Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.

[Wampierz]

Napisane przez Perlowe Wlosy

.

Ten obrazek to kompletna bzdura. Co zresztą widać na pierwszy rzut oka - nikt tak nie wygląda. A jak się rozejrzycie po znajomych widać, że można mieć karnację o wyraźnie różowawym odcieniu i ciepłą(czyli brzoskwiniową) albo o żółtym odcieniu i chłodną (oliwkowy).
Dlatego mówi się o podtonie i nadtonie. Nadton, to ogólny kolor, który teoretycznie widać (w praktyce przy bardzo jasnej karnacji nie tak łatwo widać, poza tym ludzie mylą ten kolor np. z rumieńcem). Podton nie tak łatwo zauważyć, czasem jest to ten sam kolor, który mamy w nadtonie (żółty, brązowy), czasem są to kolory takie jak niebieski, zielony, szary, wiadomo, że nikt nie ma takiej skóry, jest to bardzo delikatna domieszka.

[201607040946]

Napisane przez Wampierz

Ten obrazek to kompletna bzdura. Co zresztą widać na pierwszy rzut oka - nikt tak nie wygląda. A jak się rozejrzycie po znajomych widać, że można mieć karnację o wyraźnie różowawym odcieniu i ciepłą(czyli brzoskwiniową) albo o żółtym odcieniu i chłodną (oliwkowy).
Dlatego mówi się o podtonie i nadtonie. Nadton, to ogólny kolor, który teoretycznie widać (w praktyce przy bardzo jasnej karnacji nie tak łatwo widać, poza tym ludzie mylą ten kolor np. z rumieńcem). Podton nie tak łatwo zauważyć, czasem jest to ten sam kolor, który mamy w nadtonie (żółty, brązowy), czasem są to kolory takie jak niebieski, zielony, szary, wiadomo, że nikt nie ma takiej skóry, jest to bardzo delikatna domieszka.

Nie warto się wysilać.

[earthpace]

Kaguya ma niestety trochę racji. Nie jestem w stanie przekonać niektórych koleżanek, że mam chłodną karnację Żółta jestem i koniec kropka

[CrayOn]

Mierzyłam dalej... I jednak ten łosoś to był niefart - nie pasuje mi
I faktycznie jest mi lepiej w graficie niż w melanżu.
Wczoraj np byłam ubrana na czarno-biało i dawno tylu komplementów nie usłyszałam


To nie jest takie łatwe, jak się wydaje

[201604251028]

Myślicie, że wątek o typach Kibbe by się przyjął? Fajnie by było tak sobie podyskutować, ale obawiam się, że byłoby to tylko: "Mam w teście x razy A, y razy B, zdiagnozujcie mój typ"...

[lwia paszcza]

Napisane przez yonce

Myślicie, że wątek o typach Kibbe by się przyjął? Fajnie by było tak sobie podyskutować, ale obawiam się, że byłoby to tylko: "Mam w teście x razy A, y razy B, zdiagnozujcie mój typ"...

Sam Kibbe jest już przestarzały, dlaczego tak trudno to dostrzec, naprawdę

[earthpace]

Jak go nie traktować dosłownie a esencjami to nie jest przestarzały, coś w nim jest sęk w tym, że jest trochę "ograniczony" i ja się np. do żadnego typu nie kwalifikuje więc pewnie jest wiele takich jak ja. Zaczyna mi się bardziej podobać sposób TiB, gdzie oszacowują procentowo esencje i tak się dobiera garderobę..

[lwia paszcza]

Napisane przez earthpace

Jak go nie traktować dosłownie a esencjami to nie jest przestarzały, coś w nim jest sęk w tym, że jest trochę "ograniczony" i ja się np. do żadnego typu nie kwalifikuje więc pewnie jest wiele takich jak ja. Zaczyna mi się bardziej podobać sposób TiB, gdzie oszacowują procentowo esencje i tak się dobiera garderobę..

