Do trzech razy sztuka, czyli Projekt Denko - część III!

[bluegirl]

Denkuję sumiennie, wykończyłam płyn do kąpieli i płyn do płukania jamy ustnej Meridol.

[fioleciasto]

Kolejne denko: odżywka do włosów dove

[kudlik_kk]

Mam pytanie do pań używających żeli pod prysznic Balea. Czy to możliwe żebym miała na żel uczulenie? Już mówię o co chodzi. Otóż wczoraj wyciągnęłam żel z zeszłorocznej limitowanki - carambola lambada, oczarował mnie ale nie o tym. Zachciało mi się poleżeć troszkę w wannie więc sobie go wlałam i.... po wyjściu z wanny miałam twarz w jakichś dziwnych czerwonych lekko swędzących krostach. Czy to możliwe żeby uczulenie wywaliło na twarzy a w miejscu styczności ciała z wodą nie? Kropki są do dziś, praktycznie wcale nie swędzą, ale wyglądam jakbym miała szkarlatynę

[aneidra]

Napisane przez kofi81

Mogę już otwarcie napisać, że u mnie kosmetycznych zapasów nie ma. Kiedyś, kiedyś prowadziłam bloga i na jego potrzeby kupowałam/testowałam ... Nazbierało się tego sporo.
Z pisania bloga zrezygnowałam, ale ponad dwa lata dochodziłam do kosmetycznego minimum Teraz jest dobrze.
Oduczyłam się kupowania na zapas - nawet promocje mnie nie kuszą. Bo, tak naprawdę, promocje są za każdym razem, gdy jestem w drogerii
Wiecie, ze doszło do tego, że pod prysznicem stoi jeden żel pod prysznic ?
Jeżeli chodzi o kremy do rąk, to zapasy jakie miałam, uszczupliłam przez traktowanie ich również jako krem do stóp. Grubsza warstwa i skarpetki Działa! zwłaszcza te gęstsze formuły sprawdzają się znakomicie. Tak mi zostało do dziś: nie kupuje kremów do stóp, te do rąk wystarczają

Brawo!!!

Napisane przez kudlik_kk

Mam pytanie do pań używających żeli pod prysznic Balea. Czy to możliwe żebym miała na żel uczulenie? Już mówię o co chodzi. Otóż wczoraj wyciągnęłam żel z zeszłorocznej limitowanki - carambola lambada, oczarował mnie ale nie o tym. Zachciało mi się poleżeć troszkę w wannie więc sobie go wlałam i.... po wyjściu z wanny miałam twarz w jakichś dziwnych czerwonych lekko swędzących krostach. Czy to możliwe żeby uczulenie wywaliło na twarzy a w miejscu styczności ciała z wodą nie? Kropki są do dziś, praktycznie wcale nie swędzą, ale wyglądam jakbym miała szkarlatynę

A nie zmieniłaś może kremu to twarzy? Alergia na buzi lubi wyjść nie od razu, tylko na drugi dzień. Bo dziwne by to było, że twarz uczuliło, a reszty ciała nie. No chyba, że ze starości, albo mokrymi dłońmi dotknęłaś twarzy

[meszugga]

wooow, ale wam świetnie idzie dziewczyny

u mnie na razie pustki, ale mam nadzieję że chwilowo.. czekam na kilka denek tj. krem pod oczy, krem do twarzy, krem do rąk, jedwab do włosów, chciałabym też wykończyć 3 lakiery do paznokci, jakiś żel pod prysznic.. i wiele wiele innych, ale tylko te są realne

[Iwoka]

