Niezdara

[sylwii79]

Witam.To co napiszę mnie samej wydaje się nielogiczne.Obecnie siedzę w domu jako osoba niepracująca dlatego,że muszę mojego pierwszoklasistę prowadzić do szkoły.A jak ktoś ma pierwszaka w domu to wie jaki to problem.Mam 29 lat z zawodu jestem opiekunką dziecięca.Do niedawna pracowałam jako pracownik ochrony.Wiem tyle że do tego nie wrócę gdyż nie zamierzam siedzieć w pracy po dwanaście godzin w świątki piątki i niedziele za marne marniutke w sumie żadne wynagrodzenie.Może ktoś z Was miałby jakiś pomysł aby dobrze wykorzystać ten rok siedzenia w domu i zdobyć jakiś kurs lub cokolwiek innego aby znalezc jakąś pracę.Lubię czytać książki uwielbiam gotować (bo też co innego można robić w domu) dbam o siebie nawet niezle wyglądam i najgorsze jest właśnie to, że ja sama nie wiem co chciałabym robić nie mam żadnego pomysłu na siebie.Zacznę od prawa jazdy bo owego nie posiadam.Ogólnie to się chyba boję ludzi i nie mam żadnej wiary w siebie.Matko ale napisałam epopeje sorry mówiłam na samym początku że to jakieś wszystko nielogiczne,bo ja jestem nielogiczna nie wiem co mam ze sobą zrobić ...

[Rena]

To co ja widze w tej historii, a o czym Ty nawet nie wspominasz - to reakcje Twojego otoczenia. Ktos Ci tutaj niezle wmawia rozne rzeczy

Dopoki bedziesz wierzyc i wysluchiwac takie opinie na swoj temat, to bedziesz sie zle czuc. Niezaznie od tego jaka decyzje podejmiesz.

[paula78]

Zapisz dziecko do swietlicy i po problemie .

rano odprowadzasz i po pracy odbierasz.

[evil minded]

Napisane przez sylwii79

Obecnie siedzę w domu jako osoba niepracująca dlatego,że muszę mojego pierwszoklasistę prowadzić do szkoły.A jak ktoś ma pierwszaka w domu to wie jaki to problem.

Takim tokiem myślenia, to żadna kobieta z dziećmi by nie pracowała, no bo na poczatku to malutkie, potem do szkoły trzeba zaprowadzić przez kilka lat...a na końcu to by pracy nie dostała, bo kto przyjmie 30paroletnia kobietę bez żadnego doświadczenia.
I dlaczego rok? A jaka zmiana zajdzie za rok, drugoklasisty do szkoły nie trzeba odprowadzać?
Mysle ze ten problem da się inaczej rozwiazac, a nie podporzadkowywac zycie odprowadzaniu dziecka do szkoły. Przeciez zdecydowana większość ludzi radzi sobie z tym. Po coś są świetlice.

[sylwii79]

Źle mnie troszkę zrozumiałyście.Ja też pracowałam jak syn był mały miał 3latka to byłam kelnerką w zajeździe następnie półtora roku pracowałam w biurze z kominkami.Potem w markecie byłam dowódcą ochrony również jeździłam jako ochroniarz na mecze piłki nożnej.A do niedawna pracowałam w szpitalu również w ochronie.Ja po prostu mam teraz trochę czasu gdyż mój syn ma ADHD i chciałabym ten czas odprowadzania go do szkoły wykorzystać w 100% aby go przygotować itd.I w tym czasie chciałabym zrobić coś dla siebie tylko nie mam pomysłu.Do ochrony już nie wrócę minęło mi.Tylko na razie gotowanie sprzątanie nauka z synem i nie wiem co chciałabym robić.Młoda już nie jestem.Studiów nie mam tylko liceum medyczne.Może zawód zmienić lub jakiś kurs? Może napiszecie jaki zawód jest teraz na topie?

[evil minded]

29 lat to wg mnie jesteś młoda, ale skoro twierdzisz inaczej
Skoro jesteś opiekunką to dziecka z zawodu, to może poszukaj pracy własnie w tym fachu? Wiele osób poszukuje fachowych opiekunek, którym mogłoby zaufać, a Ty przeciez masz też doświadczenie.
Co do kursów, owszem, prawko przydatna rzecz, ale może zacznij też tak zupełnie dla siebie uczyć się jakiegoś języka, np. angielskiego? Zaimponujesz tym synowi

[kasia083]

a może zrobisz kurs na robienie tipsów? Trzeba potem trochę zainwestować w sprzęt, trochę pomyślec nad reklamą, ale jak będziesz dobra, to będziesz miała klientki
A prawo jazdy to super pomysł. Na pewno ci sie przyda

I przejdź sie do Urzędu Pracy, oni często mają tam darmowe kursy dla bezrobotnych, może coś cię zainteresuje

