Psiak ze schroniska

[martajot3]

Hej, hej!
Ostatnio podjęłam decyzję o przygarnięciu psiaka ze schroniska, a że w kwestii czworonogów jestem jeszcze zielona, to mam kilka pytań, może akurat ktoś się zna i będzie w stanie pomóc. Zacznę od tego, że planuję przygarnięcie kundelka, średniej wielkości i dość młodego - 1-3 lata.

A teraz do rzeczy:
1. Karma. Nie chciałabym go faszerować byle czym, ale też nie chciałabym płacić milionów za coś, co ma tylko znaną nazwę firmy. Słyszałam dobre opinie o Eukanubie, ktoś próbował? Jakieś przemyślenia? Może jakieś inne karmy z przyjemnym składem i w rozsądnej cenie? Co sądzicie o gotowaniu zwierzętom?
2. Czyszczenie zębów. Czym? Specjalną szczoteczką dla psów, ludzką szczoteczką, wacikiem? Słyszałam kiedyś o wodzie utlenionej... Działa? Pasty/żele dla psów? Czy jakieś inne preparaty są godne polecenia? Jak często czyścić psu zęby? I to samo pytanie odnośnie czyszczenia uszu?
3. Szelki czy obroża?
4. Nigdy nie wiadomo w jakiej kondycji jest psiak wzięty ze schroniska, więc może warto byłoby zainwestować na początku w jakieś preparaty witaminowe, odżywki wzmacniające? Coś polecicie?

Z góry dzięki za odpowiedzi
M.

[ondatrazibethicus]

Ja przygarnęłam dwa tygodnie temu psa ze schroniska i to jest mój pierwszy pies. Zaczęłam właśnie od karmy Eukanuba, ona w sumie ma raczej taki przeciętny skład, ale na razie zostaję przy niej. Psu smakuje, dostaje też gotowanego kurczaka. Polecają, żeby stopniowo wprowadzać nowy sposób żywienia i na początku dawać to co dostawał w schronisku czyli np. gotowaną kaszę, ale ja od razu zaczęłam dawać mu karmę.
Do oczyszczania zębów daję mu kostki z minerałami przeciw kamieniowi nazębnemu. Nie szczotkuję mu ich. Mi weterynarz powiedział, że nie ma konieczności oczyszczania wnętrza uszu psu.
Na pewno nie podawaj od razu żadnych witamin, suplementów bez konsultacji. Można np. po 2 tygodniach-miesiącu docelowego żywienia u Ciebie zrobić psu badanie krwi i sprawdzić czy mu czegoś nie brakuje i wtedy to uzupełniać.
Powodzenia ze zwierzakiem

[Izma56O]

Też mam psiaka ze schroniska. Myślę, że te rady są ok., a z resztą zawsze można pójść do weta.

[groszek75]

ja mam dwa pieski ze schroniska, ale przestawianie i dopasowanie było expresowe, choc drugi dopiero 3 dzien, ale na razie okej, zero stresu, bo jednak sa dwa i chyba nie mial tyle krzywdy

Karmę trzeba powoli wprowadzać nową, bo jednak w schronisku to pieski maja nawet słoiki dla ludzi podawane, do tego stres w nowym domu, to i tak moga być rewolucje żołądkowe

Najlepiej karma sucha, od czasu do czasu puszka, ale wszystko dobrej jakości z duża ilościa mięsa, teraz jest tyle tego na rynku i wcale nie takie drogie, że na pewno coś podpasuje i wtedy żadnych witamin, bo te karmy już maja to w składzie, tylko jeżalei piesek ma jakieś problemy zdrowotne i wyszlo w badaniach, to tak

ja tez podaje na czyszcenie zębow te gryzaki, ale to tez zalezy od ph sliny, jeden bedzie mial szybciej drugi cale zycie nie, male maja gorzej niestety

w ogole to zalozlam wątek o adoptowanych zwierzaczkach, wiec mozemy sobie rad udzielać nawzajem jak sobie radzimy Zapraszam chętne osoby serdecznie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=962671

[olaneczka]

Od niedawna mam psiaka ze schroniska! Trzyletni kundelek Zastanawiam się nad jakimś szkoleniem, gdyż Ares nie przepada za innymi psami i nie potrafi jeszcze chodzić na smyczy.

[JulaBura]

Jesli chodzi o karmy dla psów to wybór odpowiednie wcale łatwy nie jest. Nam zasugerowano, żeby zmienić na taką hipoalergiczną, bezglutenową i faktycznie zaczęłam kupować Kingsmoor karmy i poprawa jest. Miał spore problemy z wypróżnianiem, sierść garścami leciała, a i energii mało... ale tłumaczyłam sobie, że to nowe miejsce, że się musi nauczyć, tyle, że nie przechodziło długo.