Rzęsiska

[karolinaw1990]

Cześć Jestem Nowa na Forum
Ostatnimi czasy używam Isa Dory i jestem z tej maskary bardzo zadowolona... No może trochę trudno się ją zmywa... ale warto pocierpieć...
Ten na zdjęciu mam trochę grudek... bo jest troszku stary... taka resztówka... niestety nadal czekam na dostawę nowego tuszu
pozdrawiam

[uwaga]

Sylweczenko na ebay'u zamawiałam.Udało mi się trafić na Fatale za 12 funtów Normalnie w sklepie kosztowałby mnie ponad 20.

Dark_Kicia_Miau! powiem Ci szczerze,że bardziej posklejał niż pogrubił.Dzisiaj jest mój 2 dzień używania Fatale i jestem pod wielkim wrażeniem.Wreszcie widać moje rzęsy poza kredką na powiekach!! Szczoteczka od YSL jest fajna.Wygodna itd,ale niestety bardzo dużo tuszu się nakłada na szczoteczkę i przez to za dużo nakłada się na rzęsy.Próbowałam ocierać o brzegi opakowania lub ściągałam nadmiar tuszu chusteczką,ale jeśli ktoś lubi zmieniać (i kogoś stać)tusz co tydzień to proszę bardzo.Ja nie mam zamiaru marnować tuszu na chusteczkę


karolinaw1990 naturalnie masz chyba dość długie podkręcone (lub używasz zalotki) rzęsy.Moje rzęsy jest łatwo wydłużyć prawie każdym tuszem,ale trudno jest zrobić tak by moje rzęsy były widoczne ,by wystawały ponad linię kredki.

[Elliannia]

Napisane przez karolinaw1990

Cześć Jestem Nowa na Forum
Ostatnimi czasy używam Isa Dory i jestem z tej maskary bardzo zadowolona... No może trochę trudno się ją zmywa... ale warto pocierpieć...
Ten na zdjęciu mam trochę grudek... bo jest troszku stary... taka resztówka... niestety nadal czekam na dostawę nowego tuszu
pozdrawiam

Jak na moje oko, to pajęczych nóżek Ci narobił
Ja dziś po raz pierwszy uzyłam Masterpiece Max i jestem zachwycona efektem

[anuanusia]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;11472596]a uzywala ktoras rimmel sexy curves?[/QUOTE]
nie polecam tego tuszu nic nie daje skleja rzęsy trzeba się napracować żeby one jakoś wyglądały :/

[karolinaw1990]

Uwago A no rzęsy długie mam... na wyjścia obowiązkowo zalotka bo tak na co dzień to rzadko się maluje...

Elliannia.... i oko Cię nie myli tusz jest już trochę suchy i robi mi taki psikusy... niestety... ale czekam "bardzo" cierpliwie na nowy

[Elliannia]

Napisane przez karolinaw1990

Uwago A no rzęsy długie mam... na wyjścia obowiązkowo zalotka bo tak na co dzień to rzadko się maluje...

Elliannia.... i oko Cię nie myli tusz jest już trochę suchy i robi mi taki psikusy... niestety... ale czekam "bardzo" cierpliwie na nowy

A długo jest żywotny, czyli bez niespodzianek typu grudki czy pajęcze nóżki?

[karolinaw1990]

Mam ten tusz od grudnia... ale tak od miesiąca już taki nie najlepszy

[agabil1]

Napisane przez Pomadka

Zaryzykuj, bo mimo wszystko powinnaś być zadowolona.


Proszę.
Rzęsy mam długie, ale niestety cieniutkie i zawsze inwestuję w pogrubiacze oraz w minimum 2 warstwy tuszu.

