Co włożyć do lunch boxa do pracy?

[Tereskaa]

Macie jakieś pomysły co zabrać w lunch boxie do pracy na "II śniadanie"? Najlepiej zdrowo, lekko i niskokalorycznie Mam dwukomorowego lunch boxa z pojemniczkiem na sosik

[Marika_x33]

Ja codziennie jem to samo
Gotuje makaron pełnoziarnisty do tego na łyżce oleju z pestek winogron podsmażam warzywa na patelnie pod koniec dorzucam ugotowany makaron i mocno przyprawiam, z reguły lubie pikantnie więc dodaje pieprz czarny, pieprz ziołowy, czosnek, paprykę ostrą mieloną, zioła prowansalskie i sól himalajską
A kolejnym posiłkiem jest mały banan i dwie duże kostki gorzkiej czekolady (72%) z wedla
Czasem dodam do makaronu dodaje jajko, tuńczyka lub pierś z kurczaka ale raczej rzadko

[Tereskaa]

Dziękuję Ci bardzo za pomysły Dziś tak myślałam co mogę zabierać do pracy w takim pudełeczku i doszłam do wniosku, że ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia

[Marika_x33]

Dokładnie A wpadłaś już na jakiś ciekawy pomysł ? Ja zastanawiam się nad wrapami z warzywami i serkiem naturalnym i łososiem

[Tereskaa]

Interesujacy pomysl z tymi wrapami, na pewno do podkradniecia Nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja pracuje na dwie zmiany, wiec raz nosze ze soba II sniadanie a raz jest to kolacja, dzis akurat II sniadanie Zabralam ze soba serek wiejski i dwie garscie platkow blonnikowych, mam zamiar sobie takiego chrupaczka zrobic w pracy

Przepraszam, ze bez polskich znakow ale pisze z tabletu

[aniamikos]

Witam ostatnio widziadłom takie gotowe lanche w markecie może z tamta zaczerpnąć inspiracje

[krystyna77]

sałatka z tuńczykiem w roli głównej.

[nosferatku]

Napisane przez Tereskaa

Macie jakieś pomysły co zabrać w lunch boxie do pracy na "II śniadanie"? Najlepiej zdrowo, lekko i niskokalorycznie Mam dwukomorowego lunch boxa z pojemniczkiem na sosik

Takich wątków na tym forum jest jakaś setka, tak mniej - więcej.
Ja w moim pudełku niezmiennie noszę rzeczy smaczne.
Dziś będzie makaron ryżowy, sałata lodowa, marynowana rzepa, wodorosty wakame i malutkie kuleczki z wołowiny.

Wygoogluj sobie "bento", ilość rzeczy, które do takiego pudełka można włożyć, jest absolutnie nieskończona.

[bernikula]

Napisane przez nosferatku

Takich wątków na tym forum jest jakaś setka, tak mniej - więcej.
Ja w moim pudełku niezmiennie noszę rzeczy smaczne.
Dziś będzie makaron ryżowy, sałata lodowa, marynowana rzepa, wodorosty wakame i malutkie kuleczki z wołowiny.

Wygoogluj sobie "bento", ilość rzeczy, które do takiego pudełka można włożyć, jest absolutnie nieskończona.

Rozumiem, że jakoś to odgrzewasz w pracy tak? Bo u nas nie ma możliwości i sama nie mam pomysłu na lunchbox

[Marika_x33]

[QUOTE=Tereskaa;48560162] Nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja pracuje na dwie zmiany, wiec raz nosze ze soba II sniadanie a raz jest to kolacja, dzis akurat II sniadanie Zabralam ze soba serek wiejski i dwie garscie platkow blonnikowych, mam zamiar sobie takiego chrupaczka zrobic w pracy
Ja pracuje od 9 do 18 więc biorę lunch i przekąskę Dzisiaj akurat był makaron pełnoziarnisty z brokułem i kalafiorem na łyżce oleju z nasion winogron i łyżeczka siemienia lnianego A na przekąskę duży banan oraz gorzka czekolada 2 kostki (90%)

[bernikula]

[QUOTE=Marika_x33;48565352]

