Najlepsze farby Blond-wätek zbiorczy(offtopowo) II

[snowhitee]

Napisane przez magdalenka21

Hmmm... skoro tak mówisz to tak zrobie Czyli najpierw poprostu rozjasnić weltonem te ciemne pasma, a później na całośc polozyć sobie stockohlm? Myslisz że będzie dobrze? Bo odrosty mam koloru takiego średniego blondu to powinno mi chyba pokryc ta farbą loreala.

No nie wiem jakie w tej chwili masz te pasma, jeśli sprany jasny brąz to wellaton wystarczy a jeśli czekolada to może lepiej tą palette bo mocniejsza tak czy siak na pewno farbkę trzymaj dłużej niż napisane w ulotce no i na bieżąco kontroluj efekt rozjaśniania, muszą być takie bananowe, nie jasno rude, wtedy można spłukiwać
Ale może jeszcze dziewczyny by poradziły jakąś farbę?
A co do stockholmu to ja też mam średni blond i nieźle sobie radzi, z tym że trzymam nawet ponad godzinę

Aha i jak będziesz farbować te ciemniejsze pasemka to potem przed spłukiwaniem możesz zwilżyć całe włoski i tak pomasować główkę przez jakieś 5min, zawsze wtedy też troszeńkę farba odświeży i resztę włosów

A co do mojego doświadczenia w farbowaniu to najlepiej uczysz się na sobie Ale i tak chyba najwięcej dowiedziałam się dzięki temu forum i wszystkim tutaj dziewczynom

[360cd8870e6496ab44e5ee26887f94fc52465381]

Włosy mam ciemny blond/bardzo jasny brąz. Między odrostami a kolorem reszty włosów nie ma praktycznie różnicy. Jestem w szoku, używałam rozjaśniacza, farb palette tych z wodą 12 % i nigdy nie uzyskałam takiego koloru. Rozjaśniacz rozjaśnił mi na żółto-rudy.
Do farbowania odrostów zużyłam całe opakowanie farby wellaton. Bałam się, że jak nałoze jej zbyt malo, kolor wyjdzie rudy. Potem trzymalam 50 minut na wlosach i splukalam. Potem szampon wysrebrzający z Joanny i finish. SZOK!

[magdalenka21]

Napisane przez snowhitee

No nie wiem jakie w tej chwili masz te pasma, jeśli sprany jasny brąz to wellaton wystarczy a jeśli czekolada to może lepiej tą palette bo mocniejsza tak czy siak na pewno farbkę trzymaj dłużej niż napisane w ulotce no i na bieżąco kontroluj efekt rozjaśniania, muszą być takie bananowe, nie jasno rude, wtedy można spłukiwać
Ale może jeszcze dziewczyny by poradziły jakąś farbę?
A co do stockholmu to ja też mam średni blond i nieźle sobie radzi, z tym że trzymam nawet ponad godzinę

Aha i jak będziesz farbować te ciemniejsze pasemka to potem przed spłukiwaniem możesz zwilżyć całe włoski i tak pomasować główkę przez jakieś 5min, zawsze wtedy też troszeńkę farba odświeży i resztę włosów

A co do mojego doświadczenia w farbowaniu to najlepiej uczysz się na sobie Ale i tak chyba najwięcej dowiedziałam się dzięki temu forum i wszystkim tutaj dziewczynom

Wielkie dzięki Bardzo mi pomogłas w przyszłym tygodniu umówię się z kolezanką i zrobimy te wszystkie eksperymenty ;] wkleje zdjęcia po moich zabiegach żebyście mogły ocenić

[Adzi07]

[1=360cd8870e6496ab44e5ee2 6887f94fc52465381;1878599 9]Włosy mam ciemny blond/bardzo jasny brąz. Między odrostami a kolorem reszty włosów nie ma praktycznie różnicy. Jestem w szoku, używałam rozjaśniacza, farb palette tych z wodą 12 % i nigdy nie uzyskałam takiego koloru. Rozjaśniacz rozjaśnił mi na żółto-rudy.
Do farbowania odrostów zużyłam całe opakowanie farby wellaton. Bałam się, że jak nałoze jej zbyt malo, kolor wyjdzie rudy. Potem trzymalam 50 minut na wlosach i splukalam. Potem szampon wysrebrzający z Joanny i finish. SZOK![/QUOTE]
To koniecznie wrzuć jutro fotki.A czy ta farbka ma w sobie saszetki z niebieskim proszkiem?

