Wizażanki-Mamusie! Ekspert Dietetyk odpowiada na Wasze pytania o żywienie dzieci.

[***luna]

Napisane przez Ekspert_Enfamil

Jeśli nie ma Pani pewności dotyczącej uczulenia na wybrany produkt, nie widzę powodu aby eliminować go z diety dziecka. Kosmetyki zawierają wiele składników dlatego trudno kierować się takimi argumentami. Proszę spróbować podać dziecku niewielką ilość kleiku kukurydzianego (1 miarkę na butelkę mleka) i obserwować maluszka.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------



Dziecko zdrowe, jak i dziecko chore, może podczas procesu rozwoju i dojrzewania zmieniać swoje upodobania żywieniowe (podobnie jak osoby dorosłe). Proszę próbować przygotowywać różnorodne i kolorowe potrawy, wybierać produkty lubiane przez dziecko. Suszone morele zastąpić świeżymi, warzywa podawać w formie surówek z dodatkiem grzanek lub orzechów (to może zainteresować dziecko - coś nowego, kolorowego). Niech samo z wybranych przez siebie produktów pomoże w przygotowaniu domowego sosu do makaronu lub pysznej makaronowej zapiekanki.

Pozdrawiam.

Dziękuję za odpowiedź. powyższe stosujemy

Mam jeszcze jedno pytanie.
Nadal karmię piersią, pewnie za miesiąc, dwa przestanę.
Dziecko nieługo skończy 6 miesięcy. Absolutnie odrzuca mleko modyfikowane z butelki, z niekapka itd.

Jak podawać mleko?
Powoli wprowadzamy stałe pokarmy.

[Ekspert_Enfamil]

Napisane przez kuuperek91

Witam. Jestem mamą 13-miesięcznego chłopczyka. Karmię go piersią
Mam pytania do Pani Ekspert:
1) Jak przekonać małego do warzyw? Zupki jarzynowe mu nie smakują. Brokuły, kalafior, pomidor, są bee, jedynie pomidorówka mu smakuje...

2) Jak wygląda dzienne zapotrzebowanie na wapń? Czy wystarczy jeśli nakarmię Oskarka 3 razy i dam mu jedną kromkę z serkiem białym? Dałam mu próbować Danonki, posmakowały mu ale słyszalam, że są one od 3 roku życia i zawierają składnik który uniemożliwia wchłanianie wapnia. A co w taki razie z serkami homogenizowanymi, czy mogę je podawać rocznemu maluchowi?

3) Ile dziecko powinno pić w ciągu dnia?

4) Czy nocne karmienie szkodzi dziecku?

5) Jak serwować małemu kaszę?

6) Czy mogę podawać Oskarkowi już miód, np do koktajli zamiast cukru?

7) Czy mogę dawać do picia słabą biała herbatę? Mały niestety nie chce wody

Jak przekonać małego do mleka modyfikowanego. Próbowałam mu już dać Nan i Bebiko, pluje nimi. Czy nadal próbować z innymi markami?

8) Mogłaby mi pani podać przykładoey jadłospis dla rocznego dziecka

Z góry dziękujęMam nadzieję, że pomoże mi pani, mam wiele pytań, jak coś mi się jeszcze przypomni to dopiszę.Pozdrawiam serdecznie

Odpowiadając na Pani pytania:

1) Zupki dla rocznego dziecka nie powinny być podawane z formie rozdrobnionej lub miksowanej. Jeśli maluch nie przepada za wymienionymi przez Panią warzywami proszę spróbować buraka, cukinii, dyni. Latem pyszne jarzynowe zupy możemy przygotować z dodatkiem fasolki szparagowej czy groszku zielonego. Jeśli nadal maluch będzie je nam odrzucał proszę do zupek dodawać rozdrobnionego pomidora w celu upodobnienia smaku do jego ulubionej zupki. Zupy kremy podajemy z dodatkiem drobnych makaronów lub przygotowanych samemu grzanek.

2) Zapotrzebowanie na wapń dla dziecka powyżej roku wynosi 500mg. Jeśli karmi Pani nadal piersią należy podawać ok. 500ml mleka (3 karmienia powinny wystarczyć), 100g jogurtu naturalnego oraz plasterek sera żółtego (15g). Wapń znajduje się również w pozostałych produktach żywnościowych, np. w migdałach. Serki homogenizowane zawierają o połowę mniej wapnia niż jogurty. Można podawać jogurt naturalny z dodatkiem świeżych owoców lub przetworzonych (musy).


3) Dziecko w wieku powyżej roku powinno wypijać ok. 1 litra płynów dziennie. Należy pamiętać o rozłożeniu ich na porcje w ciągu dnia. Produkty stałe również zawierają spore ilości wody w swoim składzie (np. owoce, warzywa)


4) Dziecko powyżej 1. roku życia nie powinno być dokarmiane nocą. Zaburza to jego dzienny cykl przyjmowania pokarmów. Nocą, kiedy maluch budzi się na karmienie, można podawać wodę do picia przeznaczoną dla niemowląt i małych dzieci. Ponadto nocne karmienie sprzyja rozwojowi próchnicy.


5) Kasze dla dorosłych możemy podawać jako dodatek do zup (krupnik), dodatek do II dań ( kasza jaglana z warzywami) lub jako desery ( kasza jaglana z musem z owoców, babeczki z kaszy manny). Podczas przygotowywania kasz musimy pamiętać o ich dokładnym wypłukaniu i ugotowaniu. Początkowo, aby pomóc maluchowi w jedzeniu, możemy kaszę zmiksować.


6) Naturalny miód zamiast cukru to świetny pomysł.

7) Najlepiej podawać wodę przeznaczoną dla niemowląt i małych dzieci. Jeśli dziecko odmawia wody, można podawać herbatki owocowe (te do zaparzania, nie granulat, gdyż zawiera duże ilości glukozy). Podczas wybierania herbatek owocowych ważne jest aby w jej skład wchodziły wyłącznie naturalnie suszone owoce, bez dodatku konserwantów, aromatów czy barwników. Herbata czarna, biała czy zielona różnią się właściwie czasem parzenia, zawartością katechin czy teiny (wykazuje podobne działanie co kofeina), dlatego lepiej nie podawać ich dziecku. Wodę możemy również podawać z niewielką ilością soku z cytryny lub łyżeczką miodu. Proszę próbować mlek innych producentów występujących na rynku, może uda znaleźć się odpowiadający smakiem produkt. Mleko nie musi występować w czystej postaci mieszanki. Możemy przygotowywać z niego kakao, może być również dodatkiem do naleśników lub płatków śniadaniowych.

