Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[Visez]

Wysmarowałam dwa opakowania no scar i tylko zapchał...

[allex11]

Napisane przez Visez

Wysmarowałam dwa opakowania no scar i tylko zapchał...

heh, a ja słyszałam i czytałam wiele pozytywnych opinii na jego temat. To jeszcze może zastanowię się nad jego kupnem

[AlexSandra3]

Napisane przez allex11

heh, a ja słyszałam i czytałam wiele pozytywnych opinii na jego temat. To jeszcze może zastanowię się nad jego kupnem

U mnie było tak samo, używałam regularnie, zapchał mnie, bo ma w składzie parafine, a na blizny nic nie dał, nic...

[tralalinka]

Dziewczyny, czy znacie może jakiegoś dobrego dermatologa w Poznaniu, który prowadzi kurację Roa? Właśnie kończę 3 opakowanie, zostało mi jeszcze jedno w zapasie, ale już niedlugo będę potrzebować recepty i jak się okazuje,chyba także nowego dermatologa...Mam straszne problemy ze skontaktowaniem się z moją obecną dermatolog - ma wyłączony telefon lub nie odbiera, mimo wcześniejszych zapewnień nie odpisuje na smsy z zapytaniami dotyczącymi kuracji, a nawet umówienie się na wizytę graniczy z cudem. Czy polecacie kogoś?

[natalkao]

Hej, mam pytanie, od 2,5 msc biorę Axotret i do tej pory nieustannie mam wysyp krost :< sa lepsze i gorsze ani, ale ogólnie cała buzia czerwona, przebarwienia i wszędzie pryszcze... wie ktoś ile to może trwać?

[trafficjam]

Napisane przez habibbi

Cześć wszystkim tydzień temu dołączyłam do biorących Izotek- na razie moja dawka to 20mg a docelowo mam brać 40mg/dobę. Zapomniałam spytać dermatologa czy w trakcie kuracji mogę smarować pryszcze Tormentiolem albo olejkiem z drzewa herbacianego? jak myślicie? nie wiem też czy mogę brać suplementy typu magnez, niby nie ma tam wit. A ale nie wiem czy i tak nie gryzie się to jakoś z izotretynoiną? będę wdzięczna za odpowiedź

mi derma pozwoliła stosować tormentiol. tak też robię, chociaż za dużych efektów to nie przynosi, ale przynajmniej mam poczucie, że coś robię dla tej buzi.

Napisane przez natalkao

Hej, mam pytanie, od 2,5 msc biorę Axotret i do tej pory nieustannie mam wysyp krost :< sa lepsze i gorsze ani, ale ogólnie cała buzia czerwona, przebarwienia i wszędzie pryszcze... wie ktoś ile to może trwać?

witaj w klubie. u mnie około 80 dnia i ciągle jest nie tak jak miało być. jak kiedyś czytałam jak ludzie pisali, że 3 miesiąc i nic to myślałam sobie 'ludzie, przecież na efekty trzeba poczekać, nie od razu będzie idealnie', ale od kiedy sama biorę, to mam tak samo. chcę, żeby już te pryszcze okropne nie wychodziły! czasem dopadają mnie czarne myśli, że izo wcale mi nie pomoże...

[Lacturia]

Dziewczyny ja na mój pocięty brzuch używałam chyba WSZYSTKICH dostępnych maści na blizny. Od drogichw stylu Dermetix to tańszych w stylu Contratubex. I to wszystko nic nie daje. Bylam tak zdesperowana ze po prostu kupowalam wszystko z nadzieja ze pomoze. Trzeba bylo sobie za to kupić gorset i brzuch zasłonić...

To jest tylko żerowania producentów na lludzi, którzy zrobili by wszystko aby się swoich blizn pozbyć...

[Visez]

Dodam jeszcze że te smarowidła dają złudzenie że działają. Na czerwone blizny najlepiej działa czas. Producenci obiecują poprawę po 8 tyg, no i poprawa jest, tylko że nie używając żadnych kremów blizny po 2 mies i tak będą jaśniejsze same z siebie Najskuteczniej jest pójść na jakiś zabieg do kosmetyczki/ dermatologa innego sposobu NIE MA.

