Niesmiala propozycja:)

[jaszmurka]

Obiecane fotki powalające wprost wyrazistością

Pozostałe wyglądają tak samo na ustach jak bezberwny- więc uznałam że nie ma sensu im pstrykac zdjęć

I jakieś nowe "coś" kolor różowy

[agabil1]

Napisane przez jaszmurka

Obiecane fotki powalające wprost wyrazistością

Pozostałe wyglądają tak samo na ustach jak bezberwny- więc uznałam że nie ma sensu im pstrykac zdjęć

I jakieś nowe "coś" kolor różowy

wow ale winylowy efekt

[Pomadka]

Jaszmurko. Fajnie, dzięki za foty. Coś tam widać.

[golabek]

Napisane przez konfitura

Przymierzałam się do błyszczyka Lumene, ale dam sobie spokój. Nienawidzę klejących błyszczyków, mam długie włosy i szlag mnie trafia jak przyklejają się do ust.

Z klejących polecam bezbarwny Rimmel, cóż to był za koszmar...

Konfiturko dzięki za kolejny pomysł na błyszczyk klejący Muszę się im przyjrzeć Może znacie jeszcze jakieś klejące, gęste błyszczydła

[konfitura]

Napisane przez golabek

Konfiturko dzięki za kolejny pomysł na błyszczyk klejący Muszę się im przyjrzeć Może znacie jeszcze jakieś klejące, gęste błyszczydła

Ten błyszczyk miał chyba w nazwie Vinyl

[Beekeeper]

Napisane przez jaszmurka

Obiecane fotki powalające wprost wyrazistością

Pozostałe wyglądają tak samo na ustach jak bezberwny- więc uznałam że nie ma sensu im pstrykac zdjęć

I jakieś nowe "coś" kolor różowy

coś tam widać, a najbardziej że masz bardzo sexy usta

[jaszmurka]

Napisane przez Beekeeper

coś tam widać, a najbardziej że masz bardzo sexy usta

Że niby ja???

Dziękuję

[Zuza]

Napisane przez tanzanit

Hihi mi tez jeszcze daleko! Ale swoja droga ciekawa jestem czy te kosmetyki Mac sa drogie i czy dobre?

A poza tym szkoda ja bym chtnie dala wirtualnego nura w twoje pudlo

cienie MAC zostaly w Wielkiej Brytanii uznane za kolorowy kosmetyk roku 2005, mieszkam w Irlandii i kobitki tu choruja na MAC'a punkcie, wybor cieni niesamowicie duzy i jakosc fantastyczna!!! a ceny tak ok.20 paru euro, to za cien, przynajmniej tutaj. Ja sobie ukochalam szczegolnie kredke do oczu w kolorze takim turkusowo jakimstam, polyskliwa, z drobinkami, cudenko!!!!! Chyba 15-17 euro. Maja fajna stronke internetowa, z dokladnie opisanym odcieniem kazdego cienia, wiec nie wychodzac z domku mozecie wybrac sobie kolor, ktory dokladnie chcecie miec, spisac numerek i wsio. Polecam goraco!!! www.maccosmetics.com

[agabil1]

jeszcze gorące, dzisiejsze nabytki

[Pomadka]

Poznaję kulki Vollare [tak??].
Też je miałam kupić, bo dają ładny półświetlisty efekt, ale sobie portfela nie wzięłam z domu. Kupię następnym razem.

Aga ile one u Ciebie kosztują?

[konfitura]

Napisane przez agabil1

jeszcze gorące, dzisiejsze nabytki

Miałam taki cień tylko seledynowy, pod wierzchnia warstwą wciąż był perłowy - choć już nie tak intensywnie. Tani, a niezły. No i bardzo duży dlatego w końcu powędrował w świat. W życiu nie udało mi się zużyć całego cienia