[HopeMAGDA]

na stronie 6 wstawiłam fotki swoich włosów,zamierzam wkrótce pofarbować pisze z prośbą o doradzenie jakiej farby mam użyć,według Was blondyneczki.....ja myśle o stockholmie,wellatonie chociaz niewiem czy nie bedzie on za mocny on dośc mocno rozjaśnia a ja mam dość jasne,no i garnier 111 ale chyba nie mogłabym za długo trzymac zeby znowu mi niebieko nie wyszło....poradzcie coś kochane przypominam ze chce mieć jasny nawet bardzo jasny chłodny blond....

[snowhitee]

Napisane przez HopeMAGDA

na stronie 6 wstawiłam fotki swoich włosów,zamierzam wkrótce pofarbować pisze z prośbą o doradzenie jakiej farby mam użyć,według Was blondyneczki.....ja myśle o stockholmie,wellatonie chociaz niewiem czy nie bedzie on za mocny on dośc mocno rozjaśnia a ja mam dość jasne,no i garnier 111 ale chyba nie mogłabym za długo trzymac zeby znowu mi niebieko nie wyszło....poradzcie coś kochane przypominam ze chce mieć jasny nawet bardzo jasny chłodny blond....

Tak patrząc na Twoje fotki (sugeruję się głównie tymi z dworu bo pewnie najlepiej oddają kolor) to tak myślę że masz chyba jeszcze troszkę rudości co? A niektóre pasma z wierzchu białe? Może jednak spróbowałabyś ten wellaton? Dziewczyny pisały nie raz że ładnie rozjaśnia, nawet odrosty a przy tym jasnych pasm nie robi fioletowych jak garnier 111.

[HopeMAGDA]

[QUOTE=snowhitee;18787732]Tak patrząc na Twoje fotki (sugeruję się głównie tymi z dworu bo pewnie najlepiej oddają kolor) to tak myślę że masz chyba jeszcze troszkę rudości co? A niektóre pasma z wierzchu białe? Może jednak spróbowałabyś ten wellaton? Dziewczyny pisały nie raz że ładnie rozjaśnia, nawet odrosty a przy tym jasnych pasm nie robi fioletowych jak garnier 111.zdjęcia robiłam telefonem rude nie są ale żółtawe tak nie mocno ale są a nie myslisz ze wellaton bedzie za mocny kurcze o te najjaśniejsze sie boje ale fakt on nie daje takiej mega szarości i ładnie rozjaśnia już kiedyś nim rozjaśniałam a ile miałabym go potrzymać na włoskach...?Twoim zdaniem?

[snowhitee]

[QUOTE=HopeMAGDA;18787949]

Napisane przez snowhitee

Tak patrząc na Twoje fotki (sugeruję się głównie tymi z dworu bo pewnie najlepiej oddają kolor) to tak myślę że masz chyba jeszcze troszkę rudości co? A niektóre pasma z wierzchu białe? Może jednak spróbowałabyś ten wellaton? Dziewczyny pisały nie raz że ładnie rozjaśnia, nawet odrosty a przy tym jasnych pasm nie robi fioletowych jak garnier 111.zdjęcia robiłam telefonem rude nie są ale żółtawe tak nie mocno ale są a nie myslisz ze wellaton bedzie za mocny kurcze o te najjaśniejsze sie boje ale fakt on nie daje takiej mega szarości i ładnie rozjaśnia już kiedyś nim rozjaśniałam a ile miałabym go potrzymać na włoskach...?Twoim zdaniem?

Kurcze wiesz ja nie wiem, nie używałam nigdy tej farbki, niech dziewczyny się wypowiedzą które farbowały Ale tam myślę że za mocny nie będzie, spójrz na fotki katedabandit ona już miała bardzo jaśniutkie włosy i ładnie jej wyszło

[Lola20]

Napisane przez Adzi07

To koniecznie wrzuć jutro fotki.A czy ta farbka ma w sobie saszetki z niebieskim proszkiem?

