2013-08-19, 14:09 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Mija 6 miesiecy odkad jestem z moim wspanialym mezczyzna. W skrocie wszystko przebiega cudownie, praktycznie nigdy sie nie klocimy oprocz jednej rzeczy, z ktora nie moge sobie dac rady- moj mily jak niby wiekszosc facetow ma tendencje spodzierania na ladne panie na ulicach. Nie robi tego w jakis oscentacyjny sposob, ale jest oczywiste, ze nie moze sie powstrzymac od lylawiania ladnych twarzy z tlumu. Problem ze mna jest taki, ze po pierwsze jestem zbyt dumna zeby to ignorowac- ja sama jestesm swiadamoa tego, ze inni patrza sie na mnie i samej mi niczego nie brakuje, wiec on powinnien byc przynajmniej na tyle w porzadku zeby nie robic tego przy mnie i docec to co ma.
Jakies 2 mies temu wybuchlam, ze nie moge tego zniesc, ze zaniza moje poczucie samooceny, i ze jesli nie przestanie, to nie zakonczy sie to dobrze. On broini sie wytlumaczeniem, ze czesto wogole nie jest tego smiadomy co robi, i jest to jakby taki impuls, i ze mnie bardzo kocha i patrzenie sie na inne nie ma nic z tym wspolnego. Po tamtej klotni, zdecydowalsym sie bedziemy sie starac- on bedzie sie kontrolowal, a ja bede mniej dramatyczna. I fajnie bylo przez miesiac, sielanka, wspolne plany itd. Do czasu kiedy znowu ten nie zapuscil zurawia 2 tyg temu na jakas przypadkowa laske na ulicy (nie rozumiem, bo ani nie byla wyoska, nie nosila neonowych kolorow, nie rzucila sie w oczy generalnie, byla w jakims tam sposob ladna ale nic poza tym) Wiec ja sie zastnawiam, po jakiego grzyba tracic energie i uwage dla jajkies obcej laski po dlugim dniu w pracy kiedy chcialoby sie pogadac z ta druga polowka!!?? W ten wieczor nie powiedzialam nic, ale emocje mna szargaly do naszgo nastepnego spotkania- nie wytrzmlam i napisalam mu maila gdzie odwolalam spotkanie, ze ja po prostu nie moge tego zniesc, ze jestem bardzo rozczarowana i nie chce tego kontynowac z nim. Poza tym wstawilam jakies wredne uwagi, ze dziwie sie, ze zerka na typy karlowate, czyli niskie dziweczyny skoro ja jestem wysoka., pojechalam mu rowno, na koniec jeszcze powiedzialam, ze sa dziewczyny ktorym to nie przeszkadza, ja niestety do nich nie naleze. Niech traktuje innych jak sam chce byc traktowany. A z kolesiami takimi jak on to moge byc najchetniej znajoma nigdy w zyciu w zwiazku. Poza tym specjalnie sklamalam, ze koles ktory chcial sie ze mna kiedys umowic napisal wlasnie dzien po tym jak on sie rozgladal, wiec moze to jest przeznaczenie, ze powinnam sie zgodzic na spotkanie... Po tym mailu on byl bardzo zraniony i myslal ze to koniec, ja nie wytrzymalam dluzej niz 3 godz i spotkalismy sie i pogodzilsimy i jest ok. Jednak drugi watek do tego temuatu wizaze sie z tym ze moj chlopak tego dnia pokalazal tego zalosnego maila swojemu najlepszemu kumplowi, ktory jest mistrzem w patrzeniu sie na inne podczas kiedy ma dziewczyne. I wczoraj jak sie spotkalismy w gronie (jego kumpel ze swoja dziewczyna) to ten kumpel wogole ze mna nie gadal, ba wogole nawet sie nie popatrzyl raz! Wczesniej tez nie byl jakis chetny do rozmowy w