Mam problem z wagą .

[melusiek]

Mam problem w ciągu 2 lat przytyłam 7 kilko nie mniej jednak moja sylwetka wogóle się nie zmienia nie mam pojęcia jaka jest tego przyczyna , ćwiczę na tyle ile pozwoli mi czas , nie wiem jakie mam dokładnie robić ćwiczenia , nie jem dużo czasami nie jestem głodna nawet przez cały dzień . Mam brzuch i boczki nie są one nie wiadomo jakie duże ale przeszkadzają mi nie czuję się dobrze swoim ciele . Dołączę zdjecia jak to mniej więcej wygląda dodam jeszcze swoje wymiary :
Biust 92 cm
Pod Biustem 75 cm
Talia 77 cm
Pas 95 cm
Biodra 94 cm
Uda 58
PRZY
wzroście 170 cm i wadze 67 kg

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez melusiek

Mam problem w ciągu 2 lat przytyłam 7 kilko nie mniej jednak moja sylwetka wogóle się nie zmienia nie mam pojęcia jaka jest tego przyczyna , ćwiczę na tyle ile pozwoli mi czas , nie wiem jakie mam dokładnie robić ćwiczenia , nie jem dużo czasami nie jestem głodna nawet przez cały dzień . Mam brzuch i boczki nie są one nie wiadomo jakie duże ale przeszkadzają mi nie czuję się dobrze swoim ciele . Dołączę zdjecia jak to mniej więcej wygląda dodam jeszcze swoje wymiary :
Biust 92 cm
Pod Biustem 75 cm
Talia 77 cm
Pas 95 cm
Biodra 94 cm
Uda 58
PRZY
wzroście 170 cm i wadze 67 kg

Coz, jestes dosc konkretnie obtluszczona. To ostatnie czarno-biale zdjecie, to jak 4 miesiac ciazy dla mnie wyglada. Dodam, ze wedlug Fundacji Diabetologicznej, otylosc brzuszna rozpoczyna sie od 80cm. Ty juz masz 77!

Tutaj widze nie tyle, co duza wage, co bardzo zle jedzenie i chyba zero cwiczen/siedzacy tryb zycia, mam racje? Dla mnie, to czerwonka lampka. Juz teraz bierz sie za siebie (zbilansowana dieta i cwiczenia conajmniej 3/4 razy w tygodniu), bo bedzie tylko gorzej.

[chocolate_she]

Napisane przez melusiek

Mam problem w ciągu 2 lat przytyłam 7 kilko nie mniej jednak moja sylwetka wogóle się nie zmienia nie mam pojęcia jaka jest tego przyczyna , ćwiczę na tyle ile pozwoli mi czas , nie wiem jakie mam dokładnie robić ćwiczenia , nie jem dużo czasami nie jestem głodna nawet przez cały dzień . Mam brzuch i boczki nie są one nie wiadomo jakie duże ale przeszkadzają mi nie czuję się dobrze swoim ciele . Dołączę zdjecia jak to mniej więcej wygląda dodam jeszcze swoje wymiary :
Biust 92 cm
Pod Biustem 75 cm
Talia 77 cm
Pas 95 cm
Biodra 94 cm
Uda 58
PRZY
wzroście 170 cm i wadze 67 kg

Po pierwsze najważniejsze jest to, żebyś się nie głodziła. Przy diecie powinno się jeść często, ale po troszku (około 5 razy dziennie). Wrzuć do swojego jadłospisu dużo owoców, warzyw. Zacznij zdrowo się odżywiać. Co do ćwiczeń to z uwagi na porę roku możesz spróbować nordic walking, teraz wiele osób spaceruje z kijkami i podobno to jest skuteczne W internecie też powinno być wiele ćwiczeń i na pewno dopasujesz coś dla siebie Najważniejsza jest systematyczność i silna wola!

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;44854279]Coz, jestes dosc konkretnie obtluszczona. To ostatnie czarno-biale zdjecie, to jak 4 miesiac ciazy dla mnie wyglada. Dodam, ze wedlug Fundacji Diabetologicznej, otylosc brzuszna rozpoczyna sie od 80cm. Ty juz masz 77!

