Studia UK - 2013/2014

[yousuck]

Napisane przez Pani_Kredka

Tak mi się właśnie wydawało.

Jeszcze jedno pytanie mam. Na stronach uczelni można znaleźć konkretne wymagania, jakie stawia się kandydatom, tylko, że te wymogi są podane w formie wyników z brytyjskiej "matury". I jak to jest z osobą, która ma polską maturę? Jest przelicznik ocen - (jak ktoś napisał na 100%, to ma celujący, a więc ocenę A?), czy rozpatrują to zupełnie inaczej? Czy tak naprawdę liczy się rozmowa kwalifikacyjna?

http://www.colleges.co.uk/college-si...oundaries.html
A* (czyli nasza 6) od 90%. To zależy pewnie od uniwersytetu, na ile uważa polską maturę za współmierną a-levels/as-levels. Zawsze podstawą przyjęcia są osiągnięcia edukacyjne. Na ile ważna jest rozmowa kwalifikacyjna, to również zależy od przyjętych przez uniwersytet zasad - są takie, które już na sam interview stawiają wysokie wymagania, a więc niewiele osób po nim odpada. Inne z kolei dają szansę wykazania się potencjalnym studentów i wielu odrzucają. Oxbridge po interview odrzuca ~50% aplikacji.

[stwa123]

A Ty gdzie studiujesz? Jakie mialas wymagania?

[mbamboo]

Ja dostałam wymagania jako średnią procentowych wyników z matury. Nie miałam interview, przeprowadzają je na kierunki medyczne (medycyna, weterynaria, stomatologia). Tak więc liczy się Twój egzamin językowy i matura, plus oczywiście personal statement.

[laczupakabra]

yousuck dziękuję bardzo za odpowiedź ) no to muszę ogarnąć wszyściutko... Ty studiujesz w UK? zdradzisz co i gdzie? Brałaś tą rządową pożyczkę na studia?

[yousuck]

Nie ma za co nie studiuję, ale przymierzałam się więc zgłębiłam temat moim zdaniem pożyczka na studia to wcale nie jest zła opcja, wiele osób z Polski odgórnie odrzuca tę możliwość, nie chcąc zadłużać się w tak młodym wieku, ale zasady jej spłaty są moim zdaniem na tyle korzystne, że warto ją wziąć szczególnie wówczas, gdy aplikujesz na dobry uniwersytet.

Z interview bywa różnie - zależy to od uniwersytetu. Interview może być przeprowadzony przez przedstawiciela uniwersytetu w Polsce, przez telefon lub możesz otrzymać zaproszenie na kampus.

[stwa123]

a czy jest jakas kwota ktora MUSISZ splacic bez wzgledu na wszystko? ( chodzi o te pozyczke)

[yousuck]

Nie. Już nie pamiętam dokładnie jak to działa, musisz poszukać sobie w Internecie. W każdym razie oczekiwać będą od Ciebie spłaty dopiero wówczas, gdy przekroczysz pewien limit zarobków. Po 30 latach, bez względu na to jaką część zadłużenia spłaciłaś, dług wygasa

edit: byłam przekonana że 30, a tu piszą że 25 (tym lepiej )
więcej o kredycie:
http://studiawanglii.info/content/view/52/41/

[Marta2509]

Napisane przez laczupakabra

Cooo? Już teraz trzeba składać aplikacje? Myślałam nad studiami w Anglii, ale jeszcze nie zgłębiałam tematu. Teraz idę do trzeciej klasy liceum. Czy to jest w ogóle realne, żeby na studia do Anglii iść zaraz po maturze? Czy jednak musiałabym zrobić sobie rok przerwy?

To calkowicie realne, w tym roku pisalam mature, w zeszly piatek dostalam jej wyniki a od pazdziernika ide na studia

[Ironiaaa]

Napisane przez Marta2509

To calkowicie realne, w tym roku pisalam mature, w zeszly piatek dostalam jej wyniki a od pazdziernika ide na studia

Hmmm jestes pewna, ze w pazdzierniku? Studia w UK zaczynaja sie w troszke innych terminach niz w PL. Szczegolnie dla studetnow z zagranicy wazny jest tzw. "freshers' week" a ten zaczyna sie z reguly w drugim tygodniu wrzesnia.

[monika1379]

Ja poszlam na studia od razu po maturze, jestem po pierwszym roku i mam te pozyczke, ktora wiekszosc Polakow przekresla, bo jak slysza pozyczka to wlacza im sie myslenie: hmm, musze zaplacic wiecej niz od nich wezme! A to nie prawda !!! Warto, naprawde warto. Taka roznorodnosc kierunkow jak tu, to w Polsce ze swieca szukac. Fakt, ze niektore sa totalnie pozbawione sensu, bo tutaj mozesz sobie wymyslic byle jaki kierunek, aby miec na niego chetnych, ale niektore sa swietne, interesujace i warte wyjechania do innego kraju, chocby tylko na okres studiow. Polecam.