Ja nie przeczę, że coś w tym jest, nawet mnie to trochę wciągnęło ale sprawdzałam też inne systemy, i jakoś bardziej mnie one przekonują. Kibbe, niestety, im bardziej czytam o tych typach, tym większy mętlik mam w głowie I to jego ograniczenie, o którym wspominasz, właśnie to powoduje, że ja w ten system już nie tak bardzo wierzę
Truth is Beauty - to zupełnie nowa jakość, przynajmniej dla mnie.

[earthpace]

Napisane przez lwia paszcza

Ja nie przeczę, że coś w tym jest, nawet mnie to trochę wciągnęło ale sprawdzałam też inne systemy, i jakoś bardziej mnie one przekonują. Kibbe, niestety, im bardziej czytam o tych typach, tym większy mętlik mam w głowie I to jego ograniczenie, o którym wspominasz, właśnie to powoduje, że ja w ten system już nie tak bardzo wierzę
Truth is Beauty - to zupełnie nowa jakość, przynajmniej dla mnie.

Interpretacja zapisek kibbe jest bardzo subiektywna i tak też zresztą oceniamy innych mało kto jest oczywisty i jeszcze szybko "czuje" swój typ.

[earthpace]

Zaciekawiło mnie czy można mieć ciemne włosy jasną karnację i być nisko kontrastowym? Wampierz?

[lwia paszcza]

Napisane przez earthpace

Zaciekawiło mnie czy można mieć ciemne włosy jasną karnację i być nisko kontrastowym? Wampierz?

Z tego co pamiętam jako przykład - Angelina Jolie więc chyba można.

[earthpace]

Zastanawiam się czy można to na oko ocenić.. bo te zdjęcia Angeliny są naciągane (te szaro-białe na truth is beauty), każdemu można zrobić zdjęcie na wysoki i niski kontrast

[201607040946]

Wczoraj też o tym myślałam!
Ja uważam, że można, ale to nie takie proste. To, że ktoś ma jasną cerę i ciemne włosy, nie oznacza od razu, że jest kontrastowy, bo cera może mieć taki odcień, że wcale kontrastować nie będzie. Tak chyba mają Jasne Wiosny, Jasne Lata i ogólnie typy niskokontrastowe, bo przecież zdarzają się brązowowłose Jasne Wiosny, które mają jaśniutką cerę. To dość częste
Tak to sobie tłumaczę.

A typy kontrastowe wcale nie muszą być takie na pierwszy rzut oka. Nie pamiętam nazwy aktorki, ale był piękny przykład ciemnoskórej dziewczyny, która wyglądała na DA, a wyszło, że BW

Chyba po prostu nie zawsze da się powiedzieć (choć oczywiście, może być i tak.

[lwia paszcza]

Napisane przez kaguya

Wczoraj też o tym myślałam!
Ja uważam, że można, ale to nie takie proste. To, że ktoś ma jasną cerę i ciemne włosy, nie oznacza od razu, że jest kontrastowy, bo cera może mieć taki odcień, że wcale kontrastować nie będzie. Tak chyba mają Jasne Wiosny, Jasne Lata i ogólnie typy niskokontrastowe, bo przecież zdarzają się brązowowłose Jasne Wiosny, które mają jaśniutką cerę. To dość częste
Tak to sobie tłumaczę.

A typy kontrastowe wcale nie muszą być takie na pierwszy rzut oka. Nie pamiętam nazwy aktorki, ale był piękny przykład ciemnoskórej dziewczyny, która wyglądała na DA, a wyszło, że BW

Chyba po prostu nie zawsze da się powiedzieć (choć oczywiście, może być i tak.

