2008-02-17, 14:57 | #901 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
po pierwsze polecam slownik ortograficzny ;] po drugie poczytaj watek znajdziesz tam odpowiedzi |
|
2008-02-17, 17:26 | #902 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja mam juz od dobrych 4 lat kolczyk w wardze (na srodku) nigdy niemialam problemow i 2 lata mam w jezyku i pepku , poltoraroku w chrzastce w prawym uchu. w chrzasce najbardziej bolalo a w pepku mialam zawsze problemy z gojeniem i dlatego niemam standardowo od gory(nad pepkiem) przeklute tylko od dolu czyli kolczyk jest do gory nogami . zastanawiam sie gdzie by jeszcze sobie zrobic kolczyk...
w jezyku po 3 dniach opuchlizna zeszla i bylo ok. najlepiej jest ssanie kostek lodu z rumianku... pozdrawiam
__________________
>>> jump-mania takes over <<< |
2008-02-17, 17:39 | #903 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Tak wiem sorry za ortografie ale pisałem szybko przed wyjściem :P No kurde czytalem na raty troche z poczatku i troche z konca wiec pewnie ominolem no jak nie ma wyjscia to biore sie do czytania
|
2008-02-18, 16:36 | #904 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
No dobra Po czytałem i poszedłem wymienic kolczyka na dłuższy i strasznie mi koles zorał kanał ból straszny grzebał jak w nie powiem czym... Zaczynam smarowac Tribiotic-em i płukać Szałwiom a przy okazji pije rumianek. Myslicie ze sytuacja sie nie powtórzy bo trzeciego "Przekucia" w takim wykonaniu to nie zniese
|
2008-02-18, 16:41 | #905 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
nie musisz pic rumianku, wystarczy nim płukać jame ustna^^
najlepiej zaparz rumianek, poczekaj az wystygnie i wlej go do woreczków do lodu, albo do foremki i zamróź. zimno usmiezy ból i opuchlizna sie zmniejszy |
2008-02-19, 16:33 | #906 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Tak wiem ale i tak mam go pic wiec luz
A mam pytanie, bo jak zejdzie mi opuchlizna i za 3 tyg. wymienię przebitkę na kółeczko i jak mi ten kolo to jakoś na chama włoży i podrażni ta zagojoną rane to opuchlizna może wrócić??? |
2008-02-19, 16:38 | #907 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no ale w kostkach lodu tez bys go wchłanial i na dodatek dobrze dzialal na rane zimnem ^^
profesjonalista nic nie powinien Ci na chama wkładać. no ale jak to dzis jest... niewazne. po 3 tygodniach ona jeszcze nie jest zagojona i moze opuchlizna wrócic, nie ma na to reguły |
2008-02-19, 16:53 | #908 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
nie rumianek a szalwie w kostkach i do plukania zadnego rumianku, hm ja bym poczekala wiecej niz 3 tyg z wymiana skoro znow masz rozwlaony kanal zreszta co za imbecyl ci to wsadzal ;/ ja raz mialam wymieniany swiezy kolczyk i praktycznie nic nie poczulam a mialam wymieniany w tragusie ;] i nie tribiotyk no chyba ze masz zakazenie? antybiotykow nie stosuje sie na zapas ;] sol fizjologiczna i octenisept jesli kupisz a jak nie to sama sol fizj wystarczy ;]
|
2008-02-19, 20:11 | #909 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
No widzicie debili mam w miescie (Częstochowa) ale co zrobic przeciesz sam sobie nie przebije choc chyba lepiej by mi to wyszlo sesese Dzieki wielkie za helpa.
|
2008-02-23, 12:20 | #910 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Mam takie pytanko. Czy w wieku 14 lat można zrobić sobie kolczyka w wardze? Czy trzeba iść do kosmetyczki z rodzicem czy samemu można iść?