sumie, ale teraz sie troche obawiam ze sie obrazil... I teraz nie wiem o co tu chodzi. jego kumpel slynie z tego ze jest takim troche babiarzem, wrecz uwielbia gapic sie na inne laski na ulicy, jego dziewczyna ma z tym powazny problem... ale jest o wiele bardziej tolernacyjna. Ja powiedzialam swojemu, ze w zyciu nie moglabym z kims takim byc, ze to jest dziecinne zachowanie. Mam wrazenie ze jego kumpel ma cos do mnie i nie mam pojecia co doklanie. Najprawdopodobniej wiaze sie to z tym mailem gdzie wygarnalam wszytsko mojejo milemu. Choc on twierdzi ze on tylko przejrzal go pobierznie nie wczytujac sie doklanie. Do tego jego kumpel ma niska dziewczyne i w mailu zabrzmialo to jakbym obrazila niskie babki nazwyajac je karlami wstyd mi. Ale bylam w kurzona i po wczorajszym powiedzialam mojemu, ze to jest sprawa miedzy mna, a nim i nie powinniem byl tego nilomu pokazywac. On chcial niby wsparcia od kumpla... Teraz drazni mnie ta sytuacja z nim. Nie chce byc przez niego nielubiana.. Moj mily twierdzi, ze po pierwszym spotkaniu kumpel powiedzial ze jestem fajna i mnie lubi, i mimo ze wtedy tez nie byl jakis do mnie gadatliwy, teraz chyba cos sie jednak zmienilo.... co mam zrobic zeby wszystko bylo normalnie? A moze on sie wstydzi na mnie popatrzec skoro wie ze ja jestem temu pzreciwna i do tego jego dziewczyna tez Edytowane przez martini85 Czas edycji: 2013-08-19 o 14:14 |
2013-08-19, 14:25 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Odp: Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
Do tego wysyłasz jakieś żenujące maile Dla mnie oboje macie problem Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2 |
|
2013-08-19, 14:35 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
W skrócie facet czasem się spojrzy na jakąś dziewczynę i nie robi tego ostentacyjnie, Ty się o to wściekasz więc zrywasz 'na niby' żałosnym mailem(!), w którym kłamiesz i obrażasz inne bogu ducha winne dziewczyny. Robisz jakieś cyrki, nie wytrzymujesz, godzisz się, wracasz. A teraz masz największy problem z tym, że się na Ciebie obraził jego kumpel.
Chciałabym to jakoś podsumować ale niestety boję się że mogłabym dostać bana. |
2013-08-19, 14:42 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
|
|
2013-08-19, 14:44 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Odp: Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
|
2013-08-19, 14:45 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
eee noo ten...
Ja też się oglądam za kobietami, nie widzę powodu do urządzania szopki, skoro facet nie robi tego ostentacyjnie. Reszty chyba nie skomentuję bo nie wiem jak |
2013-08-19, 14:50 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Odp: Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
W tym sek ze nie mam zamiaru nikogo obrazac. Wyobraz sobie odwrotna sytuacje kiedy ty jestes niska blondynka a twoj ukochany oglada sie za wysoka brunetka. Koniec kropka |
|
2013-08-19, 14:52 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2 |
|
2013-08-19, 14:54 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Skoro tak uważasz.
