dobranoc w swoim łóżeczku...

[aaanitka86]

Hej Rodzice!

Mam mały problem. Otóż chodzi o moją córeczkę, która nie chce się- za żadne skarby świata- przenieść do swojego łóżeczka.
Julcia w chwili obecnej ma niemal 19 miesięcy. Śpi w naszej sypialni w swoim łóżeczku. Prawie co noc się budzi, bo np. coś ją boli albo chce się pić albo smok wypadnie albo coś się przyśni. Przyczyn może być wiele ale zazwyczaj między 3-5 jest ryk.

Łóżeczko ma wyjęte szczebelki. Jak Jula zasypia, przyciągam jej łóżeczko do naszego łóżka. Czasami w nocy obudzi spokojna wtedy przechodzi z łóżeczka do nas, przytula się i śpi dalej. Czasem budzi się z płaczem i wtedy po napojeniu i daniu smoczka zasypia dalej u siebie w łóżeczku.

Wszelkie dotychczasowe próby spania w swoim pokoiku na wersalce albo w kojcu-nawet przy włączonym słabym świetle kończyły się fiaskiem. Julka wstaje z wersalki i albo płacze na środku pokoju albo z rykiem miota się po mieszkaniu obijając o ściany, a kojec z którego dodatkowo nie może wyjść, doprowadza ją do furii. Później nie można jej uspokoić, a jak po pół godzinie to mi się uda, to moje słoneczko się całkowicie wybudza i zaczyna zabawę. Na przykład o 4 w nocy...

Dlatego proszę Was o porady, na temat waszych doświadczeń w kwestii przeprowadzki do swojego pokoiku. Ile wtedy miesięcy miały Wasze pociechy i jak tego dokonaliście

[kisza1988]

Hej. Miałam ten sam problem nie wiem czy masz jakieś ozdoby na ścianie w miejscu gdzie śpi córka ale mi poradzono żeby pójść z dzieckiem do sklepu i coś takiego kupić to znaczy dziecko ma samo wybrać . I razem przykleić i dużo tłumaczyć , że to jest jej pokój , jej ozdoby i ona będzie tu spać . Mi się udało już pierwszej nocy. Kupiłam takie drzewo naklejkę i nakleilyśmy razem i dużo , dużo mówiłam że to jej pokój . Trzymam kciuki i mam nadzieję że pomogłam

[ula2689]

Kamil jak poszedł do swojego pokoju miał cos blisko 3 lat.Wytłumaczyliśmy mu że to jest jego pokój,będzie tu spał itp.Dodatkowo dostał nowe łóżko które skręcał razem z tatą.Potem mu przeniosłam ciuszki i zabawki.Przespał bez problemu całą noc i potem kolejne.

[gosia261282]

Corka miala niecale 2 latka jak zaczynala spac w swoim pokoju. Poszlo nam latwo,bo to juz takie dziecko,z ktorym generalnie wszystko szlo latwo. Synek ma 13 miesiecy i za kilka miesiecy bede probowac z nim przeprowadzke do wlasnego pokoju,tu juz moze byc gorzej.
Trzeba probowac co jakis czas,pewnie jeszcze nie jest na to gotowa...

[aaanitka86]

Napisane przez kisza1988

Hej. Miałam ten sam problem nie wiem czy masz jakieś ozdoby na ścianie w miejscu gdzie śpi córka ale mi poradzono żeby pójść z dzieckiem do sklepu i coś takiego kupić to znaczy dziecko ma samo wybrać . I razem przykleić i dużo tłumaczyć , że to jest jej pokój , jej ozdoby i ona będzie tu spać . Mi się udało już pierwszej nocy. Kupiłam takie drzewo naklejkę i nakleilyśmy razem i dużo , dużo mówiłam że to jej pokój . Trzymam kciuki i mam nadzieję że pomogłam

Tak, ma na ścianie literki drewniane ze swoim imieniem, na ścianie naprzeciwko kolorowe i lśniące zwierzaczki. Wie, ze to jej pokoikNatomiast nie chodzi o to, ze nie chce zasnąć w tym pokoiku tyle, że w nocy jak się budzi to się wścieka.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez ula2689

Kamil jak poszedł do swojego pokoju miał cos blisko 3 lat.Wytłumaczyliśmy mu że to jest jego pokój,będzie tu spał itp.Dodatkowo dostał nowe łóżko które skręcał razem z tatą.Potem mu przeniosłam ciuszki i zabawki.Przespał bez problemu całą noc i potem kolejne.