[allex11]

Napisane przez trafficjam

mi derma pozwoliła stosować tormentiol. tak też robię, chociaż za dużych efektów to nie przynosi, ale przynajmniej mam poczucie, że coś robię dla tej buzi.



witaj w klubie. u mnie około 80 dnia i ciągle jest nie tak jak miało być. jak kiedyś czytałam jak ludzie pisali, że 3 miesiąc i nic to myślałam sobie 'ludzie, przecież na efekty trzeba poczekać, nie od razu będzie idealnie', ale od kiedy sama biorę, to mam tak samo. chcę, żeby już te pryszcze okropne nie wychodziły! czasem dopadają mnie czarne myśli, że izo wcale mi nie pomoże...

dziewczyny nie łamcie się, izo na pewno pomoże! Nie pamiętam dokładnie, ale w 3 mies. chyba już mi nic nie wyskakiwało (jak już to bardzo rzadko). Ale co z tego jak pozostały mi pryszcze które po 4, 5 miesiącach nie chciały zejść i byłam mocno rozczarowana. A teraz już ich prawie nie ma. Czas odgrywa tu największą rolę i cierpliwość

a co do tego No Scaru to mam teraz dylemat. Można spróbować, ale tanie to nie jest. Dziewczyny, mówicie żeby nic nie robić z tymi przebarwieniami a jak minie pół roku to udać się na zabiegi?

[Visez]

Napisane przez allex11

a co do tego No Scaru to mam teraz dylemat. Można spróbować, ale tanie to nie jest. Dziewczyny, mówicie żeby nic nie robić z tymi przebarwieniami a jak minie pół roku to udać się na zabiegi?

Dokładnie. Te kremy to tylko strata czasu i pieniędzy..:P

[nata_sha]

Zgadzam się co do No scaru, nic nie warte, kiedyś używałam.

W ogóle to witam Was wszystkie od pewnego czasu podczytuję ten wątek.
Przed chwilą połknęłam moją pierwszą dawkę Aknenorminu. Moja kuracja ma trwać 5 mies, 60mg
Mam trądzik hormonalny, zdiagnozowane PCO, więc na twarzy raz lepiej, raz gorzej. Walczę z trądzikiem od 13 roku życia, teraz mam 22... Obecnie jest w miarę ok, ale mam pełno czerwonych blizn... to trochę zejdzie prawda?

[lagerfeldised]

Dziewczyny, jakie macie kontrolne wyniki krwi?

Mi po miesiącu izo, AST wyszło 29 (przy normie od 5 do 31.
ALT 20 (10-30)

i cholesterol chyba jakoś 4,5 a norma jest poniżej 5,18 (jakoś tak, nie mam wyników w ręce)

Martwi mnie to AST. Boję się, że jak przekroczy normę przy następnym badaniu, to nie będę mogła dalej brać izo, a dopiero co ledwo-ledwo zaczął pomagać...

Swoją drogą moja wina jest taka, że zdarzyło mi się pić alkohol i jeść niezdrowo (tłusto, obciążając wątrobę) w trakcie kuracji, teraz już nie będę ryzykować podwyższonych wyników.

[allex11]

nata_sha witamy i powodzenia!
lagerfeldised nie patrzyłam za bardzo co jem podczas kuracji. Jadłam to na co miałam ochotę I wyniki miałam dobre, nawet bardzo dobre oprócz cholesterolu, ale derma mówiła, że mogę mieć taki wysoki genetycznie.

Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale nadszedł ten dzień! GRUDKA POD OKIEM ZESZŁA!!! po 5 miesiącach czekania chyba będę musiała to jakoś uczcić.
Ale za to zrobił mi się jęczmień i okropicznie boli mam spuchnięte całe oko.
Wreszcie mogę stwierdzić, że nie mam ani jednego (nawet najmniejszego) pryszcza na twarzy gdyby jeszcze włosy przestały wypadać to byłabym w niebie. w ogóle nie pamiętam już jak moja twarz wyglądała przed kuracją i w czasie wysypu. Wiem już jak to jest mieć normalną, zdrową skórę.

[Ejli]

jestem po 2 miesiącach brania.
skóra w miarę ok, na twarzy pojedyncze zmiany, pory już ok, ani rozszerzone, ani zatkane, dekolt też raczej ok, plecy jeszcze walczą. największym problemem są zajady .
i oklapnięte włosy, nie zauważyłam, by wypadały, ale jakieś takie matowe są i bez szału.

za tydzień w piątek mam brać udział w sesji zdjęciowej (zgłosiłam się) i dopiero teraz pomyślałam - a axotret? sucha twarz? jak coś się pojawi dziwnego? albo zajady się powiększą?
co byście zrobiły na moim miejscu ?
to mają być zdjęcia z okazji jakiegoś dnia/tygodnia (?) chorób rzadkich, taka kampania społeczna

[sokinky]

Mam wrażenie, że podczas brania izo robi mi się więcej przebarwień niż przed rozpoczęciem kuracji