8)jadłospis:
śniadanie: mleko modyfikowane 200ml, kluski lane 20g, banan 50g
II śniadanie:
gruszki polane jogurtem naturalnym 70g, rodzynki (wcześniej namoczyć) 5g, wiórki kokosowe 5g
obiad:
zupa pomidorowa 100ml, ziemniaki 40g, pulpety z dorsza 30g, surówka z kapusty kiszonej o marchewki 50g, kompot z jabłek 200ml
podwieczorek:
makaron z serem twarogowym 30g, truskawki 30g, jogurt naturalny 10ml, woda do picia 200ml
kolacja:
chleb razowy na miodzie 40g, masło 7g, ser zółty 15g, pomidor/papryka 50g, herbata owocowa 200ml




---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez roksanula

Mam dwie córki w wieku 3,5roku i roczek, obie ze skazą białkową. Co podawać, aby dieta zaspokajała zapotrzebowanie na wapń ?

Czy dziewczynki spożywają mieszanki mleczne przeznaczone dla dzieci ze skazą na białko mleka krowiego? Hydrolizaty?

Jeśli tak, to podaż mieszanek mlecznych powinna być zwiększona o 1/3 w ciągu dnia. Dodatek mleka do naleśników, kakao, zupy zaprawiane nie śmietaną a mlekiem modyfikowanym.

Dodatkowo wapń zawierają: warzywa strączkowe, suszone figi, migdały, sezam, nasiona słonecznika, pestki dyni, orzechy brazylijskie, ryby wraz z ościami (np sardynki z puszki)-ale na to w przypadku dzieci należy bardzo uważać. Dobrym źródłem wapnia jest również woda mineralna, należy znaleźć taką, która zwiera dużą ilość tego składnika, a jednocześnie jest przeznaczona dla dzieci.

Pozdrawiam.

[kuuperek91]

Dziękuję za odpowiedzi:cm ok: Wiedza na pewno się przyda. Cieszę się, że można skorzystać z darmowej pomocy eksperta a nie tzzeba chodzić po pediatrach, dietetykachSuper pomysł
Pozdrawiam

[AnQś]

Napisane przez Ekspert_Enfamil

Barwa stolca nie powinna być zielonkawa po mleku modyfikowanym pełnym (czasem zielone stolce mogą zdarzać się po spożywanych przez dzieci mieszankach modyfikowanych przeznaczonych dla dzieci z alergią tzw. hydrolizatach). Czy pojawienie się zielonych kupek bezpośrednio wiąże się z wprowadzaniem przez Panią mleka modyfikowanego? Czy mleko modyfikowane jest tej samej firmy co podawane przez Panią mleczne kaszki?? Może warto podać mleko np. na poranny posiłek i poobserwować maluszka.

Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedź. Kaszki są rzeczywiście na innym mleku.Czy to może mieć wpływ? No i czy zielone kupki mogą się pojawić gdy dziecko zje coś gotowanego na wodzie z kranu? czasami daję jej parę ziemniaczków z obiadu...

[roksanula]

Napisane przez Ekspert_Enfamil

Czy dziewczynki spożywają mieszanki mleczne przeznaczone dla dzieci ze skazą na białko mleka krowiego? Hydrolizaty?

Dziękuję za odpowiedź.
Młodszej podaję Nutramigen, dwa razy dziennie 210-240ml z kaszą manną lub ryżową, starsza nie pije go już od dawna, wątpię, by teraz chciała go pić. Nutramigen ma specyficzny, niedobry smak i zapach.

Aha, zapomniałabym zapytać- czy małym dzieciom można podawać mleko sojowe? Jeśli tak to w jakich ilościach i jaki ma ono wpływ na dziewczynki. Jakiś czas temu jedna z pielęgniarek środowiskowych powiedziała mi, że mleko to może mieć zły wpływ na dziewczynki, bo w większości produkuje się je z soi modyfikowanej genetycznie.

[Ekspert_Enfamil]

[QUOTE=memi;27308333]1.Co Pani myśli o metodzie żywienia zwanej Baby-led weaning?
2. Czy wg Pani u dziecka po 6 miesiącu karmionego piersią powinno się uzupełniać dietę posiłkami uzupełniającymi czy też raczej zastępować posiłki mleczne ( z piersi) pokarmami uzupełniającymi?

Witam.
Metoda żywienia Baby-led weaning jest nowym trendem w żywieniu dzieci. Jest to wprowadzanie stałych pokarmów do diety dziecka jako pokarmów uzupełniających. W internecie można spotkać wiele stron internetowych poświęconych tej metodzie, natomiast rzadko spotyka się wypowiedzi pediatrów, neurologów, logopedów na temat w/w metody. Powinna Pani porozmawiać z większą rzeszą specjalistów. Rozwój każdego dziecka w 6. miesiącu życia przebiega odmiennie dlatego ważne jest aby to zespół terapeutyczny (lekarz pediatra, psycholog, logopeda, dietetyk) wspólnie określili zalety i wady tej metody.
Jeśli karmi Pani piersią, aktualne zalecenia żywienia niemowląt przedstawiają schemat karmienia piersią na żądanie plus jeden posiłek uzupełniający.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez lutien

Co Pani sądzi o diecie wegetariańskiej u dzieci? Chciałabym, żeby córka przeszła na taką dietę i zbieram informację o jej wpływie na dzieci. Zakładam podawanie ryb i nabialu.

Najnowsze dane z Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego potwierdzają, że odpowiednio skomponowana dieta wegetariańska jest odpowiednia dla osób na wszystkich etapach życia, włącznie z okresem ciąży i laktacji, niemowlęctwa, dzieciństwa oraz dorastania, również dla sportowców (Craig WJ, Mangels AR; American Dietetic Association. Position of the American Dietetic Association: vegetarian diets. J Am Diet Assoc. 2009 Jul;109(7):1266-82).
Jeśli nie ma Pani doświadczenia w komponowaniu posiłków proszę poszukać dietetyka, który pomoże Pani w ułożeniu prawidłowego jadłospisu dla córeczki, tak aby miała Pani pewność że wszystkie składniki potrzebne do jej rozwoju są zawarte w diecie.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez Klarissa

Jestem mamą małego niejadka. Moja córka ma nieco ponad 8 miesięcy, od ok. 5 miesiąca ząbkuje. Obecnie waży 7800g (waga z dnia dzisiejszego i jest to przyrost wagi + 500g od miesiąca marca).

Jestem po wizycie u pediatry, dziecko jest wg pediatry zdrowe. Jej dobry dzień w jedzeniu to ok. 700ml pokarmu (łączna suma wypitego mleka, napojów, obiadków i deserków/owoców). W gorsze dni zjada od 300 do 500ml dziennie (włączając w to napoje takie jak herbatka). Nikt nie potrafi mi pomóc, ciągle słyszę "musi pani karmić dziecko bo za mało przybiera".

