Moja walka z trądzikiem! Moje spostrzeżenia i dalsze problemy...

[dark01]

ja Wam mogę polecic cos co sama używam i żaden inny peeling sie dla mnie nie nadaje,bo krzywdzi z tym,że to troszkę sroższa zabawa,mianowicie obecny Dermalogica Daily Exfoliant ,lub Kanebo-puder ryzowy do mycia...sa to rodzaje pudrów ryzowych z dodatkiem enzymów-w kontakcie z woda zmieniaja sie w taka piankę z mikrogranulkami do mycia,odkąd stosuje nie pamiętam co to suche skórki,a naczynka nie podrażnione. raz na jakis czas daje savon noir na zmiane.

[Puszyslawa]

Jak ma się Wasz trądzik? Bo powiem Wam, że mój coraz gorzej

Zmienił się, już prawie nie mam wyprysków, tylko zaskórniki i grudki. Te pierwsze poooooowoli znikają. Dobiję je na jesieni kwasami lub retinoidami, wprost nie mogę się tego doczekać

[201604250941]

Moj latem troche sie wzmaga, z powodu filtrow. Bardziej na dekolcie niz twarzy. I na ramionach mi sie robia takie potówki. Ogólnie bardziej wagry i potówki niż faktyczny trądzik. Ale nie wiem czy na to w ogóle jest rada.

[seedofwonder]

A jak mogę pomóc mojemu chłopakowi? Co mu polecić? Chodził kiedyś do dermatologa, używał różnych specyfików przez ok. rok, trochę pomagało, a potem znowu. Zrezygnował w końcu z chodzenia tam.
Co zrobić?

[Puszyslawa]

Napisane przez seedofwonder

A jak mogę pomóc mojemu chłopakowi? Co mu polecić? Chodził kiedyś do dermatologa, używał różnych specyfików przez ok. rok, trochę pomagało, a potem znowu. Zrezygnował w końcu z chodzenia tam.
Co zrobić?

Zakładam, że chłopak ma trądzik. Ale jakiś silny czy raczej zaskórnikowy, grudki?

[rashette]

Hej Hej
Ojej, ile czasu tu nie zaglądałam... Brak komputera + wakacje robią swoje
Co do trądziku...
Nadal stosuję Epiduo, jednak teraz stosuję go nawet dwa razy dziennie. Nie na całą twarz, ale na miejsca gdzie mam jakiegoś syfka lub gulę. Stosuję masc jakoś od marca/poczatka kwietnia, wiec niedługo. Od mojego ostatniego wpisu tutaj, twarz zmieniła sie diametralnie !
Zaskórników na czole brak. Niektóre jakoś "zniknęły", ale czasami na ich miejsce pojawiały sie gule, po których teraz mam kilka śladów.
Blizny po bokach twarzy są znacznie jaśniejsze, mniej widoczne!
Broda teraz jest jedynie nieco czerwona po stosowaniu epiduo - zaskórników brak. Na policzka również zaskórniki powoli znikają
Teraz zostały blizny, zaczerwienienia, bez makijażu się nie obejdzie, jednak nie nakładam go już tak dużo jak jeszcze 1-2 miesiace temu...
Dodatkowo stosuję nadal peeling enzymatyczny z ziaji + od tego tygodnia maseczkę dermaglin
Nic nie wyciskałam już chyba kilka tygodni Oprócz tego: dużo ruchu, warzyw i owoców Jestem naprawdę zadowolona, ale do sukcesu jeszcze dłuuuuuuga droga przede mną

[shedub]

U mnie znów wysyp No po prostu fantastycznie!

Odkąd skończyłam stosować AD moja buzia znów wygląda jak po wojnie. Kurza twarz!!! Wielkie, grube, bolące na czole i brodzie głównie. A jakby tego było mało skronie, kości żuchwy... Dżizas... Tak mnie to wkurza że

Edit: A! Czytałam gdzieś, że na trądzik pomaga picie mleka z drożdżami albo woda z sodą oczyszczoną i przemywać buzie. Co do picia to raczej się nie skuszę, ale przemywać buzie czemu nie. Warto spróbować.

[dark01]

Napisane przez shedub

U mnie znów wysyp No po prostu fantastycznie!

Odkąd skończyłam stosować AD moja buzia znów wygląda jak po wojnie. Kurza twarz!!! Wielkie, grube, bolące na czole i brodzie głównie. A jakby tego było mało skronie, kości żuchwy... Dżizas... Tak mnie to wkurza że

Edit: A! Czytałam gdzieś, że na trądzik pomaga picie mleka z drożdżami albo woda z sodą oczyszczoną i przemywać buzie. Co do picia to raczej się nie skuszę, ale przemywać buzie czemu nie. Warto spróbować.

