Okularnik mniej atrakcyjny?

[AsiCcccCA]

yy

[AsiCcccCA]

Napisane przez Stokrotka polna

Czuję, że nikt mnie nie zrozumie. Ryzykuję nawet wykluczenie z tego szacownego grona ale MUSZĘ podzielić się z wami moim problemem i bardzo was proszę pomoc.
Powiem wprost. Owy problem polega na tym, że chciałabym mieć większą wadę wzroku. Mam naprawdę malutką i czuje się niegodna noszenia okularów. Mam krótkowzroczność, ale naprawdę malutką. Marzy mi się, żeby tak chociaż mieć -3... ale jakbym miała -5 to też bym nie rozpaczała... Proszę!!!! Pomóżcie mi!!! Nie wiem co mam zrobić. JAK POGŁĘBIĆ SOBIE WADĘ WZROKU??????????????????? ?????????


Wiem, że to z zewnątrz może wydać się niepoważne, więc lojalnie uprzedzam, ze jestem poważna i proszę o odpowiedź na moje pytanie.

Dziewczyno co Ty mówisz ,jak można prosić o takie rzeczy Ja mam z 3,5 i -4,0 i marze by widzieć normalnie a Ty prosisz o wiekszą wade to nie jest normalne to to samo jak bys rzyczyła sobie kalectwa nie wiem ucięcia nóg !!zastanów sie!??
powinnas sie cieszyc ze wofgóle widzisz

[lalaith]

Napisane przez Stokrotka polna

Czuję, że nikt mnie nie zrozumie. Ryzykuję nawet wykluczenie z tego szacownego grona ale MUSZĘ podzielić się z wami moim problemem i bardzo was proszę pomoc.
Powiem wprost. Owy problem polega na tym, że chciałabym mieć większą wadę wzroku. Mam naprawdę malutką i czuje się niegodna noszenia okularów. Mam krótkowzroczność, ale naprawdę malutką. Marzy mi się, żeby tak chociaż mieć -3... ale jakbym miała -5 to też bym nie rozpaczała... Proszę!!!! Pomóżcie mi!!! Nie wiem co mam zrobić. JAK POGŁĘBIĆ SOBIE WADĘ WZROKU??????????????????? ?????????


Wiem, że to z zewnątrz może wydać się niepoważne, więc lojalnie uprzedzam, ze jestem poważna i proszę o odpowiedź na moje pytanie.

Jesteś nienormalna. Żeby Cię Bóg nie pokarał wadą -9 np skoro gadasz takie bzdury. Nie wiem ile masz lat, ale do 21 roku życia krótkowzroczność się pogłębia, więc może jeszcze masz szansę. Na miejscu moderatorów kasowałabym takie wypowiedzi z wątków dla ludzi z których wiele ma naprawdę potężne wady wzroku i cierpi z tego powodu.

[Stokrotka polna]

Spodziewałam się że zostanę tak potraktowana... Bardzo mi przykro z tego powodu, ale... trudno...
A tak liczyłam na pomoc.

[AsiCcccCA]

A jak mylałaś że będziesz [potraktowana? myślalaas że jestesmy jakies "wariatki" ze Ci powiemy wez zób to a bedziesz "kaleką", głupi albo zły człowiek by Ci radził takie rzeczy ,wybacz ale Ja Ci nie powiem jak sobie pogłębić wade radze Ci sie udac do psycholga ,sorki ż tak najedzamm ale wiesz nie życze Ci bys gorzej widział itd

[kaz78]

Napisane przez Stokrotka polna

Czuję, że nikt mnie nie zrozumie. Ryzykuję nawet wykluczenie z tego szacownego grona ale MUSZĘ podzielić się z wami moim problemem i bardzo was proszę pomoc.
Powiem wprost. Owy problem polega na tym, że chciałabym mieć większą wadę wzroku. Mam naprawdę malutką i czuje się niegodna noszenia okularów. Mam krótkowzroczność, ale naprawdę malutką. Marzy mi się, żeby tak chociaż mieć -3... ale jakbym miała -5 to też bym nie rozpaczała... Proszę!!!! Pomóżcie mi!!! Nie wiem co mam zrobić. JAK POGŁĘBIĆ SOBIE WADĘ WZROKU??????????????????? ?????????


Wiem, że to z zewnątrz może wydać się niepoważne, więc lojalnie uprzedzam, ze jestem poważna i proszę o odpowiedź na moje pytanie.

Raczej nie ma szans, wielkość wady wzroku i jej rozwój jest uwarunkowany genetycznie.