Wellaton nie ma saszetek z niebieskim proszkiem - tylko tubka z farbką+woda 9%
HopeMAGDA, spokojnie, Wellaton na pewno nie zniszczy Ci tych najbardziej rozjasnionych pasemek - ja mam włosy naprawde mocno miejscami przesuszone, zniszczone itp., a trzymam farbe 50 min i nic zlego sie z nimi nie dzieje Nie powinien też za mocno rozjaśnić tych pasemek, wydaje mi sie, że ładnie wyrówna kolor bez fioletowych niespodzianek z tym, ze jak juz wielokrotnie pisalam, nie u każdej dziewczyny wychodzi tak chłodno. Ale nawet jeśli nie złapie Ci na popielato, to naprawde bardzo łatwo daje sie to posrebrzyć płukanką.

[HopeMAGDA]

Napisane przez Lola20

Wellaton nie ma saszetek z niebieskim proszkiem - tylko tubka z farbką+woda 9%
HopeMAGDA, spokojnie, Wellaton na pewno nie zniszczy Ci tych najbardziej rozjasnionych pasemek - ja mam włosy naprawde mocno miejscami przesuszone, zniszczone itp., a trzymam farbe 50 min i nic zlego sie z nimi nie dzieje Nie powinien też za mocno rozjaśnić tych pasemek, wydaje mi sie, że ładnie wyrówna kolor bez fioletowych niespodzianek z tym, ze jak juz wielokrotnie pisalam, nie u każdej dziewczyny wychodzi tak chłodno. Ale nawet jeśli nie złapie Ci na popielato, to naprawde bardzo łatwo daje sie to posrebrzyć płukanką.

Wielkie dzięki za rady wszystko biore pod uwage,mam obawy dlatego że naprawde włoski juz dużo przeszłyi wiadomo sa wysuszone!

[kedud86]

[1=360cd8870e6496ab44e5ee2 6887f94fc52465381;1878599 9]Włosy mam ciemny blond/bardzo jasny brąz. Między odrostami a kolorem reszty włosów nie ma praktycznie różnicy. Jestem w szoku, używałam rozjaśniacza, farb palette tych z wodą 12 % i nigdy nie uzyskałam takiego koloru. Rozjaśniacz rozjaśnił mi na żółto-rudy.
Do farbowania odrostów zużyłam całe opakowanie farby wellaton. Bałam się, że jak nałoze jej zbyt malo, kolor wyjdzie rudy. Potem trzymalam 50 minut na wlosach i splukalam. Potem szampon wysrebrzający z Joanny i finish. SZOK![/QUOTE]

ślicznie Ci wyszło tym wellatonem, ja też nim robię, moja rada - używaj tego szamponu często, bo odrost moze trochę zżółknąć z czasem.

[kasiunia0504]

Mam nadzieje, że pomożecie Mam włoski koloru ciemny blond (farbowane pół roku temu), odrostów prawie nie widać. Teraz moje pytanie, czy jak pofarbuje wellatonem 12/1 to wyjdzie mi średni blond, nie za jasny i co wazne, zeby nie byl zolty? A może polecacie inna farbe/inny kolor? Półtora roku temu bardzo czesto farbowalam na blondy, wiec mialam jako tak pojecie o tych farbach, ale szczerze to teraz sie boje jakakolwiek kupic, by nie zalowac :P

Ogólnie to chciałam dojść do naturalnych włosów, ale ten sprany, wyblakły i matowy kolor mnie dobija

[360cd8870e6496ab44e5ee26887f94fc52465381]

Napisane przez Adzi07

To koniecznie wrzuć jutro fotki.A czy ta farbka ma w sobie saszetki z niebieskim proszkiem?

Nie ma proszku jak rozjaśniacz. Jak zwykła farba - kolor(tubka) + aktywator w płynie.

Napisane przez kedud86

ślicznie Ci wyszło tym wellatonem, ja też nim robię, moja rada - używaj tego szamponu często, bo odrost moze trochę zżółknąć z czasem.

Akurat nie obawiam się, że zżółknie, bo jak kolor robi się bardziej żółty to farbuje C9 Srebrzysty blond z Palette albo Delia - Księżycowy blond. Tylko księżycowy blond to na 15 minut, bo inaczej szary wychodzi.

