2006-08-23, 11:03 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3
|
Nie mam sił by żyć...
Cześć,
Jak widać jestem nowa na forum... Nie mam sił by żyć, czasami myśle, że nie powinnam się urodzić... Codziennie w mojej głowie kłębią się myśli o tym, że jestem adoptowana (dowiedziałam się o tym w wieku 9 lat...)- obecnie mam 13..., dziś rozmawiając z mamą na temat mojej rodziny (obecnej), dowiedziałam się, że moja Babcia miała raka (o tym wiedziałam już wcześniej), kiedy umierała popażyłam ją gorąco wodą z termosu , ponieważ "chciałam jej nalać herbaty" - miałam, wtedy 1,5 roku teraz zastanawiam się nad tym czy jestem warta tego, aby żyć i po co żyje... Z góry przepraszam, że to napisałam, ale musiałam.... Pozdrawiam, Ssmile |
2006-08-23, 11:10 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Nie wiem co mogłabym napisać, żebyś poczuła się lepiej...
Nie myśl tak negatywnie. Na pewno są jakieś dobre strony w Twoim życiu, szukaj ich. Trzymaj się
__________________
"Jeśli możesz kłaść się spać każdej nocy ze świadomością, że w ciągu dnia dałeś z siebie wszystko, sukces Cię znajdzie." Russell L. Mason "Największym błędem jaki możesz zrobić w życiu jest ciągle obawianie się, że popełnisz błąd." Elbert Hubbard |
2006-08-23, 11:10 | #3 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Nie mam sił by żyć...
przecież nie zrobiłaś nic złego czy to jest powodem Twego stanu psychcznego? To że poparzyłaś umierającą babcię? Czy fakt adopcji? Zapewne jedno i drugie.
Musisz być silna |
2006-08-23, 11:14 | #4 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
nie pisz ze nie masz po co żyć. jestes warta tego żeby żyć. napewno jestes wspaniala osobą. żyjesz bo jestes potrzebna swojej obecnej rodzinie, ktora napewno Cie kocha. czy obecni rodzice dali Ci w jakis sposob odczuc ze jest inaczej? zyjesz bo jestes potrzebna swiatu, jestes jeszcze mloda i pewnie nie znalazlas jeszcze swojej drogi. kazdy z nas ma do zrealizowania jakas misje.. jaki jest Twoj kontakt z obecnymi rodzicami? jesli dobry powinnas z nimi porozmawiac.. albo z pedagogiem szkolnym. mozliwe ze masz depresje.. jesli nie umiesz sobie sama z tym poradzic, musisz znalesc kogos kto pooze znalesc Ci sile do zycia.. nie obwiniaj sie o to co zdarzylo sie jak bylas mala. przeciez mialas tylko 1,5 roku.. nie wiem dlaczego Twoja mama Ci o tym powiedziala prosze, nie rob nic glupiego..
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
2006-08-23, 11:31 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: 022
Wiadomości: 339
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Oj nie mozesz tak myslec
Jestes jeszcze mloda, cale zycie przed Toba. Czasami sa gorsze chwile, ale zdarzaja sie tez te lepsze dla ktorych naprawde warto zyc. Co do babci to po pierwsze nie Twoja wina, bo nie zrobilas nic umyslnie, a po drugie majac poltora roku dzieci robia rozne rzeczy i za ich zachowanie odpowiedzialni sa rodzice, nie one same. 3maj sie, i postaraj sie o sobie pomyslec troszke lepiej, bo naprawde jestes tego warta |
2006-08-23, 11:35 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Przepraszam, ale nie mogę powstrzymać się przed jedną myślą...Dziewczyna jest tu nowa. Nie wiem, czy jej wierzyc, czy nie. Ale teraz będę miała dylemat moralny - powiadamiać kogoś, że mamy tu potencjalna "samobójczynię", czy nie? Ostatnio bardzo wiele jest takich przypadków, ze młodzi, bardzo młodzi ludzie piszą takie rzeczy na forach, blogach...I ja nie wiem, czy to jest prawda, czy głupi dowcip.
Mozecie mnie teraz zlinczować, ale... |
2006-08-23, 11:41 | #7 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
|
|
2006-08-23, 12:03 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 729
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Jesli chodzi o to, że jesteś adoptowana.. Moja mama zawsze mi mówi, że prawdziwymi rodzicami są ci któzy są z tobą... są z tobą kiedy jesteś chora, są z tobą kiedy odnosisz sukcesy, kiedy ci smutno i kiedy koleżanka cie wkurzyła, po prostu są z tobą..weź to pod uwagę, a to że poparzyłaś umierającą babcie to przypadek tymbardziej, że byłaś malutka. Trzymaj się.
__________________
PatrycjaaP powracam!
|
2006-08-23, 12:10 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 757
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
|
|
2006-08-23, 12:28 | #10 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
i odezwij sie..
