Olejowanie paznokci i nie tylko cz. III

[Kiwaczka]

Jak mi się wleje :-P a staram się moczyć minimum 10 min

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201701110916]

Napisane przez Miss Saeki

A co myslicie o tym olejku?

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...k-awokado.html

Mam go, do twarzy niezbyt mi odpowiada i się zastanawiam czy jest sens stosować na paznokcie.

chyba nie jest zbyt odżywczy ja bym go zużyła do kąpieli czy na suche łydki. paznokcie potrzebują porządniejszego odżywienia, żeby się nie łamały

Napisane przez Kiwaczka

Tak, bo wtedy lepiej wszystko działa mam dwa sposoby:

1, robię herbate którą potem wypijei na filiżankę daje spodeczek bądź miseczkę z olejkami i tak moczę paznokcie

2, spodeczek bądź miseczkę kładę na grzejnik i tak moczę pazurki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

też tak robię!

Napisane przez madkru

Ja tez bym chciała zrobić sobie taką kąpiel -w jakich proporcjach dajesz mniej więcej te olejki? I jak długo się męczy paznokcie?

męczy? toż to sama przyjemność

ja moczę w oliwie z oliwek (tyle żeby paznokcie się dało zanurzyć) + pare kropel cytryn / wit A+E wyciśniętej z kapsułki, moczę 20 minut przy serialu i wycieram dłonie w papierowy ręczniczek, czasem nakładam rękawiczki bawełniane

[Mama Tosi]

Ostatnio na wątku hybrydowym była dyskusja o przyroście.
Nie potrafię zacytować posta z tamtego wątku w tym wątku, więc po prostu wkleję tutaj tę wypowiedź.
Dla zainteresowanych jest to post nr 4435 w tym wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=871276&page=148

Ciekawa jestem co o tym sądzicie.

"Dobrze, że nie zaglądam na wątek o olejowaniu, bo bym chyba się popłakała ze śmiechu...

Nie obraźcie się dziewczyny, ale jak czytam wasze zwierzenia z walki o przyrost to też mi się śmiać trochę chce

Pozwólcie, że was trochę do edukuję w kwestii budowy paznokcia
1. Ta fałda naskórka, którą nazywacie przyrostem nazywa się fachowo hyponychium. Nie mam wam za złe nazywanie tego przyrostem, bo raczej żadna z dziewczyn obecnych tutaj nie wymyśliła tego określenia, tylko spotkała się z nim w innym miejscu tego forum i zaczeła go używać dlatego, że nie znałyście fachowej nazwy (ja też jej kiedyś nie znałam ).
2. Hyponychium jest fałdem naskórka zbudowanym ze zrogowaciałych komórek łożyska (ta różowa część paznokcia) i jego rolą jest zapobieganie dostawania się bakterii i drobnoustrojów między płytkę a łożysko.
3. Hyponychium zaczyna być zauważalne pod paznokciem gdy nosimy przez długi czas dłuższe paznokcie, dlatego też często można zaobserwować pojawienie się tego przy noszeniu hybryd i daje wrażenie wydłużenia łożyska paznokcia.
4. Olejowanie nie ma realnego wpływu na pojawienie się hyponychium. Jedynie stosowanie olejku z drzewa herbacianego może sprawić, że płytka zacznie zrastać się z łożyskiem, ale tylko i wyłącznie w przypadku gdy wcześniej nastąpiło oddzielenie się płytki od paznokcia (onychylioza).
5. Olejowanie nie powoduje wydłużenia łożyska paznokcia, gdyż jego długość i kształt zależą od budowy paznokcia, które jest uwarunkowane w głównej mierze genetycznie.
6. Noszenie hybryd też nie powoduje pojawienia się hyponychium.

Na koniec zostawiałam dla was największy smaczek .

7. Otóż, pojawienie się hyponychium zależy tylko i wyłącznie od długości noszonych paznokci przy równoczesnym niegrzebaniu pod paznokciem celem usunięcia spod niego brudu. Dlatego też panie udzielające się w tym wątku zauważają u siebie pojawienie się hyponychium, gdyż nosząc paznokcie hybrydowe nie czyszczą ich maniakalnie z brudu, gdyż go nie widzą i nie drażni ich odrobina brudu za pazurem. Natomiast panie, które olejują paznokcie i nie malują ich kolorowymi lakierami nie mogą się dochować hyponychium, bo często czyszczą paznokcie z brudu który się tam zbiera i tym samym odsuwają hyponychium narzędziem, którego używają.