Bardzo bym chciała mieć tego kolczyka, tylko jest jeden problem, bo bym musiała go wyjmować na czas lekcji czyli ok. 6 godzin i czy przez to bym mogła mieć jakieś nie przyjemności z próbą ponownego założenia kolczyka? Czy lepiej zrobić go sobie w lato gdy nie będę musiała go wyciągać? Z góry dziękuje za odpowiedz... pozdrowionka |
2008-02-24, 12:46 | #911 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Do ok 2 tyg nie powinno sie w ogole ruszac kolczyka, bo musi sie on lekko zagoic, a jesli musisz go wyjmowac w szkole to co za sens w ogole go robic? Mysle ze jesli rodzic ci pozwala na kolczyka to nauczyciele nie moga ci nic zrobic. |
|
2008-02-24, 13:33 | #912 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2008-02-24, 13:48 | #913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6695960]jak nie ruszac? przeciez trzeba go przemywac, smarowac... ;/ w domu nie robi sie kolczykow, a raczej nie powinno wiec daruj sobie te rady [/quote]
wiesz co, szczerze to jak ktos sie an tym zna to nie widze roznicy miedzy salonem a domem, powtarzam jak ktos sie ZNA. kolczyki robi sie wenflonami, ktore bez problemu mozna zakupic w aptece, kolczyki w salonach piercingu albo sklepach typu yoko, wildcat. Woda utleniona - apteka, podobnie jak masci ktore czesto daja w salonach po przekluciu wiec? a o ruszanie to chodzilo mi o WYJMOWANIE i wszelkie bawienie sie nim i ruszanie go na wszystkie strony (omg X_x), czytaj uwaznie . |
2008-02-24, 13:55 | #914 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
to ty pisz dokladnie, ja czytam uważnie.
kolczyków nie przemywa się wodą utlenioną, widze ze jestes niezle przeszkolona, ale w odwrotny sposob. jesli masz płyn do dezynfekcji i autoklawik w domu no to pewnie ze tak. a na pewno nie masz. i nikt nie ma. |
2008-02-24, 14:00 | #915 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
hah, każdy kolczyk który robiłam miałam przemywany wodą utlenioną żeby go zdecynfekować przed przekluciem, podobnie jak samo miejsce przekłucia i wenflon, i jak widzisz nie umarłam.
Podobnie każdy mój znajomy który ma gdziekolwiek kolczyka, więc nie bardzo wiem o co ci chodzi. Gdybyś przeczytała dokładnie posta na który odpowiadałam i moją odpowiedz to wiedzialabys ze chodzi o WYJMOWANIE (tu, na lekcjach) a nie o jakies przemywanie o co sie doczepilas, lol. Zreszta jak masz sie czepiac mnie to prosze bardzo, mnie to nie rusza, mam kolczyki nie od dzisiaj i jak widac w temacie ze zdjeciami maja sie dobrze, wiec na nic twoja krytyka co do chocby, wody utlenionej, jou. ;] |
2008-02-24, 14:14 | #916 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
nie interesuje mnie to czy krytyka cie obchodzi czy tez nie. wykazujesz sie bezczelnoscia i chamstwem w stosunku do mnie czego sobie nie zycze. dziewczyno nie masz zielonego pojecia o poprawnym kolczykowaniu i dezynfekcji narzedzi przeklucia, wiec sie nie wypowiadaj, bo pozniej ludzie czytaja porady takich jak ty i mysla ze prawidlowe jest przemywanie przekluc woda utleniona i robienie sobie kolczykow w domu. a to ani zdrowe ani higieniczne. mialas szczescie. to tyle, zreszta kolczyki lubia babrac sie po pewnym czasie wiec z taka higiena zycze powodzenia, bo piercerem to ty nie zostaniesz.
ja sie slucham osob wyksztalconych w tej branzy, ktorzy slyszac woda utleniona , czy tez samodzielne NIEPROFESJONALE przebijanie, wzdrygaja sie na sama mysl. szkoda mi czasu z toba dyskutowac, bo wiesz ze nie masz racji, albo nie zdajesz sobie z tego sprawy, a jeszcze uparcie tkwisz w przekonaniu ze pozjadałaś wszelkie rozumy. mylisz sie. to tyle. |
2008-02-24, 14:20 | #917 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
po pewnym czasie? Mam jednego lipringa od 2 lat, mialam go robionego w domu, sterylnym wenflonem, i kolczykiem prosto z salonu piercingu, robila mi go osoba ktora kolczykuje w salonie i z pewnoscia sie na tym zna, przemywala mi miejsce przeklucia wlasnie woda utleniona.