Tutaj widze nie tyle, co duza wage, co bardzo zle jedzenie i chyba zero cwiczen/siedzacy tryb zycia, mam racje? Dla mnie, to czerwonka lampka. Juz teraz bierz sie za siebie (zbilansowana dieta i cwiczenia conajmniej 3/4 razy w tygodniu), bo bedzie tylko gorzej.[/QUOTE]

No nie przesadzaj z tym 4 miesiącem... Nie każdy ma płaski brzuch, można delikatniej coś komuś zasugerować, nie trzeba zaraz używać takich porównań. Zresztą autorka napisała, że ćwiczy więc to już jest mały sukces.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez chocolate_she

Po pierwsze najważniejsze jest to, żebyś się nie głodziła. Przy diecie powinno się jeść często, ale po troszku (około 5 razy dziennie). Wrzuć do swojego jadłospisu dużo owoców, warzyw. Zacznij zdrowo się odżywiać. Co do ćwiczeń to z uwagi na porę roku możesz spróbować nordic walking, teraz wiele osób spaceruje z kijkami i podobno to jest skuteczne W internecie też powinno być wiele ćwiczeń i na pewno dopasujesz coś dla siebie Najważniejsza jest systematyczność i silna wola!

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------



No nie przesadzaj z tym 4 miesiącem... Nie każdy ma płaski brzuch, można delikatniej coś komuś zasugerować, nie trzeba zaraz używać takich porównań. Zresztą autorka napisała, że ćwiczy więc to już jest mały sukces.

Ale co ja poradze, ze tak to dla mnie wyglada! Ci co nie maja plaskich brzuchow, to zazwyczaj nic nie robia, zeby je miec, albo robia - malo. Sama mam z tym problem, wiec autorke rozumiem, ale aktualnie z tym walcze. Czasami taka "terapia wstrzasowa" dziala. Na mnie podzialala.

[Kretka666]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;44854279]Coz, jestes dosc konkretnie obtluszczona. To ostatnie czarno-biale zdjecie, to jak 4 miesiac ciazy dla mnie wyglada. Dodam, ze wedlug Fundacji Diabetologicznej, otylosc brzuszna rozpoczyna sie od 80cm. Ty juz masz 77!

Tutaj widze nie tyle, co duza wage, co bardzo zle jedzenie i chyba zero cwiczen/siedzacy tryb zycia, mam racje? Dla mnie, to czerwonka lampka. Juz teraz bierz sie za siebie (zbilansowana dieta i cwiczenia conajmniej 3/4 razy w tygodniu), bo bedzie tylko gorzej.[/QUOTE]

Bez przesady, może u Autorki będzie to trochę za dużo cm w talii, ale ja przykładowo mam 78 cm i daleko mi do otyłości Fundacja Diabetologiczna nie zakłada, że ludzie są różnego wzrostu.

Widać Autorko, że masz problem z brzuchem, bo wymiary biustu i bioder masz w porządku, tylko ten brzuch wystający. I wygląda on jakby był bardzo wzdęty. Masz problemy z trawieniem?
Nie każdemu jest dane mieć idealnie płaski brzuch jak deska, nawet przy ogromnych staraniach, konkretnie chodzi mi o wygięcie kręgosłupa, lordozę, nawet w małym stopniu "wypycha" brzuch (część lędźwiową dokładnie) do przodu. Już mniejsza z tym, że mnie się totalnie płaskie brzuchy nie podobają, ale to kwestia gustu jest. Trochę inaczej patrzę na sferę fizyczności. Ty Autorko musisz bardzo mocno popracować nad nim, zero wzdymających warzyw, ciężkostrawnych potraw, dużo ćwiczeń i tak już zawsze, bo po zaprzestaniu wystający brzuch wróci.

[la'Mbria]

A ja poprę zdanie Cinderella Girl według mnie masz problem z otyłością brzuszną, pies ganiał Fundację Diabetologiczną czy jakąkolwiek organizacje i wyiary dopuszczane przez różne stowarzyszenia, ale widać, że nie ćwiczysz i jesz bardzo kiepsko- inaczej miałabyś moze wymiar podobny, ale brzuch nie aż tak otłuszczony.
Ja też ważę 67kg i mam płaski brzuch z widocznymi mięśniami, także u ciebie to raczej nie kwestia wagi jako takie, a tego w jakim procencie jesteś otłuszczona.

aha- od razu, zeby nie było tego "gupiego" tematu- brzuszki NIE służą do spalenia tłuszczu na brzuchu!