Tyle w temacie przyro.... tfu, hyponychium. I tak pewnie nikt tego nie przeczyta"

[201701110916]

Mama Tosi, szkoda to nawet cytować a do tej Pani mam jedno zdanie - xxxxxxxx znalazła się taka mądra. to nie jest forum naukowe żeby nie można było wymyślić sobie nazwy "przyrost" na przyrastający naskórek pod paznokciem jeszcze "nie ma nam tego za złe", haha, dzięki za łaskę. po za tym są jakieś badania naukowe że olejowanie nie wpływa na długość płytki? jeśli tak to poproszę o link. Majowa Rosa sobie wymyśliła swój przyrost? a robi w akwarystyce więc pewnie co chwilę czymś pod nimi uwadza. ja pod paznokciami nie dłubię, noszę pomalowane i długie a nie przyrasta. przyrasta jak olejuję czymkolwiek regularnie zabroni mi ktoś? gdyby nie ten wątek to miałabym dalej płytki jak dziecko.

poza tym niech pani mądralińska poczyta o składzie hybryd. czym traktuje swój organizm. ludzie po Semilaku mają nawet pieczenie w przełyku (od zwykłego wdychania powietrza jak malują paznokcie) i uczulenie na powiekach nawet. proponuję dołączyć do grupy "Uczuleni na hybrydę na facebooku". dermatolodzy nie potrafią wykryć dokładnie co uczula z tego ogromu chemii.chemii w hybrydach jakiej mało. uczulające i rakotwórcze akrylany. mi nie potrzeba takich wynalazków. mi zwykłe lakiery trzymają się do dwóch tygodni i to zasługa olejowania. ostatnio nosiłam lakier bez odprysków 19 dni. Majowa Rosa tez pisze o takim zjawisku


Uff... musiałam

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

i po co tu siedzisz dziewczyno (Mama Tosi) skoro sama nabijasz się z nas? pozwól, że zacytuję :

" Napisane przez Mama Tosi
Wiecie co dziewczyny?
Czytam was i się śmieję hehe.
Jakby tu wpadły przyrostomaniaczki z wątku o olejowaniu paznokci, to by chyba padły z wrażenia
Na forum "naturalne paznokcie" laski olejują, kminią co tu zrobić, żeby mieć przyrost. Mierzą go linijką, robią zdjęcia paznokci, żeby móc porównać zmiany np. po roku, jarają się choćby mikromilimetrem przyrostu, rozpaczają, że u nich przyrost nic nawet po roku się nie powiększył etc.
A na "paznokciach hybrydowych" dziewczyny się zastanawiają jak się pozbyć przyrostu.
Dwa różne światy "

[Kiwaczka]

Zakochałam się w olejku kokosowym nie dość że pięknie pachnie to ładnie nawilża. W naturze ostatnio widziałam olejek różany. Swego czasu też go używałam i ładnie na przyrost działał (a przy okazji na cere :p)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mama Tosi]

[1=377b519153ace8f38426cdf 0b0980aad6bbc22c4_6559502 6836b4;68660591]

i po co tu siedzisz dziewczyno (Mama Tosi) skoro sama nabijasz się z nas? pozwól, że zacytuję :

" Napisane przez Mama Tosi
Wiecie co dziewczyny?
Czytam was i się śmieję hehe.
Jakby tu wpadły przyrostomaniaczki z wątku o olejowaniu paznokci, to by chyba padły z wrażenia
Na forum "naturalne paznokcie" laski olejują, kminią co tu zrobić, żeby mieć przyrost. Mierzą go linijką, robią zdjęcia paznokci, żeby móc porównać zmiany np. po roku, jarają się choćby mikromilimetrem przyrostu, rozpaczają, że u nich przyrost nic nawet po roku się nie powiększył etc.
A na "paznokciach hybrydowych" dziewczyny się zastanawiają jak się pozbyć przyrostu.
Dwa różne światy "[/QUOTE]

Strasznie porywcza jesteś.
Do tego zachowujesz się, jakbyś była Sherlockiem Holmesem hehe, bo "zdemaskowałaś" mnie cytując mój post, który jest wypowiedzią publiczną na forum i każdy może sobie ją przeczytać.
Zupełnie nie rozumiem, skąd u ciebie takie nerwy.
Gdzie w mojej wypowiedzi widzisz nabijanie się z was?
Stwierdziłam tylko fakt, że jak się czyta przyrostomaniaczki i hybrydomaniaczki, to widać, że to są dwa różne światy.
Jedne mają problem, jak wyhodować przyrost a inne jak się go pozbyć.
Mnie to osobiście rozbawiło.
I jakbyś poczytała całą dyskusję na hybrydowym o przyroście, to może byś zauważyła, że nie naśmiewam się z was tutaj, tylko mnie rozbawiła sytuacja, że ktoś chce się pozbyć przyrostu,a ktoś inny tak bardzo chce go mieć, że aż mierzy linijką, czy mu się zwiększył.
Nie myślałam, że duży przyrost może być dla kogoś problemem.