[KasiaKatarzynka]

a ja miałam [a raczej nadal mam, ale nei używam] ten
kolor ten sam, albo bardzo podobny
w sumie, to na wierzchu był bordowy pomieszany ze złotem, o ile dobrze pamiętam
był sliczny, bo taki mieniący się złotymi drobinkami

tak, był mocno bordowy, z małymi złotymi drobinkami

po bodajrze jednym nałożeniu ta sliczna warstwa starła się, a pod spodem pozostało "bordo-róż", albo taki ciemny róż, perłowy bordowo-ciemnoróżowy
a taki kolor mi nie pasuje, więc cień leży w osobnej kosmetyczce i pewnie czeka na wyrok- dożywocie w śmieciach ;/

[agabil1]

tylko jedne z tych cieni to Vollare, reszta to Carpe Diem Verony.
Wiem, że warstwa mocnej perły to tylko wierzch mnie zależy na tym co pod spodem, mam dość intensywnego błysku Cienie kupiłam dla kolorów-sa miękkie i ładnie się aplikują.

Pomadko, kulki 7g kupiłam za 5zł, 17g było za 10zł

[Pomadka]

U mnie też tyle kosztują kuleczki, czyli nie ma niezdrowej konkurencji. BO to tak naprawdę jest róż, przynajmniej z nazwy.

Aga, a widziałaś może eyelinery podwójne brokatowe, w różnych kombinacjach kolorsytycznych? Cena ok.7,oo zł.
Nie pamiętam co to za firma, ale coś z rzędu Vollare, Ruby Rose...

[agabil1]

Napisane przez Pomadka

U mnie też tyle kosztują kuleczki, czyli nie ma niezdrowej konkurencji. BO to tak naprawdę jest róż, przynajmniej z nazwy.

Aga, a widziałaś może eyelinery podwójne brokatowe, w różnych kombinacjach kolorsytycznych? Cena ok.7,oo zł.
Nie pamiętam co to za firma, ale coś z rzędu Vollare, Ruby Rose...

taaa? nie widziałam, ale możliwe że były, bo ja tylko lookałam na kulki i cienie

[Pomadka]

Napisane przez agabil1

taaa? nie widziałam, ale możliwe że były, bo ja tylko lookałam na kulki i cienie

NO serio. Ja je oblukałam, nawet rękę każdym kolorem pomalowałam. Bardzo fajnie się prezentowały te eyelinery w sztucznym świetle-akurat w sklepie takie było. Natomias w świetle dziennym jak juz wyszłam ze sklepu, nie błyszczały tak intensywnie, jedynie kolor zostawał.
2 kolory spodobały mi się z całej gamy.

Ogólnie niezłe i miałam kupić, no ale se kasy nie wizięłam... I trochę się boję, że ten brokat, bo to są lainery w żelu z brotatem, będzie spadał... jak już trochę czasu upłynie od zrobienia makijażu.

[karo-la]

A to moje nabytki sprzed 3 dini- kulki po 23 gramy, Visique ( po 6 zł), cieńie sypkie podróbka Burjois ( jeszcze mam złoty, ale mi pękło opakowanie) po 4 zł, Visique. Błyszczyk a'la Glam Shine Sorbet- Visique (3 zł),i błyszczyk nieklejący (!) Miss Sporty Peach Poppy,cień Miss Sporty nr 18.Uff..
Visique to jakaś polska firma. Wszystko kupiłam w ogrooomnym sklepie z ... chińszczyzną we Wro.

Po(matko) Prowadząca- te linery były takie dwustronne? A granatowe może widziałaś? Albo zielone? Jeszcze tylko 2 tygodnie do świąt- wrócę z domu z osobną walizką z kosmetykami, he he

[asiorro]

Napisane przez Pomadka

I trochę się boję, że ten brokat, bo to są lainery w żelu z brotatem, będzie spadał... jak już trochę czasu upłynie od zrobienia makijażu.

Nie wiem jak te o których piszesz, ale ja mam srebrny brokatowy liner z avonu i brokat nie osypuje się przez całą noc Naprawdę fajna sprawa na wyjście, szczególnie jak nałożysz go na normalny ciemny liner Aa no ten mój też ma żelową konsystencję, pozostawia takie uczucie chłodku, ale później zasycha

[YenneferD]

Napisane przez agabil1

jeszcze gorące, dzisiejsze nabytki

hehe, w poniedziałek lecę kupić te różowe kulki Vollare, bo jak byłam na początku tygodnia, to ich nie mieli, a teraz maja mieć Znajac życie, to kupię cos jeszcze... Może w końcu ten Dermacol

Aga, a te drugie kulki to jaki kolor? Różowo-beżowo-złocisty? Wyglądają "szampańsko"...

