Brodawki płaskie

[MaffinkA]

Błagam o pomoc,poradzcie czego uzywac żeby sie tego paskudztwa pozby....;/(
Wypalanie nic nie pomogło ,prosze o jakieś nazwy specyfików lub sposoby domowe (jeśli takowe istnieją).
Nie wiem jak sobie z nimi poradzic ,pomóżcie proszę!!!
Z GÓRY DZIEKUJE ZA ODP.........

[MaffinkA]

czy naprawde nikt nie zna zadnego sposobu?

Bardzo prosze o pomoc.................!!! !

[Moka]

hej
Nie znam osobiscie skutecznosci tego preparatu na brodawki gdyz takowych nie posiadam ale producent obiecuje, iz na tego typu brodawki pomaga xerial 50.
http://www.svr.pl/index.php?id=43
Moze sprobuj?
Pozdrawiam
Moka

[MaffinkA]

Dzięki za odp

[meggi120]

ja miałam ten problem jakies 5 lat temu. Chodziłąm po dermatologach, kosmetyczkach na krioterapie itd. W koncu mama zaciagneła mnie do gabinetu medcycyny dalekiego wschodu. Pani doktor, mówiąca łamaną polszczyzna przpeisala mi jakies okropniaste w samku zioła i ziółka. I po tygodniu brania brodawki znikły... po prostu ślad po niich zaginął. teraz pojawił mi sie innym problem z cera i chciałam tez udac sie do tego gabinetu - niestety zmienił siedzibe i nikt nie wie gdzie sie przeniósł

[bububuczymorda_]

qrcze, ja sie kiedys zarazilam czyms takim na koloniach.
wypalanie tez nie pomagalo, stosowalam jakas domowa mixture. na pewno byla w jej skladzie cebula i ocet. wyzarlo mi to te brodawke ze stopy bardzo skutecznie. sprobuje zapytac mame, moze ona pamieta...
to bylo dobre 10 lat temu

pzdr!
a

[Karolinkaaa]

hej! też mam problem z brodawkami na stopach!!w kwietniu miałam ich 10!!!byłam u dermatologa,który zamroził mi je azotem,a nastepnie po tygodniu same je sobie wyciełam!!!niestety one znowu sie odrodziły i w poniedziałek znowu musialam iśc do dermatologa i znowu mi je zamroził!!!teraz ledwo chodze,bo mam 3 obok siebie i paskudnie boli!!!mam nadzieje,że wreszcie je wytepie!!!wrr....

[Ramzesiątko]

hej Ja jakiś czas temu miałam ogromny problem z brodawkami.Wyglądały paskudnie. próbowałam wszystkiego.doszło nawet do tego ze posłuchałam swojej babci i jakiś głupich zababonów. Niestety nie działało.Za to pomoglo coś innego i polecam od tej pory.wiem ze to niedorzeczne ale od pewnej starszej pani dowiedziałam sie ze jest pewna roślina wiem tylko ze nazywana jest "jaskółczym zielem" nie miałam nic do stracenia spróbowałam w ciągu tygodnia zniknęły i nie ma po nich śladu.Dodam ze roślina ta po złamaniu łodygi lub liścia wydziela pomarańczowy "sok" którym sie naciera brodawki.wielu osobom pomogła.Co jeszcze?pamiętaj ze brodawki sie roznoszą dotykając ich przenosisz w inne miejsca.Jak bede jeszcze coś wiedziała o tej roślinie to napisze.

[dorci@]

Problem z brodawkami mialam jakies 4 lata temu,wyleczylam je hmm nie pamietam dokladnie nazwy, ale byl to brodativ,brodatif, brodatix jakos tak bardzo skuteczne.Pamietam,ze stopniowo wyżeralo mi te brodawki czasem tez szczypało,ale mozna bylo wytrzymac.Zapytaj jeszcze w aptece

[Anemon]

Brodacit. Chyba tak się to piszę. I mimo, że działa żrąco można stosować nawet u dzieci. Koleżanka wyleczyła tak brodawki u swojego chyba 4 letniego syna. Trochę go to szczypało, więc smarowała mu je gdy spał. Sprytnie!