Problem polega na tym, że moje dziecko nie chce jeść, nie otwiera buzi, lub wręcz zaciska usta, próbuje mi uciekać, płacze na widok łyżki, butelki i kubeczka... Nie pomaga zabawianie przy jedzeniu, wkładanie jej jedzenia do rączek aby jadła sama (wyrzuca jak tylko się zorientuje, że to jedzenie a nie zabawka). Nie da się jej nakarmić przez sen - obraca się na brzuch, twarzą do poduszki. Niemożliwe jest również nakarmienie na siłę, bo dziecko płacze i krztusi się zamiast połykać. Te wartości uzyskujemy poprzez zmuszenie dziecka do jedzenia na różne sposoby - poprzez zachęcanie, zabawę lub po prostu karmienie podstępem (daję jej zabawkę i gdy próbuje ją wziąć do buzi wtykam jej jedzenie zamiast zabawki).


Co mogę zrobić aby moje dziecko zaczęło jeść?
Jestem na skraju wyczerpania nerwowego, cały mój dzień to próba nakarmienia dziecka.
Proszę o pomoc.

Przyrosty masy ciała dla niemowlęcia powinny wynosić max 500g/miesiąc. Masa ciała 7800g dla dziewczynki w wieku 8 miesięcy to 25centyl - jest to w granicach normy. Jaka była masa ciała Pani córeczki po urodzeniu?
Z tego co Pani opisuje, faktycznie występują trudności w karmieniu dziecka. Może nie są aż tak trudne do rozwiązania jak się Pani wydaje. Powinna Pani zasięgnąć porady nie tylko dietetycznej w celu określenia ilości zjadanych przez córeczkę pokarmów, ale również psychologa dziecięcego. Proszę podać swój adres e-mail, postaram się podesłać Pani kontakt do specjalisty.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez ***luna

Dziękuję za odpowiedź. powyższe stosujemy

Mam jeszcze jedno pytanie.
Nadal karmię piersią, pewnie za miesiąc, dwa przestanę.
Dziecko nieługo skończy 6 miesięcy. Absolutnie odrzuca mleko modyfikowane z butelki, z niekapka itd.

Jak podawać mleko?
Powoli wprowadzamy stałe pokarmy.

Proszę spróbować podać kaszki mleczno-ryżowe (a następnie jeśli wprowadziła Pani już gluten do diety dziecka można podać kaszki mleczno-pszenne). Płynne mleko modyfikowane jest wzbogacane w witaminy i składniki mineralne podobnie jak kaszki. Na początek może to być jeden posiłek, dopóki karmi Pani jeszcze piersią, stopniowe odstawianie od piersi powinno wiązać się ze zwiększeniem podawania kaszek do 2-3 porcji na dobę. Dodatkowo proszę wprowadzać posiłki uzupełniające.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez AnQś

Dziękuję za odpowiedź. Kaszki są rzeczywiście na innym mleku.Czy to może mieć wpływ? No i czy zielone kupki mogą się pojawić gdy dziecko zje coś gotowanego na wodzie z kranu? czasami daję jej parę ziemniaczków z obiadu...

Podawanie różnego rodzaju mlek modyfikowanych może mieć wpływ na kolor stolca. Czy zielone stolce pojawiają się codziennie? Czy tylko sporadycznie? Rzeczywiście posiłki dla dzieci powinny być przygotowywane na wodzie przeznaczonej tylko dla nich, jednak to chyba nie powinno mieć znaczenia jeśli chodzi o stolce.
Czy tylko kolor Panią niepokoi czy również konsystencja stolca jest nieprawidłowa?

Pozdrawiam.

[roksanula]

A co z tym mlekiem sojowym?

[Ekspert_Enfamil]

Napisane przez roksanula

Dziękuję za odpowiedź.
Młodszej podaję Nutramigen, dwa razy dziennie 210-240ml z kaszą manną lub ryżową, starsza nie pije go już od dawna, wątpię, by teraz chciała go pić. Nutramigen ma specyficzny, niedobry smak i zapach.

Aha, zapomniałabym zapytać- czy małym dzieciom można podawać mleko sojowe? Jeśli tak to w jakich ilościach i jaki ma ono wpływ na dziewczynki. Jakiś czas temu jedna z pielęgniarek środowiskowych powiedziała mi, że mleko to może mieć zły wpływ na dziewczynki, bo w większości produkuje się je z soi modyfikowanej genetycznie.

A próbowała Pani innych hydrolizatów? Czy robiła Pani próbę wprowadzania posiłków mlecznych? Dzieci często wyrastają z alergii na białka mleka krowiego.

Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca mieszanki sojowe w 3 przypadkach:
1. Galaktozemia
2. Wrodzona nietolerancja laktozy
3. Dieta wegetariańska (o ile nie wystąpi jedna z w/w sytuacji mieszanki sojowe nie mają przewagi nad standardowymi mlekami modyfikowanymi)
Nie udowodniono skuteczności działania mlek sojowych w przypadku alergii na białka mleka krowiego.

Proszę porozmawiać z pediatrą na temat próby wprowadzenia produktu mlecznego oraz nadal stosowanie uzupełniania diety dziewczynek w produkty zawierające wapń.

Pozdrawiam.

[roksanula]

Napisane przez Ekspert_Enfamil

A próbowała Pani innych hydrolizatów? Czy robiła Pani próbę wprowadzania posiłków mlecznych? Dzieci często wyrastają z alergii na białka mleka krowiego.

Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca mieszanki sojowe w 3 przypadkach:
1. Galaktozemia
2. Wrodzona nietolerancja laktozy
3. Dieta wegetariańska (o ile nie wystąpi jedna z w/w sytuacji mieszanki sojowe nie mają przewagi nad standardowymi mlekami modyfikowanymi)
Nie udowodniono skuteczności działania mlek sojowych w przypadku alergii na białka mleka krowiego.

Proszę porozmawiać z pediatrą na temat próby wprowadzenia produktu mlecznego oraz nadal stosowanie uzupełniania diety dziewczynek w produkty zawierające wapń.

Pozdrawiam.

starszej córce robiłam prowokację rok temu, nie było żadnych objawów po łyżeczce jogurtu naturalnego. Teraz też nie ma większych sensacji przy małych ilościach serków, jogurtów, serów ale po samym mleku (ziemnym, ciepłym, przegotowanym, surowym) jest biegunka i podwyższona temperatura.
Młodsza córka ma rumieńce na twarzy i pokasłuje ( jej ta alergia "wyszła" przez bardzo częste zapalenie oskrzeli, była wtedy na Aptamilu, odpowiedniku polskiego Bebilonu). Jak przez 2-3dni podawałam jej Aptamil zaczynała kaszleć bardzo mocno, po podaniu Nutramigenu bez żadnych leków kaszel ustał.

A to prawda, że mleko sojowe z soi modyfikowanej genetycznie ma jakiś ujemny wpływ na dziewczęta?

