam wiele znajomych które nie chciały a jednak mają dzieci,ja nadal bede próbować ,a może za bardzo chce i powinnam troche wyluzować i nie martwić się tym, a wtedy się może uda!!!

Napisane przez kasiarutka

Hejno tak zgadzam sie z tobą rok to nie długo jeszcze,ale mam nadzieję że i mnie wkońcu się uda i faktycznie takie badania to bedzie najlepsze wyjście,przynajmniej bede wiedzieć co i jak choć wyniku troszke sie boję!!!(może być różny!!!)
Pozdrawiam

Napisane przez kasiarutka

,no właśnie ja za duzo o tym myślę i sie stresuje pozdrawiam

1. Niestety to myslenie i stresowanie sie jest bardzo niekorzystne w zajsciu w ciążę.

2. Bardzo dobry masz pomysł z tym wyluzowaniem.
Mnie właśnie udało sie zajść w ciąże w jedynym miesiącu w którym o tym nie myślałam wyjechałam na urlop i miałam tyle atrakcji ze nie myślałam (razem z mężem oczywiście) o majstrowaniu malucha. No i się udało.
Ciesze sie ogromnie ze Nam się udało bo staraliśmy sie z mężem 3 lata (i 2 miesiące). Wszystkie badania mieliśmy idealne a jedynym czynnikiem blokującym właśnie było stresowanie sie i ciągle myślenie o majstrowaniu dzieciaczka.
Tak ze wyluzować się, korzystać z przyjemności, nie myśleć o majstrowaniu maluszka, a nawet sie nie obejrzysz a zamieszka on w twoim brzuszku.
Zycze by sie jak najprędzej udało.

3. Badania tez można sobie zrobić.
Na pewno da to rozeznanie czy istnieje jakiś problem czy tylko stresy i nerwy przeszkadzają.
Jeżeli natomiast istnieje jakiś problem natury fizycznej to lepiej jest wiedzieć o tym teraz i jak najszybciej podjąć leczenie.

Na zakończenie przekazuję dobra energie od Siebie (jako kobiety w stanie zadzieciaczkowania) .

Trzymam kciuki by Wam się udało.

[chilligirl]

moim zdaniem po prostu sobie wyluzuj...bo stres albo podejscie do sexu typu:idziemy sie kochac bo ja chce dziecko na pewno nie pomoze..zadbaj o swoj i meza komfort psychiczny...moze jakis odpowiedni nastroj..swiece...sexy bielizna...taki glupoty maja znaczenie...i moze jesli sie obydwoje wyluzujecie tak calkiem to moze sie wtedy uda..czego z calego serduszka wam zycze

[kasiarutka]

Myśle że będzie dobrze musisz troszeczke się wyluzować. Stronki możesz sobie poczytać ale najlepiej zrobić badania, żeby takim czytaniem dodatkowo sie nie obciążać , bo dopiero wtedy różne myśli przychodzą do głowy.

Trzymam kciuki żebyś w końcu zaszła w ciąże i urodziła upragnione maleństwo[/QUOTE]



Cześć no więc postanowiłam nie bede się już tym zamartwiać i nic planować poprostu nie bede o tym myśleć aż tyle,choć badania zrobię napewno.O urlopie narazie mogę zapomniec,ale może jakiś weekend jastem za.
Dziękuję bardzo za odpowiedz i rady napewno z nich skorzystam,i jak już się uda to dam znać.
Pozdrawiam

[kasiarutka]

1. Niestety to myslenie i stresowanie sie jest bardzo niekorzystne w zajsciu w ciążę.

2. Bardzo dobry masz pomysł z tym wyluzowaniem.
Mnie właśnie udało sie zajść w ciąże w jedynym miesiącu w którym o tym nie myślałam wyjechałam na urlop i miałam tyle atrakcji ze nie myślałam (razem z mężem oczywiście) o majstrowaniu malucha. No i się udało.
Ciesze sie ogromnie ze Nam się udało bo staraliśmy sie z mężem 3 lata (i 2 miesiące). Wszystkie badania mieliśmy idealne a jedynym czynnikiem blokującym właśnie było stresowanie sie i ciągle myślenie o majstrowaniu dzieciaczka.
Tak ze wyluzować się, korzystać z przyjemności, nie myśleć o majstrowaniu maluszka, a nawet sie nie obejrzysz a zamieszka on w twoim brzuszku.
Zycze by sie jak najprędzej udało.



