BLIZNY: potrądzikowe i inne, redukcja przez kosmetyki, zabiegi - ZBIORCZY

[milcia23]

carolinascotties dzięki zaraz poszukam na wizażu

Cześć dziewczynki widzę że nikt się nie chciwi żeby coś napisać w ten niedzielny pochmurny dzień .

To ja trochę zagadam. A więc nasmarowałam się kremem liftingującym na te moje suche skórki i nie wiem czy mi się wydaje czy naprawde blizny wyglądają płytrze już od rana mam takie wrażenie a pory na twarzy po tym atredermie normalnie się zamkneły tego jestem pewna. Nawet mój sceptyczny mąż stwierdził że faktycznie jakaś gładsza jestem .

Nie wiem jeszcze czy dzisiaj sobie atredermem poliki posmaruje bo czytałąm że mam na początku smarować się co 3 dni żeby skóra się przyszwyczaiła. Mi dopiero teraz schodzą te czerwone purtyny i nie wiem czy się dziś nasmatować na 10 min i zmyć czy wogóle nie smarować .

Ach już przynudzam .
Może ktoś napisze co tam u niego.

[>>Girl<<]

No to może ja coś napiszeNo,więc wczoraj zrobiłam sobie kolejny peeling migdałowy,a dzisiaj cera rewelacja poprostu,nie mogę się oderwać od lusterka ,cały czas się przyglądam i nie wierze własnym oczom,przebarwienia znikają Jeszcze nie straciłam nadzieji,że w końcu na zawsze się ich pozbędę

[GONIA1225]

Milciu
- ja z cała pewnością nie jestem ekspertem w temacie retinoidów oraz kwasów ( również dopiero zaczynam) ale jeśli mogę to:

jeżeli miałaś dość duże podrażnienie po pierwszym razie, to nie przeginaj bo bedziesz miała kłopoty. duuuuuuuuże kłopoty!!!!!!

wszystko zależy od rodzaju cery

moja skóra jest zachartowana - mam tłustą - a retinu używam 2-3 X w tygodniu i uważam, że to wystarczy. Potem jak na noc nałożę nawilżacz jest ok.
czytałam gdzieś, że jeśli przedobrzysz to zrobić się mogą brązowe plamy , a zamiast poprawy będzie

oczywiście wybór należy do ciebie

[milcia23]

>>Girl<< ja wczoraj tak samo gapiłam się przez cały dzień w lusterko i napraw widze poprawe może to chwilowe ale mam nadzieje że nie pod suchymi skórkami na policzkach blizny wyglądają o dobre 30% gładziej. Co prawda wczoraj na noc się nie posmarowałąm ale dzisiaj znowu nasmaruje poliki tylko zastanawiam się czemu skóra mi schodzi na całej twarzy jak ja tylko policzki smaruje.

do GONIA1225 masz apsolutną rację dlatego teraz zaczełąm ostrożnie wszystko stosować mimo to że moja ( tłusta jak diabli )skóra nigdy nie byłą wrażliwa nawet na kwasy nie reagowała wogóle ale faktycznie atrederm jest znacznie mocniejszy od kwasów.

A jeszcze co do kremów nawilżających to jak używałąm Ziaji 25% AHA czy Lysanela to nie używałąm żadnych kremów prócz matujących ale teraz po atredermie widze że bez nich się nie obejdzie bo miejsca jak brode i tam gdzie pojawiają sie suche ciemiejsze plamki to smaruje cały czas ale tam gdzie skóra wygląda dobrze prócz suchych skórek np policzki smaruje 2 razy dziennie. A że nie miałam kremu typowo nawilżającego sięgnełam po nagromadzone w szawce próbki kremów których nie używałam i pierwsze od czego zaczeła to liftingujące , wypełniajace zmarszczki i teraz napaliłam się na krem tego typu bo wydaje mi się że on też ma swój udział w spłysaniu wgłębień na skórze. Teraz budzuje po sklepach internetowych i czytam który jest najleprzy i ile kosztuje a potem grzecznie pójde do sklepu z listą które mnie interesują ( jeden z nich napewno będą mieć)



A jak tam ci carolinascotties służy atrederm.