Napisane przez kudlik_kk

Mam pytanie do pań używających żeli pod prysznic Balea. Czy to możliwe żebym miała na żel uczulenie? Już mówię o co chodzi. Otóż wczoraj wyciągnęłam żel z zeszłorocznej limitowanki - carambola lambada, oczarował mnie ale nie o tym. Zachciało mi się poleżeć troszkę w wannie więc sobie go wlałam i.... po wyjściu z wanny miałam twarz w jakichś dziwnych czerwonych lekko swędzących krostach. Czy to możliwe żeby uczulenie wywaliło na twarzy a w miejscu styczności ciała z wodą nie? Kropki są do dziś, praktycznie wcale nie swędzą, ale wyglądam jakbym miała szkarlatynę

Nie mam pojęcia, ale jakoś mi się nie widzi żeby żel stosowany na ciało uczulił tylko twarz ja stosuję te produkty i u mnie nic takiego nigdy nie wystąpiło.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja jesli chodzi o zel pod prysznic to musze miec wybór, minimum 2 pod prysznicem musza byc

Teraz wyjątkowo mam jeden bo jest duży i chce go wykończyć

[ktsw]

Oduczyłam się kupowania na zapas - nawet promocje mnie nie kuszą. Bo, tak naprawdę, promocje są za każdym razem, gdy jestem w drogerii

cały czas staram się sobie to przetłumaczyć, ale nie zawsze mi wychodzi, a przy promocjach typu -40% na wszystko to już w ogóle

Ja jesli chodzi o zel pod prysznic to musze miec wybór, minimum 2 pod prysznicem musza być

dokładnie, z jednym jest trochę nudno

[Anna_Konda]

Napisane przez ktsw

cały czas staram się sobie to przetłumaczyć, ale nie zawsze mi wychodzi, a przy promocjach typu -40% na wszystko to już w ogóle


dokładnie, z jednym jest trochę nudno

Mam to samo z tymi promocjami, ciągle widzę okazje, których nie mogę przegapić

[Kayira]

Może trochę po czasie ale są
moje denka maja...skromne bo skromne... ale jednak

1.Płyn do kąpieli piwny całkiem fajny choć.. robi się piana ale strasznie krótko się utrzymuje, podobnie z tym delikatnym piwnym zapachem. Co do samego działania, owszem skóra po nim jest przyjemnie nawilżona

2.Próbka piwnego peelingu do ciała. Powiem tylko tyle, że miałam lepsze

3.Odżywka do włosów, altera z granatem. Bardzo fajna. Przyjemny zapach a włosy po niej nawilżóne i się nie plączą bardzo

4.Deo Nivea invisible, miałam lepsze i tyle.

5.Ziaja, pasta oczyszczająca do twarzy z liscmi manuka. Re-we-la-cja. Choć trochę wysusza mi skórę, to jednak super ją oczyszcza. Przy regularnym używaniu, faktycznie miałam mniej zaskórników i jakiś zanieczyszczeń

[fioleciasto]

Napisane przez Kayira

Może trochę po czasie ale są
moje denka maja...skromne bo skromne... ale jednak

1.Płyn do kąpieli piwny całkiem fajny choć.. robi się piana ale strasznie krótko się utrzymuje, podobnie z tym delikatnym piwnym zapachem. Co do samego działania, owszem skóra po nim jest przyjemnie nawilżona

2.Próbka piwnego peelingu do ciała. Powiem tylko tyle, że miałam lepsze

3.Odżywka do włosów, altera z granatem. Bardzo fajna. Przyjemny zapach a włosy po niej nawilżóne i się nie plączą bardzo

4.Deo Nivea invisible, miałam lepsze i tyle.

5.Ziaja, pasta oczyszczająca do twarzy z liscmi manuka. Re-we-la-cja. Choć trochę wysusza mi skórę, to jednak super ją oczyszcza. Przy regularnym używaniu, faktycznie miałam mniej zaskórników i jakiś zanieczyszczeń

[kudlik_kk]

Napisane przez aneidra

Brawo!!!