[Klarissa]

Napisane przez Ekspert_Enfamil

Przyrosty masy ciała dla niemowlęcia powinny wynosić max 500g/miesiąc. Masa ciała 7800g dla dziewczynki w wieku 8 miesięcy to 25centyl - jest to w granicach normy. Jaka była masa ciała Pani córeczki po urodzeniu?
Z tego co Pani opisuje, faktycznie występują trudności w karmieniu dziecka. Może nie są aż tak trudne do rozwiązania jak się Pani wydaje. Powinna Pani zasięgnąć porady nie tylko dietetycznej w celu określenia ilości zjadanych przez córeczkę pokarmów, ale również psychologa dziecięcego. Proszę podać swój adres e-mail, postaram się podesłać Pani kontakt do specjalisty.

Pozdrawiam.

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Waga mojej córki po narodzinach to 3380g. Adres e-mail podeślę w prywatnej wiadomości.

[AnQś]

Napisane przez Ekspert_Enfamil

Podawanie różnego rodzaju mlek modyfikowanych może mieć wpływ na kolor stolca. Czy zielone stolce pojawiają się codziennie? Czy tylko sporadycznie? Rzeczywiście posiłki dla dzieci powinny być przygotowywane na wodzie przeznaczonej tylko dla nich, jednak to chyba nie powinno mieć znaczenia jeśli chodzi o stolce.
Czy tylko kolor Panią niepokoi czy również konsystencja stolca jest nieprawidłowa?

Pozdrawiam.

Dziekuję za odpowiedź.
Szczerze, to zauważyłam,że zielonkawe stolce są następnego dnia, po dniu,w którym Mała jadla risotto z brokułami Więc może to przez to?
Stolce zazwyczaj są konsystencji budyniu, czasami gdy dziecko mało pije są bardziej twarde , zbite. Szcerze mówiąc nie mam pojęcia jaka konsystencja stolców jest prawidłowa, gdy dziecko je już stałe pokarmy, a jednocześnie pije wciąż sporo mleka modyfikowanego. Bardziej skupiam się na ilości (zazwyczaj 1-2 razy dziennie) i na tym czy nie są zbyt wodniste.Proszę o podpowiedź na czym skupiać uwagę?

[asiuk]

Witam!

Jestem na etapie rozszerzania diety mojej 4,5-miesięcznej córki. Dwa dni temu po raz pierwszy podałam jej parę łyżeczek marchewki ze słoiczka, potem od razu podałam jej mleko - córka jest karmiona wyłącznie Nutramigenem 1, zjada ok. 130 - 170 ml przy jednym posiłku, ma 5 posiłków na dobę. Waży 6460 g
Dziś zjadła ponad połowę słoika 130 g marchewki i również podałam jej mleko - zjadła 100 ml.

Nie wiem, czy dobrze robię, podając jej od razu mleko po obiadku? Nie chciałabym, żeby się rozregulowała za bardzo, ma mniej więcej podobne godziny karmień, ale też nie chcę przedobrzyć. Czy nadal podawać córce mleko od razu po obiadku i czekać, aż w miarę zwiększania ilości warzyw, córka sama zrezygnuje z mleka? Dodam, że córka raczej się nie upomina o jedzenie, sama kontroluję godziny karmień.

[in my secret life]

Witam,
mój synek w tym tygodniu skończy 8 miesięcy. Wagowo jest na 25 centylu. Do tej pory karmię piersią. Nasz dzień wygląda zazwyczaj tak:
ok. 5.00 karmienie piersią - parę minut
8.00 ok.150 kaszki mlecznej wielozbożowej lub owisianki mlecznej (w kaszkach mleczno ryżowych nie gustuje, a próbowałam różne smaki);
11.00 ok. 100 ml jogurtu dla niemowląt lub owoców;
14.00 ok. 180 ml przecieru warzywnego z mięsem lub połową żółtka;
17.00 ok. 130 ml owoców, czasami z dodatkiem biszkoptów;
19.00 karmienie piersią - od 10 min do 30 min;
w ciągu dnia dochodzą jeszcze napoje - woda mineralna lub sok z wodą lub kompot, zazwyczaj z jabłek.

1) czy wyżej wymienione menu jest odpowiednie dla mojego synka? czy może powinnam coś zmienić?
2) od kiedy można zacząć podawać jogurt naturalny?
3) czy można dać coś innego na śniadanie? mam wrażenie, że kaszki już nudzą synka, mleczno ryżowych nie lubi, mam więc mniej możliwości do wyboru, a pomysłów na urozmaicenie menu brak.
4) czy obiad można rozszerzyć do dwóch dań - zupki i przecieru warzywnego. Jeśli tak, to w jakich proporcjach?
5) czy w związku z rzadszym karmieniem piersią synek dostaje odpowiednią ilość wapnia?

[lutien]

O właśnie - dziewczyna wyżej pisze o jogurtach dla niemowląt. Co Pani sądzi na ich temat? Bo mi się wydaje, że te "jogurty" nie mają nic z prawdziwymi wspólnego - nie ma przecież w nich tych dobrych bakterii, są słodzone. Ale nei wiem czy moje zdanie jest poprawne. Może jednak nei są one takie złe?

[karolinaP103]

To znowu ja-mama synka który skończyl 5 m-cy. Przerobiliśmy już marchewkę,ziemniaka,brokó ł,pietrzuszkę, troszkę mięska. Za Pani zaleceniem dałam groszek,potem buraka i było ok. Co teraz dać?

[Ekspert_Enfamil]

Napisane przez roksanula

starszej córce robiłam prowokację rok temu, nie było żadnych objawów po łyżeczce jogurtu naturalnego. Teraz też nie ma większych sensacji przy małych ilościach serków, jogurtów, serów ale po samym mleku (ziemnym, ciepłym, przegotowanym, surowym) jest biegunka i podwyższona temperatura.
Młodsza córka ma rumieńce na twarzy i pokasłuje ( jej ta alergia "wyszła" przez bardzo częste zapalenie oskrzeli, była wtedy na Aptamilu, odpowiedniku polskiego Bebilonu). Jak przez 2-3dni podawałam jej Aptamil zaczynała kaszleć bardzo mocno, po podaniu Nutramigenu bez żadnych leków kaszel ustał.

A to prawda, że mleko sojowe z soi modyfikowanej genetycznie ma jakiś ujemny wpływ na dziewczęta?

Z Pani opisu starsza córka może mieć po prostu nietolerancję laktozy. Proszę nadal próbować podawać produkty mleczne (sery, jogurty, maślanki) i obserwować córkę. W przetworach mlecznych laktoza jest już częściowo rozłożona i dzięki temu łatwiej strawna.
Młodsza córeczka dopóki akceptuje smak Nutramigenu, proszę z niego nie rezygnować. To źródło nie tylko wapnia, ale również innych witamin i składników mineralnych.
Mleko sojowe ma swoją historię. Ciągle trwają badania na temat działania poszczególnych składników soi na organizm ludzki. Faktycznie mleko sojowe może zawierać fitoestrogeny, ale zawierają je również inne rośliny strączkowe.
W przypadku braku alergii na białko sojowe, podawanie mleka sojowego w diecie dzieci starszych może być alternatywą na uzupełnienie diety w wapń.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez AnQś

Dziekuję za odpowiedź.
Szczerze, to zauważyłam,że zielonkawe stolce są następnego dnia, po dniu,w którym Mała jadla risotto z brokułami Więc może to przez to?
Stolce zazwyczaj są konsystencji budyniu, czasami gdy dziecko mało pije są bardziej twarde , zbite. Szcerze mówiąc nie mam pojęcia jaka konsystencja stolców jest prawidłowa, gdy dziecko je już stałe pokarmy, a jednocześnie pije wciąż sporo mleka modyfikowanego. Bardziej skupiam się na ilości (zazwyczaj 1-2 razy dziennie) i na tym czy nie są zbyt wodniste.Proszę o podpowiedź na czym skupiać uwagę?