[carolinascotties]

Witam

U mnie powoli zaczyna się złuszczanie - ale bardzo delikatne.
Po drugiej aplikacji (kilka dni temu) zauważyłam czerwone, suche plamki na policzku, które teraz są też na drugim

Mimo tych czerwonych plamek i suchych skórek nie odczuwam większgo dyskomfortu - wczoraj po umyciu buzi - przez 30 minut nie nakładałam niczego nawilżającego - i niepotrzebnie nałożyłam potem emolient bo zaczęło mnie trochę szczypać...

Tu mam pytanie do Justy - jeśli nas czyta czy jest prawdą, że
nie trzeba nakładać nawilżacza - jeśli skóra danego dnia nie jest swędząca, sucha itd. ?

Pozdrawiam

[milcia23]

JA właśnie kupiłam sobie serum intensywnie regenerujące z soray.
Bym sobie więcej cudów kupiła ale mąż stał nademną cierpiąc z karzdą sekundą spędzoną w sklepie coraz mocniej.

[trojka]

Napisane przez milcia23

JA właśnie kupiłam sobie serum intensywnie regenerujące z soray.
Bym sobie więcej cudów kupiła ale mąż stał nademną cierpiąc z karzdą sekundą spędzoną w sklepie coraz mocniej.

mam bujną wyobraźnie i wyobraziłam sobie tą scenkę
przepraszam

[milcia23]

Cześć Trójka co ty robisz po nocy, a co do chłopa to on ma mine po 5 minutach spędzonych w małym sklepiku z kosmetykami, jaką ja mam jak wychodze z dużej Gdańskiej Catoramy po 3 godzinach lampienia się na śróbki i wkrętki



A jak tam twój kwasik migdałowy ci słóży?

[Agi80]

Hej dziewczyny zainteresował mnie ten wątek ponieważ od dwóch lat mam problem z przebarwieniami skóry. Zrobiły mi się one pewnej wiosny od solarium, gdybym mogła cofnąć czas nigdy bym do solarium nie poszła a już napewno nie używała bym lamp na twarz.

Przeczytałam kiedyś wątek na wziazu o maseczce aspirynowej połącznej z naturalnym jogurtem - próbowała któraś z was??

Zastosowałam kilka razy i efekt był fantastyczny przebarwienia naprawdę nikną skóra lekko się złuszczyła likwidując nierówności a jeśli miałam jaką krostką szybko się przesuszyła i szybko znikła.

Z maseczki aspirynowej powstaje świetny peeling a skóra robi się naprawdę gładka. Oczywiście nie wolno zapomniać o stosowaniu filtrów bo skóra jest znacznie wrażliwsza i mozna kolejny raz narobić sobie plam.

Teraz raz w tygodniu robie maseczkę i efekt jest znakomity

[carolinascotties]

Witaj Agi

Zastosowałam maseczkę kilka razy - to prawda- jest świetna!
Niestety - teraz - podcazs stosowania Atredermu nie mogę mieszać mikstur

[kasia69]

Witajcie dziewczyny!! Właśnie czekam na zamówione ampułki z kwasem migdałowym i jestem ciekawa jak będą działały! Niewiedziałam że można zamówić sam kwas 100% , następnym razem zamówie w mazidłach. Mam pytanie czy któraś z was stosowała krem Skin Doktors podobno rewelacja !!!!