[Marta2509]

Napisane przez Ironiaaa

Hmmm jestes pewna, ze w pazdzierniku? Studia w UK zaczynaja sie w troszke innych terminach niz w PL. Szczegolnie dla studetnow z zagranicy wazny jest tzw. "freshers' week" a ten zaczyna sie z reguly w drugim tygodniu wrzesnia.

Ja mam go jakos w ostatnim tyg wrzesnia.

[Marta9366]

Hej, mam pewien problem
Uni na ktory sie wybieram ( nie podaje nazwy )nie cieszy sie najlepsza opinia (wczesniej wiedzialam tylko ze jest przecietnie w rankingach, ale czytalam na thestudentroom ze no nie jest za dobry) jednak w tym roku chce zaczac juz studia, rok przerwy nie wchodzi w gre, a na dobre uni na moj kierunek juz sie nie dostane przez clearing.
Moje pytanie: czy jest opcja, ze bede studiowala rok na tym uni i postaram sie o wysokie noty, a po roku przeniose się na jakis lepszy?????? Czy mozna to zrobic bez zadnych konsekwencji( chodzi mi o pozyczke)

[yousuck]

Tak i tak. Ale nie każdy uni przyjmuje transfer students. Dlaczego rok przerwy nie wchodzi w grę? Czasem lepiej znaleźć pracę, poprawić maturę, nie pchać się na uni byle studiować, ale oczywiście Twoje życie, Twoje decyzje.

[monika1379]

A ja zapytam, skad masz pewnosc, ze nie dostaniesz sie przez clearing?

[wizmod]

nie bójcie się, że ciężko się dostać.
opinie, że ps jest taaaaaki ważny, że trzeba go pisać tygodniami, aby był dobry też chyba są przesadzone. w każdym razie ja swój napisałam w parę dni w styczniu i zaakceptowały mnie wszystkie uni, do których wysłałam.
wszystko robiłam w biegu, byle tylko nie siedzieć dłużej w Polsce i się udało .
da się, więc nie ma na co czekać .

[suzie_]

agh, nie wiem jakim cudem przeoczyłam ten wątek niepotrzebnie zakładając nowy..
w każdym razie - dołączam się do grona zainteresowanych studiami w UK

tak btw jakie uni bierzecie pod uwage?

[Pani_Kredka]

A ja mam takie pytanie - jak wyglada sprawa z zakwaterowaniem? Są jakies akademiki, prawda? Ale jakie są te akademiki? Chodzi mi o to, czy warto tam zamieszkac, czy lepiej wynająć jakąś stancje (albo mieszkanie, ale to raczej marzenie)?

EDIT:
Chodzi mi o Londyn.

[suzie_]

Napisane przez Pani_Kredka

A ja mam takie pytanie - jak wyglada sprawa z zakwaterowaniem? Są jakies akademiki, prawda? Ale jakie są te akademiki? Chodzi mi o to, czy warto tam zamieszkac, czy lepiej wynająć jakąś stancje (albo mieszkanie, ale to raczej marzenie)?

EDIT:
Chodzi mi o Londyn.

to zależy, akademik raczej sie nie opłaca - w centrum Londynu może cię kosztować nawet 170f za tydzien; ale z drugiej strony czasem jest to dobre wyjscie na pierwszy rok
każda szkoła ma na swojej stronie lub w prospekcie wypisane akademiki i ceny za tydzien, cena zalezy od tego czy chcesz miec własną łazienke, "catering'' i jak bardzo "wypasiony" pokój chcesz

jeżeli chodzi o mieszkanie to musisz sie liczyc z rachunkami - chyba, że wynajmujesz pokój; no i jeżeli nie w centrum Londynu to koszty za wynajem spadają, ale musisz liczyć więcej na dojazdy

[patka3991]

a jak myslicie? dobrze jest napisac w statement zeby napisali mi co mam poprawic na maturze jesli teraz nie spelniam jeszcze ich wymagan? czy to mnie automatycznie skresla,bo sobie pomysla..aa jesli stac ja na wiecej to po co ja teraz przyjmowac...

[wizmod]

Napisane przez patka3991

a jak myslicie? dobrze jest napisac w statement zeby napisali mi co mam poprawic na maturze jesli teraz nie spelniam jeszcze ich wymagan? czy to mnie automatycznie skresla,bo sobie pomysla..aa jesli stac ja na wiecej to po co ja teraz przyjmowac...

jak przeczytają Twój ps i określą Ci warunki, to sama wywnioskujesz, co trzeba by poprawić, jak sądzę.

