depresja poslubna - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-13, 16:01   #1
Rybka2891
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 24

depresja poslubna


Drogie forumowiczki postanowilam zwrocic sie do was o wsparcie bo samemu to ciezko jakos. jestem 3 tyg po slubie i przechodze jakis kryzys, nic mnie nie cieszy, nie widze jakos siebie z moim mezem za 10 lat itp. Niechodzi o to, ze on jest zly, wrecz przeciwnie jak czytam niektore posty na forum dot. facetow to ja naprawde nie mam takich problemow, prosze napiszcie czy ktoras z was przechodzila cos podobnego??P.S Bardzo kocham mojego meza i gdyby bylo inaczej nie hajtnelibysmy sie, jestesmy razem od 2 lat i przez ten czas mieskalismy ze soba takze zdazylam go poznac, dzieki za wsparcie. Pozdrawiam Was
Rybka2891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 20:37   #2
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: depresja poslubna

Cytat:
Napisane przez Rybka2891 Pokaż wiadomość
Drogie forumowiczki postanowilam zwrocic sie do was o wsparcie bo samemu to ciezko jakos. jestem 3 tyg po slubie i przechodze jakis kryzys, nic mnie nie cieszy, nie widze jakos siebie z moim mezem za 10 lat itp. Niechodzi o to, ze on jest zly, wrecz przeciwnie jak czytam niektore posty na forum dot. facetow to ja naprawde nie mam takich problemow, prosze napiszcie czy ktoras z was przechodzila cos podobnego??P.S Bardzo kocham mojego meza i gdyby bylo inaczej nie hajtnelibysmy sie, jestesmy razem od 2 lat i przez ten czas mieskalismy ze soba takze zdazylam go poznac, dzieki za wsparcie. Pozdrawiam Was
Po pierwsze: po co dwa posty i to jeden z cytatem twojej własnej wypowiedzi?
Ja czegoś takiego nie przechodzilam. Każdego dnia, kiedy budzę się u jego boku, czuje się naprawdę szczęśliwa i wiem, że jeszcze wiele lat wspólnej miłości przed nami. I dziwne jest to, że skoro tak bardzo go kochasz, to nie widzisz wspólnej z nim przyszłości.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-14, 09:39   #3
kolanka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 279
Dot.: depresja poslubna

Po śłubie też zaczęłam zastanwiać się nad swoim wyborem. Może nie aż tak bardzo jak Ty, ale wydaje mi się, że to jest całkiem normalne. Dopiero po ślubie dociera do nas, jaka ważną decyzję życiowa podjęłyśmy i jak bardzo różnimy się od mężczyzn. Ciagłe układanie po nich rozrzuconych ciuchów, gotowanie, sprzatnie, pranie.... Ja nie mieszkałam z narzeczonym przed ślubem, ale nasze dzielenie sie obowiązkami domowymy wyobrażałam sobie trochę inaczej. Myslałam, że bedziemy wiecej robili wspólnie i dzielili sie wszytskimi obowiązkami. Teraz jest tak, że to ja walcze o to i ja próbuję rozdzielic obowiazki, z każdym dniem jest coraz lepiej, wiec według mnie to własnie na tym polega docieranie się. Ty czasami nie jestes zalamana, bo myślałaś, że po slubie trochę zmini się Wasze domowe życie? Że po slubie moze będzie inczej? Lepiej? Męzczyzni są tak skonstruowani, ze dopiero po ślubie wychodzi z nich "diabełek" . Ale nie można sie tak Tym przerażać i zadreczać pytaniemi, czy to byl dobry wóbór. Wybór był dobry . Ja jak ktoś pyta sie mnie - Jak po ślubie?, to mówię, że gorzej , że już nie mam takiej swobody i że muszę mężowi obiady gotować . Trzeba przyzywczaić się do tej nowej sytuacji i podejsć do tego z humorem. Jeśli się kochacie, to przecież MIŁOŚĆ WSZYSTKO ZNIESIE, WSZYTSKO PRZETRZYMA....
Głowa do góry, uśmiechaj sie dużo ..... będzie dobrze .

Edytowane przez kolanka
Czas edycji: 2009-09-14 o 09:43
kolanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-14, 10:09   #4
mewcia
Raczkowanie
 
Avatar mewcia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 268
Dot.: depresja poslubna

a może chodzi o tą pustkę, która została po gonitwie za przygotowaniami ślubnymi? Ja z reguły przechodzę kryzys jak w coś się mocno zaangażuje i to coś się nagle skończy więc może to?
__________________
mewcia
mewcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-14, 10:49   #5
BlueRoses
Rozeznanie
 