Robię hybrydy i olejuję i szczerze mówiąc większy przyrost zrobił mi się przez 6 miesięcy hybrydowania i olejowania niż przez 4 lata samego olejowania.

Być może cię zasmucę, ale powiem ci, że wchodzę na ten wątek od ponad 4 lat i dalej będę to robić.

Pozdrawiam i więcej opanowania życzę.

Kultury też by się więcej przydało. [1=377b519153ace8f38426cdf 0b0980aad6bbc22c4_6559502 6836b4;68660591]
nie zesrajta się z tej spiny [/QUOTE] Piękna merytoryczna wypowiedź. Brawo młoda damo.

[RosesAreRed]

Lavender, opanuj emocje i uwazniej dobieraj slowa

[czuszka82]

A ja przypominam o niecytowaniu zdjec

[201701110916]

MamaTosi dzieki napewno skorzystam z rad mądrzejszej i starszej koleżanki. tobie zaś by się przydało troszkę mniej obłudy po twojej wypowiedzi na tamtym forum wcale nie widać kpiny wobec nas ja też tu jestem od czterech lat i uważam że to bardzo wartościowy wątek


co by zmienić temat - poleca któraś z was jakieś złotko do paznokci? wypatrzyłam wśród lakierów złoty z Delii, ktoś ma?

[Miss Saeki]

Czytam i jeden i drugi wątek i serio nie widzę, żeby Mama Tosi jakoś kpiła z wizażanek z tego wątku.

[201701110916]

Napisane przez Miss Saeki

Czytam i jeden i drugi wątek i serio nie widzę, żeby Mama Tosi jakoś kpiła z wizażanek z tego wątku.

"Czytam was i się śmieję hehe.
Jakby tu wpadły przyrostomaniaczki z wątku o olejowaniu paznokci, to by chyba padły z wrażenia
Na forum "naturalne paznokcie" laski olejują, kminią co tu zrobić, żeby mieć przyrost. Mierzą go linijką, robią zdjęcia paznokci, żeby móc porównać zmiany np. po roku, jarają się choćby mikromilimetrem przyrostu, rozpaczają, że u nich przyrost nic nawet po roku się nie powiększył etc."

szkoda że sama tu siedzi i walczy o przyrost

[RosesAreRed]

Lavender nie rob dymu na sile. Nikt tu sie z nikogo nie nasmiewa. Zwrocono tylko uwage, ze jedni o przyrost walcza, inni wydlubuja. Dwa rozne podejscia na 2 roznych watkach. Nikt sie z nikogo nie smieje.
Nie bede tolerowac tu tonu wypowiedzi jaki prezentujesz.

Jesli temat bedzie kontynuowany, poleca ostrzezenia. Trzeci raz nie bede ostrzegac

[madkru]

[1=377b519153ace8f38426cdf 0b0980aad6bbc22c4_5d5886f 2b45de;68695376]
co by zmienić temat - poleca któraś z was jakieś złotko do paznokci? wypatrzyłam wśród lakierów złoty z Delii, ktoś ma?[/QUOTE]

Ja mam z Sally Hansen ładny złoty i ostatnio kupiłam dwa odcienie zlotego z Bell. Jakaś limitowana seria w biedronce

[Mama Tosi]

[1=377b519153ace8f38426cdf 0b0980aad6bbc22c4_5d5886f 2b45de;68696226]"

szkoda że sama tu siedzi i walczy o przyrost [/QUOTE]
Już nie walczę o przyrost.
Pisałam o tym i w tym wątku i w wątku hybrydowym.
Przyrost mi się zrobił bardzo duży, od kiedy zaczęłam robić hybrydy.
Mechanizm tego jest prosty.
Przy hybrydach paznokcie się nie łamią, więc przyrost ma się do czego przyczepić i nie jest narażony na urazy.
Aktualnie nie jestem w stanie skrócić paznokci na zero właśnie z powodu przyrostu.
6 miesięcy robienia hybryd dało lepsze efekty niż 4 lata olejowania.