drugiego mialam robiona przez osobe ktora tez sie an tym zna, zapewno wie o tym znacznie wiecej niz ty, sadzac po ilosci jej kolczykow, i tez przemywala wenflon , kolczyka i miejsce przeklucia woda utleniona. I nie mialam zadnego problemu z zadnym z kolczykow. Nie od dzisiaj ludzie uzywaja wody utlenionej ; ] lepiej odkazic miejsce przeklucia woda utleniona niz nie zrobic tego niczym, a chyba jednak woda utleniona odkaza, prawda? Takie ma zastosowanie, wiec zupelnie nie wiem o co ci chodzi ;D nigdy nie slyszalam o jakis problemach zwiazanych z woda utleniona, haha nie wiem skad to wytrzasnelas. |
2008-02-24, 14:24 | #918 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
uz predzej spirytusem jesli zajmujesz sie tym bardzo nieprofesjonalnie bo to lepiej odkaza. woda utleniona, panno madra wyjaławia rane. i widac osoba ktora tez ci robila kolczyka na pewno nie byla profesjonalista. jestem ciekawa z ktorego salonu w takim razie byla i jak sie nazywała, bo albo jest beznadziejna, albo piercerem w ogole nie jest, nie byla i nie bedzie
do sterylizacji kolczykow uzywa sie plynow, albo autoklawu. a nie wody. |
2008-02-24, 14:33 | #919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
w ogole to nie rozumiem o co ten caly spor. (w dodatku nazwalas mnie beszczelna i chamska, choc nie zauwazylam gdzie w mojej wypowiedzi pojawia sie cos chocby troche chamskiego. A sama uzywajac zwrotu "daruj sobie" wykazalas sie beszczelnoscia, bo mozna to bylo napisac inaczej ; ] i skonczylam juz bo ta dyskusja jest jalowa. )
Mnostwo osob robi kolczyki w domach, i to wcale nie oznacza ze robia to pierwszym lepszym narzedziem i kolczykiem zakupionym bog wie gdzie. |
2008-02-24, 14:43 | #920 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2008-02-24, 14:58 | #921 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6696711]wlasnie to oznacza. zegnam. bo szerzysz tylko zamet na forum i wprowadzasz nieswiadomych w blad.[/quote]
No swietnie ze to juz koniec, to nie temat do klutni, Niepotrzebnie zaczelas, bo nie mialas podstaw i zrobilo sie jedno wielkie zamiesznie, narazie. a co do kolczykow w wardze bo zrobil sie offtopic na temat wody utlenionej, zna ktos jakies dobre strony z kolczykami, chodzi mi tu dokladnie o czarne podkowy, oprocz wildcata? Edytowane przez xxboo Czas edycji: 2008-02-24 o 15:30 |
2008-02-24, 17:29 | #922 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Aaa tam, gadka bez sensu, bo ani jedna ani druga nie wie do końca o czym pisze.