[kasia82]

Kurcze ja tez sie mecze z tym dziadostwem,mam kilka na brodzie takich bardzo malutkich,byłam 1,5 tygodnia temu u dermatologa i pani przepisiała mi maść złuszcającą, tylko problem w tym ze nie wiem jak sie nazywa ta maść,bo byłą robiona na recepte. W środę idę do kontroli,ciekawe co mi powie.Sama nie zauważyłam jakiś spektakularnych zmian,może troszkę się wysuszyły i zmniejszyły ale są ciągle widoczne,juz sama nie wiem co robić....

[fretka123]

Cześć dziweczyny też to miałam męczyłam sie chyba ze dwa lata, latałam do dermatologów wydałam kupę kasy na maści i nic. Dopiero poczytałam o tym w jakiejś książce medycznej mojej mamy i okazało się że jest to problem osłabionego układu imunologicznego. Zaczełam łykać cynk ok 6zł w aptece,brodawki znikneły po paru dniach.Pozdrawiam powodzenia.

[Niuniaczek]

a mozecie opiac jak te brodawki wydladaja? od ok 2 lat pojawiaja mi sie dziwne okragłe zgrubienia cos jak brodawki - jedne rosna inne znikaja , i tak przez cala zime ,pozniej jak reka odjał, teraz mecze sie z nimi os miesiaca - sa twarde i dczuwam lekki bol jak zginam palce. co to jet?

[mistrzu84]

Ja też mam od 3 lat na plecach 1 brodawke ( nie wiem dokładnie czy to brodawka ale jest to koloru brązowego i nie idzie tego urwać - ciągnie się to jak silikon lub jak sutek ).
Jak się tego moge pozbyć ? Prosze polecić jakąś dobrą, w miare tanią maść :P

[dermatolog]

Witaj!

Tylko zabieg mrożenia (krioterapia) jest skuteczny. Dwukrotne wymrożenie i można zapomnieć o kurzajkach. Polecam. Choć nie mieszkam w Krakowie to jeżdże do doktora właśnie tam. Pollecam jak mieszkasz niedaleko.
Jeżeli będziesz zainteresowana to odezwij się. goskab@poczta.fm

[Sincere]

Ja walczę z brodawkami (zwykłymi,płaskimi i przypaznokciowymi) już od ponad 2 lat. Po wymrożeniu u dermatologa brodawki rozniosły mi się bardziej (mówię tu o płaskich) na twarzy. Miałam 2 na brodzie a teraz mam kilkanaście (czoło,broda,między brwiami,policzek), więc na swoim przykładzie NIE POLECAM. Stosowałam mnóstwo kremów na złuszczenie Isotrex,Aldara,Retin-A...teraz zrozumiałam, że z brodawkami należy walczyć od środka, zaczęłam łykać lek homeopatyczny Dagomed 31 Thuja, ale niestety zdążyłam zużyć 2 opakowania, lek zaczął działać i okazało się, że wycofali go z produkcji, dodatkowo łykam cynk,Centrum,wit. A+E,Rutioscorbin(lub inne z wit.C), w ciągu dnia piję Magnez,raz na jakiś czas Polopirynę C,Wapń itp. MUSUJĄCE.. należy WZMACNIAĆ SWOJĄ ODPORNOŚĆ zdecydowanie..poza witaminami smaruję się znów co 2-3 dni kremem Retin-A..teraz kupię dodatkowo Citrosept lub Greposept i będę tym smarować twarz, bo czytałam, że pomaga,można również rozcieńczać z płynem i pić na wzmocnienie odporności, więc polecam aa około 2 dni stosowałam ponad 3 miesiące temu jaskółcze ziele, ale mi niestety nie pomogło, może spróbuję ponownie na wiosne jeśli będzie potrzeba. Na dłoniach na brodawki zwykłe i przypaznokciowe polecam Brodacid (zapłaciłam ok.16zł). Trochę się rozpisałam, ale mam nadzieję, że komuś pomogę. Pozdrawiam i życzę wszystkim POWODZENIA, bo wiem jak ciężko pozbyć się tego dziadostwa Trzymam kciuki

[Akane]

Spróbuj Groprinosinu. Drogie cholerstwo, ale skoro sotoswałaś Aldarę, to może i na ten lek warto się "szarpnąć". Co najważniejsze - działa. Trwa to, bo trwa, ale i tak jest nieźle. Już po kilku dniach dało się zauważyć, że brodawki (mam je na prawej dłoni) wysychają. Walczę z nimi różnymi metodami od kilku tygodni - Groprinosin wymiata. Niestety co 2-3 dni pojawia mi się jakieś nowe świństwo, ale mam nadzieję, że zdążę ubić całość, zanim rozlezie mi się to na nowo.