A nie zmieniłaś może kremu to twarzy? Alergia na buzi lubi wyjść nie od razu, tylko na drugi dzień. Bo dziwne by to było, że twarz uczuliło, a reszty ciała nie. No chyba, że ze starości, albo mokrymi dłońmi dotknęłaś twarzy

Właśnie nic nie zmieniałam! Weszłam do wody i to wyrosło jak grzyby po deszczu! Sama bylam zdziwiona, że się coś stało coś tak dziwnego...

Napisane przez Iwoka

Nie mam pojęcia, ale jakoś mi się nie widzi żeby żel stosowany na ciało uczulił tylko twarz ja stosuję te produkty i u mnie nic takiego nigdy nie wystąpiło.

To może to jakiś zbieg okoliczności bo tylko to nowego jest i takie kwiatki. Potestujemy zobaczymy

[201612060923]

Napisane przez kudlik_kk

Mam pytanie do pań używających żeli pod prysznic Balea. Czy to możliwe żebym miała na żel uczulenie? Już mówię o co chodzi. Otóż wczoraj wyciągnęłam żel z zeszłorocznej limitowanki - carambola lambada, oczarował mnie ale nie o tym. Zachciało mi się poleżeć troszkę w wannie więc sobie go wlałam i.... po wyjściu z wanny miałam twarz w jakichś dziwnych czerwonych lekko swędzących krostach. Czy to możliwe żeby uczulenie wywaliło na twarzy a w miejscu styczności ciała z wodą nie? Kropki są do dziś, praktycznie wcale nie swędzą, ale wyglądam jakbym miała szkarlatynę

Ja mam uczulenie na kolorówkę i po makijażu wyskakuje mi alergia na całym ciele, chociaż kosmetyki nakładam tylko na twarz, więc może i u Ciebie wywaliło wysypkę tam gdzie teoretycznie nie powinno.

[201610111032]

Ja jestem z siebie dumna bo od połowy maja jakichś większych zakupów kosmetycznych nie robiłam. Już miałam ochotę zalicytować na allegro ale w ostatniej chwili się powstrzymałam. Na razie zużywam co mam. Być może dopiero w lipcu coś kupię bo kilka produktów jest na wykończeniu, a mam tylko po jednej sztuce.

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez kudlik_kk

Mam pytanie do pań używających żeli pod prysznic Balea. Czy to możliwe żebym miała na żel uczulenie? Już mówię o co chodzi. Otóż wczoraj wyciągnęłam żel z zeszłorocznej limitowanki - carambola lambada, oczarował mnie ale nie o tym. Zachciało mi się poleżeć troszkę w wannie więc sobie go wlałam i.... po wyjściu z wanny miałam twarz w jakichś dziwnych czerwonych lekko swędzących krostach. Czy to możliwe żeby uczulenie wywaliło na twarzy a w miejscu styczności ciała z wodą nie? Kropki są do dziś, praktycznie wcale nie swędzą, ale wyglądam jakbym miała szkarlatynę

Ja nigdy nie miałam uczulenia po kosmetykach Balea. A żele używasz pierwszy raz?

[GOśka T.]

uwaga cos sie u mnie odklinowało

1. Oriflame, pure nature Oczyszczająca maseczka do twarzy- po terminie i to gruubo nie wiem jak nie dojrzałam ale i tak na mozę ze dwa użycia-miała oczyszczać , a ja nie zobaczyłam efektów żadnych,choć stosowałam regularnie

2. YR,żel pod prysznic migdał z kaliforni-zapach fajny,konsystencja bardzo gęsty,w porównaniu z innymi zelami jdm to tego dosć długo używałam<całe dwa tygodnie,podczas gdy każdy inny na tydzien starczał



ja kremów też mam kilka<1 w pracy,jeden mój w łazience,jeden w pokoju-a żebym je tylko używała...pfiii, specjalnie zabrałam jeden do pracy co by i tam zużywać..aha...jasne. Też czasem stosuje do stóp.