niqusia13 - bo wiele pro piercerów robi kolce w domu - swoim i klienta. Wystarczy jałowy sprzęt, kolczyk w pakiecie wyjęty z autoklawu, sterylna igła i jazda. xxboo - bo wodą utlenioną nie przemywa się ran ani tym bardziej wenflonów (bo po cholerę, skoro są jałowe..?), nie dezynfekuje się również wodą utl. skóry przed kłuciem, spryskuje się ją płynami do dezynfekcji, skinseptem itp. Woda utleniona to przeżytek a Polacy nie lubią się uczyć i kultywują stare i 'dobre' przywyczajenia, czego najlepszym przykładem jest polecanie spirytu lub wody utl. do przemywania czegokolwiek. Na marginesie, kolejny raz napiszę, że żadne z nas nie jest pępkiem świata i proszę nie opierać swoich 'dobrych' rad na podstawie swojej i tylko swojej bądź swoich znajomych osoby. To, że 'mi' się nic nie stało, 'mi' się dobrze zagoiło, 'mnie' nie bolało, to nie znaczy, że każdemu się zagoi, nie będzie boleć i nic się nie stanie.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2008-02-24, 17:33 | #923 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Yaza, zgadzam się z tobą
woda utleniona to moze faktycznie przezytek, jak pisalam ja swojego kolczyka mialam robionego dosyc dawno, na przyszlosc bede wiedziec ze to juz przezytek ^^ a dla sprostowania, nie pisalam ze woda utl, przemywa sie rany bo dobrze wiem ze tego sie nie robi |
2008-02-26, 00:51 | #924 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
o ranach pisałam ogólnikowo... niestety mam bardzo złe doświadczenia nawet z osobami które, de facto, powinny mieć jednak pojęcie o tym czym się zajmują i co studiowały - lekarzach, chirurgach itd... Moja mama jest farmaceutą, przeszkoliłam ją swego czasu o właściwościach soli fizjologicznej i teraz sama poleca ją pacjentom, doucza się, MYŚLI - bardzo rzadkie w dzisiejszej służbie zdrowia. Niedawno opowiadała mi, że przychodzą do niej ludzie, którym lekarz kazał przemywać spirytusem rany pooperacyjne... Paranoja.
no, dość off topa.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2008-02-26, 16:56 | #925 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2008-02-26, 19:17 | #926 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Ja tam mam znake od dawna robiłam w Czestochowie i jakos piercer dobrze mi zrobił go .Opuchlizna bardzo szybko zeszła i jest gud w języku robiłam 3 lata temu i też jest dobrze.I też nie słyszałam żeby wodą utlenioną profesjonalista robił .
__________________
Żyć chwilą.... |
2008-02-27, 16:01 | #927 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja własnie wracam do zywych-po miesiacu abstynencji mam znowu internet-
sprawy ,które wzburzały-zostały wyjasnione sa profesjonaliści i pseudoprofesjonalisci-klient-laik nie odrózni jednego od drugiego-a będzie sie upierał ,że wszystko jest okej-ale żeby jałowe rzeczy przemywać niejałowym płynem ja przestawiam teraz moich klientów z soli fizjologocznej na Octenisept-polski odpowiednik niemieckiego Octaniseptu-z tym,że tańszy wygodna forma aerozolu-i cena ok23-25zł-dla mnie sa na plus teraz stosuję na swój nowy nabytek-Ashley
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-02-27, 18:12 | #928 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja moj w wardze zrobilam u kosmetyczki i mi go krzywo zrobila.potem w domu moja matka kazala mi go wyciagnac (niepozwalala mi na piercingi) potem jakies 2 tygodnie pozniej sama sobie przekulam troche nizej niz kosmetyczka i tymbardziej ze prosto. potem tylko przemywalam woda utleniona i bylo ok. moja kolezanka tez sama sobie zrobila. ja niewidzialam w tym nic zlego. np jezyka sama bym niezrobila. wiem ze to troche lekkomyslne ale chcialam go wtedy miec i koniec i zrobilam lepiej niz kosmetyczka. ale reszta moich kolczykow zrobilam w salonie.. samemu to jednak bardziej boli i dluzej trwa. pozdrawiam
__________________
>>> jump-mania takes over <<< |
2008-02-27, 20:25 | #929 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
sama tego chcialas, skoro u kosmetyczki
|
2008-02-27, 21:25 | #930 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6718161]doskonale wiem o czym pisze, nie wspomniała kolezanka o sterylnych narzedziach, kolczyku wysterylizowanym. gdyby napisała to by byla inna gadka, bo ona chyba nawet nie ma pojecia co to autoklaw.[/quote] eh a ta znow swoje ;p
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:00.