[mirela2001]

Cześć, tak sobie czytam i czytam i nadziwić się nie mogę. Fajnie MILCIU, że zalożyłaś ten wątek, aczkolwiek odniosłam wrażenie, że masz obsesję na punkcie swojej cery, a nie robisz w tym kierunku najważniejszej rzeczy: nie idziesz do lekarza.
żebyś mnie źle nie zrozumiała, ja też mam trądzik, mam plamy i dołki też, ale leczę się; również mam obsesję i ciągle czegos szukam, wiem, że jeszcze jest mnóstwo rzeczy, których nie wypróbowałam i coś mi napewno kiedyś pomoże, ale nie traktuje swojej cery jak królika doswiadczalnego i walkę z trądzikiem i bliznami postanowiłam prowadzić pod okiem specjalisty. Dziewczyny piszą,że lekarze im wiele nie pomogli, ja też nie jestem zachwycona leczeniem, ale się nie poddaję, lekarza zawsze można zmienić, a na własną rękę bałabym się, że narobie sobie więcej szkody, niż pożytku. w czwartek idę do dermatologa, zapytam o kwasy i głębsze peelingi, napewno podzielę się doświadczeniami i będę zaglądała nz forum

[GONIA1225]

No to ja też coś napiszę

od niedawna stosuję Retin A na zmianę z nawilżaczem i pilingiem.
właśnie zaczęłam się na dobre łuszczyć, wyglądam nie ciekawie, ale wizja rozstania się z bliznami to mój cel.
moja tłusta cera nie przeszkadza mi aż tak bardzo jak te dziury

problemem są podrażnione kąciki ust i kurze łapki. daję tam vit a , ale nie wiem czy robię dobrze

[trojka]

Napisane przez milcia23

Cześć Trójka co ty robisz po nocy, a co do chłopa to on ma mine po 5 minutach spędzonych w małym sklepiku z kosmetykami, jaką ja mam jak wychodze z dużej Gdańskiej Catoramy po 3 godzinach lampienia się na śróbki i wkrętki



A jak tam twój kwasik migdałowy ci słóży?

Z kwachu na razie zrobiłam tonik i przyzwyczajam pysk na silne działanie peelingu migdałowego, jeszcze tydzień poużywam tonik a potem szurum burum i skóra z twarzy odpadnie pac na podłogę

[milcia23]

Witam. Miło mi patrzeć że piszecie.

Do mirela2001 cieszę się że wątek ci się podoba, co do mojej opsesji to wydaje mi się żę prawie każda kobieta ma obsesje na punkcie swojego wygłądu jednego dnia jestem pewna siebie zrobie dobry makijaż i łądnie się ubiorę i czyje się łądna drugiego dnia siedze rozczochrana i patrze na powiększające lusterko i dziwie się że większość ludzi ma piękną cere a nawet moja mama co ma lat 60 ma gładszą i zdrowszą cere odemnie.

Jeszcze do niedawna słyszałam że plamy da się rozjaśnić, trądzik wyleczyć ale dziury to będą ze mną nazawsze więc dbałam o skóre mimo użwania peelingów i maseczek oraz kremów matujących moją skóra była wręcz łojotokowa z każdej pory ( szczególnie na czole ) łuj jest grubyże aż szary. Gdy zaczełam stosować lysanel active to się zmieniło - ale dość wspominek. Co do lekarzy przyznam szczerze że im nie ufam ponieważ zawsze jak ide do jakiegoś lekarza to wydaje mi się że on mniej wie odemnie ( np kiedyś szłam do lekarza bo miałam chore oskrzeka to on twierdziłą że ja symuluje ) ale nie dlatego nie lubie chodzić do lekarzy tylko dlatego że np dermatolog w moim okręgu przyjmuje na zasadach - miesiąc wcześniej trzeba się zarejestrować a wizyta kosztuje 50 zł. A ja niestety nie tryskam gotówką, wole wydać te 50 zł na krem niż na biadolenie jakiegoś lekarza. Co prawda masz racje że lekarz wie najlepiej czy np artrederm zepsuje mi cere jeszczebardziej ale myśle że jak będe stosować go ostrożnie a w razie czego odstarwie nie zniszczy mi cery. Wiem też że lekarz powinien posiadać wiedze na temat lepsych leków ale wątpie że tak jest w praktyce,bo tak zwykły dermatolog co pracuje odklepie swoje -nie interesuje się zaciekle co może mi pomóc, zapisze to co zna albo to co ma w umowie z wytwórnią leków.