[vanilla11]

Witam wszystkich bardzo serdecznie mam nadzieje ze moge dolaczyc do Was
Paznokcie obgryzalam odkad pamietam, czyli przeszlo 20 lat... Postanowilam raz na zawsze z tym okropnym nalogiem skonczyc i mniej wiecej od poczatku listopada tego nie robie a solidnie o pazurki dbam. Nie jest idealnie i pewnie napewno szybko to nie nastapi (o ile w ogole to nastapi) ale nie poddaje sie i dzielnie walcze by bylo lepiej, tzn. Olejuje kilka razy dziennie, zawsze sa pomalowane odzywka Lara Conti oraz polykam skrzypowite.
Pazurki odrobinke sie wzmocnily, widac w polowie dlugosci linie przejscia odkad zaczelam o nie dbac
Najbardziej jednak zalezy mi na przyroscie, mam nadzieje ze wraz z systematycznoscia i on zacznie rosnac
Dodaje swiezutkie zajecie z dzis:

[Lavi92]

Napisane przez Mama Tosi

Już nie walczę o przyrost.
Pisałam o tym i w tym wątku i w wątku hybrydowym.
Przyrost mi się zrobił bardzo duży, od kiedy zaczęłam robić hybrydy.
Mechanizm tego jest prosty.
Przy hybrydach paznokcie się nie łamią, więc przyrost ma się do czego przyczepić i nie jest narażony na urazy.
Aktualnie nie jestem w stanie skrócić paznokci na zero właśnie z powodu przyrostu.
6 miesięcy robienia hybryd dało lepsze efekty niż 4 lata olejowania.

1. Tu się nie zgodzę, nie noszę hybryd, paznokcie mi się nie łamią, przyrost mam. Także to nie jest zasada.

2. Ja również. Ale nie ma to związku z hybrydami. Obstawiam, że to bardziej kwestia utwardzenia płytki hybrydą + nie grzebanie pod nią.

Nie ma co się licytować bo są dziewczyny, które hybryd nie mogą nosić i muszą "walczyć" o przyrost naturalnie - olejowaniem

[Kiwaczka]

Vanilla, witamy ładną masz płytkę ja swoją jak zaczynałam olejkować miałam o połowę mniejszą i w dużo gorszym stanie także u Ciebie szybko powinno widać zmiany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanilla11]

Dziękuje bardzo ale na zdjęciu to i tak moja 'lepsza' dłoń, na prawej dłoni paznokcie są
słabsze i jeden tj. Wskazujący troszkę zdeformowany przez obgryzanie, ale walczę dalej, nie poddaje sie! :P

[Mama Tosi]

Napisane przez Lavi92

1. Tu się nie zgodzę, nie noszę hybryd, paznokcie mi się nie łamią, przyrost mam. Także to nie jest zasada.

2. Ja również. Ale nie ma to związku z hybrydami. Obstawiam, że to bardziej kwestia utwardzenia płytki hybrydą + nie grzebanie pod nią.

Nie ma co się licytować bo są dziewczyny, które hybryd nie mogą nosić i muszą "walczyć" o przyrost naturalnie - olejowaniem

Nie no wiadomo, że to nie jest zasada, że jedynym sposobem na przyrost jest hybryda.
Moje paznokcie od zawsze były miękkie i delikatne. Nie szło ich zapuścić. Twarde są dopiero po hybrydzie.
Chodzi mi tylko o to, że sposobem na przyrost są dłuższe paznokcie. Jeśli mamy takie równe z opuszkiem, to z przyrostem będzie krucho. Po prostu nie ma się on o co zaczepić. Ja bez hybryd nie byłam w stanie mieć paznokci za opuszek - łamały się i rozdwajały.
Najlepszy wynik z przyrostem mam przy hybrydzie i olejowaniu.

[razdwapiec]

Ja ostatnio ze względu na wygodę używam tylko olejku Laura Conti, o takiego -> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...-paznokci.html. I z przykrością stwierdzam, że wysuszył mi skórki okrutnie. Już nawet bez olejowania miałam ładne, bez żadnych zadziorków, odsuwałam je tylko co jakiś czas paznokciem albo nawet nie, bo nie było takiej potrzeby... Teraz przy niektórych paznokciach mam takie suche zadziory, że mnie aż boli. Same paznokcie mam w porządku (myślę że to w dużej mierze sprawka zdrowego jedzenia), ale te skórki... Macie jakieś pozaolejowe sposoby na nawilżenie ich? Kremuję, noszę rękawiczki na mróz, a one i tak są suche jak wiórki, najgorsze jest to że bolą.

