Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)

[moniczka_90]

Napisane przez RuthLessChatDor

Hej dziewczyny

Nie suszę włosów już 4 miesiące a nie prostuje od 3 myć Różnica ogromna, sama byłam zdziwiona . Włosy po prostowaniu przestały mi się podobać i odstawiłam prostownice . To było najlepsze co kiedykolwiek zrobiłam. Chciałabym wam pokazać różnice w wyglądzie moich włosów . Pierwsze zdjęcie przedstawia włosy naturalnie wysuszone , ale niewyprostowane . Drugie zdjęcie przedstawia włosy również naturalnie wysuszone ale po odstawieniu prostownicy (drugie mycie bez prostowania) . Same oceńcie efekt

chyba mamy włosy podobnej dlugości
rzeczywiście włosy na 2 zdjęciu wyglądają lepiej niż te na pierwszym tylko zastanawiam sie ile w tym rzeczywistego efektu a ile lampy błyskowej której już zabrało na pierwszym zdjęciu poza tym, już z ciekawości pytam, zmieniałas kolor ? bo na pierwszym zdjeciu jest ciepły ciemny brąz a na drugim zimna czerń

Napisane przez jukaba

wiesz co ja czasem mam podobne odczucia - im bardziej je rozpieszczam tym one bardziej kapryśne a ostatnio paćkam przd myciem masłem shea+kokos na 1-2h, mycie i maska na 30 min generalnie duuużo mniej czasu na te wszystkie ablucje poświęcam i nie jest najgorzej... ale konce do wycięcia i te białe kropki to nawet jak prostowałam to takich nie miałam

dokładnie !

[karmazynka99]

Napisane przez RuthLessChatDor

Hej dziewczyny

Nie suszę włosów już 4 miesiące a nie prostuje od 3 myć Różnica ogromna, sama byłam zdziwiona . Włosy po prostowaniu przestały mi się podobać i odstawiłam prostownice . To było najlepsze co kiedykolwiek zrobiłam. Chciałabym wam pokazać różnice w wyglądzie moich włosów . Pierwsze zdjęcie przedstawia włosy naturalnie wysuszone , ale niewyprostowane . Drugie zdjęcie przedstawia włosy również naturalnie wysuszone ale po odstawieniu prostownicy (drugie mycie bez prostowania) . Same oceńcie efekt

mnie się bardzo podobaja twoje włosy w szczególności z 2 fotki

[sylvi300]

a ja dziś zakupiłam maskę organique anti-age, uduście mnie ;]

[RuthLessChatDor]

Napisane przez jukaba

Hello!!
włosy fajne i chyba nie są za bardzo zniszczone, tylko nie rozumiem różnicy bo piszesz że na obu nieprostowane... to pierwsz to wysuszone czekające na wyprostowanie???
jakich cudowności używasz do regeneracji włosiąt??

To pierwsze zdjęcie było robione zaraz przed prostowaniem Ciężko byłoby mi w takich włosach wyjść do ludzi, z tyłu jeszcze jako tako to wyglądało ale z przodu tragedia Od razu było widać, że są poniszczone i przesuszone. Na włosy i skórę głowy stosuje olej kokosowy , wodę brzozową i spray z radicala

Napisane przez moniczka_90

chyba mamy włosy podobnej dlugości
rzeczywiście włosy na 2 zdjęciu wyglądają lepiej niż te na pierwszym tylko zastanawiam sie ile w tym rzeczywistego efektu a ile lampy błyskowej której już zabrało na pierwszym zdjęciu poza tym, już z ciekawości pytam, zmieniałas kolor ? bo na pierwszym zdjeciu jest ciepły ciemny brąz a na drugim zimna czerń

:

Tak zmieniałam, na początku miałam brąz ale szybko się spłukiwał i zafarbowałam na czerń ;p A co do lampy to wiadomo, lśnią się Ale w naturalnym świetle nie wyglądają dużo gorzej Nawet nie przypuszczałam, że gdy odstawię prostownice włosy staną się ( po pewnym czasie ) lepsze niż po prostowaniu , a ile czasu zaoszczędzone

[jukaba]

Napisane przez sylvi300

a ja dziś zakupiłam maskę organique anti-age, uduście mnie ;]

no co zrobisz, że ta najlepiej działa....najfajniejsza.. . i sie skończyła...