[diamondrose]

Dziewczyny co uważacie o tej farbie ?
Palette COLOR & GLOSS
9-1 Mroźny blond

[Kachula82]

Napisane przez diamondrose

Dziewczyny co uważacie o tej farbie ?
Palette COLOR & GLOSS
9-1 Mroźny blond

To raczej mocny szampon. Jest bez amoniaku no i może ociupinkę cos tam rozjaśnia (jak tu pisały dziewczyny). Ale uważaj bo jeśli masz rozjaśniane włosy to mogą ci wyjść liliowe lub po prostu fioletowe... Farba sama w sobie ma taki kolor od początku farbowania i trzeba uważać. Wydaje mi się że bardziej nadaje się do odświeżania zżółkniętych włosów niż farbowania.
No to tak Ci pisze bo dziewczyny co stosowały nie którym ładnie odświeżył a inne miały fioletowe włosy. (to się wymywa ale...)

[diamondrose]

Dzieki za odp... Nie widziałam go w sklepach dla tego pytam.

[kasiunia0504]

Napisane przez kasiunia0504

Mam nadzieje, że pomożecie Mam włoski koloru ciemny blond (farbowane pół roku temu), odrostów prawie nie widać. Teraz moje pytanie, czy jak pofarbuje wellatonem 12/1 to wyjdzie mi średni blond, nie za jasny i co wazne, zeby nie byl zolty? A może polecacie inna farbe/inny kolor? Półtora roku temu bardzo czesto farbowalam na blondy, wiec mialam jako tak pojecie o tych farbach, ale szczerze to teraz sie boje jakakolwiek kupic, by nie zalowac :P

Ogólnie to chciałam dojść do naturalnych włosów, ale ten sprany, wyblakły i matowy kolor mnie dobija

Dodaje zdjęcia. Pierwsze to mój obecny kolor, a drugie to są moje włosy z przed dwoch lat. Mniej wiecej taki średni blond bym chciała uzyskać. Boję się, że teraz mam za ciemne włosy i wyjdzie mi jakiś rudawy/żołty

[EwCiA000]

dziewczyny kochane to moje obecne włoski(farbowane ostatni raz dwa tygodnie temu palette deluxe 218) mam do Was pytanie, zastanawiam sę nad tym czy nie zrobić na moich wlosach pasemek jaśniejszych, bo mam sporo takich ciemniejszych i się to bardzo rzuca w oczy, myślalam żeby je trochę rozjaśnić właśnie po przez pasemka ale nie wiem czy to dobry pomysł. moje włosy są teraz takie...odrost ciemny blond 0,5 cm, nie które pasma z góry są już naprawdę jasne, ale te końcówki z 4 cm mają beznadziejny kolor, nie chce ścinać bo lubię chodzić z kucyku a jak zetnę to już ich nie zwiążę, bo teraz mam włosy do końca szyi...doradzcie proszę co wy byście zrobiły??
P.S. zależy mi na czasie

[bllondynaa]

Kachula82 Dzięki Bardzo ;D
Przymierzam się do jej kupna od dawna .

A co do farb do włosów to ten Garnier 111 jest mocny?..
bo te żółte moje odcienie doprowadzają mie do gorączki

[Lola20]

Napisane przez HopeMAGDA

Wielkie dzięki za rady wszystko biore pod uwage,mam obawy dlatego że naprawde włoski juz dużo przeszłyi wiadomo sa wysuszone!

Wellatonu naprawdę nie musisz się obawiać - ja bardzo zniszczyłam sobie końcówki rozjasniaczem Farouka - były spalone, na mokro ciągnęły się jak guma, na sucho wykruszały - koszmar jeszcze zanim je troszkę podcięłam, użyłam Wellatonu 12/1 i przez cały czas trzymania farby na głowie miałam niezłystres, czy po spłukaniu częsć włosów po prostu mi nie odpadnie. A tunic kompletnie im się nie stało. Wellaton ani troche nie pogorszył ich kondycji - resztę włosów miałam tez troche przesuszona, mimo, że staram się o nie bardzo dbac, nakładać regularnie maseczki itp., ale pewnych rzeczy przy rozjasnianiu po prostu nie da sie uniknać. Kondycja włosów akurat po Wellatonie naprawde nie ucierpiała, a odżywka dołączona do farby nadała im ładny połysk jak ktoś ma dłuższe włoski, to polecam dokupić dodatkowo tubke odzywki z Wellatonu np.w Rossmanie, bo jedna saszetka może nie wystarczyć, a po farboweaniu włosy trzeba dobrze odzywić