Tylko jedna uwaga - Groprinosin jest na receptę, przy czym może Ci go wpysiać także lekarz rodzinny, niekoniecznie dermatolog (jest to po prostu lek przeciwwirusowy).

Pozdrawiam i życzę udanej walki

[cilla]

Witam!
Walczę z brodawkami już od 3 lat. Miałam już wymrażanie, maść (nie pamiętam nazwy), a miesiąc temu peeling chemiczny. Niestety jak na razie nic nie skutkuje. W moim przypadku brodawki umiejscowiły się na twarzy. Nie są widoczne, ale sama świadomość ich obecności strasznie mnie denerwuje. Za kilka dni kolejna wizyta u dermatologa. Pani doktor jest dobrej myśli, ja - już powoli tracę cierpliwość.
Ale cóż, nie pozostaje nam nic innego jak szukać kolejnych sposobów.
Pozdrawiam wszystkich z tym problemem.

[karotka1987]

Ja tez walcze z tym dziadostwem. Byla elektrokoagulacja, teraz jest laser- jestem po dwoch zabiegach, niby cos tam znika, ale nie dokonca wierze, ze sie kiedykolwiek z tego wylecze:/ Laser to niby najskuteczniejsza metoda, gora 2 zabiegi (sialalalala) a ja szykuje sie na 3 Mam na brodzie, czole, najgorszy jest nosek- sam czubek i lewe skrzydelko

[Akane]

Ja już dziadostwo niemal wyleczyłam - bez żadnych "inwazyjnych" metod. Łącznie 3 tygodnie brania Groprinosinu zadziałało, brodawki powysychały i zaczynam wierzyć, że za jakiś miesiąc będą tylko wspomnieniem. Dłoń wygląda dużo lepiej, aktualnie mam po prostu bardzo suchą skórę, w paru miejscach zaczerwienioną i popękaną, ale bez tych nieszczęsnych "pęcherzyków". Zasadniczo brodawki usiłują utrzymać mi się jeszcze tylko na wierzchu kciuka, ale i tam chyba powoli dają za wygraną

[nati133]

również męczę się z brodawkami płaskimi na twarzy... jest to okropna sprawa i trudna do wyleczenia. NArazie miesiąc stosuję aldarę (wyadłam już ok 400 zl na nia) i nie widać jakichś specjalnych rezultatów... biorę dodatkowo thuję i smaruję sięmaścią siarkową, zażywam cynk... porobiły miu się strupy po twarzy! to okropne bo nie ma tego jak ukryć ale mam nadzieję że będą schodzić...

[Akane]

Powinny. U mnnie tak przynajmniej było - na dłoni, na której miałam brodawki, zaczęły robić się strupy i ranki (w trakcie leczenia), potem to poschodzilo i teraz skóra jest po prostu sucha i w paru miejscach jeszcze popękana. Także nie martw się - przetrzymaj ten moment leczenia, potem będzie tylko lepiej

[nati133]

dziękuję Akane... mam nadzieję, że tak będzie jeszcze muszę sobie troszkę podreperować układ immunologiczny i mam nadzieję, że wszystko poschodzi. A nie wiecie cio można zażywać, albo czym smarować strupki żeby szybciej schodziły? Moje ranki goją się ponad 2 tygodnie;/

[phdwao]

mi chyba też wyszło to cholerstwo na poliku>:-(

[nati133]

jeśli CI to wyskoczyło lepiej działać od razu... Ja odwlekałam wizytę u dermatologa i z jednej niepozornej brodawki zrobiło się ponad 40 rozprzestrzeniających się!!!!!! One mają to do siebie że w zastraszającym tempie się mnożą bez szczególnego powodu. Lepiej to zbadać i działać od razu

