|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2011-01-15, 07:26 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 96
|
Tusze Max Factor
Czy zaobserwowałyście ostatnio pogorszenie jakości tuszów Max Factor?
Od zawsze były to moje ulubione tusze, głównie: Masterpiece Max i 2000 calorie ale od kilku miesięcy stale się na nich zawodzę! Staram się regularnie wymieniać tusz u mnie schodzi przeważnie w ciągu miesiąca ale za każdym razem kiedy kupię teraz tusz MF niezależnie jaki i gdzie: głownie rossmman i superpharm wydają mi się one po prostu nieświeże, po jednym malowaniu ja szczotecze pojawiają się grudki, tusz się kruszy po kilku godzinach... też to zaobserwowałyście? Podkreślam, że zawsze dobrze zakręcam tusz, nie " tomkam" szczoteczą i nie trzymam długo otwartego.
__________________
"Zacznij od robienia tego, co obowiązkowe, potem zrób to, co możliwe, a na końcu to, co niemożliwe."
|
2011-01-15, 09:18 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tusze Max Factor
Kupilam jakies miesiac temu 2000 Calorie jest to mojj pierwszy tusz MF jak na razie nie zaobserwowałam by sie robiły grudki lub wysychal. Mam go miesiac.
__________________
BBL 5/28 AC MILAN CAMPIONI D`ITALIA
|
2011-01-15, 09:54 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 3 041
|
Dot.: Tusze Max Factor
Spróbuj poszukać drogerii w której kosmetyki są zabezpieczane taśmą. W Rossmanach, Naturach i wszędzie tam gdzie kosmetyki są w zasięgu ręki klienta nagminne jest otwieranie kosmetyków przez co szybko wysychają i się psują. Może masz pecha trafiać na takie już używane tusze?
|
2011-01-15, 10:08 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 491
|
Dot.: Tusze Max Factor
Cytat:
O właśnie coś w tym jest. Kiedy kupywałam tusz 2000 calorie w sklepiku gdzie nie było żadnej foliji to faktycznie byl gorszej jakości niż ten co miał zabezpieczenie. Ale swoją drogą mi 2000 calorie też praktycznie starczał tylko na miesiąc. |
|
2011-01-15, 10:55 | #5 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Tusze Max Factor
Mi każdy z tuszy MF wystarcza na kilka miesięcy codziennego używania. W tym czasie nie wysycha i nie grudkuje się. Może dlatego, że staram się kupować je w zapakowanym zestawie lub brać ostatnie z półki (mniejsza szansa, że był otwarty).
Używany obecnie 2000 calories przeleżał rok w szufladzie. Rok temu kupiłam zestaw 2 tuszy i dlatego dopiero w listopadzie czy na na początku grudnia zaczęłam go używać. FLE używałam wiele miesięcy, opakowanie jest puste, na szczoteczce są resztki tuszu, którym dzisiaj pomalowałam rzęsy przed wyjściem do fryzjerki i mimo, że efekt tuszowania słaby to obyło sie bez grudek i kruszenia. Jestem zdziwiona tym, że tusz MF wystarcza komuś na miesiąc po czym zasycha. To musiał być jakiś feralny egzemplarz. |
2011-01-15, 11:25 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 346
|
Dot.: Tusze Max Factor
Miałam masterpiece, wysechł po 2 miesiącach, w ogole wydawało mi się, ze jest z nim coś nietak
__________________
bruised but never broken |
2011-01-15, 12:49 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 309
|
Dot.: Tusze Max Factor
ja kupiłam na allegro 2000 calories i muszę przyznac, ze wysuszył się dopiero po 3 miesiącach, więc moze faktycznie to zależy gdzie się kupuje
uwaga - często popełniamy głupi błąd przy nabieraniu tuszu, tzw. "Efekt pompowania" szczoteczką, przez co do środka dostaje się dużo powierza i tusz wysycha w tempie ekspresowowym !!! |
2011-01-15, 13:01 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Tusze Max Factor
Sprobuj zmienic fime i tusz, zobaczysz, czy sytuacja sie powtorzy. Poza tym miesiac to i tak moim zdaniem nie jest zle, 2 miesiace dla tuszu to jest juz maksymalna zywotnosc.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2011-01-15, 13:38 | #9 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Tusze Max Factor
U mnie żywotność tuszu to około pół roku. W tym czasie żaden tusz mi nie wysechł. Z oczami również nie mam najmniejszych problemów, więc spokojnie używam praktycznie do wykończenia tuszu. Nie pompuję do niego powietrza, co bardzo skraca okres przydatności tuszu.
|
2011-01-15, 14:59 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: za siedmioma górami i siedmioma lasami:)
Wiadomości: 836
|
Dot.: Tusze Max Factor
Sama jestem fanką 2000 calorii ale nigdy nie miałam z nimi takiego problemu. Najczęściej kupuje na allegro, także może warto spróbować. Albo faktycznie trafiasz na jakieś feralne egzemplarze.