A swoją drogą już nie pierwszy raz zetknąłem się z tym, że ktoś marzy o większej wadzie wzroku - chyba spece od laserowych operacji muszą wprowadzić na rynek nową usługę pt. "pogłębianie wady wzroku"

[AsiaW**]

"niezły cyrk"ja mam wrodzona wade wzroku aktualnie - 3,5dioptrii mam 23lata i modle się żeby mi się juz nie pogłębiała bo teraz bez okularów nigdzie się nie ruszam,i to strasznie kłopotliwe np. na basenie, plaży,wchodząc w zimie do ciepłego pomieszczenia...pomyśl o tym i przestań pisać takie głupoty...błagam...ja dużo bym, dała żeby mieć tak małą wade jak ty...

[lalaith]

Moja koleżanka jako dziecko zazdrościła swojej siostrze okularów i siadywała przy włączonym tv z nosem przylepionym do ekranu. Potrafiła tak wysiedzieć kilka godzin dopóki jej ktoś nie znalazł i nie odciągnął od pudła "na siłe".
Aktualnie ma 24 lata i wzrok idealny.

[Alvesta]

noszę okulary od kilku lat. Szczęściem podobno ogólnie okulary mi pasują - podobnie jak czapki. Tak czy inaczej wybrałam sobie dwie pary oprawek i szczerze polecam taki zabieg jedna para jest trochę bardziej wyrazista, oprawki są czarno-białe i rzucają się w oczy, druga jest bardziej stonowana kolorystycznie i ubieram ją gdy jestem w brązach marzę jeszcze o czerwonych oprawkach, mam nadzieję sobie sprawić za jakiś czas. A soczewki noszę od czasu do czasu, kiedy jest potrzeba nie posiadania balastu na nosie

[Malla]

Też tak chciałam, ale bałam się, że za pół roku znowu zmieni mi się wada

Zrobiłam sobie ostatnio zdjęcie komórką w lustrze, ujawnię się Jak widać, okulary są prawie niewidoczne, nieco węższe niż wydają się na zdjęciu (pewnie przez efekt "wcięcia w twarzy" po lewej stronie zdjęcia, którego strasznie nie lubię w okularach), kolor jednolity, jak usta. Wada? Powiedzmy, że coś koło -5...

[Martii=*]

Ja bez okularów czuję się nieatrakcyjna ;D Źle się bez nich czuję i oczy mnie od nich bolą. Okulary noszę od 12 lat, a mam 16 lat...

[DJADKJGU]

Napisane przez Martii=*

Ja bez okularów czuję się nieatrakcyjna ;D Źle się bez nich czuję i oczy mnie od nich bolą. Okulary noszę od 12 lat, a mam 16 lat...

tez sie czulam nieatrakcyjna, ale to tylko przyzwyczajenie. od kiedy sie na soczewki przerzucilam to nawet przeciwsloneczne niezbyt chetnie nosze :P zalozyc okulary znowu na stale byloby dla mnie straszne!

[Alvesta]

Napisane przez Malla

Też tak chciałam, ale bałam się, że za pół roku znowu zmieni mi się wada

Zrobiłam sobie ostatnio zdjęcie komórką w lustrze, ujawnię się Jak widać, okulary są prawie niewidoczne, nieco węższe niż wydają się na zdjęciu (pewnie przez efekt "wcięcia w twarzy" po lewej stronie zdjęcia, którego strasznie nie lubię w okularach), kolor jednolity, jak usta. Wada? Powiedzmy, że coś koło -5...

Malla, moim zdaniem dobrze ci w okularach, mam tylko wrażenie że do Twojej drobnej twarzy przydałyby się i drobniejsze oprawki, ale może to faktycznie tylko efekt przez zdjęcie trochę z boku i wcięcie.

Co do zwiększenia wady - też się trochę obawiałam że zrobię dwie pary i zaraz wydam na nowe, ale stwierdziłam że przy mojej wadzie koszt szkieł nie jest taki wysoki w razie czego - no i prawie rok noszę i nie zauważyłam specjalnej zmiany

[Malla]

Do zbyt drobnych nie wsadzę szkieł -5 A i bałabym się, że zniszczę. Te sięgają mi do wydepilowanych końcówek brwi, więc nie są takie szerokie jak wyszły na zdjęciu. Im węższe w poziomie, tym cieńsze szkła i mniejszy efekt wcięcia. Następnym razem zaszaleję z czymś designerskim, pewnie zdążę już wymienić pół szafy i będą mi pasowały do ubrań. Już się nie mogę doczekać.