u mnie też sporo zapasów ....szamponów do włosów,ja nie wiem czemu ich tyle kupuje?? czasem człowiek zapomina,ze ma na półce lgdzieś schowam i jak nie widze to znaczy nie ma. Potem kupie,odstawiam ,patrze a zapasów na dobre pare miesięcy -obecnie w zapasach 6<chowam się>, w łazience 2 stoją rodzinne, i w zapasach 3 kupiłam ostatnio

z żeli schodze małymi krokami, kofi wielkie brawa za minimalizm

[Jastinkaa]

kolejne denko:
Ziaja Orzeźwiający żel pod prysznic
Mam zamiar do sierpnia ostro ograniczyć zakupy i pozbyć się choć części zapasów, nawet nie będę wspominać ile tego jest

[AnulaQa]

Kudliczek, skoro nie jesteś pewna, najlepiej odstaw kosmetyk, który przypuszczasz, że wywołał alergię. Przypominam sobie, że mnie również wysypało po jakiejś soli z Balei- i to też tylko na twarzy, no ale ja mam w zwyczaju moczyć się cała(tak, tak, jak już lac wodę, to na całego), więc produkt miał szansę przejść na twarz.
Inna sprawa, że skarżysz się na brak denek. Eeeee, czy Ty czasem Nas nie podpuszczasz? Mój szerlocki zmysł mówi mi, że coś tu śmierdzi.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

U mnie znowu kilka drobnic.

Isana, sól do kąpieli Mandarynka i Maślanka, saszetka- a taki sobie kąpielowy umilacz. Sól jest drobno zmielona, nie rysuje szkliwa, szybko się roztapia, barwi wodę na pomarańczowy kolor a pachnie... no właśnie tak mandarynkowo- maślankowo.

Einstein, balsam do ust- całkiem fajny, rzadki, oleisty, taki trochę roztopiony smalczyk, niewydajny, ale tani, skuteczny i o mentolowym smaku. Regeneruje i delikatnie chłodzi usta.

[MissChievousTess]

Kudlik, może przejdź się do dermatologa?
Może to grzybica skóry gładkiej?
Ja raz przyniosłam na ramieniu z siłowni i miałam nieprzyjemność leczyć to pół roku.
Kontakt z wodą to pogarsza.
Inna opcja to np. bakterie w płynnym podkładzie. Mnie raz tak podrażniła końcówka podkładu- ot zalęgły się w tubce jakieś bakterie. W upały to możliwe.
Albo możesz mieć takie bakterie na pędzlu lub gąbce do makijażu.

[kofi81]

Denko numer 9:

pomadka ochronna Nivea, wersja z miodem i mlekiem (żółte opakowanie).
bardzo dobry kosmetyk. Ładny zapach, miękki sztyft, połysk na ustach. Na pewno skuszę się jeszcze na inne wersje.
Wcześniej miałam typowo nawilżającą (błękitne opakowanie) - również byłam zadowolona.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

10. Perfumy Perceive

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

U mnie się wczoraj skończyło Oliwkowe mydło pod prysznic z Ziaji .

Wszystkim wszystkich denek czerwcowych gratuluje

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Ja mam ochotę dziś wyruszyć na większe zakupy do galerii ale ratuje mnie brak czasu .

[GOśka T.]

u mnie kolejne:

3. Bourjois,płyn micelarny
4. Avon,antyperspirant w kulce little black dress

+ płatki kosmetyczne

[MissChievousTess]

Napisane przez dmuchawcelatawce

Ja mam ochotę dziś wyruszyć na większe zakupy do galerii ale ratuje mnie brak czasu .

Bądź sprytna. Dziś i jutro weekend zniżek z Avanti.
Avanti można kupić on line na publio.pl a zakupy zrobić w internecie.
Ja tak zrobiłam bo chciałam sukienkę na upały a jest tak gorąco, że po galeriach nie chce mi się latać.
Wolę sączyć drinki na bazie ginu i kupować on line.