Robi się to AEROBAMI (bieganie, pływanie, skakanie na skakance, orbitrek itp) oraz DOBRZE ZBILANSOWANĄ DIETĄ REDUKCYJNĄ. W sumie- to drugie nawet jest ważniejsze od tego pierwszego-takie moje zdanie- w najwiekszym skrócie "mało węgli, sporo zdrowego tłuszczu, dużo białka"

[Kretka666]

Ona wygląda jakby miała mega wzdęcie, zwłaszcza na drugim i czwartym zdjęciu. To nie jest normalnie otłuszczony brzuch, a wypchany. Bo pierwsze zdjęcie jest według mnie ok, nie wiem, może pod odpowiednim kątem zdjęcie zrobiła i ładnie wyszedł

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez la'Mbria

ale widać, że nie ćwiczysz i jesz bardzo kiepsko- inaczej miałabyś moze wymiar podobny, ale brzuch nie aż tak otłuszczony. Ja też ważę 67kg i mam płaski brzuch z widocznymi mięśniami, także u ciebie to raczej nie kwestia wagi jako takie, a tego w jakim procencie jesteś otłuszczona.

Dokladnie. Lepiej bym tego w slowa ubrac nie mogla. To samo zauwazylam.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez Kretka666

Ona wygląda jakby miała mega wzdęcie, zwłaszcza na drugim i czwartym zdjęciu. To nie jest normalnie otłuszczony brzuch, a wypchany. Bo pierwsze zdjęcie jest według mnie ok, nie wiem, może pod odpowiednim kątem zdjęcie zrobiła i ładnie wyszedł

Alez jest - jak sie zre zle jedzenie i duzo fast food.

Tu masz najlepszy dowod:

http://vod.pl/zrozumiec-grubasa,145327,w.html - popatrz jakie brzucho sobie chlopak wyhodowal od nieprawidlowej diety i stylu zycia.

[Kretka666]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;44866510]
Alez jest - jak sie zre zle jedzenie i duzo fast food.

Tu masz najlepszy dowod:

http://vod.pl/zrozumiec-grubasa,145327,w.html - popatrz jakie brzucho sobie chlopak wyhodowal od nieprawidlowej diety i stylu zycia.[/QUOTE]

Nie napisałam, że ona ma piękny brzuszek i jest płaski Napisałam, że ma WZDĘTY brzuch, a nie zwyczajnie otłuszczony, że sam miękki tłuszcz. Na pierwszym i trzecim zdjęciu brzuch wygląda zupełnie inaczej niż na pierwszym i czwartym, stąd mój wniosek, że na tych drugich musiała mieć wzdęty brzuch.

[melusiek]

Chciałam powiedzieć tylko że wiem że może zle się odżywiam , ale unikam fast-foodów , kolorowych napojów i nie jem ogólnie niczego co jest zbyt tłuste nie mniej jednak zgodzę się z kilkoma osobami że może to są problemy trawienne bo iż takie mam często mam wzdęty brzuch ale to zawsze po zjedzeniu ... Problemem może jest też to że pije strasznie mało wody i z tego powodu jestem odwodniona
co do ćwiczeń to się zgodzę ,że mało ćwiczę . Ale znalazłam Body Shaper albo platforme wibracyjną może to by coś pomogło. Co sądzicie o tym?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez melusiek

Problemem może jest też to że pije strasznie mało wody i z tego powodu jestem odwodniona.

Bardzo mozliwe! Borykam sie z tym samym problemem i mozliwe, ze wlasnie uswiadomilas mi, ze to wszystko przez to, ze malo wody pije. Nie lubie pic wody. Jedyne co ratuje mnie jest woda z kilkoma kroplami cytryny - zawsze to jakis smak ma wtedy i inaczej sie to pije.

Kazde cwiczenie bedzie dobre i zbilansowana dieta Forum dietetyczne ma mase watkow, mozesz sie podczepic pod ktorys Sa rowniez watki na ktorym dziewczyny wrzucaja swoje codzienne jadlospisy. Trzymam kciuki. I Tobie i sobie zycze, zebysmy wiecej tej wody pily

[Elph]

Napisane przez melusiek

Chciałam powiedzieć tylko że wiem że może zle się odżywiam , ale unikam fast-foodów , kolorowych napojów i nie jem ogólnie niczego co jest zbyt tłuste nie mniej jednak zgodzę się z kilkoma osobami że może to są problemy trawienne bo iż takie mam często mam wzdęty brzuch ale to zawsze po zjedzeniu ... Problemem może jest też to że pije strasznie mało wody i z tego powodu jestem odwodniona
co do ćwiczeń to się zgodzę ,że mało ćwiczę . Ale znalazłam Body Shaper albo platforme wibracyjną może to by coś pomogło. Co sądzicie o tym?