Avatar BlueRoses
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Różany ogród
Wiadomości: 978
Dot.: depresja poslubna

ojjejjj ja przechodzilam tez taka depreche zaraz po slubie myslalam sobie " boze a moze to jednak za wczesnie a moze powinnam jeszcze poczekac , czy to wlasnie ten z ktorym chce byc, a moglam jeszcze sie wyszalec , moglam jeszcze pozmieniac chlopakow " poowaznie takie mialam mysli teraz po 9 latach (boooze jak to szybko zlecialo) jak sobie to przypomne to smiac mi sie chce z tego
przejdzie ci kochana zobaczysz i po parulatach tez sie bedziesz z tego smiala
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne,
ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. ”
- Marilyn Monroe 
BlueRoses jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-14, 15:52   #6
jagss
Raczkowanie
 
Avatar jagss
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 481
Dot.: depresja poslubna

Myślę, że każda z nas w mniejszym czy większym stopniu przeżywa kryzys po ślubie.
Mój najgorszy dzień był właśnie dniem zaraz po ślubie. Totalny zjazd nastroju
- z weselnej euforii - w pustkę. Tak jakby coś się skończyło.
Co prawda nie miałam myśli w stylu "czy to na pewno ten facet", ale miałam depresję.
Goście się rozjechali i zrobiło się tak pusto i cicho;-) - taki zastój
Kolejne dni jednak przyniosły zdecydowaną poprawę nastroju. Jeden plan już
zrealizowaliśmy, ale przed nami kolejne cele. Myślę że to właśnie wspólne
cele nadają sens każdemu związkowi. Dlatego może teraz po ślubie warto wyznaczyć
sobie kolejny etap? Dziecko? mieszkanie? Wspólna podróż? Myślę że będzie to dobre
remedium na Twoją depresję, która zapewne nie jest depresją tylko chwilowym
"zawirowaniem myśli". Pozdrawiam, trzymaj się.
jagss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-15, 01:07   #7
Rybka2891
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 24
Dot.: depresja poslubna

Arisa, jestem nowa forumowiczka i pierwszy raz dodawalam watek, tak naprawde to nie wiem czemu sie zdablowaly dziekuje za odp i pozdrawiam serdecznie
Rybka2891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-15, 10:23   #8
Assol
Raczkowanie
 
Avatar Assol
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 45
Dot.: depresja poslubna

Droga Rybko , jestem juz ponad miesiac po slubie i kazdego dnia coraz bardziej sie ciesze z obecnosci mojego meza. Dalismy sobie obietnice wiernosci i milosci na cale nasze zycie, dlatego powinnam wlozyc duzo wysilku i milosci by nasz zwiazek za 10 lat byl jeszcze trwalszy niz teraz a milosc piekniejsza i nadal romantyczna. Wiesz w przeciagu lat zmienia sie zarowno czlowiek jak i jego relacje z innymi. Wyobrarzam sobie nas za 10 - 20 lat. Mezczyzne, ktore ma zone i dzieci, ma prawdziwa rodzine. Jak patrzy na mnie z miloscia, radoscia i wdziecznoscia, ze jestem w jego zyciu, ze dzieki mnie jego swiat i zycie nabraly sensu. To samo wniesie w moje zycie. Wiem, ze nie zawze bedzie kolorowo, ze beda smutki badz klotnie. Ale wiem, ze podjelam dobra decyzje, wiem, ze moj maz jest moja dawno zagubiona polowka i wiem, ze razem bedziemy dazyc do tego by w naszym zyciu bylo jak najmniej smutnych chwil.
Zwiazek zawarty z wlasciwa osoba oznacza stabilizacje, opoke, pewnosc milosci, opieki.....
To co przechodzisz nie zdarza sie byc moze wszystkim, ale masz prawo do tego by tak czuc. Po prostu chcesz byc szczesliwa i moze pewne aspekty malzenstwa moga w Tobie wzbudzac niepewnosc. Nie martw sie, bedzie dobrze. Wlasnie dzis pracuje nad tym jak bedzie wygladac jutro. Obejrzyj sie, co masz z tych 3 tygodni...
Wiecej sie usmiechaj, wiecej wiary i nadzieje. Im wiecej dajesz milosci tym wiecej jej otrzymujesz. Lekami i strachem nie pomagasz sobie.
Uszy do gory i przemysl to sobie bo szkoda zycia na wyimiginowane problemy
Assol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-15, 16:07   #9
Rybka2891
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 24
Dot.: depresja poslubna

Droga AssolDziekuje Ci za piekne slowa wsparcia, jak je czytalam to az lzej na sercu mi sie zrobilo..Powiem Ci, ze masz doslowanie we wszystkim racje, sama wiem ze mam cudownego meza ale tez nie wiem skad we mnie tyle niepewnosci, on naprawde nie daje mi zadnych powodow do tego, mysle, ze poprostu mam zbyt malo wiary w siebie, ze potrafie byc dobra zona, ze bede miala dom,rodzine,dzieci.Ciezko w to uwierzyc, to brzmi tak nierealnie,,Pozdrawiam:cm ok:
Rybka2891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-16, 13:04   #10
Aneczka78
Raczkowanie
 