Napisane przez Tereskaa

Nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja pracuje na dwie zmiany, wiec raz nosze ze soba II sniadanie a raz jest to kolacja, dzis akurat II sniadanie Zabralam ze soba serek wiejski i dwie garscie platkow blonnikowych, mam zamiar sobie takiego chrupaczka zrobic w pracy
Ja pracuje od 9 do 18 więc biorę lunch i przekąskę Dzisiaj akurat był makaron pełnoziarnisty z brokułem i kalafiorem na łyżce oleju z nasion winogron i łyżeczka siemienia lnianego A na przekąskę duży banan oraz gorzka czekolada 2 kostki (90%)

I jesz to na zimno, tak? Czy jakoś podgrzewasz?

[Tereskaa]

Wydaje mi się, że jeśli nie ma w pracy mikrofali to taka ilość zestawów jest mocno ograniczona, chyba, że nie pogardzicie zimnym U mnie w pracy mikrofala jest, ale nie zawsze jest czas by to podgrzać, bo każda minuta na wagę złota, więc czasem jem zimne, ale ja akurat nie mam nic przeciwko zimnemu

nosferatku dziękuję za podsunięcie jak szukać zestawów

[Marika_x33]

bernikula u mnie nie ma mikrofali wszystko jest w normalnej temperaturze bo lodówki też brak

[Tereskaa]

Napisane przez Marika_x33

bernikula u mnie nie ma mikrofali wszystko jest w normalnej temperaturze bo lodówki też brak

Ale też nie ma co wydziwiać, że w ciągu 4 godzin świeżo przygotowany posiłek się popsuje w temperaturze pokojowej, spokojnie przeżyje

[Marika_x33]

Posiłek przygotowuję o 8 a jem o 12 Smakuje doskonale bo wszystko przejdzie smakiem i zapachem przypraw A o 15 jem najczęściej orzech włoskie (mam drzewo koło domo) 2 kostki gorzkiej czekolady 90 % i kisiel do kubka albo jogurt naturalny i żyje Jeżeli ktoś nie musi mieć koniecznie gorącego posiłku to taka sałtka jest pyszna w tym tygodniu spróbuje coś wymyślić z kaszą kus kus i z ciemnym ryżem

[Wenress]

Mnie się zdarza przygotować mięso z warzywami i kaszą wieczorem, wstawić przestygnięte do lodówki, rano ok 6-7 wrzucić do pudełka i zjeść na kolację nie mówię, że polecam, ale mnie się nigdy nic nie stało, smakowało normalnie, po prostu żal było wyrzucić jak nie zjadłam, a za chwilę robić sobie praktycznie to samo na kolację, no bez sensu Zresztą w knajpach miewają bardziej nieświeże rzeczy, nie oszukujmy się
Wszystko jem zimne, a raczej w temperaturze pokojowej, mięso, omlety, jaglankę, niektóre rzeczy już mi nawet tak bardziej smakują niż ciepłe

[nosferatku]

Napisane przez bernikula

Rozumiem, że jakoś to odgrzewasz w pracy tak? Bo u nas nie ma możliwości i sama nie mam pomysłu na lunchbox

Absolutnie nie. Wprawdzie mikrofale u mnie są, ale ja ich nie uznaję, nie lubię i nie używam.

Napisane przez Tereskaa

Wydaje mi się, że jeśli nie ma w pracy mikrofali to taka ilość zestawów jest mocno ograniczona, chyba, że nie pogardzicie zimnym U mnie w pracy mikrofala jest, ale nie zawsze jest czas by to podgrzać, bo każda minuta na wagę złota, więc czasem jem zimne, ale ja akurat nie mam nic przeciwko zimnemu