[lemoorka]

Napisane przez kasia083

a może zrobisz kurs na robienie tipsów? Trzeba potem trochę zainwestować w sprzęt, trochę pomyślec nad reklamą, ale jak będziesz dobra, to będziesz miała klientki
A prawo jazdy to super pomysł. Na pewno ci sie przyda

I przejdź sie do Urzędu Pracy, oni często mają tam darmowe kursy dla bezrobotnych, może coś cię zainteresuje

Tylko na te kursy wysyłają osoby, które sa bezrobotne przez dłuższy okres czasu

Warto jednak się popytać, EFS duzo dofinansował kursów

[Nija_]

Napisane przez sylwii79

Witam.To co napiszę mnie samej wydaje się nielogiczne.Obecnie siedzę w domu jako osoba niepracująca dlatego,że muszę mojego pierwszoklasistę prowadzić do szkoły.A jak ktoś ma pierwszaka w domu to wie jaki to problem.Mam 29 lat z zawodu jestem opiekunką dziecięca.Do niedawna pracowałam jako pracownik ochrony.Wiem tyle że do tego nie wrócę gdyż nie zamierzam siedzieć w pracy po dwanaście godzin w świątki piątki i niedziele za marne marniutke w sumie żadne wynagrodzenie.Może ktoś z Was miałby jakiś pomysł aby dobrze wykorzystać ten rok siedzenia w domu i zdobyć jakiś kurs lub cokolwiek innego aby znalezc jakąś pracę.Lubię czytać książki uwielbiam gotować (bo też co innego można robić w domu) dbam o siebie nawet niezle wyglądam i najgorsze jest właśnie to, że ja sama nie wiem co chciałabym robić nie mam żadnego pomysłu na siebie.Zacznę od prawa jazdy bo owego nie posiadam.Ogólnie to się chyba boję ludzi i nie mam żadnej wiary w siebie.Matko ale napisałam epopeje sorry mówiłam na samym początku że to jakieś wszystko nielogiczne,bo ja jestem nielogiczna nie wiem co mam ze sobą zrobić ...

A może zapisz się do szkoły policealnej na jakiś roczny kierunek, w trybie zaocznym?

Ja się zapisałam, bo zrobiłam sobie rok przerwy - nie poszłam od razu po maturze na studia. (Też nie miałam żadnego pomysłu ) I w takiej szkole policealnej są naprawdę osoby w różnym wieku.

Oferta kierunków też jest dość ciekawa - ja jestem na kierunku rejestratorka medyczna. Inne kierunki roczne to np. grafika komputerowa, odnowa biologiczna, wizaż i stylizacja paznokci, fitness (skoro pracowałaś w ochronie to pewnie masz dobrą kondycję, mogłabyś być później instruktorek fitness), dekorator wnętrz - wymieniłam kierunki tylko z jednej szkoły, tej, do której sama chodzę (TEB), a tych szkół trochę na rynku powstało...

Jak się uprzesz, to nawet teraz, w listopadzie Cię przyjmą, chociaż był już 3 zjazdy (3 weekendy zajęć)

[Ata77]

Napisane przez lemoorka

Tylko na te kursy wysyłają osoby, które sa bezrobotne przez dłuższy okres czasu

Niekoniecznie i nie zawsze.

Do autorki zapytania: w każdym PUP jest doradca zawodowy,którego zadaniem jest pomoc ludziom z takim problem jak Ty.
Nie masz zdiagnozowanych z tego co widzę preferencji,a przede wszystkim predyspozycji zawodowych, dobry doradca Ci w tym pomoże
Nie pytaj jaki zawód jest "na topie". Zacznij od analizy samej siebie. Potem zerknij na barometr rynku pracy i spróbuj się dopasować.

[marita26]

*Niezdarą nie jesteś. Sam fakt że napisalaś na forum, świadczy że chcesz coś zmienić w życiu. Kasia rzuciła Ci świetny pomysł. Mam kolezanki jedna jest kosmetyczką a do tego robi paznokcie - mały gabinecik urządzila w domu i ma się bardzo dobrze (finansowo), a druga jest fryzjerką też "domową" choc czasami wychodzi *strzyc u klientek. Jak juz sobie przemyślisz to - zobacz jakie kursy trzeba zrobic i zawnioskuj w urzedzie pracy żeby ci ten kurs dofinansowali - mają na to środki wiec mogą się zgodzić. Powodzenia! .wysiwyg { background-attachment: scroll; background-repeat: repeat; background-position: 0% 0%; background-color: #f5f5ff; background-image: none; color: #000000; font-family: Verdana, Arial, Arial; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; font-size: 11px; line-height: normal } p { margin: 0px; } .inlineimg { vertical-align: middle; }