[karmazynka99]

Napisane przez sylvi300

a ja dziś zakupiłam maskę organique anti-age, uduście mnie ;]

ee tam włoski sie odwdzięcza

swoją droga przypomnialas mi o niej :P

[ckin2u]

o mi tez, lubie te maski organique, i ten zapach

[sylvi300]

Napisane przez jukaba

no co zrobisz, że ta najlepiej działa....najfajniejsza.. . i sie skończyła...

Napisane przez karmazynka99

ee tam włoski sie odwdzięcza

swoją droga przypomnialas mi o niej :P

Napisane przez ckin2u

o mi tez, lubie te maski organique, i ten zapach

dla mnie to najlepsza maska na świecie <3

[gtgtgt]

a ja mam pytanie czy wiązanie włosa w koczek przy mojej długości lekko je musze tapirować zeby był większy nie niszczy tak jak prostownica??

[jukaba]

Napisane przez gtgtgt

a ja mam pytanie czy wiązanie włosa w koczek przy mojej długości lekko je musze tapirować zeby był większy nie niszczy tak jak prostownica??

tak jak prostownica to pewnie nie, chociaż jeśli robisz to co dziennie... w sumie to przecież uszkadza łuskę włosa

[karmazynka99]

Napisane przez sylvi300

dla mnie to najlepsza maska na świecie <3

nja na poczatku nie byłam nia tak baaardzo zachwycona, ale lubiłam a potem się z nią bardzo polubiłam

na razie nie moge kupic bo mam jeczze 3 nienapoczete maski i 3 nowo napoczete, więc zapas jest

[gtgtgt]

Napisane przez jukaba

tak jak prostownica to pewnie nie, chociaż jeśli robisz to co dziennie... w sumie to przecież uszkadza łuskę włosa

no właśnie nie jest to mocne tapirowanie tylko lekko żeby było więcej objętości i koczek był większy... ehh nie wiem co lepsze.;/

[karmazynka99]

Napisane przez gtgtgt

no właśnie nie jest to mocne tapirowanie tylko lekko żeby było więcej objętości i koczek był większy... ehh nie wiem co lepsze.;/

ja bym nie tapirowała

[moniczka_90]

Napisane przez gtgtgt

no właśnie nie jest to mocne tapirowanie tylko lekko żeby było więcej objętości i koczek był większy... ehh nie wiem co lepsze.;/

raz na jakis czas to nic złego, nawet nie zauważysz uszkodzeń we włosach ale jakbyś chciała tak tapirować codziennie to nie polecam

[sylvi300]

Napisane przez karmazynka99

nja na poczatku nie byłam nia tak baaardzo zachwycona, ale lubiłam a potem się z nią bardzo polubiłam

na razie nie moge kupic bo mam jeczze 3 nienapoczete maski i 3 nowo napoczete, więc zapas jest

ja mam taki zapas że na rok starczy....

[karmazynka99]

Napisane przez sylvi300

ja mam taki zapas że na rok starczy....

a najgorsze jest to ze się ciągle coś nowego i tak chce

[jukaba]

Napisane przez karmazynka99

a najgorsze jest to ze się ciągle coś nowego i tak chce

oooo ja mam szlaban na zakupy dopóki takich dwóch nie wykończe ... odżywek
a juz na nowe dwie mam chęć i nie moge się doczekać denka

[karmazynka99]

Napisane przez jukaba

oooo ja mam szlaban na zakupy dopóki takich dwóch nie wykończe ... odżywek
a juz na nowe dwie mam chęć i nie moge się doczekać denka

jakie?

[jukaba]

Napisane przez karmazynka99

jakie?