Avatar Aneczka78
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa/Skarżysko/Krotoszyn
Wiadomości: 45
Dot.: depresja poslubna

Droga Rybko, ja jeszcze jestem przed swoim weselem. Chociaż już niedługo
Ale tak sobie pomyślałam, że może te Twoje wątpliwości, brak wiary w siebie i w to, że będziesz miała prawdziwą rodzinę, wynikają z jakichś problemów z przeszłości. A mam tu na myśli Twój dom rodzinny. Czasami bardzo dużo w psychice i w życiu może namieszać np pijący rodzic.
Ale jeśli to nie to, to pewnie masz chwilowy kryzys, który szybko przejdzie. Spróbuj nacieszyć się swoim mężem i porozkoszować w tym, że jesteście razem i się kochacie
__________________
Nasz Wielki Dzień 10.10.2009

Nasza Hanusia - 07.28.2010
Aneczka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 18:48   #11
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: depresja poslubna

Cytat:
Napisane przez Rybka2891 Pokaż wiadomość
Drogie forumowiczki postanowilam zwrocic sie do was o wsparcie bo samemu to ciezko jakos. jestem 3 tyg po slubie i przechodze jakis kryzys, nic mnie nie cieszy, nie widze jakos siebie z moim mezem za 10 lat itp. Niechodzi o to, ze on jest zly, wrecz przeciwnie jak czytam niektore posty na forum dot. facetow to ja naprawde nie mam takich problemow, prosze napiszcie czy ktoras z was przechodzila cos podobnego??P.S Bardzo kocham mojego meza i gdyby bylo inaczej nie hajtnelibysmy sie, jestesmy razem od 2 lat i przez ten czas mieskalismy ze soba takze zdazylam go poznac, dzieki za wsparcie. Pozdrawiam Was
Depresja poślubna? Jest na liscie chorób WHO?
Moze stwórzmy np. depresje poobiadową?
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-26, 19:10   #12
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
Dot.: depresja poslubna

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Depresja poślubna? Jest na liscie chorób WHO?
Moze stwórzmy np. depresje poobiadową?
Nie śmiej się, jest coś takiego, czytałam o tym poważny artykuł. Wiele kobiet przechodzi po ślubie rodzaj kryzysu związanego z pustką po weselu. Cały rok żyły przygotowaniami, a teraz nie wiedzą co dalej... W USA są nawet specjalne spotkania dla młodych mężatek, które sobie nie radzą z poweselnym dołkiem,
spray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-27, 12:06   #13
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: depresja poslubna

A ja w pewnym stopniu zgadzam się z Linka25. Ludzie po prostu wszystko teraz wyolbrzymiają. Niby postęp jest, a ludzie coraz bardziej nie potrafią sobie poradzić z własną osobą i idą na łatwiznę - zaczynają się nad sobą użalać. Nie mówię o osobach, które naprawdę są chore i potrzebują specjalistów. Kiedyś ludziom było ciężko, ale wiedzieli, że muszą sobie jakoś poradzić, nawet na to czasu nie mieli. Teraz widać zbyt duży dostatek uderza im do głowy.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-30, 13:06   #14
magdziaS
Podróżniczka
 
Avatar magdziaS
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
Dot.: depresja poslubna

Wiecie, coś w tym jest. mam tak samo. Jestem miesiąc po ślubie. Z TŻ jesteśmy razem 5 lat, mieszkamy razem 4 lata. Ale jakoś teraz dziwnie się czuje. Wiem, że to jest "ten" facet, po ślubie nasze życie w ogóle się nie zmieniło, ale mam wrażenie jakbym coś straciła, jestem rozdrażniona, mam wahania nastrojów.
Zgodzę się z jedną z przedmówczyń, że ważne są w życiu wspólne cele. Jeśli tylko znajdziemy sobie kolejny cel w życiu, do którego będziemy razem dążyć to wszystko się ułoży. Przynajmniej mam taką nadzieję...
__________________
Zaczynamy jakby od nowa...

magdziaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-12, 12:57   #15
Goldlight
Zona najukochanszego Meza
 
Avatar Goldlight
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Matlock Island
Wiadomości: 2 745
Dot.: depresja poslubna

Czasami po prostu przygotowania do samego slubu sa b pracochlonne a pozniej sam ten dzien - dzien slubu - mija bardzo szybko. Pozostaje nam wtedy "proza" zycia i problemy dnia codziennego.

Mnie bardzo brakowalo tego odwiecznego zalatatwiania przedslubnego

Glowa do gory - moze po prostu poszukaj jakiegos zajecia, ktore lubisz - marzylas np. o malarstwie - pojdz na kurs, marzysz o kwiatach dzien i noca - pomysl nad florystyka itp.
Goldlight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:07.