Ja nie wyglądam na typ kontrastowy, a jestem nim BS. Bardzo dużo nieporozumień bierze się stąd, że ludzie często oceniają typ powierzchownie, np. o mnie mówi się że jestem ciemna - ciemne oczy, włosy, itd. Na początku myślałam o sobie ciemna jesień Również uważam, że każdy typ może być i blondynem, i szatynem, i brunetem, i rudym. Jednej rzeczy tylko będę się czepiać: moim zdaniem byłoby bardzo dobrze, gdyby dziewczyny, które tutaj chcą uzyskać pomoc, wklejały dobre, ostre zdjęcia oka, najlepiej z fleszem i w trybie makro. Wtedy mnóstwo rzeczy świetnie widać i to naprawdę pomaga. U mnie przykładowo widać złote pasma i trochę czarnych plamek, czyli zima i wiosna razem

[201607040946]

O tak, makro jest dobre, ja widzę wtedy, że cera ma jednak ten brzoskwiniowy odcien, czasem wręcz pomarańczowy i włosy mają ciepławy odcień.

[earthpace]

Ja nie jestem kontrastowa przy królewnach śnieżkach. Czasem na zdjęciach jestem kontrastowa, czasem nie.. generalnie wychodzi to dopiero w dobrych kolorach.

Zastanowiło mnie to jednak, bo większość TW wygląda bardziej kontrastowo niż BW a paleta TW jest zgaszona wobec BW. Wychodzi na to, że kontrast nie wynika z czarnych włosów, mlecznej cery, odcinającego się wyrazistego koloru oka (tak wygląda większość TW).. skoro mocniejsze kolory pasują BW, ktore królewnami śnieżkami nie są zbyt często. To jest dla mnie niezrozumiała część

[201607040946]

Bo tu się rozchodzi o odcień cery?

[earthpace]

Napisane przez kaguya

Bo tu się rozchodzi o odcień cery?

[Wampierz]

Napisane przez kaguya

Bo tu się rozchodzi o odcień cery?

Właśnie.

BW ma maksymalnie czystą karnację, nawet jeśli to się nie rzuca w oczy. TW ma to minimalne przygaszenie + bardzo chłodny odcień, a najbardziej jaskrawe kolory raczej nie są ekstremalnie chłodne lub ekstremalnie ciepłe, tylko bliższe neutralności.
Paradoksalnie, na oko skóra TW może sprawiać wrażenie jaśniejszej, bo jest chłodniejsza.

Co do faktycznego kontrastu, takiego walorowego typu skóra/włosy, to u każdego typu jest to zakres, i u TW może być bardzo wysoki, w końcu są zimami. I większość TW faktycznie wygląda doskonale w strojach łączących czerń z bielą, czerń ze srebrem. Również makijaż bardziej graficzny zwykle bardziej pasuje TW, niż BW.

Ale są też TW blondynki albo np. z ciemną skórą, wtedy nie ma bijącego po oczach kontrastu włosów i skóry.

W zależności od tego, gdzie mieszkamy, widujemy takich, a nie innych ludzi, poza tym jedne typy się bardziej rzucają w oczy (z widocznym kontrastem, bardzo jasne blondynki, rudzielce, itp.), a inne mniej. Niektórych bardzo trudno ocenić na oko, inni, szczególnie widziani w dobrym świetle i ubrani w dobre kolory, aż promieniują.

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez earthpace

Zaciekawiło mnie czy można mieć ciemne włosy jasną karnację i być nisko kontrastowym? Wampierz?

Przy bardzo zgaszonej karnacji może...
Na pewno jest bardzo dużo łagodnych lat i łagodnych jesieni, które mają i jasną cerę, i ciemne włosy, ale niekoniecznie mają najniższy możliwy kontrast, bo mogą mieć ten "wyższy łagodny". W każdym razie takie osoby na oko mogą wyglądać bardzo kontrastowo, a potrzebują łagodnych kolorów i kontrastów na miarę łagodnego typu, czyli np. jasny i ciemny odcień szarości.

[zivit]

Proszę o rady bo ja już sama nie wiem nie będę pisać o tym jakie mam przypuszczenia bo mogę się mylić i nie chcę sugerować waham się ciągle i nie umiem się zdecydować na jeden typ

1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Najlepiej mi w: fuksji, burgundzie, bordo, ciemnym malinowym różu, butelkowej zieleni, czystej bieli, jasnym szarym, karmelowym.