Pharmaceris H Nutrigin i NaturVital
na tą Pharmaceris jestem szczególnie

[gtgtgt]

Napisane przez moniczka_90

raz na jakis czas to nic złego, nawet nie zauważysz uszkodzeń we włosach ale jakbyś chciała tak tapirować codziennie to nie polecam

ale to nie jest tapir tapir. ;] ehhh narazie je pomęcze koczkiem albo kitką, bo mam teraz tą najgorszą długość nic nie idzie zrobić ..;/

[karmazynka99]

Napisane przez jukaba

Pharmaceris H Nutrigin i NaturVital
na tą Pharmaceris jestem szczególnie

o a ja poluje na natur vital

[Starlight1804]

hej dziewczyny! mogę się dołączyć?
ostatnie prostowanie włosów byłooo... 8.03.2013r. więc bardzo długo już nie prostuję, co?
narzędzia szatana używałam jakieś 4-5 lat
ogólnie włosy mam jak kupa. naturalnie się kręcą, ale chyba tym (jak to mówi moja babcia) 'prasowaniem' zniszczyłam sobie loki. nigdy nie miałam takich typowych sprężynek, ale skręt był dość mocny. to możliwe, że prostownica 'rozluźniła' skręt loków?
zaczęłam olejować włosy, kupiłam sobie szampon baby dream, czas jeszcze na dobrą odżywkę. zacznę również używać grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami.
mam nadzieję, że moje włosy dojdą do ładu...jak wysychają same(bo nie używam również suszarki), to są trochę sianowate z lewej strony jako tako się kręcą, za to z prawej są proste i puchate,wywijają się tylko na końcach. jestem totalnie załamana w dodatku mam o połowę mniej włosów niż miałam kiedyś...
nie wiem jak wytrzymam bez prostownicy, tak mnie kusi...leży i mówi 'no rozgrzej mnie,wyprostuj te włosy'
i chciałabym je wyprostować, strasznie! ale przerażają mnie połamane i rozdwojone (a raczej rozmilionowane) koncówki, siano, puch...
myślałam jeszcze niedawno o zabiegu encanto, ale jednak zrezygnowałam, bo miałabym za bardzo oklapnięte włosy. poza tym i tak się to kiedyś wypłucze i będzie gorzej wyglądało
związuję czasem mokre włosy na noc w niskiego koczka, wtedy mam ładniejszy skręt. ale czy to nie zniszczy mi włosów? w końcu też się osłabią od tej gumki...
cholera no, tracę wszelką nadzieję, że uda mi się mieć kiedyś ładne włosy

aha zapomniałam - ponad rok rozjaśniałam włosy, od grudnia mam pofarbowane na mój naturalny kolor i już więcej nie farbuję. plus przez rok miałam doczepione trzy dready i to też zniszczyło mi włosy
już więcej nie popełnię tych błędów!

[moniczka_90]

Starlight1804 na początek proponuje trochę ściąć włosy, zobaczysz, ze jak sie pozbędziesz końcówek będzie lepiej a jak będziesz to robiła w miarę systematycznie to powoli będziesz się pozbywała tych zniszczonych i doprowadzisz włosy do dobrego stanu bardzo dobrze, ze zaczęłaś olejowac włosy
a co do Twojego pogrubionego pytania to owszem mozliwe może nie tyle sama prostownica co po prostu zniszczone i suche włosy, loki się rozluźniają, falowane robią się takie nijakie, w ogóle kazdy włos w inna stronę i żyją własnym życiem

[Starlight1804]

moniczka_90 dziękuję za odpowiedź do fryzjera oczywiście się wybieram - przed świętami, bo akurat wtedy będą fundusze ale zastanawiam się nad jednym - czy cieniować włosy czy nie. z jednej strony pocieniowane chyba lepiej mi się układały, loki trochę bardziej się skręcały itd. ale z drugiej strony - jak pocieniuję włosy to mam ich tak strasznie mało i czasem mnie to cieniowanie okropnie drażni
wrr ciężkie dylematy kobiet

[jukaba]

hello Starlight !!!
kręcone włosy mają tak, że jak są zniszczone to się nie kręcą, wysoką temperatura zmieniłas strukturę włosów. Ja z kolei mam proste a wysuszone, zniszczone włosy zaczynaja mi brzydko falować (nie ma to nic wspólnego z 2A ) ale proponuję Ci żebyś zajrzala do wątków GC tam dziewczyny mają mnóstwo cennych wskazowek
co do cieniowania... no nie wiem... może narazie tylko końcówki ciachnij - a jakie długie masz wlosy?