Jeśli platforma wibracyjna to to o czym myślę (było kiedyś u mnie na siłowni, trzeba na tym stanąć, złapać się uchwytów a ten podest bardzo szybko wibruje) to ona nic nie daje. Tzn można ewentualnie po treningu sobie stanąć na 10 min dla rozluźnienia mięśni i relaksu, ale to nie są żadne ćwiczenia. Ten Body Shaper z tego co widzę to też jakieś urządzenie. Niestety takie urządzenia nie działają, za pieniądze wydane na zabiegi lepiej kupić karnet na siłownię albo fitness. Bez ciężkiej pracy wykonanej przez nas samych nie będzie efektów. Wiem, że chciałoby się pójść na łatwiznę, a wymyślili dużo tych cudownych urządzeń, które schudną za nas, ale cel takich urządzeń to głównie wyciągnięcie od nas pieniędzy. Może dają minimalne efekty, ale tylko jako dodatek do ćwiczeń, a nie w ich zastępstwie.
Poszukaj w okolicy klubu fitness, siłowni, basenu, a jak nie chcesz wydawać na karnety to ćwicz w domu, teraz jest mnóstwo dostępnych filmików.

Zastanawiają mnie też Twoje problemy ze wzdęciami, mimo, że piszesz o w miarę zdrowym odżywianiu. Na Twoim miejscu przeanalizowałabym dokładnie dietę, może masz alergię na coś, co często spożywasz? Ja na szczęście nie mam takich problemów, ale sporo słyszę o nietolerancji glutenu, laktozy, dużo osób źle się czuje po jedzeniu nabiału.

[Kretka666]

Napisane przez Elph

Zastanawiają mnie też Twoje problemy ze wzdęciami, mimo, że piszesz o w miarę zdrowym odżywianiu. Na Twoim miejscu przeanalizowałabym dokładnie dietę, może masz alergię na coś, co często spożywasz? Ja na szczęście nie mam takich problemów, ale sporo słyszę o nietolerancji glutenu, laktozy, dużo osób źle się czuje po jedzeniu nabiału.

Większość dorosłych ludzi nie trawi laktozy, więc nie byłoby to nic dziwnego. Na szczęście jest wiele zamienników zwykłego mleka, jak mleka roślinne lub mleko bez laktozy A częste wzdęcia to problem, Autorka powinna się zastanowić właśnie nad tym co, jak i kiedy je, może coś jej szkodzi. A często wzdęty brzuch to nie jest norma jak raz na jakiś czas po zjedzeniu kalafiora

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Jak juz temat mleka, to lepiej przerzucic sie na kozie. Jest duzo lepiej tolerowane przez uklad pokarmowy

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez Elph

Jeśli platforma wibracyjna to to o czym myślę (było kiedyś u mnie na siłowni, trzeba na tym stanąć, złapać się uchwytów a ten podest bardzo szybko wibruje) to ona nic nie daje. Tzn można ewentualnie po treningu sobie stanąć na 10 min dla rozluźnienia mięśni i relaksu, ale to nie są żadne ćwiczenia. Ten Body Shaper z tego co widzę to też jakieś urządzenie. Niestety takie urządzenia nie działają, za pieniądze wydane na zabiegi lepiej kupić karnet na siłownię albo fitness. Bez ciężkiej pracy wykonanej przez nas samych nie będzie efektów. Wiem, że chciałoby się pójść na łatwiznę, a wymyślili dużo tych cudownych urządzeń, które schudną za nas, ale cel takich urządzeń to głównie wyciągnięcie od nas pieniędzy. Może dają minimalne efekty, ale tylko jako dodatek do ćwiczeń, a nie w ich zastępstwie.

A o tych cudach, to ja jeszcze nie slyszalam Myslalam, ze ta platforma wibracyjna, to jakis rodzaj cwiczen czy cos!

