Ślub kościelny bez mszy

[Madzialenka12344321]

Napisane przez maatra

dziekuje,mi tez sie podoba. wbrew pozorom wesele bedzie bardzo skromne, bo ja lubie prostote i nie lubie przesadyzmu

wazne zeby robic wesele takie, jakie nam sie podoba a nie aby spelniac oczekiwnia rodziców czy rodziny.
a kiedy slub??

[maatra]

Napisane przez Madzialenka12344321

wazne zeby robic wesele takie, jakie nam sie podoba a nie aby spelniac oczekiwnia rodziców czy rodziny.
a kiedy slub??

jestem chyba ostatnia osoba,ktora spelnia czyjes oczekiwania...wszytsko bedzie po naszemu 13.06.09

[Madzialenka12344321]

Napisane przez maatra

jestem chyba ostatnia osoba,ktora spelnia czyjes oczekiwania...wszytsko bedzie po naszemu 13.06.09

hehe to tak samo jak ja
w 2009 roku?? to czemu jeszcze nie zajrzałas na nasz wątek panny młode 2009??

[maatra]

Napisane przez Madzialenka12344321

hehe to tak samo jak ja
w 2009 roku?? to czemu jeszcze nie zajrzałas na nasz wątek panny młode 2009??

a kto pow ,ze nie zajrzalam ??? wiekszosc rzeczy robic bede inaczej niz Wszyscy,wiec nie wiem czy jest sens dzielenia sie tym ...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez maatra

a kto pow ,ze nie zajrzalam ??? wiekszosc rzeczy robic bede inaczej niz Wszyscy,wiec nie wiem czy jest sens dzielenia sie tym ...

oj, wiele osób napewno tez bedzie robiło po swojemu rózne rzeczy, wiec wszelkie inspiracje sa potrezbne

[Poemi]

Napisane przez maatra

jutro ide ksiedza poprosic wlasnie o taka forme udzielenia nam slubu.dodatkowo chcialabym, aby cala uroczystosc odbyla sie w tym samym miejscu co zabawa weselna.

Daj znać czy Ci się udało. Wiem, że przy ślubie cywilnym są spore problemy z wyjściem z pałacu ślubów . Ciekawe jak przy kościelnym, jeszcze nigdy się z tym nie spotkałam. Życzę Ci żeby wszystko się udało po Twojej myśli

[pau141]

Napisane przez maatra

jutro ide ksiedza poprosic wlasnie o taka forme udzielenia nam slubu.dodatkowo chcialabym, aby cala uroczystosc odbyla sie w tym samym miejscu co zabawa weselna.

Powodzenia, ale raczej masz marne szanse na to, ze ksiadz zgodzi sie udzielic slubu poza kosciolem...oj na tym punkcie to oni maja jakas obsesje!!

[Chii1986]

Napisane przez pau141

Ja uwazam, ze slub bez mszy jest bardzo fajna sprawa. Raz na takim bylam, kiedy na slubie bylo wiele osob innych wyznan (obcokrajowcow) i mlodzi nie chcieli "zmuszac" ich do uczestnictwa we mszy innego wyznania. Najpierw byl wstep ksiedza( takietam gadanie ) a potem samo nabozenstwo (czyli przysiega, obraczki itd.) blogoslawienstwo i koniec. trwalo to jakies 20-25 minut. Mi taka opcja bardzo sie podobala, bo bylo czuc o co w tym wszystkim chodzi, na slubie rzymskim (z msza) gdzies cale te zaslubiny sie rozmywaja we mszy i latwo zgubic klimat, mlodzi zaraz po zaslubinach nie maja "chwili radosci" tylko nadal uczestnicza we mszy, co wymaga zachowania powagi. Natomiast przy samym nabozenstwie zaraz po zaslubinach jest koniec i ta radosc jest od razu widoczna, a nie taka jakas odroczona w czasie, a poza tym jest to dla nich i dla wszystkich zueplnie wyjatkowe wydarzenie a nie po prostu zwykla msza(w ktorej np. biora udzial co tydzien)z dodatkiem tylko w postaci zaslubin...tak ja osoboscie uwazam, i tak to czuje.

A jesli chodzi o ten temat to jest jeszcze sprawa takal, ze ksieza, mam wrazenie, niechetnie udzielaja slubow bez mszy. Natomiast kiedys, kiedy moi rodzice brali slub, to ponoc bylo to zupelnie normalne, ze slub jest bez mszy, a jesli ktos chcial brac slub rzymski, to trzebabylo doplacic, dopiero potem weszlo to tak na stale w mode...

Zgadzam się

Napisane przez maatra

jutro ide ksiedza poprosic wlasnie o taka forme udzielenia nam slubu.dodatkowo chcialabym, aby cala uroczystosc odbyla sie w tym samym miejscu co zabawa weselna.

takie rozwiązanie byłoby dla mnie idealne..wprawdzie ślubu jeszcze nie planuję ale mam lęki napadowe i po prostu w kościele strasznie się stresuję i mdleje...myśl o tym napawa mnie paniką dlatego marzy mi się ślub poza murami... o ile wezmę ślub kościelny a nie tylko cywilny. Ale u nas w Polsce ślub poza kościołem chyba nie przejdzie.

[maatra]

Napisane przez Poemi

Daj znać czy Ci się udało. Wiem, że przy ślubie cywilnym są spore problemy z wyjściem z pałacu ślubów . Ciekawe jak przy kościelnym, jeszcze nigdy się z tym nie spotkałam. Życzę Ci żeby wszystko się udało po Twojej myśli

Napisane przez pau141

Powodzenia, ale raczej masz marne szanse na to, ze ksiadz zgodzi sie udzielic slubu poza kosciolem...oj na tym punkcie to oni maja jakas obsesje!!

dzieki dziewczyny ...wiem wiem ksieza maja hopla na tym punkcie.mam wujka ksiedze i w ostatecznosci to jego bede prosic. on jest wielkim luzakiem,ale za wielkim....