Dziękuję.

o goła Pomadzia


Elli, też wielbię Masterpiece Max. Póki co używam Fatale Lancome (też cudo tusz) ale po wykończeniu wrócę do MF bo jest tańszy i łatwiejszy w obsłudze

[Elliannia]

Napisane przez agabil1

o goła Pomadzia


Elli, też wielbię Masterpiece Max. Póki co używam Fatale Lancome (też cudo tusz) ale po wykończeniu wrócę do MF bo jest tańszy i łatwiejszy w obsłudze

Fatale akurat nie miałam, za to od Virtuose i Hypnose byłam uzależniona, a teraz jakoś bez echa... co prawda miałam zamiar wrócić do Virtuose po skończeniu tego z wibratorem, ale pod wpływem impulsu, zdjęć i pozytywnych recenzji kupiłam Masterpiece - i nie żałuję. Nawet jak będzie mniej zywotny, to i tak się bardziej opłaca cenowo, niż np. YSL, którego trwałość wynosi w moim przypadku 2 tygodnie, góra 3 :/ Każdego :/ Jeszcze czekam na premiere wibrującego z EL, a do tego czasu będzie Masterpiece

[JOANNA16]

Napisane przez agabil1

o goła Pomadzia


Elli, też wielbię Masterpiece Max. Póki co używam Fatale Lancome (też cudo tusz) ale po wykończeniu wrócę do MF bo jest tańszy i łatwiejszy w obsłudze

wydłuża? Ty masz długie rzęsy nie?

[agabil1]

Napisane przez Elliannia

Fatale akurat nie miałam, za to od Virtuose i Hypnose byłam uzależniona, a teraz jakoś bez echa... co prawda miałam zamiar wrócić do Virtuose po skończeniu tego z wibratorem, ale pod wpływem impulsu, zdjęć i pozytywnych recenzji kupiłam Masterpiece - i nie żałuję. Nawet jak będzie mniej zywotny, to i tak się bardziej opłaca cenowo, niż np. YSL, którego trwałość wynosi w moim przypadku 2 tygodnie, góra 3 :/ Każdego :/ Jeszcze czekam na premiere wibrującego z EL, a do tego czasu będzie Masterpiece

miałam MF Masterpiece i żył długo i szczęśliwie co najmniej 3-4 miesiace był mokry i świeży

Napisane przez JOANNA16

wydłuża? Ty masz długie rzęsy nie?

Joasiu moje rzęsy nie sa zbyt długie, na dodatek nie chcą się podkręcić zalotką i sa cieniutkie

[JOANNA16]

Napisane przez agabil1

Joasiu moje rzęsy nie sa zbyt długie, na dodatek nie chcą się podkręcić zalotką i sa cieniutkie

aha a ten tusz wydłuża? jest rzadki czy raczej gęsty?

jutro jadę do miasta i mam zamiar kupic tusz wydłużający ale jakiej firmy nadal nie wiem;(

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez uwaga

Sylweczenko na ebay'u zamawiałam.Udało mi się trafić na Fatale za 12 funtów Normalnie w sklepie kosztowałby mnie ponad 20.

Dark_Kicia_Miau! powiem Ci szczerze,że bardziej posklejał niż pogrubił.Dzisiaj jest mój 2 dzień używania Fatale i jestem pod wielkim wrażeniem.Wreszcie widać moje rzęsy poza kredką na powiekach!! Szczoteczka od YSL jest fajna.Wygodna itd,ale niestety bardzo dużo tuszu się nakłada na szczoteczkę i przez to za dużo nakłada się na rzęsy.Próbowałam ocierać o brzegi opakowania lub ściągałam nadmiar tuszu chusteczką,ale jeśli ktoś lubi zmieniać (i kogoś stać)tusz co tydzień to proszę bardzo.Ja nie mam zamiaru marnować tuszu na chusteczkę

Ja czekam na mojego YSL Mam nadzieję, że już na dniach przyjdzie i przetestuję go

[maggickrk]

A to moje rzęski "trochę" posklejane i z grudkami ale coś mnie leń dopadł a tusz to Max F 2000 calorie

[farfalla]