....
na mleko bym uważała,czasami własnie mleko zaostrza objawy

[shedub]

No tak, mleko nie dla każdego. Ja mleka nie piję także te problemy na pewno nie od niego są. Może komuś pomoże. Trzeba próbować metodą prób i błędów i dojść do "złotego środka"

[Loonita]

Ojej, jak dawno mnie tu nie było
Dziewczyny, jak wasza walka o zdrowa cerę?
U mnie tak, 3-miesięczna kuracja antybiotykowa Tetralysalem pomogła + Differin do tego najpierw żel potem krem, z czego wolę żel, krem był dosyć ciężki, po zastosowaniu go na noc, skóra rano była przetłuszczona. Po odstawieniu antybiotyku i kremu dermatolożka przepisała mi Duac, który odpukać, dobrze się sprawdza, działa i nie podrażnia. Odkąd go stosuję nic mi nie wyskoczyło, nawet grudki zniknęły, pozostały tylko zaskórniki na nosie i przebarwienia na prawym policzku no i pozostaje problem trochę rozszerzonych porów Zakończyłam już leczenie. Na koniec dostałam trochę próbek Effeclaru, ale zacznę go testować jak skończy mi się Duac, co w najbliższych dniach nastąpi Skóra zdecydowanie się poprawiła i nawet nie jest nadmiernie wysuszona, ale jako że zbliża się nieuchronnie jesień a co za tym idzie chłód i wiatry, będzie trzeba zaopatrzyć się w jakiś dobry krem, który nie pogorszy stanu cery. Z tego co się orientuję, triumfy świeci lekki krem brzozowy Sylveco i chyba się na niego zdecyduję, bo moja cera nie bardzo lubi się z treściwymi kremami.
Pozdrawiam!

[Puszyslawa]

Było bardzo dobrze, potem było bardzo źle (albo jakieś uczulenie, albo sama nie wiem co), teraz jest w miarę znośnie no i mam nadzieję, że będzie lepiej. Byłam wczoraj u dermatolożki. Nie dowiedziałam się praktycznie nic, ale dostałam receptę na epiduo, a właśnie tego chciałam Chociaż muszę jej przyznać, że zapytała się, czego używam i co łykam. Ta poprzednia nie pytała. No i muszę sobie załatwić skierowanie na badania morfologiczne, ale to z powodu wypadania włosów.

[Agnieszka987]

Napisane przez Puszyslawa

Było bardzo dobrze, potem było bardzo źle (albo jakieś uczulenie, albo sama nie wiem co), teraz jest w miarę znośnie no i mam nadzieję, że będzie lepiej. Byłam wczoraj u dermatolożki. Nie dowiedziałam się praktycznie nic, ale dostałam receptę na epiduo, a właśnie tego chciałam Chociaż muszę jej przyznać, że zapytała się, czego używam i co łykam. Ta poprzednia nie pytała. No i muszę sobie załatwić skierowanie na badania morfologiczne, ale to z powodu wypadania włosów.

Miała na myśli jakieś leki, czy o suplementy tez pytała?

[Puszyslawa]

Napisane przez Agnieszka987

Miała na myśli jakieś leki, czy o suplementy tez pytała?

O suplementy też. Podejrzewała anemię, chyba mam za jasny podkład I o to, co robię na co dzień ze skórą, ale nie chciało jej się słuchać mojej opowieści do końca.

[Agnieszka987]

Napisane przez Puszyslawa

O suplementy też. Podejrzewała anemię, chyba mam za jasny podkład I o to, co robię na co dzień ze skórą, ale nie chciało jej się słuchać mojej opowieści do końca.

ok dziekuje

[umarloczek]

Wydaje mi się że dobrym pomysłem może być OCM, jednak każdy musi wypróbować tą metodę na sobie. Mam lekkie problemy z trądzkiem więc ekspertem w tej dziedzinie nie jestem.

[Agnieszka987]

Napisane przez umarloczek

Wydaje mi się że dobrym pomysłem może być OCM, jednak każdy musi wypróbować tą metodę na sobie. Mam lekkie problemy z trądzkiem więc ekspertem w tej dziedzinie nie jestem.

OCM może podrażnic wrazliwe skóry (czesto tradzikowe są takie).

[Puszyslawa]

Napisane przez Agnieszka987

OCM może podrażnic wrazliwe skóry (czesto tradzikowe są takie).

Jest mnóstwo wersji OCM, każdy znajdzie coś dla siebie. Ja na przykład zaczynam od otworzenia porów gorącym ręcznikiem, masuję skórę samą oliwą z oliwek (rycynowy mi nie służy), następnie dwukrotnie zmywam ją mocnym żelem, twarz spłukuję zimną wodą, przecieram tonikiem i na wilgotną od niego skórę nakładam hialuronian cynku z olejkiem - tak zamiast kremu. A czasami na to krem.

[Agnieszka987]

Napisane przez Puszyslawa

Jest mnóstwo wersji OCM, każdy znajdzie coś dla siebie. Ja na przykład zaczynam od otworzenia porów gorącym ręcznikiem, masuję skórę samą oliwą z oliwek (rycynowy mi nie służy), następnie dwukrotnie zmywam ją mocnym żelem, twarz spłukuję zimną wodą, przecieram tonikiem i na wilgotną od niego skórę nakładam hialuronian cynku z olejkiem - tak zamiast kremu. A czasami na to krem.