Postaram się krótko i zwięźle, chcesz to mnie zgłoś. Zachowałaś się jak totalna idiotka. Moim zdaniem kompletnie nie dojrzałaś do związku. Jeśli dalej średnio to widzisz to znak że nie ma dla Ciebie ratunku. Jeśli szczerze tego żałujesz to przeproś faceta i więcej nie rób takich akcji. A kumpla olej bo to w ogóle nie jego sprawa. Zakładając że Twój facet naprawdę robi to nieostentacyjnie to nie wiem czego się czepiasz. Każdy z nas ma oczy i umie patrzeć, nigdy nie zrozumiem co w tym złego. Ale nawet ostentacyjnie nie usprawiedliwiałoby tego typu cyrków. |
2013-08-19, 14:58 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Odp: Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
nie no tak serio to po prostu trochę przesadzasz. Twój facet nie robi nic złego. No Ciebie to wkurza, też miałam tak, że mnie to denerwowało. Ale nie zmienisz tego. Ew. możesz jedynie spróbować zrobić mu na złość i gdy idzie przystojny facet mówić do niego "ale ciacho, ale przystjoniak" itd. Fakt, ze to takie dziecinne zagranie. U mnie pomogło na chwilę, a potem... po prostu przestałam się wkurzać bo nie ma o co. Przecież nie zdradza Cie, tylko sie patrzy. Pewnie na facetów też się patrzy tylko może nie zwracasz na to uwagi. Czemu Cię to właściwie wkurza? Może to problem tkwi w Twoich myślach? Nie powinnaś sobie wyobrazac, ze on patrząc na jakąś laskę chciałby Cie z nią zdradzić, albo od razu porównuje Cie do każdej laski spotkanej na ulicy. A Ty się nie patrzysz na przystojnych facetów? Patrzysz, na pewno. Na kobiety też. Czy to złe? Uważam, że to nic złego i bardziej problem jest z Twoimi myslami.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2013-08-19, 15:00 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Wg mnie jest to brak szacunku. Wystarczy tego nie robic przy tej drugiej osobie i bylabym szczesliwa.
|
2013-08-19, 15:02 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 283
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Na typy karłowate tym bardziej się patrzy, bo łatwo można na nie wleźć. I mówię to z mojego karłowatego punktu widzenia.
Anyway, o co konkretnie Ci chodzi? Odstawiłaś paskudną szopkę, zachowałaś się nie fair w stosunku do kolesia, a teraz wieeelkie zdziwienie, że ktoś zareagował na to sensownie. |
2013-08-19, 15:02 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
No fakt, moze to zachowanie Autorki było zbyt impulsywne, emocjonalne i w ogóle nie przemyślane i może niezbyt mądre, ale to chyba nie powód, zeby wyzywać ją od razu od idiotek. Każdy z nas popełnia błędy, Ty również teraz w swojej ocenie.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2013-08-19, 15:03 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Odp: Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
No i nikt nie napisał, że autrka jest idiotka. Tak się zachowała. Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2 Edytowane przez chwast Czas edycji: 2013-08-19 o 15:05 |
|
2013-08-19, 15:06 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
Jakby szedł przystojny facet i Ty byś spojrzała na niego, bo uważasz że ma zbyt obcisłe spodnie i wygląda fatalnie, to czy Twój facet miałby się prawo na Ciebie wkurzac? No nie wiem. Spróbuj po prostu odwrócić sytuację i nie upieraj się tak przy swoim.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
2013-08-19, 15:07 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
A Ty z tego zrobiłaś awanturę stulecia łącznie ze zrywającymi mailami. Masakra jakaś. |
|
2013-08-19, 15:08 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Odp: Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Ale i tak uważam, ze obowiązuje jakaś kultura wypowiedzi. Jak zresztą napisałam, to że zachowała się niemądrze nie uzasadnia do porównywania do idiotek.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2013-08-19, 15:08 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Absolutnie nie uważam że popełniłam błąd w ocenie Jej zachowanie było totalnie idiotyczne, chcesz to mogę to powtórzyć jeszcze trzy razy. Czasem trzeba rzecz nazwać po imieniu i tyle, uprzedziłam że jak chce to niech mnie zgłasza, myślę ze adwokata jej do szczęścia nie potrzeba.
|
2013-08-19, 15:09 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
2013-08-19, 15:14 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
|
2013-08-19, 15:15 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Hej ja przepraszam ze tak sie wbijam.. mam pytanie. Pomozesz mi?
|
2013-08-19, 15:18 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
2013-08-19, 15:20 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Otchłań
Wiadomości: 66
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Nie udzielam się często, za to często sobie przeglądam wątki, tym razem się jednak wypowiem.