Na zakończenie przekazuję dobra energie od Siebie (jako kobiety w stanie zadzieciaczkowania) .

Trzymam kciuki by Wam się udało



Witamdzięki za odpowiedz,więc zaczynam się wyluzowywać przestaje się stresować i ciągle myśleć co jest nie tak i dlaczego nic nie pomaga,obecnie o urlopie mogę zapomnieć ale krótki weekend czemu nie jestem za.Jeśli chodzi o badania to zrobię je napewno bo chcę wiedzieć.
Za twoją rada koniec z myśleniem jak zmajstrować ukochanego maluszka!!!


Więc gratuluję maluszka cieszę sie razem z tobą,i wierzę że mnie też po tych wszystkich radach się uda,jak już do tego dojdzie to napewno dam znać.

Jeszcze raz bardzo dziekuje


P.S.Dziękuję również za ta dobrą energię
Pozdrawiam

[kasiarutka]

moim zdaniem po prostu sobie wyluzuj...bo stres albo podejscie do sexu typu:idziemy sie kochac bo ja chce dziecko na pewno nie pomoze..zadbaj o swoj i meza komfort psychiczny...moze jakis odpowiedni nastroj..swiece...sexy bielizna...taki glupoty maja znaczenie...i moze jesli sie obydwoje wyluzujecie tak calkiem to moze sie wtedy uda..czego z calego serduszka wam zycze




Witampo tych wszystkich waszych radach doszłam do wniosku o wyluzowaniu się i jest już to postanowione,koniec z myśleniem i stresowaniem sie!!!
Co do odpowiedniego nastroju,świec itd. to z tego nie bede napewno rezygnować wręcz przeciwnie.
Wierze że i mnie wkońcu sie uda,jeśli tak to napewno dam znać.

Dziękuję bardzo za odpowiedż,bo pewnie gdyby nie one to dalej bym wiecznie tylko o tym myślała.
Pozdrawiam

[Momo]

Ja też nie mogłam długo zajść w ciążę.
W końcu przestałam o tym myśleć i zaczęłam planować wczasy z TŻ-em.
I zaszłam
Zamiast wczasów zafundowaliśmy sobie kamerę,żeby filmować dziecko

[izzi]

Cześć. Dołączam do dyskusji bo mam dokładnie ten sam problem co założycielka wątku ..
U ginesa już byłam i za namową pani doktor zrobiłam badanie na poziom progesteronu (to badanie hormonalne i trzeba je zrobić w odpowiednim dniu cyklu). Mam wyniki i idę na ich interpretację w tym tygodniu. Jeśli okażą się dobre następnym krokiem ma być badanie ,,materiału genetycznego" TŻ ... Jeśli i to wyjdzie dobrze, to będą konieczne następne bardziej inwazyjne badania typu sprawdzanie drożności jajowodów itp... Brrr aż mnie ciarki przechodzą...
Szczerze mówiąc nie mam jakiegoś mega ciśnienia na dziecko ale mam już swoje lata i to już chyba ostatni dzwonek... :/
Może będzie mi jakoś z Wami raźniej bo zaczynam tracić nadzieję ... myślę nawet o adopcji ale to trudna decyzja i wolałabym jej nie podejmować pochopnie.
Pozdrawiam wszystkie mamy i nie-mamy!

[jolineczka]

Dziewczyny - jeśli po roku para nie może zajść w ciąze mimo regularnego współzycia to mówi się już o bezpłodności. Ale powodow jest mnóstwo i warto wcześniej zacząc ich szukać, żeby szybciej zostać mamą i tatą.
Ja też stralam się o dzidziusia z różnym skutkiem. Zapraszam was na "Mamę z klasą". Tam jest kilka wątków na ten temat, w tym "Próbować do skutku" gdzie są dziewczny, które strają sie zjaść w ciąze. Na pewno znajdziecie tam wiele dobrych i cennych rad.
Powodzenia

Ps. Kasia - nie pisz tak dużo postów jeden pod drugim, bo trudno to ogarnąć Jest funkcja wielocytowania (cudzysłów międzu odp a edytuj) i wtedy mozesz w jednym poście zawrzec kilka cytatów