Pytanko - dostalam od mamy opakowanie suplementu Silica, w składzie nie ma witaminy A, więc zastanawiam się czy mogę spokojnie brać na włosy czy lepiej sobie darować na razie i nie obciążać już wątroby

[allex11]

Napisane przez sokinky

Mam wrażenie, że podczas brania izo robi mi się więcej przebarwień niż przed rozpoczęciem kuracji

Pytanko - dostalam od mamy opakowanie suplementu Silica, w składzie nie ma witaminy A, więc zastanawiam się czy mogę spokojnie brać na włosy czy lepiej sobie darować na razie i nie obciążać już wątroby

możesz bez obaw łykać Silicę, też brałam te tabletki i było ok, tylko zbytnio na włosy mi nie pomogły. Teraz zamierzam kupić vitapil

[sokinky]

Dzięki za odpowiedź, od jutra zacznę łykać, może coś to pomoże na moje wypadające i matowe włosy

Musze przyznać, ze terapia izo jest frustrująca!! Gdy się buzia uspokoi i robi gładka, dając mi nadzieję, ze to JUŻ teraz będzie tylko lepiej i wprawiając w dobry nastrój, to nagle znów wyskakuje kilka gulek na policzku. Aaaa, tak ciężko jest uzbroić się w cierpliwość

[lagerfeldised]

Napisane przez sokinky

Dzięki za odpowiedź, od jutra zacznę łykać, może coś to pomoże na moje wypadające i matowe włosy

Musze przyznać, ze terapia izo jest frustrująca!! Gdy się buzia uspokoi i robi gładka, dając mi nadzieję, ze to JUŻ teraz będzie tylko lepiej i wprawiając w dobry nastrój, to nagle znów wyskakuje kilka gulek na policzku. Aaaa, tak ciężko jest uzbroić się w cierpliwość

Oj tak. Ja w ogóle myślałam, że wszystko mi zejdzie w błyskawicznym tempie, tak jak schodziło koleżankom, a tutaj okazuje się, że mam niestety większy problem niż one i dłużej sobie poczekam...

[allex11]

Napisane przez sokinky

Dzięki za odpowiedź, od jutra zacznę łykać, może coś to pomoże na moje wypadające i matowe włosy

Musze przyznać, ze terapia izo jest frustrująca!! Gdy się buzia uspokoi i robi gładka, dając mi nadzieję, ze to JUŻ teraz będzie tylko lepiej i wprawiając w dobry nastrój, to nagle znów wyskakuje kilka gulek na policzku. Aaaa, tak ciężko jest uzbroić się w cierpliwość

z tą skórą to norma, musisz przeczekać aż całkiem się uspokoi już nic nie będzie wychodzić. jeszcze dodatkowo wszystko tak wolno się goi...

jestem załamana z moimi włosami. Dzisiaj, tak po postu ściągnęłam sobie całą garść włosów, a potem jak je myłam to kolejna garść... dziwię się, że jeszcze mam w ogóle tyle włosów na głowie z racji tego, że tak wypadają. Jak tak dalej pójdzie to nie wiem co mi zostanie... Gdybym wiedziała, że tak będzie to nie wiem czy bym się zdecydowała. Nie chcę nikogo straszyć czy odwlekać od kuracji, no ale u mnie tak to wygląda. Jedny problem zwalczony, a tu okropny stres i załamka przez drugi...

[anu]

oj allex może dermatolog coś poradzi? ja idę w czwartek, zamierzam powiedzieć o tych włosach.

stosuję szampon polecony przez fryzjerkę - nie wiem, co mnie skusiło - na wypadanie właśnie, ale strasznie podrażnia mi skórę głowy, a włosy, wiadomo, wypadają garściami.

i w zasadzie to jedyny skutek uboczny, jaki teraz odczuwam (zaczynam 4 miesiąc kuracji). dalej mam wągry i zaskórniki, pryszcze już nie wyskakują. skóra nie wydaje mi się specjalnie sucha, nawet ostatnio obudziłam się z lekko przetłuszczonym nosem (ale to chyba wina nowego kremu), za to jak nałożę podkład to widać, że się łuszczy. a no i przeszlam w zeszłym tygodniu niezłą wylinkę z uszu ;p zawsze mi się strasznie zbierało sebum w uszach, za nastolactwa nawet potrafiły mi się tam wielkie wulkany robić... teraz od tygodnia jest suchutko

tylko te wągry i te wypadające włosy

[Visez]

Kupiłam kilka dni temu krem Dermedic i dopiero teraz zobaczyłam że w składzie ma parafinę Powinnam się bać? Zaraz będą 2 miesiące od zakonczenia kuracji.. Moja cera nie jest przesuszona, ani tłusta, powiedziałabym że normalna, a krem treściwy kupiłam z myślą o wietrznych dniach tylko ta parafina.. boję się że mnie zapcha, a za krem dałam 40zł też szkoda wyrzucić..