[Kiwaczka]

U mnie pomogła wazelina. smarowałam tylko skórki, delikatnie i cienko. Dość szybko doszły do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss Saeki]

Napisane przez Lavi92

1. Tu się nie zgodzę, nie noszę hybryd, paznokcie mi się nie łamią, przyrost mam. Także to nie jest zasada.

2. Ja również. Ale nie ma to związku z hybrydami. Obstawiam, że to bardziej kwestia utwardzenia płytki hybrydą + nie grzebanie pod nią.

Nie ma co się licytować bo są dziewczyny, które hybryd nie mogą nosić i muszą "walczyć" o przyrost naturalnie - olejowaniem

A co ma piernik do wiatraka?
Mama Tosi napisała, ze przy hybrydach paznokcie się nie łamią i jest to prawdą. Sama temu nie zaprzeczyłaś. Nie napisała przecież, że tylko przy hybrydach się nie łamią.... W żadnym stwierdzeniu nie było, że jak ktoś nie nosi hybryd to się łamią... trochę logiki...

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez Kiwaczka

U mnie pomogła wazelina. smarowałam tylko skórki, delikatnie i cienko. Dość szybko doszły do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co mają skórki do przyrostu?

[Kiwaczka]

Miss Saeki, moja odpowiedź była do razdwapiec. I dotyczyła skórek a nie przyrostu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[razdwapiec]

Napisane przez Kiwaczka

U mnie pomogła wazelina. smarowałam tylko skórki, delikatnie i cienko. Dość szybko doszły do siebie

Dziękuję, będę próbować.

[Miss Saeki]

Napisane przez Kiwaczka

Miss Saeki, moja odpowiedź była do razdwapiec. I dotyczyła skórek a nie przyrostu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OK Bo się zastanawiałam o co chodzi

[Lavi92]

Napisane przez Mama Tosi

Nie no wiadomo, że to nie jest zasada, że jedynym sposobem na przyrost jest hybryda.
Moje paznokcie od zawsze były miękkie i delikatne. Nie szło ich zapuścić. Twarde są dopiero po hybrydzie.
Chodzi mi tylko o to, że sposobem na przyrost są dłuższe paznokcie. Jeśli mamy takie równe z opuszkiem, to z przyrostem będzie krucho. Po prostu nie ma się on o co zaczepić. Ja bez hybryd nie byłam w stanie mieć paznokci za opuszek - łamały się i rozdwajały.
Najlepszy wynik z przyrostem mam przy hybrydzie i olejowaniu.

Jasne, że tak Tylko jeśli teraz nosisz hybrydy to jest spoko, a nie ma pewność, że po ściągnięciu ten stan się utrzyma. Bo jeśli z natury mamy liche paznokcie (nie mówię o Twoich!) to hybrydy tego nie zmienią.
Nigdy nie miałam problemu z paznokciami, wyhodowałam przyrost, nosiłam hybrydy i jak z nimi skończyłam to chwilę paznokcie dochodziły do siebie, nie były takie jak zawsze. Ale każdy robi jak uważa i tego się trzymajmy

[vanilla11]

Dodaje jeszcze zdjecia porównawcze, różnica około 1,5 miecha
Nie widziałam wielkiej zmiany, dopiero po porównaniu zdjeć myśle ze widać co nie co zastanawiam sie teraz tylko nad kształtem Jaki by mi pasował?
I wybaczcie oczywiście ze paznokcie nie są idealnie czyste ale same wiecie jak to jest podczas olejowania sama ze sobą walczę by nie dłubać

[Lavi92]

Napisane przez vanilla11

Dodaje jeszcze zdjecia porównawcze, różnica około 1,5 miecha
Nie widziałam wielkiej zmiany, dopiero po porównaniu zdjeć myśle ze widać co nie co zastanawiam sie teraz tylko nad kształtem Jaki by mi pasował?
I wybaczcie oczywiście ze paznokcie nie są idealnie czyste ale same wiecie jak to jest podczas olejowania sama ze sobą walczę by nie dłubać

Jak dla mnie na pewno nie na prosto. Lekko zaokrąglone? Żeby wysmuklić płytkę?

[Kiwaczka]

Tak się "bawiłam" wałem paznokciowym że mi się ropa w nim zebrała :/ dobrze że mam olejek herbaciany to szybciej zejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lavi92]

Napisane przez Kiwaczka

Tak się "bawiłam" wałem paznokciowym że mi się ropa w nim zebrała :/ dobrze że mam olejek herbaciany to szybciej zejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cholerka, nawet nie chcę wiedzieć co robiłaś! Wymocz w ciepłych mydlinach, powinno szybciej pomóc I olejek również nie zaszkodzi.