To już kumaty chłopczyk był. Ja liczę że jak będzie miała tak 2,5 roku to będzie przesypiać tam całą noc.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez gosia261282

Corka miala niecale 2 latka jak zaczynala spac w swoim pokoju. Poszlo nam latwo,bo to juz takie dziecko,z ktorym generalnie wszystko szlo latwo. Synek ma 13 miesiecy i za kilka miesiecy bede probowac z nim przeprowadzke do wlasnego pokoju,tu juz moze byc gorzej.
Trzeba probowac co jakis czas,pewnie jeszcze nie jest na to gotowa...

Tak, być może nie jest gotowa, a nie chciała bym jej stresować. Jula zaśnie w swoim pokoiku, tylko najgorzej, że się budzi. Nie wiem co wtedy zrobić by ją przekonać aby się uspokoiła i tam została. Wystarczy ta chwila -nie wiem może to być pół min. do min., kiedy się budzę i lecę do niej-aby wpadła w furię.

[basiek08]

Mój malutki zaczął sam spać w pokoju jak miał niecałe dwa latka.Kupiliśmy mu normalne łóżko z niewielką barierką żeby nie spadał.Od razu wstawiliśmy do jego pokoju i tak się ucieszył aż powiedział "mam śwoje łóźko" ha ha...Dzięki Bogu nie było problemu i od razu zaczął sam spać w pokoiku.

[matallewar]

Mój synek ma 25 miesięcy i nadal śpi z nami w pokoju. Podejrzewam, że zostanie sam, jak córcia będzie miała około roczek (urodzi się we wrześniu).
Młody nie chce sam spać w pokoju, potrzebuje nas obok, a my nie widzimy konieczności, żeby spał sam. Ma dopiero dwa latka, potem ten czas już nie wróci, nie chcemy robić nic na siłę, widzę po nim, że do wielu rzeczy sam dorasta, np. od 2 dni zasypia zupełnie sam, ale w nocy i rano nadal potrzebuje mamy

[la'Mbria]

my przenieślismy syna jak miał ok. roku i ciut...nie wiem dokładnie, moze półtora roku?!
w kazdym razie z tego co mogę polecić- my kupiliśmy całkowicie zaciemniane rolety, dziecko ma totalny mrok w pokoju, żadnych świecidełek, lampek, nic. Jak kładzie się spać, to glaszczę go po główce, jestem z nim aż uśnie. Potem przesypia całą noc u siebie i rano przychodzi do nas do sypialni, czasem jeszcze na chwilę się z nami położy.
Syn ma pokoik pomalowany na żywsze kolory- zielen z zółtym. Ale nie ma żadnych lampek nocnych ani np swiecących nalepek.
Generalnie zauważylam, ze wszelkie źródło światla w nocy działało odwrotnie niż byśmy chcieli- nie uspokajało, a denerwowało, młody sie wybudzał, rzucał po łóżeczku, wołał nas, płakał. Odkąd ma "ciemnicę" spi twardym snem, całą noc.
w sumie nawet dla dorosłych poleca siię spanie w zaciemnionych miejscach, chodzi o wydzielanie jakiegoś hormonu podczas snu...chyba melaniny.
a i jeszcze jedno- ma dość chłodno w pokoju, zawsze przed snem wietrzymy. Nawet w zimę

[aaanitka86]

Napisane przez la'Mbria

my przenieślismy syna jak miał ok. roku i ciut...nie wiem dokładnie, moze półtora roku?!
w kazdym razie z tego co mogę polecić- my kupiliśmy całkowicie zaciemniane rolety, dziecko ma totalny mrok w pokoju, żadnych świecidełek, lampek, nic. Jak kładzie się spać, to glaszczę go po główce, jestem z nim aż uśnie. Potem przesypia całą noc u siebie i rano przychodzi do nas do sypialni, czasem jeszcze na chwilę się z nami położy.
Syn ma pokoik pomalowany na żywsze kolory- zielen z zółtym. Ale nie ma żadnych lampek nocnych ani np swiecących nalepek.
Generalnie zauważylam, ze wszelkie źródło światla w nocy działało odwrotnie niż byśmy chcieli- nie uspokajało, a denerwowało, młody sie wybudzał, rzucał po łóżeczku, wołał nas, płakał. Odkąd ma "ciemnicę" spi twardym snem, całą noc.
w sumie nawet dla dorosłych poleca siię spanie w zaciemnionych miejscach, chodzi o wydzielanie jakiegoś hormonu podczas snu...chyba melaniny.
a i jeszcze jedno- ma dość chłodno w pokoju, zawsze przed snem wietrzymy. Nawet w zimę

No my też nie jesteśmy fanami przegrzewania dzieci i też wietrzymy przed snem a w nocy w pokojach jest 19-20st. Ale z tym mrokiem to mnie zadziwiłaś. Musze spróbować -może się nie obudzi