Napisane przez karolinaw1990

Cześć Jestem Nowa na Forum
Ostatnimi czasy używam Isa Dory i jestem z tej maskary bardzo zadowolona... No może trochę trudno się ją zmywa... ale warto pocierpieć...
Ten na zdjęciu mam trochę grudek... bo jest troszku stary... taka resztówka... niestety nadal czekam na dostawę nowego tuszu
pozdrawiam

czy na potrzebę zdjęcia używałaś zalotki ?? jeśli tak to powiem ci że tak sobie to wygląda ... za mocno ściskasz bo rzęsy nie wyglądają naturalnie anie nie są "podkręcone" tylko wyglądają jak złamane w pół przy nasadzie a mi się taki efekt niestety nie podoba ale same oczka i rzęsy ładne tylko nie masakrj ich ttak i nie męcz tą zalotką

[Elliannia]

Moje rzęsy przed i po Masterpiece Max
Tylko proszę się nie śmiać z moich pandowatych cieni pod oczami

[agabil1]

Napisane przez JOANNA16

aha a ten tusz wydłuża? jest rzadki czy raczej gęsty?

jutro jadę do miasta i mam zamiar kupic tusz wydłużający ale jakiej firmy nadal nie wiem;(

pięknie wydłuża, lekko pogrubia i rozdziela rzęsy. Powinnas być zadowolona

Napisane przez Elliannia

Moje rzęsy przed i po Masterpiece Max
Tylko proszę się nie śmiać z moich pandowatych cieni pod oczami

świetny efekt

[konspiracja]

Napisane przez Elliannia

Fatale akurat nie miałam, za to od Virtuose i Hypnose byłam uzależniona, a teraz jakoś bez echa... co prawda miałam zamiar wrócić do Virtuose po skończeniu tego z wibratorem, ale pod wpływem impulsu, zdjęć i pozytywnych recenzji kupiłam Masterpiece - i nie żałuję. Nawet jak będzie mniej zywotny, to i tak się bardziej opłaca cenowo, niż np. YSL, którego trwałość wynosi w moim przypadku 2 tygodnie, góra 3 :/ Każdego :/ Jeszcze czekam na premiere wibrującego z EL, a do tego czasu będzie Masterpiece

Ja na trwalości Hypnose też strasznie się zawiodłam. Po nim stwierdziłam, że na 2-3 tyg to szkoda kasy na taki tusz... Potem były gęste grudy - malowanie koszmar... i wrociłam do swojego ukochanego double extense loreala, w porywach czasem 2000 kalorie ( nie jestem z tego za bardzo zadowlona). Rzęsy mam długie i podwinięte ale potrzebuję pogrubienia. I jak tak chwalicie masterpieca to pewnie go wypróbuję,,,,

[agabil1]

Napisane przez konspiracja

Ja na trwalości Hypnose też strasznie się zawiodłam. Po nim stwierdziłam, że na 2-3 tyg to szkoda kasy na taki tusz... Potem były gęste grudy - malowanie koszmar... i wrociłam do swojego ukochanego double extense loreala, w porywach czasem 2000 kalorie ( nie jestem z tego za bardzo zadowlona). Rzęsy mam długie i podwinięte ale potrzebuję pogrubienia. I jak tak chwalicie masterpieca to pewnie go wypróbuję,,,,

Kons, jeśli chcesz wyraźnego pogrubienia to Masterpiece Max może się nie sprawdzić. Pogrubia raczej tak sobie, za to ładnie wydłuża i rozdziela

[atsenka]

Napisane przez Elliannia

Fatale akurat nie miałam, za to od Virtuose i Hypnose byłam uzależniona, a teraz jakoś bez echa... co prawda miałam zamiar wrócić do Virtuose po skończeniu tego z wibratorem, ale pod wpływem impulsu, zdjęć i pozytywnych recenzji kupiłam Masterpiece - i nie żałuję. Nawet jak będzie mniej zywotny, to i tak się bardziej opłaca cenowo, niż np. YSL, którego trwałość wynosi w moim przypadku 2 tygodnie, góra 3 :/ Każdego :/ Jeszcze czekam na premiere wibrującego z EL, a do tego czasu będzie Masterpiece

U mnie trwalosc czarnego YSL to rowniez 2-3 tyg, ale ostatnio przerzucilam sie na baklazan i braz i wytrzymuja okolo 2-2,5 miesiecy! Tez bylam w szoku. Niewiem jakiego ty koloru probowalas ale jesli tylko czarnego a chcialabym uzyc innego to polecam. Dla mnie efekt jaki daje ten tusz jest bezkonkurencyjny, na dodatek na bezclowce mozna go upolowac za 15 funtow.