Stolce niemowlęcia zależą od rodzaju podawanego pokarmu. Jeśli mama karmi piersią stolce mogą się pojawiać nawet do kilku na dobę lub jeden na kilka dni. W przypadku karmienia mlekiem modyfikowanym oraz po wprowadzeniu pokarmów uzupełniających, stolce powinny pojawiać się średnio 1-2 razy na dobę lub na 1 na dwa dni. Konsystencja zależy, tak jak Pani napisała, od ilości podawanych płynów w ciągu dnia. Pojawienie się wodnistych stolców powinno zwrócić naszą uwagę. Występowanie obfitych, wodnistych stolców może być objawem choroby, dlatego konieczny jest kontakt z pediatrą.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez asiuk

Witam!

Jestem na etapie rozszerzania diety mojej 4,5-miesięcznej córki. Dwa dni temu po raz pierwszy podałam jej parę łyżeczek marchewki ze słoiczka, potem od razu podałam jej mleko - córka jest karmiona wyłącznie Nutramigenem 1, zjada ok. 130 - 170 ml przy jednym posiłku, ma 5 posiłków na dobę. Waży 6460 g
Dziś zjadła ponad połowę słoika 130 g marchewki i również podałam jej mleko - zjadła 100 ml.

Nie wiem, czy dobrze robię, podając jej od razu mleko po obiadku? Nie chciałabym, żeby się rozregulowała za bardzo, ma mniej więcej podobne godziny karmień, ale też nie chcę przedobrzyć. Czy nadal podawać córce mleko od razu po obiadku i czekać, aż w miarę zwiększania ilości warzyw, córka sama zrezygnuje z mleka? Dodam, że córka raczej się nie upomina o jedzenie, sama kontroluję godziny karmień.

Masa ciała Pani córeczki to 25-50 centyl, to bardzo dobry wynik. Jeśli maluch stopniowo przybiera na wadze, nie musi Pani się bardzo skupiać na ilości przyjmowanych posiłków.
W przypadku pierwszych prób podaży pokarmów uzupełniających po 1-2 łyżeczkach marchewki można podać porcję mleka. Jeśli córeczka zjada już całą porcję np. marchewki może Pani potem nie podawać już mleka. Jego większą ilość proszę przygotować na kolejny posiłek, może wtedy córeczka zje 200ml zamiast 170ml.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez in my secret life

Witam,
mój synek w tym tygodniu skończy 8 miesięcy. Wagowo jest na 25 centylu. Do tej pory karmię piersią. Nasz dzień wygląda zazwyczaj tak:
ok. 5.00 karmienie piersią - parę minut
8.00 ok.150 kaszki mlecznej wielozbożowej lub owisianki mlecznej (w kaszkach mleczno ryżowych nie gustuje, a próbowałam różne smaki);
11.00 ok. 100 ml jogurtu dla niemowląt lub owoców;
14.00 ok. 180 ml przecieru warzywnego z mięsem lub połową żółtka;
17.00 ok. 130 ml owoców, czasami z dodatkiem biszkoptów;
19.00 karmienie piersią - od 10 min do 30 min;
w ciągu dnia dochodzą jeszcze napoje - woda mineralna lub sok z wodą lub kompot, zazwyczaj z jabłek.

1) czy wyżej wymienione menu jest odpowiednie dla mojego synka? czy może powinnam coś zmienić?
2) od kiedy można zacząć podawać jogurt naturalny?
3) czy można dać coś innego na śniadanie? mam wrażenie, że kaszki już nudzą synka, mleczno ryżowych nie lubi, mam więc mniej możliwości do wyboru, a pomysłów na urozmaicenie menu brak.
4) czy obiad można rozszerzyć do dwóch dań - zupki i przecieru warzywnego. Jeśli tak, to w jakich proporcjach?
5) czy w związku z rzadszym karmieniem piersią synek dostaje odpowiednią ilość wapnia?

Pani postępowanie żywieniowe odpowiada zaleceniom żywienia niemowląt. Karmienie piersią na żądanie oraz dwa, trzy posiłki uzupełniające. Proszę nie martwić się rzadszym karmieniem piersią, synek przyswaja wapń z pozostałych pokarmów (jogurtów, warzyw, kaszek wzbogacanych w witaminy i składniki mineralne). Jogurt naturalny można wprowadzać po 8. miesiącu życia (jeśli nie ma przeciwwskazań z powodu alergii), jednak należy uważnie czytać etykiety produktów. Dodatkowe barwniki, zapachy lub dodatki smakowe mogą okazać się potencjalnymi alergenami dla naszego dziecka.
Śniadania 8. miesięcznego malucha mogą różnić się właściwie pod względem smaku kaszki. Może Pani wypróbować kaszę mannę z dodatkiem żółtka, kaszę jaglaną zmielić młynkiem i ugotować, dodać mleko modyfikowane oraz kilka łyżek musu owocowego.
Rozszerzanie diety do II dań powinno rozpocząć się ok. 10 miesiąca życia. Wówczas podaż zupki i II dania (jarzynka z gotowanym mięsem lub rybą) powinna być równa.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez lutien

O właśnie - dziewczyna wyżej pisze o jogurtach dla niemowląt. Co Pani sądzi na ich temat? Bo mi się wydaje, że te "jogurty" nie mają nic z prawdziwymi wspólnego - nie ma przecież w nich tych dobrych bakterii, są słodzone. Ale nei wiem czy moje zdanie jest poprawne. Może jednak nei są one takie złe?

Preparaty dla niemowląt i małych dzieci są poddawane szczegółowym badaniom. Nie powinny zawierać konserwantów, niedozwolonych barwników i aromatów. Dodatki smakowe powinny być pochodzenia naturalnego.
Jogurciki (nie mylić z deserkami mlecznymi) dla dzieci poniżej 1. roku życia są przygotowywane na bazie jogurtu. Co ma Pani na myśli mówiąc "dobre bakterie"? Każdy jogurt który nie jest przetworzony chemicznie będzie zawierał żywe kultury bakterii.
Są słodzone, to fakt. Ale dodatek cukru w takich produktach wg regulacji prawnych powinien być obniżony do minimum i nie przekraczać norm ustalonych przez specjalistów.

Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez karolinaP103

To znowu ja-mama synka który skończyl 5 m-cy. Przerobiliśmy już marchewkę,ziemniaka,brokó ł,pietrzuszkę, troszkę mięska. Za Pani zaleceniem dałam groszek,potem buraka i było ok. Co teraz dać?

Jeśli żaden z podanych składników nie uczulił synka proszę wypróbować kombinacje z kilku warzyw. Urozmaicenie zupki w nowy produkt może nastąpić w kolejnych tygodniach. Niewielka ilość selera do zupki, potem łyżeczka np. szpinaku lub dyni (na nią jeszcze chwilę trzeba będzie poczekać aby była świeża).
W 7-8. miesiącu można podać fasolkę szparagową, pomidorka, kalafior, cukinię lub por. Po 8. miesiącu można spróbować podać brukselkę, kabaczek. Pamiętając o odstępach podczas wprowadzania nowego produktu do diety malucha.

Pozdrawiam.

[asiuk]

Witam ponownie,
nadal jestem na etapie wprowadzania samej marchewki i trochę jabłka - obydwa składniki ze słoiczków, ponieważ nie mam sprawdzonego źródła z ekologicznymi warzywami i owocami. Obawiam się, że na coś córka ma uczulenie, tylko nie wiem, na co.
Na trzeci dzień wprowadzania pierwszego pokarmu (marchewki) córka zjadła całą zawartość słoiczka 125 g i po paru godzinach miała pierwszą próbę jabłuszka (2-3 łyżeczki). Po następnych godzinach zauważyłam na rączce liszaj i delikatną wysypkę. Dodam, że przez dwa poprzednie dni (na samej marchewce) nie zauważyłam żadnych niepokojących oznak, uznałam więc, że przyczyną jest jabłko. Chciałam się upewnić, że jest winowajcą, więc przez następne dwa dni dawałam jej tylko trochę jabłuszka, bez marchewki. Liszaj nadal był, natomiast nie zauważyłam żadnych nowych zmian.
Dziś nie dawałam jej już jabłuszka, natomiast powróciłam do marchewki - zjadła cały słoiczek 125 g, tym razem z innej firmy, niż poprzednio. Po dwóch godzinach zauważyłam czerwoną plamę na twarzy i wysypkę na skroniach i rączkach. Córka oprócz tego je tylko Nutramigen 1.

Po jakim czasie od podania danego produktu może wystąpić reakcja uczuleniowa?
Co robić w przypadku podejrzenia? Całkiem odstawić, spróbować kiedy indziej? Czy wprowadzać następne produkty pojedynczo (choć miałam nadzieję jednak na słoiczki, bo są kontrolowane, a nie spotkałam się z samym ziemniakiem lub samą dynią).
Czy jest możliwe, że to samo danie (np. marchewka) w zależności od firmy produkującej dania dla dzieci w słoiczkach może lub nie musi być przyczyną nietolerancji?

I na koniec: jak to jest z wprowadzaniem nowych rzeczy w stosunku do produktów oferowanych przez firmy "słoiczkowe"? Spotkałam się z brzoskwiniami, morelami, a nawet bananami, które wg producenta są dla dzieci po 4. miesiącu. Czy faktycznie można takie owoce wprowadzać (w postaci konkretnego przecieru ze słoiczka)?

[Ekspert_Enfamil]

Napisane przez asiuk

Witam ponownie,
nadal jestem na etapie wprowadzania samej marchewki i trochę jabłka - obydwa składniki ze słoiczków, ponieważ nie mam sprawdzonego źródła z ekologicznymi warzywami i owocami. Obawiam się, że na coś córka ma uczulenie, tylko nie wiem, na co.
Na trzeci dzień wprowadzania pierwszego pokarmu (marchewki) córka zjadła całą zawartość słoiczka 125 g i po paru godzinach miała pierwszą próbę jabłuszka (2-3 łyżeczki). Po następnych godzinach zauważyłam na rączce liszaj i delikatną wysypkę. Dodam, że przez dwa poprzednie dni (na samej marchewce) nie zauważyłam żadnych niepokojących oznak, uznałam więc, że przyczyną jest jabłko. Chciałam się upewnić, że jest winowajcą, więc przez następne dwa dni dawałam jej tylko trochę jabłuszka, bez marchewki. Liszaj nadal był, natomiast nie zauważyłam żadnych nowych zmian.
Dziś nie dawałam jej już jabłuszka, natomiast powróciłam do marchewki - zjadła cały słoiczek 125 g, tym razem z innej firmy, niż poprzednio. Po dwóch godzinach zauważyłam czerwoną plamę na twarzy i wysypkę na skroniach i rączkach. Córka oprócz tego je tylko Nutramigen 1.

Po jakim czasie od podania danego produktu może wystąpić reakcja uczuleniowa?
Co robić w przypadku podejrzenia? Całkiem odstawić, spróbować kiedy indziej? Czy wprowadzać następne produkty pojedynczo (choć miałam nadzieję jednak na słoiczki, bo są kontrolowane, a nie spotkałam się z samym ziemniakiem lub samą dynią).
Czy jest możliwe, że to samo danie (np. marchewka) w zależności od firmy produkującej dania dla dzieci w słoiczkach może lub nie musi być przyczyną nietolerancji?

I na koniec: jak to jest z wprowadzaniem nowych rzeczy w stosunku do produktów oferowanych przez firmy "słoiczkowe"? Spotkałam się z brzoskwiniami, morelami, a nawet bananami, które wg producenta są dla dzieci po 4. miesiącu. Czy faktycznie można takie owoce wprowadzać (w postaci konkretnego przecieru ze słoiczka)?

Odpowiadając na Pani pierwsze pytanie. Reakcja alergiczna może wystąpić po kilku godzinach, dniach lub nawet po kilku tygodniach. Jednak 2-3 dniowe odstępy pozwalają zaobserwować czy maluch dobrze toleruje podany produkt.
Jeśli podejrzewa Pani jabłko proszę przez 2-3 tygodnie go nie podawać. Reakcje obronne organizmu się wyciszą i będzie można się upewnić czy to faktycznie jabłko wywołało wysypkę. Wskazane byłoby udać się do alergologa, który określiłby czy to faktycznie alergia i ustaliłby kolejność wprowadzania produktów spożywczych.
Jeśli córka ma alergię na białko mleka krowiego i dostaje Nutramigen, jej przewód pokarmowy może być jeszcze niedojrzały, co również może spowodować skłonność do alergii na inne produkty spożywcze.
To co Pani na pewno musi robić to czytać dokładnie etykiety produktów. Czasem producenci dla wzmocnienia smaku dodają np. do jabłuszka niewielką ilość soku z malin lub do dań mięsnych dodatek serwatki (składnik mleka). Już niewielka ilość potencjalnego alergenu mogą powodować reakcję obronną organizmu. W przypadku braku różnić w składzie podanych przez Panią marchewek można podejrzewać, że reakcja na jabłuszko jeszcze nie wygasła i pojawianie się zmian skórnych z tym właśnie wiązać.
Proponuję próbować nadal podawać marchewkę i Nutramigen przez kilka dni nie wprowadzając niczego nowego. Potem zacząć od ziemniaka z dynią ( to dwa przypuszczalnie najmniej alergizujące warzywa). Niewielkie ilość 1-2 łyżeczki i ponownie poczekać.
Firmy produkujące dania dla niemowląt i małych dzieci są nastawione na sprzedaż. Niestety zawsze w prawie znajdzie się jakieś okienko, którego nie pominą producenci. Natomiast zalecenia żywieniowe układane są przez ekspertów w dziedzinie pediatrii dlatego podczas wprowadzanie produktów powinniśmy kierować się obecnie obowiązującymi wytycznymi.