[mirela2001]

Problemy z cerą mam od 10 lat i juz nie pamietam dokładnie przebiegu lecznia sprzed kilku lat, ale teraz sobie przypomniałam, że jako nastolatka stosowałam atrederm, cera łuszczyła mi się się bardzo, nie pamiętam jak potoczyło się dalsze leczenie, ale zawsze mi wyskakiwały nowe pryszcze, po których zostawały ślady. i tak koło się zamyka od kilku lat, bo jak sobie coś złuszczyłam lub wybieliłam, to w to miejsce przyszły nowe pryszcze i nowe blizny i plamy.Stosowałam też isotrex, ale bez efektów, leczenie przerwałam na czas ciąży, bo wówczas wielu preparatów stosować nie mozna, w zeszłym roku wróciłam do leczenia, od kwietnia stosuję skinoren i rosex, przeszłam tez miesięczną kurację antybiotykiem- tetralysalem, jak juz pisałam idę w czwartek do dermatologa, będę pytała o inne leki i metody, bo dotychczasowe mi nie przynoszą efektów.

[milcia23]

Mój problem jest zupełnie inny bo nie mam już prawie wcale pryszczy a zaskórników już wogóle nie mam plam po przez ostatnie 5 lat wszystkie mi zbielały zostały tylko wgłębienia na policzkach. Nie robiłąm z tym za wiele bo każdy twierdził że tak już zostanie ( więc nakłądam na policzki więcej podkładu kremy wygładzające i takie tam inne kosmetyki). Odkąd mam internet powoli ni to z ciekawości ni to z nudów bo co można szukać w internecie zaczełam znajdować coraz to nowe wiadomości najpierw o peelingu azjatyckim potem o miktodermabrazji ( niestety są to zbyt drogie zabiegi) więc przeszłąm na szukanie w kosmetykach najpierw w recenzjach KWC a potem trafiłam na forum. Postanowiłąm założyć takie forum gdyż lubie rozmawiać o kosmetykach a w domu nie mam z kim bo raz siedze całymi dniami w domu z dziećmi więc nie mam z kim pogadać a jak już się z kimś spotkam to ja wiem najwięcej ( a o bliznach potrądzikowych nielubie gadać z nikim - wole wirtualnie). Dzięki temu forum w przeciwieństwie do KWC można dowiedzieć się o preparatach aptecznych zapoznać się z jego działaniem jak działą na innych dziewczywnach z tym samym problemem więc myśle że można dowiedzieć się o lekach znacznie więcej niż chciałby nam przekazać lekarz poświęcając swój cenny czas.

A często zaglądam na forum ponieważ szczerze coś muszę robić w czasie miedzy sprzątaniem a gotowaniem. A mając do wyboru ogladanie serialu a rozmową o kosmetykach wybieram to drugie.No i jeszcze jedno ( choć już i tak piszę bez łądu i skłądu ) internet a przedewszystkim wizaż dał mi nadzieje że wylecze mój kompleks więc ciesze się że mogę tu zaglądać

[mirela2001]

do MILCIA23
wierzę,że jestes zdesperowana, ja też mam wzloty i upadki, miewałam takie doły przez swoja gebę,że szkoda pisać. co do lekarzy to się zgodzę, ja też czekam na wizyte zawsze ok miesiąca, ale leczę się na książeczkę, zmieniałam juz kilku lekarzy, bo nie odpowiadało mi podejście do pacjenta, a z tym w polskiej służbie zdrowia jest naprawdę kiepsko, czasami nawet po prywatnej wizycie człowiek wychodzi niezadowolony. teraz chodzę do niby najlepszej dermatolog w mieście, chociaż ma opinię niezamiłej, ale niby jest fachowcem, dam jej ostatnia szansę, poza tym dzięki wizażowi spisałam sobie mnóstwo leków i kosmetyków, których jeszcze nie stosowałam i mam zamiar zabłysnąć wiedzą o dostępnych środkach. napewno sie z wami podziele jak bylo na wizycie, ciesze się jest gdzie się podzielić tym wszystkim, i że ktoś mnie rozumie lepiej niz lekarz. czytałam też mnóstwo opini ludzi, którzy po długich poszukiwaniach znaleźli wkońcu wspaniałych lekarzy, którzy pomogli im w walce z trądzikiem i bliznami. mam nadzieję, że i ja tę wojne kiedyś wygram i wam też tego życzę.
TRZYMAJMY SIE RAZEM, RAZEM RAŹNIEJ