[Alvesta]

Napisane przez Malla

Do zbyt drobnych nie wsadzę szkieł -5 A i bałabym się, że zniszczę. Te sięgają mi do wydepilowanych końcówek brwi, więc nie są takie szerokie jak wyszły na zdjęciu. Im węższe w poziomie, tym cieńsze szkła i mniejszy efekt wcięcia. Następnym razem zaszaleję z czymś designerskim, pewnie zdążę już wymienić pół szafy i będą mi pasowały do ubrań. Już się nie mogę doczekać.

no to tak jak myślałam tylko tak na zdjęciu wyszło. Ja chciałabym zaszaleć z czerwonym...

[Tusio]

moze nie na temat...ale moze orientujecie sie, z jakim wydatkiem nalezy sie liczyc, kupujac szkla asferyczne? czy ktoras z was korzysta z takich? mam dosc duza krotkowzrocznosc i oczy w okularach mam pomniejszone, a wyzej wspomniane przeze mnie soczewki nie daja takiego efektu.
jesli nie na temat, lub juz bylo-nie bijcie

[redrose89]

Ładne macie okularki dziewczyny A co sądzicie o moich? W tym miesiącu sobie zmieniłam

[Malla]

Pasują Ci do włosów i oczu, eleganckie. Ale masz duże oczy!

[redrose89]

Napisane przez Malla

Pasują Ci do włosów i oczu, eleganckie. Ale masz duże oczy!

Dzięki Hehe no właśnie. Nie dość, że same w sobie są duże to jeszcze noszę 'plusy' hehe

[Selene2203]

Napisane przez Alvesta

Ja chciałabym zaszaleć z czerwonym...

Ja mam czerwone A właściwie to raczej bordowe. Wymieniałam pod koniec sierpnia, bo i wada mi się zwiększyła z -0,75 na -1,5. Nie przeszkadzają mi znowu tak strasznie, bo noszę je tylko do TV, komputera i do czytania. Grubsze boki, tylko górna oprawka. Plastiki z antyrefleksami. Trochę bałam się plastików, bo wiadomo, że trzeba bardziej uważać, ale teraz chwalę sobie Są takie leciutkie, że praktycznie nie czuję, gdy je mam na nosie. I nie czuję się mniej atrakcyjna przez nie

[Sweet_Jelly]

Również noszę okulary, minusy. mam wadę na 1 oko -2 na 2gie oko -1,75 czy jakoś tak... na samym początku , kiedy zaczęłam je nosić (przed liceum)myślałam że to koniec świata A teraz myślę że oprawki w fajnym kształcie i kolorze są dodatkową ozdobą- "biżuterią" kobiety.
Sama niedawno zmieniałam oprawki. Są jak zwykle czerwone... mają dół i górę a z boków są jakby puste. do tego plastikowe szkła i antyrefleks. Przedtem miałam też bez-oprawkowe ale z samą górą. Takich okólarów prawie że nie widać.

Wciąż są osoby które mówią że lepiej mi bez okólarów ale to konieczność i co zrobić.




Za to zastanawiam się nad inną sprawą.... MAKIJAŻEM

Jak powinien malować się krótkowidz o brązowych oczach aby makijaż wydobył oko i aby było go za okólarów widać????

Przepraszam że zbaczam z tematu, ale to poczęści też dotyczy okularniczej atrakcyjności

[Malla]

Ja wszystkie reguły wyrzuciłam do kosza (brązowooki krótkowidz), gdy przyszłam do pracy z oczami obrysowanymi czarną kredką i ciemnym szarym cieniem i wszyscy się dziwili, że mam takie wielkie oczy

[201704240951]

A ja na wizyte czekam 3 miesiące

Zastanawiam się nad soczewkami i okularami jednocześnie. Dobre wyjście? Moze jednak nie... nie wiem jak moje oczy zareagują na soczewki.. hmmm

[Malla]

Dobre wyjście, Nika. Soczewki możesz zakładać na początku tylko na pewne okazje, wtedy opłacają się jednodniówki lub kwartalne. Potem się przyzwyczaisz i będziesz chciała nosić częściej :P i wtedy warto przerzucić się na miesięczne. Do kompa i po domu lepiej nosić okulary, żeby nie przemęczyć oczu.