nosferatku dziękuję za podsunięcie jak szukać zestawów

nie ma za co
a co do ilości dostępnych potraw...
Nie jest wcale ograniczona! Większość potraw smakuje całkowicie dobrze w temperaturze pokojowej, wystarczy po prostu wyciągnąć je z lodówki jakąś godzinę przed zjedzeniem Myślę, że to też kwestia przyzwyczajenia. Jasne, jeżeli nie wsadzamy do mikrofali, to zawiesiste sosy nie będą dobrym pomysłem, ale to tyle, jeżeli chodzi o ograniczenia.
A jeżeli ktoś nie ma lodówki w pracy i boi się, że jego jedzenie nie przeżyje, niech unika jogurtu i majonezu, dba o to, żeby ewentualne mięso było całkowicie ugotowane/upieczone/usmażone (czyli nie krwiste). Jeżeli w pudełeczku jest ryż, można go przyprawić zaprawą do sushi (dłużej zachowuje idealną świeżość). A do tego w kącik pudełka można włożyć kawałeczki imbiru - nie tylko nadadzą pysznego aromatu, ale też powstrzymają rozwój bakterii.

[bernikula]

Napisane przez nosferatku

Absolutnie nie. Wprawdzie mikrofale u mnie są, ale ja ich nie uznaję, nie lubię i nie używam.


nie ma za co
a co do ilości dostępnych potraw...
Nie jest wcale ograniczona! Większość potraw smakuje całkowicie dobrze w temperaturze pokojowej, wystarczy po prostu wyciągnąć je z lodówki jakąś godzinę przed zjedzeniem Myślę, że to też kwestia przyzwyczajenia. Jasne, jeżeli nie wsadzamy do mikrofali, to zawiesiste sosy nie będą dobrym pomysłem, ale to tyle, jeżeli chodzi o ograniczenia.
A jeżeli ktoś nie ma lodówki w pracy i boi się, że jego jedzenie nie przeżyje, niech unika jogurtu i majonezu, dba o to, żeby ewentualne mięso było całkowicie ugotowane/upieczone/usmażone (czyli nie krwiste). Jeżeli w pudełeczku jest ryż, można go przyprawić zaprawą do sushi (dłużej zachowuje idealną świeżość). A do tego w kącik pudełka można włożyć kawałeczki imbiru - nie tylko nadadzą pysznego aromatu, ale też powstrzymają rozwój bakterii.

Aha, to ja też muszę pokombinować z tym potrawami na zimno, bo jogurt naturalny z płatkami owsianymi już mi się nudzi powoli

[Marika_x33]

Dziewczyny a może zaczniemy wstawiać swoje lunch boxy jako inspirację dla innych?

[bernikula]

Napisane przez Marika_x33

Dziewczyny a może zaczniemy wstawiać swoje lunch boxy jako inspirację dla innych?

Jak dla mnie dobry pomysł

[viki1988]

Ja mam na jutro przygotowane 2 lunch boxy - w jednym jest quinoa z warzywami i sosem sojowym (warzywa z mrożonki) a w drugim prosta sałatka (sałata lodowa, pomidorki koktajlowe, feta , mała ilość oliwy, trochę przypraw) dodatkowo zamierzam wziąć serek homogenizowany i banana

I powiem szczerze że ja nigdy do lodówki niczego nie wkładam, warzywa z ryżem/makaronem/czymś tam nigdy mi sie nie zepsuł nawet jeśli rano (ok.6.30) wyciągałam go z lodówki a jadłam ok.14-15,takk samo wrapy które sobie przygotowywałam, gorsza sprawa była z sałatkami ale na tę okoliczność nabyłam lunch box z wkładem chłodzącym (wlewa się do niego wodę i wkłada na noc do zamrażarki)i dawało radę

Ale powiem szczerze że czytając inne wpisy to ja chyba jakoś strasznie dużo jem w tej pracy

[Wenress]

Ja mam na jutro kurczaka w przyprawie gyros, z ryżem i warzywami (marchewka, pietruszka, seler, seler naciowy, bakłażan i cukinia, odrobina przecieru pomidorowego), na śniadanie kawowo-bananowa jaglanka z orzechami włoskimi, i jeszcze jabłko, niestety najbardziej głodna jestem rano i muszę z sobą nosić furę jedzenia, a wieczorem mogłabym już nic nie jeść.