[madzia21]

Napisane przez agnieska

Tak jak wspominałam na początku - walka z bliznami trwa kilka lat, dlatego nie ma co liczyć na szybki sukces, ale można wygrać (vide: moja siostra). Obecnie mam drugą serię TCA po roku przerwy na Aknenormin (po pierwszej serii miałam tradycyjny wiosenny wysyp), czyli mniej więcej 9 zabieg? Coś koło tego Prócz tego gnębię niemal codziennie moją skórę kwasami. Efekty? Pory są oczyszczone, blizny spłycone, tych czerwonych jest coraz mniej. Gdy patrzę na swoją siostrę, to wiem że warto - jej zostały obecnie po 2-3 wgłębienia na każdym policzku, ale ona przynajmniej rok dłużej się złuszcza TCA.
W kwestii Atredermu - wyszukiwarka, a o Salidermie czytywałam na LU że można sobie krzywdę zrobić...

Hej!

Ja takze sie przymierzam do TCA i mam do Ciebie pytanko , w jakim stanie byla Twoja skora przed pierwszym zabiegiem TCA? i jak to jest po tym zabiegu? co sie dzieje ze skora, mozna normalnie wyjsc do ludzi?Czy trzeba siedziec w domu bo nic nie mozna po tym nakładac?

pozdrawiam

[milcia23]

mirela2001
No z tą desperacją to przesadziłaś ponieważ dopiero od pół roku próbuje coś zrobić z tymi dziurami a że na początku kupiłam kwas to dlatego że przeczytałam na KWC że są mocne trochę wystraszyłąm się opisów Glico-A i Lysanela i na początek kupiłąm " bezpieczną " Ziaje niestety byłą tak bezpieczna że dla mojego bezpieczeństwa nie robiłą nic.
PO 2 miesiącach stosowania Ziaji stwierdziłąm że wogóle nie działą -zupełnie nic nie robił ( maseczka do twarz jest lepsza). Więc postanowiłąm kupić Lysanel Active który miał być taki mocny skóra miała schodzić i wogóle no ale nic nie schodziła , nie powiem jestem po nim czystsza i matowa no ale nic poza tym. Właśnie w tym czasie ciesząc się że zakupiłam coś super mocnego ( mówie o lysanelu) czekając na przesyłke z www.dobrykrem.pl założyłam ten wątek nie wiem czemu pierw coś zamówiłam a potem zaczełam się pytać ale tak to już jest jak się na coś napalicz. Dzięki temu forum a dokładnie radom dziewczyn dowiedziałam się o Atredermie i poczułam że to może być to ( w sumie to samo czułam przy Ziaji i Lysanelu) no i tak załatwiłam sobie ten płyn o proceńcie 0,05% i musze powiedzieć że na dzień dziesiejszy jestem bardzo zadowolona bo użyłam go dopiero 3 raz a już widze efekty - wydaje mi się że blizny są znacznie płytrze skóra równiejsza a jak smaryje wacikiem skóre widze jak z porów znika cała zawartość i się zamykają. Co prawda jestem dosyć czerwona po nim ale po wczorajszym posmarowaniu ku mojemu zdziwieniu skóra już prawie nie schodzi.Wydaje mi się że artrederm jest moją przepustką do gładkiej skóry.