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez MissChievousTess

Bądź sprytna. Dziś i jutro weekend zniżek z Avanti.
Avanti można kupić on line na publio.pl a zakupy zrobić w internecie.
Ja tak zrobiłam bo chciałam sukienkę na upały a jest tak gorąco, że po galeriach nie chce mi się latać.
Wolę sączyć drinki na bazie ginu i kupować on line.

Sprytnie . Jaką sukienkę zamówiłaś na upały ?

[201701191223]

krem do rąk johnsson&johnsson

[_plinka]

Nie zaglądałam tu kilka dni, więc wrzucam dwa nowe denka:
8. Ziaja, liście zielonej oliwki, oliwkowa maska regenerująca z kwasem hialuronowym, 7 ml
9. Fa, NutriSkin, Green tea, ujędrniający balsam do ciała, 250 ml - tak krótko nie miałam żadnego balsamu, bardzo niewydajny, ale pachnie ładnie, lubię zapach zielonej herbaty w kosmetykach w lecie

Zrobiłam wczoraj kolejną motywacyjną fotkę kosmetyków, które mam wykończyć w tym miesiącu. Został mi jeszcze dezodorant, dwa kremy do stóp i woda toaletowa na jedno psiknięcie

[xxxescapismxxx]

U mnie YR flowerparty 50 ml i żel di demakijażu oczu sephora 20 ml

Teraz nie otwieram nic dopóki nie wykończę otwartych. Małe zapasy nie są złe, jeśli kosmetyki są nie otwarte i z długą datą

Wygciągne tylko peeling bo już nie mam i kupiłam samoopalacz i podkład mineralny na upały, bo nie mam nic lekkiego

[MissChievousTess]

Napisane przez dmuchawcelatawce

Sprytnie . Jaką sukienkę zamówiłaś na upały ?

Wypatrzyłam sobie jedną na wyprzedaży w Greenpoint. Bo jedną od nich takiego samego typu już mam i to moja jedyna, która naprawdę nadaje się na upał. I w dodatku praktycznie wcale się nie gniecie, świetnie pierze się w pralce i po wypraniu schnie błyskawicznie.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez xxxescapismxxx

Teraz nie otwieram nic dopóki nie wykończę otwartych. Małe zapasy nie są złe, jeśli kosmetyki są nie otwarte i z długą datą

Wyciągne tylko peeling bo już nie mam i kupiłam samoopalacz i podkład mineralny na upały, bo nie mam nic lekkiego

Też mam podobne postanowienie. Ale jeśli chodzi o zapasy- to może wykończę za jakieś 2 lata
Peelingu też już nie mam zapasie. YR miało mi przysłać zamówienie, ale chyba zaginęło w akcji. Nic poczekam do poniedziałku. Jak się do tego czasu nie odezwą to będę interweniować w BOK.
Zużywam teraz intensywnie żel chłodzący do nóg z YR. To chyba jedyna zaleta tych upałów. No i perfumy idą mi teraz jak woda bo szybko wyparowują w tym upale.
Kompletnych denek na razie nie widać.
Przez upał wzięłam się też za cienie w płynie Rimmel Scandal Eyes bo odkryłam, że... chłodzą ppowieki. Naprawdę. Czuję je jakbym powiekę przetarła zimną wodą. Fajny efekt. Tak leżały zapomniane a teraz są idealne.
Jestem tak zawalona kosmetykami, że powinnam chyba otworzyć hurtownię kosmetyczną.
Jedynie samoopalacza żadnego nie mam. Bo żaden się dotąd u mnie nie sprawdził. Może jak coś zdenkuję to w nagrodę zafunduję sobie jakiś samoopalacz na nogi?
Chyba schowam jakiś balsam do lodówki żeby mieć się czym chłodzić.
No i dobrze trafiłam z Soraya Body diet na cellulit bo on też chłodzi. Udał mi się ten zakup na lato

[motylek_8259]

dziewczyny gratuluje denek

[xxxescapismxxx]

Fajny jest ten żel chłodzący z YR dobry na obolałe kostki