[lisey]

Napisane przez Malla

Dobre wyjście, Nika. Soczewki możesz zakładać na początku tylko na pewne okazje, wtedy opłacają się jednodniówki lub kwartalne. Potem się przyzwyczaisz i będziesz chciała nosić częściej :P i wtedy warto przerzucić się na miesięczne. Do kompa i po domu lepiej nosić okulary, żeby nie przemęczyć oczu.

zgodze sie z kolezanka, najlepiej zakladac soczewki rzadziej na poczatku,oczy sie przyzwyczaja,bo niestety musza,to nie jest tak,ze zakladasz soczewki i juz jest cacy,trzeba sie pomeczyc ale warto nio i masz zawsze opce okularki albo soczewki

[hihi]

Napisane przez Malla

Dobre wyjście, Nika. Soczewki możesz zakładać na początku tylko na pewne okazje, wtedy opłacają się jednodniówki lub kwartalne. Potem się przyzwyczaisz i będziesz chciała nosić częściej :P i wtedy warto przerzucić się na miesięczne. Do kompa i po domu lepiej nosić okulary, żeby nie przemęczyć oczu.

Ja też sie do tego przychylam
Mój Mąz na codzien nosi okulary, a do sportu, na jakiś wyjazd, czy coś soczewki, aby było wygodniej

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Malla

Ja wszystkie reguły wyrzuciłam do kosza (brązowooki krótkowidz), gdy przyszłam do pracy z oczami obrysowanymi czarną kredką i ciemnym szarym cieniem i wszyscy się dziwili, że mam takie wielkie oczy

Wyrzucić wszystkie rady do kosza??? Oto dobra rada...

Może i racją ..

[kaz78]

Napisane przez nika135

A ja na wizyte czekam 3 miesiące

Zastanawiam się nad soczewkami i okularami jednocześnie. Dobre wyjście?

Dobre wyjście. Do kompa staraj się nosić okulary, tak jak piszą (zwlaszcza jak dłużej siedzisz przed kompem), w soczewkach oczy mogą Ci się szybko zmęczyć przed kompem. A poza tym możesz śmialo śmigać w soczewkach.

I nie zrażaj się pierwszymi dniami. Ja przez pierwsze kilka dni noszenia soczewek miałem uczucie piasku w oczach, potem się przyzwyczailem i nic nie czuję, chyba że długo siędzę przed kompem. Dlatego w pracy (kilka godzin przy komputerze) noszę okulary.

[Malla]

Od okularów nie wysychają oczy ani nie wrastają naczynka, nie podrażniają się powieki, nie kłują w oczy, a to duże plusy

kaz - lubię Twojego fotobloga

[magdish]

Ja mam wadę -3 na oba oczka. Nie bardzo lubię okulary, w zasadzie nigdy ich nie lubiłam. Okulary powinnam nosić od 5 klasy podstawówki, a tak naprawdę nigdy ich nie nosiłam, najdrastyczniej wada powiększyła mi się w liceum (dużo nauki) no i wtedy musiałam niestety zakładać okulary na czas lekcji, po czym natychmiast je zdejmowałam. To, że nie widziałam dość ostro na co dzień nie przeszkadzało mi tak, jak to, gdybym miała mieć okulary na nosie. Moi znajomi nawet przyzwyczaili się, że nie mają się co do mnie uśmiechać z daleka, bo tak czy siak z większej odległości ich nie poznam hehe . Nie chciałam nosić okularów do tego stopnia, że szukałam pomocy w samoleczeniu wzroku, wysłałam list do Artura Smutko, robiłam ćwiczenia gałkami ocznymi po kilka godzin dziennie, niestety nie zawsze miałam na nie czas, a podstawą jest to żeby wykonywać je regularnie.

Wiem, że to brzmi dziwnie, tym bardziej, że jakieś fajne modne oprawki u innych mi się podobają, ale u mnie samej nie potrafię ich zaakceptować. Od 3 klasy liceum noszę soczewki, teraz nawet takie day&night, które wyciąga się jedynie przy miesięcznej zmianie. Okulary noszę bardzo sporadycznie, jedynie w domu. Na szczęście moje oczy dobrze znoszą soczewki, nie mam zaczerwienionych oczu, nigdy nie miałam zespołu suchego oka, nie używam żadnych kropli, nigdy soczewka nie wypadła mi z oka.
Myślę, że jeśli ktoś dobrze czuje sie w okularkach i nie przeszkadzają mu w codziennym życiu, to pięknie będzie w nich wyglądał. Jednak ja mając okulary na nosie ciągle o tym myślałam, o niebo lepiej czuję się w soczewkach.

Aaaa i wcale nie uważam, że okularnik jest mniej atrakcyjny, mam bardzo wiele koleżanek i kolegów w okularach, którzy mają niemałe powodzenie Kilku facetów okularników zresztą sama uważam za bardzo apetycznych
Pozdrawiam wszystkie ślepaczki )))