[allex11]

Napisane przez anu

oj allex może dermatolog coś poradzi? ja idę w czwartek, zamierzam powiedzieć o tych włosach.

stosuję szampon polecony przez fryzjerkę - nie wiem, co mnie skusiło - na wypadanie właśnie, ale strasznie podrażnia mi skórę głowy, a włosy, wiadomo, wypadają garściami.

i w zasadzie to jedyny skutek uboczny, jaki teraz odczuwam (zaczynam 4 miesiąc kuracji). dalej mam wągry i zaskórniki, pryszcze już nie wyskakują. skóra nie wydaje mi się specjalnie sucha, nawet ostatnio obudziłam się z lekko przetłuszczonym nosem (ale to chyba wina nowego kremu), za to jak nałożę podkład to widać, że się łuszczy. a no i przeszlam w zeszłym tygodniu niezłą wylinkę z uszu ;p zawsze mi się strasznie zbierało sebum w uszach, za nastolactwa nawet potrafiły mi się tam wielkie wulkany robić... teraz od tygodnia jest suchutko

tylko te wągry i te wypadające włosy

daj koniecznie znać co dermatolog powiedział o tych włosach. Czesząc włosy po myciu uzbierałam kolejne dwie garści. Jestem miesiąc po zakończeniu a mam wrażenie, że jest gorzej z tymi włosami niż lepiej.
A do dermatologa idę tak w połowie grudnia, pewnie znowu przepisze jakieś wcierki, które nic nie dają i na tym się skończy...

[anu]

Napisane przez Visez

Kupiłam kilka dni temu krem Dermedic i dopiero teraz zobaczyłam że w składzie ma parafinę Powinnam się bać? Zaraz będą 2 miesiące od zakonczenia kuracji.. Moja cera nie jest przesuszona, ani tłusta, powiedziałabym że normalna, a krem treściwy kupiłam z myślą o wietrznych dniach tylko ta parafina.. boję się że mnie zapcha, a za krem dałam 40zł też szkoda wyrzucić..

ja wlasnie mam dermedic. generalnie nie boje sie parafiny, ale troche ten krem mnie niepokoi.. w sumie nic mnie nie wysypalo, ale jakos tak.. zastanawiam sie, czy nie mam wiecej wagrow niz mialam moze jak sie boisz to na szyję i dekolt używaj?

[Visez]

Napisane przez anu

ja wlasnie mam dermedic. generalnie nie boje sie parafiny, ale troche ten krem mnie niepokoi.. w sumie nic mnie nie wysypalo, ale jakos tak.. zastanawiam sie, czy nie mam wiecej wagrow niz mialam moze jak sie boisz to na szyję i dekolt używaj?

Dzielę się z Tż żeby szybciej skończyć a nie zmarnować, zawsze po goleniu kradnie mi krem

[Beth77]

Napisane przez pryszczblog

dziewczyny a czy któraś z was , przy leczeniu stosuje metodę mycia buźki OCM ? wypróbowałabym, ale po moich ostatnich przebojach , boje się :/

ja stosuję, wszystko jest ok

myslałam że czegos sie dowiem - biore 2 tygodnie Axotret na razie w dawce po 10 mg.... ale poprawy jakos nie widać... czy ktos zna akurat ten lek???????

myślałam że moge wspomóc sie peelingiem enzymatycznym czy kwasami żeby to szybciej szło i blizny znikały ale Pani dr powiedziała że niestety nie można.

Kiedy zacznie być widac efekty?
Wspomagacie leczenie jakimis mazidłami choćby na blizny? ja kupiłam krem ze ślimaka......

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

jenys widzę że wszystkie bierzecie izotek... czy któraś słyszałam o tym moim leku? czy jestem wyjątkiem? nie wiem czemu akurat ten lek mi przypisano..... walczę z trądzikiem od 10 lat w sumie raz wylecze potem za pół roku nawrót i dlatego sie zdecydowałam na tą kurację.

[nata_sha]

Ja jestem i biorę Aknenormin, nie Izotek. Z tego co mi mówiła moja derma to nie ma różnicy.

Dziś dopiero 4 dzień. Jeeej, jak wolno leci...
Strasznie chce mi się pić, jakbym na kacu była. Ale to akurat dobrze, piję wodę lub zieloną herbatę. Poza tym swędzi mnie głowa. Innych objawów brak.