Co do trzymania się razem masz absolutną rację -zaglądaj na nasz wątek
i pisz choćby cokolwiek

pozdrawiam

[Agi80]

Hej dziewczęta zamówiłam sobie kwas migdałowy w mazidłach jak go dostanę to opisze rezultaty odstawiłam już maseczke aspirynową bo nie chce nic mieszac musi mi skóra odpocząc przed nastepnym kwasem.

Moja obawy polegają jednak na tym czy jak przestane uzywać kwasów i wyjde latem na słonce to czy nie dostane jeszcze większych przebarwień bo tak będę miała delikatną skórę. Nie chciałbym żeby latem moja skóra na twarzy była znacznie bielsza od od reszty ciała a zaznaczam że mam ciemniejszą karnacje i szybko bierze mnie słońce.

[justa79]

Napisane przez Agi80

Moja obawy polegają jednak na tym czy jak przestane uzywać kwasów i wyjde latem na słonce to czy nie dostane jeszcze większych przebarwień bo tak będę miała delikatną skórę. Nie chciałbym żeby latem moja skóra na twarzy była znacznie bielsza od od reszty ciała a zaznaczam że mam ciemniejszą karnacje i szybko bierze mnie słońce.

jeśli odstawisz kwasy odpowiednio wcześnie i będziesz się chronić porządnymi filtrami, to nie powinnaś dostać przebarwień.

[milcia23]

Witam ja zauważyłam że jak na wieczór nasmaruje się atredermem i niczym pozatym prócz nawilżacza tam gdzie skóra jest bardziej wrażliwa czyli oczy usta i okolic brody to na drógi dzień nic specjalnego się nie dzieje skóra prawie nie schodzi a gdy nasmatowałam się na inny wieczór atredermem a za 1,5 godziny nałoże jeszcze odrobine Lysanela ( prócz wrażliwych miejsc - tam krem nawilżający) to co prawda piekło i policzki były czerwieńsze ale na drógi dzień skóra schodziął intensywniej ale niedrażniąco bez suchych plam - myśle że to jest to mimo że podobno nie wolno kwasów mieszać z atredermem ale te dwie żeczy osobno nie dają takich efektów.

Teraz zrobiłam sobie przerwe na 1 lub 2 dni bo w czasie gdy tak się cieszyłąm że skórki schodzą a skóra sama w sobie nie jest podrażniona to przyszedł mój synek i zaczą się zemną wygółpiać tulić a przy okazji swoimi krutkimi i gróbymi włosami wytarł mi te moje policzki na początku nic nie czóram ale po zabawie poczółąm jak policzki zaczynają mnie piec całe się rozpaliły i zaczerwieniły ( czółam się jak po derastycznym peelingu) więc od wczoraj nakładam same kremy regenerujące na skórki z SVR i inne cód kremy które mnie wczoraj potwornie piekły ale co godzine moja skora była znów strasznie sucha więc nakładałam następny drogi krem który też piekł w końcu najleprzy okazał się zwykły krem rumiankowy za 4 zł który piekł tylko trochę, dziś jest lepiej już nic mnie nie piecze a na synka uważam żeby znów tym baniaczkiem mnie nie otarł

[carolinascotties]

Milciu - u mnie pierwszego dnia też nic się nie dzieje - ale tak działa tretinoina - drugą dobę po nłozeniu Atredermu widzę, ze na twarzy coś zaczyna się dziać - mam teraz nową technikę nakładania - daję buzi odpocząć przez 2- 3 dni - wiem, że to trudno wytrzymac - ale trzeba sobie tłumaczyć, ze nie ma co przesadzać zauważyłam, że dzięki tym prxerwom skóra zaczeła się ładnie łuszczyć i nie mam już tych czerwonych plam.

Mnie z opresji ratuje krem specjalny Emolium ( w aptece ok. 18zł\ 75ml.)- po nim skóra az tak nie szczypie - jak po np. Avene. Mozna próbować nakładac też krem oliwkowy Ziaja - wersja lekka
Miłego dnia!

