Nietolerancja fruktozy

[Mirianka]

Kochani
Mam mały problem: od kilku lat cierpiałam na problemy z brzuchem: straszne wzdęcia, gazy i inne takie Byłam z tym u gastrologa ale oczywiście dostałam antybiotyki i "dietę" : sprawdzaj sobie czy to mleko, odstaw mleko, odstaw cukry itp itd - generalnie męczyłam się strasznie przez kilka miesięcy nie wiedząc o co chodzi a po ostawieniu leków oczywiście wszystko wróciło...
Postanowiłam sama się przebadać na początek na laktozę i fruktozę poprzez wodorowy test oddechowy. Laktoza w idealnym porządku ale po fruktozie od razu dostałam biegunki, przelewania i gazów. Także wynik testu wskazywał na nietolerancje I to by się zgadzało - od paru lat moja dieta to mnóóstwo warzyw i surowicy Owoc był średnio 1 dziennie jeden typu jabłko lub porcja (w lecie więcej z racji sezonowych owoców). Jeszcze przed badaniami postanowiłam zmniejszyć ilość nabiału w diecie (nie wiedząc co mi szkodzi) i glutenu - i generalnie czuję się o niebo lepiej Także unikam tego i oczywiście owoców i większości warzyw (fruktoza, fruktany, strączki, cukry itd). Dużo pomogła mi ta strona: http://www.food-info.net/pl/intol/hfi.htm
I tu mam pytanko - czy ktoś jeszcze ma taką nietolerancję? Nauczyłam się już sama piec "słodkości" bez niczego A gazy i wzdęcia o wiele mniejsze... Nareszcie wiem jak to jest mieć płaski brzuch Ale przydałyby mi się jeszcze jakieś rady/wskazówki co i jak jeść Na razie spożywam ryby, drób, mięso chude, podroby, mała ilość zup (żeby jednak nie wywalać moich ukochanych warzyw do końca no i witaminy...), kasza jaglana i gryczana i z nich trochę pieczywa, ziarna (orzechów nie bo nie wiem czy nie mam na nie uczulenia - badania w toku), nie szkodzi mi stewia i ksylitol/erytrytol, mleka roślinne,czasem zdarzy się wafel ryżowy i mała porcja owsianki z płatków bezglutenowych itp. Mam także innych rodzajów mąk pod dostatkiem także z tym nie ma problemu ale fakt faktem nie chcę zamieniać warzyw na węgle -> obawiam się przytycia

[krystyna77]

najmniej pewnie pomogły leki z tego wszystkiego.

[akot80]

Mirianka, ja mam chyba to samo (jestem na diecie SCD i niby pomaga, zaparcia przeszły, ale wzdęcia nadal są). Poczytaj o diecie low-FODMAP's.

[Mirianka]

Napisane przez akot80

Mirianka, ja mam chyba to samo (jestem na diecie SCD i niby pomaga, zaparcia przeszły, ale wzdęcia nadal są). Poczytaj o diecie low-FODMAP's.

Hmm myslałam o tej diecie wczesniej ale tu np widze ze niektóre owoce można a tych się jednak boję Tak samo szpinak można czy trochę gorszku a ja wiem ze po tym mam wzdęcia (gorszek to generalnie wiadomo), tak samo brokuły czy dynia... Na penwo na nietolerancji fruktozy nie można syropów w stylu złotego czy klonowego - tu jest jako "low". Tak samo cukier, marmolada Przeciez to fermentuje wszystko, nie mówiąc o mojej nietolerancji...

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez krystyna77

najmniej pewnie pomogły leki z tego wszystkiego.

tiaa, leki

[akot80]

Wiem. Mnie też dziwią niektóre warzywa i owoce. Chyba trzeba po prostu testować.