kasiunia0504- Kochana, obawiam się, że farba rozjasniająca to nie najlepsze rozwiązanie. Ciemny i sredni blond także często mają w sobie pigmenty, które w wyniku rozjasniania dadzą pomarańczowy lub jaskrawo żółty odcień - nie tylko brąz się tak rozjasnia. Rzadko kiedy w wyniku użycia farby rozjasniającej możemy uzyskac ładny i naturalny np. średni blond. Zwykle przechodzimy przez fazy jasnej pomarańczy i żółci, ewentualne położenie na taki efekt kolejnej farby, tym razem kryjącej da nam wymarzony kolor. Tym bardziej, że miałas farbowane włosy, więc resztki pigmentów farby mogą wciac "siedzieć" w strukturze włosa, a wtedy cięzko przewidziec jak będą się rozjaśniać.Wydaje mi się, że lepszy efekt mogłabys otrzymac używając farby nie rozjasniającej, tylko kryjącej w odcieniu tylko lekko jasniejszym niż Twój obecny. Wellaton 12/1 to poziom kolorystyczny dużo jasniejszy niz Twoje obecne włoski i nie wiem czy kolor wyjdzie ładny i jednolity. W praktyce rzadko kiedy farby rozjaśniające wychodzą dobrze na duzo ciemniejszych włosach, mimo, że tabelka z tyłu opakowania może coś takiego sugerować. (Np farba rozjasniająca L'Oreal les blondissimes "bardzo bardzo jasny blond naturalny"- na pudełku pisalo, ze jest przeznaczony nawet do sredniego brązu. Ja mialam wlosy baaaardzo jasny braz/ciemny blond. Efekt farbowania?Wsciekle zołto-pomaranczowe odrosty, pomaranczowa gora, a od polowy dlugosci kolor bez zmian.). W rzeczywistosci, mimo obietnic producentów, rzadko kiedy samą farb da sie uzyskac ładny, jasny kolor, bez uprzedniego rozjasniania. Ale jeśli Ty chcesz mieć średni blond, to szkoda katować włosy rozjasniaczem. Lepiej probuj z farbami "ton w ton" bo wg mnie bardzo niewiele Ci brakuje do kolorku, jaki chcesz uzyskać, może się to udac bez rozjaniania włosów mocnymi farbami.
Cięzko mi coś więcej powiedzieć, bo kładłam Wellaton na już rozjasnione włosy i wyszło ładnie, nawet na odroscie, ale odrost zawsze rozjasnia sie najłatwiej. Pewnie gdybym kładła wellaton na całe moje naturalne włosy, to efekt byłby opłakany ale może dziewczyny, które były w podobnej sytuacji jak Ty lepiej Ci doradzą

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

diamondrose -a w jakim stanie masz włoski? bo jesli podniszczone/przesuszone i rozjasniane, to trzymaj się od Palette COLOR&GLOSS z daleka u mnie włosy nie wyszły nawetliliowe - to był wściekły i intensywny, głeboki kolor granatowej śliwki - węgierki chyba z 10 razy myłam włosy, żeby się tego pozbyć

bllondynaa - garnier 111 na pewno nie wyjdzie żółty. To jeden z najbardziej popielatych odcieni, jakie testowałam wychodzi faktycznie bardzo popielaty - dla wielu dziewczyn az za bardzo. Robi się najładniejszy tak po 2-3 myciach. A co do jego mocy rozjasniającej - rozjasnia, ale z moich doświadczeń, to Wellaton chyba jest mocniejszy z tym, że Wellaton może wychodzić ciepło, a Garnier na 99% nie

[bllondynaa]

Ahaa okeey Dziękuje
Nigdy garniera jeszcze nie miałam muszę sprubować ;-)
Ale Np. nie wyszusza włosów , albo coś??

[Lola20]

Napisane przez bllondynaa

Ahaa okeey Dziękuje
Nigdy garniera jeszcze nie miałam muszę sprubować ;-)
Ale Np. nie wyszusza włosów , albo coś??

U mnie po farbowaniu Garnierem włosy były szorstkie tuz po spłukaniu farby, ale po nałożeniu odżywki ju robiły się miękkie nie zauwazyłam, żeby niszczył włosy

Za to inaczej już jest z farbą Joanny...