[phdwao]

Napisane przez nati133

jeśli CI to wyskoczyło lepiej działać od razu... Ja odwlekałam wizytę u dermatologa i z jednej niepozornej brodawki zrobiło się ponad 40 rozprzestrzeniających się!!!!!! One mają to do siebie że w zastraszającym tempie się mnożą bez szczególnego powodu. Lepiej to zbadać i działać od razu

dzięki za troskę, ja byłam u dermatologa a on stwierdził:noo, coś tam jest, ja go spytłam co to stwierdził że jakis włókniaczek ale nie wierze bo wiem jak brodaka wygląda, obawiam się żqa na drugim policzku wychodzi nowa, lae nie wiem gdzie znaleźć dobrego dermatologa

[Akane]

Napisane przez nati133

A nie wiecie cio można zażywać, albo czym smarować strupki żeby szybciej schodziły? Moje ranki goją się ponad 2 tygodnie;/

2 tygodnie to szybciutko, uwierz mi Brodawki mają to do siebie, że pojawiają sie błyskiem, a goją miesiącami. Ja się bardzo cieszę, że już (owszem "już"!) po 2 miesiącach leczenia jest widoczna zmiana na lepsze i prawie normalna skóra.
A czym się wzmacniać? Ja biorę witaminy Centrum i do tego preparat Silica (wzmacnia skórę, włosy i paznokcie)

[nati133]

[quote=Akane;5746512]2 tygodnie to szybciutko, uwierz mi

hmm jeśli tak mówisz to nie panikuję. Ale to jednak twarz i chciałabym żeby to się goiło szybciej, bo wygląda to okropnie, takie czarne odgniaty jak na stopach... a to przecież buźka.

Nio od dziś łykam już: thuję occidentalis 9, centrum z luteiną, cynk, magnez, tran i rutinoscorbin. Plus dodatkowo maści. Boję się że wpadne w lekomanię

[Akane]

Napisane przez nati133

hmm jeśli tak mówisz to nie panikuję. Ale to jednak twarz i chciałabym żeby to się goiło szybciej, bo wygląda to okropnie, takie czarne odgniaty jak na stopach... a to przecież buźka.

Uwierz mi, że na dłoni brodawki też potrafią spaskudzić człowiekowi życie Idiotycznie mi było wręczać Klientowi umowę dłonią, na której było kilkadziesiąt drobnych, czerwonych pęcherzyków Wyglądało to strasznie nieestetycznie i wstydziłam się potwornie. Na buzi brodawki można by było w takiej sytuacji spróbować jakoś zamaskować makijażem, a na dłoni przecież fluidu czy pudru nie położę Teraz na szczęście jest na tyle nieźle, że już się nie palę ze wstydu, gdy ktoś widzi moją rękę

Napisane przez nati133

Nio od dziś łykam już: thuję occidentalis 9, centrum z luteiną, cynk, magnez, tran i rutinoscorbin. Plus dodatkowo maści. Boję się że wpadne w lekomanię

Od lekomanii powinno Cię powstrzymać stare, mądre przysłowie "Co za dużo, to niezdrowo". Wzmacnianie organizmu witaminami - owszem, ale zbyt duża dawka witamin dziennie może zaszkodzić, zamiast pomóc. Rutinoscorbin raczej odstaw, Centrum powinno wystarczyć (zawiera przecież i cynk i magnez). Zapychanie się lekami nie przyniesie efektu, a w przypadku ewentualnych infekcji w przyszłości może się okazać, że rozleniwiony organizm nie będzie umiał się bronić przed wirusami. Część leków zostaw na choroby, nie ma sensu się nimi faszerować przy okazji brodawek

[nati133]

dodatkowo jeszcze wyszła mi opryszczka... NArazie będę zażywać to wszystko, bo z moim układem odpornościowym najwyraźniej nie jest najlepiej. Dostałam na opryszczkę dodatkowo GROPRINOSIN więc może to też pomoże mi na brodawki. Pokonam jedno i drugie za jednym razem