[suzie_]

Napisane przez patka3991

a jak myslicie? dobrze jest napisac w statement zeby napisali mi co mam poprawic na maturze jesli teraz nie spelniam jeszcze ich wymagan? czy to mnie automatycznie skresla,bo sobie pomysla..aa jesli stac ja na wiecej to po co ja teraz przyjmowac...

a nie lepiej wysłać mejla z pytaniem? szybciej sie dowiesz

[patka3991]

bardzo dziekuje za odp! napisze do wszystkich uni ktore mnie interesuja mam nadzieje ze odp nie bedzie negatywna bo nie wyobrazam sobie szczerze mowiac wracac do Polski na maj i uczyc sie znowu do matury poza tym za duzo pracuje a moze jednak mi pomozecie? poniewaz fatalnie mi poszedl rozszerzony wos i ang ;( z ustnego pol tez nie jestem zadowolona ale ustny ang,podstawa ang,podstawa mat,rozszerzony pol i podstawa pol nawet niezle wiec moze mogliby mi liczyc tylko tez przedmioty? czy to nie wchodzi w rachube? tyle przedmiotow wybralam to teraz placz glupia..

[windykatorka]

Hej
Właśnie postanowiłam po 2 latach po maturze rozpocząć studia za granicą w przyszłym roku.Wybór padł na UK i najbardziej krąży mi po głowie kryminologia ale mam coraz większe wątpliwości czy po ukończeniu tak typowo teoretycznego kierunku nie zostanę na lodzie Zawsze marzyła mi się praca pełna adrenaliny,częstych zmian i przede wszystkim wolności.Coś z policją,wojskiem itp. Niestety żeby zawrzeć te czynniki w moim przyszłym życiu zawodowym musiałabym chyba pracować na to z 15 lat,co wcale nie zachęca a i tak nie ma pewności że osiągnęłabym swój cel.
Macie też tego typu wątpliwości? Nie chcę zmarnować 3 lat i spłacać potem zmarnowanego kredytu a studia za granicą i praca za granicą to chyba najodpowiedniejsza rzecz jaką mogą robić teraz młodzi Polacy.

[***luna]

Napisane przez windykatorka

Hej
Właśnie postanowiłam po 2 latach po maturze rozpocząć studia za granicą w przyszłym roku.Wybór padł na UK i najbardziej krąży mi po głowie kryminologia ale mam coraz większe wątpliwości czy po ukończeniu tak typowo teoretycznego kierunku nie zostanę na lodzie Zawsze marzyła mi się praca pełna adrenaliny,częstych zmian i przede wszystkim wolności.Coś z policją,wojskiem itp. Niestety żeby zawrzeć te czynniki w moim przyszłym życiu zawodowym musiałabym chyba pracować na to z 15 lat,co wcale nie zachęca a i tak nie ma pewności że osiągnęłabym swój cel.
Macie też tego typu wątpliwości? Nie chcę zmarnować 3 lat i spłacać potem zmarnowanego kredytu a studia za granicą i praca za granicą to chyba najodpowiedniejsza rzecz jaką mogą robić teraz młodzi Polacy.

Po samej kryminologii w UK- mówię tu o licencjacie aż tak łatwo o pracę w służbach nie jest
Najlepiej miec zaróno wykształcenie jak i doświadczenie

Jesli chodzi o sam kierunek jest ciekawy- ważne, gdzie studiujesz. I nie warto się nastawiać na to, że są to studia dostyczące łąpania seryjnych morderców itp.

[windykatorka]

Właśnie też do takiego wniosku doszłam,że raz to czysta teoria a dwa to tylko licencjat więc nawet do jakiegokolwiek nisko postawionego biurka ciężko będzie się dopchać.A przecież o to chodzi żeby pomału,ale jednak pracować w zawodzie.
Przeszukuję kierunki i łatwo nie jest

[***luna]

Napisane przez windykatorka

Właśnie też do takiego wniosku doszłam,że raz to czysta teoria a dwa to tylko licencjat więc nawet do jakiegokolwiek nisko postawionego biurka ciężko będzie się dopchać.A przecież o to chodzi żeby pomału,ale jednak pracować w zawodzie.
Przeszukuję kierunki i łatwo nie jest

Pracować w służbach można i bez kryminologii.
Kryminologia to nie tylko teoria, choć od teorii trzeba zacząć. Zreszta, podczas tych studiów można stwierdzić, że żadne biurko nas nie interesuje

[windykatorka]

Wolę zrobić dziesiątki map myśli,drzewek decyzyjnych i ankiet wśród rodziny niż po 3 latach spłacać kredyt wyrzucony w błoto
A Ty Luna studiujesz w UK?

[***luna]

Napisane przez windykatorka

Wolę zrobić dziesiątki map myśli,drzewek decyzyjnych i ankiet wśród rodziny niż po 3 latach spłacać kredyt wyrzucony w błoto
A Ty Luna studiujesz w UK?

Właśnie męcze magisterkę z kryminologii.

BTW nigdy bym nie uznała, ze kasa przeznaczona na te studia to kasa wyrzucona w błoto.
Dla mnie świetna sprawa. Z tym, że ja kończę MA, a nie licencjat.

[windykatorka]

To spadłaś mi z nieba można powiedzieć I jak wrażenia po tych latach? Kierunek warty świeczki?

[***luna]

Napisane przez windykatorka

To spadłaś mi z nieba można powiedzieć I jak wrażenia po tych latach? Kierunek warty świeczki?

Ja robię studia w rok- teraz końcówka już.
Dla mnie rewelacja