Pozdrawiam.

[roksanula]

Napisane przez Ekspert_Enfamil

Z Pani opisu starsza córka może mieć po prostu nietolerancję laktozy. Proszę nadal próbować podawać produkty mleczne (sery, jogurty, maślanki) i obserwować córkę. W przetworach mlecznych laktoza jest już częściowo rozłożona i dzięki temu łatwiej strawna.
Młodsza córeczka dopóki akceptuje smak Nutramigenu, proszę z niego nie rezygnować. To źródło nie tylko wapnia, ale również innych witamin i składników mineralnych.
Mleko sojowe ma swoją historię. Ciągle trwają badania na temat działania poszczególnych składników soi na organizm ludzki. Faktycznie mleko sojowe może zawierać fitoestrogeny, ale zawierają je również inne rośliny strączkowe.
W przypadku braku alergii na białko sojowe, podawanie mleka sojowego w diecie dzieci starszych może być alternatywą na uzupełnienie diety w wapń.

Starsze dzieci to znaczy w jakim wieku? 3,5 roczne dzieci mogą pić?
Jakie są inne hydrolizaty dla roczniaka? Chciałabym czasem mannę ugotować, na razie gotuję na wodzie i dodaje Nutramigen.
Czy są badania, które można zrobić dziecku na nietolerancję laktozy?
Robiłam mojej młodszej córce, ale nic nie wykazało, nawet selera, a po nim wystąpiła reakcja alergiczna - wysypka i brzydka kupa.

[Ekspert_Enfamil]

Napisane przez roksanula

Starsze dzieci to znaczy w jakim wieku? 3,5 roczne dzieci mogą pić?
Jakie są inne hydrolizaty dla roczniaka? Chciałabym czasem mannę ugotować, na razie gotuję na wodzie i dodaje Nutramigen.
Czy są badania, które można zrobić dziecku na nietolerancję laktozy?
Robiłam mojej młodszej córce, ale nic nie wykazało, nawet selera, a po nim wystąpiła reakcja alergiczna - wysypka i brzydka kupa.

Dzieci starsze po ukończeniu 4. roku życia.
Nutramigen oraz Pregestimil są hydrolizatami kazeiny. Preparaty te są również bezlaktozowe.
Na polskim rynku istnieją również hydrolizaty serwatkowe (Bebilon pepti), jednak one zawierają niewielką ilość laktozy.
Niestety na polskim rynku występują jedynie hydrolizaty 1 i 2.
Są preparaty specjalistyczne o zwiększonej energetyczności dla dzieci słabo przybierających na wadze lub niedożywionych, które również są hydrolizatami.
Nietolerancję laktozy można sprawdzić przeprowadzając Wodorowy Test Oddechowy.
Skóra małego dziecka jest mniej reaktywna, w związku z tym ocena testów alergicznych może być niemiarodajna. Dopiero dzieci powyżej 3 r.ż. standardowo poddawane są testom skórnym. Wszystko jednak zależy od decyzji alergologa. To ona powinien podejmować decyzję w zależności od stanu pacjenta.

Pozdrawiam.

[roksanula]

Napisane przez Ekspert_Enfamil

Dzieci starsze po ukończeniu 4. roku życia.
Nutramigen oraz Pregestimil są hydrolizatami kazeiny. Preparaty te są również bezlaktozowe.
Na polskim rynku istnieją również hydrolizaty serwatkowe (Bebilon pepti), jednak one zawierają niewielką ilość laktozy.
Niestety na polskim rynku występują jedynie hydrolizaty 1 i 2.
Są preparaty specjalistyczne o zwiększonej energetyczności dla dzieci słabo przybierających na wadze lub niedożywionych, które również są hydrolizatami.
Nietolerancję laktozy można sprawdzić przeprowadzając Wodorowy Test Oddechowy.
Skóra małego dziecka jest mniej reaktywna, w związku z tym ocena testów alergicznych może być niemiarodajna. Dopiero dzieci powyżej 3 r.ż. standardowo poddawane są testom skórnym. Wszystko jednak zależy od decyzji alergologa. To ona powinien podejmować decyzję w zależności od stanu pacjenta.

Pozdrawiam.

Dziękuję za odpowiedzi.
Moja córka do słabo przybierających nie należy Zawsze była wyżej w siatce centylowej niż ta środkowa ( kreska wyżej).
Spróbuję dowiedzieć się o te testy, kiedy będę z dziećmi w Polsce, bo w Irlandii niestety służba zdrowia kuleje pod każdym względem

[asiuk]

Dziękuję za odpowiedź. Córka prawdopodobnie, oprócz nietolerancji białka mleka krowiego, ma także nietolerancję laktozy, ponieważ przed Nutramigenem podawałam jej Bebilon Pepti i występowały u niej bardzo częste stolce (ok. 8 razy na dobę) ze śluzem i krwią.
Za niedługo będziemy powoli przechodzić na Nutramigen 2.

Przed wczoraj i wczoraj podałam córce marchewkę z ziemniakiem Hipp i nie widzę żadnej wysypki. Zacznę próbować dyni z ziemniakami, jak Pani sugeruje, nie daję na razie jabłka.

[katey]

Witam,
Ja mam pytanie odnosnie wprowadzania glutenu..Moja mala ma skonczone 5 m-cy i jest na mleku modyfikowanym, zjada juz rozne warzywka i owoce (brak reakcji alergicznych) osttanio tez i miesko..czy gluten juz mam jej zaczac wprowadzac, czy dopiero po skonczeniu 6 miesiaca?? i jak to wyglada? wiem ze ekspozycja ma trwac okolo 2 miesiecy i na poczatku podaje sie 2-3g na 100ml posilku, ale czy codziennie mam jej dodawac do posilkow kaszki glutenowe w takiej ilosci?? i czy np dodajac kasze manne musze ja uprzednio zagotowac czy po prostu sypka dodac do mleka/owocow/przecieru??