[Beth77]

Napisane przez nata_sha

Ja jestem i biorę Aknenormin, nie Izotek. Z tego co mi mówiła moja derma to nie ma różnicy.

Dziś dopiero 4 dzień. Jeeej, jak wolno leci...
Strasznie chce mi się pić, jakbym na kacu była. Ale to akurat dobrze, piję wodę lub zieloną herbatę. Poza tym swędzi mnie głowa. Innych objawów brak.

w sumie leki podobne tyle że mój - tzn 1 tabletka ma 10 mg izotrytenoidy (czy jak to tam sie pisze) - a chyba dziewczyny startowały od większej dawki?

Nie robiłam badań zanim zaczęam brać, po 1 opakowaniu zrobie sobie cholesterol

[allex11]

Napisane przez Beth77

ja stosuję, wszystko jest ok

myslałam że czegos sie dowiem - biore 2 tygodnie Axotret na razie w dawce po 10 mg.... ale poprawy jakos nie widać... czy ktos zna akurat ten lek???????

myślałam że moge wspomóc sie peelingiem enzymatycznym czy kwasami żeby to szybciej szło i blizny znikały ale Pani dr powiedziała że niestety nie można.

Kiedy zacznie być widac efekty?
Wspomagacie leczenie jakimis mazidłami choćby na blizny? ja kupiłam krem ze ślimaka......

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

jenys widzę że wszystkie bierzecie izotek... czy któraś słyszałam o tym moim leku? czy jestem wyjątkiem? nie wiem czemu akurat ten lek mi przypisano..... walczę z trądzikiem od 10 lat w sumie raz wylecze potem za pół roku nawrót i dlatego sie zdecydowałam na tą kurację.

ja brałam Aknenormin, ale ponoć to wszystko to samo, różni się nazwą na efekty trzeba niestety poczekać, zazwyczaj około 3 miesiąca jest przełom. Miałam tak jak ty, że pomagało na parę miesięcy i też dlatego się zdecydowałam bo aż takiej tragedii nie było. Ale ile lat można wytrzymać z tym trądzikiem? Nawet jeśli nie jest aż tak bardzo poważny. Żadnych peelingów ani kwasów, przebarwieniami i bliznami zajmiesz się pod koniec kuracji A do tego czasu już ładnie same z siebie Ci się wygoją i zbledną.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez Beth77

w sumie leki podobne tyle że mój - tzn 1 tabletka ma 10 mg izotrytenoidy (czy jak to tam sie pisze) - a chyba dziewczyny startowały od większej dawki?

Nie robiłam badań zanim zaczęam brać, po 1 opakowaniu zrobie sobie cholesterol

a dlaczego zaczynasz od takiej małej dawki? ja zaczęłam od 30 mg. I powinnaś zrobić badania przed rozpoczęciem kuracji...
powodzenia

[Visez]

Napisane przez Beth77

ja stosuję, wszystko jest ok

myslałam że czegos sie dowiem - biore 2 tygodnie Axotret na razie w dawce po 10 mg.... ale poprawy jakos nie widać... czy ktos zna akurat ten lek???????

myślałam że moge wspomóc sie peelingiem enzymatycznym czy kwasami żeby to szybciej szło i blizny znikały ale Pani dr powiedziała że niestety nie można.

Kiedy zacznie być widac efekty?
Wspomagacie leczenie jakimis mazidłami choćby na blizny? ja kupiłam krem ze ślimaka......

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

jenys widzę że wszystkie bierzecie izotek... czy któraś słyszałam o tym moim leku? czy jestem wyjątkiem? nie wiem czemu akurat ten lek mi przypisano..... walczę z trądzikiem od 10 lat w sumie raz wylecze potem za pół roku nawrót i dlatego sie zdecydowałam na tą kurację.

Ja brałam Axotret 7 mies. Pomógł.

[sokinky]

Ja również biorę Aknenormin i za 5 dni kończę drugi miesiąc, cały czas na dawce 40 mg/dobę, ponieważ jak to okresliła pani doktor "dopóki jest stan zapalny, jedziemy na 40-stce" Dawka 10 mg jest bardzo mała jak na początek..może Twój dermatolog chce żeby organizm przystosował się do leku?
Co do skutków ubocznych to 2 dni temu dopadły mnie bóle kości i stawów, czuję się bajecznie No i wyskoczył mi fantastyczny bąbel na policzku, ktory od wielu dni był praktycznie gładki...trądzik moje love