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
2006-08-23, 12:30 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
|
|
2006-08-23, 12:40 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Ssmile bądź silna, czasem człowiekowi zwłaszcza tak młodemu jak Ty przytrafiaja sie chwile, w których negatywnie patrzymy na świat i wszystko co nas otacza. Nie zadręczaj sie niczym , nikt Ci przeciez nie robi wyrzutów sumienia. Ciesz sie swoja młodością i pamietaj że jestes napewno mega szczęsciem dla swoich (obecnych) rodziców.
pozdrawiam ciepło
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2006-08-23, 13:22 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 236
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Ja też wolałbym nigdy się nie urodzić.
|
2006-08-23, 13:32 | #14 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Każdy w swoim życiu ma takie chwile że nie wie po co żyje na tym świecie. Też to miałam
Masz po co życ, choćby dla Twojej nieżyjącej już babci . Jeśli chodzi o Twoich rodziców to zgadzam sie z dziewczynami, prawdziwym rodzicem jest ten który jest z Tobą na dobre i na złe 3maj sie |
2006-08-23, 13:53 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
wiecej optymizmu i wiary w siebie
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2006-08-23, 13:53 | #16 | |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
ja tez tak czasem mysle. ale urodzilam sie. i trzeba zyc dalej. robic cos zeby bylo lepiej, walczyc..
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
2006-08-23, 14:22 | #17 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
__________________
"I feel the need - the need for speed!" Majusia 19.01.2012r ** |
|
2006-08-23, 14:46 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
|
|
2006-08-23, 14:49 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Czy jest cos zlego w byciu adoptowanym? Znalazlas rodzicow, ktorzy Cie kochaja, masz szanse na normalne zycie. A to, ze poparzylas babcie...mialas 1,5 roku, a przeciez to sie zdarzy i 20 i 40 i 70 latkowi
|
2006-08-23, 18:11 | #20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 236
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
|
|
2006-08-23, 18:17 | #21 | |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
ja rowniez nie twierdze ze swiat jest piekny. swiat jest taki jakim chcemy go widziec.
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
2006-08-23, 19:17 | #22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 236
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
|
|
2006-08-23, 19:43 | #23 | |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
czy nie znasz ludzi ktorzy sa mazlezntwem 20 lat i sa szczesliwi? cos chyba sprawia ze sa szczesliwi. dlaczego nie wierzysz w drugiego czlowieka? w to ze nie kazdy jest egoista?
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
2006-08-23, 19:53 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
Potrzebujesz kogoś kto zmieni trwale Twoje nastawienie na świat.. na optymistyczne...bo ani krztyny optymizu nie potrafie u Ciebie znaleźć, a szkoda...
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2006-08-23, 19:56 | #25 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
Przeszłam wiele, nie raz nie dwa złamano mi serce, raz prawie psychikę-a jednak uśmiecham się i kocham. Z wzajemnością. I nie jestem wyjątkiem uwierz |
|
2006-08-23, 20:18 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 236
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
do Atram
Moim zdaniem mylisz szczęście z miłością. Miałem na studiach wykłady z psychologii i pamiętam jak pan wykładowca powiedział, że po pewnym czasie miłość "przechodzi" w przyzwyczajenie. Co to znaczy, że ludzie są szczęśliwi? Dla każdego szczęście oznacza co innego. W zasadzie miłości też nie da się jednoznacznie zdefiniować. Owszem, zdarzają się pary, które żyją ze sobą 20 a nawet i więcej lat. Ale czy się kochają? Czy są szczęśliwe? Wszystko zależy od tego co przyjęlibyśmy za definicję miłości i szczęścia. Często jest tak, że ludzie na zewnątrz udają, że wszystko jest OK, a w rezultacie w ogóle do siebie nie pasują i chcieliby się rozwieść, ale z jakichś względów tego nie robią (np. ekonomicznych, ze względu na dzieci itp.). Więc jeśli nawet znam rodziny, które uważam za szczęśliwe, to wcale nie znaczy, że one takie są! Myślę, że każdy człowiek jest w pewnym sensie egoistą. Czytałem trochę "Przebudzenie" Anthony'ego de Mello i tam było powiedziane, że większość czynów, które popełniamy, popełniamy z pobudek egoistycznych. do m.a.r.t.a Mając te dwadzieścia parę lat nie przeżyłem jeszcze żadnej miłości. Nigdy nie miałem dziewczyny. Pewnie, że to od dwojga ludzi zależy jak ich życie będzie wyglądało za parę lat, jednak małżeństwo to spore ryzyko, bo ludzie się zmieniają. Człowiek widzą drugą osobę z którą (rzekomo) chce spędzić resztę życia widzi tylko "kawałek" tej drugiej osoby tzn. widzi tylko to jak ta osoba zachowuje się podczas tzw. "chodzenia" z nią. Nie ma pojęcia jak ta osoba będzie się zachowywała za 10 lat, za 20 lat, a nawet po roku. Może tylko przypuszczać. A zdarza się tak, że człowiek chciałby odejść, a nie może bo jest związany finansowo czy poprzez dzieci z "tą drugą połówką" i dla "świętego spokoju" tkwi w tej chorej sytuacji. I po co to komu? |
2006-08-23, 20:25 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
2006-08-23, 20:32 | #28 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 236
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Cytat:
|
|
2006-08-23, 20:36 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
Nie.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
2006-08-23, 20:39 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Nie mam sił by żyć...
ojej... smutne ze tak mlody czlowiek jak ty jest az tak skrajnie pesymistycznie nastawiony do zycia i milosci... moze nie przezyles nigdy zadnegu silnego uczucia, bo nie dales mu szansy...
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:31.