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość." już jest "Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka"
Dante Alighieri |
2011-01-15, 21:33 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 627
|
Dot.: Tusze Max Factor
Cytat:
Jeśli chodzi o nieświeże tusze podejrzewam że dość często się zdarza. Przykład. Tusz MF 2000 Calorie Curved Brush. Kupiłam go w Marrionaud (była to ostatnia sztuka) miała folię zabezpieczającą, jednak była ona zaklejana ręcznie. Wyglądało to jak taśma klejąca. Pytałam pani czy nie mają innego tuszu, ale ona zapewniła mnie że jest świeży nieotwierany a to zabezpieczenia przed klientkami. Niestety uwierzyłam. Nie otworzyłam go od razu tylko po kilku tygodniach, na dodatek nie miałam możliwości zwrotu bo było to kupione w innym mieście. Tusz był dziwny, jakby zaschnięty. Myślałam że taki kiepski jest ten tusz i dziwiłam się że są takie super recenzje na wizażu. Ostatnio pokusiłam się kupić drugi raz ten tusz, tym razem w Rossmanie. I tusz jest super, a nie tak jak tamten. Reasumując: Trzeba uważać kupując tusze. I szkoda że nie jest tak jak za granicą, że każdy tusz jest w folii zabezpieczającej... |
|
2011-01-15, 21:37 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 605
|
Dot.: Tusze Max Factor
Ja ze 2 m-ce temu kupiłam Masterpiece Max w Rossmannie. Zawsze bardzo go lubilam, a teraz jakby mniej - od początku wydawal mi się za suchy, jakby już wyschnięty.
Z folią pomysł dobry, zdaje się, ze np. w Avonie tusze są zafoliowane i na pewno w YR, powinny podchwycic to inne marki. Co do zdatnosci do uzycia, na wiekszości jest 6 m-cy od daty otwarcia, tylko własnie pytanie, czy nikt go wczesniej nie otwierał :/ Z reguly tusze wystarczały mi na 3 m-ce, a po tym ostatnim MF chyba dam sobie spokój. |
2011-01-16, 12:47 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 75 632
|
Dot.: Tusze Max Factor
ja tusze MF używam jakoś od roku (zamawiam na allegro) i ogólnie po 2 miesiącach zazwyczaj mi wysychają
(niby 2 miesiące to okres po którym i tak powinno się zmienić tusz), w sumie mnie to nie dziwi, bo wszystkie tusze 'kończą' podobnie. Ogólnie zauważyłam tylko że wcześniej pojawiają się grudki, ale po za tym jakiś większych różnic nie widzę(Używam MF 2000 calorie ). |
2011-01-16, 15:36 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Tusze Max Factor
Dostalam na urodziny 2 tusze MF 2000calorie, kiedys byl to moj KWC. Dziwilam sie,czemu przestalam go uzywac i ciagle testowac nowosci ? A teraz wiem! Kruszy sie jak kolicje polityczne, beznajdziejna trwalosc, szybko wysycha... Szkoda, bo to naprawdy dobry tusz. Z kolei Masterpiece Max jest jeszcze lepszy delikwent- wysycha juz do miesiaca!
Chyba jedyny porzadny z tej stajni przeze mnie testowany to zloty Masterpiece...
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know Maybe you just need one person Edytowane przez Ivi 1988 Czas edycji: 2011-01-19 o 21:41 |
2011-01-16, 22:08 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Tusze Max Factor
niedawno chciałam skorzystać z promocji w superpharmie- były 4 egzemplarze tuszu, który mnie interesował i wszystkie zaschnięte na wiór- nigdy nie odkręcam tuszy, ale zawsze otwieram ten, który biorę do kasy(żeby się nie naciąć po raz kolejny) i każdy był w gorszej formie niż ten, który miałam w domu i miałam zamiar już wyrzucić!!
powinni obowiązkowo foliować, bo ludzie raczej nie przestaną grzebać w mascarach. |
2011-01-17, 06:36 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 96
|
Dot.: Tusze Max Factor
A już myślałam, że tylko ja mam takiego pecha. To może polecicie coś innego co będzie malowało jak MF 2000 calorie albo MM ale nię będzie się grudkować, osypywać i będzie spełnieniem marzeń
Wiem, że do 2000 calorie dziewczyny często porównują Essence Mutli Action ( nie wiem jak to się pisze) ale nie odpowiada mi on bo po kilku godzinach spędzonych w szkole mam go w kawałkach na policzkach i dookoła oczu.