Najgorzej mi w: ciemnobrązowym, pastelach (pastelowa zieleń, pastelowy róż), jasnej mięcie, jasnozielonym, pistacjowym, ciemnym granacie, jasnym beżu, kolorach typu kość słoniowa, pomidorowej czerwieni.

2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?

Zdecydowanie tak. Nie pasują mi ani kremowe odcienie ani ciemne brązy.

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?

Tak, ale nie ekstremalnie jaskrawe. Tzn. zamiast krwistej czerwieni raczej bordo, zamiast szmaragdowego zielonego butelkowa zieleń, zamiast rażącej jasnej fuksji zgaszona fuksja.

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?

Tak, ale troszkę zgaszone Lekko. Nie jest mi dobrze w kolorach złamanych brązem.

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne


Zimne.

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. paski, kratka itp., blisko twarzy i wygląda to ok? Nie tłumią cię ani nie przytłaczają, widać twoją twarz, nie ubranie?

Tak. Bardzo dobrze mi w górze w czarno-białe pasy albo w czerwoną kratę.

Dodatkowe pytania:

1. Jak się opalasz - dość szybko, raczej na ciemnooliwkowy, przykurzony kolor niż na złotą brzoskwinkę

2. Kolor oczu - koci, ciemny zielony. Tęczówki mają ciemniejszą obwódkę. Brwi i rzęsy ciemne ale nie kruczoczarne

3. Piegi - nie mam

4. Cera - odcień żółtawo-oliwkowy. Jeśli się rumienię to na czerwono.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny brąz, w słońcu ma lekko złotawo-miedziane przebłyski.

6. Kolor ust - dość ciemny róż.

Dziękuję z góry za pomoc

[lwia paszcza]

Napisane przez zivit

Proszę o rady bo ja już sama nie wiem nie będę pisać o tym jakie mam przypuszczenia bo mogę się mylić i nie chcę sugerować waham się ciągle i nie umiem się zdecydować na jeden typ

1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Najlepiej mi w: fuksji, burgundzie, bordo, ciemnym malinowym różu, butelkowej zieleni, czystej bieli, jasnym szarym, karmelowym.

Najgorzej mi w: ciemnobrązowym, pastelach (pastelowa zieleń, pastelowy róż), jasnej mięcie, jasnozielonym, pistacjowym, ciemnym granacie, jasnym beżu, kolorach typu kość słoniowa, pomidorowej czerwieni.

2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?

Zdecydowanie tak. Nie pasują mi ani kremowe odcienie ani ciemne brązy.

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?

Tak, ale nie ekstremalnie jaskrawe. Tzn. zamiast krwistej czerwieni raczej bordo, zamiast szmaragdowego zielonego butelkowa zieleń, zamiast rażącej jasnej fuksji zgaszona fuksja.

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?

Tak, ale troszkę zgaszone Lekko. Nie jest mi dobrze w kolorach złamanych brązem.

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne


Zimne.

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. paski, kratka itp., blisko twarzy i wygląda to ok? Nie tłumią cię ani nie przytłaczają, widać twoją twarz, nie ubranie?

Tak. Bardzo dobrze mi w górze w czarno-białe pasy albo w czerwoną kratę.

Dodatkowe pytania:

1. Jak się opalasz - dość szybko, raczej na ciemnooliwkowy, przykurzony kolor niż na złotą brzoskwinkę

2. Kolor oczu - koci, ciemny zielony. Tęczówki mają ciemniejszą obwódkę. Brwi i rzęsy ciemne ale nie kruczoczarne

3. Piegi - nie mam

4. Cera - odcień żółtawo-oliwkowy. Jeśli się rumienię to na czerwono.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny brąz, w słońcu ma lekko złotawo-miedziane przebłyski.

6. Kolor ust - dość ciemny róż.

Dziękuję z góry za pomoc

Pasuje mi ciemna zima albo prawdziwa, ale pewna nie jestem. A mogłabyś wrzucić jakieś zdjęcie, oka, na ten przykład? Głębokie kolory ci pasują?