Minęło kilka dni, a ja niestety dostrzegam kolejne negatywne skutki uboczne działania farby "szlachetna perła" Joanna Naturia wcześniej napisałam, że chyba nie niszczy ani mniej ani bardziej niż inne farby. Otóż widze, że jednak bardziej niż np. taki Wellaton czy Garnier. Włosy są suche, szorstkie, partie, które były zdrowe Joanna równiez wyraźnie podniszczyła sa trudne do ujarzmienia nawet przy pomocy odżywki bez spłukiwania do włosów suchych i zniszczonych czy też jedwabiu. Musze chyba zakupić szybko "gęsty jedwab" Artiste hair care&styling, bo biosilk kompletnie nie daje sobie z nimi rady. No i zaopatrzy się w jakis olej....kokosowy, może migdałowy...sama nie wiem, który najlepszy no i przede wszystkim który nie przyciemnia włosów, tak jak robi to np. olejek rycynowy
Zniszczenia po tej farbie są bardziej zblizone do zniszczeń po rozjasniaczu niż po jakiejkolwiek farbie rozjaśniającej, jakiej dotąd uzywałam. Niby woda utleniona ma 9%, czyli tak jak np. wellaton czy garnier, ale jeśli chodzi o stan włosów, to nie ma porównania. Może to tylko mi ta farba tak nie słuzy, może powinnam odczekać dłużej przed farbowaniem, ale na wszelki wypadek radze wszystkim dziewczynom, o cienkich/ zniszczonych włosach przeprowadzić test na pasemku i odczekać tak 3-4 dni zanim nałożycie farbę na całość

A najbardziej szlag mnie trafia, że w ogóle nie widać żadnego efektu po tej farbie -nie rozjasniła, nie zabarwiła włosów (nie licząc liliowo-rózowych pasemek), tylko zniszczyła, wrr

Teraz odczekam jakies 1,5 miesiąca,regenerując intensywnie włosy i o ile w tym czasie nie zostane łysa, to skuszę się chyba na "białe złoto" z Palette Deluxe Zdradzam ten mój kochany wellaton, ale nie rozjasnia mi już włosów tak jak po pierwszym użyciu,(teraz rozjasnia w znikomym stopniu) więc kusi mnie, żeby spróbowac czegoś nowego

Uzywała może któraś z Was cementu odbudowującego Kerastase? Z opisuwynika, że takie coś przydało bysię moimbiednym włosom, ale ta cena jest zabójcza - nie wiem czy warto

[patrysiaam]

Hej blondyny!
Bardzo mi sie podobają takie cieplejsze kolory włosow
(mam naturalne bardzo jasne) i dlatego marze o takim kolorze....
wiecie może jaka farba daje taki efekt?

[kedud86]

Napisane przez kasiunia0504

Dodaje zdjęcia. Pierwsze to mój obecny kolor, a drugie to są moje włosy z przed dwoch lat. Mniej wiecej taki średni blond bym chciała uzyskać. Boję się, że teraz mam za ciemne włosy i wyjdzie mi jakiś rudawy/żołty

Wiesz co wellaton bardzo rozjaśnia włosy, prawie do białości, więc ja chcesz jasny naturalny blond to lepiej spróbuj poszukać coś na temat lorealów, moze casting 900, to jest szampon, nie rozjaśni Ci za bardzo ale nada świetlistych jasnych refleksów, albo exellence 9, słyszałam, że bardzo naturalnie wychodzi. Powpisuj w google to wyskocza Ci wątki z fotkami.

[snowhitee]

Napisane przez EwCiA000

dziewczyny kochane to moje obecne włoski(farbowane ostatni raz dwa tygodnie temu palette deluxe 218) mam do Was pytanie, zastanawiam sę nad tym czy nie zrobić na moich wlosach pasemek jaśniejszych, bo mam sporo takich ciemniejszych i się to bardzo rzuca w oczy, myślalam żeby je trochę rozjaśnić właśnie po przez pasemka ale nie wiem czy to dobry pomysł. moje włosy są teraz takie...odrost ciemny blond 0,5 cm, nie które pasma z góry są już naprawdę jasne, ale te końcówki z 4 cm mają beznadziejny kolor, nie chce ścinać bo lubię chodzić z kucyku a jak zetnę to już ich nie zwiążę, bo teraz mam włosy do końca szyi...doradzcie proszę co wy byście zrobiły??
P.S. zależy mi na czasie

No moim zdaniem pasemka to bardzo dobry pomysł Raz że mniejsza ilość włosków zniszczona a dwa że dużo naturalniejszy kolor A sama zamierzasz sobie robić?