Otóż Autorko piszesz, że niczego Ci nie brakuje, a ja czuję od Ciebie kompleksy, dlaczego? Poza tym co złego w nie-ostentacyjnym wyławianiu ciekawych (niekoniecznie zaraz ładnych) twarzy? Jak idzie się ulicą to chyba normalne, że patrzy się nie tylko pod nogi ale również na ludzi. A nuż wypatrzy się kogoś znajomego, zauważy się ciekawą scenkę, albo po prostu osobę wyglądającą interesująco. Skoro jesteś wysoka to podobasz się swojemu tż będąc wysoka. Co z tego jeśli zawiesi wzrok na 3 sekundy na niższej od Ciebie kobiecie? To tylko spojrzenie, Ty też masz prawo spojrzeć się na inną osobę (niezależnie od płci tej osoby). Co ma to do tego fakt, że czas po pracy powinno się poświęcić bliskiej osobie (w tym wypadku Tobie)? Tego typu pretensje jeszcze bardziej Ci zaszkodzą. To nie jest prawdziwy problem, więc jeśli Ci na Nim zależy to nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma... |
2013-08-19, 15:20 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
całkiem możliwe, że pod wpływem tego maila :/ może kiedyś na imprezie z nim po prostu pogadaj? jak sobie trochę wypije, może będzie bardziej rozmowny. Z facetami jest tak, ze wystarczy sobie coś tam wytłumaczyć i przechodzą im złe emocje
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
2013-08-19, 15:21 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Uwierz że zastanowiłam się i stwierdziłam że należy jej napisać dosadnie jak jej ZACHOWANIE wyglądało. I nie uważam że powinnam zejść z tonu. Poza tym czytaj ze zrozumieniem i nie wybiórczo bo w tym samym poście o który się tak burzysz dałam konkretne rady. Eot bo naprawdę pleplanie bez sensu z wielce wrażliwymi osóbkami mnie nie interesuje.
|
2013-08-19, 15:22 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
|
2013-08-19, 15:23 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
ma oczy to patrzy,przecież specjalnie tego nie robi, Ty też na pewno patrzysz na innych mężczyzn ,to naturalne. Zamiast usiąść, powiedzieć o co Ci chodzi, wysyłasz mejle, które On komuś pokazuje, Ty z kolei znowu nie mówisz mu, że to Ci przeszkadza. Nie lubicie rozmawiać?
__________________
it's a fool's game |
2013-08-19, 15:25 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Hej dziewczyny. Przepraszam ze wam przeszkadzam ale mam pytanie, a jestem tu nowa i nie bardzo wiem jak to funkcjonuje.. pomozecie?
|
2013-08-19, 15:28 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
Możliwe, że wyolbrzymiasz i wcale się nie gapi na inne, a możliwe, że jednak to robi, co może oznaczać, że mu nie zależy na Tobie aż tak. Mam kumpla, który praktykuje "obczajanie lasek" i cóż... swoją już nie raz zdradził. Myślę, że to może być taki typ. Bo jak sięgam pamięcią po innych znajomych, to żadnemu nie-singlowi się wpatrywanie w inne dziewczyny nie zdarzyło. Jakoś mi się nie widzi Twój związek, ponieważ nie dość, że facet nie zachowuje się do końca fair, to jeszcze Ty odstawiasz intrygi godne gimnazjum (cyt. "specjalnie sklamalam, ze koles ktory chcial sie ze mna kiedys umowic napisal wlasnie dzien po tym jak on sie rozgladal"). On odstawia szopkę, bo pokazuje Twoje maile osobom postronnym (w tej chwili możesz być pewna, że wszystko co do niego napiszesz jest kierowane do kumpli z prośbą o poradę. Albo z komentarzem w stylu "o co jej kutwa chodzi znów, weź przeczytaj" - to też widziałam sporo razy). |
|
2013-08-19, 15:29 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Gapienie sie na inne i obrazony kolega?
Cytat:
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:56.