[melusiek]

Powiem szczerze że właśnie zauważyłam że po nabiale zle sie czuje .
Może w tym tkwi problem mój organizm zle toleruje laktoze bądz coś innego dlatego mój brzuchol wygląda jak wygląda . Pewnie myślicie że nic nie robię tylko jem tak jak te osoby z nadwagą jestem temu przeciwna nigdy nie doprowadziłabym sie do takiego stanu . Co do ćwiczeń brak mi motywacji szybko sie nudzę , jedyną rzecza co mogłabym caly czas robic to tańczyć i tak wlasnie robię , ale mam problem z kolanami także za duzo nie zrobię . Ale nie siedze jezdze rowerem , biegam i ogólnie jestem w ruchu dlatego wydaje mi sie ze to cos od wewnątrz musi być , teraz co prawda przytyłam ale zazwyczaj jak wciągne brzuch widać mi normalnie żebra nawet czasem nie musialam tego robic bo mi bylo widac więc myśle że nie jestem az taka bardzo gruba nie mniej jednak uwazam że jak na mnie to i tak za dużo . Ogólnie mam długie nogi tylko że teraz jak wiadomo mam tzw oponkę to tego nie widać .... Ale muszę się wziąść do roboty.....!

[Kretka666]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;44940835]Jak juz temat mleka, to lepiej przerzucic sie na kozie. Jest duzo lepiej tolerowane przez uklad pokarmowy [/QUOTE]

Albo roślinne, z orzechów, ryżu lub owsa

[Elph]

Napisane przez melusiek

Powiem szczerze że właśnie zauważyłam że po nabiale zle sie czuje .
Może w tym tkwi problem mój organizm zle toleruje laktoze bądz coś innego dlatego mój brzuchol wygląda jak wygląda . Pewnie myślicie że nic nie robię tylko jem tak jak te osoby z nadwagą jestem temu przeciwna nigdy nie doprowadziłabym sie do takiego stanu . Co do ćwiczeń brak mi motywacji szybko sie nudzę , jedyną rzecza co mogłabym caly czas robic to tańczyć i tak wlasnie robię , ale mam problem z kolanami także za duzo nie zrobię . Ale nie siedze jezdze rowerem , biegam i ogólnie jestem w ruchu dlatego wydaje mi sie ze to cos od wewnątrz musi być , teraz co prawda przytyłam ale zazwyczaj jak wciągne brzuch widać mi normalnie żebra nawet czasem nie musialam tego robic bo mi bylo widac więc myśle że nie jestem az taka bardzo gruba nie mniej jednak uwazam że jak na mnie to i tak za dużo . Ogólnie mam długie nogi tylko że teraz jak wiadomo mam tzw oponkę to tego nie widać .... Ale muszę się wziąść do roboty.....!

No widzisz, to spróbuj odstawić całkowicie nabiał na jakiś czas (nie wiem po jakim będą efekty, może 2 tyg? ) i zobacz, czy coś się zmieni. Jak nie, to odstaw gluten i tak dalej.
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;44940835]
A o tych cudach, to ja jeszcze nie slyszalam Myslalam, ze ta platforma wibracyjna, to jakis rodzaj cwiczen czy cos![/QUOTE]

No jeśli to jest to samo co u mnie na siłowni, to tam producent dał na wypróbowanie, stała jakiś miesiąc- dwa. Jak pytałam instruktorek co daje ta platforma to się ze mnie śmiały :P Dziewczyny, a raczej głównie starsze panie często z niej korzystały, jednak efektów nie zauważyły.

[mamasierpniowa]

Z tego co czytam nasuwa mi się wniosek, że usprawiedliwiasz swoje lenistwo jak możesz...to nietolerancją laktozy, to problemami z trawieniem itd... Nic nie przychodzi łatwo. Nie naskakuję na ciebie, żeby było jasne. Wydaje mi sie tylko że chcesz osiagnąć jakieś efekty nie robiąc nic. Bez treningów ( normalnych, nie żadnych durnych platform) i diety nic nie zdziałasz, takze weź się w garść i do roboty.

[Kretka666]

Napisane przez mamasierpniowa

Z tego co czytam nasuwa mi się wniosek, że usprawiedliwiasz swoje lenistwo jak możesz...to nietolerancją laktozy, to problemami z trawieniem itd... Nic nie przychodzi łatwo. Nie naskakuję na ciebie, żeby było jasne. Wydaje mi sie tylko że chcesz osiagnąć jakieś efekty nie robiąc nic. Bez treningów ( normalnych, nie żadnych durnych platform) i diety nic nie zdziałasz, takze weź się w garść i do roboty.