[Starlight1804]

o, cześć jukaba!
najdłuższa część moich włosów sięga gdzieś tak do zapięcia stanika, może troszeczkę dalej. znaczy jak są wyprostowane (nie, jak BYŁY wyprostowane!), bo tak to są trochę krótsze powertuję te wszystkie wątki, tyle mam do czytania, że już nie nadążam haha ale uwielbiam tę 'robotę'
teraz właśnie siedzę z olejem na głowie i wiecie co? moje włosy chyba strasznie potrzebują nawilżenia, bo olejowałam jakieś pół godziny temu, a one ten olej już jakby 'wypiły' i są prawie suche
że też mi się zachciało je prostować jakby prostownica miała głowę, to bym jej ją chyba ukręciła i sobie też, za głupotę

moja mama też zaczęła olejować włosy! wizaż to cud!

[moniczka_90]

Napisane przez Starlight1804

o, cześć jukaba!
najdłuższa część moich włosów sięga gdzieś tak do zapięcia stanika, może troszeczkę dalej. znaczy jak są wyprostowane (nie, jak BYŁY wyprostowane!), bo tak to są trochę krótsze powertuję te wszystkie wątki, tyle mam do czytania, że już nie nadążam haha ale uwielbiam tę 'robotę'
teraz właśnie siedzę z olejem na głowie i wiecie co? moje włosy chyba strasznie potrzebują nawilżenia, bo olejowałam jakieś pół godziny temu, a one ten olej już jakby 'wypiły' i są prawie suche
że też mi się zachciało je prostować jakby prostownica miała głowę, to bym jej ją chyba ukręciła i sobie też, za głupotę

moja mama też zaczęła olejować włosy! wizaż to cud!

jak pokażesz zdjęcia swoich włosów to Ci powiemy czy wycieniować czy nie

[Starlight1804]

to postaram się jutro wstawić zdjęcia, bo teraz z tym olejem siedzę, a włosy będę myła wieczorem. także nie ma co ich fotografować na razie
tylko ostrzegam, są okropne, więc proszę się nie przerazić

a właśnie, na moim avatarze jestem ja za czasów blondu, miałam siano, ale na górze jeszcze się jakoś kręciły. a teraz nie chcą już być takie 'roztrzepane' - są płaskie, oklapnięte i w ogóle jakieś takie nie wiem

[moniczka_90]

Napisane przez Starlight1804

to postaram się jutro wstawić zdjęcia, bo teraz z tym olejem siedzę, a włosy będę myła wieczorem. także nie ma co ich fotografować na razie
tylko ostrzegam, są okropne, więc proszę się nie przerazić

a właśnie, na moim avatarze jestem ja za czasów blondu, miałam siano, ale na górze jeszcze się jakoś kręciły. a teraz nie chcą już być takie 'roztrzepane' - są płaskie, oklapnięte i w ogóle jakieś takie nie wiem

spoko, ja tez nie mam cudu świata na głowie a i tak tu wstawiam to moje siano

[jukaba]

Napisane przez moniczka_90

jak pokażesz zdjęcia swoich włosów to Ci powiemy czy wycieniować czy nie

Napisane przez Starlight1804

o, cześć jukaba!
najdłuższa część moich włosów sięga gdzieś tak do zapięcia stanika, może troszeczkę dalej. znaczy jak są wyprostowane (nie, jak BYŁY wyprostowane!), bo tak to są trochę krótsze powertuję te wszystkie wątki, tyle mam do czytania, że już nie nadążam haha ale uwielbiam tę 'robotę'
teraz właśnie siedzę z olejem na głowie i wiecie co? moje włosy chyba strasznie potrzebują nawilżenia, bo olejowałam jakieś pół godziny temu, a one ten olej już jakby 'wypiły' i są prawie suche
że też mi się zachciało je prostować jakby prostownica miała głowę, to bym jej ją chyba ukręciła i sobie też, za głupotę

moja mama też zaczęła olejować włosy! wizaż to cud!

też tak miałam, a teraż przestawiłam się na masło shea lub masło shea + kokos i zaczynam wreszcie czuć rożnice, nie chrupią już jak dotykam