A to jest prezent od mojego TŻ - paletka (testerownik) cieni Inglota

Niedługo wkleję update moich kosmetyków

[Moonlight]

Napisane przez YenneferD

hehe, w poniedziałek lecę kupić te różowe kulki Vollare, bo jak byłam na początku tygodnia, to ich nie mieli, a teraz maja mieć Znajac życie, to kupię cos jeszcze... Może w końcu ten Dermacol

Aga, a te drugie kulki to jaki kolor? Różowo-beżowo-złocisty? Wyglądają "szampańsko"...

A to jest prezent od mojego TŻ - paletka (testerownik) cieni Inglota

Niedługo wkleję update moich kosmetyków

łaaaaał... jak bym miała taką paletę to bym pewnie z 10 lat nie kupiła cieni żadnych tego się chyba nie da zużyć

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez YenneferD

hehe, w poniedziałek lecę kupić te różowe kulki Vollare, bo jak byłam na początku tygodnia, to ich nie mieli, a teraz maja mieć Znajac życie, to kupię cos jeszcze... Może w końcu ten Dermacol

Aga, a te drugie kulki to jaki kolor? Różowo-beżowo-złocisty? Wyglądają "szampańsko"...

A to jest prezent od mojego TŻ - paletka (testerownik) cieni Inglota

Niedługo wkleję update moich kosmetyków

ską on to wytrzasnął ??!!

boskie zaadoptuj mnie, proszęę

[rzyrafka]

Napisane przez konfitura

Miałam taki cień tylko seledynowy, pod wierzchnia warstwą wciąż był perłowy - choć już nie tak intensywnie. Tani, a niezły. No i bardzo duży dlatego w końcu powędrował w świat. W życiu nie udało mi się zużyć całego cienia

Ja też taki miałam i był zupełnie do kitu, jeszcze go wykańczam. kolor złoto brązowy ale złoto było tylko na wierzchu. kiedyś trzymałam go otwartego i obróciłam "o góry nogami" wypadł cały z wypraski na podłogę bardzo grubo zmielony, nierównomiernie się rozprowadza na powiece i sypie przy nakładaniu. Fuj

[konfitura]

Napisane przez rzyrafka

Ja też taki miałam i był zupełnie do kitu, jeszcze go wykańczam. kolor złoto brązowy ale złoto było tylko na wierzchu. kiedyś trzymałam go otwartego i obróciłam "o góry nogami" wypadł cały z wypraski na podłogę bardzo grubo zmielony, nierównomiernie się rozprowadza na powiece i sypie przy nakładaniu. Fuj

Kaktycznie - sypał się. Ale i tak jak na 3 zł

[rachela]

Napisane przez KasiaKatarzynka

ską on to wytrzasnął ??!!

boskie zaadoptuj mnie, proszęę

Z Allegro zapewne

[Pomadka]

Fajne masz kulki, podobają mi się.

Napisane przez karo-la

Po(matko) Prowadząca- te linery były takie dwustronne? A granatowe może widziałaś? Albo zielone? Jeszcze tylko 2 tygodnie do świąt- wrócę z domu z osobną walizką z kosmetykami, he he

Karola, a Tyś je widziała?
Tak, one są dwustronne. Z jednej strony jest kolor, a z drugiej jest srebrny albo złoty... W zależności jaki kolor jest na drugim końcu eyelinera.
Widziałam wszystkie, wymazałam sobie łapy w sklepie jak dziecko.