[JOANNA16]

kupiłam taki tusz
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...acy-rzesy.html

pomalowałam się nim w sklepie i nawwet niezły jutro go wyprobuje na spokojnie

[aada0]

dziewczyny z dwóch ostatnich zdjęć , używacie zalotki ? też mam 200calorie i muszę użyć przed i po, żeby uzyskać choć w połowie taki efekt ; )

[maggickrk]

Zalotki nie używam, bo jak do tej pory każda próba kończyła się łezkami

[Dark_Kicia_Miau!]

Jestem po 1 użyciu nowego YSL Effet Faux Cils .. OMG ! Tusz jest niesamowity (jak narazie )

[Elliannia]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Jestem po 1 użyciu nowego YSL Effet Faux Cils .. OMG ! Tusz jest niesamowity (jak narazie )

Jak czarny, to faktycznie 2 tygodnie jest boski efekt

Atsenka - tak, wszyskie z YSL miałam czarne, dziwne trochę że ten najpopularniejszy kolor spartaczyli :/

Aada, ja zalotkę posiadam co prawda, użyłam jej raz w życiu - miałam z 16 lat i bóg jeden wie co mi do łba przyszło, że powinno się jej używać ciepłej. Podgrzałam ją suszarką do włosów, przyłożyłam do rzęs - i poparzyłam sobie powieki Od tego czasu, czyli 9 lat, nie brałam jej do ręki w innym celu niż segregacja kosmetyków i akcesoriów

[konspiracja]

Napisane przez agabil1

Kons, jeśli chcesz wyraźnego pogrubienia to Masterpiece Max może się nie sprawdzić. Pogrubia raczej tak sobie, za to ładnie wydłuża i rozdziela

hmmm ale sprobowac mam ochotę.
A wczoraj widziałam jakiś chyba nowy max factor z taaką zajefajną większą szcoteczką. Miała któraś? zapomniałam jak sie nazywa... tak przydługa ta nazwa chyba była...

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez Elliannia

Jak czarny, to faktycznie 2 tygodnie jest boski efekt

Atsenka - tak, wszyskie z YSL miałam czarne, dziwne trochę że ten najpopularniejszy kolor spartaczyli :/

Aada, ja zalotkę posiadam co prawda, użyłam jej raz w życiu - miałam z 16 lat i bóg jeden wie co mi do łba przyszło, że powinno się jej używać ciepłej. Podgrzałam ją suszarką do włosów, przyłożyłam do rzęs - i poparzyłam sobie powieki Od tego czasu, czyli 9 lat, nie brałam jej do ręki w innym celu niż segregacja kosmetyków i akcesoriów

Narazie chyba dobiję Fatala i dopiero potem przejdę do YSL wtedy zobaczymy czy 2 tyg będzie dobry czy może nieco dłużej

[uwaga]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Jestem po 1 użyciu nowego YSL Effet Faux Cils .. OMG ! Tusz jest niesamowity (jak narazie )

Zazdroszczę.Na mnie tak nie zadziałał.Moje rzęsy się posklejały,a szczoteczkę musiałam ocierac o "brzeg" opakowania lub chusteczkę (co wydawało mi się marnotrawstwem).Jedyny plus to piękny zapach! pozdrawiam.

P.S. Ja nadal jestem zachwycona Lancome Fatale!Pięknie wydłuża,rozdziela i pogrubia.To 1 tak dobry tusz!

[agusiia69]

Napisane przez maggickrk

A to moje rzęski "trochę" posklejane i z grudkami ale coś mnie leń dopadł a tusz to Max F 2000 calorie

cudne

[ulinkaaa]

Lancome Hypnose Onyx