Ale każdy rodzaj opiera się na gorącej wodzie którą zwilża się ręcznik, a to może przyczynić się do rozszerzenia porów skóry tradzikowej. (nie mówiąc juz o naczynkach jeśli ktoś je posiada rozszerzone).

[Loonita]

Napisane przez Agnieszka987

Ale każdy rodzaj opiera się na gorącej wodzie którą zwilża się ręcznik, a to może przyczynić się do rozszerzenia porów skóry tradzikowej. (nie mówiąc juz o naczynkach jeśli ktoś je posiada rozszerzone).

Dokładnie, wyższa temperatura w ogóle nie służy takim cerom a już zwłaszcza jeśli ktoś ma skłonności do trądziku różowatego

[Monia8817]

Cześć dziewczyny. Jakbym miała opisywać całą moją przygodę z walką z trądzikiem to by niezły referat tutaj wyszedł. W skrócie: leczenie maściami, izotekiem, tabletkami typu CeraNova, hormony poprawa tak, na kilka miesięcy.
Jeśli chodzi o mnie odkryłam ostatnio cudo które naprawdę działa, to nie żadna ściema, wyczytałam na jakichś forach o Miodzie Manuka. Stosować 3 razy dziennie przed posiłkiem 1 łyżeczke. Ja stosuje 2 razy dziennie, i dodatkowo nakładam na wieczór na twarz na ok 30 minut. Rezultat widać już po kilku dniach. Brak nowych wyprysków, te stare rozjaśnione, ładna gładka buzia, jestem mega zadowolona, jedyny minus to cena. Na allegro 166 zł za 500 g. Ale warto naprawdę. Dodatkowo mała dieta, mniej słodyczy tłustych potraw i po tygodniu zauwżyłam rożnice. Dodatkowo polecam krem z zielarni z Himalaya Clarina, ok, 10 zł ładnie wysusza wykwity i łagodzi podrażnienia.

[201604250941]

Wiecie co, znowu wypalalam.znamiona na twarzy i znowu nie.moge jej myc ani dotykac. I nagle jest czysta znowu. Sprobujcie na tydzien, dwa odstawić wszystko, poza woda. Wiele problemow powoduja środki na tradzik, przekonałam sie o tym wiele razy. No i starajcie sie tez nie dotykac.

[sunrise27]

Hej Ja też z trądzikiem zmagam się od hohohoho... 12 lat :/ Zaczęło się w gimnazjum i niestety trwa do tej pory. Popełniałam wiele błędów pielęgnacyjnych - przede wszystkim wysuszałam i wysuszałam. Kosmetyczki, dermatolodzy, antybiotyki, OCM.... Testowałam dosłownie wszystko. W styczniu tego roku zdecydowałam się na kwasy. Zamówiłam sobie wszystko, pięknie, ładnie... Aż tu nagle brak okresu, test - dwie kreski No to kwasy leżą i czekają Mówili mi, że w ciąży cera mi się poprawi - tia, tia... Była katastrofa! Nie wiedziałam co robić, bo w ciąży nie można używać nic anty trądzikowego. Dosłownie płakałam, miałam tak okropną cerę. Aż wstyd. Kobiety w ciąży kwitną, a ja wyglądałam jak potwór. Siedziałam na necie i szukałam wyjścia. Naczytałam się o olejku z drzewa herbacianego. W ciąży nie szkodzi, a dobry na trądzik. 8 zł za buteleczke - a co mi tam... Zrobiłam sobie z tego taki domowy tonik. Kupiłam małą buteleczkę z ciemnego szkła. 50 ml. Rumianek zalewam ciepłą wodą (jedną torebeczkę), do tego dodaję pół łyżeczki kwasku cytrynowego i 3-4 kropelki olejku z drzewa herbacianego. Używam tego cuda na noc i na dzień. Po miesiącu widzę taką poprawę jakiej nie widziałam po żadnym leczeniu. Zamiast kremów używam olejku busajna - kupiłam do smarowania brzuszka, ale tak pięknie pachnie, że na buzie też go zastosowałam - nic mi po nim nie wyskakuje, nie zapycha mnie A wręcz fantastycznie odświeża mi buzie, nadaje jej taki promienny wygląd, nawet przebarwienia mi znikają - ale nie wiem czy to tonik czy ten olejek I na dzień dzisiejszy to koniec mojej pielęgnacji... Co do diety - jem słodycze na potęgę... Piję 2 litry wody dziennie. Owoce wiadomo Mam jeszcze wągry i zaskórniki, ale nie mam żadnych bolących bąbli - nawet nie pamiętam kiedy miałam jakiegoś! Robię peeling 2x w tygodniu i do tego maseczke z płatków owsianych i drożdży - również baaaaardzo polecam!!! Drożdże rozpuszczam w mleku, żeby były wręcz wodniste, dosypuję płatki owsiane, czekam aż napęcznieją i po peelingu na buzie. Zmywam, tonik, olejek i wsio Nigdy jeszcze nie miałam takiej ładnej buzi... I nie boję się jechać na porodówkę bez makijażu ; ) ) ) ) )