A co do Twojego poprzedniego pytania to ja bym chyba spróbowała tej belle color tym razem

[EwCiA000]

dziewczyny mogłybyście odpowiedzieć?? proszę

[Lola20]

Napisane przez EwCiA000

dziewczyny kochane to moje obecne włoski(farbowane ostatni raz dwa tygodnie temu palette deluxe 218) mam do Was pytanie, zastanawiam sę nad tym czy nie zrobić na moich wlosach pasemek jaśniejszych, bo mam sporo takich ciemniejszych i się to bardzo rzuca w oczy, myślalam żeby je trochę rozjaśnić właśnie po przez pasemka ale nie wiem czy to dobry pomysł. moje włosy są teraz takie...odrost ciemny blond 0,5 cm, nie które pasma z góry są już naprawdę jasne, ale te końcówki z 4 cm mają beznadziejny kolor, nie chce ścinać bo lubię chodzić z kucyku a jak zetnę to już ich nie zwiążę, bo teraz mam włosy do końca szyi...doradzcie proszę co wy byście zrobiły??
P.S. zależy mi na czasie

Zgadzam się z snowwhiteePasemka to dobry sposób, żeby uzyskac naturalny kolor. Dzieki nim różnica w odcieniach na Twoich włosach nie będzie się rzucac w oczy i odrost też nie będzie tak dawał się we znaki Pasemka świetnie rozświetlają optycznie całą fryzure, więc uzyskasz efekt rozjasnienia bez katowania całych włosków farbą ale może zrób je u fryzjera, tak bedzie najbezpieczniej

[kasiunia0504]

Napisane przez kedud86

Wiesz co wellaton bardzo rozjaśnia włosy, prawie do białości, więc ja chcesz jasny naturalny blond to lepiej spróbuj poszukać coś na temat lorealów, moze casting 900, to jest szampon, nie rozjaśni Ci za bardzo ale nada świetlistych jasnych refleksów, albo exellence 9, słyszałam, że bardzo naturalnie wychodzi. Powpisuj w google to wyskocza Ci wątki z fotkami.

Zrobiłam dzisiaj excellem 9.13 i powiem szczerze, ze rozjaśnił może o jeden ton... ale to nic, kolor mi sie podoba i włosy od razu nabrały blasku Szkoda, tylko, ze ta farba nie rozjasnia, bo nastepnym razem chcialam uzyc 10, ale pewnie i tak nic ona nie zmieni

[Adzi07]

Napisane przez kasiunia0504

Zrobiłam dzisiaj excellem 9.13 i powiem szczerze, ze rozjaśnił może o jeden ton... ale to nic, kolor mi sie podoba i włosy od razu nabrały blasku Szkoda, tylko, ze ta farba nie rozjasnia, bo nastepnym razem chcialam uzyc 10, ale pewnie i tak nic ona nie zmieni

A pokaz nam jak wyszło Wrzuć proszę fotki na pewno się komuś przydadzą.

[EwCiA000]

Napisane przez snowhitee

No moim zdaniem pasemka to bardzo dobry pomysł Raz że mniejsza ilość włosków zniszczona a dwa że dużo naturalniejszy kolor A sama zamierzasz sobie robić?

A co do Twojego poprzedniego pytania to ja bym chyba spróbowała tej belle color tym razem

nie sama, broń Boże
ostatnio była u mnie na paznokciach taka dziewczyna, która jest fryzjerką i chodzi po domach, bierze 60 zł za balejaż, ścięcie i wymodelowanie więc pomyślałam czemu nie
więc chyba do niej zadzwonię i się z nią umówie

a co do farby to też się zastanawiałam nad tą belle color, ale tak sobie myślę, ze chyba będzie lepiej jeśli najpierw zrobię te pasemka a potem wezmę się za farbę, bo te rudo jakieś tam włosy(nawet nie potrafię zdefiniować koloru niektórych pasm) i tak się nie rozjaśnią pod wpływem farby...czyli uważacie że jest to jak najbardziej na miejscu te pasemka?? a macie może jakąś radę jakie je zrobić, gdzie itp...??