[Ekspert_Enfamil]

Napisane przez katey

Witam,
Ja mam pytanie odnosnie wprowadzania glutenu..Moja mala ma skonczone 5 m-cy i jest na mleku modyfikowanym, zjada juz rozne warzywka i owoce (brak reakcji alergicznych) osttanio tez i miesko..czy gluten juz mam jej zaczac wprowadzac, czy dopiero po skonczeniu 6 miesiaca?? i jak to wyglada? wiem ze ekspozycja ma trwac okolo 2 miesiecy i na poczatku podaje sie 2-3g na 100ml posilku, ale czy codziennie mam jej dodawac do posilkow kaszki glutenowe w takiej ilosci?? i czy np dodajac kasze manne musze ja uprzednio zagotowac czy po prostu sypka dodac do mleka/owocow/przecieru??

Wprowadzenie glutenu do diety dziecka karmionego mlekiem modyfikowanym powinno nastąpić w szóstym miesiącu życia. Zgodnie z zaleceniami ekspertów gluten wprowadzamy początkowo w bardzo niewielkich ilościach. Dodajemy do mleka modyfikowanego lub przecieru jarzynowego 2-3g (pół małej łyżeczki) ugotowanej uprzednio kaszki glutenowej. Najlepiej wybrać kaszkę mannę. Należy pamiętać, że podawanie biszkoptów lub skórek chleba wiąże się również z podawaniem maluszkowi zbyt dużych kawałków, których nie będzie mógł pogryźć. Ponadto biszkopty to przecież jaja, mleko, cukier oraz inne dodatki.
Codziennie przez ok. 2 miesiące należy dodawać 2-3g kaszki zawierającej gluten, aby organizm dziecka stopniowo się do niego przyzwyczaił. W 8. miesiącu możemy zwiększyć podaż kaszki dwukrotnie (do ok. 6g). A w 9. miesiącu ,jeśli nasze dziecko wcześniej nie wykazywało nietolerancji lub alergii na gluten, możemy podać cały posiłek zawierający kaszkę glutenową.

Pozdrawiam.

[Ekspert_Enfamil]

Drogie Mamy z klasą.

Przez okres od 2.07-9.07 będę nieobecna na portalu. Na wszystkie Wasze pytania chętnie odpowiem po powrocie.

Pozdrawiam.
Aleksandra Żyła

[taszkin]

Ja mam krótkie pytanie, które spokojnie może poczekać do Pani powrotu jakie mleko z tych "kartonowych" w końcu jest lepsze dla dziecka (kilkuletniego)? UHT czy pasteryzowane? I ile procent tłuszczu?

[Asisianka]

Witam, mi również nie spieszy się z odpowiedzią.

W związku z dyskusją na temat mleka sojowego chciałam również zadać pytanie.
Mam dwie córki - 2 letnią i 5 letnią. Obie miały skazę białkową od urodzenia. Nie była to nietolerancja laktozy, ponieważ obie karmiłam piersią po rok. W tym czasie byłam na diecie bez białka krowiego (jednak z tego co wiem mleko kobiece również zawiera laktozę więc w przypadku nietolerancji laktozy karmienie naturalne nie byłoby możliwe). Z powodów zdrowotnych musiałam zaprzestać karmienia piersią.

Starsza córka nadal reagowała alergicznie nawet po malutkiej łyżeczce jogurtu naturalnego (reakcja była po wszystkim co zawierało choćby domieszkę białka krowiego) - objawy klasyczne: czerwona sucha pękająca do krwi skóra w zgięciach łokci, kolan, palców, za uszami, na nadgarstkach itd a także mocna ciemieniucha, rozwolnienie, bóle brzucha, wysypki.
Chodziłam z nią zarówno do pediatry jak i alergologa. Po odstawieniu od piersi próbowałam dać mleko HA ale nastąpiła reakcja alergiczna. Nutramigenu pić odmawiała (miała odruchy wymiotne od samego zapachu). Jadła regularnie kaszkę Sinlac oraz piła mleko sojowe.
Dopiero po skończeniu 4,5 roku udało się powoli wprowadzić nabiał bez reakcji alergicznej. Nie może jednak dalej pić czystego mleka (je jednak jogurty i sery żółte). Pije dalej mleko sojowe.

Młodsza córka nie reagowała aż tak gwałtownie na nabiał jednak alergię również ma. Jakiś czas piła mleko sojowe ale skóra po nim wyglądała jeszcze gorzej niż po nabiale - wysypka pokrywała całe plecy i brzuch córeczka płakała i drapała się. Soje musiałam więc wykluczyć. Tak samo kakao oraz pomidora. Kaszki Sinlac oraz Nutramigenu pić nie chciała. Nie dałam rady zmusić jej siłą, bo kończyło się pluciem i wymiotami Nie wiedziałam co zrobić ale pediatra uspokoiła że straczy dieta bogata w wapń. Córka należy do dzieci jeadzących dużo (ale nie ma nadwagi) - podawałam jej więc często fasolę, ciecierzycę, groch, groszek zielony, brokuł w różnych potrawach. Wiem, że z warzyw najwięcej wapnia zawiera jarmuż ale w moim mieście niemożliwy niestety do kupienia
Od około 3 misięcy córka nie reaguje już alergicznie na nabiał (skaza minęła szybciej niż u starszej ale nigdy nie była u niej aż tak silna) więc je już nabiał regularnie (nie podaje jej nadal czystego mleka).

Moje pytanie: czy po rocznej przeriwe w przypadku młodszej córki i 3,5 letniej w przypadku starszej w piciu mleka nie będą miały problemów ze zdrowiem? Czy się jakoś nie odwapniły kości, zęby? (chodze z nimi do dentysty regularnie i wszystko jest w porządku)
Bardziej martwie sie o młodsza bo starsza jadła kaszkę Sinlac i piła mleko sojowe, a młodsza nie...
Dodam że córki nie mają problemów ze zdrowiem, rzadko chorują - jedynie na jelitówki są bardziej podatne ze względu na alergię...

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez lutien

O właśnie - dziewczyna wyżej pisze o jogurtach dla niemowląt. Co Pani sądzi na ich temat? Bo mi się wydaje, że te "jogurty" nie mają nic z prawdziwymi wspólnego - nie ma przecież w nich tych dobrych bakterii, są słodzone. Ale nei wiem czy moje zdanie jest poprawne. Może jednak nei są one takie złe?

ja mysle,ze dobrze kombinujesz
pasteryzacja wybija naturalne bakterie jogurtowe,wiec te wszystkie "misiowe jogurciki" to po prostu desery mleczne

[jo@n@]

Czy dziecku 2,5 letniemu można dawać sery pleśniowe oraz ser feta?

[katakumba]

Ja mam pytanie co teZ może poczekać
Laryngolog zaleciła ograniczenia mleka krowiego jako ze podrazniac może migdalki corki,ograniczyc teZ mamy puste weglowodany etc.
Nie ma problemu żeby córce zacząć dawać mleko inne niż krowie ale mam do wyboru sojowe,ryzowe i owsiane.które lepsze?