Nietolerancja laktozy to wytłumaczenie lenistwa?

[mamasierpniowa]

nie, ale przypuszczenie że się ją ma już tak, a już z pewnością jest to wytłumaczenie kiedy się twierdzi, że przez nietolerancję laktozy ma się obtłuszczony brzuch. ja też mam nietolerancje laktozy a ćwiczę i brzuch po miesiacu już troszke szczuplejszy pomimo, że pół roku temu urodziłam . w ciąży wygladałam jak wielki pączek bo przytyłam 20 kg. Swoją drogą jak ktoś nie chce się postarać to i ciąża może być wytłumaczeniem wszystkich mankamentów wygladu.

[Kretka666]

Napisane przez mamasierpniowa

nie, ale przypuszczenie że się ją ma już tak, a już z pewnością jest to wytłumaczenie kiedy się twierdzi, że przez nietolerancję laktozy ma się obtłuszczony brzuch. ja też mam nietolerancje laktozy a ćwiczę i brzuch po miesiacu już troszke szczuplejszy pomimo, że pół roku temu urodziłam . w ciąży wygladałam jak wielki pączek bo przytyłam 20 kg. Swoją drogą jak ktoś nie chce się postarać to i ciąża może być wytłumaczeniem wszystkich mankamentów wygladu.

Przez nietolerancję laktozy może mieć wzdęty brzuch, o to chyba chodziło. Też mam nietolerancję i też właśnie tak się objawia (jak nie gorzej w moim przypadku, niech się autorka cieszy, że o tylko wzdęcia). A otłuszczony to inna sprawa. Jak już pisałam - na pierwszym zdjęciu Autorka nie ma takiego złego tego brzucha, więc zasugerowałam, że większość jej problemów z wielkim brzuchem to wzdęcia. I najpierw z nimi niech się upora, bo to jest problem.
Ale masz rację, wytłumaczenie sobie każdy jakieś znajdzie. Tylko mnie wkurza jak ktoś tłumaczy się, tłumaczy i płacze, że jest gruby, o boże, taki straszny i okropny. Nie jestem psychofanem aktywności fizycznej i nie przeszkadza mi brak deski czy sześciopaka na brzuchu, lubię mój miękki. Lubię chodzić na siłownię, pomęczyć się godzinami na orbitreku, na maszynach, z wolnymi ciężarami (bez robienia masy ), ale akurat mam okres "nie chce mi się, walę to" i jestem równie szczęśliwa jak chodząc na siłownię. Ważne być zadowolonym. A nie, że wszyscy narzekają.

[mamasierpniowa]

Napisane przez Kretka666

Tylko mnie wkurza jak ktoś tłumaczy się, tłumaczy i płacze, że jest gruby, o boże, taki straszny i okropny. Nie jestem psychofanem aktywności fizycznej.

Ja tak właśnie płakałam 5 miesięcy, że gruba, że brzydka, że tylko dziecko 24 na dobe i już zostane taka z tłustym brzuchem, pupą i z cellulitem. I chociaż nie jestem zadowolona ze swojego ciała to chodzę na tą siłownię i walczę.Czasami naprawdę bardzo mi się nie chce... Jak mi dziecko nie pozwala przez cały dzień wyjść z domu to wychodzę o 21 jak już chłopak wróci do domu.Zawsze można znaleźć jakieś rozwiązanie, trzeba tylko chciec.
Taki trening wibracyjny to pójście po najmniejszej linii oporu.Zamiana składników na zdrowsze to bardzo dobry poczatek, ale to za mało. Tłuszcz z brzucha schodzi bardzo bardzo wolno, brzuch jest oporny, trzeba go stymulowac ćwiczeniami żeby wzmocnić mięsnie.
Autorko, Ty tak wszystkiego nie zamieniaj w jadłospisie, bo jak się przestawisz ze swojego dotychczasowego jadłospisu na zupełnie inny tak od razu, to bardzo szybko wrócisz do starych nawyków.
Ja jestem na diecie i to dość rygorystycznej i jem całe jajka i ziemniak, tyle tylko, że najwyżej ze 2-3 na obiad raz na jakiś czas i chudnę.Wszystko co nie jest przetworzone jest dozwolone ale w małych ilościach.
I powodzenia