Napisane przez Chii1986

Zgadzam się


takie rozwiązanie byłoby dla mnie idealne..wprawdzie ślubu jeszcze nie planuję ale mam lęki napadowe i po prostu w kościele strasznie się stresuję i mdleje...myśl o tym napawa mnie paniką dlatego marzy mi się ślub poza murami... o ile wezmę ślub kościelny a nie tylko cywilny. Ale u nas w Polsce ślub poza kościołem chyba nie przejdzie.

ja tez bede brala slub w Pl i wlasnie z jednym powodow chec brania go poza murami kosciola jest astma. na tle nerwowym i nie tylko. nie raz sie dusialam jak poczulam jakies okropne babcine perfumy w kosciele,albo ktos zaczal obrzydliwie chrzakac. o steresie nawet nie wspominam, bo to dziala jak plachta na byka itp itd.

ps. zobaczymy co ksiadz na to wszystko powie, bo przy tej samej wizycie musze jeszcze o chrzciny synka zapytac...

[chilanes]

Co do takiej skróconej wersji, to hmm nie jest to złe. Byłam, widziałam, podobało się. Moze kiedyś tam sama też wezmę taki ślub bez mszy?

maatra - powodzenia u księdza

[gosia1007]

Napisane przez gold-fish

Moim zdaniem to idealna forma. Goście nie chodzący do kościoła nie nudzą się i nie muszą brać udziału w mszy (mi się to nie podoba jak 80% ludzi po prostu stoi w ławkach, kręci się, a na słowa księdzy nie odpowiada oraz nie śpiewa pieśni). Zresztą w wielu kościołach podobno jest to standard i księża nawet namawiają aby brać taki ślub- w skróconej formie- szczególnie jak jednego dnia jest kilka ślubów.

Zaraz zaraz...a to ma być dzień młodych czy gości? To młodzi wybierają w jakiej formie chcą złożyć przysięgę a jeżeli goście nie potrafią zachować powagi i usiedzieć na miejscu przez 40 minut to wybaczcie ale świadczy to tylko o nich.
U mnie w każdym razie sakrament w kościele odbędzie się zgodnie z tradycją.

[gold-fish]

Właśnie tego bym chciała:
1. przywitanie wszystkich zebranych
2. czytanie
3. kazanie
4. przysięga
5. błogosławieństwo
i heya! jak to ktoś okreslił

mi sie heja dobrze kojarzy

[potoczanka]

rzeczywiście można dowiedzieć sie rożnych ciekawostek na wizażu .

Chciałabym mieć normalną-pełną Mszę Świętą, ale sama nie wiem jak to wyjdzie . Ślub bierzemy 15.08.2009 a to wypada w święto kościelne . Mam nadzieję że jakoś upchniemy się między nabożeństwami

Ale tak jak napisała jedna z wizażanek to indywidualna sprawa młodych i ich rodzin . Są różne powody i argumenty dla krótszej 'wersji' mszy i nie należy tego krytykować

[tamiris]

Pozwolę sobie odkopać ten wątek. Jak to wygląda obecnie? Sporo jest ślubów bez mszy? I jak do tego podchodzicie?

Ps. ślub bez mszy - co z komunią? Czy jest to zarówno "opłatek" i wino? Czy nie ma wcale. Przepraszam z góry za głupie pytanie, ale jestem totalnie i zupełnie "niekościelna" i nie wiem jak napisać to pytanie bardziej mądrze...

[Glodomorek]

Ja miałam bez Mszy. Komunia była tylko pod postacią chleba. Każdemu jak pasuje. Wielu niedzielnych katolików nawet nie połapie się, że coś ominięto.

[Sasza_to_ja]

My będziemy mieć bez mszy, ksiądz sam zaproponował, bo ja jestem niewierząca. Wtedy ślub + chrzest (bo będziemy też wtedy chrzcili nasze dziecko) będzie trwał ok 20 minut. Ksiądz mówił, że jest wtedy eucharystia i jak to określił "ogólnie mniej klękania"

[Glodomorek]

Napisane przez Sasza_to_ja

My będziemy mieć bez mszy, ksiądz sam zaproponował, bo ja jestem niewierząca. Wtedy ślub + chrzest (bo będziemy też wtedy chrzcili nasze dziecko) będzie trwał ok 20 minut. Ksiądz mówił, że jest wtedy eucharystia i jak to określił "ogólnie mniej klękania"

20 min to szybko bardzo. My mieliśmy ponad 40min. Normalnie czytania, długie ślubne kazanie. Nie różniło się to bardzo od Mszy.

[Sasza_to_ja]

Napisane przez Glodomorek

20 min to szybko bardzo. My mieliśmy ponad 40min. Normalnie czytania, długie ślubne kazanie. Nie różniło się to bardzo od Mszy.

Dawno w kościele nie byłam, ale wydaje mi się, że 40 minut to trwa normalna msza. Nie jestem w stanie wymienić teraz co będzie a co nie, bo nie znam "fachowych" nazw, ale ksiądz wymieniał nam czym będzie się różnił nasz ślub od takiego z mszą i kilka różnic było (po prostu nie będzie kilku elementów). Ale to może też zależy od księdza - jeden walnie długie kazanie, inny krótkie. W każdym razie u nas ma to trwać ok 20 minut.