[zivit]

Jasne, proszę oko i naturalne włosy z tym, że w pełnym świetle włosy. Wydaje mi się, że mi pasują.

[lwia paszcza]

Dalej mi pasuje ta ciemna zima, ale taka skłaniająca się bardziej do czystej, chłodnej ale poczekaj, może ktoś tu się jeszcze wypowie. Co do zdjęcia - naprawdę najlepsze byłoby duże zbliżenie i tryb makro

[zivit]

Nie mam na razie czym zrobić takiego zdjęcia ale postaram się potem dodać Znalazłam za to nieco lepsze zdjęcia włosów. Są zrobione w tym samym dniu tylko pierwsze w pełnym słońcu a drugie w normalnym świetle. Kolor naturalny.

[earthpace]

A jak z czernią u Ciebie? Dobrze Ci w ciemnych bluzkach+ciemne włosy+ciemny makijaż+ciemna szminka?

[zivit]

Napisane przez earthpace

A jak z czernią u Ciebie? Dobrze Ci w ciemnych bluzkach+ciemne włosy+ciemny makijaż+ciemna szminka?

Tak, często tak chodzę, choć wyglądam wtedy troszkę na bledszą niż normalnie W czerni ogólnie mi dobrze, w przeciwieństwie właśnie do tego nieszczęsnego ciemnego brązu w którym wyglądam na +10 lat życia i doświadczeń chorobowych

[lwia paszcza]

Napisane przez zivit

Tak, często tak chodzę, choć wyglądam wtedy troszkę na bledszą niż normalnie W czerni ogólnie mi dobrze, w przeciwieństwie właśnie do tego nieszczęsnego ciemnego brązu w którym wyglądam na +10 lat życia i doświadczeń chorobowych

czyli ciemna jesień odpada, dalej jestem za zimą, ale jednak bardziej chłodną jeśli zestawienie czysta biel i czerń pasuje ci idealnie, to chyba to. Bo o ile pamiętam, tylko TW wygląda w czymś takim perfekcyjnie

[earthpace]

Napisane przez zivit

Tak, często tak chodzę, choć wyglądam wtedy troszkę na bledszą niż normalnie W czerni ogólnie mi dobrze, w przeciwieństwie właśnie do tego nieszczęsnego ciemnego brązu w którym wyglądam na +10 lat życia i doświadczeń chorobowych

Nie wiem czy ciemny brąz nie pasuje DW, raczej pasuje. Zależy jaki brąz masz na myśli. A jak musztardowe kolory?

[zivit]

Napisane przez earthpace

Nie wiem czy ciemny brąz nie pasuje DW, raczej pasuje. Zależy jaki brąz masz na myśli. A jak musztardowe kolory?

Musztardowy i karmelowy brąz mi pasuje. Mam na myśli taki: http://img01a.bonprix.pl/ims/0/0/0/0...azowy.jpg?h328

http://www.rustyzipper.com/full/232613.jpg

Nie wiem jak go nazwać, kolor ziemi?

[Wampierz]

Napisane przez lwia paszcza

czyli ciemna jesień odpada, dalej jestem za zimą, ale jednak bardziej chłodną jeśli zestawienie czysta biel i czerń pasuje ci idealnie, to chyba to. Bo o ile pamiętam, tylko TW wygląda w czymś takim perfekcyjnie

Nope. To połączenie wygląda dobrze na wszystkich zimach.

Owszem, na 12 Blueprints są sugestie, że najlepiej to wygląda u TW, ale po pierwsze tam jest zalecany mega naturalny wygląd, po drugie, oni mówiąc o prawdziwej bieli, mają na myśli takąekstemalną, śnieżną biel, która faktycznie jest najbardziej wow u TW, co nie znaczy, że szpeci jakoś pozostałe zimy - może co najwyżej podbijać np. żółte lub brązowe tony w karnacji. jesli natomiast połączymy "swoją" czerń ze "swoją" bielą, to mamy efekt wow u każdej zimy.