[Kretka666]

Napisane przez mamasierpniowa

Ja tak właśnie płakałam 5 miesięcy, że gruba, że brzydka, że tylko dziecko 24 na dobe i już zostane taka z tłustym brzuchem, pupą i z cellulitem. I chociaż nie jestem zadowolona ze swojego ciała to chodzę na tą siłownię i walczę.Czasami naprawdę bardzo mi się nie chce... Jak mi dziecko nie pozwala przez cały dzień wyjść z domu to wychodzę o 21 jak już chłopak wróci do domu.Zawsze można znaleźć jakieś rozwiązanie, trzeba tylko chciec.

Mnie się teraz nie chcę, jestem leniem do kwadratu i nie ćwiczę, ale nie płaczę, że źle wyglądam, bo mój wygląd mi odpowiada jak najbardziej. Na siłownię chodzę / chodziłam dla przyjemności, bo sprawia mi to radość. Nie dla spektakularnych efektów, bo bez nich się załamię
No i według mnie praca nad samooceną powinna iść w parze z pracą nad wyglądem.

[mamasierpniowa]

samoocena wzrasta drastycznie kiedy człowiek nauczy się robić coś tylko dla siebie, więc wysiłek fizyczny jest moim zdaniem idealnym bodźcem do poprawy samooceny. Wzrasta ilość endorfin i ciało zmienia się na lepsze.

[Kretka666]

Napisane przez mamasierpniowa

samoocena wzrasta drastycznie kiedy człowiek nauczy się robić coś tylko dla siebie, więc wysiłek fizyczny jest moim zdaniem idealnym bodźcem do poprawy samooceny. Wzrasta ilość endorfin i ciało zmienia się na lepsze.

Czyli w przypadku niemożności ćwiczenia samoocena znów spadnie do poziomu Raczków Elbląskich? Praca nad własną psychiką i "wewnętrzem" jest równie ważna, jak nie ważniejsza moim zdaniem, co nad fizycznością.

[mamasierpniowa]

a pewnie że ważniejasza! Ale skoro chce się stracić kilka kilo z brzucha to trzeba poćwiczyc i tyle.

[melusiek]

Dzięki za wasze opinie .

Doskonale zdaje sobie sprawę , że bez ćwiczeń i odpowiedniej diety nic nie da i nie szukam tłumaczenia na swoje lenistwo bo dobrze wiem że mam słomiany zapał i żadne urzadzenia mi w tym nie pomoże byłam tylko ciekawa co powiecie na ten temat . I nie płacze nad swoim wyglądem po prostu chciałam się dowiedzieć od was rózne subiektywne spojrzenie ... Jak bym użalała sie nad sobą nic nie robiąc to mój wątek wygladał by raczej troche inaczej . '' Co zrobić by schudnąć z brzucha przy najmniejszym wysiłku fizycznym , poprzez jakies kremy , pasy wibracyjne itp badziejstwa'' a mnie interesuje jakis wysiłek ćwiczenia które możecie polecić z własnego doświadczenia bo z google owszem moge sobie zobaczyć ale może ktos ma taki sam problem i uporał sie z nim np przez cos konkretnego . Nie siedze w domu tylko ciągle w ruchu jestem , duży dom + ogród jednak wymaga ciągłej pracy . Teraz zaczynam ćwiczenia z Ewą zobaczymy efekty nie licze od razu na super figure , bez ciezkiej pracy niczego nie ma ... Co do trawienia mam problemy i chciałam wiedzieć czego może być to przyczyną no i tyle na temat . Ciesze sie z waszych szczerych komentarzy jak i także z krytyki . Dzieki jeszcze raz !

[barmanka8]

Hej dziewczyny,
Trafiłam na ten post całkiem przypadkiem. W czerwcu stanęłam na wadze i się załamałam - 73,6 przy 170cm. Postanowiłam że muszę coś z tym zrobić. próbowałam różnych diet i trafiłam w końcu do dietetyka www.dor-diet.pl
Pani Magda rozpisała mi dietę - 5 posiłków dziennie i mnóstwo cennych uwag. Już nie mam problemów z oczyszczeniem organizmu
Od września schudłam 9kg i nie czuję głodu Mój mąż w tym czasie schudł 17kg więc dieta skutkuje! Polecam gorąco