[milcia23]

carolinascotties dzięki za rade ja mam poliki czerwone jakby ktoś mi nich mocno nachlastał a zaraz wyjeżdzam na zakupy i nie wiem co mam zrobić wklepałam w siebie serum intensywnie regenerujące i teraz nie wiem czy spróbować posmarować się podkładem ( pewnie i tak go zmyje bo skóki będzie za mocno widać) czy przypruszyś się na tych czerwonych polipach pudrem. No cóż muszę coś spróbować bo normalnie widać gdzie się smarowałam atredermem a gdzie nie.

[carolinascotties]

Ja przed chwilą nałożyłam na twarz puder w kamieniu - niestety wygląda tragicznie - zmyłam wszytsko i wypróbowałam próbkę koloryzującego kremu z filtrem Bioderma Photoderm Flush SPF 50 - jest świetny - prawie jak podkład, ładny kolor i nie podkreśla suchych skórek - wręcz przeciwnie - nawilża buzię.
Możesz poszukać tych barwiących kremów w recenzjach kosmetyków

[milcia23]

Witam a ja już wróciłam i zaraz zmyje z siebie tapete. Ja sobie wklepałąm w te czerwone policzki podkłąd AA wypełniający zmarszczki( nie rozsmarowywałam bo bym ukulała wszystkie skórki) a tak żeby zmatowić twarz przypruszyłam pudrem wyglądało nienajgorzej tylko na nosie skórki było mocno widać, ale policzki wyglądały zdrowo zarumienione. Ponadto rozpuściłąm włosy rozczochrałam żeby twarzy tak widać nie było ( szczególnie policzków) no i nikt chyba nie zauważył.

A teraz nie wiem nałożyć artrederm czy nie ( rozum mówi nie a głupota tak)

[milcia23]

wczoraj nie posmarowałam się atredermem ani kwasem (więc posuchałam rozumu) i teraz czuje że dobrze zrobiłam skóra już nie piecze tylko minimalnie przy kremowaniu cały czas ją nawilżam ale policzki są całe w skórkach a skóra na nich jest lekko chropowata, dzisiaj też jaj dobijać nie będe tylko poczekam aż jej się poleprzy.

A co tam u was dziewczyny?

[__Madzia__]

Milcia mam do Ciebie pytanie, jak już wczesniej pisalam uzywam serii SVR, chcialabym sobie kupić kwas aha w ampulkach 50% czy zrobie sobie krzywde go stosując?, bo nie jestem pewna co do zakupu, wlasne obecnie zakupilam sobie cicalfate-avene (kolezanka polecila, uwaza ze jest swietny), zeby zakryć dziurki dobry też jest vichy dermablend.Pozdrawiam.

[carolinascotties]

huraaa!!! w końcu przełom!!! już wiem, jak stosowac Atrederm i zauważam pierwsze miłe niespodzianki

Stosuję go w cyklu trzydniowym:
1 wieczór- nakładam na całą twarz - przed snem
2 wieczór - przerwa
3 wieczór - nakładam na całą twarz i po 15 minutach zmywam, daję skórze odpocząć 30 minut i nakładam krem specjalny Emolium.

W ciągu dnia- kiedy niie wychodzę z domu - nakładam nawilżacze,
dziś zrobiłam maseczkę z otrębów i mielonego siemienia lnianego - dodałam do tego ciepłą wodę, kapsułkę witaminy A i masowałam twarz, cienką warstwę maseczki zostawiłam na 20 minut, potem umyłam buzię i nałożyłam nawilżacz.

Widzę, że zaskórniki są coraz bledsze, blizny po tradziku są mniej widoczne..i skóra jest bardziej napięta...mimo tego, ze jestem bardzo blada - buzia wygląda zdrowo odnotowałam też brak uczucia zapchania i brak czerwonych plam
i jeszcze jedno - nakładanie pudru ograniczyłam do minimum.