[Maggie_90]

Co tylko chcesz u mnie królują sałatki i kasza jaglana

[fashiongirls]

Szybkie i pożywne danie do pracy - kasza pęczak z brokułami i suszonymi pomidorami z olejem lnianym i natka pietruszki, duzo blonnika , dobre dla pan dbajacych o linie

[Marika_x33]

U mnie był dzisiaj makaron razowy świderki i warzywami (brokuł,marchewka, fasolka szparagowa,cebulka czerwona) podpieczone na łyżce oleju z pestek winogron do tego łyżeczka siemnie lnianego oraz czarny pieprz i sól himalajska.
Kolejny posiłek to mały banan, 3 mini ciasteczka owsiane z kokosem oraz 3 kostki gorzkiej czekolady 70%

[nosferatku]

Napisane przez Marika_x33

Dziewczyny a może zaczniemy wstawiać swoje lunch boxy jako inspirację dla innych?

Ze zdjęciami ?

[Marika_x33]

nosferatku Czemu nie Chociaż ostrzegam moje zbyt apetycznie nie wygląda

[bernikula]

Napisane przez viki1988

Ja mam na jutro przygotowane 2 lunch boxy - w jednym jest quinoa z warzywami i sosem sojowym (warzywa z mrożonki) a w drugim prosta sałatka (sałata lodowa, pomidorki koktajlowe, feta , mała ilość oliwy, trochę przypraw) dodatkowo zamierzam wziąć serek homogenizowany i banana

I powiem szczerze że ja nigdy do lodówki niczego nie wkładam, warzywa z ryżem/makaronem/czymś tam nigdy mi sie nie zepsuł nawet jeśli rano (ok.6.30) wyciągałam go z lodówki a jadłam ok.14-15,takk samo wrapy które sobie przygotowywałam, gorsza sprawa była z sałatkami ale na tę okoliczność nabyłam lunch box z wkładem chłodzącym (wlewa się do niego wodę i wkłada na noc do zamrażarki)i dawało radę

Ale powiem szczerze że czytając inne wpisy to ja chyba jakoś strasznie dużo jem w tej pracy

No właśnie o tym samym pomyślałam, czyatjąc Twojego posta Ale może po pracy już mało jesz?

[viki1988]

Napisane przez Marika_x33

nosferatku Czemu nie Chociaż ostrzegam moje zbyt apetycznie nie wygląda

U mnie też wygląd na ogół nie jest jakiś szałowy

Napisane przez bernikula

No właśnie o tym samym pomyślałam, czyatjąc Twojego posta Ale może po pracy już mało jesz?

Hmm nie wiem, zwykle jem obiad tylko (ok.16.30-17) i potem już nic, czasem jakąś mała przekąskę jeśli akurat później idę spać (zwykle ok.20.30-22 zależnie od dnia), choć zdarzają się też czpisy i piffko (z mężem ). Ale nie wyobrażam sobie zjedzenia w pracy np. tylko jogurtu z muesli , chyba bym zrobiła napad na lodówkę po powrocie do domu

[dacn]

Napisane przez viki1988

Ja mam na jutro przygotowane 2 lunch boxy - w jednym jest quinoa z warzywami i sosem sojowym (warzywa z mrożonki) a w drugim prosta sałatka (sałata lodowa, pomidorki koktajlowe, feta , mała ilość oliwy, trochę przypraw) dodatkowo zamierzam wziąć serek homogenizowany i banana

I powiem szczerze że ja nigdy do lodówki niczego nie wkładam, warzywa z ryżem/makaronem/czymś tam nigdy mi sie nie zepsuł nawet jeśli rano (ok.6.30) wyciągałam go z lodówki a jadłam ok.14-15,takk samo wrapy które sobie przygotowywałam, gorsza sprawa była z sałatkami ale na tę okoliczność nabyłam lunch box z wkładem chłodzącym (wlewa się do niego wodę i wkłada na noc do zamrażarki)i dawało radę

Ale powiem szczerze że czytając inne wpisy to ja chyba jakoś strasznie dużo jem w tej pracy

Nie. Jesz normalnie.
Też do pracy zabieram obiad, pełen. Później w domu jem obiado-kolację i ewentualnie coś jeszcze.