Najbardziej przypadł mi do gustu kolor coś na granicy grafitu/granatu i drugi przypominający fioleto-czarny... Ładnie wyglądały, bynajmniej na ręce. I dobry byłby na Sylwestra imprezy albo lekkiego akcentu n powiekach.
Generalnie sama już pod koniec nie wiedziałam, który kolor kupić... Sprawa się rozwiązała jak kukłam do torebki i zobaczyłam, że nie wzięłam portfela.
Natomiast ta zieleń była taka żywa, trawiasta, mało wspólnego miała z kolorem oliwki, czy butelkowej zieleni... Zielony nie do końca jest dla mnie, bo mnie nie pasuję ze względu na dość niebieskie tęczówki. Słabo się ma zieleń z niebieskim.

Napisane przez Yenn

hehe, w poniedziałek lecę kupić te różowe kulki Vollare

Ja też, ale nie w poniedziałek.

Yenn boska paleta Inglota, marzy mi się taka.
SZkoda, że ona tylko do użytku stacjonarnego, bo chyba ciężko jest coś takiego wziąć w walizkę. W razie potrzeby...

Napisane przez asiorro

Nie wiem jak te o których piszesz, ale ja mam srebrny brokatowy liner z avonu i brokat nie osypuje się przez całą noc

E ja nie piszę o Avonie, tylko o firmie "niewiadomojakiej" Ale dzięki, dobrze wiedzieć, że się nie sypie pomimo, że brotakowy to specjał...

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez rachela

Z Allegro zapewne

czy to znaczy: ja cię, kasiu, chętnie przygarnę. Będziesz moją młodszą siostrą albo moją córką i, obiecuję, będziesz mogła mi grzebać non stop po kosmetyczce oraz używac jej zawartość ?

[Beekeeper]

Napisane przez karo-la

A to moje nabytki sprzed 3 dini- kulki po 23 gramy, Visique ( po 6 zł), cieńie sypkie podróbka Burjois ( jeszcze mam złoty, ale mi pękło opakowanie) po 4 zł, Visique. Błyszczyk a'la Glam Shine Sorbet- Visique (3 zł),i błyszczyk nieklejący (!) Miss Sporty Peach Poppy,cień Miss Sporty nr 18.Uff..
Visique to jakaś polska firma. Wszystko kupiłam w ogrooomnym sklepie z ... chińszczyzną we Wro.

Karola, gadaj zaraz, gdzie ten sklep?!


No i w ogóle powiedz cos o kulkach, warto je kupic? (bo kusza te 23g za 6zł) A jak te cienie sypkie, jakie jeszcze były kolory?

[YenneferD]

Moonlight, a ja jestem chyba jakaś nienormalna, bo mam chrapkę na jeszcze inne cienie, no i APC jeszcze kilka mi się marzy...

Kasiu, Rachela ma rację, z allegro

Pomadko, ano stacjonarne cienie, ale za to ileeeeeee

Już je przetestowałam - wygodnie się używa takiej palety, jedyne co, to można oczopląsu dostać

[karo-la]

Pomadko widziałam te linery w Kielcach jak byłam na święta u rodziców i przyszłych teściów.Nie pamiętam czy to było Vollare czy Ruby Rose Na Wielkanoc kupię Oj, szybciej te święta, szybciej!!!!
Beekeeper Dokładna lokalizacja-parking na Kazimierza Wielkiego, zaraz obok remontowanej Szewskiej. To jest w parkingu, schodami ruchomymi w dół.
Cienie sypkie jeszcze były różowe, niebieskie i fioletowe, bordowe i taki dziwny nieokreślony-fioletobrąz. I takie mniejsze opakowania po 2,90(chyba we wtorek się po nie przejdęod przybytku głowa nie boli).
Vollare też mają i paletki małe po 4 kolory, i rewelacyjne błyszczyki Visique po 2,90- świetne kolory.
A kulki jak u mnie się sprawdzają- tylko potrzebny do nich miękki, naturalny pędzelek,ze sztucznym włosem nie idzie Udanych zakupów!

[agabil1]

Cienie te są miękkie, drobne i łatwo się aplikują.Kosztowały aż 2,50 za sztukę. Nie żałuję
Kulki to Vollare, kupiłam już jasny beż wcześniej, wczoraj dorwałam chłodniejszy beż mniej świecący oraz róż