__________________
"Zacznij od robienia tego, co obowiązkowe, potem zrób to, co możliwe, a na końcu to, co niemożliwe."
|
2011-01-17, 12:27 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Tusze Max Factor
2000 kalorii był moim pierwszym tuszem, od którego w ogole zaczęłam malować rzęsy regularnie- mam czarne i długie i większość tuszy nie robiło specjalnej różnicy w ich wyglądzie. i 2000 nigdy mi się nie osypywał i wyglądał dobrze nawet po nocy- a imprezowałam wtedy po 5x na tydzień.
teraz moim ideałem jest volume clubbing ultra black bourjois(a używałam już diorshow, HR i lancome), który robi mi niesamowitą firanę rzęs, absolutnie nigdy się nie rozmazuje i nawet po deszczu rzęsy pozostają uczesane- każda na swoim miejscu bez zbijania się w kępki. no ale jest to tusz ze specyficzną szczoteczką i albo sie go kocha albo nienawidzi |
2011-01-17, 16:39 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: województwo łódzkie:)
Wiadomości: 60
|
Dot.: Tusze Max Factor
Lupe- mysle,ze problem nie lezy w zlej jakosci tuszy tylko w tym, ze w wiekszosci drogerii kazdy moze wziasc tusz, odkrecic go, pomalowac sie a potem odstawic znowu na polke i tak naprawde nie mamy pewnosci od kiedy ten tusz lezy tam i ile razy byl otwierany.
Ja uwazam, ze powinien byc tylko 1 tusz otwarty- jako tester a reszta pozaklejana, wtedy by bylo wszystko w porzadku. Pelno jest takich lasek ktore nie maja zamiaru kupic drogiego tuszu a chca sie pomalowac 1 raz- i kazda otwiera tusz. Wiekszosc osob siega po te tusze ktore sa na koncu a z tego co slyszalam wlasnie te najbardziej wysuszone sa tam odkladane. Bo kazdy bierze z konca;/ Ja kupilam w rossmanie tusz max factora masterpiece ten w zlotym opakowaniu i tez po zakupie zauwazylam ze byl przesuszony i bardzo szybko mi sie skonczyl a kosztowal sporo bo prawie 50 zl za niecale 5ml. A jak kupilam collossala tego w zoltym opakowaniu to jeszcze do dzisiaj jest swiezutki. Wydaje mi sie, ze wszystko zalezy od ceny, te tusze, ktore sa w miare tanie, takie do max 30zl-- one szybko schodza z polek i zamawiane sa kolejne, swieze na ich miejsce. Bo kiedy jest promocja na te tansze to mozna kupic je w okazyjnej cenie i kazdy sie na nie rzuca, przez to nie zalegaja miesiacami na polkach. Wystarczy spojrzec na gazetki jak czesto sa promocje na kosmetyki maybelline, rimmella natomiast na max factora sa rzadziej. A tusze max factora. L'oreala - nie kazdego stac aby wydac ponad 50zl za mascare i one najczesciej schodza w mniejszych ilosciach i duzo jest takich osob ktore chca wyprobowac jak to jest pomalowac sie drozszym tuszem i pozniej mamy taki rezultat ze nie sa swieze i szybko sie koncza. Dlatego chyba lepiej udac sie do sklepiku kosmetycznego, zaplacic kilka zlotych wiecej za tusz bo przynajmniej tam klientki nie maja dostepu do wszytskich tuszy i pani ekspedientka ma tester jak chcesz sie umalowac a jak decydujesz sie na zakup to dostajesz swiezy z polki. Ja np podklady kupuje w naturze, bo mam pewnosc, ze nie sa otwierane- bo widze ze sa zaklejone. Natomiast jesli chodzi o tusze to kiedys byly te nalepki na srodku umieszczane tak, ze nie mozna bylo odkrecic tuszu a teraz umieszczaja je wyzej, na tej gornej czesci przez to kazdy moze odkrecac tusz;/ Edytowane przez awokado22 Czas edycji: 2011-01-17 o 16:45 |
2011-04-28, 18:39 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Wiadomości: 2 635
|
Dot.: Tusze Max Factor
Ma ktoś jakieś doświadczenia z tuszem Max Factor False Lash Effect?
__________________
w wolnej chwili http://allmybeautyworld.blogspot.com/ |
2011-04-28, 18:46 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Tusze Max Factor
Cytat:
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
2011-11-06, 19:28 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 125
|
Dot.: Tusze Max Factor
Drogie Wizażnaki , mam pytanie :
czym tak naprawdę różni się Max Factor Fals Lash Effect w CZARNYM opakowaniu, od tego w opakowaniu FIOLETOWYM? czy ten fioletowy rzeczywiście jest o niebo lepszy, czy też nie ma dużej różnicy? z góry dzięki za odpowiedź |
2011-11-07, 16:51 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 125
|
Dot.: Tusze Max Factor
nikt nie wie ?
|
2015-04-16, 13:10 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: Tusze Max Factor
Dziewczyny gdzie znajduje się kod na tuszach (konkretnie chodzi mi o tusz 2000 calorie curved), po których mogę sprawdzić datę produkcji?
Kupiłam tusz i jedyne co widzę (literki), to takie obok adresu...A konkretniej: Procter & Gamble UK, KT13 OXP, UK CH-1213 Petit-Lancy 1 Made in Ireland www.maxfactor.com 92146470 Czy ten obok adresu strony internetowej to kod???? Bo wszedł mi w świeżomierz i wynika, że wyprodukowany w 2009 roku! :/ Opakowanie mam takie z elementami czerwonymi. Proszę o odp, jeśli ktoś wie, bo jak coś już piszę do sprzedawcy :/ Edytowane przez 1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Czas edycji: 2015-04-16 o 13:13 |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:28.